Schudnij z Jillian Michaels - część IV

[mgielka27]

Napisane przez matallewar

Moje efekty były rewelacyjne, przeszukaj wątek, gdzieś tu są fotki i odwody

znalazłam i gratuluję - 7 cm w pępku!! też tak chce!! z tego wszystkiego poćwiczyłam i za mną 7 dzień 6 weeks 6 pack

Napisane przez Corii

Ale przeziec było juz pisane setki razy - jednodniowa przerwa koneiczna dla regeneracji mięsni i kazdy trener to powie

wiem, że od czasu do czasu trzeba robic przerwę tylko z ciekawości pytałam matallewar czy robiła przerwy czy nie i przez 3 tygodnie codziennie ćwiczyła six packa nie trzeba od razi sie irytować

[d59d305dc966be0c36ab0a8090c919b2e67b5ccd]

Mam ochotę robić miksy, bo jestem strrrrrrrrasznie znudzona tymi samymi treningami każdego dnia

Chyba będę robić jednego dnia cardio (30 Day Shred), potem np. nogi (Killer Buns&Thights), potem brzuch (6w6p) itp... Jill ma wiele treningów, jak uważacie?

[Corii]

Napisane przez mgielka27

znalazłam i gratuluję - 7 cm w pępku!! też tak chce!! z tego wszystkiego poćwiczyłam i za mną 7 dzień 6 weeks 6 pack

wiem, że od czasu do czasu trzeba robic przerwę tylko z ciekawości pytałam matallewar czy robiła przerwy czy nie i przez 3 tygodnie codziennie ćwiczyła six packa nie trzeba od razi sie irytować

Nie od czasu do czasu tylko konkretnie raz w tygodniu I nie irytuje się, bo w sumie co mnie obchodzi, ze ktoś sobie krzywde ewentualnie robi, tylko informuje.

[Ma_kota_Ala]

Napisane przez Corii

Ja mam płaskie siedzenie nie od dziś, ale powiem, ze je lubię i nie chce nic zmieniac

Szczerze mówiąc, to ja nie widziałam problemu, dopóki koleżanka mi publicznie nie oznajmiła, że strasznie płaska jestem z tyłu.
Pal licho towarzystwo, które to słyszało, ale w sumie miała rację.
A pupa już mi się ciut podniosła dzięki wykrokom z 6w6p.

Napisane przez Jabluszko9

Mam ochotę robić miksy, bo jestem strrrrrrrrasznie znudzona tymi samymi treningami każdego dnia

Chyba będę robić jednego dnia cardio (30 Day Shred), potem np. nogi (Killer Buns&Thights), potem brzuch (6w6p) itp... Jill ma wiele treningów, jak uważacie?

A to w Shredzie jest samo cardio? Nie wiem, nie robiłam, ale wydawało mi się, że u Jillian jest jednak łączone cardio z siłowymi, jak w Ripped?
Ale mogę się mylić, nie robiłam Shreda.
Jeśli jednak coś tam łączy z siłowymi, to radziłabym znaleźć jakieś typowe cardio, choćby to z OWSa.

U mnie pogoda jak na złość dobra , więc za pół godziny idę pobiegać. No, "pobiegać"

[Corii]

Napisane przez Ma_kota_Ala

Szczerze mówiąc, to ja nie widziałam problemu, dopóki koleżanka mi publicznie nie oznajmiła, że strasznie płaska jestem z tyłu.
Pal licho towarzystwo, które to słyszało, ale w sumie miała rację.
A pupa już mi się ciut podniosła dzięki wykrokom z 6w6p.

E nooooo, ale skoro Ty wczesniej nie widziałas problemu, to po co przejmowac sie gadaniem innych? To w końcu Ty sama masz sie czuć dobrze a nie na pokaz innym, bo ktoś uważa, ze jesteś z tyłu płaska

[trammer]

Napisane przez Ma_kota_Ala

Aa, no chyba, że tak. W sumie, to zazdroszczę. Ze mnie nie dość, że się leje, to jeszcze strasznie płaczliwa jestem. I okropnie dużo jem.

Wczoraj pobiegłam, ale nie mam się co chwalić wynikami, bo kompromitacja była. Dziś już jestem po porannym 6w6p i ćwiczeniach na pośladki (ostatnio stwierdziłam, że mam płaskodupie ). Wieczorem też idę pobiegać. Albo cardio w domu, zobaczymy, jak będzie z pogodą.

Widzę, że o ważeniu się rozmawiacie. Ja to się boję wag.

Napisane przez Ziggy_Stardust

Ja też się nie ważę, nie pamiętam, kiedy robiłam to ostatnio. Odkąd odkryłam, że ważąc 57 kg wyglądałam lepiej niż ważąc 52 (w pierwszym przypadku racjonalna dieta+treningi głównie z Jillian, w drugim drastyczne obcięcie kcal + godziny cardio), uznałam, że nie mam ochoty się ważyć, ufam wrażeniom wizualnym i ubraniom.

A jeśli chodzi o okres, to w sumie odkąd jestem na tabsach, nie narzekam. Dużo krótsze są te krwawienia i w większości przypadków nic mnie nie boli. Dlatego nie przeszkadza mi to w ćwiczeniach w najmniejszym stopniu

Tymczasem chyba poćwiczę, choć już miałam myśli typu "a może dzisiaj odpuszczę"

Napisane przez Corii

Ja mam płaskie siedzenie nie od dziś, ale powiem, ze je lubię i nie chce nic zmieniac

A ja mam za to ogromny, odstający tyłek...
Jedyne co mogę robić, to dbać o to, by nie opadł i smętnie nie wisiał
Kiedyś strasznie się go wstydziłam, teraz jakoś pogodziłam, a momentami nawet go lubię

A na wadze też nie pamiętam, kiedy ostatnio stałam... W sumie waga niewiele znaczy, bo jeśli nawet będę ważyła 100kg, a będę wyglądała super, to co z tego??? Jak ćwiczę, ważę nawet i 58 kg, a wtedy wyglądam lepiej, niż jak ostatnio, kiedy po wielkich stresach schudłam do 50 kg... Bardziej cieszą mnie efekty wizualne i ubraniowe - gdy np. portki lepiej leżą

[Corii]

Napisane przez trammer

A ja mam za to ogromny, odstający tyłek...
Jedyne co mogę robić, to dbać o to, by nie opadł i smętnie nie wisiał
Kiedyś strasznie się go wstydziłam, teraz jakoś pogodziłam, a momentami nawet go lubię

A na wadze też nie pamiętam, kiedy ostatnio stałam... W sumie waga niewiele znaczy, bo jeśli nawet będę ważyła 100kg, a będę wyglądała super, to co z tego??? Jak ćwiczę, ważę nawet i 58 kg, a wtedy wyglądam lepiej, niż jak ostatnio, kiedy po wielkich stresach schudłam do 50 kg... Bardziej cieszą mnie efekty wizualne i ubraniowe - gdy np. portki lepiej leżą

Bo grunt to polubić siebie

[trammer]

Napisane przez Corii

Bo grunt to polubić siebie

właśnie, a przeciez sobie tego tyłka nie obetnę...
nad resztą popracuję i nie będzie wstyd iść między ludzi

[Corii]

Napisane przez trammer

właśnie, a przeciez sobie tego tyłka nie obetnę...
nad resztą popracuję i nie będzie wstyd iść między ludzi

Jak sie siebie akceptuje, to nigdy nie jest wstyd. Przeciez Trammerku zyje sie dla siebie,a nie dla ludzi, prawda?

[trammer]

Napisane przez Corii

Jak sie siebie akceptuje, to nigdy nie jest wstyd. Przeciez Trammerku zyje sie dla siebie,a nie dla ludzi, prawda?

Tak jest!
A dla siebie trzeba się dobrze czuć we własnej skórze

[Ma_kota_Ala]

Napisane przez Corii

E nooooo, ale skoro Ty wczesniej nie widziałas problemu, to po co przejmowac sie gadaniem innych? To w końcu Ty sama masz sie czuć dobrze a nie na pokaz innym, bo ktoś uważa, ze jesteś z tyłu płaska

Tak, wiem, to taka oczywista oczywistość Ale choćbym nie wiem, jak bardzo wszystkich dookoła zapewniała, że ich zdanie mam w moim płaskim tyłku (a tak robię), to jednak każdą kąśliwą uwagę biorę do siebie i przeżywam. Szczególnie, że tak naprawdę mają rację - nie mam fajnej figury.
Chyba nawet ćwiczyć zaczęłam przez gadanie innych. Dopiero Jillian w swojej mowie po 4 tygodniu Ripped trochę mnie obudziła - mam to robić tylko i wyłącznie dla siebie. Tak powoli jest (no, oprócz tego tyłka )

Takie tak problemy nastolatek.

Napisane przez trammer

A ja mam za to ogromny, odstający tyłek...
Jedyne co mogę robić, to dbać o to, by nie opadł i smętnie nie wisiał
Kiedyś strasznie się go wstydziłam, teraz jakoś pogodziłam, a momentami nawet go lubię

Ogromny odstający? Brzmi świetnie.

Macie rację oczywiście, najważniejsze to pokochać siebie

[Corii]

Napisane przez trammer

Tak jest!
A dla siebie trzeba się dobrze czuć we własnej skórze

Dokładnie

---------- Dopisano o 21:32 ---------- Poprzedni post napisano o 21:28 ----------

Napisane przez Ma_kota_Ala

Tak, wiem, to taka oczywista oczywistość Ale choćbym nie wiem, jak bardzo wszystkich dookoła zapewniała, że ich zdanie mam w moim płaskim tyłku (a tak robię), to jednak każdą kąśliwą uwagę biorę do siebie i przeżywam. Szczególnie, że tak naprawdę mają rację - nie mam fajnej figury.
Chyba nawet ćwiczyć zaczęłam przez gadanie innych. Dopiero Jillian w swojej mowie po 4 tygodniu Ripped trochę mnie obudziła - mam to robić tylko i wyłącznie dla siebie. Tak powoli jest (no, oprócz tego tyłka )

Takie tak problemy nastolatek.

Bo Jill ma racje, robisz coś wyłącznie dla siebie, a nie bo ktoś gada, ze coś mu sie nie widzi u Ciebie.

Nie przejmuj sie takim gadanie, bo co jak co, ale w krytyce to lud pierwszy,z tym ze zazwyczaj zapomina zaczać od siebie samego
Także uszy do góry i jak znowu coś usłyszysz, to olej to sikiem prostym, wywal z głowy, a najlepiej udaj, że nic nie słyszałas

A co do tego ze rzekomo nie masz fajnej sylwetki wg znajomych - co to jest w ogóle fajan sylwetka? Dla kazdego znaczy znaczy coś innego, więc luz

[matallewar]

Napisane przez mgielka27

poszukam a zdarzyło Ci sie miec jakieś przerwy jednodniowe? czy konsekwentnie ćwiczyłaś codziennie?

Oj stanowczo nie codziennie. Czekaj, zaraz Ci powiem

Tu masz całe 6w6p - nie robiłam regularnych przerw, ale 3 w miesiącu zazwyczaj tak. No i biegałam jeszcze, to wtedy nie robiłam 6w6p.

[Ma_kota_Ala]

Napisane przez Corii

Bo Jill ma racje, robisz coś wyłącznie dla siebie, a nie bo ktoś gada, ze coś mu sie nie widzi u Ciebie.

Nie przejmuj sie takim gadanie, bo co jak co, ale w krytyce to lud pierwszy,z tym ze zazwyczaj zapomina zaczać od siebie samego
Także uszy do góry i jak znowu coś usłyszysz, to olej to sikiem prostym, wywal z głowy, a najlepiej udaj, że nic nie słyszałas

A co do tego ze rzekomo nie masz fajnej sylwetki wg znajomych - co to jest w ogóle fajan sylwetka? Dla kazdego znaczy znaczy coś innego, więc luz

Tak jest! Faktycznie muszę popracować nad samoakceptacją

Pobiegałam, ale dziś było okropnie. Byłam zmęczona już przed wyjściem z domu Jutro, jeśli uda mi się znaleźć czas na cokolwiek oprócz 6w6p, to zrobię sobie cardio w domu jednak. Nad morzem się najem bieganiem.

[Ziggy_Stardust]

Jak tak Was trochę poczytałam, to poczułam się zachęcona do six packa Ale dobrze widzę, że to są tylko 2 poziomy? Mam robić 1 lvl aż 3 tygodnie? Obawiam się, że się zdążę 3 razy znudzić w tym czasie

Dzisiaj poćwiczyłam znowu 4 week ripped, podoba mi się bardzo A do tego dorzuciłam 30minutowy workout z fitness blendera na nogi i pośladki + jeszcze jeden 5minutowy na pupę. Dawno nie byłam taka mokra po ćwiczeniach, fajne uczucie

A co do opinii znajomych - zgadzam się jak najbardziej z Corii. W ogole zastanawiam się, jak można być tak bezczelnym, żeby wytykać swoim znajomym wady sylwetki? W sumie prawie każda z moich koleżanek ma jakieś niedoskonałości, jeśli chodzi o figurę, ale nie wyobrażam sobie sytuacji, w której to komentuję. Tym bardziej, że sama nie jestem idealna, nikt w sumie nie jest.

[d59d305dc966be0c36ab0a8090c919b2e67b5ccd]

Napisane przez matallewar

Oj stanowczo nie codziennie. Czekaj, zaraz Ci powiem

Tu masz całe 6w6p - nie robiłam regularnych przerw, ale 3 w miesiącu zazwyczaj tak. No i biegałam jeszcze, to wtedy nie robiłam 6w6p.

Ha ha myślałam, że tylko ja mam takie kartki po pokoju porozwieszane

---------- Dopisano o 07:54 ---------- Poprzedni post napisano o 07:52 ----------

Napisane przez Ziggy_Stardust

Jak tak Was trochę poczytałam, to poczułam się zachęcona do six packa Ale dobrze widzę, że to są tylko 2 poziomy? Mam robić 1 lvl aż 3 tygodnie? Obawiam się, że się zdążę 3 razy znudzić w tym czasie

Ja kiedyś ćwiczyłam 6packa i po 3 tygodniach odpadłam. Obecnie robię "swoją" wersję - 1 tydzień 1 level, 2 tydzień 2 level. Właśnie teraz zastanawiam się nad tym, żeby od początku to zrobić znów, czyli taka miesięczna przeplatanka 1 level - 2 level - 1 level - 2 level

---------- Dopisano o 07:55 ---------- Poprzedni post napisano o 07:54 ----------

Napisane przez Ma_kota_Ala

A to w Shredzie jest samo cardio? Nie wiem, nie robiłam, ale wydawało mi się, że u Jillian jest jednak łączone cardio z siłowymi, jak w Ripped?
Ale mogę się mylić, nie robiłam Shreda.
Jeśli jednak coś tam łączy z siłowymi, to radziłabym znaleźć jakieś typowe cardio, choćby to z OWSa.

Mogę prosić o rozwinięcie skrótu? Bo google jakoś mi nie pomagają?

A Shred to jest strenghts-cardio-abs, ale bardziej właśnie nastawione na skakanie, dlatego tak napisałam

[Corii]

Ja dzisiaj skończyłam 1 level 6W6P, jutro rest day, a od poniedziałku 3 tygodnie level 2. Pewno znowu będę go przeplatać bieganiem (jak pogoda da) i innymi krótkimi programami na abs.

[Ma_kota_Ala]

Napisane przez Ziggy_Stardust

Jak tak Was trochę poczytałam, to poczułam się zachęcona do six packa Ale dobrze widzę, że to są tylko 2 poziomy? Mam robić 1 lvl aż 3 tygodnie? Obawiam się, że się zdążę 3 razy znudzić w tym czasie

Dzisiaj poćwiczyłam znowu 4 week ripped, podoba mi się bardzo A do tego dorzuciłam 30minutowy workout z fitness blendera na nogi i pośladki + jeszcze jeden 5minutowy na pupę. Dawno nie byłam taka mokra po ćwiczeniach, fajne uczucie

A co do opinii znajomych - zgadzam się jak najbardziej z Corii. W ogole zastanawiam się, jak można być tak bezczelnym, żeby wytykać swoim znajomym wady sylwetki? W sumie prawie każda z moich koleżanek ma jakieś niedoskonałości, jeśli chodzi o figurę, ale nie wyobrażam sobie sytuacji, w której to komentuję. Tym bardziej, że sama nie jestem idealna, nikt w sumie nie jest.

Tak, każdy level 3 tygodnie - faktycznie, to jest nudne. Ale ten rest day (w moim przypadku - dwa) pomaga, po nim na nowo chce się ćwiczyć, serio
Ja dziś mam ostatni trening 6w6p i... koniec całego programu Wizualnych zmian nie widzę, pewnie gdybym miała mniej tłuszczyku na brzuchu, tobym zauważyła Ale jeśli chodzi o mięśnie - jest OGROMNA zmiana. Kiedyś miałam problem z leciutkim absem od Mel B, a teraz szaleję z Jillian. Jest satysfakcja

Nie wiem, jak można. Ogólnie w późniejszym czasie koleżanka wyśmiewała się ze wszystkich, tym razem za ich plecami. Nie będę się nią już przejmować.

Napisane przez Jabluszko9

Ha ha myślałam, że tylko ja mam takie kartki po pokoju porozwieszane

---------- Dopisano o 07:54 ---------- Poprzedni post napisano o 07:52 ----------



Ja kiedyś ćwiczyłam 6packa i po 3 tygodniach odpadłam. Obecnie robię "swoją" wersję - 1 tydzień 1 level, 2 tydzień 2 level. Właśnie teraz zastanawiam się nad tym, żeby od początku to zrobić znów, czyli taka miesięczna przeplatanka 1 level - 2 level - 1 level - 2 level

---------- Dopisano o 07:55 ---------- Poprzedni post napisano o 07:54 ----------



Mogę prosić o rozwinięcie skrótu? Bo google jakoś mi nie pomagają?

A Shred to jest strenghts-cardio-abs, ale bardziej właśnie nastawione na skakanie, dlatego tak napisałam

Pewnie OWS to One Week Shred. To dwa filmiki - typowy trening siłowy (ok.30min.) i typowe cardio (też jakoś 30 min., chyba ciut więcej z cool-down). Niestety, szukałam, ale na youtube nie znalazłam. Nagrania ściągnęłam z chomika

[fubowa]

Napisane przez Jabluszko9

Ha ha myślałam, że tylko ja mam takie kartki po pokoju porozwieszane

ja też mam kartki

Mogę prosić o rozwinięcie skrótu? Bo google jakoś mi nie pomagają?

OWS to one week shred jillian

Napisane przez Corii

Ja dzisiaj skończyłam 1 level 6W6P, jutro rest day, a od poniedziałku 3 tygodnie level 2. [...]

corii jestem pełna podziwu za 3 tygodnie z tym samym workoutem

jak myślisz skoro mam na brzuchu jeszcze sporo tłuszczu to jest sens podchodzić do 6W6P czy najpierw go zrzucić?

---------- Dopisano o 10:06 ---------- Poprzedni post napisano o 10:00 ----------

ja już po ćwiczeniach. trochę dłużej się dziś rozciągałam. ogólnie jestem bardzo z siebie zadowolona. wyglądam już naprawdę nieźle - poza brzuchem, ale to z wiadomych względów (skóra po porodzie jeszcze trochę rozciągnięta).

został mi tydzień z fitness blenderem a potem zabiorę się za OWS mieszany z ripped i może jeszcze czymś Jillian do 30 min.

[Corii]

Napisane przez fubowa

corii jestem pełna podziwu za 3 tygodnie z tym samym workoutem

jak myślisz skoro mam na brzuchu jeszcze sporo tłuszczu to jest sens podchodzić do 6W6P czy najpierw go zrzucić?

---------- Dopisano o 10:06 ---------- Poprzedni post napisano o 10:00 ----------

ja już po ćwiczeniach. trochę dłużej się dziś rozciągałam. ogólnie jestem bardzo z siebie zadowolona. wyglądam już naprawdę nieźle - poza brzuchem, ale to z wiadomych względów (skóra po porodzie jeszcze trochę rozciągnięta).

został mi tydzień z fitness blenderem a potem zabiorę się za OWS mieszany z ripped i może jeszcze czymś Jillian do 30 min.

Dziękuję Mnie się niezbyt nudzą ćwiczenia, po prostu skupiam się na nich na max i wykonuję

Tak na zdrowy zrozum, jeśli faktycznie masz coś realnego do zrzucenia z brzuszka, to najlepiej spalic to cardio połączonymi z siłowym a dopiero potem six pack inaczej faktycznie, efekty moga nie być wizualnie takie, jakbyś chciała.

[trammer]

Napisane przez Corii

Dziękuję Mnie się nudzą ćwiczenia, po prostu skupiam się na nich na max i wykonuję

Tak na zdrowy zrozum, jeśli faktycznie masz coś realnego do zrzucenia z brzuszka, to najlepiej spalic to cardio połączonymi z siłowym a dopiero potem six pack inaczej faktycznie, efekty moga nie być wizualnie takie, jakbyś chciała.

Hej
To jak tak radzicie, jak ćwiczyć brzuch, to podpowiedzcie, co zrobić, żeby:
a) schudnąć z ud
b) ładnie je wyrzeźbić (część wewnętrzną "utrzymać w ryzach", a zewnętrzną ładnie wyprofilować)?
Macie jakieś ćwiczenia tylko na to? Tak wymyśliłam, że dorzuciłabym coś na te moje udziska do Shreda i byłoby cudownie

[d59d305dc966be0c36ab0a8090c919b2e67b5ccd]

Napisane przez Ma_kota_Ala

Pewnie OWS to One Week Shred. To dwa filmiki - typowy trening siłowy (ok.30min.) i typowe cardio (też jakoś 30 min., chyba ciut więcej z cool-down). Niestety, szukałam, ale na youtube nie znalazłam. Nagrania ściągnęłam z chomika

Dzięki! Poszukam na chomiku

[Kayko92]

Dziewczyny chętnie dołaczę, co polecacie na początek?
Czasem coś tam ćwiczyłam w domu, ale cieżko o regularne ćwiczenia :/

[Corii]

Napisane przez trammer

Hej
To jak tak radzicie, jak ćwiczyć brzuch, to podpowiedzcie, co zrobić, żeby:
a) schudnąć z ud
b) ładnie je wyrzeźbić (część wewnętrzną "utrzymać w ryzach", a zewnętrzną ładnie wyprofilować)?
Macie jakieś ćwiczenia tylko na to? Tak wymyśliłam, że dorzuciłabym coś na te moje udziska do Shreda i byłoby cudownie

Kształt i grubość ud często nie zależa do końca od nas, wiec nie ma ciwczen, które by je "przerobiły"tak, jakbyśmy chciały co do joty.
Poza tym dochodza do tego mięsnie, które trochę wazą i dodaja objętości udom. Ale generalnie jęsli chcesz sie na nich skupic, to wszystkie wykrokowe ćwiczenia, wyskokowe i temu podobne, oraz oczywiście dedykowane udom konkretnie, np Killer buns and tights.
Generalnie kazdy program Jill je modeluje
A jesli chcesz miec maksymalne efekty, czyli smukłość, to pozostaje Ci biegac jak najwwiecej - stety niestety

[d59d305dc966be0c36ab0a8090c919b2e67b5ccd]

Napisane przez Kayko92

Dziewczyny chętnie dołaczę, co polecacie na początek?
Czasem coś tam ćwiczyłam w domu, ale cieżko o regularne ćwiczenia :/

Na początek 30 Day Shred - sama zaczynałam, nie mając kondycji, która z czasem przyszła

[trammer]

Napisane przez Corii

Kształt i grubość ud często nie zależa do końca od nas, wiec nie ma ciwczen, które by je "przerobiły"tak, jakbyśmy chciały co do joty.
Poza tym dochodza do tego mięsnie, które trochę wazą i dodaja objętości udom. Ale generalnie jęsli chcesz sie na nich skupic, to wszystkie wykrokowe ćwiczenia, wyskokowe i temu podobne, oraz oczywiście dedykowane udom konkretnie, np Killer buns and tights.
Generalnie kazdy program Jill je modeluje
A jesli chcesz miec maksymalne efekty, czyli smukłość, to pozostaje Ci biegac jak najwwiecej - stety niestety

Dziękuję Ci bardzo

Wiem, ze nie zgubię połowy ud, ale chcę, by wyglądały po prostu dobrze Mam predyspozycje do sytuowania tłuszczyku własnie w ich obrębie, dlatego chciałabym spalić to, co można spalić a reszcie nadać ładny kształt

Ten programKiller buns and tights, to to:
https://www.youtube.com/watch?v=jmDFer-LrVI

A co do biegania - zabierałam sie kilka razy, ale nigdy mi się nie udało pobiegać dłuzej jak około 2 tygodnie, i szczerze mówiąc - jakos nie polubiłam sie z bieganiem...

[Corii]

Napisane przez trammer

Dziękuję Ci bardzo

Wiem, ze nie zgubię połowy ud, ale chcę, by wyglądały po prostu dobrze Mam predyspozycje do sytuowania tłuszczyku własnie w ich obrębie, dlatego chciałabym spalić to, co można spalić a reszcie nadać ładny kształt

Ten programKiller buns and tights, to to:
https://www.youtube.com/watch?v=jmDFer-LrVI

A co do biegania - zabierałam sie kilka razy, ale nigdy mi się nie udało pobiegać dłuzej jak około 2 tygodnie, i szczerze mówiąc - jakos nie polubiłam sie z bieganiem...

Ten program, ale ona ma 3 levele po ok 40-45 minut.

Niestety bieganie daje najlepsze efekty, regularne bieganie.... Widze to po sobie choćby. Same ćiwczenia nie dają mi tak smukłych ud, jakbym chciała.

[czarownica jaga]

Wiem, że ten wątek dotyczy Jillian, ale na wątku o Zuzce mało kto pisze, dlatego Wam tu towarzyszę i marudzę o jej workoutach. Po wczorajszym mam takie zakwasy na tylnej częsci ud, tyłku, bokach i plecach, że poważnie zastanawiam dziś się nad dodatkowym dniem przerwy.

Killer buns and tights- szukałam tego workoutu na youtube, ale nie ma go niestety, skąd go wziąć? Na udach niestety jeszcze mam trochę galaretki i celulitu, chciałabym się tego pozbyć, myślę, że to by się fajnie nadało, poza tym nie chcę całkiem rezygnować z Jill, bo fajna z niej babka.

[Corii]

Napisane przez czarownica jaga

Killer buns and tights- szukałam tego workoutu na youtube, ale nie ma go niestety, skąd go wziąć? Na udach niestety jeszcze mam trochę galaretki i celulitu, chciałabym się tego pozbyć, myślę, że to by się fajnie nadało, poza tym nie chcę całkiem rezygnować z Jill, bo fajna z niej babka.

Nie ma już? Ja go z YT własnie ściagałam jakies pare miesiecy wstecz. Ale podobno jej filmy znikają, trzeba na chomiku lub torrentach szukać.

[fubowa]

Napisane przez czarownica jaga

Wiem, że ten wątek dotyczy Jillian, ale na wątku o Zuzce mało kto pisze, dlatego Wam tu towarzyszę i marudzę o jej workoutach. [...]

czarownico pisz śmiało podczytywałam cię tam i nawet miałam sobie zuzkę wypróbować, ale nie mogłam. ten jej łamany angielski i głos mnie osłabiają... aż miałam jej ochotę przywalić.

Killer buns and tights- szukałam tego workoutu na youtube, ale nie ma go niestety, skąd go wziąć?[...]

na torrentach są.

może i ja za killer b&t się wezmę. dużo lepiej mi się ćwiczy przy różnorodnych zestawach. a i efekty mam wtedy większe.