Plotkowanie, dieta, ruch- to jędrna pupa, smukłe uda i płaski brzuch cz.VIII

[ruciaaa]

Mads, proszę dobij do 300 i zostań moja nową motywacją

[BuryKotZPiwnicy]

Ja mam cos okolo 600. Dogoncie mnie ;D bede miec motywacje zeby dobic do 700.

Zmiescilam sie dzis w spodnie ktore byly zA male

🎀

[mads]

Ja mam na ten miesiąc 660, ale chyba na tym zakończę.

Rucia nie chce mi się :P

[colorblue]

Napisane przez ruciaaa

Mads, proszę dobij do 300 i zostań moja nową motywacją

Ehhh pamiętam jak Ja tyle robiłam :p

Napisane przez BuryKotZPiwnicy

Ja mam cos okolo 600. Dogoncie mnie ;D bede miec motywacje zeby dobic do 700.

Zmiescilam sie dzis w spodnie ktore byly zA male

🎀

Oo proszę motywacja jak się patrzy





Hej dziewczyny

Ja planuje ruszyc cos od poniedziałku razem z nowym miesiącem. Przeciez już piątek, nie oplaca się :sly:

Starsi synowie w szkole, najmniejszy jeszcze spi. Ja wypiłam kawę i umylam włosy. Na tym się narazie skończyło he he. Leżę i wiadomości ogladam

[stokrotenka18]

Ja osotatnio wykonuję marsz, taki szybszy jednak nie jest to bieganie wiec i u mnie nie jest źle

[ruciaaa]

Hello

Ja w tym miesiącu mam 360 min aż wstyd, że tak słabo rozpoczęłam ten rok. W lutym idę na rekord

[babeczki]

cześć Kochane
cześć colorblue! sto lat Cię nie było

dziewczyny, u mnie takie tempo, że tragedia nie mam czasu na wizaż
niby sesję mam dopiero od poniedziałku, ale miałam już 5 egzaminów wszystkie pozaliczałam w zerówkach! jeszcze zostały mi dwa, wtorek i środa i będzie wolne

piszę pracę, już zaniosłam kawałek promotorce i dostałam poprawki ( na szczęście tylko pierdoły :P )

jutro jadę z mamą i siostrą szukać sukni ślubnej martwię się tym jak cholera i stresuję, że nic nie będzie mi się podobało

TŻ miesiąc temu kupił samochód, piękna toyotka z 2010 roku, rodzinne fajne spokojne autko ale zawsze mieliśmy szybkie samochody, najpierw bmw w coupe 200 koni potem s4 - 330 koni i wygłupialiśmy się na torze, ta toyota miała być już taka rodzinna i spokojna ale to jednak nie dla nas szczególnie że ja mam teraz szybki i TŻ mi mocno zazdrościł jutro przyjeżdża po nią kupiec a my w poniedziałek jedziemy po wymarzone piękne bmw pogodzenie rodzinnego (bo też kombi i pojemne i wygodne) z szybkim i zwinnym na tor można śmiało pojechać

gryzelda - trzymam kciuki za małego! będzie dobrze

colorblue - po 11 latach się zdecydować to jest sztuka! inni o rozwodach myślą a Wy jeszcze bardziej chcecie się 'związać'

stokrotka - jak po rozdawaniu zaproszeń?

kocie - masz chętne na paznokcie? widziałam stronkę

rucia - trzymam kciuki za rekord w lutym jak z TŻ ?

mads - doćwicz jeszcze 6 minut będzie 666

[stokrotenka18]

Napisane przez babeczki

stokrotka - jak po rozdawaniu zaproszeń?

A na co ?

Wy to jesteście fajna zmotoryzowana para

[colorblue]

Napisane przez babeczki

cześć Kochane
cześć colorblue! sto lat Cię nie było

dziewczyny, u mnie takie tempo, że tragedia nie mam czasu na wizaż
niby sesję mam dopiero od poniedziałku, ale miałam już 5 egzaminów wszystkie pozaliczałam w zerówkach! jeszcze zostały mi dwa, wtorek i środa i będzie wolne

piszę pracę, już zaniosłam kawałek promotorce i dostałam poprawki ( na szczęście tylko pierdoły :P )

jutro jadę z mamą i siostrą szukać sukni ślubnej martwię się tym jak cholera i stresuję, że nic nie będzie mi się podobało

TŻ miesiąc temu kupił samochód, piękna toyotka z 2010 roku, rodzinne fajne spokojne autko ale zawsze mieliśmy szybkie samochody, najpierw bmw w coupe 200 koni potem s4 - 330 koni i wygłupialiśmy się na torze, ta toyota miała być już taka rodzinna i spokojna ale to jednak nie dla nas szczególnie że ja mam teraz szybki i TŻ mi mocno zazdrościł jutro przyjeżdża po nią kupiec a my w poniedziałek jedziemy po wymarzone piękne bmw pogodzenie rodzinnego (bo też kombi i pojemne i wygodne) z szybkim i zwinnym na tor można śmiało pojechać

gryzelda - trzymam kciuki za małego! będzie dobrze

colorblue - po 11 latach się zdecydować to jest sztuka! inni o rozwodach myślą a Wy jeszcze bardziej chcecie się 'związać'

stokrotka - jak po rozdawaniu zaproszeń?

kocie - masz chętne na paznokcie? widziałam stronkę

rucia - trzymam kciuki za rekord w lutym jak z TŻ ?

mads - doćwicz jeszcze 6 minut będzie 666

O mamo cóż za autka

He he wiesz wychodowalam sobie juz jednego grzyba więc niech już ze mną zostanie po wieki :p szkoda nerwow na chowanie drugiego haahah.


Chooociaz ponoć mówią, że z mężem jak z naleśnikiem- pierwszego zawsze trzeba wypie......ic :p



Co tam??? Gdzie żeście pouciekaly??

[ruciaaa]

Babeczko, miałam właśnie pytać co u Ciebie mam nadzieje, ze znajdziesz jutro swoją wymarzoną sukienkę
Tz ok, tylko rodzicom nie bardzo odpowiada.. ale ja jestem szczęśliwa i wierzę, że kiedyś go zaakceptują
A w lutym muszę dać czadu

[babeczki]

Napisane przez stokrotenka18

A na co ?

Wy to jesteście fajna zmotoryzowana para

Sooory mialo byc do jovisse Tobie gratuluje tylu zakupow w sinsayu!



No troooszke zmotoryzowani dzis poczulismy wiosne i kusi mnie wyciagnac juz motocykl ale TZ mi nie pozwala bo za zimno

Napisane przez colorblue

O mamo cóż za autka

He he wiesz wychodowalam sobie juz jednego grzyba więc niech już ze mną zostanie po wieki :p szkoda nerwow na chowanie drugiego haahah.


Chooociaz ponoć mówią, że z mężem jak z naleśnikiem- pierwszego zawsze trzeba wypie......ic :p



Co tam??? Gdzie żeście pouciekaly??

tez tak slyszalam o tym nalesniku :p dla mnie TZ to tez pierwszy chlopak i od razu przyszly maz

Napisane przez ruciaaa

Babeczko, miałam właśnie pytać co u Ciebie mam nadzieje, ze znajdziesz jutro swoją wymarzoną sukienkę
Tz ok, tylko rodzicom nie bardzo odpowiada.. ale ja jestem szczęśliwa i wierzę, że kiedyś go zaakceptują
A w lutym muszę dać czadu

Ja tez mam wieeelka nadzieje strasznie mnie to "meczy" zamiast sie cieszyc to to jest jedyna rzecz w przygotowaniach ktora mnie stresuje chcialabym juz miec spokojna glowe ze mam cudna kiecke i o tym nie myslec

A TZ na pewno zaakceptuja martwia sie pewnie ze z innego kraju itp woleliby "miejscowego" ale zobacza za niedlugo jaka jestes z nim szczesliwa i beda cieszyc sie Twoim szczesciem

[rombek]

Babeczki, Kocie, byłam dzisiaj na hybrydach nic wymyślnego, pastelowa brzoskwinia z delikatnymi drobinkami na wszystkich paznokciach, ale jestem zakochana Oby tylko trochę mi potrzymały

[BuryKotZPiwnicy]

Napisane przez rombek

Babeczki, Kocie, byłam dzisiaj na hybrydach nic wymyślnego, pastelowa brzoskwinia z delikatnymi drobinkami na wszystkich paznokciach, ale jestem zakochana Oby tylko trochę mi potrzymały

no to przedze wszystkim wygoda


Ktos ma mocne postanowienie poprawy na jutro ?
Ja sie czuje opuchnieta i boje sie wchodzic na wage ...

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Ja jadę ostatnie dni na 2 posiłkach dziennie plus jakiś owoc plus słodycze

[Jovisse]

Styczeń mi wyszedł mocno słabo.
Na luty mam mocne postanowienie poprawy Mama zaczyna ze mną!

[babeczki]

Napisane przez rombek

Babeczki, Kocie, byłam dzisiaj na hybrydach nic wymyślnego, pastelowa brzoskwinia z delikatnymi drobinkami na wszystkich paznokciach, ale jestem zakochana Oby tylko trochę mi potrzymały

no to super
Ja swoje mam dopiero 2 tyg zero odpryskow czy jakis problemow, za to odrost taki ze juz mam mega ochote zmienic :p




[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;54859391]Ja jadę ostatnie dni na 2 posiłkach dziennie plus jakiś owoc plus słodycze [/QUOTE]
A jak waga? leci w dol?

---------- Dopisano o 21:21 ---------- Poprzedni post napisano o 21:19 ----------

Ja bylam w sobote ogladac suknie slubne szkoda ze nigdzie nie mozna robic zdjec ale praktycznie jestem zdecydowana tzn zakochana w dwoch jeszcze zostalo mi kilka salonow w ktorych nie bylam i chyba w tym tygodniu tam skocze

[BuryKotZPiwnicy]

Napisane przez Jovisse

Styczeń mi wyszedł mocno słabo.
Na luty mam mocne postanowienie poprawy Mama zaczyna ze mną!

U mnie 680 minut na styczen. Powiedzmy ze jest "ok" ale powinnam sie sprezyc i choxiaz 800 robic.

🎀

[colorblue]

Napisane przez BuryKotZPiwnicy

no to przedze wszystkim wygoda


Ktos ma mocne postanowienie poprawy na jutro ?
Ja sie czuje opuchnieta i boje sie wchodzic na wage ...

Postanowienie jest, ale czy cos z tego wyjdzie? :/ kurcze ciężko jest zacząć, potem jakos leci.

Tez przez @ jestem i juz czuje sie spuchnieta, ciezka, brzuch jak balon. Brak picia wody pewnie tez swoje zrobił

Napisane przez Jovisse

Styczeń mi wyszedł mocno słabo.
Na luty mam mocne postanowienie poprawy Mama zaczyna ze mną!

Trzymam kciuki i brawo dla mamy





Hej kobiety

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Babeczki powoli leci

[mads]

Ja mam ostre postanowienie na luty, a mianowicie 0 słodyczy

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Mads to ja się dołączam od dziś 28 dni bez słodyczy. Dopuszczalna u mnie łyżeczka cukru do kawy (piję raz w tygodniu mniej więcej, więc to żaden słodycz), dżem do kanapek od czasu do czasu i miód do herbaty też od czasu do czasu.

Chcę zacząć robić przysiady, ale jakoś mi nie po drodze do tego :/

[stokrotenka18]

Dzień dobry

To i ja się wezmę. Dopuszczam tylko ciasto bo będę miała nowa kuchenkę i trzeba będzie sprawdzić pół łyżeczki cukru do kawy. No i ostatnio jadłam w nocy (nie na noc...) ale waga 57. Dziś taka brzydka pogoda ze nawet mój pies ciał szybko wracać do domu. Dziś minimum 30 minut poświęcenia dla siebie ! A co. Kiedy zadbać o seksi figurę jak nie teraz?!

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

A i daję sobie pozwolenie na tłusty czwartek

[BuryKotZPiwnicy]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;54897141]A i daję sobie pozwolenie na tłusty czwartek [/QUOTE]
Wlasnie mialam pytac o ten dzien
Tez chce ograniczyc slodycze bo je ostatnio jem jak chleb. :/ ale jestem przed @.
Waga u mnie w pizamie flanelowej 61,4 . Cel na luty jak zawsze. 5 z przodu przy uyrzymaniu aktywnosci fizycznej

Ja bym bardzo chciala biegac bo to dziala cuda. Zaczac chociaz od 3-4 km, ale do tego musi przestac padac.

🎀

[stokrotenka18]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;54897141]A i daję sobie pozwolenie na tłusty czwartek [/QUOTE]
Zapomnialam o nim...
Woec chyba moje postanowienie nie ma sensu skoro będzie tyle okazji by coś zjeść słodkiego.

Napisane przez BuryKotZPiwnicy

Wlasnie mialam pytac o ten dzien
Tez chce ograniczyc slodycze bo je ostatnio jem jak chleb. :/ ale jestem przed @.
Waga u mnie w pizamie flanelowej 61,4 . Cel na luty jak zawsze. 5 z przodu przy uyrzymaniu aktywnosci fizycznej

Ja bym bardzo chciala biegac bo to dziala cuda. Zaczac chociaz od 3-4 km, ale do tego musi przestac padac.

🎀

W tygodniu tez chciałabym 2-3 razy biegać ale nie mogę jakoś się zebrać.

Ostatnio nałogowo pije kakao czy to oznacza że powinnam je ograniczyć ? Przecież jest słodkie i zapewne ma tyle cukru ze szok.
Ostatnio nawet u mnie w pracy panowie stwierdzili ze jem więcej niż oni.. ale ja jestem glodna po prostu. Może to nie wymówka ale chodzę na długie spacery i nie mam problemów z układem pokarmowym. Sama nie wiem czemu tak jest...

[mads]

Stokrotko może masz większy apetyt przez zwiększony ruch? Wiadomo, że jak się ruszasz musisz dostarczać więcej kalorii byle tych zdrowych :P

Ja czasami słodzę kawę miodem. Ale zero czekoladek, czipsów, itd.

[ruciaaa]

Hej laski

Dołączam do Was planuje codziennie brzuch mel B i boczki z Tiffany. Poza tym siłownia

[Jovisse]

Napisane przez BuryKotZPiwnicy

Wlasnie mialam pytac o ten dzien
Tez chce ograniczyc slodycze bo je ostatnio jem jak chleb. :/ ale jestem przed @.
Waga u mnie w pizamie flanelowej 61,4 . Cel na luty jak zawsze. 5 z przodu przy uyrzymaniu aktywnosci fizycznej

Ja bym bardzo chciala biegac bo to dziala cuda. Zaczac chociaz od 3-4 km, ale do tego musi przestac padac.

🎀

Nigdy nie udało mi się biegać jakiś dłuższy czas, faktycznie bieganie działa aż takie cuda?

[stokrotenka18]

Napisane przez mads

Stokrotko może masz większy apetyt przez zwiększony ruch? Wiadomo, że jak się ruszasz musisz dostarczać więcej kalorii byle tych zdrowych :P
Ja czasami słodzę kawę miodem. Ale zero czekoladek, czipsów, itd.

Jak wychodzę z pociągu z rana do pracy to stoi Pani z pączkami i ma czekoladowe Nawet dziś się biłam z myślami o tym pączku Jak się wyprowadziłam to zjadam o wiele więcej słodyczy niż wcześniej. Wynika to z tego że widziałam jak moja siostra siebie psuje słodyczami jak tyje, ale ja nie miałam wpływu na to co ona je i kiedy wiec po prostu mnie od słodyczy odpychało. Teraz to samo robię i z grzechem głównym na czele - w nocy.
Przy moich pomysłach z jedzeniem słodyczy to po prostu będę starała się je wyeliminować, ale nie będę obiecywać że tego nie zrobię, ponieważ ostatnio jadam je naprawdę w ogromnych ilościach :/ nawet kakaa bym musiała sobie odmówić, a pijałam jedno dziennie…

---------- Dopisano o 09:41 ---------- Poprzedni post napisano o 09:40 ----------

Napisane przez Jovisse

Nigdy nie udało mi się biegać jakiś dłuższy czas, faktycznie bieganie działa aż takie cuda?

Metabolizm wzrasta Bardzo ąłdne daje efekty z checia bym wróciła, ale tak jak Kot - niech przestanie padać

[BuryKotZPiwnicy]

Napisane przez Jovisse

Nigdy nie udało mi się biegać jakiś dłuższy czas, faktycznie bieganie działa aż takie cuda?

Kiedy biegalam cialo mi sie super wysmuklalo... zwlaszcza brzuch i boczki. A biegalam wtedy max 25 munut co drugi dzien, ale tez sporo innych cwiczen robilam.

Teraz cwicze ale tego efektu juz nie ma. :/

Napisane przez stokrotenka18

Zapomnialam o nim...
Woec chyba moje postanowienie nie ma sensu skoro będzie tyle okazji by coś zjeść słodkiego.

W tygodniu tez chciałabym 2-3 razy biegać ale nie mogę jakoś się zebrać.

Ostatnio nałogowo pije kakao czy to oznacza że powinnam je ograniczyć ? Przecież jest słodkie i zapewne ma tyle cukru ze szok.
Ostatnio nawet u mnie w pracy panowie stwierdzili ze jem więcej niż oni.. ale ja jestem glodna po prostu. Może to nie wymówka ale chodzę na długie spacery i nie mam problemów z układem pokarmowym. Sama nie wiem czemu tak jest...

A pijesz kakao takie naturalne czy nesquika ?

🎀

---------- Dopisano o 10:02 ---------- Poprzedni post napisano o 10:01 ----------

I tez mam ostaynio apetyt na slodycze. Pozeram jak chleb
Dzisiaj koniec z tym !

🎀