Pochwal się nagrodami w konkursach i plotkuj do woli cz.XX

[car00lina]

Napisane przez wroniasta

Witam się i ja

Cześć

---------- Dopisano o 23:12 ---------- Poprzedni post napisano o 23:10 ----------

Napisane przez PaulinciaKWC

Miałam się już pytać, gdzie jesteś? a tu masz ci los

[MoniiaaR]

PaulinciaKWC skąd Ty bierzesz te gify?

[car00lina]

Mam takie pytanie trochę dziwne gra którejś z was tż w wot? Mój jest bardzo ciekawy ^^

[MoniiaaR]

Napisane przez car00lina

Mam takie pytanie trochę dziwne gra którejś z was tż w wot? Mój jest bardzo ciekawy ^^

Mój gra

[car00lina]

Napisane przez MoniiaaR

PaulinciaKWC skąd Ty bierzesz te gify?

Ma flodery na kompie na każda okazję

---------- Dopisano o 23:17 ---------- Poprzedni post napisano o 23:16 ----------

Napisane przez MoniiaaR

Mój gra

Wiedziałam, że ktoś się znajdzie

[Synthesthesia]

Napisane przez car00lina

Mam takie pytanie trochę dziwne gra którejś z was tż w wot? Mój jest bardzo ciekawy ^^

Dlaczego tylko TŻ? Oboje gramy

[anusiak85]

Nadrobilam wątki, idę spać, bo przez zmianę władzy w pracy apokalipsa, więc grzecznie mi tu szczególnie Buraczek, dajcie szansę

[nitramsch]

Napisane przez car00lina

U nas z kotami i dziećmi było ok. Ale mam znajoma, która -uwaga- kota w nocy wiązała w nocy na smyczy do kalorufera (mieszkała z tż w kawalerce bez drzwi) bo on bał się, że kot mu skoczy na ruszajace się tzw jabłko Adama na szyi, nie wiem czy to się kiedyś zdarzyło, czy tylko to obawy, ale koniec końców po mojej interwencji oddali kota szwagrowi na wieś.

---------- Dopisano o 23:07 ---------- Poprzedni post napisano o 23:06 ----------

Podczas moich kilku pierwszych nocy z kotem spałam przy zaświeconym świetle, ale to dla tego, że on był taki malutki i bałam się, żeby go nie skrzywdzić, bo pojawiał się u mnie w łóżku, wtedy spałam na rozkładanej kanapie, ale o tym zabobonie, o którym piszesz słyszałam.

[Pollinaa]

Jejku jak pędzicie Wygrałam dzisiaj bilety na imprę w moim mieście

[car00lina]

Napisane przez Synthesthesia

Dlaczego tylko TŻ? Oboje gramy

Git, my mamy tylko jednego kompa tak że wiesz, odpadam ale z tego co widze też trochę dziewczyn gra

[MoniiaaR]

Napisane przez car00lina

U nas z kotami i dziećmi było ok. Ale mam znajoma, która -uwaga- kota w nocy wiązała w nocy na smyczy do kalorufera (mieszkała z tż w kawalerce bez drzwi) bo on bał się, że kot mu skoczy na ruszajace się tzw jabłko Adama na szyi, nie wiem czy to się kiedyś zdarzyło, czy tylko to obawy, ale koniec końców po mojej interwencji oddali kota szwagrowi na wieś.

---------- Dopisano o 23:07 ---------- Poprzedni post napisano o 23:06 ----------

O Boże, co za głupota. Ja spałam z kicią dłuugi czas. Nosiłam ją jak dziecko, łapkami obejmowała mi szyję, no kochana była. Jakaś stara babka mi powiedziała, że ten kot to mnie udusi, bo już słyszała o takim przypadku, że kot położył się na twarzy i udusił. No kurde, już widzę jak kot, który waży kilka kilo usilnie dusi mnie swoimi małymi łapkami....

[Synthesthesia]

Napisane przez car00lina

Git, my mamy tylko jednego kompa tak że wiesz, odpadam ale z tego co widze też trochę dziewczyn gra

Dlaczego odpadasz?
My mamy 2 kompy ale stacjonarny nie pierwszej młodości i gry na nim odpadają. Ale na lapku gramy na zmianę, raz on bitewkę, raz ja bitewkę

[car00lina]

Napisane przez MoniiaaR

O Boże, co za głupota. Ja spałam z kicią dłuugi czas. Nosiłam ją jak dziecko, łapkami obejmowała mi szyję, no kochana była. Jakaś stara babka mi powiedziała, że ten kot to mnie udusi, bo już słyszała o takim przypadku, że kot położył się na twarzy i udusił. No kurde, już widzę jak kot, który waży kilka kilo usilnie dusi mnie swoimi małymi łapkami....

Ja o takiej sytuacji słyszałam o noworodku, że nie umie się przekrecic, odgonic i kot udusil. My zawsze spslismy z kotem i nigdy nie pomyślałam że moge się udusić zanim poczuje że coś na mnie leży. Jakkolwiek to nie brzmi. Ale dzieci pilnowałam i nawet nie myślałam, żeby sie pozbyć kota. Potem jak już były starsze spalam spokojnie.

[CherrryCat]

Napisane przez car00lina

Miałam takiego kota. Pozwalał na wszystko (oczywiście nie pozwalałam na wiele rzeczy, zwierzę to nie zabawka), ale dzieci dosłownie zajeździłyby go, rozdarły, a on nic. Czasem jak ktoś przychodził a mała brała go na ręce, kot większy od niej, ciągnie go lekko po ziemi to był krzyk, że coś dziecku zrobi, a ten się kładł z nią jeszcze i razem bajki oglądali

Hahah koty to naprawde poczciwe stworzonka ! Ja je uwielbiam ♥

---------- Dopisano o 23:28 ---------- Poprzedni post napisano o 23:27 ----------

Napisane przez madziaa2809

a ja wiem twierdzi, że wpadł przypadkiem i poczytał co wypisuje kłótnia była

Hahah zazdrosnik !

---------- Dopisano o 23:29 ---------- Poprzedni post napisano o 23:28 ----------

Napisane przez Kruk Czarny

Podrzućcie mi link do tego faceta który chciał podać tę blogerkę na policje... nie moę znaleźć

Ej a ten nikon o ktorym mowilas to lustrzanka ? Czy lustrzanka cyfrowa ?

[car00lina]

Napisane przez Synthesthesia

Dlaczego odpadasz?
My mamy 2 kompy ale stacjonarny nie pierwszej młodości i gry na nim odpadają. Ale na lapku gramy na zmianę, raz on bitewkę, raz ja bitewkę

Nie chce się wciągać. Jeszcze klucilibysmy się kto ma grać :P mamy podział obowiązków przy dzieciach i w domu, ale jakoś co do gry się nie dogadujemy w 100% dałam mu pierwszeństwo i tak zostało. Ale lubię posłuchać jak gada z chłopakami w klanie ^^

---------- Dopisano o 23:31 ---------- Poprzedni post napisano o 23:30 ----------

Napisane przez CherrryCat

Hahah koty to naprawde poczciwe stworzonka ! Ja je uwielbiam ♥

---------- Dopisano o 23:28 ---------- Poprzedni post napisano o 23:27 ----------


Hahah zazdrosnik !

---------- Dopisano o 23:29 ---------- Poprzedni post napisano o 23:28 ----------


Ej a ten nikon o ktorym mowilas to lustrzanka ? Czy lustrzanka cyfrowa ?

Lustrzanka cyfrowa.

[MoniiaaR]

Napisane przez car00lina

Ja o takiej sytuacji słyszałam o noworodku, że nie umie się przekrecic, odgonic i kot udusil. My zawsze spslismy z kotem i nigdy nie pomyślałam że moge się udusić zanim poczuje że coś na mnie leży. Jakkolwiek to nie brzmi. Ale dzieci pilnowałam i nawet nie myślałam, żeby sie pozbyć kota. Potem jak już były starsze spalam spokojnie.

Ja sobie nie wyobrażam nie mieć zwierząt, tym bardziej pozbyć się zwierzaka bo dziecko. Czasami jak przeglądam na yt filmiki to się trafiają takie z noworodkami i zwierzakami, koty leżą z tymi dzieciaczkami, przymilają się do nich, psy to samo. Widziałam też jak pies przykrywał nosem dziecko. Mam wrażenie że u zwierząt też się włącza instynkt macierzyński

[CherrryCat]

Napisane przez nitramsch

U nas podczas remontu zostały tylko ściany, konkretnie gołe tynki, więc dla dobra kotów, znaleźliśmy im tymczasowy dom.
Później okazało się, że jestem w ciąży, a remont był jeszcze w toku. Trochę się przeliczyliśmy co do finansów, więc i remont sie przedłużył, koniec końców, jeden kot ten co wyglądał jak brat kota Czarnego Kruka, całej sytuacji nie przeżył, natomiast ten u teściowej odnalazł się na wsi. Więc tż stwierdził, że jest dziecko, nie ma kota.
Ale ostatnio byłam u kolezanki, która ma miesięczne dziecko i boi się, żeby ze względu na kota samo spało w łóżeczku. Nasze dziecko śpi tylko w łóżeczku i jakoś to działa. Więc sama nie wiem, jakie rozwiązanie lepsze. Docelowo chcę mieć znowu kota, tylko nie wiem kiedy. A najlepiej mojego kochanego, tego co u teściowej, ale to nierealne, skoro poczuł wiejskie życie, to na pewno na nowo go w bloku nie zamkne.

Czy ja wiem ? Moze woli mieszkac w bloku ? Ja ta swoja przylepe to mam z "wiejskiego zycia" a teraz taki z niego ciapek jak np. Dzis pizze z tztem jedlismy to żebral o kawalek (nie pierwszy raz juz zreszta) no to dalam mu ale musi byc prosto do pyszczka (wstawialam tu kiedys filmik jak go karmie bulka) i on np. Z reki z checia zje a jak mu poloze na ziemi to wacha wacha i zostawia kotek arystokrata mysle ze juz na dwor to by sie nienadawal

[Synthesthesia]

Napisane przez car00lina

Nie chce się wciągać. Jeszcze klucilibysmy się kto ma grać :P mamy podział obowiązków przy dzieciach i w domu, ale jakoś co do gry się nie dogadujemy w 100% dałam mu pierwszeństwo i tak zostało. Ale lubię posłuchać jak gada z chłopakami w klanie ^^[COLOR="Silver"]

Pewnie sie boi, że byłabyś lepsza U nas panuje zgodność w tej kwestii, zresztą to on mnie wciągnął w tę grę My akurat gramy tylko w bitwach losowych, bez branie udziału w klanach Gram wyrzutnią, on czołgiem ciężkim


Aaaa...znacie nową grę? World of warships?

[CherrryCat]

Napisane przez car00lina

U nas z kotami i dziećmi było ok. Ale mam znajoma, która -uwaga- kota w nocy wiązała w nocy na smyczy do kalorufera (mieszkała z tż w kawalerce bez drzwi) bo on bał się, że kot mu skoczy na ruszajace się tzw jabłko Adama na szyi, nie wiem czy to się kiedyś zdarzyło, czy tylko to obawy, ale koniec końców po mojej interwencji oddali kota szwagrowi na wieś.

---------- Dopisano o 23:07 ---------- Poprzedni post napisano o 23:06 ----------

Eee... nienormalny.. ? Bez przesady ;p nawet gdyby jakims cudem skoczyl to nie zrobilby nic ;p. Chociaz nigdy nie slyszalam o takiej akcji ogolnie..

[NOWA SOWA]

witam się i ja ..pewnie na szarym końcu . Zyczę Wam duzo obfitych wygranych

kubków nie mam, ale w sumie jak patrzę na wygrane to się nie dziwię

[madziaa2809]

Napisane przez CherrryCat

Czy ja wiem ? Moze woli mieszkac w bloku ? Ja ta swoja przylepe to mam z "wiejskiego zycia" a teraz taki z niego ciapek jak np. Dzis pizze z tztem jedlismy to żebral o kawalek (nie pierwszy raz juz zreszta) no to dalam mu ale musi byc prosto do pyszczka (wstawialam tu kiedys filmik jak go karmie bulka) i on np. Z reki z checia zje a jak mu poloze na ziemi to wacha wacha i zostawia kotek arystokrata mysle ze juz na dwor to by sie nienadawal

Mój pies to najpierw je z nami, oczywiście najpierw poniucha i otworzy buzke i mu wrzuć, za duży kawałek tez nie może być. Dopiero jak od nas wyzebrze i się skończy to idzie do swojego jedzenia chyba, że ma świeżutkie jedzonko i najlepiej same mięsko to wcina szybko, że niekiedy to jak dojdę do kuchni, wezmę widelec do ręki to ona już ma zjedzone i tak od nas chce. A od znajomej pies to jak dam mu smakolyka to musze jej to trzymać a ona będzie sobie skubac no wygodnictwo, że hej

[car00lina]

Napisane przez Synthesthesia

Pewnie sie boi, że byłabyś lepsza U nas panuje zgodność w tej kwestii, zresztą to on mnie wciągnął w tę grę My akurat gramy tylko w bitwach losowych, bez branie udziału w klanach Gram wyrzutnią, on czołgiem ciężkim


Aaaa...znacie nową grę? World of warships?

Hehe wyrzutnie są spoko tż lubi w grupie. A statki i samoloty znamy, tzn widziałam, ale nie gralam, a tzowi się nie podoba ;p

[CherrryCat]

Napisane przez MoniiaaR

O Boże, co za głupota. Ja spałam z kicią dłuugi czas. Nosiłam ją jak dziecko, łapkami obejmowała mi szyję, no kochana była. Jakaś stara babka mi powiedziała, że ten kot to mnie udusi, bo już słyszała o takim przypadku, że kot położył się na twarzy i udusił. No kurde, już widzę jak kot, który waży kilka kilo usilnie dusi mnie swoimi małymi łapkami....

No przeciez koty to potwory lol szczegolnie moj.

---------- Dopisano o 23:40 ---------- Poprzedni post napisano o 23:40 ----------

Napisane przez Synthesthesia

Dlaczego odpadasz?
My mamy 2 kompy ale stacjonarny nie pierwszej młodości i gry na nim odpadają. Ale na lapku gramy na zmianę, raz on bitewkę, raz ja bitewkę

A co to jest wot ? My sporo gramy ald nie kojarze skrotu ;p

[madziaa2809]

I wszyscy się dziwimy, że dwie suczki a tak się lubią i się bawią ze sobą a moja psinka nie lubi suk, zawsze warczy a tutaj taka zgodność A jaka zazdrosna o mnie, że ta druga głaszcze, bo to taka przylepa i tylko po brzuszku by chciała być ciągle glaskana. I mnie okupuje potem a moja zazdrosna aż warczy po cichu i ja zaczepia.

---------- Dopisano o 23:42 ---------- Poprzedni post napisano o 23:41 ----------

Napisane przez CherrryCat

No przeciez koty to potwory lol szczegolnie moj.

I co się za cycka trzymasz he?

[MoniiaaR]

Napisane przez CherrryCat

No przeciez koty to potwory lol szczegolnie moj.

Twój to prawdziwy morderca. Już się czai na Twoją szyję, wyczekuje dobrego momentu żeby Cię udusić. Strzeż się!

[car00lina]

Napisane przez CherrryCat

Eee... nienormalny.. ? Bez przesady ;p nawet gdyby jakims cudem skoczyl to nie zrobilby nic ;p. Chociaz nigdy nie slyszalam o takiej akcji ogolnie..

Dokładnie. Miałam dużo kotow, nigdy nie były agresywne tym bardziej podczas naszego snu. Nie rozumiałam ich dlatego polecilam żeby go oddali i w sumie dobrze, bo zaszła w ciążę i całkiem stała się anty kot.

[CherrryCat]

Napisane przez madziaa2809

Mój pies to najpierw je z nami, oczywiście najpierw poniucha i otworzy buzke i mu wrzuć, za duży kawałek tez nie może być. Dopiero jak od nas wyzebrze i się skończy to idzie do swojego jedzenia chyba, że ma świeżutkie jedzonko i najlepiej same mięsko to wcina szybko, że niekiedy to jak dojdę do kuchni, wezmę widelec do ręki to ona już ma zjedzone i tak od nas chce. A od znajomej pies to jak dam mu smakolyka to musze jej to trzymać a ona będzie sobie skubac no wygodnictwo, że hej

Haha no wlasnie

[car00lina]

Napisane przez CherrryCat

No przeciez koty to potwory lol szczegolnie moj.

---------- Dopisano o 23:40 ---------- Poprzedni post napisano o 23:40 ----------


A co to jest wot ? My sporo gramy ald nie kojarze skrotu ;p

World od tanks

[CherrryCat]

Napisane przez madziaa2809

I wszyscy się dziwimy, że dwie suczki a tak się lubią i się bawią ze sobą a moja psinka nie lubi suk, zawsze warczy a tutaj taka zgodność A jaka zazdrosna o mnie, że ta druga głaszcze, bo to taka przylepa i tylko po brzuszku by chciała być ciągle glaskana. I mnie okupuje potem a moja zazdrosna aż warczy po cichu i ja zaczepia.

---------- Dopisano o 23:42 ---------- Poprzedni post napisano o 23:41 ----------



I co się za cycka trzymasz he?

Haha, walka z rakiem musi byc ! na kota paczeć ! A nis na cycki zboczuchu ! :d

[madziaa2809]

Napisane przez CherrryCat

Haha, walka z rakiem musi byc ! na kota paczeć ! A nis na cycki zboczuchu ! :d

Rzuca się w oczy ta reka ogólnie to bardzo ładna jesteś i kot tez no dobra