POGADUCHY: przy kawie/herbacie :) urocze towarzystwo :D na różne tematy cz.II

[ewelkaw]

Napisane przez caroline_1988

papierosy fuj fuj!!!!!!!!!!!!!!!! NIE WOLNO! NUNU!

Napisane przez bea-tka

To samo mowi moj TZ ohhh jak on nie lubi papierosow. no ale powiedz to mojej "chcicy"

chcico przestań

a Ty Bea-tko palisz? czy tylko taka chęć?

mój tż niestety pali, pewnie gdyby on nie palił to może i ja bym rzuciła, a tak to..

ale zrobilam postępy i u mnie w pokoju się już nie pali
wkurzał mnie ten oblok dymu papierosowego gdy przychodzili znajomi..
wogóle dziwna jestem, bo przeszkadza mi palenie a pale

[bea-tka]

Napisane przez ewelkaw

chcico przestań

a Ty Bea-tko palisz? czy tylko taka chęć?

mój tż niestety pali, pewnie gdyby on nie palił to może i ja bym rzuciła, a tak to..

ale zrobilam postępy i u mnie w pokoju się już nie pali
wkurzał mnie ten oblok dymu papierosowego gdy przychodzili znajomi..
wogóle dziwna jestem, bo przeszkadza mi palenie a pale

wiesz nigdy nie uwazalam się za nałogową palaczkę, ale było mniejwięcej w skrócie tak:
nie lubiłam papierosów i wcześniejszego chłopaka goniłam- był nałogowcem, z czasem się pytał mnie czy może palić to czasem mu pozwalałam

nie pamiętam od czego się zaczęło, ale potem okazyjnie zaczęłam palić jak ktoś palił

jakis czas temu kopciłam strasznie no i nie już do towarzystwa tylko sama też, choć sama rzadziej...

potem znów mniej fajka dziennie, a potem już zupełnie przestałam...

no a teraz mnie skręca jak ktoś pali

[ewelkaw]

w takim razie radze nie zaczynać ponownie, kurde ja żałuje że zaczełam palić

teraz dzięki temu mam pretekst, żeby się ruszyć zza biurka, no i do piwka jest fajnie zapalić, ale...

to strasznie śmierdzi, zdaje sobie z tego sprawe, ale nie moge się powstrzymać

no a pozatym wielu nowych ludzi poznaje się własnie na papierosku i to jest duży +

[caroline_1988]

Napisane przez ewelkaw

w takim razie radze nie zaczynać ponownie, kurde ja żałuje że zaczełam palić

teraz dzięki temu mam pretekst, żeby się ruszyć zza biurka, no i do piwka jest fajnie zapalić, ale...

to strasznie śmierdzi, zdaje sobie z tego sprawe, ale nie moge się powstrzymać

no a pozatym wielu nowych ludzi poznaje się własnie na papierosku i to jest duży +

wiecie co ja nigdy nawet nie próbowałam serialnie! oczywiście, ze pokus było dużo szczególnie w gimnazjum bo to taki zakazany owoc popalanie gdzieś po katach aż w końcu pwoiedziałam sobie twardo NIE! i nienawidze tego świństwa do dzisiaj

[ewelkaw]

podziwiam

ja zaczełam popalać w gimnazjum, ale to był gdzieś 1papieros na tydzień...
w liceum zaczełam palić na całego, chociaż nigdy nie chodziłam palić w toaletach lub coś, teraz też potrafie wytrzymać spokojnie bez papierosa, ale tylko wtedy gdy jestem w domu..

[april:)]

czeeeść

Napisane przez edit23

heheh właśnie piję kawkę... mniam... a potem do lekarza i dentysty.. bbrrrr... no ale trzeba dbać o siebie... pocieszam się, że cały dzień u dentysty siedzieć nie będę i dobrze, bo się go boję strasznie, rekompensatą jest to że przystojny jest jak diabli popatrze przynajmniej w jego cudowne oczęta

Oj...ja też do dentysty się wybieram, jakoś w przyszłym tygodniu chyba mam umówioną wizytę

Napisane przez ewelkaw

kolega z pracy pisze w tym roku prace licencjacką i też się go promotor ciągle czepia, cały czas coś poprawia... ale moim zdaniem to nawet dobrze bo potem będzie cacy

to na licenciacie się jeszcze prace pisze? Myślałam, że to takie ogólnopolskie, że jest egzamin zamiast pracy, ale widzę, że to tylko mój uniwerek [wydział?] tak ma

Napisane przez caroline_1988

wiecie co ja nigdy nawet nie próbowałam serialnie! oczywiście, ze pokus było dużo szczególnie w gimnazjum bo to taki zakazany owoc popalanie gdzieś po katach aż w końcu pwoiedziałam sobie twardo NIE! i nienawidze tego świństwa do dzisiaj

ha! ja też nigdy nie paliłam i mam nadzieję, że nic mnie nie skusi

[ewelkaw]

Napisane przez april:)

to na licenciacie się jeszcze prace pisze? Myślałam, że to takie ogólnopolskie, że jest egzamin zamiast pracy, ale widzę, że to tylko mój uniwerek [wydział?] tak ma

szczerze to ja nie wiem on pisze prace licencjacką

[april:)]

to pewnie u nas tak pozmieniali bo kiedyś też było pisanie pracy, a teraz jest egzamin i dobrze, bo prac pisać nie lubię

[bea-tka]

koniec o papierosach bo mnie tu skreci...
cholerna glowa

[caroline_1988]

Napisane przez bea-tka

koniec o papierosach bo mnie tu skreci...
cholerna glowa

lalala ale ładna dziś pogoda

[bea-tka]

pogoda ladna...gdyby nie to samopoczucie...poszla bym do domku zawinela sie w cieply kocyk i spala...

[ewelkaw]

ładna ładna i oby taka została conajmniej do końca września!!
w nastęonym tygodniu w poniedziałek wyjeżdżam jeśli tż dostanie wolne

[caroline_1988]

ech a ja sie dowiedziałam że za tydzień już mnie czeka pierwszy zjazd na studiach... boję sie trochę...

[bea-tka]

jak sie zacznie temat studiow to mysle ze moja glowe rzeczywiscie rozsadzi...

[ewelkaw]

Napisane przez caroline_1988

ech a ja sie dowiedziałam że za tydzień już mnie czeka pierwszy zjazd na studiach... boję sie trochę...

mnie też

w piatek mam zajęcia od 17-20, a w sobote test językowe i na integracje się umówiliśmy - czyt. picie a w niedziele szkoła

w tamtym roku się bardziej stresowałam, teraz już mniej

[caroline_1988]

a ja ide pierwszy rok i nie mam pojęcia jak to jest... co mam ze soba zabrac... jakie zeszyty czy jeden tylko nie mam o niczym pojęcia! myślałam, ze w piatek mam tylko inauguracje roku i wszytskiego sie dowiem a ja mam odrazu zajęcia...

[bea-tka]

ej no skonczcie...

[ewelkaw]

Napisane przez bea-tka

jak sie zacznie temat studiow to mysle ze moja glowe rzeczywiscie rozsadzi...

masz racje skończmy ten temat

Napisane przez caroline_1988

a ja ide pierwszy rok i nie mam pojęcia jak to jest... co mam ze soba zabrac... jakie zeszyty czy jeden tylko nie mam o niczym pojęcia! myślałam, ze w piatek mam tylko inauguracje roku i wszytskiego sie dowiem a ja mam odrazu zajęcia...

ja nosiłam jeden duży notatnik z podziurkowanymi stronami i potem w domu dzieliłam to i wkładałam do segregatora

[bea-tka]

Napisane przez ewelkaw

ja nosiłam jeden duży notatnik z podziurkowanymi stronami i potem w domu dzieliłam to i wkładałam do segregatora

ja tak samo ;>

bo zglosze o zamkniecie watku!!!

[ewelkaw]

naruszenie zasad dobrej zabawy i hasła "relax take it easy"

[bea-tka]

właśnie takie będzie uzasadnienie jak dalej będziecie mnie męczyć w ten sposób

[caroline_1988]

mam pytanko z innej beczki ( mam nadzieję, że to wam nie popsuje nastroju) sorki ale nie mam się do kogo zwrócic... otóż chciałabym odbyc staż i mma nawet na oku kilka miejsc u nas w mieście ale kompletnie nie wiem jak mam się do tego zabrac... mam wejścdo środka i co zapytac czy mogę z kierownikiem czy jak? a jak już będę z nim gadac to zapytac się w jaki sposób? czy nie szukają kogoś na staż czy co? bo ja nie wiem kompletnie jak to ma wyglądac a nie chce się spalic na dsamym początku...

[ewelkaw]

niektórzy lubią zabawy sado-maso

caroline_1988 niestety nie mam pojęcia, ja odrazu szłam do zwykłej pracy..

[caroline_1988]

Napisane przez ewelkaw

niektórzy lubią zabawy sado-maso

caroline_1988 niestety nie mam pojęcia, ja odrazu szłam do zwykłej pracy..

heh... nie mma pojęcia do kogo mam się zwrócic...

[ewelkaw]

poszukaj jakiegoś wątku o stażu, napewno Ci pomogą

[bea-tka]

czasem wysylaja z biura pracy na staz a tak to wydaje mi sie wchodzisz i albo spytaj osoby pracujacej jak tu wyglada ze stazem a jak ona nic nie powie (albo sama Cie wysle) to do kierownika

[caroline_1988]

tylko zdam te cholerne prawko i ide na poszukiwania mam tylko nadzieje, że zdam bo jak nie to będęw niezłej kropce :/

[ewelkaw]

a po co prawko?

czemu akurat na staż? szukałaś innej pracy?

[bea-tka]

dziewczyny zamarzam....

[caroline_1988]

Napisane przez ewelkaw

a po co prawko?

czemu akurat na staż? szukałaś innej pracy?

a jak to teraz jest? nie trezba miec stażu żeby zacząc pracowac? po co wogóle jest ten staż? ja sie kompletnie nabtym nie znam! a prawko chcę poprostu zdac bo jak zaczne prace i studia to będzie potem ciężko a chce miec już to z głowy