|
|
#1051 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 2 196
|
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 2
Oj jak sobie pomyślę o chorowaniu dzieciątka, to aż mnie telepie...Dobrze,że teraz szczepienia na pneumokoki są refundowane jeszcze rotawirusy by się przydały, bo ostatnio to jakaś plaga..
Życzę dzieciaczkom tym małym i tym dużym szybkiego powrotu do zdrowia.. Mój dziś osta nią tabletkę antybiotyku wziął. 1,5 tygodnia lerzał i " umierał"
|
|
|
|
#1052 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 2 002
|
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 2
A mój TŻ jest chyba złoty bo nigdy nie umiera jak jest chory
Poza tym on łapie przeziębienie raz na 3 lata... I takiej odporności zyczę każdemu Ja jak byłam za młodu bardzo chpra to rodzice kupowali mi miąższe z forever life tak się wtedy nazywala ta firma. To byly chyba litrowe butle z wyciagiem z aloesu i jeszcze czymś... na tamte czasy bardzo drogie ale pomocne.
__________________
a gdy będzie źle nie puść mnie... |
|
|
|
#1053 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 2 196
|
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 2
Mój jest strasznie chorowity ale nie wciśniesz mu nic na odporność, bo twierdzi, że mu nie trzeba i tk jest ze wszystkim, jemu nigdy nic nie jest potrzebne..eh a mnie szlak trafia. Ubrania sama mu kupuję bo on nie lubi po sklepach chodzić i przymierzać a poza tym jemu jest nie potrzebne.. i tak w kółko.
|
|
|
|
#1054 | ||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Bieszczady
Wiadomości: 1 476
|
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 2
Cytat:
Tż do dziś nosi na to wspomnienie, zrobił jej mega grandę że wyrzuca kobietę w ciąży -aż nie podejrzewałam że jest do tego zdolny Cytat:
Ja już po lekkiej kolacji i wieczornym spacerku do Lidla, został prysznic , oliwienie się oliwką i można spaać Ciekawa jestem czy regularne smarowanie się cokolwiek pomoże w kwestii pojawienia się rozstępów?
|
||
|
|
|
#1055 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 2 002
|
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 2
ja ma do wyboru 2 szpitale.. jeden ciut gorszy oddalony o 15 km gdzie pracuje mój gin, drugi lepszy oddalony o jakies pare km więcej ale droga prowadzi przez las...
Znalazłam na all pólośposzki ładne i chyba je zamówię http://allegro.pl/polspiochy-bezucis...543699979.html
__________________
a gdy będzie źle nie puść mnie... |
|
|
|
#1056 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Giżycko
Wiadomości: 1 713
|
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 2
Wracając do tematu szkolnego-przedszkolnego. Ja na dziś dzień nie planuje za rok wysyłać córki do przedszkola, bo wiem że będę z małym w domu i będzie się kto miał zająć i wiem że dobrze się zajmę, bo jak głupia wymyślam ciągle jej jakieś zajęcia i zamiast robić coś pożyteznego bawimy się całymi dniami. Drugie boje się że jak pójdzie to będzie mi tu do domu ściągać chorobyi i tak sama będzie siedzieć w domu i małego zarażać. Z drugiej strony jak zauważe że jednak potrzebuje strasznie kontaktu rowieśników i sama będzie chciała do przedszkola to ją puszczę jak najbardziej. Ja nie chodziłam do przedszkola i nie czuje się przez to poszkodowana
![]() Co do wcześniejszego puszczania do szkoły to nie byłoby tak źle gdyby w pierwszej klasie realizowali taki program jak za naszych czasów. Teraz nie dość że dzieci młodsze to w pierwszej klasie nie dość że dopiero się uczą pisać i czytać to już muszą uczyć się po angielsku i to nie w formie zabawy tylko normalnie jakieś testy piszą, miesięczne, semestralne (wtf?). W ubiegłym roku mój chrześniak był w 1 klasie i jak przejrzałam jego książki to trochę się przeraziłam. No niby teraz dzieci takie mądre i rozgarnięte ale bez przesady... no to pomarudzilam:P coś chciałam napisać ale zapomniałam, mam włosy wysmarowane domowej roboty maseczką, ale chyba zostawie ją na noc, bo nie chce mi się już dziś myć, moze włosy mi nie wypadną
|
|
|
|
#1057 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 615
|
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 2
Buu jeśli chodzi o częste przeziębienia to moja siostra brała po 2 razy w miesiącu antybiotyki! Ciągle angina i oskrzela i tak w kółko! W końcu trafiła na bardzo dobrego lekarza, podawał jej jakieś zastrzyki i od 2 lat spokój! Nie pamiętam skąd jesteś, ale jeśli z mojej okolicy to dam Ci na niego namiary.
A tak dla nas na ten beznadziejny okres jesienno-zimowy polecam syrop z młodych gałązek sosny. Nie wiem czy można gdzieś kupić, ja dostaję od koleżanki. Mega dobrze działa na odporność. |
|
|
|
#1058 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Giżycko
Wiadomości: 1 713
|
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 2
Cytat:
|
|
|
|
|
#1059 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 615
|
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 2
Dziewczyny, właśnie założyłam bejbiczkowi pierwszy album na zdjęcia
Mamy zapełnione już 16 stron!
|
|
|
|
#1060 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 2 002
|
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 2
ja się chyba ewakuuję do kapieli i spania... mężulek dopiero za godzine będzie.. Dobranoc mamusie i dzidziusie.
__________________
a gdy będzie źle nie puść mnie... |
|
|
|
#1061 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 2 452
|
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 2
Aga fajnie mieć opinie kogoś znajomego
Dlatego ja sama nie myślałam o podjeciu tej decyzji. Jeszcze przed wakacjami w ogóle nie myślałam o odroczeniu ale teraz przemyślałam to i chce być tego pewna że Zuzia nie ucierpi na tym że pójdzie do szkoły.To jest jeszcze małe dziecko a że dopiero to wprowadzają nie wiadomo jaki to będzie miało skutek w przyszłości. I dlatego była ta rozmowa dzisiaj z panią Ona jest zaradna i bystra, wierze ze sobie poradzi ale czasem rodzice innym okiem patrzą na dziecko, a tu chodzi o to jak ona się zachowuje w przedszkolu a nie w domu Pani mnie na prawdę uspokoiła Wkurza mnie fakt że Zuzka może być w klasie mieszanej z dziećmi starszymi, a na takim wieku różnica jest widoczna. Na pewno łatwiej by było to przyjąć gdyby to się stało wcześniej a nie na moim dziecku. Zuzka już by poszła takim "normalnym" torem a nie nowym. No nic nie bedę tu zanudzać reszty mamuś Ale dziękuje że wypowiedziałaś się od tej drugiej strony ![]() Meire jeśli u Was tak sprawa wygląda to nie ma co o tym myśleć a stres to normalka. U nas za pewne za rok też nie będzie problemów już z: z, c , s, i cz. Wszystko wyćwiczymy Buu tak M chory, cierpiący ale to już stary pryk poleży i mu przejdzie. A malutka biedna Moja Zuzka też chorowała często i byłyśmy w szpitalu na badaniach ale nic jej nie wyszło. Może faktycznie to migdałek. Zdrówka dla Córci. Biała a Wy nie mieliście umowy z nią podpisanej że ona Was tak z dnia na dzień wyrzuciła? My mamy 2 albo3 miesiace wypowiedzenia. Nawet już nie pamiętam. Niki teraz te darmowe podręczniki dla 1 klas są nie przystosowane w ogóle do programu. Już od wielu mam to słyszałam, sama ich nie widziałam a pani dziś na zebraniu mówiła że wiele szkół w ogóle z nich rezygnuje bo po przygotowaniu z podręczników z zerówki one dzieci uwsteczniają. Zobaczymy jak to będzie. Całe te nasze zmiany w szkolnictwie już od x czasu są bezsensowne...
__________________
Zuzanna Magdalena |
|
|
|
#1062 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 21 228
|
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 2
Oj tak, podręcznik w klasie 1 ten ministerialny to jakiś absurd, żart.....
Moje dzieciaki w zerówce miały świetny program, korzystaliśmy z genialnych książek na wysokim poziomie, przyznaję, a ten to by ich tylko uwstecznił. Dobrze, że wiele szkół rezygnuje.... Idę spać...boli mnie głowa, już drugi dzień. Oszaleć można, katastrofa aaaaaaaaa, niby ten apap mozna wziac,ale jeszcze sie wstrzymam .... ja nawet No-spe biore z drżeniem :P czuje pukanie wieczorne ale super ![]() ![]() ale takie delikatne toto,ale rozni sie od jelitowych wiec to na pewno TO ![]() pogadam chwile do dzidzi, popukam w brzuchacza i ide spac
__________________
http://agicosmoholic.blogspot.com/ Mój wlasny, prywatny blog. ![]() http://perfekcyjniewdomu.blogspot.com/ Mój drugi, prywatny, trochę o porządkach
|
|
|
|
#1063 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 3 277
|
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 2
cześć dziewczyny
Wróciliśmy caali i zdrowi W poniedziałek zjawiłam się na IP i ponad 2 h czekałam zanim mnie przyjęto ...najlepsze jest to, że dziewczyny co szły na poród też tyle czekały. Jakaś masakra. potem czekałam kolejną h na łóżko. Gdy już się rozlokowałam, przyszła młoda lekarka i zaprosiła mnie do gabinetu. I ogólnie pierwsza reakcja, że wyniki mam w normie. Bo przecież parę miesięcy temu normy się zmieniły ( gin mi o tym mówił, ale mówił też, że na ten tc to słabe wyniki). No, ale przyjeli mnie i postanowili przebadać. Poszłam na pobranie krwi - i to chyba najgorsze co mnie tam spotkało - chyba z 7 probówek krwi. I nic więcej tego dnia się nie dowiedziałam. Kolejnego dnia robili mi test glukozy i znów piłam glukozę i znów mnie kłuli ( u mnie w szpitalu zakładali wenflon i z tego ściągali, a tam za każdym razem wbijali igłę). Potem zaprosili mnie na usg, ale zanim zdąrzyłam tam wejść zawołali mnie na kolejne -już 6 pobranie tego dnia. I wtedy nastąpił moment krytyczny mojego pobytu. Ręce mnie tak bolały, że szok. I jeszcze zostałam poinformowana, że to nie koniec pobierania. Poszłam na usg, na trochę mi się humor poprawił, jak zobaczyłam fikające maleństwo, ale lekarz był gburowaty i nie sprawdzał płci. Jak skończył to pytałam czy wszystko dobrze z dzidzią.. a on dowalił tekst "zobaczymy". Wyszłam z gabinetu i się popłakałam... przestraszył mnie dziad jeden i jeszcze te pobierania i miałam dość wszystkiego No ale ogólnie przebadali mnie bardzo dokładnie, na szpitalnej diecie schudłam ( ważyłam się dziś rano) i przez ich dietę cukry wyszły mega nisko. Jedyne co to ciśnienie ich martwiło i lekarka ze mną rozmawiała, że nadciśnienie może prowadzić do hipotrofii i dlatego muszę mierzyć i kontrolować. Także cukier okazał się fałszywym alarmem, dostałam na bóle brzucha luteinę i nospę dodatkowo i wczoraj zostałam wypuszczona do domu. A dzidzia mi już tak fajnie fika )
__________________
31.12.13 ![]() 6.2.15 |
|
|
|
#1064 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 615
|
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 2
Maciejka super, że już jesteś z nami
Najważniejsze, że z dzidzią wszystko ok A ciśnienie też Ci pewnie lekarz unormuje. Ja mam skoki ciśnienia, jutro idę na echo serca w poniedziałek na holtera. No, ale z tym pobierabiem krwi to przegięli! Pewnie cała posiniaczona jesteś, bidula.Teraz już się nie martw i dużo odpoczywaj
|
|
|
|
#1065 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 21 228
|
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 2
Maciejka dobrze , że już w domu
Ale Cię poszprycowali biedulo masakrapobiłaś rekord nas wszystkich tu ! Dobrze, że z dzidzią ok, oby teraz już wszystko ładnie się normowało, ciśnienie też i żebyś szpital zobaczyła dopiero w lutym ![]() A z tym czekaniem na IP to jest katastrofa juz ja siebie wyobrazam 2 godziny syczącą z bólu na ławeczce w poczekalni mgła u nas dzis taka, ze nie widac nic.
__________________
http://agicosmoholic.blogspot.com/ Mój wlasny, prywatny blog. ![]() http://perfekcyjniewdomu.blogspot.com/ Mój drugi, prywatny, trochę o porządkach
|
|
|
|
#1066 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 2 196
|
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 2
Maciejka
Stper, że już po tym ochydnym szpitlu! No niestety tak to w naszej służbie zdrowia wygląda zwłaszcza gdy trafisz do szpitala w którym nie ma twojego prowadzącego. Na ip to samo, miałam już nieprzyjemność być przyjmowana i jak poszłam sama to tak jak piszesz, siedzisz i czekasz godzinami ale już zupełnie inaczej wygląda kwestia gdy przyjedziesz karetką. Może ci nic nie być (tak było w moim wypadku) a przyjmą cię i przebadają w trybie ekspresowym. Dla tego postanowiłam jechać do porodu karetką, jeżeli oczywiście nie będę miała wskazania do cesarki i nie wyląduję tam wcześniej. |
|
|
|
#1067 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: tu i tam :)
Wiadomości: 4 225
|
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 2
Cytat:
![]() a co to za lekarz? mozesz podac namiary,a czy skorzystam zobaczymy,musze z nia isc do laryngologa i alergologa i moze pulmonologa,szukac czemu tak sie dzieje biala17a tez mialam pytac o to samo,ona mogla was tak z dnia na dzien wywalic? nicki86 i gdzies tam z tylu glowy mam takie obawy,ze posle mala zacznie chorowac,albo bedzie dla niej za duzy stres,ja z dzidzia w domu,ona w przedszkolu,ona jest z konca roku,jak pojdzie to bedzie miala niby 3lata i 8 miesiecy,to jeszcze duzo czasu,sama sie zastanawiam czy dobrze robie ze chce ja poslac MaamaaZuzi w sumie sobie uswiadomilam ze bylam w klasie 7latkow jednak,ii wiekszosci dzieci sie nudzila jak cos robili z tego podrecznika nie mam zdania o nim jeszcze,obejrzalam,taki sobie,ale nie mam porownania te dzieciaczki juz umieja czytac,pisac chyba tez cos,liczyc,ale fakt sa starsze a jestes pewna ze Zuzia moze trafic do starszych dzieci?bo teraz mialo byc chyba tak,ze nawet jak jest ten sam rocznik to dzieci sa dzielone,czyli te z pierwszego polrocza nie beda w klasie z tymi z drugiego wlasnie,wiec tym bardziej mi sie wydaje ze 7latki z 6latkami nie beda,chyba ze 7latki z drugiego polrocza i 6latki z pierwszego nie znam sie az tak dobrze na tych szkolnych sprawach maciejka ciesze sie ze juz w domku jestes,o rany to ten pobyt meczacy byl najwazniejsze ze z wami wszystko dobrze kochana duszona fajne spiochy dzien dobry ![]() ja wczoraj kupilam corci kurtke,ale kurcze bylam zla bo znalazlam swietny szlafrok ze swinka peppa-ona nie chce sie wycierac po kapieli,ale przegralam :/ ---------- Dopisano o 07:49 ---------- Poprzedni post napisano o 07:46 ---------- Cytat:
siedze,placze i jecze,przyszedl facet z synem ale takim duzym,i babka z nimi,i ten syn mial zmalana reke czy palec pamietam jak on sie domagal natychmiastowego przyjecia a babka mu mowie"a co pan mysli ze pan najwazniejszy jest?tam mi na lawce kobieta rodzi to niech pan laskawie siada na tylku i czeka" |
||
|
|
|
#1068 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 2 196
|
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 2
Co do pobierania krwi, to nie mogą przez węflon, ja też pytałam jak leżałam to mi powiedzieli że absolutnie bo w wemflonie pozostają jakieś tam drobinki i może być zanieczyszczona nawet po przepłukiwaniu. A poza tym musieliby pobierać strzykawką bo nie podłączą fiolki, a przy pobieraniu strzykwką występuje zwiększone ryzyko, że krew sie (i tu nie bardzo zrozumiałam bo zrozumiałam homogenizuje haha) a to coś innego chyba zchemizuje czy coś takiego.
|
|
|
|
#1069 | ||||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-06
Lokalizacja: okolice Gdańska
Wiadomości: 3 414
|
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 2
Cytat:
![]() Cytat:
Cytat:
jestem logopedą Cytat:
skąd masz takie info? to pobiegnę i zaszczepię swoje dzieciaczkiCytat:
![]() Cytat:
ze skokami ciśnienia niestety jest bardzo niebezpiecznie, łożysko może się w tym czasie odklejać i powodować właśnie tę hipotrofię więc nawet z jednorazowym wyskokiem trzeba lecieć do szpitala. uważajcie na siebie!nas w przyszłym tygodniu czeka szpital
|
||||||
|
|
|
#1070 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-06
Lokalizacja: łódź
Wiadomości: 1 267
|
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 2
o rety piszecie o tym ciśnieniu, ja ostatnio na wizycie miałam 140/80 ale zwaliłam to na stres, a teraz mierzyłam i jest takie samo
pomierzę jeszcze ze dwa, trzy dni, jak coś będzie nie tak to dzwonię do lekarza, chociaż się cholernie boję... jedyne pocieszenie, to takie, że ja przed ciążą też miałam wyższe ciśnienie, więc organizm jest trochę przyzwyczajony... ale i tak jestem przerażona. |
|
|
|
#1071 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 2 196
|
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 2
Logoasia
Musisz zapytać w przychodni. Mojej sio w zeszłym tyg powiedzieli żeby poczekała ze szczepieniem do października (w tedy ma bilans 2 latka) to nie będzie płaciła za 3 dawkę bo będzie refundacja. Tylko nie powiem Ci czy to pneumokoki czy rotawirusy bo mogłam coś popitolić. Na pewno ta szczepionka która była już wcześniej refundowna le tylko dla wcześniaków. Maciejka Na pewno te skoki to przez ten szpital. Lekarze tam sami ciśnienie podnoszą swoimi tekstami, ja się z jednym debilem tak pożarłam, że wychodząc złożyłam pisemną skargę na niego. Tacy ludzie nie powinni pracować z kobietami w ciąży bo lekarz m leczyć a nie szkodzic,po coś składają przysięgę hipokratesa. |
|
|
|
#1072 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-06
Lokalizacja: okolice Gdańska
Wiadomości: 3 414
|
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 2
Cytat:
dzięki, zapytam przy okazji
|
|
|
|
|
#1073 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: zacisze domowe
Wiadomości: 4 944
|
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 2
Cytat:
Maciejka witaj po szpitalu. Dobrze ze masz juz po tej mordędze. A my dzis zaczynamy 20 tydzień. Na 16.30 ide na warsztaty... ciekawe co sie bedzie tam dziac
__________________
|
|
|
|
|
#1074 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 21 228
|
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 2
Mala czekam na relację z warsztatów , ja się zapisałam na 2-3? w Gdyni i Gdańsku, pierwsze 25.09 Bezpieczny Maluch, a potem juz nie pamietam kiedy co, chyba 20.10 Mamo to ja i jeszcze cos bylo , a wiem, Gdańsk - Świadoma Mama 9,10
Rusze pupsko z domu ![]() ![]() https://mamotoja.pl/mamo-to-ja-warsz...tatow=brzuszek tu link do mamo to ja, moze ktoras sie skusi ![]() http://bezpieczny-maluch.com.pl/warsztaty tu bezpieczny maluch
__________________
http://agicosmoholic.blogspot.com/ Mój wlasny, prywatny blog. ![]() http://perfekcyjniewdomu.blogspot.com/ Mój drugi, prywatny, trochę o porządkach
Edytowane przez 1141655 Czas edycji: 2014-09-11 o 08:59 |
|
|
|
#1075 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: zacisze domowe
Wiadomości: 4 944
|
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 2
u mnie sa jakies Planeta Dziecko... no zobaczymy co to bedzie... najwyzej jak mi sie nie spodoba albo córka szaleju dostanie to wczesniej sie zmyjemy
__________________
|
|
|
|
#1076 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 2 196
|
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 2
Zazdroszczę wam tych warsztatów. U mnie takie zadu... że nic nie ma...
nawet jogi dla ciężarnych, lipa totalna...
|
|
|
|
#1077 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 615
|
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 2
Buu album na zdjęcia, póki co wkładam zdjęcia z usg
A co do tego lekarza: lek. med. spec. laryngolog Tomasz Matuszczyk, Złotoryja, ul. Wiosenna 18, tel. 604287576, 768783192. Mama jeździła z siostrą do niego prywatnie, ale dużym plusem jest też to, że jest ordynatorem w szpitalu, więc w razie "W" to ok. My go gorąco polecamy! Siostrze pomógł, do dzisiaj nie choruje! ---------- Dopisano o 09:20 ---------- Poprzedni post napisano o 09:18 ---------- 1141655 dzięki za link, zapisaliśmy się na warsztaty mamo, to ja, 18.09 idziemy ![]() ---------- Dopisano o 09:21 ---------- Poprzedni post napisano o 09:20 ---------- Ala, to Ty nie z Wrocławia? |
|
|
|
#1078 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 2 196
|
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 2
|
|
|
|
#1079 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 3 277
|
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 2
Cytat:
to nie działa na takiej zasadzie...ja jak w szpitalu powiedziałam, że przed ciążą też miewałam wysokie ciśnienia, ale lekarze to zbagatelizowali to się za głowę złapali, że już wtedy mogłam coś z tym zrobić, bo to szkodziło dzidzi ![]() Cytat:
__________________
31.12.13 ![]() 6.2.15 |
||
|
|
|
#1080 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 2 452
|
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 2
Maciejka ciesze się że wróciłaś. Ale Ci doktorek wczasy zafundował :/ Mam nadzieje że mi nic nie bedzie wymyślał. A z tym USG dlaczego tacy ludzie leczą
Buu ja się też nie znam dokładnie i wiem tle co z obserwacji, ale już teraz widzę że w grupie zero obok Zuzki jest grupa 5 i 6 latków. A wiem że dzieciaki z pierwszej połowy roku też są niekóre odroczone. Bo niby nie można było ale na tej samej zasadzie jak teraz nie można a jednak. Zuzki grupa została cała +4 nowych dzieci bo 3 odeszła. I to są dzieci 5 letnie. A wiem że jak przechodzą do szkoły to dzieci są dzielone. Jeszcze może ich zatrzymać razem to że idą tą glottodydaktyką a mają nią peracować jeszcze w 1-3 klasach. Ddobry facet, wszystko żeby tylko nie czekać. Ja pamiętam jak na usg z Zuzką czekałam miała wtedy niecałe 3 lata i byłam 3 w kolejce, babaka miała problemy z uatem i się godzine spóźniła ale dzwoniła że dojedzie, to czekaliśmy. I była babka z 7latkiem (6 w kolejce) i powiedziała że z dziećmi się bez kolejki wchodzi i ona pierwsza z synem będzie wchodziła. A przede mną była babeczka taka już na prawdę staruszka słabiutka i córka jej prosiła mnie żebym pozwoliła jej wejść pierwszej bo ona zaraz jej zasłabnie bo jej już cukier spada i dali jej cukierka a tamtą babkę zje**** z tym malutkim 7-mio letnim synem :/ a ja nawet nie myślałam żeby wejść bez kolejki a ona z takim dużym:/ logoasia O jak fajnie Ale u nas nie będzie problemu z tym Ciekawa jestem czy przedszkolna logopeda widzi u Zuzki problemy czy oleje. My chodzimy do babeczki najlepszej u nas w mieści, wszyscy znajomi do niej chodzą i jest konkretna Zobaczymy w styczniu jakie Zuzka zrobi postępy i jak będzie stało w miejscu to wtedy zadziałam Ale dziękuje A dlaczego masz takie duże dawki nocpy dziennie? Mam nadzieję że u Was szpital minie przyjemniej i też szybkko. Lui mierz ciśnienie i zapisz sobie na kartce, jak będzie jeszcze 2 dni to nie czekaj dłużej i jedź. Spokojnie jak się to kontroluje i bierze leki nie trzeba się bać
__________________
Zuzanna Magdalena |
|
![]() |
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
| Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:20.



szybkiego powrotu do zdrowia.. Mój dziś osta nią tabletkę antybiotyku wziął. 1,5 tygodnia lerzał i " umierał"

Poza tym on łapie przeziębienie raz na 3 lata... I takiej odporności zyczę każdemu 
Tż do dziś nosi na to wspomnienie, zrobił jej mega grandę że wyrzuca kobietę w ciąży -aż nie podejrzewałam że jest do tego zdolny




Mamy zapełnione już 16 stron!
Moja Zuzka też chorowała często i byłyśmy w szpitalu na badaniach ale nic jej nie wyszło. Może faktycznie to migdałek. Zdrówka dla Córci. 

![:]](http://static.wizaz.pl/forum/images/smilies/krzywy.gif)


jakby mnie kto okładał... takie wielkie to też skaranie
skąd masz takie info? to pobiegnę i zaszczepię swoje dzieciaczki
ze skokami ciśnienia niestety jest bardzo niebezpiecznie, łożysko może się w tym czasie odklejać i powodować właśnie tę hipotrofię więc nawet z jednorazowym wyskokiem trzeba lecieć do szpitala. uważajcie na siebie!


