Od roku razem walczymy, kilogramy i centymetry spamując wspólnie gubimy. Cz. X

[magda_lena40]

Napisane przez martita666

dziś:
- rozgrzewka
- 8min arms
- 8min buns
- shred lvl1 4/30

A mi się taaaaak nie chce ćwiczyć dzisiaj

[blaszok]

Napisane przez magda_lena40

U mnie na obiadek bakłażan nadziewany mięsem i ryżem
a teraz wałkuję dalej analizę męczę się z tym już kilka dni i mam nadzieję, że do godz. 17 skończę jeszcze przemówienie chcę dzisiaj zdążyć napisać

za ogarnięcie tego

Napisane przez anulciak85

Kochane przepraszam ze się nie udzielam ale dużo się dzieje i nie ogarniam...egzaminy, dom, praca, notatki, dziecko i R....

rozumiemy

Napisane przez tulipan1994

Skończyłam historię Idę teraz nakarmić dziecko bo krzyczy, że jest głodne a później matma

za historię

Napisane przez majka5908

Dziś:
120 min hh
200 skrętów tułowia
100 skrętoskłonów
100 brzuszków

Napisane przez agila negra

Wróciłam ze spacerku, dzisiaj krócej, bo tylko 4,8km, ale pogoda przeparszywa... Padało mi w twarz cały czas i ziiimno okrutnie. Także dumna z siebie jestem, że nawet to mi nie przeszkodziło
Idę szamać pomarańczkę Albo dwie

za spacer

Napisane przez jagusia_24

o 21:25 widzę tylko film "Czekolada" i też chętnie oglądnę jeszcze raz - świetny .

też widziałam - super!

Napisane przez martita666

dziś:
- rozgrzewka
- 8min arms
- 8min buns
- shred lvl1 4/30

Napisane przez natalkaa7522

U mnie dzisiaj tylko Tiffoczki

Madzia: już widziałam na fesie; super av!

[heroine86]

Napisane przez natalkaa7522

U mnie dzisiaj tylko Tiffoczki

[blaszok]

ogarnęłam Excela

teraz piję koktajl z gruszki, banana, jabłka i jogurtu naturalnego i zabieram się za matmę

[kisiej25]

Napisane przez blaszok

ogarnęłam Excela

teraz piję koktajl z gruszki, banana, jabłka i jogurtu naturalnego i zabieram się za matmę

za excela.
Ja właśnie dobijam węgle, bo okazało się, że za mało zjadłam i chęci na nic nie miałam + muszę poćwiczyć.
Także dwa wafle z szynką z indyka i ciecierzyca w ziołach.

[martita666]

Napisane przez magda_lena40

A mi się taaaaak nie chce ćwiczyć dzisiaj

oj, ja też musiałam dziś ze sobą walczyć, aby poćwiczyć, ale stwierdziłam, ze chociaż zrobię ze dwie 8 minutówki A jak już zrobiłam to i tego Shreda przy okazji, żeby nie było, że się poddaję po trzech dniach
Dziś pogoda niestety nie sprzyja sportowemu nastrojowi..

[tulipan1994]

Napisane przez StupidAlice

Uwielbiam "Czekolade" a książkę czytałyście? Też świetna

Agila za spacer w taką pizgawice

jeszcze nie czytałam ale planuję

Napisane przez martita666

dziś:
- rozgrzewka
- 8min arms
- 8min buns
- shred lvl1 4/30

Napisane przez natalkaa7522

U mnie dzisiaj tylko Tiffoczki

Napisane przez blaszok

ogarnęłam Excela

teraz piję koktajl z gruszki, banana, jabłka i jogurtu naturalnego i zabieram się za matmę

też matma teraz

[StupidAlice]

Napisane przez blaszok

ogarnęłam Excela

teraz piję koktajl z gruszki, banana, jabłka i jogurtu naturalnego i zabieram się za matmę

Szpinak też można dodać ale brzmi świetnie

Dlaczego jan ie robie koktajli nawet twarożek można do niego dodać i gryźć nie trzeba

---------- Dopisano o 19:29 ---------- Poprzedni post napisano o 19:29 ----------

Napisane przez martita666

dziś:
- rozgrzewka
- 8min arms
- 8min buns
- shred lvl1 4/30

---------- Dopisano o 19:30 ---------- Poprzedni post napisano o 19:29 ----------

Napisane przez natalkaa7522

U mnie dzisiaj tylko Tiffoczki

Aż

Zjadłam kawałek piernika i cierpie

---------- Dopisano o 19:30 ---------- Poprzedni post napisano o 19:30 ----------

Napisane przez natalkaa7522

U mnie dzisiaj tylko Tiffoczki

Aż

Zjadłam kawałek piernika i cierpie

[magda_lena40]

Napisane przez blaszok

za ogarnięcie tego

Madzia: już widziałam na fesie; super av!

Napisane przez blaszok

ogarnęłam Excela

teraz piję koktajl z gruszki, banana, jabłka i jogurtu naturalnego i zabieram się za matmę

Miszcz

Napisane przez martita666

oj, ja też musiałam dziś ze sobą walczyć, aby poćwiczyć, ale stwierdziłam, ze chociaż zrobię ze dwie 8 minutówki A jak już zrobiłam to i tego Shreda przy okazji, żeby nie było, że się poddaję po trzech dniach
Dziś pogoda niestety nie sprzyja sportowemu nastrojowi..

Też się w końcu zepnę i pójdę, dzień bez Shauna to dzień stracony Muszę ruszyć tyłek teraz, żeby po nocy nie skakać

[agila negra]

Ja już dzisiaj zjadłam w sumie 1300 kcal, ale jestem głodna
Pewnie po tych owocach... Bo przeważnie tak mam. Idę zjem 2 cienkie kanapki a potem koło 21 twarożek.
Węgli to będę mieć dzisiaj ze 200g

[kisiej25]

Napisane przez agila negra

Ja już dzisiaj zjadłam w sumie 1300 kcal, ale jestem głodna
Pewnie po tych owocach... Bo przeważnie tak mam. Idę zjem 2 cienkie kanapki a potem koło 21 twarożek.
Węgli to będę mieć dzisiaj ze 200g

A ja około 1600 i jestem głodna

___
w sumie to nie, nie jestem głodna, ale mogłabym coś zjeść. Dlatego idę poćwiczyć co nieco

[natalkaa7522]

Ja nie liczyłam ile zjadłam ale miałam rybe w sosie pomidorowym

[werty77]

dla wszystkich aktywnych

Melduje:
Mel B pośladki
shred

Żegnam się z Wami, wróce pewnie w środę ;-) trzymajcie jutro kciuki od godz. 12 !

[StupidAlice]

Napisane przez natalkaa7522

Ja nie liczyłam ile zjadłam ale miałam rybe w sosie pomidorowym

Makrela w sosie pomidorowym

---------- Dopisano o 19:49 ---------- Poprzedni post napisano o 19:48 ----------

Napisane przez werty77

dla wszystkich aktywnych

Melduje:
Mel B pośladki
shred

Żegnam się z Wami, wróce pewnie w środę ;-) trzymajcie jutro kciuki od godz. 12 !

Będzie dobrze

[anns_]

Napisane przez blaszok

ogarnęłam Excela

teraz piję koktajl z gruszki, banana, jabłka i jogurtu naturalnego i zabieram się za matmę

szalejesz!

A ja mam taką ochotę pobiegać.. a ciągle tylko deszcz i wiatr konkretny ale dziś chyba zostanę przy tym spacerze porannym, a jutro pobiegam bo ma być słońce. a mięśnie niech się dziś regenerują

[magda_lena40]

Napisane przez werty77

dla wszystkich aktywnych

Melduje:
Mel B pośladki
shred

Żegnam się z Wami, wróce pewnie w środę ;-) trzymajcie jutro kciuki od godz. 12 !

Trzymamy mocno

[natalkaa7522]

Napisane przez StupidAlice

Makrela w sosie pomidorowym

Wiem

Ale wpadły mi 2 kostki milki z orzechami

[agulaaaa]

Anns i u mnie dzisiaj regeneracja zwłaszcza, że pogoda do du.pa

[magda_lena40]

Napisane przez natalkaa7522

Wiem

Ale wpadły mi 2 kostki milki z orzechami

A tak w ogóle jak Ci idzie powrót na dobrą drogę po grudniowych szaleństwach?

[anns_]

Napisane przez agulaaaa

Anns i u mnie dzisiaj regeneracja zwłaszcza, że pogoda do du.pa

tylko ja o dziwo nie mam po wczoraj zakwasów i mam ochotę pobiegać, a nie mam jak. no nic, poświęcę się nauce


Podsumowanie bieżącego tygodnia:
468minut ruchu (lepiej o 35minut), a w tym:
- spacer: 174 minuty - 15,5 km (lepiej o 5minut, pół kilometra)
- bieg: 132 minuty - 23 km (gorzej o 52 minuty, 8,5km mniej)
- 30 minut rozciągania (10 minut mniej niż ostatnio)
- 88 minut ćwiczeń domowych (o 58 minut lepiej niż ostatnio)
- 44 minuty rowerem - 12 km (wcześniej w ogóle nie było roweru).

Wniosek: biegałam tylko 2 dni, ale oba biegi były o wiele lepsze niż te z 1 tygodnia(rekord na 10km + 13km pierwszy raz w życiu). Więc jeśli pogoda pozwoli chcę zwiększyć ilość biegania. Pozatym jestem zadowolona, więcej minut mimo że pojawiły się zajęcia na uczelni oraz nauka na egzaminy. No i już 2 tygodnie bezgrzeszne Wagowo nie mam pojęcia jak, zważę się dopiero jakoś 24.01, czyli po 26 bezgrzesznych dniach (mam nadzieję).

[agila negra]

Zrobiłam podsumowanie w klubie. Maatko ileż ja węgli dziś zeżarłam Chyba rekord

[magda_lena40]

Anns
Szalejesz!

[natalkaa7522]

Napisane przez magda_lena40

A tak w ogóle jak Ci idzie powrót na dobrą drogę po grudniowych szaleństwach?

Jak mam być szczera to bardzo dobrze To znaczy - głównie od studniówki mi idzie dobrze czyli od 5 już naprawdę jem ładnie. Teraz zaczęłam ćwiczyć regularnie, dzisiaj mała przerwa ale od jutra wracam do Ewki I Tiffoczków - takie jest założenie na styczeń - Ewka + coś (czyli Tiffoczki, Mel B etc.). A co do jedzenia to wg mnie nie jem za mało (może dodam Wam jadłospis to same obczaicie), do tego wzięłam się za naukę i o dziwo, sprawia mi narazie przyjemność takie coś: nauka + ćwiczenia + zdrowe jedzenie. Oby jak najdłużej. Jutro idę po hula hop do kuguara bo widziałam tam z wypustkami. Mam tylko nadzieję że nie będzie bardzo drogie

[tulipan1994]

Napisane przez werty77

dla wszystkich aktywnych

Melduje:
Mel B pośladki
shred

Żegnam się z Wami, wróce pewnie w środę ;-) trzymajcie jutro kciuki od godz. 12 !

i trzymam

Napisane przez anns_

tylko ja o dziwo nie mam po wczoraj zakwasów i mam ochotę pobiegać, a nie mam jak. no nic, poświęcę się nauce


Podsumowanie bieżącego tygodnia:
468minut ruchu (lepiej o 35minut), a w tym:
- spacer: 174 minuty - 15,5 km (lepiej o 5minut, pół kilometra)
- bieg: 132 minuty - 23 km (gorzej o 52 minuty, 8,5km mniej)
- 30 minut rozciągania (10 minut mniej niż ostatnio)
- 88 minut ćwiczeń domowych (o 58 minut lepiej niż ostatnio)
- 44 minuty rowerem - 12 km (wcześniej w ogóle nie było roweru).

Wniosek: biegałam tylko 2 dni, ale oba biegi były o wiele lepsze niż te z 1 tygodnia(rekord na 10km + 13km pierwszy raz w życiu). Więc jeśli pogoda pozwoli chcę zwiększyć ilość biegania. Pozatym jestem zadowolona, więcej minut mimo że pojawiły się zajęcia na uczelni oraz nauka na egzaminy. No i już 2 tygodnie bezgrzeszne Wagowo nie mam pojęcia jak, zważę się dopiero jakoś 24.01, czyli po 26 bezgrzesznych dniach (mam nadzieję).

pięknie pięknie

[dzovana]

wróciłam z wośpu, u mnie nic ciekawego nie było w tym roku a piździa.ło jak nie wiem zmarzłam bardzo. Zaraz do matmy jeszcze zajrzę i w kimono. Proszę trzymajcie jutro mocno kciuki za mój spr
Jutro czeka mnie nauka na historię i wos, ogólnie ten tydzień i ferie.
Zbliża mi się @, brzuch boli, apetyt ogromny. Nienawidzę tego stanu, a @ w sumie za jakiś tydzień + -

[joana123]

Podziwiam Anns. Ja biegam co drugi dzień ale nie znajduję siły na inne ćwiczenia.

[Elsay]

Napisane przez majka5908

Dziś:
120 min hh
200 skrętów tułowia
100 skrętoskłonów
100 brzuszków

Napisane przez martita666

dziś:
- rozgrzewka
- 8min arms
- 8min buns
- shred lvl1 4/30

Napisane przez natalkaa7522

U mnie dzisiaj tylko Tiffoczki

zawsze coś

Napisane przez blaszok

ogarnęłam Excela

teraz piję koktajl z gruszki, banana, jabłka i jogurtu naturalnego i zabieram się za matmę

ten koktajl pysznie brzmi

Napisane przez werty77

Melduje:
Mel B pośladki
shred

Żegnam się z Wami, wróce pewnie w środę ;-) trzymajcie jutro kciuki od godz. 12 !

Napisane przez anns_

Podsumowanie bieżącego tygodnia:
468minut ruchu (lepiej o 35minut), a w tym:
- spacer: 174 minuty - 15,5 km (lepiej o 5minut, pół kilometra)
- bieg: 132 minuty - 23 km (gorzej o 52 minuty, 8,5km mniej)
- 30 minut rozciągania (10 minut mniej niż ostatnio)
- 88 minut ćwiczeń domowych (o 58 minut lepiej niż ostatnio)
- 44 minuty rowerem - 12 km (wcześniej w ogóle nie było roweru).

Wniosek: biegałam tylko 2 dni, ale oba biegi były o wiele lepsze niż te z 1 tygodnia(rekord na 10km + 13km pierwszy raz w życiu). Więc jeśli pogoda pozwoli chcę zwiększyć ilość biegania. Pozatym jestem zadowolona, więcej minut mimo że pojawiły się zajęcia na uczelni oraz nauka na egzaminy. No i już 2 tygodnie bezgrzeszne Wagowo nie mam pojęcia jak, zważę się dopiero jakoś 24.01, czyli po 26 bezgrzesznych dniach (mam nadzieję).

A u mnie wpadło trochę domowego ciasta

[natalkaa7522]

Napisane przez dzovana

wróciłam z wośpu, u mnie nic ciekawego nie było w tym roku a piździa.ło jak nie wiem zmarzłam bardzo. Zaraz do matmy jeszcze zajrzę i w kimono. Proszę trzymajcie jutro mocno kciuki za mój spr
Jutro czeka mnie nauka na historię i wos, ogólnie ten tydzień i ferie.
Zbliża mi się @, brzuch boli, apetyt ogromny. Nienawidzę tego stanu, a @ w sumie za jakiś tydzień + -

[jagusia_24]

Napisane przez werty77

dla wszystkich aktywnych

Melduje:
Mel B pośladki
shred

Żegnam się z Wami, wróce pewnie w środę ;-) trzymajcie jutro kciuki od godz. 12 !

Trzymam kciuki i za ćwiczenia !

---------- Dopisano o 20:59 ---------- Poprzedni post napisano o 20:57 ----------

Napisane przez dzovana

wróciłam z wośpu, u mnie nic ciekawego nie było w tym roku a piździa.ło jak nie wiem zmarzłam bardzo. Zaraz do matmy jeszcze zajrzę i w kimono. Proszę trzymajcie jutro mocno kciuki za mój spr
Jutro czeka mnie nauka na historię i wos, ogólnie ten tydzień i ferie.
Zbliża mi się @, brzuch boli, apetyt ogromny. Nienawidzę tego stanu, a @ w sumie za jakiś tydzień + -

Kciuki mocno trzymam i na szczęście .

---------- Dopisano o 21:03 ---------- Poprzedni post napisano o 20:59 ----------

Napisane przez anns_

tylko ja o dziwo nie mam po wczoraj zakwasów i mam ochotę pobiegać, a nie mam jak. no nic, poświęcę się nauce


Podsumowanie bieżącego tygodnia:
468minut ruchu (lepiej o 35minut), a w tym:
- spacer: 174 minuty - 15,5 km (lepiej o 5minut, pół kilometra)
- bieg: 132 minuty - 23 km (gorzej o 52 minuty, 8,5km mniej)
- 30 minut rozciągania (10 minut mniej niż ostatnio)
- 88 minut ćwiczeń domowych (o 58 minut lepiej niż ostatnio)
- 44 minuty rowerem - 12 km (wcześniej w ogóle nie było roweru).

Wniosek: biegałam tylko 2 dni, ale oba biegi były o wiele lepsze niż te z 1 tygodnia(rekord na 10km + 13km pierwszy raz w życiu). Więc jeśli pogoda pozwoli chcę zwiększyć ilość biegania. Pozatym jestem zadowolona, więcej minut mimo że pojawiły się zajęcia na uczelni oraz nauka na egzaminy. No i już 2 tygodnie bezgrzeszne Wagowo nie mam pojęcia jak, zważę się dopiero jakoś 24.01, czyli po 26 bezgrzesznych dniach (mam nadzieję).

Gratulacje !

---------- Dopisano o 21:04 ---------- Poprzedni post napisano o 21:03 ----------

Napisane przez blaszok

ogarnęłam Excela

teraz piję koktajl z gruszki, banana, jabłka i jogurtu naturalnego i zabieram się za matmę

i brzmi pysznie .

[dzovana]

od jutra startuję z bezgrzesznymi dniami
od razu mówię, co do grzechów zaliczam. Słodycze, białe pieczywo(!) fast foody, ciastka, ciasta.
Nie wspomniałam o alko, bo wiem, że wpadnie na następnym weekendzie, kumpela 18 ma ale ograniczę ilość na pewno. W styczniu tylko 2 piwa dotychczas wypiłam (jestem dumna )