Razem tu wszystkie rozprawiamy..mamusie i przyszłe mamy. Staraczki i mamusie cz. IX

[magbes]

czesc
narobilam, nie pocytowalam.... nie bijcie ze sie nie odniose
chce dac znac ze zyjemy.
piekna pogoda dzis byla..... szkoda ze jutro ma sie popsuc.
dominika spi, maz tez
ja gotuje pomidorowke

aaa zapomnialam,,, pomozcie mi na zajady...co robic? borykam sie z nimi juz od czasow przedciazowych,,,, w ciazy bylo ok a teraz znow na potege...

[santom]

zajady sie robia od niedoboru wit b, wiec moze jakas suplementacja?

[iza243]

Napisane przez Sophia_1

I dam se rękę uciąć, że słyszałam dziś piękne mama

Napisane przez Luna0

Dziewczyny przed chwilą była u mnie mama...z tatą nie moge uwierzyć.. przyjechal specjalnie na Kamilka urodziny a w niedziele rano wraca znów do pracy (za granicę)...
TŻ rodzina jakoś tego nie potrafi mimo że są dużo bliżej za granicą.. a naprawdę mój tata ani kasy ani możliwości nie ma, jednak się postarał..

Super niespodzianka

[IsiaG]

Napisane przez santom

bazile w duzym stopniu FB sciagnal dziewczyny, ktore nie mialy czasu na nadrabianie watku tutaj niestety.

Nie mogę się z tym zgodzić Sancia, bo wiem, że tam potrafią siedzieć godzinę...może dłużej i mają czas.
Ale mniejsza z tym, damy radę jakoś i będziemy ciągnąć wątek aż wszystkie zaciążą


Lunka, ale masz fajną niespodziankę. Brawa dla taty, że się tak postarał. A i kamiś będzie pewnie pięknie wyglądał, słodki jest. Już sobie wyobrażam zawiniętego go w firankę i czekającego na Ciebie



Sophia, ja wciąż czekam na mama, na takie świadome mama, bo ciągle słyszę tata, kiiiisiaaaa (jak widzi kota), idź, albo aaaaaa (jak coś chce i wyciąga rękę). Teraz trenuje baba. Tyle razy w ciągu dnia mówię mama to, a mama teraz tamto, ciągle mama słyszy i nie chce powtórzyć no!

[santom]

kwestia jest taka, ze czlowiek czesciej zaglada na fejsa, bo ma sie tam tez innych znajomych. no i przede wszystkim to tez nie moze sie stac obowiazkiem. wiadomo, jak ktos moze, jak ma humor to napisze i tu i tu, czasem nie chce sie pisac nigdzie(ja np na fejsie mam caly czas prawie czat wylaczony i udaje, ze mnie tam nie ma )

a tutaj z kolei jak sie wchodzi to milo nadrobic, odniesc sie, wazniejsze sprawy sa poruszane, a tam to takie pitu pitu

[czarna_mala]

Heja

Nadrabiam Was i oglądam "Teen Mom Poland", i trochę mi zeszło
ale za dużo postów nie nastukałyście, więc dałam radę

aaa i zanim zacznę, to jeszcze jedno, NIE POZWOLIMY UMRZEĆ WĄTKOWI

Napisane przez bazile

Sa i zle wiesci.Niestety ten incydent wtorkowy sugeruje udar mozgu lekarz nie zostawil mi zadnych zludzen,powiedzial,ze charakterystczne jest to,ze to byla jedna strona i to lewa.Prawdopodobnie jakas zyla jest zwezona.Powiedzial,ze wystarczylo ze szybko wstalam i moglo sie zaczac.Z tego co pamietam to wstalam spokojnie.Musze koniecznie skosultowac to z neurologiem i musi mi zrobic badania pod tym katem.Podlamalam sie zleksza chyba jestem jeszcze za mloda na takie rzeczy a i powiedzial,ze to noe ma zadnego zwiazku z ciaza, zlym spaniem itp.

Na początku jak czytałam, to myślałam, że te złe wieści są o Adusi, ale później zajarzyłam, że o Tobie. Bazi mam nadzieję, że wszystko będzie z Tobą ok

Napisane przez Linka1984

miałam kiedys identyczną sytuację..cała lewa strona..zaczeło się od ręki ..cała noga , potem jak 'weszło' na twarz myślałam ze umre..zaczeła mi drętwieć lewa czesc twarzy a na koniec zaczełam czuć drętwienie języka i myslałam ze zaraz nie bede mogła przełknąć sliny i oddychać , wadłam w panikę..najgorsze było to ze po zdretwieniu tego wszystkiego przestałam się wysławiac, w srodku byłam cała świadoma ale nie mogłam wyartykułować zadnego słowa, jak dziecko ktore nie umie mowić. Płakałam a mama wiozła mnie do szpitala na sor i co się okazało po tomografi? aura!!! migrena z aurą !! ( głowa mnie nie bolała!) polega to niby na tym ze zyły się kurczą w połkuli a potem rozprężają - naciskając na ośrodki mowy choćby , nerw wzrokowy itd. Nigdy wiecej mnie to nie spotkało..ale było to straszne przezycie

Mojego Męża bratowa też miałą kiedyś coś takiego, powtórzyło się to dwa razy, po ciąży jej przeszło

Napisane przez Luna0

Hej moje baby
ja zawalona robotą... nie mam już sil i stresuje się bardzo przed jutrem
siostra przed chwilą odebrała torta, był bardzo drogi bo 120zł ale prze piękny stwierdziliśmy z TŻ że ma mieć piękny i już, chodźby nam brakło. Na szczęście sezon sie zaczyna więc od tego miesiąca powinniśmy wyjść na prostą
jeszcze okazało się że ubranko Kamila jest za duże, koszula za długa, spodnie z gumką więc koszuli nie da się wlożyć do spodni
ale poratowała nas Ciocia Kwicia i zobaczycie jaki będzie z niego przystojniak
ja bym się tak ubraniem nie przejmowała.. ale kuzynka będzie z tym swoim synkiem a on ciągle w krwatach, garniakach i nie chciałam żeby Kamil wyglądał przy nim nieelegancko (tym bardziej że ciągle ich rodzina porównuje) chociaż krawata itp mieć nie będzie ale będzie wyglądał super!

Udanej imprezki Kochana, będzie dobrze

Kwicia dla Ciebie, takie gesty się ceni. Mam nadzieję, że Ten u góry wynagrodzi Cię upragnioną córeczką - Emmą za takie dobre uczynki Kochana jesteś, wiesz? Sprawiasz ludziom radość i przywracasz wiarę w ludzkość

Napisane przez santom

wpierdulimie dzisiaj mam

Napisane przez Luna0

Dziewczyny przed chwilą była u mnie mama...z tatą nie moge uwierzyć.. przyjechal specjalnie na Kamilka urodziny a w niedziele rano wraca znów do pracy (za granicę)...
TŻ rodzina jakoś tego nie potrafi mimo że są dużo bliżej za granicą.. a naprawdę mój tata ani kasy ani możliwości nie ma, jednak się postarał..

Chciałam jeszcze napisać że Kamilek w swoim pokoju przy drzwiach balkonowych ma długie zasłony i albo w nie wpada i szaleje - często tłucze głową o ziemie lub szybę ale uwielbia jak ktoś go łapie, a od paru dni idzie i zawija się w zasłonę i czeka... na mnie aż go złapie i dam buziaka przez zasłonę, ale wtedy cieszyyyy a jak słodko wygląda taki siedzący kokonik

Super, że mama z tatą zrobili Ci taką niespodziankę

Kamilek

[czarna_mala]

Napisane przez magbes

aaa zapomnialam,,, pomozcie mi na zajady...co robic? borykam sie z nimi juz od czasow przedciazowych,,,, w ciazy bylo ok a teraz znow na potege...

Tribiotic w saszetce, koszt chyba 2zł, a pomaga momentalnie i nie kupuj niby zamiennika Maxibiotic, bo mnie wypalił skórę


A ja popijam winko czerwone wytrawne

---------- Dopisano o 20:15 ---------- Poprzedni post napisano o 20:10 ----------

Napisane przez IsiaG

Nie mogę się z tym zgodzić Sancia, bo wiem, że tam potrafią siedzieć godzinę...może dłużej i mają czas.
Ale mniejsza z tym, damy radę jakoś i będziemy ciągnąć wątek aż wszystkie zaciążą

Iś chwała Ci za to dobra Kobieto

[Dzastin08]

Hej dziewczynki,ja się stąd nigdzie nie wybieram...
Fakt,może mnie tu mało ale naprawdę często Was podczytuję, jakoś nie mam weny na pisanie,w dodatku ząb mnie boli co mnie wgl już wyprowadza z równowagi.... wizyta u dentysty dopiero w poniedziałek

Całuje

[bazile]

Napisane przez Linka1984

miałam kiedys identyczną sytuację..

czyli identyko jak u mnie,ja wkoncu sie rozplakalam,bo juz nie wiedzialam co robic.Zadzwonilam do meza po 15 min i on mowi,ze strasznie mnie nie rozumie,a mi sie wydawalo,ze mowie normalnie.I byc moze,ze u mnie cos takiego sie zdarzylo i raczej ta wole wersje.

Napisane przez IsiaG

A na zwężone żyły nie może jakiegoś rozkurczowego dać albo na rozrzedzenie krwi? Nie znam się tak tylko strzelam, na chłopski rozum.


Ada - ładnie

Isiu nie wiem,wiem jedno moj ginekolog nigdy nie mowi mi zadnych informacji na wyrost.Tak bylo w I ciazy i tak jest teraz.Dlatego ufam Mu.Oczywiscie On nie powiedzial,ze na 100 pro to bylo to,ale na to Mu to wyglada.I dlatego koniecznie musze udac sie do neurologa,zeby zoaczyl co i jak i ocenil przeplywy z zylach.

Napisane przez Luna0

nastęna! ja wam dam...
a dlaczego CC? coś przegapiłam?
z tym udarem.. jeju nie strasz ja jestem przerażona

hm, cc bo wiadomo ze jak si enie obroci to tak sie konczy,wiec mam wielka nadzieje,ze jednak poslucha sie mamusi i bedzie grzecznie czekac na wyjscie na swiat odpowiednia strona i odpowiednim miejscem

Napisane przez Sophia_1

Weź Ty mi tu takich rzeczy nie pisz .... Kiedy wizyta u neuro?

tu w De czasem udaje sie na juz dostac do specjalnisty,,czasem sie czeka chwile.Dzwonilismy do jednego polskiego lekarza,bo ja nie dukac po niemiecku i przyjmowal prywatnie za 200 euro za sama slowna wizyte bez badan,wiec podziekowalismy bez przesady.A mi zostal ostatni taki dzien dzis..bo w poniedzialek fru z rana nach Katowice i tam jak najszybciej.Oczywiscie innego wyjscia raczej nie bedzie jak pojsc prywatnie.
Za ewentualnie 200 zl a nie e.

Troche sie tym zdolowalam,bo jak dzynilam do poloznej we wtorke to ona mi to samo zasugerowala,ale powiedziala ze jak mala sie rusza,to moge spokojnie poczekac do piatku do wizyty u gina.

Luna udanego swietowania i jeszcze raz sto lat dla Kamilka.

Ja raczej jutro nie bede miec czasu na wizaz.Zglosze sie w niedziele,jak TZ pojedzie.


Aa Isiu moj tez mowi tylko TATA,TATUS a mame ma w nosie i od paru dni doszlo nowe slowko halo-halu

[monini2507]

Napisane przez IsiaG

Linka ja też nie wiem jak to z rozsadami jest, bo też wolę od razu do doniczki lub do gruntu. Z tego co mnie pamięć nie myli to Maru coś takiego robiła, ale nie wiem czy z rozsadami?









To dobrze, że chociaż ktoś zostanie wierny wizazowi
Odnośnie mieszkań to wszystko zależy ile Ci policzą za metr2. Ale Wy chyba mieliście gdzie indziej mieszkać?




A dlaczego z sexu nici? Nie możesz? Jak będziesz w Wawie to wstąp też do mnie, to przecież niedaleko....



Ja się załamałam jak nam facet podliczył kafle do łazienki. Miało być 500 zł max, wyszło 900 musimy zmienić koncepcje. Nie będzie tak ładnie, musi być skromniej. No cóż...mus to mus.

---------- Dopisano o 13:29 ---------- Poprzedni post napisano o 13:20 ----------

Moniś tu masz artykuł z wyborczej, może Ci się przyda.

http://wyborcza.pl/1,97654,6685932,K...ieszkania.html

Isia tam jak najbardziej dalej aktualne a tu to inna długa historia ale w telegraficznym skrócie Ci powiem że babcia mojego Tż ma mieszkanie komunalne i obecnie w tym mieszkaniu zameldowana jestem również i ja w razie czego. Bo nie da się przenieść prawa własności najmu z babci na mnie a szkoda żeby o mieszkanie przepadło. A ja mogę być jego najemcą kolejnym dopiero po śmierci babci ale muszę być tam zameldowana przez co najmniej 5 lat i musi to być udokumentowane tzn sąsiedzi muszą potwierdzić że tu mieszkałam (póki co to widnieję tam tylko na papierku wiadomo ale babcia dobrze żyje z sąsiadami i w razie w potwierdzą że mieszkałam z nią) A mieszkania póki co przez tyle lat nie dało si wykupić choć babcia jak i inni mieszkańcy bloku chcieli i dwóch pozostałych co stoją w pobliżu też. A wczoraj do mnie dzwoni że do jednego z tym bloków do jej koleżanki przyszedł list z urzędu informujący o możliwości wykupu mieszkania więc babcia się ucieszyła i mówi że i do niej na pewno takie cuś przydzie. Stąd moje pytanie ile takie coś kosztuje i dziękuję Isiu za linka do artykułu.

Napisane przez kwitka13

Hej babki w ten piękny dzionek
Linka ja taka ambitna jestem, że jak wysiać to tylko bezpośrednio do gruntu nigdy nie siałam do rozsad - za dużo jak dla mnie... ale Twój plan może się udać. Powodzenia.

Po wizycie wiem tyle, że wyniki mam ok, pęchole na lamettcie urosły dwa (lepiej niż przy stymulacji ivf ) i dziś dostałam pregnyl w dupsko.
Wczoraj małż przyjechał (a tydzień go nie było) i z sexu nici, bo wymordowałam się ćwiczeniami i doopa zbita. Jak dziś mu powiem, że z sexu nici, bo nam nie wolno to się chłopina załamie

Jutro jadę do wawy (Kejcik będę u Ciebie ), więc zajrzę dopiero w pon.

sija

Kwicia fajnie że wyniki ok a małżowi może inaczej wieczór umil

Napisane przez Linka1984

laski..znacie się na pewno wiec mam pytanie..

Myślałam zeby w domu wysiad do takiej małej szklarenki nasionka warzyw i zioł które chce potem na balkon w czymś takim http://allegro.pl/mini-szklarnia-szk...071647104.html
a jak cos tam już lekko urośnie przesadzic do doniczek i umieścic w czyms takim http://allegro.pl/mini-szklaria-rega...064735165.html

to ma sens?? myslałam o jakiś pomidorka koktajlowych , ziołach..nie wiem co tam jeszcze można sadzic??

U Linka nie pomogę nie znaju się na tym

Napisane przez bazile

Iza nam po antybiotyku( na oko) kazala odczekac tydzien czasu.

Isia tak imie juz chyba wybrane.Nawet Mezus dzisiaj mowil nasza Adusia i ze juz przywykl i jakos nie widzi juz innego imienia
I ja tu zostaje,aczkolwiek chwilowo jestem zadziej i jeszcE na pewno przez pare kolejnych dni ze wzgledu na zmiany.Mam nadzieje,ze powrocicie i pomysl z fb sie ulotni,bo troche do konca tego nie kumam.Ostatecznie bede musiala sie pogodzic,ze watek zmierza ku endowi...

a ja jestem po wizycie,nie mam dzis zadnych zdjec.Mala zrobila mamie psikusa i sie obrocila glowa do gory az zajeczalam jak mi powiedzial,ale usmiechnal sie i powiedzial- spokojnie jeszcze ma czas sie obrocic.
Ale przynajmniej wiem juz kiedy to nastepuje,bo bylo to wczoraj.Mala buszowala po calym brzuchu jak nigdy,wiec to byl pewnie Jej obrot.
Trzymam lekarza za slowo i licze,ze bedzie bez cc.

Sa i zle wiesci.Niestety ten incydent wtorkowy sugeruje udar mozgu lekarz nie zostawil mi zadnych zludzen,powiedzial,ze charakterystczne jest to,ze to byla jedna strona i to lewa.Prawdopodobnie jakas zyla jest zwezona.Powiedzial,ze wystarczylo ze szybko wstalam i moglo sie zaczac.Z tego co pamietam to wstalam spokojnie.Musze koniecznie skosultowac to z neurologiem i musi mi zrobic badania pod tym katem.Podlamalam sie zleksza chyba jestem jeszcze za mloda na takie rzeczy a i powiedzial,ze to noe ma zadnego zwiazku z ciaza, zlym spaniem itp.

Szonusiowi ida trojki,jest dzisiaj nieznosny.Ida i to dwie naraz po przekatnej

Bazile fajnie że po wizycie wszystko ok
A tym udarem to mnie wystraszyłaś na prawdę

Napisane przez santom

lunka no stress bedzie dobrze, zobaczysz jaka imprezka bedzie udana

a co do fizycznosci/ psychiki po CC to boje sie, ze wlasnie bedzie u mnie tak samo, bo na sama mysl mi sie ryczec chce... to juz w glowie lezy i na niektore rzeczy czlowiek nie moze sie przygotowac, wie, ze to nieuniknione, ale nie idzie sie przygotowac...

bazile w duzym stopniu FB sciagnal dziewczyny, ktore nie mialy czasu na nadrabianie watku tutaj niestety.
no ale ja sie tez nigdzie nie wybieram poki mam czas bede i tu i tam i siam

wpierdulimie dzisiaj mam

Dobre pierwsze słyszę ale dobre

A ja już w domku od godziny po pracy
Jakaś energia wstąpiła we mnie bo nawet pranie wstawiłam a jak się skończy prać to zapodam drugie
A jutro się do południa
Buziaczki kochane

[kwitka13]

Bazi zejdę na zawał przez Ciebie - uważaj na WAS kobieto Do kato to na dłużej czy tylko na chwilkę? Może byśmy się spotkały???

Isia zdrówka dla Lidzi na samą myśl, że ta gwiazdeczka jest chora serce mi się kraje.
Z Kejcikową niestety się nie spotkam tylko będę w jej wawie ale pomacham wam do kamery ( o ile będzie chciała mego ryja kamerować )

czarna weź, bo się zaczerwienię Cieszę się, że Lunka się cieszy (swoją drogą obiecałam jej kiedyś coś wysłać i nie miałam czasu, więc teraz częściowo mogłam się zrewanżować) Tak trzeba...

Chwaliłam się już na fb to pochwalę się tu kupiłam sobie rower, buty sportowe i galaty - będę fit rowerzystka

[czarna_mala]

Napisane przez kwitka13

czarna weź, bo się zaczerwienię Cieszę się, że Lunka się cieszy (swoją drogą obiecałam jej kiedyś coś wysłać i nie miałam czasu, więc teraz częściowo mogłam się zrewanżować) Tak trzeba...

Chwaliłam się już na fb to pochwalę się tu kupiłam sobie rower, buty sportowe i galaty - będę fit rowerzystka
ps. mój sym twierdzi, że na buty jestem za stara...

Kwicia nie masz się co czerwienić napisałam prawdę

Ale Ci syn pojechał...powiedz mu, że jeszcze trochę i będzie chciał chodzić z Tobą na dyskoteki

[pennee]

Kwitka zazdroszczę Ci tego wyjazdu !

[Sophia_1]

Hej.
Slonce, slonce, slonce
Jedziemy do rodzicow. Wiecej potem.

[Kejthx]

Kwicia w Wawie przelotem.... hę, szkoda

Ale w końcu trzeba kiedyś pomyśleć o tym zlocie czarownic gdzieś

Miłego dnia kochane. Ja też tu zostaję, ale i na fb będę

[iza243]

Witam

[pennee]

Witam się z kawką, idę się porelaksować na balkon ,bo od jutra ma znowu padać

[czarna_mala]

Witam

Kwicia jak będziesz jechała do Wawy E7, to zapraszam na kawusię
pięknie dziś, miłego dnia Robaczki

[colorblue]

Witam się i ja

po wczorajszym słonku dzisiaj u nas znowu jakoś tak dziwnie.. niby ciepło,ale pochmurno:/
Zwariuje przez tę poogodę. Najstarszy syn już mi się pochorował i boje się ,że przejdzie na średniego i najmłodszego A dopiero wyleczyłam Kondzia z zapalenia krtani a Tymka z zapalenia oskrzeli:/


Jem śniadanko, piję kawkę i biorę się za mieszkanie bo błaga mnie dosłownie o sprzątanie


Isia co to fb to się ciut nie zgodzę z tym,że tam niektóre mają czas siedzieć godzinę albo i dłużej a tu już nie

Ja jak pisałam przykładowo mam fejsa w telefonie non stop włączonego jak jestem w domu. wifi tel łapie. Pokazuje Wam,że siedzę, a tak naprawdę w tym czasie sprzątam, karmie małego czy inne takie. zerkam owszem co jakiś czas,podczytuje, na biegu fotke z tel wrzuce, ale żeby napisać to nie zawsze mam jak

I tak jestem dumna z siebie ,że tu wróciłam i staram się udzielać brakowało mi wizażu i Was

[czarna_mala]

My też się cieszymy, że wróciłaś Color

Jak będę miała czas, to wkleję do K. przepis na ciasto, które podbiło wczoraj moje serce

[Luna0]

hej, wpadam jak po ogień bo TŻ przyniósł mi coś ciepłego do jedzenia więc mam 5 minut niby masa jedzenia ale jak się przy tym robi to się nie zje a ja muszę być na siłach

Kamil od rana dwa razy zwymiotował, więc zapowiada się ciekawie... nie wiem co mu zaszkodziło teraz jest z TŻ na spacerze i chyba jest ok

będę jutro, trzymajcie kciuki za naszą imprezkę

[cebulova]

Hejo.
Antonio mi dzis znow przespal 7h ciagiem
Ale za to po tym pepti sadzi okrutnie smierdzace baki i kupy. Hahaha

[colorblue]

Napisane przez Luna0

hej, wpadam jak po ogień bo TŻ przyniósł mi coś ciepłego do jedzenia więc mam 5 minut niby masa jedzenia ale jak się przy tym robi to się nie zje a ja muszę być na siłach

Kamil od rana dwa razy zwymiotował, więc zapowiada się ciekawie... nie wiem co mu zaszkodziło teraz jest z TŻ na spacerze i chyba jest ok

będę jutro, trzymajcie kciuki za naszą imprezkę

Kciuki za imprezkę napewno wszystko będzie cudne czekamy na foto relacje

Napisane przez cebulova

Hejo.
Antonio mi dzis znow przespal 7h ciagiem
Ale za to po tym pepti sadzi okrutnie smierdzace baki i kupy. Hahaha

czyli jednak zmiana mleczka pomogła? super

[kwitka13]

Kejcik możesz polecić fajne disco w pobliżu krakowskiego przedmieścia, hotelu bristol ???

[Sophia_1]

Napisane przez IsiaG

Sophia, ja wciąż czekam na mama, na takie świadome mama, bo ciągle słyszę tata, kiiiisiaaaa (jak widzi kota), idź, albo aaaaaa (jak coś chce i wyciąga rękę). Teraz trenuje baba. Tyle razy w ciągu dnia mówię mama to, a mama teraz tamto, ciągle mama słyszy i nie chce powtórzyć no!

Doczekasz się
Ja mogłam to sobie równie dobrze ubzdurać,no ale jak nic słyszałam mama. Do dziś się jednak nie powtórzyło, więc pozostajemy na namiastce tego, czyli mmnmmmmaaaaammmmmmmmmmmmy yyyyy jak dzieję jej się coś złego.

Napisane przez bazile

tu w De czasem udaje sie na juz dostac do specjalnisty,,czasem sie czeka chwile.Dzwonilismy do jednego polskiego lekarza,bo ja nie dukac po niemiecku i przyjmowal prywatnie za 200 euro za sama slowna wizyte bez badan,wiec podziekowalismy bez przesady.A mi zostal ostatni taki dzien dzis..bo w poniedzialek fru z rana nach Katowice i tam jak najszybciej.Oczywiscie innego wyjscia raczej nie bedzie jak pojsc prywatnie.
Za ewentualnie 200 zl a nie e.

No to niezła cena
A co do dukania, chodzisz na jakieś lekcje?

Napisane przez kwitka13

Chwaliłam się już na fb to pochwalę się tu kupiłam sobie rower, buty sportowe i galaty - będę fit rowerzystka
ps. mój sym twierdzi, że na buty jestem za stara...

No to Ci sypnął....
Ale jak podrośnie to mu wszyscy koledzy koledzy mu będą mamy zazdrościć, zobaczysz.

Napisane przez cebulova

Hejo.
Antonio mi dzis znow przespal 7h ciagiem
Ale za to po tym pepti sadzi okrutnie smierdzace baki i kupy. Hahaha

Co do pepti, to Agata też tak miała.I były zielone

Luna super niespodzianka od taty. A Kamilek sama słodycz.

Dziecko mi zwymiotowało kolację....
Połknęła powietrze i jak chciała odbeknąć, to pociągnęło razem z jedzeniem....

Ale u nas dziś było pięknie.
A jutro ma padać deszcz

[IsiaG]

Witam w przerwie programu " twoja twarz..."

Napisane przez Kejthx

Kwicia w Wawie przelotem.... hę, szkoda

Ale w końcu trzeba kiedyś pomyśleć o tym zlocie czarownic gdzieś

Miłego dnia kochane. Ja też tu zostaję, ale i na fb będę

To propunuję u nas na ranczo, będzie sprawiedliwie, bo wszystkie macie daleko

Napisane przez colorblue

Witam się i ja

po wczorajszym słonku dzisiaj u nas znowu jakoś tak dziwnie.. niby ciepło,ale pochmurno:/
Zwariuje przez tę poogodę. Najstarszy syn już mi się pochorował i boje się ,że przejdzie na średniego i najmłodszego A dopiero wyleczyłam Kondzia z zapalenia krtani a Tymka z zapalenia oskrzeli:/


Jem śniadanko, piję kawkę i biorę się za mieszkanie bo błaga mnie dosłownie o sprzątanie


Isia co to fb to się ciut nie zgodzę z tym,że tam niektóre mają czas siedzieć godzinę albo i dłużej a tu już nie

Ja jak pisałam przykładowo mam fejsa w telefonie non stop włączonego jak jestem w domu. wifi tel łapie. Pokazuje Wam,że siedzę, a tak naprawdę w tym czasie sprzątam, karmie małego czy inne takie. zerkam owszem co jakiś czas,podczytuje, na biegu fotke z tel wrzuce, ale żeby napisać to nie zawsze mam jak

I tak jestem dumna z siebie ,że tu wróciłam i staram się udzielać brakowało mi wizażu i Was

No jakoś dzieciaki chorują przy takiej pogodzie. Niby ciepło a jednak jeszcze chłodno.
Podziwiam Cię, że tak dajesz sobie radę ze wszystkim, serio
I pilnuj chłopaków, bo będziesz mieć szpital w domku.

Napisane przez Luna0

hej, wpadam jak po ogień bo TŻ przyniósł mi coś ciepłego do jedzenia więc mam 5 minut niby masa jedzenia ale jak się przy tym robi to się nie zje a ja muszę być na siłach

Kamil od rana dwa razy zwymiotował, więc zapowiada się ciekawie... nie wiem co mu zaszkodziło teraz jest z TŻ na spacerze i chyba jest ok

będę jutro, trzymajcie kciuki za naszą imprezkę

Pewnie jeszcze imprezka trwa. Jestem pewna, że Kamilek wygląda cudnie i się ładnie zachowuje w swój roczek.
Ciekawe po czym te wymioty.




Kwicia a Ty na disco się wybierasz? Sama???
Maż się śmiał z tych butów. Wiesz jak się nazywa połączenie glanów i sandałów - glandały.

[monini2507]

Hej wieczorkowo
Ja po pracy wykąpana i nadrabiam ale widzę że nie ma za wiele
Dzień dziś był pzepiękny
Ja w końcu kupiłam sobie dziś strój na chrzciny a w zasadzie jego część tunikę. Miała być na początku spódnica i jakaś bluska elegancka ewentualnie spodnie ale jak zaczęłam przymierzać to wyglądałam jak taki przysłowiowy baleron no dosłownie szok. Załamałam się swoją figurą jakie babisko ze mnie się zrobiło
Nie ma jej na necie więc pochwalić się nie mogę. Ogólnie chciałam założyć do tego leginsy np czarne bucik na obcasie i tyle. Ale teraz dopadły mnie wątpliwości czy taki strój pasuje mnie jako chrzestnej czy powinno być coś bardziej oficjalnego

[iza243]

Witam

[colorblue]

Hejo


Lunka trzymam kciuki by Imprezka Kamilkowa wyszła szałowo

Oczywiście zdaj relację jak dojdziesz do siebie eheheh


Linka jak się czujesz? Kiedy testowanie?


Monini a jak u Ciebie??? @ przyszła??? jak nie to może warto powtórzyć test


Isia niestety u mnie jest tak ,że jak jedno chore to zaraz reszta będzie też




U nas szaro buro i do dupy

Mąż pojechał do pracy, a ja już rosołek zrobiłam, częściowo posprzątałam. Tymek może zaraz zaśnie to biorę się dalej za robotę.

[pennee]

uuu ale cisza nie ma z kim wypić popołudniowej kawy