Ludzkie zachowania i poglądy, które dziwią cz.21 Plus offtopy, bo tak chcemy!

[201604181004]

Huehuehue zboczuszki.

[siarka40]

Ej, zboczuszki to byłoby wtedy gdyby ktoś napisał, że zależy czym ten masaż. A tak to przecie grzecznie.

[6294979b07e94e60c86b4a71a35022ccf5d1d257_656d16825a5b5]

Napisane przez candycotton

Nie prywatnie, na planie się właśnie nie umie zachować, nie współpracuje tylko wszytskim tłumaczy dlaczego tego nie zrobi. Przepychali go jak mogli ze względu właśnie na urodę, ale ile da się przepychać kogoś, kto nie chce pracować. Jeśli kiedyś nadrobisz odcinki to sama zobaczysz.

No i dlaczego?

Wiecie co ja teraz jem? Rurki z kremem. Ale dobre...

[IzzieSt]

Napisane przez candycotton

Palec do budki kto nienawidzi masażu XD czy tylko ja nie lubię? Tzn. nie mówię tu o masażu robionym przez TŻa, o takim robionym przez obcą osobę, jakoś nie mogę się zrelaksować, spinam się że mnie ktoś tak maca XD a jak to jeszcze jest masaż zdrowotny czyli czysty ból to w ogóle dziękuję

Ja toleruję tylko masaż nóg, jak ktoś chce mnie dotknąć po karku czy plecach to mam dreszcze i cała się spinam

[201604250941]

Napisane przez siarka40

Zależy kto robi .

No właśnie, kiedyś poszłam na relaksacyjny, dostałam w prezencie , idę a tam młody facet, ale nie jakiś super przystojny, normalny. Rozpiął mi stanik i troche zsunął spodnie, żeby mieć dostęp do dołu pleców. I mnie tak macał i macał i się po prostu nie mogłam skupić na niczym innym, poza tym, że ktoś obcy mnie maca. Może gdyby to była obca kobieta byłoby inaczej. Ale kiedyś byłam u kobiety tylko takiej rehabilitantki, jak mnie pobiła pięściami po całym ciele, i z przodu i z tyłu to ledwo wyszłam. A wiem, że to opcja light, bo może też chodzić po ciele i smarować ciało miodem, żeby się kleiło, to wtedy boli jak odrywa ręce I kiedyś facet mojej koleżanki mnie masował i trochę przegiął bo mi się zrobiło gorąco, tzn wiem że to taki *&^%$ że miał to akurat na celu, chociaż to było przy niej. Wkurzył mnie niemiłosiernie bo nie jestem siostrą miłosierdzia, dostali potem oboje z osobna ochrzan, on za swoje a ona za to, że godzi się na wszystko co on chce robić z innymi. Nie nadaję się do tego po prostu XD

[1=6294979b07e94e60c86b4a7 1a35022ccf5d1d257_656d168 25a5b5;48802941]No i dlaczego?

Wiecie co ja teraz jem? Rurki z kremem. Ale dobre... [/QUOTE]

Zawsze wiatr wiał w złą stronę, miał pod górkę, koniunkcja planet, układ gwiazd, horoskop na dziś kazał zostać mu w domu.

[Azmika88]

Ja tam lubię masaż, ten leczniczy zwłaszcza, mega boli, ale potem jest duża ulga...

[Darkoz]

Napisane przez IzzieSt

Ja toleruję tylko masaż nóg, jak ktoś chce mnie dotknąć po karku czy plecach to mam dreszcze i cała się spinam

Uwielbiam dreszcze na plecach i karku. Za to od stóp wara, mam łaskotki

[Wizazanka5000]

Napisane przez candycotton

No właśnie, kiedyś poszłam na relaksacyjny, dostałam w prezencie , idę a tam młody facet, ale nie jakiś super przystojny, normalny. Rozpiął mi stanik i troche zsunął spodnie, żeby mieć dostęp do dołu pleców. I mnie tak macał i macał i się po prostu nie mogłam skupić na niczym innym, poza tym, że ktoś obcy mnie maca. Może gdyby to była obca kobieta byłoby inaczej. Ale kiedyś byłam u kobiety tylko takiej rehabilitantki, jak mnie pobiła pięściami po całym ciele, i z przodu i z tyłu to ledwo wyszłam. A wiem, że to opcja light, bo może też chodzić po ciele i smarować ciało miodem, żeby się kleiło, to wtedy boli jak odrywa ręce I kiedyś facet mojej koleżanki mnie masował i trochę przegiął bo mi się zrobiło gorąco, tzn wiem że to taki *&^%$ że miał to akurat na celu, chociaż to było przy niej. Wkurzył mnie niemiłosiernie bo nie jestem siostrą miłosierdzia, dostali potem oboje z osobna ochrzan, on za swoje a ona za to, że godzi się na wszystko co on chce robić z innymi. Nie nadaję się do tego po prostu XD



Zawsze wiatr wiał w złą stronę, miał pod górkę, koniunkcja planet, układ gwiazd, horoskop na dziś kazał zostać mu w domu.

Ja kiedys dostalam razem z kolezanka w prezencie od tztow pilling i masaz cieplym woskiem, taki w duecie, ze w jednym pokoju bylysmy razem. Nie mialam zadnego problemu z odprezeniem. Po calym dniu jazdy na nartach to bylo idealne, ale moze dlatego, ze bylysmy we dwie, bo sama pewnie bym sie bardziej krepowala

[201604200942]

Matko Bosko dlaczego ludzie dodają zdjęcia zaraz po porodzie? Dziecko jeszcze mokre, matka obolała, ale focia na fejsiku musi być. Az mi śniadanie obrzydło.

[Wizazanka5000]

Napisane przez SamaraMorganx

Matko Bosko dlaczego ludzie dodają zdjęcia zaraz po porodzie? Dziecko jeszcze mokre, matka obolała, ale focia na fejsiku musi być. Az mi śniadanie obrzydło.

Ja wczoraj zobaczylam na fejsie podobne zdjecie tylko szmata, ktora dziecko bylo opatulone byla zakrwawiona, dziecko zreszta czesciowo tez, zdjecie obrzydliwe, ale na fejsika musi leciec razem z informacja o wzroscie, wadze i ile punktow dziecko dostalo. Porazka.

[201609102148]

Zdziwiłam się wczoraj, kiedy o trzeciej na parkiecie uderzyła mnie świadomość, że jest środek tygodnia a ja miałam wyjść na jedno piwo do domu kolegi i co ja tam w ogóle robię.

Zdziwiłam się rano, obudziwszy się bez objawów kaca. Już radośnie wyskoczyłam z łóżka, już miałam iść na poranny wykład... Okazało się, że nie trzymam pionu. I przestalam się dziwić.

Dziewczyny, jakie macie sposoby na takiego mulącego kaca? Że nie z głowy, a z brzucha płynącego?

[lapida]

Napisane przez narcyzowa

Dzisiaj na Wykopie przeczytałam, że cebulactwem i januszostwem jest teraz jeżdżenie samochodem do pracy.
No taaak, powinnam popierniczać rowerkiem, uprzednio jedząc wegańskie bezglutenowe śniadanie zgodnie z dietą paleo (teraz się zorientowałam, że wegańskie i paleo się wyklucza, ale ja na to gwiżdżę właśnie zrobiłam za☠☠☠iste czekoladowe ciasto ) i po drodze wrzucić foteczkę na mojego blogaska. Takam jednak niemodna januszowa cebula :<

no, kurna, jestem januszem bo nie chcę siedzieć między śmierdzącymi żulami, staruchami wbiajającymi łokcie pod żebra i młodzieżą bawiącą się w DJa.

ostatnio, jak dostałam mega ujowy grafik i sobie pod nosem powiedziałam, że cała wypłata pójdzie na paliwo, więc to się trochę mija z celem, dostałam od kierownika.. wydrukowany rozkład jazdy linii tramwajowej

[aer]

Zawsze miałam magazyn "Styl" oraz ich portal za trochę mądrzejsze pismo.

Dlatego zdziwił mnie jakże tendencyjny artykuł o "złodziejkach mężów". Oczywiście to kobiety są złe i niedobre, żony w myślach je tłuką, a to, że biedny misio stracił wolną wolę i nie potrafi powiedzieć "nie" innej kobiecie lub postawić jej granic to... no cóż on biedny może zrobić jak go baba uwodzi - to on jest ofiarą.

[Mitsukki]

Napisane przez Farmakopea

Zdziwiłam się wczoraj, kiedy o trzeciej na parkiecie uderzyła mnie świadomość, że jest środek tygodnia a ja miałam wyjść na jedno piwo do domu kolegi i co ja tam w ogóle robię.

Zdziwiłam się rano, obudziwszy się bez objawów kaca. Już radośnie wyskoczyłam z łóżka, już miałam iść na poranny wykład... Okazało się, że nie trzymam pionu. I przestalam się dziwić.

Dziewczyny, jakie macie sposoby na takiego mulącego kaca? Że nie z głowy, a z brzucha płynącego?

Jak mie trzymasz pionu to chyba dalej jestes pijana ;D wez na zaś cos przeciwbolowego i nażryj sie mi najlepiej robia czipsy w takiej sytuacji.


Candy, dziwie sie temu co mowisz, to dla nich praca, nie sadze, zeby szukali pretekstu zeby cie poobmacywac


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[cholernarejestracja]

Napisane przez Farmakopea

Zdziwiłam się wczoraj, kiedy o trzeciej na parkiecie uderzyła mnie świadomość, że jest środek tygodnia a ja miałam wyjść na jedno piwo do domu kolegi i co ja tam w ogóle robię.

Zdziwiłam się rano, obudziwszy się bez objawów kaca. Już radośnie wyskoczyłam z łóżka, już miałam iść na poranny wykład... Okazało się, że nie trzymam pionu. I przestalam się dziwić.

Dziewczyny, jakie macie sposoby na takiego mulącego kaca? Że nie z głowy, a z brzucha płynącego?

Coś tłustego wdupc. Wybranego fastfooda najlepiej. Mnie dobrze robi kebab albo kfc, ale wszystko, co tłuste się sprawdzi.

[201604250941]

Napisane przez Farmakopea

Dziewczyny, jakie macie sposoby na takiego mulącego kaca? Że nie z głowy, a z brzucha płynącego?

Litry wody, maślanka.

Napisane przez aer

Zawsze miałam magazyn "Styl" oraz ich portal za trochę mądrzejsze pismo.

Dlatego zdziwił mnie jakże tendencyjny artykuł o "złodziejkach mężów". Oczywiście to kobiety są złe i niedobre, żony w myślach je tłuką, a to, że biedny misio stracił wolną wolę i nie potrafi powiedzieć "nie" innej kobiecie lub postawić jej granic to... no cóż on biedny może zrobić jak go baba uwodzi - to on jest ofiarą.

A mnie denerwuje też trochę podejsćie 'złapałam to mam i już nic nie muszę'. Skoro odszedł do innej to może po prostu były jędzami i same do tego doprowadziły, a nie ta inna.

Napisane przez Mitsukki

Candy, dziwie sie temu co mowisz, to dla nich praca, nie sadze, zeby szukali pretekstu zeby cie poobmacywac

Nie, nie, to wiem, że nie, zawód jak kazdy inny. Po prostu ja się nie umiem zrelaksować w trakcie czegoś takiego. Dla nich to praca, dla mnie to coś nieprzyjemnego. Chyba, że robi to ktoś na kogo ma ochotę, nie w ramach pracy.

[dacn]

Napisane przez lapida

no, kurna, jestem januszem bo nie chcę siedzieć między śmierdzącymi żulami, staruchami wbiajającymi łokcie pod żebra i młodzieżą bawiącą się w DJa.

ostatnio, jak dostałam mega ujowy grafik i sobie pod nosem powiedziałam, że cała wypłata pójdzie na paliwo, więc to się trochę mija z celem, dostałam od kierownika.. wydrukowany rozkład jazdy linii tramwajowej

Tez jestem januszem. Bo kurna nie usmiech mi sie jechanie na rowerze przez pol miasta do pracy, pracuje z ludzmi i wypada nie byc tam spoconym i podsmierdujacym jak rowniez nie usmiecha mi sie jazda z dzieckiem. Podobnie komunikacja miejsca o 7 rano nie jest miejscem przyjaznym dzieciom. A o roznicy w cenie nie wspomne.( nie oplaca sie jezdzic komunikacja w aumie wychodzi na to samo lub drozej- ja i dziecko)

[cholernarejestracja]

Lol, nic nie będę mówić o jeżdżeniu w Krakowie rowerem, wrzucę tylko link.

http://ibikekrakow.com/2013/03/18/od...-nie-oddychac/

[201609102148]

Napisane przez Mitsukki

Jak mie trzymasz pionu to chyba dalej jestes pijana ;D wez na zaś cos przeciwbolowego i nażryj sie mi najlepiej robia czipsy w takiej sytuacji.


Candy, dziwie sie temu co mowisz, to dla nich praca, nie sadze, zeby szukali pretekstu zeby cie poobmacywac


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Nie, pijana byłam bohatersko zrywając się z łóżka o 6.15 z pomysłem "idę na wykład" Jak tak teraz o tym myślę, to sam fakt, ze cos takiego mi przyszlo do głowy swiadczyl, ze niekoniecznie rozsądnie rozumowałam

Teraz juz ze mnie zeszlo, ale kacor się dopiero nasila. Masakra jakaś.

Nie pije więcej.

[201604250941]

Napisane przez dacn

Tez jestem januszem. Bo kurna nie usmiech mi sie jechanie na rowerze przez pol miasta do pracy, pracuje z ludzmi i wypada nie byc tam spoconym i podsmierdujacym jak rowniez nie usmiecha mi sie jazda z dzieckiem. Podobnie komunikacja miejsca o 7 rano nie jest miejscem przyjaznym dzieciom. A o roznicy w cenie nie wspomne.( nie oplaca sie jezdzic komunikacja w aumie wychodzi na to samo lub drozej- ja i dziecko)

Wiem, że nie wszędzie tak jest, akurat moje miasto jest dość wyjatkowe jeśli chodzi przepustowość ulic. W godzinach szczytu czas przejazdu wzrasta o 5-12 minut, gdy w Warszawie to potrafi być 40-50 minut, chyba że pilnują krzyża albo tęczy akurat. W każdym razie w takiej sytuacji mi się w ogóle nie opłaca jechać autobusem poniżej godziny drogi. Litr ON kosztuje tyle co normalny bilet do miasta. Na tym litrze to ja jeszcze wrócę. Wszystko rozbija się conajwyżej o płatny parking, ale jest wiele bezpłatnych/tanich.
Warunki komfortowe, klimatyzacja, wszędzie mogę być w 5 minut, a nie w 30-40 bo autobus nie może się nie spóźnić/zepsuć. Przy tych cenach po prostu mi się nie opłaca.

[kate_rossi]

Napisane przez Farmakopea

Nie, pijana byłam bohatersko zrywając się z łóżka o 6.15 z pomysłem "idę na wykład" Jak tak teraz o tym myślę, to sam fakt, ze cos takiego mi przyszlo do głowy swiadczyl, ze niekoniecznie rozsądnie rozumowałam

Teraz juz ze mnie zeszlo, ale kacor się dopiero nasila. Masakra jakaś.

Nie pije więcej.

To najczęstsze kłamstwo, jakie sama sobie serwuje

[aer]

Napisane przez candycotton

Wiem, że nie wszędzie tak jest, akurat moje miasto jest dość wyjatkowe jeśli chodzi przepustowość ulic. W godzinach szczytu czas przejazdu wzrasta o 5-12 minut, gdy w Warszawie to potrafi być 40-50 minut, chyba że pilnują krzyża albo tęczy akurat. W każdym razie w takiej sytuacji mi się w ogóle nie opłaca jechać autobusem poniżej godziny drogi. Litr ON kosztuje tyle co normalny bilet do miasta. Na tym litrze to ja jeszcze wrócę. Wszystko rozbija się conajwyżej o płatny parking, ale jest wiele bezpłatnych/tanich.
Warunki komfortowe, klimatyzacja, wszędzie mogę być w 5 minut, a nie w 30-40 bo autobus nie może się nie spóźnić/zepsuć. Przy tych cenach po prostu mi się nie opłaca.

Ano właśnie - zależy od miasta. Ja pracuję w warszawskim mordorze i u mnie jeśli chodzi o koszty bardziej opłaca się komunikacja miejska. Po godzinie 15 przejechanie około 400m odcinka tylko do głównej ulicy zajmuje nie raz koło pół godziny.
Minusem dojeżdżania do pracy w tym miejscu komunikacją jest sytuacja, gdzie czasami trzeba przeczekać 5 kolejnych tramwajów bo ludzie się po prostu do nich nie mieszczą.

[narcyzowa]

Napisane przez lapida

no, kurna, jestem januszem bo nie chcę siedzieć między śmierdzącymi żulami, staruchami wbiajającymi łokcie pod żebra i młodzieżą bawiącą się w DJa.

ostatnio, jak dostałam mega ujowy grafik i sobie pod nosem powiedziałam, że cała wypłata pójdzie na paliwo, więc to się trochę mija z celem, dostałam od kierownika.. wydrukowany rozkład jazdy linii tramwajowej

Daj spokój, jako typowy wygodny janusz za każdym razem, kiedy jestem zmuszona korzystać z komunikacji miejskiej, przypominam sobie, dlaczego nienawidzę ludzi i świata

Ale serio - komunikacja miejska potrafi wynieść drożej niż paliwo? Po ile u was są bilety miesięczne?
Mnie to w sumie nie rusza, bo nie po to mam auto, żeby stało pod domem, wolę zapłacić więcej i mieć komfort.

A z dzieckiem to już w ogóle jakaś mordęga polegać na komunikacji miejskiej.

[07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce]

Na kaca polecam : dluga kapiel zakonczona chlodnym prysznicem, zjesc cos tlustego i ewentualnie jakas pozywna ciepla zupka, duzo wody, drzemka, po zebraniu sil wybrac sie na spacer albo na basen jesli takowy jest w poblizu.
Dla odwaznych - napic sie troche zimnego piwa.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[201604250941]

Napisane przez narcyzowa

Ale serio - komunikacja miejska potrafi wynieść drożej niż paliwo? Po ile u was są bilety miesięczne?
Mnie to w sumie nie rusza, bo nie po to mam auto, żeby stało pod domem, wolę zapłacić więcej i mieć komfort.

A z dzieckiem to już w ogóle jakaś mordęga polegać na komunikacji miejskiej.

Potrafi, bo nie ma u nas biletow przejazdowych, sa tylko czasowe, odkad skrocili do 15 minut ztobilo sie troche nieciekawie. Zeby dojechac autobusem gdziekolwiek musze zaplacic 4 zl za zwykle linie i wyjdzie mi to okolo 30-40 min, pośpiechem w 20 min za 6 zl, w jedna strone. Autem ta sama odleglosc to 5-7 minut. Sieciówka na wszystkie linie (a jak chcesz gdzieś dojechać, to wszystkie) dla dorosłego kosztuje teraz 162zł. Także dużo zależy gdzie się chce pojechać, jak do miasta obok to komunikacją, jak do centrum to autem.

[narcyzowa]

Napisane przez candycotton

Potrafi, bo nie ma u nas biletow przejazdowych, sa tylko czasowe, odkad skrocili do 15 minut ztobilo sie troche nieciekawie. Zeby dojechac autobusem gdziekolwiek musze zaplacic 4 zl za zwykle linie i wyjdzie mi to okolo 30-40 min, pośpiechem w 20 min za 6 zl, w jedna strone. Autem ta sama odleglosc to 5-7 minut. Sieciówka na wszystkie linie (a jak chcesz gdzieś dojechać, to wszystkie) dla dorosłego kosztuje teraz 162zł. Także dużo zależy gdzie się chce pojechać, jak do miasta obok to komunikacją, jak do centrum to autem.

U mnie w mieście nie ma biletów czasowych, a miesięczny na linie miejskie dla dorosłego to 90 zł, więc rzeczywiście się opłaca.
Ale za 160 zł to już rzeczywiście spokojnie można jeździć autem. A komfort nieporównywalny.

Dziewczyny, kto ma LPG? Jesteście zadowolone? Opłaca się?

[201604190934]

potwierdzam! mi też taniej jechać autem do pracy

[201604250941]

Napisane przez mjos

potwierdzam! mi też taniej jechać autem do pracy

To tyle jesli chodzi o ekologię po prostu jest dla bogaczy i cierpliwych.

Ale bo też nakupowali jakieś swingi (tramwaje z wifi), najnowsze modele, mogli kupić zwykłe, nieobdarte, a ceny utrzymać ludzkie. Fajne bajery ale trzeba myśleć całościowo.

[coffee]

Napisane przez Chatul

Skąd w ogóle pomysł, że mogłabym być coachem?

Brzmisz coachowo. Zamiast w jakimś wątku napisać "zrób to i to", to zdajesz pytania, mające doprowadzić kogoś do samodzielnego rozwiązania problemu i zrozumienia własnych potrzeb. Niewiele jest takich osób na forum. Dlatego jesteś cenna.

Dziwi mnie, że limitowana wersja papierosów z 5 cytrynowymi występuje tylko w wersji krótkiej. Chcę takie setki. I żeby cała paczka była z cytrynową kulką, a nie tylko 5.

[narcyzowa]

160 zł za jazdę w tłoku i smrodzie i czekanie na mrozie, luksusy kosztują