Mamusie grudniowe 2015 cz. 4

[Fionka_31]

Napiszcie jeszcze raz swoje typy wózków

Ja chciałam z poczatku euro cart passo ale teraz czytam, ze spacerówkę ma kiepską i już sama nie wiem.

Same głębokie innych firm są drogie i juz sama nie wiem. Na jak długo gondola posłuży? Pól roku?

[katarzynaxxx89]

no to zobaczcie jak mi brzuszek wybąbiło no i jeszcze chciałam wam pokazać zdjęcia łóżeczka to jak na 2 lata to całkiem dobry stan zwłaszcza że mały się w nim bawi skacze itp a jeszcze ciacho które zrobiłam mniam

[syylwuska]

Napisane przez rudaska

Tak w skrócie: Teściowa walnęła focha że tylko ona nie wiedziała - bez komentarza. Mi fryzjerka tak s☠☠☠☠☠☠☠iła włosy że na wesele poszłam w kitce... I jeszcze musiałam zmyć paznokcie bo mi się lakier pozadzierał. Aczkolwiek nadal nastawiam się na dobrą zabawę

O kurcze, to zamiast sie cieszyć, to jakoś średnio to wyszło :/ nie zrażaj się i bądź dobrej mysli

Napisane przez Koritsi_a

Sie przestraszyłam bo syreny zaczęły wyć. A to godzina W choc w Warszawie nie mieszkam



TŻ pojechał do warsztatu robić z samochodem. Ja miałam z córka iść na spacer ale brzuch mnie ciągnie... Nie mam weny sie zabrać za nasz obiad mimo ze mam straszna ochotę na to co zaplanowałam na dzisiejszy obiad haha

Mam dokładnie tak samo, też już wczoraj wymyśliłam obiad i już dziś go jednak nie zrobię, będzie na niedziele, Tz w pracy będzie, to na kolację wyjdzie

A teraz robię sałatkę z brokułami, wlasnie paruja na parze

Napisane przez lobofylia

Odpiszę z telefonu więc bez cytowania... tym bardziej że wcześniej mi posta zeżarło.

Ja odkąd wróciliśmy z IP leżę cały czas, mąż bawi dziecko i mnie podkarmił nawet dużą ilością słodyczy (kawałek tortu i eklerek) i jakoś lekko odżyłam.

Lekko jeszcze krwawię... ale już nie tak jak wcześniej. Młody od czasu do czasu się wierci - aczkolwiek słucham ciągle detektorem - i jest wszystko ok - przy czym wydaje mi się jest niżej młody niż zwykle - poniżej linii majtek... hmm...

wiem, że w szpitalu spokojniej niż przy 3 latku ale nie mam go nawet z kim zostawić, a mąż nie ma jak wziąść l4 czy cokolwiek więc co bym z dzieckiem miała robić?

mój gin przez tel kazał leżeć dziś cały dzień, jutro też sporo a jak ustanie krwawienie już dziś to spokojnie mam na wizytę przyjść bo to nadżerka - i że to łożysko obejrzy na prenatalnych tak jak planował.

nie biorę nic na krawienia - na początku ciąży luteine miałam później odstawioną a krawienia i były i są - od czasu do czasu i to takie "bezsensowne" - np. jak chodzę itd nic - a tak jak dziś rano cyk i jest no cóż mam nadzieje będzie dobrze....

tak jak pisałam miałam konsultacje i to jest tak - ja mam np. krawienie mocne, 1,5h później badanie i ... są tylko ślady krwi. Tak jak pisałam dziś - dużo krwi rano, a później to godzina czekania na ip - i lekarz sprawdził i mówi nie ma krawienia, po czym wyciąga wziernik a tam krew itd - zrobił jeszcze raz badanie (wiecie palcami...) i krew miał. Powiedział też że to nadżerka bo reszta wygląda ok... (poza tym że łożysko nisko schodzace) - młody ma 311 g i 25cm z nóżkami tyle wiem, a i tętno 146. więc w normie. szyjka trzyma itd... tylko widocznie może to ta ektopia?

mnie w sumie badał:
- mój prowadzący - i mówi nadżerka
- lekarz na ip - nadżerka
- lekarz ordynator szpitala miejskiego - i tu te zdziwnie że "nadal" jestem w ciąży
- lekarz jak byłam z krawieniem polecany przez koleżanki - nadżerka plus bóle jako ten wyrostek
- lekarz dodatkowo z uprawieniami jakimiś tam jak robiłam pappa - i tu też nadżerka.

Każdy z nich mówi - nie ma krawienia (i zaczynam się czuć jak psychopatka) - jedyni eto ten z ip dziś trafił tak że dużo krwi widział po wyjęciu wziernika.

Bo u mnie to jest tak że jakby... poleci co miało polecieć i więcej dużo się nie sączy tylko tak jakby śluz lekko podbarwiony albo zupełnie nic. Ale dziś to nawet mąż dostał zawału bo go wołam do wc że ma mi szybko nowe majtki przynieść i dodatkowy papier i podpaskę - i poprostu mu pokazałam - i tak jak mówię - wc w krwi, nie wiem jak to inaczej opisać ale tak jak mówiłam na ip. jak przy obfitej miesiączce po prostu, i to żywo czerwona krew.

aj...

no więc dziś leżę...

6 sierpnia idę na wizytę do tego czasu będę chyba co chwile detektorem się badać, mąż tego nie rozumie - ale wy pewnie tak... a napewno Gryzelda wie że słuchanie bicia serca zdecydowanie uspokaja...

hmm...

nie wiem, odpisze może co do butelek - my kupujemy też te Tomee bo te miałam przy synku i są super ale bez tej rurki te zwykłe.

W takim razie oszczędzaj sie, skoro tylu lekarzy Cie nadało i każdy twierdzi że to nadzerka, to może trzeba im zaufać, tym bardziej, Ze nie jest gorzej, a Mały foka. Dobrze, ze masz ten detektor, trzymaj się

Napisane przez acapella

sylwuska, czubasek, mam 174 cm wzrostu może mnie wybrzuszy bardziej na koniec... chociaż nie liczę na duże dziecko, nawet mam ubranka na 50 cm (a widzę, że wy w większości 62 ), bo TŻ miał 48cm a ja 50cm i jakoś tak czuje, że to będzie też kruszyna Dawajcie zdjęcia to porównamy brzuchy!
Ja zamierzam chustować, a żeby krzywdy ni zrobić niedaleko mnie będą warsztaty chyba za ok. 30 pln to może się później wybierzemy

lobofylia współczuję Ci bardzo i trzymam kciuki, zeby wszystko się ułożyło jak najlepiej! Ja też się czasem martwię, bo mam dość nisko łożysko, a moja mama miała przodujące i ledwo z tego z moim bratem wyszli... A maluch już ostatnio główką do dołu leżał! Chociaż TŻ twierdzi, że czuje jego główkę teraz gdzie indziej... Taaa

O to też wysoka jesteś, ja 10 cm niższa, stąd może mój,brzuszek większy
Kurcze, to Wy na prawdę Kruszynki

Napisane przez Fionka_31

Moja co drugie usg jest główka w dol.

Jakoś nie mam weny na nic.



Będziecie kupowały nowe wózki czy raczej używane?

Tak się zastanawiam czy inwestować bo z założenia ma być tez dla drugiej dzidzi

My to chyba raczej nowy, bo od siostry jest zniszczony, ale jeszcze nie wiem.

Napisane przez halwaya

Melduję, że na miejscu juz. W intercity neta brak, więc nie mam szans was nadrobić..

Fajowo, miłego wieczoru

Wysłane z mojego LG-D802 przy użyciu Tapatalka

[Ani_qa]

Napisane przez kalusia87

Żelki są dobre na stawy

O, tego też nie wiedziałam

Napisane przez beavercanoe

Chusta musi byc przeznaczona do noszenia nie to ze bierzecie kawalek materialu i owijacie sie nim a po tym wsadzacie malucha. Tak to bym sie tez nie odwazyla chusty w sprzedazy sa z odpowiedniego materialu, odpowiednio zszyte. Takie chusty maja atesty tak jak nosidelka. Sa bezpieczne. A jak wiazac pokazane jest na stronie internetowej firmy ktora te chusty produkuje. Najczesciej chusta przychodzi z instrukcja na cd. Pokazane jest na video jak wiazac. To jest proste mozna nauczyc sie w 10 minut.

Mi właśnie chodzi głównie o to wiązanie... Sama nie wiem, zobaczę

Napisane przez rudaska

Tak w skrócie: Teściowa walnęła focha że tylko ona nie wiedziała - bez komentarza. Mi fryzjerka tak s☠☠☠☠☠☠☠iła włosy że na wesele poszłam w kitce... I jeszcze musiałam zmyć paznokcie bo mi się lakier pozadzierał. Aczkolwiek nadal nastawiam się na dobrą zabawę

No, teściowa jednak głupio zareagowała
I współczuję pecha :/ Oby reszta dnia była udana

Napisane przez lobofylia

Odpiszę z telefonu więc bez cytowania... tym bardziej że wcześniej mi posta zeżarło.

Ja odkąd wróciliśmy z IP leżę cały czas, mąż bawi dziecko i mnie podkarmił nawet dużą ilością słodyczy (kawałek tortu i eklerek) i jakoś lekko odżyłam.

Lekko jeszcze krwawię... ale już nie tak jak wcześniej. Młody od czasu do czasu się wierci - aczkolwiek słucham ciągle detektorem - i jest wszystko ok - przy czym wydaje mi się jest niżej młody niż zwykle - poniżej linii majtek... hmm...

wiem, że w szpitalu spokojniej niż przy 3 latku ale nie mam go nawet z kim zostawić, a mąż nie ma jak wziąść l4 czy cokolwiek więc co bym z dzieckiem miała robić?

mój gin przez tel kazał leżeć dziś cały dzień, jutro też sporo a jak ustanie krwawienie już dziś to spokojnie mam na wizytę przyjść bo to nadżerka - i że to łożysko obejrzy na prenatalnych tak jak planował.

nie biorę nic na krawienia - na początku ciąży luteine miałam później odstawioną a krawienia i były i są - od czasu do czasu i to takie "bezsensowne" - np. jak chodzę itd nic - a tak jak dziś rano cyk i jest no cóż mam nadzieje będzie dobrze....

tak jak pisałam miałam konsultacje i to jest tak - ja mam np. krawienie mocne, 1,5h później badanie i ... są tylko ślady krwi. Tak jak pisałam dziś - dużo krwi rano, a później to godzina czekania na ip - i lekarz sprawdził i mówi nie ma krawienia, po czym wyciąga wziernik a tam krew itd - zrobił jeszcze raz badanie (wiecie palcami...) i krew miał. Powiedział też że to nadżerka bo reszta wygląda ok... (poza tym że łożysko nisko schodzace) - młody ma 311 g i 25cm z nóżkami tyle wiem, a i tętno 146. więc w normie. szyjka trzyma itd... tylko widocznie może to ta ektopia?

mnie w sumie badał:
- mój prowadzący - i mówi nadżerka
- lekarz na ip - nadżerka
- lekarz ordynator szpitala miejskiego - i tu te zdziwnie że "nadal" jestem w ciąży
- lekarz jak byłam z krawieniem polecany przez koleżanki - nadżerka plus bóle jako ten wyrostek
- lekarz dodatkowo z uprawieniami jakimiś tam jak robiłam pappa - i tu też nadżerka.

Każdy z nich mówi - nie ma krawienia (i zaczynam się czuć jak psychopatka) - jedyni eto ten z ip dziś trafił tak że dużo krwi widział po wyjęciu wziernika.

Bo u mnie to jest tak że jakby... poleci co miało polecieć i więcej dużo się nie sączy tylko tak jakby śluz lekko podbarwiony albo zupełnie nic. Ale dziś to nawet mąż dostał zawału bo go wołam do wc że ma mi szybko nowe majtki przynieść i dodatkowy papier i podpaskę - i poprostu mu pokazałam - i tak jak mówię - wc w krwi, nie wiem jak to inaczej opisać ale tak jak mówiłam na ip. jak przy obfitej miesiączce po prostu, i to żywo czerwona krew.

aj...

no więc dziś leżę...

6 sierpnia idę na wizytę do tego czasu będę chyba co chwile detektorem się badać, mąż tego nie rozumie - ale wy pewnie tak... a napewno Gryzelda wie że słuchanie bicia serca zdecydowanie uspokaja...

hmm...

nie wiem, odpisze może co do butelek - my kupujemy też te Tomee bo te miałam przy synku i są super ale bez tej rurki te zwykłe.

Lobo współczuję :/ A może zapytaj swojego lekarza o te leki na krwawienie? Chyba, że to faktycznie ta nadżerka, no ale mimo wszystko...

Napisane przez Fionka_31

Będziecie kupowały nowe wózki czy raczej używane?

Planujemy nowy

[kalusia87]

Napisane przez Fionka_31

Napiszcie jeszcze raz swoje typy wózków

Ja chciałam z poczatku euro cart passo ale teraz czytam, ze spacerówkę ma kiepską i już sama nie wiem.

Same głębokie innych firm są drogie i juz sama nie wiem. Na jak długo gondola posłuży? Pól roku?

Ja jeszcze nie spotkałam wózka, który ma dobrze ocenianą i gondolę i spacerówkę. Oczywiście w rozsądnej cenie. Chyba że źle szukam

Co do samych gondoli to nowe faktycznie w ogóle się nie opłacają.. Mniej więcej pół roku, dopóki nie zacznie siadać, albo krócej jeśli gondola jest mała i dziecko z niej wyrośnie.

[czubasek20]

tz wyszedł z kolega na piwo wiec mam czas na poczytanie
a w załączniku nasz dzisiejszy brzuchol 20t2d

[adka_19]

Dolinka fajowe zakupy
Fionka ha kupiłam używany wózek ale taki jaki chciałam )
Ja mam chuste ale muszę poczytać o chustowaniu potestowac nauczyć się )


Lobo - będzie lepiej. Musi być
Jestem dobrej myśli !!!

Halwaya wyślij słońca do Szkocji please !!!

Kasia sliczny brzuszek


Ja wreszcie po pracy.. rozdrazdnil mnie ten dzień i ludzie strasznie.. chyba czas na drzemka. .

---------- Dopisano o 18:35 ---------- Poprzedni post napisano o 18:29 ----------

Napisane przez czubasek20

tz wyszedł z kolega na piwo wiec mam czas na poczytanie
a w załączniku nasz dzisiejszy brzuchol 20t2d

Sliczny !! Ty też xhudzinka jesteś *

[syylwuska]

Napisane przez katarzynaxxx89

no to zobaczcie jak mi brzuszek wybąbiło no i jeszcze chciałam wam pokazać zdjęcia łóżeczka to jak na 2 lata to całkiem dobry stan zwłaszcza że mały się w nim bawi skacze itp a jeszcze ciacho które zrobiłam mniam

Dziewczyny piękne brzuszki

Ja zjadłam właśnie kolację i chyba polezakuje przed tv

Napisane przez czubasek20

tz wyszedł z kolega na piwo wiec mam czas na poczytanie
a w załączniku nasz dzisiejszy brzuchol 20t2d

Wysłane z mojego LG-D802 przy użyciu Tapatalka

[kalwinka]

Dzisiaj jakoś nie miałam weny do niczego, mieliśmy jechać do Ogrodzieńca ale brzuch mnie gdzieś pobolewał cały dzień, więc się byczę a tż ogarnął dom
Nie przyszły mi kosmetyki z avonu, będą dopiero w poniedziałek, a zamawiałam prezent dla teściowej :/ Będzie musiała poczekać, jutro przychodzą do nas na obiad, w ramach rekompensaty mogę zrobić jakiś wypasiony deser. Macie jakieś pomyły ?

---------- Dopisano o 20:40 ---------- Poprzedni post napisano o 20:39 ----------

katarzyna, mamy takie same łóżeczka Ty jesteś zadowolona z tego co rozumiem ?

[adka_19]

Napisane przez kalwinka

Dzisiaj jakoś nie miałam weny do niczego, mieliśmy jechać do Ogrodzieńca ale brzuch mnie gdzieś pobolewał cały dzień, więc się byczę a tż ogarnął dom
Nie przyszły mi kosmetyki z avonu, będą dopiero w poniedziałek, a zamawiałam prezent dla teściowej :/ Będzie musiała poczekać, jutro przychodzą do nas na obiad, w ramach rekompensaty mogę zrobić jakiś wypasiony deser. Macie jakieś pomyły ?

---------- Dopisano o 20:40 ---------- Poprzedni post napisano o 20:39 ----------

katarzyna, mamy takie same łóżeczka Ty jesteś zadowolona z tego co rozumiem ?

Mus czekoladowy zrób !!mus !! )

[SweetViolet]

Napisane przez czubasek20

a w załączniku nasz dzisiejszy brzuchol 20t2d

[Fionka_31]

super brzuszki

[czubasek20]

Napisane przez kalusia87

Czubasku, sorki że tak męczę ale mam pytanko, czy polecasz tego sprzedawcę z Allegro, u którego zamawiałaś ubranka. Jak z ich jakością?

kalusia my mielismy jakis problem na poczcie i paczke odesłali do nadawcy
umówiłam sie z gosciem ze mi wysle za tydzien bo w domu mnie teraz nie ma od pon
jak dostane to napisze

Napisane przez Koritsi_a

Aniqa jest glukoza cytrynowa ponoć bardzo dobra zamierzam sobie taką zakupić



Ja z córką najwięcej przybrałam w III trymestrze ale najprawdopodobniej byla to woda zatrzymana w organizmie. W szpitalu wypociłam mnóstwo i wróciłam do domu 10 kg lżejsza. Córka ważyła 3170g.

Ja jeszcze w szpitalu spadłam 10 kg, mała wazyła 3,900
w domu spadło jeszcze dwa czyli w sumie byłam tak czy siak 10 kg do przodu po ciazy

Napisane przez sylwoha

Ja bede chustowala

Co do jedzenia to nor moge dzis nic zlego na siebie powiedziec

Na siadnaie owsianka z jagodami i bananem na mleku roslinnym

Potem sok z buraka selera na iowego i jablka

Nektarynka i narazie nic wiecej

malutko pojadłas, ale ja tez dzis jakos dretwa do jedzenia...

Napisane przez rudaska

Tak w skrócie: Teściowa walnęła focha że tylko ona nie wiedziała - bez komentarza. Mi fryzjerka tak s☠☠☠☠☠☠☠iła włosy że na wesele poszłam w kitce... I jeszcze musiałam zmyć paznokcie bo mi się lakier pozadzierał. Aczkolwiek nadal nastawiam się na dobrą zabawę

współczuje sytuacji z fryzjerka :/ tez tak miałam raz, poszłam w rozpuszczonych bo wczesniej wyglądałam jak francuski pudel

Napisane przez Fionka_31

Moja co drugie usg jest główka w dol.

Jakoś nie mam weny na nic.



Będziecie kupowały nowe wózki czy raczej używane?

Tak się zastanawiam czy inwestować bo z założenia ma być tez dla drugiej dzidzi

my mamy uzywany.
ale chce kupic spacerowke nowa bo nasza juz dogorywa.

[katarzynaxxx89]

Napisane przez czubasek20

tz wyszedł z kolega na piwo wiec mam czas na poczytanie
a w załączniku nasz dzisiejszy brzuchol 20t2d

Następna zgrabniutka a brzusio super

---------- Dopisano o 20:54 ---------- Poprzedni post napisano o 20:51 ----------

Napisane przez kalwinka

Dzisiaj jakoś nie miałam weny do niczego, mieliśmy jechać do Ogrodzieńca ale brzuch mnie gdzieś pobolewał cały dzień, więc się byczę a tż ogarnął dom
Nie przyszły mi kosmetyki z avonu, będą dopiero w poniedziałek, a zamawiałam prezent dla teściowej :/ Będzie musiała poczekać, jutro przychodzą do nas na obiad, w ramach rekompensaty mogę zrobić jakiś wypasiony deser. Macie jakieś pomyły ?

---------- Dopisano o 20:40 ---------- Poprzedni post napisano o 20:39 ----------

katarzyna, mamy takie same łóżeczka Ty jesteś zadowolona z tego co rozumiem ?

Tak jestem z łózeczka zadowolona tylko ta szuflada sie zepsuła ale łóżeczko jest okej u u nas jest stabilne może to zależy jak się trafi

[Ani_qa]

Napisane przez czubasek20

tz wyszedł z kolega na piwo wiec mam czas na poczytanie
a w załączniku nasz dzisiejszy brzuchol 20t2d

Jaki śliczny

Napisane przez katarzynaxxx89

no to zobaczcie jak mi brzuszek wybąbiło no i jeszcze chciałam wam pokazać zdjęcia łóżeczka to jak na 2 lata to całkiem dobry stan zwłaszcza że mały się w nim bawi skacze itp a jeszcze ciacho które zrobiłam mniam

Ładniutki, widać, że ciążowy

Napisane przez adka_19

Ja wreszcie po pracy.. rozdrazdnil mnie ten dzień i ludzie strasznie.. chyba czas na drzemka. .

To teraz odpocznij Należy Ci się

[evciap0]

Napisane przez Fionka_31

Napiszcie jeszcze raz swoje typy wózków

Ja chciałam z poczatku euro cart passo ale teraz czytam, ze spacerówkę ma kiepską i już sama nie wiem.

Same głębokie innych firm są drogie i juz sama nie wiem. Na jak długo gondola posłuży? Pól roku?

Naszym typem nr 1 jest x lander x pulse

Napisane przez katarzynaxxx89

no to zobaczcie jak mi brzuszek wybąbiło no i jeszcze chciałam wam pokazać zdjęcia łóżeczka to jak na 2 lata to całkiem dobry stan zwłaszcza że mały się w nim bawi skacze itp a jeszcze ciacho które zrobiłam mniam

Ciacho z owocami
Brzusio rzeczywiście duży się zrobił

Napisane przez czubasek20

tz wyszedł z kolega na piwo wiec mam czas na poczytanie
a w załączniku nasz dzisiejszy brzuchol 20t2d

Śliczny brzusio

[ogolnie]

Fionka mój typ to Riko Nano.

[kalwinka]

Ależ mnie wkurzają sąsiedzi - właśnie trwa u nich impreza, mimo zamkniętych okien słyszę jakiego badziewia słuchają, o darciu mordy (bo nawet krzykiem tego nie nazwę) nie wspominając Jak się nie uciszą w ciągu kwadransa dzwonię na policję, bo to już kolejny raz i prośby o poszanowanie zasad współżycia nie działają Masakra że w sierpniu ja muszę siedzieć w domu przy zamkniętych oknach, bo się nie da funkcjonować

[mujer]

Napisane przez Fionka_31

Moja co drugie usg jest główka w dol.

Jakoś nie mam weny na nic.



Będziecie kupowały nowe wózki czy raczej używane?

Tak się zastanawiam czy inwestować bo z założenia ma być tez dla drugiej dzidzi

Ja ogólnie będę mieć używane co się da, wózek tym bardziej. Nówki są często bardzo drogie.

Napisane przez Fionka_31

super ten kosz możesz powiedzieć ile dałaś?
ja na początku byłam na niego napalona ale trafiła się ta kołyska

h

180, ale stojak bez kołyski, dokupiłam za ok 50 używkę dodatkowo
Widziałam parę razy tańsze, ale ten mi się podobał.

Fajne brzuchy

---------- Dopisano o 22:07 ---------- Poprzedni post napisano o 22:01 ----------

Napisane przez Fionka_31

w sumie nie wiem czy to pocieszenie ogólnie to mam doła, przez totalny brak jakiejkolwiek kontroli nad własnym ciałem,
no i tęskno mi za przerzucaniem sztangi i wylewaniem litrów potu
treningi idą coraz ciężej i sama nie wiem czy to mnie jeszcze bardziej nie dobija. Mam nadzieję, że w marcu już mi się uda wrócić do boxa, ale sama nie wiem jak to może wpłynąć na mleko? bo taki trening to stres i idontknow...
zobaczymy jak mi pójdzie w poniedziałek

Doła treningowego to ja miewam codziennie. Zwłaszcza, że mój TŻ ma nieskończoną moc i ciągle gdzieś mnie chce wlec, a mi kondycja spadła drastycznie i czuję się tym zażenowana. Do tego problem z nosem i sapię żenująco :/
Też mi tęskno do sztangi, na dodatek widzę, jak mięśnie przestały mi się uwidaczniać, robię się kluskowata :/ A bardzo mnie cieszyło, gdy udało mi się z moich ramion komara coś wyciosać. Teraz komara już nie ma, tylko kluski
Ponoć przy karmieniu nie można ćwiczyć intensywnie i dobrze poczekać z godzinę po treningu. Więc bardzo mnie martwi jak wrócę do formy i czy wogle. Na dodatek nie wiem, czy czas się znajdzie na treningi, bo TŻ wyjeżdża sporo.

Ty cały czas trenujesz, więc potem powinno pójść gładko Ja pitraszę się z joga i pilatesem, toteż czarno widzę

[_karmazynova_]

Piękne brzuszki i ciuszki

Dziewczyny czy ma któraś z Was może pralko-suszarkę? Będziemy zmieniać pralkę i TŻ wpadł a pomysł pralko-suszarki... Przyda mi się jakaś opinia czy warto kupić...

Co do wózka to my mamy otrzymać po moim bratanku, ale bratowa i bart nie pamiętają jaki to jest model... Pewnie na wózku nazwę, ale szybko go na razie nie zobaczymy Chciałam o nim trochę poczytać na necie i zaczęłam go szukać po kolorze, ale naszukałam się przez ponad pół godziny i go nie znalazłam Muszę jeszcze powstrzymać swoją ciekawość, aż go nie zobaczymy

[cienwiatru]

Napisane przez lobofylia

Hej

właśnie wróciłam z IP...

panicznie boje się szpitali itd, wiecie że mam krwawienia ale dziś rano poszłam do wc siku zrobić i cała toaleta papier itd w krwi... słabo mi się zrobiło

spakowałam męża i dziecko i lecimy na najblizszą IP... tam na spokojnie, powolutku pani mnie informuje że nic mi nie zrobią jak na oddział mnie nie przyjmą i że zostaje na oddziale! wściekłam się!

wkońcu po godzinie przyszedł lekarz, zrobił badanie ginekologiczne i mówi nie ma krwawienia - wyjmuje wziernik i cała ręka i wziernik w krwi żywo czerwonej

zrobił usg i po pogadance :

-nie przyjełam się na oddział ( nie ufam im...)
-krwawiennie ponoć nadal z nadżerki (na wypisie mam wpisane duża ektopia wokół ujścia szyjki macicy, utrzymana część pochwowa)

- MAM ŁOŻYSKO NISKO SCHODZĄCE - zlazło mi niżej w stosunku do ostatnich badań, kazał skonsultować z lekarzem bo dziecko wciąż z pępowina wokół główki ustawiło się głową ku wyjściu pochwy i naciska mi i pcha łożysko w dół ::

teraz leżę na łóżku... bajzel w domu ale chyba nawet dziś nie ruszę nogą ani palcem u stóp

wiecie jak mi było słabo jak jechałam do szpitala? z nerwów??? po takiej ilości krwi? sory za dosłowność ale to jaby ktoś chlusnął ;(;(

kochanie, dopiero teraz przeczytałam, jakie miałaś przeboje... trzymaj się biedaku, musi być dobrze, innego wyjścia po prostu nie widzę

---------- Dopisano o 22:25 ---------- Poprzedni post napisano o 22:16 ----------

Melduję się po całym dniu nieobecności wózki obejrzane i typy mi się zmieniły mocno...przede wszystkim kupimy chyba samą gondolę, a potem na spokojnie dokupimy spacerówkę, w lżejszej wersji, bo te wózki 3w1 są ciężkie. I dzisiaj doszłam do wniosku, że albo ja zmalałam (a mam 165cm), albo robią coraz większe wózki. I większość tych, które mi się podobały w necie (z kubełkową gondolą) są ogromne, wielgaśne i na mnie zrobiło to niezbyt dobre wrażenie. Pogodziłam się już z tym, że będę tachać na trzecie piętro około 15 kg + dziecko, ale dam radę mój nowy faworyt na dzisiaj - Tako City Move Sportime, najlżejszy ze wszystkich, które wypróbowałam, super się prowadzi, łatwo składa i pięknie wyglada. Riko Nano też fajny, ale większy, wydaje się masywny, ciężki no i pan w sklepie powiedział, że dość często są w ramach gwarancji oddawane do naprawy...i mają jeden główny minus - system wypinania gondoli i składania stelaża (a to dla mnie przy wspinaczce po schodach ważna sprawa) jest toporny, ciężki i jak dla mnie Tako wygrywa tu bez dwóch zdań. Wiadomo, co osoba to opinia, ale mężowi też Tako wpadł w oko i pewnie na ten model się zdecydujemy.
Ale się rozpisałam...sorki...miał o być kilka zdań
Dla bobasa nic nie kupiłam, nawet nie oglądałam (oprócz misia, któremu bije serce), za to starszakowi kupiłam kilka zabawek, dwie pary spodni i bezrękawnik na jesień...

[syylwuska]

Napisane przez _karmazynova_

Piękne brzuszki i ciuszki

Dziewczyny czy ma któraś z Was może pralko-suszarkę? Będziemy zmieniać pralkę i TŻ wpadł a pomysł pralko-suszarki... Przyda mi się jakaś opinia czy warto kupić...

Co do wózka to my mamy otrzymać po moim bratanku, ale bratowa i bart nie pamiętają jaki to jest model... Pewnie na wózku nazwę, ale szybko go na razie nie zobaczymy Chciałam o nim trochę poczytać na necie i zaczęłam go szukać po kolorze, ale naszukałam się przez ponad pół godziny i go nie znalazłam Muszę jeszcze powstrzymać swoją ciekawość, aż go nie zobaczymy

Nie mam, ale też chętnie sie dowiem czy ktoś coś poleca, bo to podobno super wygodne i zaje.bista sprawa jest. Szczególnie dla osób, które,nie lubią prasowac, a ja nienawidzę, podobno nie trzeba większości rzeczy prasowac po tym.

Wysłane z mojego LG-D802 przy użyciu Tapatalka

[cienwiatru]

Napisane przez czubasek20

tz wyszedł z kolega na piwo wiec mam czas na poczytanie
a w załączniku nasz dzisiejszy brzuchol 20t2d

bardzo zgrabny brzuszek

[Fionka_31]

Napisane przez _karmazynova_

Piękne brzuszki i ciuszki

Dziewczyny czy ma któraś z Was może pralko-suszarkę? Będziemy zmieniać pralkę i TŻ wpadł a pomysł pralko-suszarki... Przyda mi się jakaś opinia czy warto kupić...

:

Ja nie mam i raczej bym nie rozważała. W mieszkaniu mam ciepło i sucho wiec pranie po 1200 obrotach schnie bardzo szybko i przy okazji pięknie pachnie w pokoju. szkoda by mi było kasy bo to jednak jakies 1000zl więcej no i plus zużycie prądu

[cienwiatru]

Karmazynowa, moja sąsiadka ma taki model i narzekała kiedyś, że masakrycznie gniecie ubrania podczas suszenia, ale nie znam szczegółów...

[Fionka_31]

Cienwiatru ten tako jaką ma gondolę, ile cm?

[kalusia87]

Napisane przez cienwiatru

Karmazynowa, moja sąsiadka ma taki model i narzekała kiedyś, że masakrycznie gniecie ubrania podczas suszenia, ale nie znam szczegółów...

Ja też o pralko-suszarkach słyszałam, że ubrania są bardziej pomięte niż po zwykłym praniu ale może w nowszych modelach jakoś to udoskonalili

[syylwuska]

Napisane przez cienwiatru

Karmazynowa, moja sąsiadka ma taki model i narzekała kiedyś, że masakrycznie gniecie ubrania podczas suszenia, ale nie znam szczegółów...

W takim razie ja to,chyba jednak dobre opinie słyszałam o samych suszarkach, oddzielnych urządzeniach, ze po tym nie trzeba ich prasowac.

Napisane przez kalusia87

Ja też o pralko-suszarkach słyszałam, że ubrania są bardziej pomięte niż po zwykłym praniu ale może w nowszych modelach jakoś to udoskonalili

Wysłane z mojego LG-D802 przy użyciu Tapatalka

[_karmazynova_]

Napisane przez syylwuska

Nie mam, ale też chętnie sie dowiem czy ktoś coś poleca, bo to podobno super wygodne i zaje.bista sprawa jest. Szczególnie dla osób, które,nie lubią prasowac, a ja nienawidzę, podobno nie trzeba większości rzeczy prasowac po tym.

Wysłane z mojego LG-D802 przy użyciu Tapatalka

Napisane przez Fionka_31

Ja nie mam i raczej bym nie rozważała. W mieszkaniu mam ciepło i sucho wiec pranie po 1200 obrotach schnie bardzo szybko i przy okazji pięknie pachnie w pokoju. szkoda by mi było kasy bo to jednak jakies 1000zl więcej no i plus zużycie prądu

Napisane przez cienwiatru

Karmazynowa, moja sąsiadka ma taki model i narzekała kiedyś, że masakrycznie gniecie ubrania podczas suszenia, ale nie znam szczegółów...

Napisane przez kalusia87

Ja też o pralko-suszarkach słyszałam, że ubrania są bardziej pomięte niż po zwykłym praniu ale może w nowszych modelach jakoś to udoskonalili

Dzięki dziewczyny za opinie

TŻ zaproponował tą pralko-suszarkę, bo już teraz mamy problem z miejscem na wysuszenie naszych ubrań jesienią i zimą i TŻ się obawia, że jak dojdzie maleństwo to już całe mieszkanie będziemy mieć w schnących ciuchach Mamy malutki balkonik, gdzie zmieści się jedno pranie, a na grzejnikach też niewiele się mieści, choć mamy już kupioną suszarkę, którą się zakłada na grzejnik
Także oszczędność czasu i miejsca mnie przekonuje. Czytałam też, że obecnie te nowsze pralko-suszarki nie gniotą tak ubrań jak te starsze modele. Ale z drugiej strony mam wątpliwości takie jak pisałaś Fionka - zużycie prądu, wody i koszt samej pralko-suszarki....
Muszę jeszcze zgłębić temat

[acapella]

Nie wiem jak pralko-suszarki, ale same suszarki dużo prądu zużywają, kurczą niektóre ubrania i gniotą niestety a podobno lepsze są niż pralko-suszarki. Więc zastanowiłabym się czy to faktycznie dobry pomysł... I jeszcze jeden minus dla mnie bardzo duży, ubrania z suszarki w ogóle nie pachną płynem (miałam do czynienia z dwiema, w domu rodzinnym i mieszkaniu, na tej podstawie moje opinie).

Ładne brzuchy

My właśnie skręciliśmy wreszcie łóżko, już 3 tygodnie deski stały i mnie wkurzały, nie mogę się spania doczekać, bo spaliśmy przez miesiąc na materacu na podłodze i moje plecy bardzo cierpiały No ale parę godzin skręcania i jest! (nie licząc godzin szlifowania, olejowania, kolejnego szlifowania z naszej winy... to łóżko wiele przekleństw usłyszało, mam nadzieję, że syn wtedy zasłaniał uszy )