Mamusie Marzec - Kwiecień 2013 cz.5. świętujemy Roczek.

[Moderna]

Napisane przez Ewkaaa8891

Mój może. My też panelowi. Zobaczcie że na boso się dużo łatwiej ,lepiej wstaje. Jest tępo. Tak samo dzieci rączkujace będą to robiły prawidłowo z goła stopa.

bede sie starala na bosaka, ale niestety na pewno nie caly dzien - kiedys mierzylam temperature podlogi i wychodzi 14-17 stopni - brrrr... w lecie wcale nie jest lepiej :/ (a zreszta maz by mnie do socjala zglosil pewnie hihi )

a jak prawidlowo ustawiaja dzieci stope przy raczkowaniu? (ktos wiedzial gdzies w necie zdjecie pogladowe?)

[pani22ka]

Napisane przez BYou

Potem ona mi czyta

Napisane przez BYou

Okna myję w czasie drzemek. Jedno w Jej pokoju zostaje mi na przyjazd Męża.

jednak jestem potworną fleją i leniem...

[despa]

Tak na szybko....

Nestelle spala, o polnocy ja wzielam do lozka dalam butle i spala dalej. Jak zaczela sie krecic probowalam dac ale nie chciala,tak ze nocka przespana. BYou tak od razu inaczej. To tylk pokazuje ze jednak trzeba isc za dzieckiem a nie trzymac sie slepo zalecen

Scarlett ja sprzatam jak mala spi wtedy motor w tylku i na szybko,zmiatam podlogi myje je, myje gary wstawiam zupe dla niej,scieram polki przy ktorych urzeduje jem sniadanie, przy kolejnej drzemce gotuje nam obiad i ogarniam to co porozwala. Porzadek jest moze nie tali jak u Oliwki ale jest.
W miedzyczasie spacer bez wzgledu na pogode

[Moderna]

Napisane przez scarlett26

tylko tego się za bardzo streszczać nie da....

to moze skany i wstawimy w klubie?

Napisane przez Ewkaaa8891

Najlepsze kapcie ze skórzana podeszwa. o i tak go to nie ominie potem. Wole zdrowa stopę i prawidłowe stanie.

wstawilabys mi linka do takich bucikow?

[OtTakaJa]

Dzień dobry
Bzinka - zdrówka i uściski dla Hani

Napisane przez scarlett26

taaaa, zastanawiam się jak w mieszkaniu ogarnąć dobytek Z, póki co mam wszystkie jej ciuchy od urodzenia, jakoś mi się żal na razie z nimi rozstawać....

Też tak mam, strasznie ciężko mi się rozstawać z rzeczami małego.

Napisane przez nestelle

ide na spacer -po Kube .ale piz.dzi jak tak dalej będzie to zaloze kombi

Grzeszysz!

Napisane przez alliw

Wrzucam foto mojego roczniaka

Świetny jest

No i po drzemce. Nie piszcie tyle!
A i się chwalimy, że A. dziś zrobił swoje pierwsze kroczki, wstał przy szafce, odwrócił się i przemaszerował kilka kroków, po czym z gracją padł na twarz, wstał, wyszczerzył swoje kły i zaśmiał się w głos. Chodzenie mu się spodobało

A i pytanko: czy Wasze dzieci też się złoszczą? Jak mojemu coś nie przypasuje to potrafi wrzeszczeć aaaaaa i czasem aż się telepie. Mam się martwić?

[Moderna]

Napisane przez pani22ka

jednak jestem potworną fleją i leniem...

ja mam dzisiaj obiad z wczoraj, mam troche czasu wolnego

Napisane przez despa

Nestelle spala, o polnocy ja wzielam do lozka dalam butle i spala dalej. Jak zaczela sie krecic probowalam dac ale nie chciala,tak ze nocka przespana. BYou tak od razu inaczej. To tylk pokazuje ze jednak trzeba isc za dzieckiem a nie trzymac sie slepo zalecen

super
piszesz o tych zaleceniach, ze dziecko nie powinno juz jesc w nocy?
ja jestem jednak za dopasowaniem do potrzeb, dzieci w koncu roznie sie rozwiajja, i niektore potrzebuja wiecej czasu

---------- Dopisano o 11:12 ---------- Poprzedni post napisano o 11:10 ----------

Napisane przez OtTakaJa

A i się chwalimy, że A. dziś zrobił swoje pierwsze kroczki, wstał przy szafce, odwrócił się i przemaszerował kilka kroków, po czym z gracją padł na twarz, wstał, wyszczerzył swoje kły i zaśmiał się w głos. Chodzenie mu się spodobało

A i pytanko: czy Wasze dzieci też się złoszczą? Jak mojemu coś nie przypasuje to potrafi wrzeszczeć aaaaaa i czasem aż się telepie. Mam się martwić?

super

hmm... chyba tak, moj M. to ostatnio duzo sie zlsoci zwlaszcza w krzeselku do karmienia

[pani22ka]

Napisane przez Moderna

a zreszta maz by mnie do socjala zglosil pewnie hihi

Napisane przez scarlett26

tylko tego się za bardzo streszczać nie da....

dlaczego? w dwóch zdaniach?

Napisane przez OtTakaJa

A. dziś zrobił swoje pierwsze kroczki, wstał przy szafce, odwrócił się i przemaszerował kilka kroków, po czym z gracją padł na twarz, wstał, wyszczerzył swoje kły i zaśmiał się w głos.

suuupppeerrrrrrrr!!!! komandos mały i zdolniacha wielki!!!!klas ki:

[despa]

Moderna Emilka w skarpetkach bardzo sie slizga po panelach i sie przewraca. Mamy bardzo cieplo w domu,ale jak sa orwarte w domu okna lub na klatce to ciagnie. Dlatego mamy kapcioszki z befado, miekkie,fajne i dobrze sie jej smiga

[trolla2405]

Napisane przez pani22ka

w piątek spotakałam się z przyjaciółką. mamą 3,5 latki i 3 miesięczniaka. wszystkie teorie córkowe wzięły w łeb przy syniu... to tylko Nestelle ma klony



a! i przemówił baran robi "by", krowa robi "mmm" (z zamkniętymi ustami). a "mama" powie tylko jak ryczy

1. zgadzam się; wszystkie moje teorie wychowacze wypracowane przy córce wzieły w łeb przy małym
2.zobaczysz bedziesz tylko potrzebna do jedzenia, uspienia, przytulenia w razie wypadku generalnie obsługi; reszt bedzie fajna:tata babcia itp.


ktoś tu się chciał wziąć za siebie ; ja muszę sobie ukrócić słodycze do kafki


Kasia na szczesciesie nie oblizywał się; wystarczy ze bawi sie lalkami , Panika potwierdziła ze to gender

Moderna w zyciu dziecku butów nie załozyłam w normalnym domu(czystym, z zwykłą podłogą); problem skarpetek mały rozwiazuje sam sciagajac nagminnie niepotrzebny element garderoby ubieramy te z absem; młoda chodzi juz tyle czasu i w domu wypierdzieliła sie tylko kilka razy i to raczej przez głupote

co do zimnych kulasów, teroretycznie sprawdza się kark nie rączki i nózki ale ja tez nie lubię jak dziecko ma zimne

Napisane przez OtTakaJa

A i pytanko: czy Wasze dzieci też się złoszczą? Jak mojemu coś nie przypasuje to potrafi wrzeszczeć aaaaaa i czasem aż się telepie. Mam się martwić?

nie, nie martw sie
mój się wczoraj darł z dobre 10 minut bo mu zabrałam sprężynkę którą jakimś cudem rozmontował z bębenka
za kroczki

ale chaos w tym poście.....

[Ewkaaa8891]

Napisane przez Moderna

ciekawe dlaczego lipa?
mamy te kropkowe, i mlody super stoi, nie slizga sie
no tak, ja sama tez chodze boso, ale mam zajj.... lodowate stopy od podlogi (czasami tez sie z mlodym nie cackam i nie zakladam po kazdym spadnieciu skarpetek - ale caly czas sie zastanawiam, dlaczego skarpetki z absem sa zle? wedlug mnie ustawienie stopy jest takie samo - jedynie przyczepnosc moze byc mniejsza). - hmmm

Są jak najbardziej ok tylko chodzi o to ze tych kropek jest mało lepiej jak cała podeszwa jest w silikonie/skórze.

[Moderna]

Napisane przez trolla2405

Moderna w zyciu dziecku butów nie załozyłam w normalnym domu(czystym, z zwykłą podłogą); problem skarpetek mały rozwiazuje sam sciagajac nagminnie niepotrzebny element garderoby ubieramy te z absem; młoda chodzi juz tyle czasu i w domu wypierdzieliła sie tylko kilka razy i to raczej przez głupote

co do zimnych kulasów, teroretycznie sprawdza się kark nie rączki i nózki ale ja tez nie lubię jak dziecko ma zimne

ok, to juz wiem, ze buciki w domu niepotrzebne i na bosaka/skarpetkach damy rade - teraz jak tak sobie przypominam, dzieci mojej kolezanki tez biegaly po domu w skarpetkach antyposlizgowych, bucikow sobie nie przypominam

a jak sie M. bedzie potykal o progi bez progow to wtedy pomysle nad innym rozwiazaniem

ja zawsze mierze kark, czy cieply, ale jak stopki sa bardzo zimne to moga tez bolec (mnie tak bola, jak sa lodowate i mimo, ze kark mam cieply - to mi zimno )

---------- Dopisano o 11:27 ---------- Poprzedni post napisano o 11:26 ----------

Napisane przez Ewkaaa8891

Są jak najbardziej ok tylko chodzi o to ze tych kropek jest mało lepiej jak cała podeszwa jest w silikonie/skórze.

aaaaa
dzieki

[BYou]

Scarlett teraz już takale na początku różnie było

Despa też podążam za Zośkiemskoro potrzebuje jeszcze ok. Dziś zjadła tylko troszkę ale zęby Jej dają w kość więc ogólnie nocka kiepskawa bo się budziła, kręciła.

[pani22ka]

Napisane przez trolla2405

wszystkie moje teorie wychowacze wypracowane przy córce wzieły w łeb przy małym

przyjaciółka się podłamuje... a najlepsze, że razem się smiejemy z jej dobrych rad sprzed roku... a w ogóle z Tracy lejemy razem

Napisane przez trolla2405

zobaczysz bedziesz tylko potrzebna do jedzenia, uspienia, przytulenia w razie wypadku generalnie obsługi; reszt bedzie fajna:tata babcia itp.

dzięks... no skazany tylko na tatę...
babcie sporadycznie ma.

Napisane przez trolla2405

wystarczy ze bawi sie lalkami

nie grzech
zastanawiam się czy nie nabyć Młodemu

Napisane przez trolla2405

ale chaos w tym poście.....

eeee, komunikatywny

[Demeter]

Napisane przez pani22ka

jak dla mnie doby wybór. nam zaleciła rahabilitantka, jak T. miał złe nawyki przy wstawaniu. wydawało mi się to strasznie drogie i w sumie gadżeciarskie. moje kalkulacje wyprzedziła koleżanka, która przywiozła stolik po swoim synku. i jestem bardzo zadowolona.

Ciesze się w takim razie

[trolla2405]

Napisane przez Moderna

ja zawsze mierze kark, czy cieply, ale jak stopki sa bardzo zimne to moga tez bolec (mnie tak bola, jak sa lodowate i mimo, ze kark mam cieply - to mi zimno )

ja tez mam czesto dłonie i stopy zimne, słabe krązenie czy co? jest to nieprzyjemne

[achna79]

Napisane przez pani22ka

to niestety nie przechodzi...
mój ojciec ma taki arsenał kasków kurteczek
ostatnio było włamanie do jego królestwa (majątek tam jest a ukradli... 0,5 l ukraińskiej wódki, która została po imprezie mojego brata) i jak spisywali protokół to padło pytanie o kolor kasku (porzucony w krzaku jak się okazało)... matka zadzwoniła do ojca a on ją wyśmiał tyle ma że nie wie jaki gdzie (po kimś mam manię zbieractwa ehhh pędzelki )

Wow, nie strasz mam nadzieję, że Tż poprzestanie na jednym kasku i kurtce

Napisane przez nestelle

hehe no ale Oni mogą to samo powiedzieć .."i siedziała godzine-dwie-trzy w sklepie wybierając wzor kocyka , buty, sukienke,torebke,błyszczy k,pedzelek......i wybierała ,wybierała ,wybierała.."

Ja jestem inna , nie lubię się malować i nienawidzę zakupów (chyba powinnam być chłopcem :P) Krew mnie zalewa na samą myśl, że trzeba zrobić rundkę po sklepach i coś wybrać. Jestem bardzo niezdecydowana i niecierpliwa i pewnie dlatego nie lubię. Moje idealne zakupy to iść do jednego sklepu kupić coś (najlepiej bez przymierzania) i wyjść Niestety nierealne. Do szmatka też wpadam jak po ogień. Przelecę pobieżnie wieszaki i co mi w oko wpadnie to biorę. Nie dla mnie stanie i przeglądanie ciuszka za ciuszkiem. Przez to na pewno przegapiam wiele fajnych rzeczy ale już tak mam.

Napisane przez kasia86bgo

Dzis mama wychodzac z lazienki kieruje sie do salonu Milun drepta za nia i slysze jak mama sie go pyta
- Emilianku a gdzie schowales babcin schowek na piegi ..? - okazalo sie ze Milus wyjol jej z torby stanik i gdzies schowal 5min go szukala a byl w sylpialni pod drzwiami na taras

Napisane przez alliw

Dzięki Wam za mile słowa tym bardziej jestem dumna z nowej fryzury J, bo strzygłam go nożyczkami do paznokci

A nadrabialam tak, ze posta pisalam w notatniku na starym kompie, ktory nie ma dostepu do netu, obok na lapku czytalam wizaz, potem kopiuj-wklej kopiuj-wklej i po godzinie post napisany a na lapku na tej rozwalonej klawiaturze bym dwa dni pisala ale cytujac Kasie, czego sie nie robi dla Was

Za ścinanie wielki szacuneczek
i za genialne nadrabianie, faktycznie, medal się należy jak nic

Napisane przez oliwka__

Ja zmykam spać bo padnięta jestem najpierw "teściowie" byli później niespodziankę zrobiła mi mama z siostrą i niedawno pojchały. A mój brat (młodszy tylko mam młodszych ) zrobił mi super prezent na urodziny niespodziewałam się mam nadzieję że będzie dobry kupił mi dwie bluzki/sweterki z victorias secret teraz czekam aż przylecą To się dziś nachwaliłam (czy urodziny mogą być co miesiąc??? )

dla brata

Napisane przez nestelle

o jaa cie ...a jakiez to miejsce????
bo ja takiego miejsca nie mam ....

Ja też nie

Napisane przez oliwka__

dobra koniec wywodu i idę sprwdzić co robi bo cicho się zrobiło i trzeba wymyć podłogę



---------- Dopisano o 08:52 ---------- Poprzedni post napisano o 08:48 ----------

cicho się zrobiło poszłam zobaczy co moje dziecko zrobiło i co ? on ściągnęła pranie wyprasowane gotowe do pochowania do szafy ze stołu wysokiego i teraz kminię czy ona wstała ?????? czy tak się wyciągała i ręką sięgła kawałek materiału i ścignęła całą kupkę ? ale zadowolona była

haha, uwielbiam takie akcje

Napisane przez kasia86bgo

Cos mi ktos dal na konto



Aaaaa zapomnialam wam wczoraj napisac ze jak bylam w Skacie to zadzwonila moja kolezanka gadu gadu ( bo przeciez numerek odlegly ) koncze z nia rozmawiac - jak mi jakis facio z boku ( dodam przystojny ) mow "dzien dobry prosze pania" eeeee ze co jest pogadalam troszke poszlam zalatwic co zalatwilam juz mam wychodzic - a on z pokoju obok wychodzi i daje mi swoj numer telefonu

Oby jak najwięcej takich "cosiów" na koncie

A co do drugiego to ...zadzwonisz? ;>

Napisane przez scarlett26

ojciec, syn i teściowa poszli na spacer do lasu, raptem syn krzyczy: "tato, tato, dzik zaatakował babcię", a ojciec "skoro zaatakował, to niech się teraz broni"

Napisane przez BYou

Scarlett mi też czas przelatuje przez palce. Muszę dostosować swoje plany do planów Zosimam zasadę, że nie odpalam lapka póki nie mam zrobionego minimum
Nie mam teraz Męża na co dzień więc wszystko spada na mnie ale jakoś ten mój system działa. Ale też borę porawkę na to, że Zosia daje mi wszystko zrobićczasem jest warunek, że musi w tym uczestniczyć w 100%jak mówię do Niej: Zosiu pomożesz mamusi?to Ona kiwa główką na tak. Ja bym porozmawiała z Mężem na Twoim miejscu. Rozumiem Jego zmęczenie ale Ty nie leżysz jak królowa brytyjska cały dzień.
Takie grubsze sprzątanie to zostawiam sobie albo na czas drzemki-mycie okien- z jednym oknem w pokoju Zosi to czekam aż Mąż wróci. Resztę robię wieczorem jak śpi.

Chyba zostanę Twoją fanką

Mój Miki póki co popyla w samych skarpetkach ewentualnie w skarpetkach ze skórzaną podeszwą, taką miękką. Nie mam jeszcze kapcioszków.

[Moderna]

Napisane przez trolla2405

ja tez mam czesto dłonie i stopy zimne, słabe krązenie czy co? jest to nieprzyjemne

chyba tak, podobno taka uroda
bardzo nieprzyjemne, dla meza rowniez jak wchodze do lozka

[Demeter]

OtTakaJa za kroczki!

[BYou]

Achna

Moderna ja w pakiecie z niedoczynnością tarczycy dostałam zimne dłonie i stópki

[achna79]

Ale pędzicie z tymi postami

Napisane przez Dragusia88

dobra poszedł z ciotką i wujkiem na spacer, ja idę pisać. mam już 55str niedługo biorę się za testy i będę was maltretować

Nie mogę się doczekać

Napisane przez OtTakaJa

A i się chwalimy, że A. dziś zrobił swoje pierwsze kroczki, wstał przy szafce, odwrócił się i przemaszerował kilka kroków, po czym z gracją padł na twarz, wstał, wyszczerzył swoje kły i zaśmiał się w głos. Chodzenie mu się spodobało

Brawo

Napisane przez Moderna

chyba tak, podobno taka uroda
bardzo nieprzyjemne, dla meza rowniez jak wchodze do lozka

hehe

[Ewkaaa8891]

Napisane przez Moderna

to moze skany i wstawimy w klubie?

wstawilabys mi linka do takich bucikow?

Nie ma szans. Wisze na telefonie i juz mnie krew zalewa. Takie z Rossmanna czy z h&m skarpeta z obszyta skórą też jest ok. Kapcie muszą być miękkie i tępe. Ot zasada.
Ale nadal twierdzę że najlepiej na boso

[scarlett26]

Napisane przez Moderna

bede sie starala na bosaka, ale niestety na pewno nie caly dzien - kiedys mierzylam temperature podlogi i wychodzi 14-17 stopni - brrrr... w lecie wcale nie jest lepiej :/ (a zreszta maz by mnie do socjala zglosil pewnie hihi )

a jak prawidlowo ustawiaja dzieci stope przy raczkowaniu? (ktos wiedzial gdzies w necie zdjecie pogladowe?)

powinny niby palce podwijać i się z nich odpychać

Napisane przez pani22ka

jednak jestem potworną fleją i leniem...

heh, co za samokrytyka, ja też.... tyle, że strasznie mi to doskwiera... rozgrzeszam się częściowo Z i chorobą, kiedyś tak nie było, raczej tak jak oliwka opisuje.....

Napisane przez despa

Scarlett ja sprzatam jak mala spi wtedy motor w tylku i na szybko,zmiatam podlogi myje je, myje gary wstawiam zupe dla niej,scieram polki przy ktorych urzeduje jem sniadanie, przy kolejnej drzemce gotuje nam obiad i ogarniam to co porozwala. Porzadek jest moze nie tali jak u Oliwki ale jest.
W miedzyczasie spacer bez wzgledu na pogode

to masz silnik odrzutowca......

Napisane przez Moderna

to moze skany i wstawimy w klubie?

wstawilabys mi linka do takich bucikow?

nie jestem w klubie

Napisane przez pani22ka

dlaczego? w dwóch zdaniach?

suuupppeerrrrrrrr!!!! komandos mały i zdolniacha wielki!!!!klas ki:

no właśnie nie da się w dwóch zdaniach, bo tam full informacji

Z zaczyna się wspinać na kanapę przed chwilą mi prawie lapka ściągnęła, podarła gazetę, teraz dorwała się do pilota........ oooo włączyła tv, chyba jednak nie łączy jeszcze faktów, choć.... gapi się teraz na niego.... jaaaaaaaaaaaaaaa w jakieś ustawienia wlazła, nawet nie wiedziałam, że jest coś takiego, aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa aaaaa łączy fakty i się cieszy................... aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa aaaaaaaaaa ratunku!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!

[moni_ka.g]

Napisane przez pani22ka

normalne. dzieci w tym wieku wszak jakiś wybitnych interakcji nie będą nawiązywać, a zabawki zawsze ciekawią. dla T. dzieci-ludzie to obiekty. ale fakt, on się nikogo nie boi (no chyba że się przestraszy )

siostrzyczka?:br zydal:

J. właśnie się boi. wczoraj przed kąpielą się rozpłakał... byłam z nim w przedpokoju, w kuchni radio grało (ciemno było) i szloch. tyle razy słuchamy radia w kuchni, tyle razy zostawiam włączone (w dzień).

braciszek. ale nie, jeszcze nie teraz (raczej).

Napisane przez BYou

Monika, a Ty jakbyś chciała? Teraz już rodzeństwo dla Jakuba czy za jakiś czas?
Za zęby żeby już nie dokuczały
Zosia też lubi kółka-najbardziej te od pchacza i od własnego wózka
Przykro mi, że masz wokół siebie takich znajomych czy rodzinę, którzy robią CI takie przykrości:/

zdecydowanie za jakiś czas. co tu dużo mówić, J. jest dość wymagający i wiem, że nie dałabym rady być teraz w ciąży. wiem, że kobiety w ciąży noszą swoje młodsze dzieci, wszystko robią, ale ja bym się bała tak, a jednak J. bardzo często jest na rękach, ciągle gdzieś go trzeba przenieść, podnieść, przekręcić, wsadzić, zdjąć, znieść, itp. i prędko się to nie zmieni.
z częścią rodziny już kontaktu nie mamy..

Napisane przez oliwka__

monik_ga naprawdę się namęczycie oby szybko minęło i Jakub nie był już tak marudny i za Ciebie oby wszytsko dobrze było daj znać po wizycie u lekarza.

myślę, że jeszcze długo to potrwa....
po wizycie ok, raczej rodzeństwa nie będzie.

Napisane przez nestelle

1dzieki
2.przyzwyczai się i będzie ok. a ma kontakt tak co dziennie z dziecmi ,z ludzmi w ogole?
3 kciuki za zabki aby wyszly i już nie meczyly
4.jest szansa na cos ?

kontakt z dziećmi ma raz w tyg w bawialni i raz w tyg na basenie, raz w miesiącu na jakichś warsztatach gdzie są dzieci, z ludźmi ogólnie to samo, czasem idziemy sami na basen, ale to tylko tyle, że widzi ludzi, większego kontaktu nie ma. poza tym zakupy (lubi zaczepiać babki, najczęściej 20+, choć ostatnio jak to tż określił 50++), spacer z koleżanką z wózkiem, gdzie widzi inne dziecko, tą koleżankę, ale to tyle. nie chodzimy do nikogo ani do nas nikt nie przychodzi na tyle, żeby mógł spędzić więcej czasu z kimś. jak mamy okazję to staramy się wychodzić z nim, ale mało możliwości mamy. w rodzinie dziecko jest jedno, ale jego rodzice nie chcą mieć z nami kontaktu. niedługo J. będzie miał siostrzyczkę (cioteczną) to może nadrobi.
nie ma żadnej szansy (nie, no prawie zawsze jakaś jest, ale nie, nie nie. nie teraz).

[Dragusia88]

Napisane przez OtTakaJa

A i się chwalimy, że A. dziś zrobił swoje pierwsze kroczki, wstał przy szafce, odwrócił się i przemaszerował kilka kroków, po czym z gracją padł na twarz, wstał, wyszczerzył swoje kły i zaśmiał się w głos. Chodzenie mu się spodobało

A i pytanko: czy Wasze dzieci też się złoszczą? Jak mojemu coś nie przypasuje to potrafi wrzeszczeć aaaaaa i czasem aż się telepie. Mam się martwić?

złoszczą? Florek robi histerie. wczoraj zauważył flaszkę koli 1,75 i nie umiał jej podnieść jak się wkurzył

Napisane przez scarlett26

Z zaczyna się wspinać na kanapę przed chwilą mi prawie lapka ściągnęła, podarła gazetę, teraz dorwała się do pilota........ oooo włączyła tv, chyba jednak nie łączy jeszcze faktów, choć.... gapi się teraz na niego.... jaaaaaaaaaaaaaaa w jakieś ustawienia wlazła, nawet nie wiedziałam, że jest coś takiego, aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa aaaaa łączy fakty i się cieszy................... aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa aaaaaaaaaa ratunku!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!

jeszcze jeden test i gotowe

[moni_ka.g]

Napisane przez nestelle

R usiądzie w wozku sklepowym (w tym miejscu dla dzieci) a ja wpakuje kilka kartonow do wozka i voile!
jak robie ogromne zakupy a wiem ze R jest spiacy i nie usiedzi w tym siedzonku w wozku sklepowym to kombinuje tak żeby mogł ze mną Kuba jecjac i pomoc albo pchac wozek z R albo zakupowy . jest jeszcze 3 opcja - R w nosidełku i smigam pomiędzy półkami .
Da się .serio .szczególnie jak wyboru innego nie ma

ja też sadzam J. w wózku sklepowym, ale on musi mieć wenę na siedzenie tam, bo raz wysiedzi całe zakupy a raz nawet minuty nie usiedzi, więc loteria. i non stop pilnuję bo lubi wyginać się na wszystkie strony, żeby coś ugryźć. ale da się tak zrobić zakupy.

Napisane przez oliwka__

Dziewczyny a jak Wasze rehabilitacje przyniosły efekty??

nie wiem, u nas reh była bardzo krótka i mam wrażenie, że J. i tak sam załapał pełzanie, potrzebował tylko czasu. teraz mamy zawieszoną i zobaczymy, jak zacznie raczkować zostawiamy go, jak nie zobaczy go rehabilitantka. aktualnie sceptycznie jestem do tego nastawiona.

Napisane przez BYou

Drzemka-tu odkurzam, zmywam podłogę, nastawiam pranie, wywieszam, drugie śniadanie i wyjście z domu.

cały czas nie mogę się nadziwić jak Ty odkurzasz w czasie drzemki.

---------- Dopisano o 12:41 ---------- Poprzedni post napisano o 12:37 ----------

Napisane przez OtTakaJa

A i pytanko: czy Wasze dzieci też się złoszczą? Jak mojemu coś nie przypasuje to potrafi wrzeszczeć aaaaaa i czasem aż się telepie. Mam się martwić?

i to jaaaaaaak

[alliw]

Hej hej
ale dziś ładnie, słoneczko przygrzewa, mrr

Oliwka, co z tym Toruniem? Ze zgrzewką wody dobra byłaś

Kwiatuszku, sen dobry a gruba to Ty jesteś za uszami

Pani, nie pogratulowałam Ci decyzji o wychowawczym. Też dziwnie się z tym czułam, ale świadomość że jest nas więcej podnosi mnie na duchu leje z Torresa sprawdzającego pore karmienia no i brawo dla nieśmiałego gaduły

BYou, kotka w rui

Kasia, fiu fiu, będzie randka?

Scarlett, dobra już nie męczę ze zdjeciami. Co do sprzątania mam to samo, tyle mam do zrobienia i ciągle obiecuje sobie że jutro zrobie to tamto i sramto i potem g z tego wychodzi. Najlepsza jest metoda małych kroków, czyli robić po kawałeczku (np jedną szafke dziś, jutro nastepną) ale mi rzadko sie tak udaje, najczęściej jak myślę ile mam do zrobienia to mi wszystko opada i mówie: p...le, nie robie

Hally, Monika.g, Anika, współczuje wychodzących ząbków

Cathlyn, może to przesilenie

W temacie bucików, rzuciła mi się ostatnio w oczy firma bobux. Wyglądają na solidne

Na razie tyle. Idę czytać 99 i 100 str

[monicca1989]

Dziewczyny jedna z mamuś na grupię na fb H&M wstawiła taką informację...

Nie wiem czy ktoś z Was oglądał ten reportaż w tv, dlatego postanowiłam o tym napisać, ponieważ jest to prawda - sprawdzona w dodatku z pierwszej ręki. A więc, w materacach dziecięcych do łóżeczka które posiadają GRYKA-KOKOS wykryto robaki, maleńkie robaki które zauważy ktoś - kto ma dobry wzrok. Wszędzie o tym trąbią, pewnie połowa pomyśli że to brednie. Aczkolwiek moja znajoma jak zobaczyła ten reportaż, postanowiła rozciąć materac i zobaczyć czy faktycznie jest to prawda (jej córeczka dostała kilka dni temu wysypki na całym ciele, i nie może się jej pozbyć) , pod prześcieradełkiem, w materacu jest mnóstwo tego świństwa !! tak małego że faktycznie trudno zauważyć. Także dla bezpieczeństwa radziłabym o pozbycie się takowego materaca jak najszybciej.

Pod tym postem jest sporo komentarzy i kolejne mamusie potwierdziają, że znalazły w swoich materacach. F. śpi na razie aż się boję zaglądać do materaca.

[scarlett26]

Napisane przez monicca1989

Dziewczyny jedna z mamuś na grupię na fb H&M wstawiła taką informację...

Nie wiem czy ktoś z Was oglądał ten reportaż w tv, dlatego postanowiłam o tym napisać, ponieważ jest to prawda - sprawdzona w dodatku z pierwszej ręki. A więc, w materacach dziecięcych do łóżeczka które posiadają GRYKA-KOKOS wykryto robaki, maleńkie robaki które zauważy ktoś - kto ma dobry wzrok. Wszędzie o tym trąbią, pewnie połowa pomyśli że to brednie. Aczkolwiek moja znajoma jak zobaczyła ten reportaż, postanowiła rozciąć materac i zobaczyć czy faktycznie jest to prawda (jej córeczka dostała kilka dni temu wysypki na całym ciele, i nie może się jej pozbyć) , pod prześcieradełkiem, w materacu jest mnóstwo tego świństwa !! tak małego że faktycznie trudno zauważyć. Także dla bezpieczeństwa radziłabym o pozbycie się takowego materaca jak najszybciej.

Pod tym postem jest sporo komentarzy i kolejne mamusie potwierdziają, że znalazły w swoich materacach. F. śpi na razie aż się boję zaglądać do materaca.

wow, nieźle.... ja nie mam takiego, czytałam, że wcale nie są najzdrowsze....

[alliw]

Dragusiu, czekam na testy co do @ to ktoś jeszcze oprócz mnie się ostał bez?

OTJ, brawo dla Adasia. J. potrafi się zlościc i to jak

BYou, ile Ty robisz w domu, szok! A okna często myjesz?

W temacie skarpet to J. pomyka albo w skarpetach z absem albo w attipaskach, ale ściąga i jedno i drugie więc często ma gołe stópki. Są fajne skarpety firmy YO! Hally o nich wspominała, ja je mam i są naprawdę super bo mają silikon na całej podeszwie a nie tylko kropki.

Janek boi się innych dzieci i wszelkich osób ktore go osaczają. On jest typem obserwatora, i na spokojnie musi się oswoić, a jak ktos od razu do niego z łapami leci to jest ryk.

[bmma]

Hejka

Napisane przez OtTakaJa

Dzień dobry

No i po drzemce. Nie piszcie tyle!
A i się chwalimy, że A. dziś zrobił swoje pierwsze kroczki, wstał przy szafce, odwrócił się i przemaszerował kilka kroków, po czym z gracją padł na twarz, wstał, wyszczerzył swoje kły i zaśmiał się w głos. Chodzenie mu się spodobało

A i pytanko: czy Wasze dzieci też się złoszczą? Jak mojemu coś nie przypasuje to potrafi wrzeszczeć aaaaaa i czasem aż się telepie. Mam się martwić?

za kroczki.
moja jak chce telefon/pilota to płacze, łzy krokodyle...

---------- Dopisano o 14:10 ---------- Poprzedni post napisano o 14:02 ----------

Napisane przez achna79

Ja jestem inna , nie lubię się malować i nienawidzę zakupów (chyba powinnam być chłopcem :P) Krew mnie zalewa na samą myśl, że trzeba zrobić rundkę po sklepach i coś wybrać. Jestem bardzo niezdecydowana i niecierpliwa i pewnie dlatego nie lubię. Moje idealne zakupy to iść do jednego sklepu kupić coś (najlepiej bez przymierzania) i wyjść Niestety nierealne. Do szmatka też wpadam jak po ogień. Przelecę pobieżnie wieszaki i co mi w oko wpadnie to biorę. Nie dla mnie stanie i przeglądanie ciuszka za ciuszkiem. Przez to na pewno przegapiam wiele fajnych rzeczy ale już tak mam.


Mój Miki póki co popyla w samych skarpetkach ewentualnie w skarpetkach ze skórzaną podeszwą, taką miękką. Nie mam jeszcze kapcioszków.

też jestem chora na myśl o zakupach. Dla Kingi to jeszcze pół biedy, ale dla siebie

Kinia po płytkach biega w papciach Befado, a tak to skarpety.

---------- Dopisano o 14:14 ---------- Poprzedni post napisano o 14:10 ----------

Napisane przez scarlett26

Z zaczyna się wspinać na kanapę przed chwilą mi prawie lapka ściągnęła, podarła gazetę, teraz dorwała się do pilota........ oooo włączyła tv, chyba jednak nie łączy jeszcze faktów, choć.... gapi się teraz na niego.... jaaaaaaaaaaaaaaa w jakieś ustawienia wlazła, nawet nie wiedziałam, że jest coś takiego, aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa aaaaa łączy fakty i się cieszy................... aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa aaaaaaaaaa ratunku!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!

dla Z i witamy w klubie. Mój lapek już leciał, a na wysokie łóżko już Kinia potrafi się wspiać.