Szwecja

[Issabele]

Napisane przez apple89

Szwedzi w ogóle bardzo lubią sport. Nie mogę się nadziwić jak widzę ich biegających wieczorem w deszczu Ale może taki widok mnie zmotywuje i nawet ja zacznę więcej ćwiczyć.

A co do ich lenistwa, to nie mogłam uwierzyć jak się dowiedziałam, że im wystarczy zadzwonić do zakładu pracy, że źle się czują i przez tydzień mogą nie przychodzić do pracy i nie muszą nawet zwolnienia lekarskiego pokazywać W Polsce człowiek szedł schorowany do pracy, bo się bał żeby później nie mieć jakiś przykrych konsekwencji.

Issabele - właśnie w ten weekend się dowiedziałam, że w Strängnäs pracuje mój chłopak. Mówił mi wcześniej, ale dla mnie wszystkie nazwy szwedzkich miast brzmią tak samo. A akurat jechaliśmy w tamtą stronę i zobaczyłam tabliczkę

Hahaha no zobacz jaki świat jest mały. Nawet w Szwecji. może wtedy kiedyś wpadniesz na kawę.
Tez jestem nadal zdziwiona jak widzę ich biegających w zimie w deszczu. Normalnie wikingi.
I rowniez byłam trochę zestresowana jak pierwszy raz brałam tu chorobowe. Az dwa tygodnie w domu siedziałam. Bez zwolnienia lekarskiego. I tez sie martwilam ze odbije się to na opinii w pracy. Ale nie. To jest fantastyczne tutaj.

[apple89]

Napisane przez Issabele

Hahaha no zobacz jaki świat jest mały. Nawet w Szwecji. może wtedy kiedyś wpadniesz na kawę.
Tez jestem nadal zdziwiona jak widzę ich biegających w zimie w deszczu. Normalnie wikingi.
I rowniez byłam trochę zestresowana jak pierwszy raz brałam tu chorobowe. Az dwa tygodnie w domu siedziałam. Bez zwolnienia lekarskiego. I tez sie martwilam ze odbije się to na opinii w pracy. Ale nie. To jest fantastyczne tutaj.

No to jest ogromny plus Zupełnie inne traktowanie pracownika niż w Polsce. A co do kawki to mam nadzieję, że się uda kiedyś wybrać

[madzianna87]

Issabele, wiem o co Ci chodzilo i nie obrazam sie oczywiscie, ja sie wogole malo obrazam
a jakie sporty uprawiacie?
co do kawki to powinnysmy zrobic wizazowe spotkanie

[esskapada]

Witam serdecznie traflilam przypadkiem na wasz watek :9 moge sie przylaczyc? rowniez mieszkam w Szwecji

---------- Dopisano o 20:33 ---------- Poprzedni post napisano o 20:17 ----------

Napisane przez apple89

Hej dziewczyny, można dołączyć ?
Od niecałego miesiąca mieszkam w Szwecji, i zaczął doskwierać mi całkowity brak znajomych. Mam 25 lat i mieszkam w Eskilstunie, czy jest może ktoś z tych okolic?

hej! ja nie Eskilstuna ale Nyköping

---------- Dopisano o 20:42 ---------- Poprzedni post napisano o 20:33 ----------

Napisane przez apple89

Issabele - dokładnie Heron City miałam na myśli, a i o polonia.info również pisałam No przyznam, że jest tam strach pisać

Muszę wypróbować te kursy, które polecacie

Dziewczyny a powiedzcie mi, jak najłatwiej zacząć poszukiwania pracy? Czy macie jakieś strony z których korzystałyście? I jak ogólnie oceniacie możliwości znalezienia pracy dla osoby tylko z językiem angielskim?

Jezeli masz mniej niz 25 lat to zarejestruj sie w bezrobotnym, po 3 miesiacach bedziesz dostawala pieniadze bo to tzw gwarancja dla mlodych lepszy rydz niz nic

---------- Dopisano o 20:47 ---------- Poprzedni post napisano o 20:42 ----------

Napisane przez Issabele

Socialdemokraterna? Chyba masz na myśli Sveriedemokratarna. Jeśli chodzi ci o tego co chce przestać sprawdzać imigrantów.
Masz rację. Jak to dzień wolny? Ja pracuje ; (

tutaj nie tyle co chodzi o imigrantow a o uchodzcow z somalii bo ich chyba wiecej niz szwedow w Szwecji

[apple89]

Napisane przez madzianna87

Issabele, wiem o co Ci chodzilo i nie obrazam sie oczywiscie, ja sie wogole malo obrazam
a jakie sporty uprawiacie?
co do kawki to powinnysmy zrobic wizazowe spotkanie

Jestem za

A co do sportów, to jeszcze do niedawna uprawiałam jogę i dość często chodziłam na fitness, no ale tutaj jeszcze się z tym wszystkim nie odnalazłam, choć upatrzyłam sobie siłownię niedaleko mojego mieszkania

Esskapada - Nykoping też całkiem niedaleko Niestety mam właśnie 25 lat więc nici z dodatkowych pieniędzy Choć jak tylko dostane personnumer to i tak mam zamiar się zarejestrować jako bezrobotna, a nóż dostanę jakąś ofertę pracy

[esskapada]

Napisane przez apple89

Jestem za

A co do sportów, to jeszcze do niedawna uprawiałam jogę i dość często chodziłam na fitness, no ale tutaj jeszcze się z tym wszystkim nie odnalazłam, choć upatrzyłam sobie siłownię niedaleko mojego mieszkania

Esskapada - Nykoping też całkiem niedaleko Niestety mam właśnie 25 lat więc nici z dodatkowych pieniędzy Choć jak tylko dostane personnumer to i tak mam zamiar się zarejestrować jako bezrobotna, a nóż dostanę jakąś ofertę pracy

oby kolezanka mieszka w eskilstunie, przyjechala po studiach architektury, skonczyla szybko sfi i od razu dostala prace i duuuuzo zarabia ale to taka kolezanka nie kolezanka

[Issabele]

Witaj Esskapada super ze odnalazlas ten wątek. Tak jasne chodziło mi o uchodźców konkretnie.
A co do sportów to na każdą porę roku coś. W lecie biegam na orientację a zimą jeżdżę na nartach - biegowkach. Wiec akurat właśnie zaczynam przygotowywać się do sezonu. A ty?

[madzianna87]

Czesc Esskapada Masz blisko na lotnisko
Ja tu sporo sportu zaczelam uprawiac, po pierwsze bo wszyscy sa tacy aktywni a poza tym inne formy rozrywki sa raczej kosztowne Tez lubie biegi na orientacje, chcialam wystartowac w Sportkullan w zeszlym roku ale nie moglam znalezc 2 naiwnych dziewczyn co by ze mna pobiegly Na biegowkach sie dopiero ucze ale zeszly sezon to moze byly 2-3 wyjscia i po sniegu. A pierwszy sezon glownie na tylku spedzilam, takze nie wiem jak mi bedzie w tym roku szlo heh

[Issabele]

Napisane przez madzianna87

Czesc Esskapada Masz blisko na lotnisko
Ja tu sporo sportu zaczelam uprawiac, po pierwsze bo wszyscy sa tacy aktywni a poza tym inne formy rozrywki sa raczej kosztowne Tez lubie biegi na orientacje, chcialam wystartowac w Sportkullan w zeszlym roku ale nie moglam znalezc 2 naiwnych dziewczyn co by ze mna pobiegly Na biegowkach sie dopiero ucze ale zeszly sezon to moze byly 2-3 wyjscia i po sniegu. A pierwszy sezon glownie na tylku spedzilam, takze nie wiem jak mi bedzie w tym roku szlo heh

Haha czyli również jak ja poszłaś w ślad szwedzkich sportów. Bo oba wywodzą się pierwotnie ze Szwecji. Nie słyszałam nigdy o tych zawodach. Może mój chłopak który biega na orientację od ponad 15 lat będzie wiedział. Ja w tym roku byłam na Oringen. To takie największe na świecie zawody na bieg na orientację. Nie wiem czy słyszałaś ale jak lubisz ten sport to powinnaś się kiedyś wybrać. Fantastyczna sprawa. W tym roku tylko towarzyszyłam chłopakowi ale w następnym startuje na zawodach tez. Mam nadzieje ze uda mi się tak wycwiczyc ze pobiegne w mojej klasie.
Może kiedyś razem pojezdzimy na nartach lub pobiegamy na orientację

[esskapada]

Będzie tylko deszcz... biało!

[apple89]

No jak się rozpadało rano tak chyba już nie przestanie

[esskapada]

Pisze, pisze a nie napisalam nic o Sobie wiec tak:
Mieszkam z mezem (od 2 lat maz) w Szwecji 4 lata (maz 7) mamy corke Natalie ktora ma 17 miesiecy dawno temu skonczylam SFI i tak sobie zyjemy, najpierw ciaza, potem mammaledig, teraz jestem na bezrobotnym (teoretycznie ) i prawdopodobnie od stycznia zaczynam prace na bialo mieszkaly niedaleko Nyköping i tak sobie zyjemy

[apple89]

Dziewczyny, czy wy też miałyście takie okropne problemy aby dostać Personnumer? Ja jestem w kompletnej rozsypce i nigdzie nie mogę dostać konkretnych informacji. Poszłam zarejestrować się w Skatverket (jeśli piszę błędnie to przepraszam) jako sambo. Powiedziano mi, że mam im donieść jakiś dokument potwierdzający, że jeszcze rok czasu będę miała ubezpieczenie z Polski.. Po czym dzwoniąc do NFZ uzyskałam informację, że nie mogę czegoś takiego dostać, bo - w grudniu tego roku kończę studia, a ubezpieczenie właśnie z tego tytułu było mi przyznane w Polsce. Więc żadnego dokumentu S1 nie dostanę. Powiedziałam to w Skatverket, przedstawiając całą sytuację i mówiąc, że mam tylko EKUZ do końca lutego, na co miła Pani odpowiedziała, że nie ma problemu, coś tam zaznaczyła w papierach i kazała czekać na Personnumer. Dziś po ponad miesiącu czekania się dowiaduję, że oni jednak muszą mieć ten dokument s1 lub E109, i mi powiedzieli, że każde państwo taki dokument ma obowiązek wydać. No to dzwonię do NFZ i rozmawiam z 2 różnymi osobami, i wiem, że nie przysługuje mi taki dokument ani żaden inny Czy wiecie cokolwiek na ten temat? Czy też wam urząd w Szwecji kazał takie dokumenty dotarczyć?

[Issabele]

Napisane przez apple89

Dziewczyny, czy wy też miałyście takie okropne problemy aby dostać Personnumer? Ja jestem w kompletnej rozsypce i nigdzie nie mogę dostać konkretnych informacji. Poszłam zarejestrować się w Skatverket (jeśli piszę błędnie to przepraszam) jako sambo. Powiedziano mi, że mam im donieść jakiś dokument potwierdzający, że jeszcze rok czasu będę miała ubezpieczenie z Polski.. Po czym dzwoniąc do NFZ uzyskałam informację, że nie mogę czegoś takiego dostać, bo - w grudniu tego roku kończę studia, a ubezpieczenie właśnie z tego tytułu było mi przyznane w Polsce. Więc żadnego dokumentu S1 nie dostanę. Powiedziałam to w Skatverket, przedstawiając całą sytuację i mówiąc, że mam tylko EKUZ do końca lutego, na co miła Pani odpowiedziała, że nie ma problemu, coś tam zaznaczyła w papierach i kazała czekać na Personnumer. Dziś po ponad miesiącu czekania się dowiaduję, że oni jednak muszą mieć ten dokument s1 lub E109, i mi powiedzieli, że każde państwo taki dokument ma obowiązek wydać. No to dzwonię do NFZ i rozmawiam z 2 różnymi osobami, i wiem, że nie przysługuje mi taki dokument ani żaden inny Czy wiecie cokolwiek na ten temat? Czy też wam urząd w Szwecji kazał takie dokumenty dotarczyć?

Wiesz co ja nigdy nie miałam żadnych problemów z urzędami oprócz Migrationsvarket.
Masz to bardzo dziwne ale pewnie dlatego ze rejestrujesz się jako sambo. Ja jak tu przyjechałam to Perssonnummer dostałam bo miałam prace na biało. Wiec tylko złożyłam papiery o nadanie peselu i umowę. Dwa tygodnie później dostałam list z numerem. Nie wiem jak dokładnie oni ta mają z tym całym sambo ale oni coraz bardziej to utrudniają by nie rzucać peselami na prawo i lewo. Spróbuj poszukać na Poloni info. Jestem pewna ze ktoś ma podobny problem do twojego.
Życzę w każdym razie powodzenia. Wiem jak to jest walczyć z urzędami. Tragedia poprostu.

[esskapada]

Napisane przez apple89

Dziewczyny, czy wy też miałyście takie okropne problemy aby dostać Personnumer? Ja jestem w kompletnej rozsypce i nigdzie nie mogę dostać konkretnych informacji. Poszłam zarejestrować się w Skatverket (jeśli piszę błędnie to przepraszam) jako sambo. Powiedziano mi, że mam im donieść jakiś dokument potwierdzający, że jeszcze rok czasu będę miała ubezpieczenie z Polski.. Po czym dzwoniąc do NFZ uzyskałam informację, że nie mogę czegoś takiego dostać, bo - w grudniu tego roku kończę studia, a ubezpieczenie właśnie z tego tytułu było mi przyznane w Polsce. Więc żadnego dokumentu S1 nie dostanę. Powiedziałam to w Skatverket, przedstawiając całą sytuację i mówiąc, że mam tylko EKUZ do końca lutego, na co miła Pani odpowiedziała, że nie ma problemu, coś tam zaznaczyła w papierach i kazała czekać na Personnumer. Dziś po ponad miesiącu czekania się dowiaduję, że oni jednak muszą mieć ten dokument s1 lub E109, i mi powiedzieli, że każde państwo taki dokument ma obowiązek wydać. No to dzwonię do NFZ i rozmawiam z 2 różnymi osobami, i wiem, że nie przysługuje mi taki dokument ani żaden inny Czy wiecie cokolwiek na ten temat? Czy też wam urząd w Szwecji kazał takie dokumenty dotarczyć?

Wszystkie papiery zalatwial maz, ale nie bylo problemu bo pracowal jego ojciec, matka i chyba mlodszy brat wiec w razie co to bylo ubezpieczenie i bylam ubezpieczona pod niego dostalam wszytsko od razu za to jego kolega nie dostal bo wtedy pracowal tylko meza ojciec i za duzo ludzi bylo niby na utrzymaniu

---------- Dopisano o 16:14 ---------- Poprzedni post napisano o 16:12 ----------

Napisane przez Issabele

Wiesz co ja nigdy nie miałam żadnych problemów z urzędami oprócz Migrationsvarket.
Masz to bardzo dziwne ale pewnie dlatego ze rejestrujesz się jako sambo. Ja jak tu przyjechałam to Perssonnummer dostałam bo miałam prace na biało. Wiec tylko złożyłam papiery o nadanie peselu i umowę. Dwa tygodnie później dostałam list z numerem. Nie wiem jak dokładnie oni ta mają z tym całym sambo ale oni coraz bardziej to utrudniają by nie rzucać peselami na prawo i lewo. Spróbuj poszukać na Poloni info. Jestem pewna ze ktoś ma podobny problem do twojego.
Życzę w każdym razie powodzenia. Wiem jak to jest walczyć z urzędami. Tragedia poprostu.

tez mialam problem z Migrationsvarket i dopiero po 3 latach dostalam szwedzki dowod! bo ciagle im cos nie pasowalo... konto w banku mialam, wszystko na legalu tylko nie chcieli wyrobic dowodu :/

[Issabele]

Esskapada ja czekałam 2.5 roku na przyznanie pobytu. A na końcu okazało się ze likwidują obowiązek rejestrowania się do Migrationsvarket jeśli jesteś z Europy. -.- A dowód zrobiłam na paszport wiec bez żadnego kłopotu tez.

[esskapada]

Napisane przez Issabele

Esskapada ja czekałam 2.5 roku na przyznanie pobytu. A na końcu okazało się ze likwidują obowiązek rejestrowania się do Migrationsvarket jeśli jesteś z Europy. -.- A dowód zrobiłam na paszport wiec bez żadnego kłopotu tez.

Ja na pobyt dostałam od razu, personnummer i wszystko tylko z dowodem mieli problem migra wysyłał mnie do skat i tak na odwrót, w końcu mąż zrobił awanturę bo na w ciąży i wyrobili 3 dni przed TP byłam robić dowód :-D

[Issabele]

Ludzie którzy zajmowali się moimi papierami poprostu on mnie zapomnieli a potem zgubili papiery. Gdy się wreszcie zorientowali to okazało się ze zdjęcie dowodu osobistego jest stare bo data wygasła i musze donieść foto nowego. No u tak im to zabrało 2 lata.

[esskapada]

Napisane przez Issabele

Ludzie którzy zajmowali się moimi papierami poprostu on mnie zapomnieli a potem zgubili papiery. Gdy się wreszcie zorientowali to okazało się ze zdjęcie dowodu osobistego jest stare bo data wygasła i musze donieść foto nowego. No u tak im to zabrało 2 lata.

Szwedzi mają czas :-D

[Issabele]

Napisane przez esskapada

Szwedzi mają czas :-D

Dokładnie!
No to napadalo dzisiaj. A w innych krańcach Szwecji tez śnieg spadł?

[apple89]

No nie śpieszy im się, oj nie I jeszcze co jeden w urzędzie to mówi zupełnie co innego. Tutaj śnieg, a jak sprawdzałam pogodę w Polsce to dziś w Krakowie było 16 stopni

[Krumcia]

Napisane przez Kolaszka

Krumcia- ja jestem fryzjerka

To wiem już kogo pytać o specyfiki do włosów w Szwecji A gdzie można cię znaleźć, Kolaszko? I ile kasujesz za ścięcie długich włosów (możesz odpisać na PW, jeśli to tajemnica )?

Napisane przez esskapada

Ja na pobyt dostałam od razu, personnummer i wszystko tylko z dowodem mieli problem migra wysyłał mnie do skat i tak na odwrót, w końcu mąż zrobił awanturę bo na w ciąży i wyrobili 3 dni przed TP byłam robić dowód :-D

Dobrze, że udało ci się to załatwić przed porodem.

apple89, a twój chłopak nie ma szwedzkiego obywatelstwa? Kiedy ja się rejestrowałam to załatwiało sprawę i moje ubezpieczenie nie było potrzebne. A jeśli nie ma szwedzkiego obywatelstwa, to chyba zostaje tylko wykupić ubezpieczenie na rok...

[apple89]

Napisane przez Krumcia

apple89, a twój chłopak nie ma szwedzkiego obywatelstwa? Kiedy ja się rejestrowałam to załatwiało sprawę i moje ubezpieczenie nie było potrzebne. A jeśli nie ma szwedzkiego obywatelstwa, to chyba zostaje tylko wykupić ubezpieczenie na rok...

Ma szwedzkie obywatelstwo więc nie pojmuję dlaczego tak utrudniają sprawę. Już się pytał tej kobiety w urzędzie czy może w takim razie mi wykupić szwedzkie roczne prywatne ubezpieczenie, to mu powiedziała, że to musi być S1 lub E109, mimo, że doskonale ona wie, że w mojej sytuacji nie mogę takich dokumentów dostać, ale rozmowa z nią przypomina ścięta płytę.. 2 innych urzędników powiedziało nam, że w mojej sytuacji nie potrzebuję tych dokumentów, tak więc to chyba tylko widzi mi się pracownika. Tym bardziej, że mam EKUZ ważne jeszcze kilka miesięcy.

[Kolaszka]

Ja dostalam personnummer bez problemu, ale tez musialam miec ubezpieczenie z Polski i maz pisal w urzedzie oswiadczenie, ze bedzie mnie utrzymywal, bo ja nie mialam wtedy pracy. Ogolnie to malzenstwa maja latwiej. Slyszalam o tym, ze oni w ogole chca zniesc personnummbery na sambo, bo duzo ludzi sciaga za duzo znajomych w ten sposob :/
apple89, moze postaraj sie zaczepic na poczatek w jakiejs firmie sprzatajacej aby tylko dali Ci umowe

[apple89]

Napisane przez Kolaszka

Ja dostalam personnummer bez problemu, ale tez musialam miec ubezpieczenie z Polski i maz pisal w urzedzie oswiadczenie, ze bedzie mnie utrzymywal, bo ja nie mialam wtedy pracy. Ogolnie to malzenstwa maja latwiej. Slyszalam o tym, ze oni w ogole chca zniesc personnummbery na sambo, bo duzo ludzi sciaga za duzo znajomych w ten sposob :/
apple89, moze postaraj sie zaczepic na poczatek w jakiejs firmie sprzatajacej aby tylko dali Ci umowe

Znalazłąm tanie roczne ubezpieczenie więc spróbuję z tym. Jeśli dalej się nie uda to już się owiadywaliśmy, że można wszystko załatwić inną drogą przez Migrationsverket, załatwiając najpierw zmianę miejsca pobytu i wtedy już nie mają wyjścia jak tylko dać mi ten Personnumer Ale zajmuje to trochę więcej czasu, a ja już chciałabym zacząć naukę SFI, bo nauka samemu to nie to samo.

[Issabele]

Napisane przez apple89

Znalazłąm tanie roczne ubezpieczenie więc spróbuję z tym. Jeśli dalej się nie uda to już się owiadywaliśmy, że można wszystko załatwić inną drogą przez Migrationsverket, załatwiając najpierw zmianę miejsca pobytu i wtedy już nie mają wyjścia jak tylko dać mi ten Personnumer Ale zajmuje to trochę więcej czasu, a ja już chciałabym zacząć naukę SFI, bo nauka samemu to nie to samo.

Ja nauczyłam się więcej sama w domu niż na sfi ; D ale to zależy od podejścia.

[esskapada]

Napisane przez Issabele

Ja nauczyłam się więcej sama w domu niż na sfi ; D ale to zależy od podejścia.

ja na sfi chodzilam sobie rok nauczylam sie podstaw a reszty z tv i poprostu z rozmow ze szwedami

[_MarlenA_]

Witam Szwedki również dołączam do waszego grona, w Szwecji przebywam aż rok co do personnumer to ja czekałam prawie pół roku, ale składałam dowody wypłat i jakoś się udało. A SFI zaczynam 20 listopada, zobaczymy jak pójdzie Pozdrawiam

[Krumcia]

Hej!
Ja też zaczynam SFI w tym miesiącu.
Z jakich okolic jesteś?

[_MarlenA_]

Hej no to cieszę się że nie będę sama w tej męczarni ja Stockholm dokładnie Slussen. W razie czego będzie kogo pytać o zadania