Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. X :)

[elcia88]

Napisane przez painka

Jadę do ginekologa na kontrolę, dzisiaj 38t 4 d, ciekawe czy coś tam na dole już się dzieje

Kciuki

---------- Dopisano o 12:51 ---------- Poprzedni post napisano o 12:47 ----------

Napisane przez aakkzzii

Nic. Ja usłyszałam to tylko raz przy usg

Mi się kojarzy pierwiastka z pierwszy raz zacielona krowa:-P zboczenie zootechnika

---------- Dopisano o 12:52 ---------- Poprzedni post napisano o 12:51 ----------

Napisane przez oczarowana

No jeżeli menqu ma konto na fb to drzwi mamy szeroko otwarte
trzeba tylko wysłać prośbę o dołączenie do grupy,wtedy ja to zaakceptuję i welcome in the club

A ja też mogę?

---------- Dopisano o 12:55 ---------- Poprzedni post napisano o 12:52 ----------

Napisane przez oczarowana

poprawiłąś mi tym humor

Mój to się co dzień pyta: "Monia tam w brzuchu na serio jest NASZE DZIECKO?,ALE JAK SIE TO STAŁO,ŻE TAM JEST DZIECKO"?

Wgl mój TŻ jest przekonany i nie chce wierzyć,że taki maleńki ssak potrafi zasadzić mega kupę i się ufajdać aż po pachy (w bonusie plecki). No nie wierzy,że taki malec potrafi sie skupczyć AŻ TAK no i że qpa .............. smierdzi
Pyta sie jeszcze kiedy bedzie mógł małej Tary pokazać-jakby mógł to juz by z nią poleciał na Orlą Perć

No mnie tez zadziwia że takue małe słodkie istorki potrafią taka wielka qupe zrobić:-o w ogóle wz się wierzyć nie chce ze one się mieszczą w brzuchu.
Co do gór to też mi się już chciałoby polatac po szlakach.

[party_girl7]

Napisane przez Kissmisiaa

Nie mam wyboru, bo są dwie. Jedna ma rejon miasta, a druga wioski ;/
Jak byłam u znajomej w przychodni to pytałam się o co i jak. Owszem mogę wybrać, ale i tak przyjdzie co ma rejon miasta...

Ale jak to dwie, ja mam np znajomą wybraną za położną, ona pracuje jako położna w innym mieście, ale tu nie ma rejonizacji, wybierasz sobie dowolną położna z całej Polski. Tylko jak byłam wybrać pediatrę dla małego to w przychodni zaznaczyłam ze mam wybraną położna gdzie indziej, i tamta położna tylko zapytała jak się nazywam żeby mnie potem nie ścigała.

Napisane przez meneq

Jak sie owa grupa zwie?

Mamusie wrześniowe 2015

dokładnie tak jest jak Agu pisze, dzień w którym rodzi się nam dziecko zmienia nasze życie diametralnie, do tej pory robisz co chcesz, jak chcesz, o której chcesz, a jak pojawia się dziecko to robisz to dopiero jak dziecko na to pozwoli, o ile w ogóle pozwoli :p ja sobie nie mogę na razie wyobrazić jak to jest nie być juz w ciąży!

[ridja devojka]

Napisane przez misiskuku

taa, mój też już nosidełko na przyszły rok chciał kupować i w góry jechać

Wiesz co mój się pyta czy jeszcze w tym roku możemy iść z mala w góry... a ja nie wiem. W nosidelku, chuście? Na jakiś mały szczyt? Ile musi mieć dziecko na taką małą wycieczkę? My tu wszędzie mamy góry niedaleko.

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.

[meneq]

Napisane przez ridja devojka

Wiesz co mój się pyta czy jeszcze w tym roku możemy iść z mala w góry... a ja nie wiem. W nosidelku, chuście? Na jakiś mały szczyt? Ile musi mieć dziecko na taką małą wycieczkę? My tu wszędzie mamy góry niedaleko.

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.

W chuscie jak tylko Ty poczujesz sie na silach mysle, ze mozecie isc. My myslimy o jakis fajnych wakacjach, moze w grudniu

---------- Dopisano o 13:14 ---------- Poprzedni post napisano o 13:12 ----------

Napisane przez party_girl7

Ale jak to dwie, ja mam np znajomą wybraną za położną, ona pracuje jako położna w innym mieście, ale tu nie ma rejonizacji, wybierasz sobie dowolną położna z całej Polski. Tylko jak byłam wybrać pediatrę dla małego to w przychodni zaznaczyłam ze mam wybraną położna gdzie indziej, i tamta położna tylko zapytała jak się nazywam żeby mnie potem nie ścigała.



Mamusie wrześniowe 2015

dokładnie tak jest jak Agu pisze, dzień w którym rodzi się nam dziecko zmienia nasze życie diametralnie, do tej pory robisz co chcesz, jak chcesz, o której chcesz, a jak pojawia się dziecko to robisz to dopiero jak dziecko na to pozwoli, o ile w ogóle pozwoli :p ja sobie nie mogę na razie wyobrazić jak to jest nie być juz w ciąży!

Dziekuje

[Panna Izabela]

Napisane przez namisek1990

I wielki ch u j ! Przenieśli nasza całą salę pietro wyżej i przyszła inna położne kazała mi podpisać zgodę na rentgen bo ma podejrzenie zapalenia płuc i że tamta doktor informowała. Ku r w. A Nie informowała! Powiedziała o gazometrii a tu rentgen! Mówiła o niedokrwistosci a tu zapalenie płuc.

Trzymam kciuki, żeby było dobrze!!

Napisane przez aakkzzii

Chcą mi założyć ten balonik. I każą rodzic naturalnie !!! Powiedziałam ze musze się zastanowić

Nie zgadzaj się, chyba że masz duże parcie na sn

Napisane przez meneq

No ja w domu tez nie ;-) Dzis o Tobie myslalam, bo chwile sie nie odzywalas. Dobrze, ze juz jestes

Bo mi się tu ciężko wbić, Wy tu rodzicie, zajmujecie się dziećmi a ja żyję poniedziałkową wizytą i codziennymi odwiedzinami na cmentarzu, jakoś tu nie pasuję już i tylko mi zostało Wam kibicować i zazdrościć.

Napisane przez painka

Ja mam u siebie punkt:
"Chciałabym mieć możliwość dotknięcia główki dziecka w trakcie jej rodzenia się" Nie zaznaczyłam tego, bo to dla mnie dziwne

Ja nie dotknęłam, jakoś mi to nie pasowało poza tym skupiałam się bardziej na parciu.

Napisane przez agu23gda

Hej ho!
Gratulacje dla nowych mamusiek.
A my dzisiaj po wizycie u pediatry. Ewka ciagle podobno zółta. Pobrali krew zeby ocenic czy potrzebna wizyta w szpitalu czy nie. Nie mogli jej pobrac krwi. Myszka plakala i TZ byl przy niej a ja plakalam pod drzwiami tak mi serce pekalo. Pokłuli ja cala gdzie tylko sie da. Mam nadzieje, ze wszystko bedzie ok bo jesli przyjdzie mi zostawic ja gdzies w szpitalu to przysiegam, ze tego nie zniose. Poza tym mimo tego, ze czesto ja karmie malo przybrala na wadze. Troche sie teraz martwie.
No i dzisiaj pierwszy raz od porodu wyszlam sama z domu do Biedry ale robilam zakupy w biegu. Ciagle myslalam czy nie placze TZowi schiza jak nie wiem.

Dacie radę na pewno!!!

Napisane przez aakkzzii

No dwa razy. Raz z lux medu z pakietu a drugi raz prywatnie. No zobaczymy co jutro zdziała. No położyłam się na tą patologie ze wskazaniem na cc. A oni m i chcą wywoływać przed terminem no paranoja

Jak to w każdym szpitalu bałagan jest...

Napisane przez CienSkrzydla

Izus czytałam wczoraj Twoja historię a łzy same leciały...
Stąd też dziękuję za te słowa, postaram się być dla synka najlepszą mamą jaką mogę być.

Mój Tz ma 24 lata, czasem zachowuje się jak gowniarz, doprowadza mnie do szału graniem na telefonie w każdej wolnej chwili ale wiem ze mnie kocha, martwi się, jeśli go poproszę to zrobi wszystko- szkoda ze sam od siebie nie
Więc wiek nie ma tu nic do rzeczy

Smutne... Ale maluch jest szczęśliwy z swoją mamą i nowym tatą. Podglądam jego zdjęcia na fb i widzę te uśmiechniete, niebieskie oczka

Na pewno będziesz, o to się nie martw!

Napisane przez agu23gda

No i lezymy w szpitalu. Malutka znow kluta na potege. Jak z nia wrocilam z pokoju zabiegowego to az tz sie poplakal. Cala w plasterkach. Nigdzie nie mogli sie wbic. W koncu wenflon wbili w glowke i ma taka antenke moja biedna. No i byla cewnikowana zeby pobrac mocz na posiew. Mam mozg roz☠☠☠any. TZ moze przychodzic tylko na chwile. 2 dni bedziemy minimum jak nie 10. Wszystko sie okaze jak beda wyniki moczu. No i dostaje antybiotyk w razie gdyby to byla wina pecherza. Rozlozylam sobie lozko polowe i wzielam mala do siebie. Serce mi peka jak na nia patrze. Nie wypuszcze jej juz z rak.

Biedna Ewcia... Ucałuj ją od wątkowych ciotek!!!

Napisane przez namisek1990

Nadrabiam i widzę, że nie tylko ja mam problemy z maluchem... Dziewczyny skąd bierzecie siły? Ja ich nie mam. Patrzę na to moje małe cieszę się, że jest. Jestem tym wszystkim przygnębiona... Całą ciążę martwiłam się czy wszystko ok... Potem ten poród szybki, ale bardzo bolesny. Teraz wciąż mam bóle krocza. Na sali jest nas 7... Więc spanie kiepsko. Mąż mój też strasznie przeżywa... Teraz te badania i ta niewiedza... Rano obchod proszę trzymajcie kciuki... Tak bardzo chce już do domu.....

Kciuki!!!
A siły bierz od maleństwa! Zniesiecie to wszystko na pewno. Najważniejsze, że jesteście razem!

Napisane przez meneq

Mowilam juz, ze uwielbiam jedzenie w mojej klinice - nie dosc, ze bardzo smaczne, najesc sie mozna, to jeszcze mysla o tym, zeby jak najszybciej wrocic do formy; nie tylko uzupelniajac niedobory np. zelaza, ale dzis na lunch zesorwowano dani kuchni chinskiej o wlasciwosciach lagodzacych zmeczenie

To może ja na drugi poród się tam wybiorę do tej Twojej Jp??

Napisane przez meneq

Bardzo dobrze, juz sie doczekac nie mogla i tak jak sie do brzucha odnosila, tak samo powitala sioste - calowala, przytulala, glaskala. Pozniej dziwila sie, ze ona taka mala. Zostaje jeszcze nierozwiazywalna dla niej kwestia pozostalosci mojego brzucha, bo skoro dzidzia wyszla, to dlaczego on jeszcze jest taki duzy

Jak słodko

Napisane przez agu23gda

Ja to mam szczescie do lokatorek. Moja myszka spi i je. Czassmi zakwili ale staram sie jak moge zeby byla cichutko. A obok dziewczyna z 4 m-cznym dzieckiem. Wiadomo on juz tam sie rzuca w lozeczku tym metalowym, sobie pod nosem tam gu gu gu i spoko. Ale matka nie uwaza nic. Chlapie szufladami. Miesza obiadek w sloiczku i napier....lyzeczka o ten sloik jak yeeepnieta. Wode odkreca w kranie na cala pisssde. Moja mala wiecznie sie przebudza. Az mi jej szkoda bo widze ze jest zmeczona.

No i co do tego co piszecie... strasznie dziwnie sie czyta o tym co aas boli. Co spuchlo. Jak wam ciezko. Jeszcze 2 tyg temu sama wam zamulalam i zalilam jak to mnie boli jakiego mam dola i jak chce urodzic. Teraz te problemy wydaja mi sie takie obce... az szok jak szybko sie czlowiek przestawia do nowej sytuacji.

Proponuję zwrócić jej uwagę...

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

[ridja devojka]

Iza a wchodzisz na jakieś wątki dla mam po stracie i starających się? Bo to pewnie daje sporo wsparcia

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.

[aakkzzii]

Ok. Ja po badaniu. Okazało się ze mam makrosomie plodu. Z względu na to miałam wybór. Wybrałam cc.
Jutro bądź czwartek cc

Ordynator za☠☠☠ . Wytłumaczył dał wybór. Powiedział ze ryzyko uszkodzenia dziecka sn jest duże.
A ta kur wa wczoraj chciała mi wywołać poród i nie powiedziała mi o tym !!

[misiskuku]

Napisane przez ridja devojka

Wiesz co mój się pyta czy jeszcze w tym roku możemy iść z mala w góry... a ja nie wiem. W nosidelku, chuście? Na jakiś mały szczyt? Ile musi mieć dziecko na taką małą wycieczkę? My tu wszędzie mamy góry niedaleko.

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.

w tym roku to ja sobie nie wyobrażam - co chwila karmić, przewijać, no i ze względu na kapryśną pogodę, chyba, że faktycznie macie niedaleko i możecie zaraz zawrócić.
Są nosidełka dla dzieci niesiedzących (Marsupi) ale czy ja wiem czy z takim Maleństwem.. (leżaczków się nie poleca, a co dopiero nosidełko). Ja bym się chyba nie odważyła, choć nie zamierzam zabarykadować się w domu z dzieckiem. Może jakaś dolina, żeby z wózkiem w ramach spaceru to jakoś sobie bardziej wyobrażam

---------- Dopisano o 13:29 ---------- Poprzedni post napisano o 13:27 ----------

Napisane przez aakkzzii

Ok. Ja po badaniu. Okazało się ze mam makrosomie plodu. Z względu na to miałam wybór. Wybrałam cc.
Jutro bądź czwartek cc

Ordynator za☠☠☠ . Wytłumaczył dał wybór. Powiedział ze ryzyko uszkodzenia dziecka sn jest duże.
A ta kur wa wczoraj chciała mi wywołać poród i nie powiedziała mi o tym !!

No to wiesz na czym stoisz dobrze, że nie zgodziłaś się na próbę SN.

[meneq]

Napisane przez misiskuku

w tym roku to ja sobie nie wyobrażam - co chwila karmić, przewijać, no i ze względu na kapryśną pogodę, chyba, że faktycznie macie niedaleko i możecie zaraz zawrócić.

Są nosidełka dla dzieci niesiedzących (Marsupi) ale czy ja wiem czy z takim Maleństwem.. (leżaczków się nie poleca, a co dopiero nosidełko). Ja bym się chyba nie odważyła, choć nie zamierzam zabarykadować się w domu z dzieckiem. Może jakaś dolina, żeby z wózkiem w ramach spaceru to jakoś sobie bardziej wyobrażam

My bylismy w gorach pierwszy raz, kiedy corka miala 2 miesiace. Trzeba sie dobrze przygotowac, ale wszystko jest do ogarniecia ;-) cala droge praktycznie spala, raz bylo karmienie i przewijanie. ridja jesli tylko masz ochote, to dacie rade

[ridja devojka]

Napisane przez aakkzzii

Ok. Ja po badaniu. Okazało się ze mam makrosomie plodu. Z względu na to miałam wybór. Wybrałam cc.
Jutro bądź czwartek cc

Ordynator za☠☠☠ . Wytłumaczył dał wybór. Powiedział ze ryzyko uszkodzenia dziecka sn jest duże.
A ta kur wa wczoraj chciała mi wywołać poród i nie powiedziała mi o tym !!

Co to makrosomia?

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.

[Kissmisiaa]

Napisane przez Blondynka17

Oo to super w koncu sie doczekala

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

Urodziła dziewczynkę 3700 waży i 53 cm długa.
Akcja trwała 20 minut ledwo mąż dojechał. Mowilam ze ona to perszing jest

Dodam że to drugie jej dziecko, z pierwszym prod trwał troszkę dłużej ale też szybko urodziła.

[Blondynka17]

Napisane przez Kissmisiaa

Urodziła dziewczynkę 3700 waży i 53 cm długa.
Akcja trwała 20 minut ledwo mąż dojechał. Mowilam ze ona to perszing jest

Gratulacje super ze tak szybko poszlo! Nie zly perszing hihi

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

[Kissmisiaa]

Napisane przez aakkzzii

Ok. Ja po badaniu. Okazało się ze mam makrosomie plodu. Z względu na to miałam wybór. Wybrałam cc.
Jutro bądź czwartek cc

Ordynator za☠☠☠ . Wytłumaczył dał wybór. Powiedział ze ryzyko uszkodzenia dziecka sn jest duże.
A ta kur wa wczoraj chciała mi wywołać poród i nie powiedziała mi o tym !!

To trzymamy kciuki za was

Napisane przez ridja devojka

Co to makrosomia?

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.

Tez miałam się pytać co to.

Napisane przez Blondynka17

Gratulacje super ze tak szybko poszlo! Nie zly perszing hihi

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

Nooo ekspres. Czekamy teraz w domu na mojego leniucha. Zresztą każda z nas czeka...
Jutro jadę do niej zobaczyć mała

[Małgosia89]

A ja mam dzisiaj oprocz wizyty ktg. Nie lubie ktg! :/

[Blondynka17]

Napisane przez aakkzzii

Ok. Ja po badaniu. Okazało się ze mam makrosomie plodu. Z względu na to miałam wybór. Wybrałam cc.
Jutro bądź czwartek cc

Ordynator za☠☠☠ . Wytłumaczył dał wybór. Powiedział ze ryzyko uszkodzenia dziecka sn jest duże.
A ta kur wa wczoraj chciała mi wywołać poród i nie powiedziała mi o tym !!

Super ze w koncu wirsz co i jak w taim razie kciuki !

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

[Mten]

Napisane przez Kissmisiaa

Urodziła dziewczynkę 3700 waży i 53 cm długa.
Akcja trwała 20 minut ledwo mąż dojechał. Mowilam ze ona to perszing jest

Ale ekspres wow


Ja za to dzisiaj miałam kiepska noc ale co zrobić :-P miałam okropna zgage i tak mnie mdlilo że w końcu zwymiotowalam... Wstałam z Tz rano i później spalam jeszcze do 10:00.

Na pocieszenie kupiłam sobie odkurzacz :-D w piątek przywioza

A moja siostra już po następnym Usg - termin ma na 06/04, będzie Wielkanocna niespodzianka

[rokanali]

Napisane przez oczarowana

No jeżeli menqu ma konto na fb to drzwi mamy szeroko otwarte
trzeba tylko wysłać prośbę o dołączenie do grupy,wtedy ja to zaakceptuję i welcome in the club

Mogę i ja prosić o przyjęcie do grupy?

[loudres]

Była położna jak Tylko dla was na skarżyłam odrazu zadzwoniła oho widzicie jaka.. )

Wszystko juz wiem, generalnie prawie nic się nie zmieniło u nas w szpitalu od ostatniego porodu, poza tym ze teraz trzeba samemu się upomnieć o lewatywę, kazała do mnie dzwonić i w dzień i w nocy jeśli tylko akcja się zacznie może będzie w szpitalu i urodzimy razem a jeśli nie to zadzwoni do koleżanek i któraś zajmie się mną bardziej
Mila babka dała mi dużo pozytywnej energii, mówiła ze dam rade sn będzie szybciej i wogole..pytałam jej o plan porodu, mówi ze jeszcze to nie te czasy i nasz szpital nie jest taki postępowy i mogę go mieć ale szczerze mi powiedziała ze wszystko wyjdzie w trakcie. idę jeszcze na wizytę do gina jak mi powie dziś ze igor waży 4 kg to zemdleje.


Aakkzzii ta położna mi mówiła w tamtym tygodniu o dziewczynie co urodziła 4480 dzidziola. SN! ! Nie spodziewali się takiego dużego dziecka i do tego było jej pierwsze! Była sama w szoku. Chyba usg pokazywało dużo mniejsze dziecko..

[Darkana]

Napisane przez Blondynka17

Dzieki dziewczyny ten prenalen dzis kupilam ale mam wrazenie ze zamiast pomagac jeszcze bardziej mnie drapie wrr. Poki co kuruje sie syropem z cebuli i mlekiem z miodem i czosnkiem.

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

Dziwne ze nie pomógł Mi zawsze pomagał A byłaś z tym u lekarza bo może po prostu to coś poważniejszego jest

[TusiaeM]

Napisane przez asia1010

Agu moj miał podwyższoną bilirubine i był naświetlany dwa dni. :-/ miał przez dwa dni opaskę na oczach. Od piątku jest bezemnie w szpitalu ale jutro po niego jadę i ogromnie się cieszę bo dziś byłam u niego w szpitalu ale go nawet nie widziałam byle do jutra

Moja też dwa dni leżała pod lampą i taką ją denerwowały te okulary i ciągle próbowała je zdjąć a mi łzy ciurkiem kapały. U nas wyszedł konflikt serologiczny i mam nadzieje, że jak w czwartek pójdziemy do lekarza to będzie wszystko ok.

Gratuluje kolejnych porodów

[meneq]

Weszlam na wage. Przezylam szok. Wiecej sie nie bede wazyc

[Kissmisiaa]

Napisane przez Mten

Ale ekspres wow


Ja za to dzisiaj miałam kiepska noc ale co zrobić :-P miałam okropna zgage i tak mnie mdlilo że w końcu zwymiotowalam... Wstałam z Tz rano i później spalam jeszcze do 10:00.

Na pocieszenie kupiłam sobie odkurzacz :-D w piątek przywioza

A moja siostra już po następnym Usg - termin ma na 06/04, będzie Wielkanocna niespodzianka

To super

No ja też chcę taki szybki poród. Zresztą ona tez swój pierwszy poród tez w miarę szybko przeszła.

---------- Dopisano o 14:39 ---------- Poprzedni post napisano o 14:36 ----------

Napisane przez TusiaeM

Moja też dwa dni leżała pod lampą i taką ją denerwowały te okulary i ciągle próbowała je zdjąć a mi łzy ciurkiem kapały. U nas wyszedł konflikt serologiczny i mam nadzieje, że jak w czwartek pójdziemy do lekarza to będzie wszystko ok.

Gratuluje kolejnych porodów

Kciuki za malutka aby wszystko było ok

Napisane przez meneq

Weszlam na wage. Przezylam szok. Wiecej sie nie bede wazyc

Az tak źle czy tak dobrze

[elcia88]

Napisane przez ridja devojka

Wiesz co mój się pyta czy jeszcze w tym roku możemy iść z mala w góry... a ja nie wiem. W nosidelku, chuście? Na jakiś mały szczyt? Ile musi mieć dziecko na taką małą wycieczkę? My tu wszędzie mamy góry niedaleko.

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.

W chuscie chyba na mały spacer czemu nie ale na wzlak to chyba mysi być już bardzo stabilne

---------- Dopisano o 14:44 ---------- Poprzedni post napisano o 14:42 ----------

Napisane przez aakkzzii

Ok. Ja po badaniu. Okazało się ze mam makrosomie plodu. Z względu na to miałam wybór. Wybrałam cc.
Jutro bądź czwartek cc

Ordynator za☠☠☠ . Wytłumaczył dał wybór. Powiedział ze ryzyko uszkodzenia dziecka sn jest duże.
A ta kur wa wczoraj chciała mi wywołać poród i nie powiedziała mi o tym !!

Dobrze wybrałaś, za duże ryzyko. Bądź dzielna

---------- Dopisano o 14:45 ---------- Poprzedni post napisano o 14:44 ----------

Napisane przez Kissmisiaa

Urodziła dziewczynkę 3700 waży i 53 cm długa.
Akcja trwała 20 minut ledwo mąż dojechał. Mowilam ze ona to perszing jest

Dodam że to drugie jej dziecko, z pierwszym prod trwał troszkę dłużej ale też szybko urodziła.

Pozazdrościć

[meneq]

Napisane przez Kissmisiaa

To super

No ja też chcę taki szybki poród. Zresztą ona tez swój pierwszy poród tez w miarę szybko przeszła.

---------- Dopisano o 14:39 ---------- Poprzedni post napisano o 14:36 ----------


Kciuki za malutka aby wszystko było ok

Az tak źle czy tak dobrze

Zle :-(

[elcia88]

Makrosomia to duży dzidziol

[Kissmisiaa]

Napisane przez meneq

Zle :-(

Będzie dobrze. Jesteś dopiero dwa dni po porodzie

[meneq]

Napisane przez Kissmisiaa

Będzie dobrze. Jesteś dopiero dwa dni po porodzie

Nie, to waga jest chyba popsuta. Ale szok jest - spadl mi szalony 1kg! Jak?

[grita]

Napisane przez meneq

Nie, to waga jest chyba popsuta. Ale szok jest - spadl mi szalony 1kg! Jak?

Może trochę spuchłaś po porodzie, zatrzymała Ci się woda i stąd taki mały spadek wagi? Na pewno za parę dni będzie trochę lepiej

[Kissmisiaa]

Napisane przez meneq

Nie, to waga jest chyba popsuta. Ale szok jest - spadl mi szalony 1kg! Jak?

Nie możliwe chyba że ledwo co przytylas

[grita]

U mnie po ktg bez zmian. Pojedyncze skurcze się piszą, u Młodego wszystko ok. Badania na fotelu nie miałam, więc nie wiem czy się podwozie szykuje, zresztą i tak już bez różnicy, bo mam jutro na 8 rano być na ip. Położą mnie o ile będzie wolne łóżko.
No cóż, jeszcze się może coś ruszyć w nocy, chociaż nie chce mi się w to wierzyć