Przyłącz się, min. 10 kg w dół - to wątek dla Ciebie

[DAVIDKA]

Yurichika niestety nie wszystkie ja jestem tego najlepszym przykladem
dlatego nawet w ciazy warto sie kontrolowac by nie dopuscic do zbyt wysokiego przyrostu wagi

[Djapira]

Napisane przez MistressBelial

Własnie przeczytałam ten artykuł,nparwade świetnyA wy ,co jest wasza motywacją ,celem?Ja chce schudnąc zeby wreszcie moc chodzic w spodniach rurkach no i dla tego jednegi faceta,by sie nie przeraził na moj widokA mam pytanie- czy dobrze robie ,ze jem jogurty z jogobelli light(one sa bez cukru ,słodzone fruktoza),czy lepszy bedzie jogurt naturalny?
Acha i czy odchudzajac sie moge bez obaw pojadac sobie serek wiejski?

Mój cel:47kg A motywacja: robienie sobie zdjęć i pozwalanie innym, aby mi je robili; zalozenie krotkich spodenek w lato, a nie parowanie sie w długich; wyjazd nad moze lub na mazury w najblizsze wakacje i zalozenie kostiumu kapielowego; no i nie ukrywam, ze tez po to, aby bardziej podobac sie mojemu TZ-towi i innym chłopcom

Mistress jogobelle sa chyba słodzone aspartamem, a nie fruktoza.
Oczywiscie lepszy by byl j. naturalny, serek homo naturalny, twaróg, wiejski. Mozesz podjadac sobie serki, ale z umarem- 1,2dziennie. Musisz miec urozmaicone zrodla bialka.

Davidka gratuluje!!!

[flow((hey oh))]

Hej dziewczyny, mam nadzieję że macie nic przeciwko jeśli się dołączę? Od jutra planuję zmasowany atak na ciało swe, włosy i wogóle wszystko cel jest.... daleki- okolice 60-58kg. Teraz jest (mówie bez wchodzenia na wagę) pewnie jakieś około 70kg (71?) no i przy moim wzroście 180 nie jest to katastrofa, ale.. hm. No wiecie, fajnie jest bez skrępowania rozbierać się przed własnym facetem, czy pozować mu do sexi zdjęć w bieliźnie, czy choćby włożyć spodnie rurki! Zresztą powoli trzeba też myśleć o sylwestrze.. i wogóle.No i jak wiadomo każda pomoc i wsparcie się przyda- dlatego chciałam się do was dołączyć

[_Ana]

Siedzę sobie czekam i czekam na wyniki i się opycham warzywkami z białym serem..
Dzień prawie całkiem udany był rowerek - pilates - dłuugi spacer
ale potem kawałek toru urodziny maluszka przyjaciół ehh prawie robi różnice.

Napisane przez czekoladka79

Witam serdecznie i przyłączam się do was.
(...)
Efekty już widzę, bo przez tydzień poszło 2,5 kg......szok

Witam i gratuluję a z tymi facetami to tak jest nie dość że często mogą się opychać bezkarnie to jeszcze wymagają od nas idealnej sylwetki a im ich brzuszki z reguły nie przeszkadzają

Napisane przez lesyeux

(...) 93 kg czy 91,3 ?? a powiedzcie mi co z tym cynamonem, pomaga?? jakso wcinac go np. z jablkiem??

zdecydowanie 91,3 na czczo i optymistycznie i powinno się zawsze ważyć w podobnych okolicznościach najlepiej właśnie rano.

ja posypują poranną owsiankę cynamonem a czy pomaga to nie wiem bo za wcześnie na efekty..

Napisane przez Djapira

Hej dziewczyny Moge sie przyłaczyc??

A pewnie witam

Napisane przez ania2510

sweet.girl dołączam się do _Ana. Kurcze a mi waga wysiadła. Akurat teraz... Wrrr.... Ale pójdę do kumpeli zważę się i Wam powiem jak stoję.
A ja orzeszki znałam tylko z tej złej strony. Hmm... chyba, że mówimy o różnych rodzajach orzeszków. Ale skoro tak mówisz to zwracam honor

Napisane przez Ather

Źródła NNKT: oliwa z oliwek, tłuste ryby, avocado, orzechy włoskie, pistacjowe, nerkowca, laskowe, arachidowe, migdały, sezam, słonecznik, siemię lniane, mak, pestki dyni.

oczywiście wszystkie te orzeszki w wersji naturalnej bez soli i innych dodatków smakowych.

Także możemy jeść

Napisane przez MistressBelial

Ech , jak na razie trochre lepiej ,chociaz mogłoby byc lepiej .Nie ma słodyczy,fast-foodow, napoji gazowanych i słodzonych, wyeliminowalamukochane serki homo-ze wzgldeu na cukier, dzem, tylko wciaz za duzo podjadam owocow, a one niezbyt sa zdrwe bo zawieraja strasznie duzo cukruMAm nadzije,ze jutro bedzie lepieij

"..i żeby nie było niczego" jak sie tak wypisze z czego rezygnujemy można się zdołować nie.. owoców tak sobie nie wyrzucaj tylko staraj się rano i w okolicy ćwiczeń w końcu to też witaminki

Napisane przez weronisia171717

Hej. Czytam wasze posty i tak sobie myślę ze z chęcią sie przyłącze... (...)

witam i mam nadzieję ze masz silniejszą wolę niż ja - zawsze sobie mówię że będę wstawać wcześniej i ćwiczyć.. a rano tylko marzę jeszcze te 5 minut snu.. no i ćwiczonka wychodzą popołudniu dopiero ..

Napisane przez DAVIDKA

Witam dziewczyny
i przylaczam sie do Was
w czasie ciaz przytylam 35 kilo juz 25 poszllllo
no i ta dyszka jakos trudniej wiec zaczynam

od tygodnia biegam , pije czerwona herbate i lykam aplefit
kilogram stracony
a wiec waga wyjsciowa 63 a docelowa 54

witam i gratuluję maleństwa przy najmniej jest jakiś warty "przytycia" powód

Napisane przez flow((hey oh))

Hej dziewczyny,(...)

hello! Mój cel jeszce dalszy..wolę o tym nie myśleć i skupiam się na małych sukcesach z każdego kg

Ale tu się dzisiaj ruch zrobił fajnie że nas tak dużo dziewuszki!!!
To super bez waszej motywacji nie wytrwałabym nawet tych kilkunastu dni ..

oo i zaraz podadzą wyniki, no trochę mi zajęło to pisanie
3majcie się

i są wyniki hehe

[flow((hey oh))]

Hihi, PO PO!

[SillyNat]

Ojojoj, i ja dzisiaj nagrzeszyłam...
Myślałam, że wytrzymam chociaż miesiąc, a tu dzień 20 i boom!
Pękłam
A to wszytsko przez imieniny u cioci (ach, te rodzinne spotkania).
Jadłam same warzywka, ale sernikiem na zimno nie pogardziłam, a potem to już były i orzeszki (solone!), i inne słodkości.
Normalnie mnie brzusio teraz boli, bo trochę się ostatnio skurczył jednak. Ehh.

Cóż, jutro odrabiamy straty

[DAVIDKA]

he he nie jest latwo dziewczyny
ale mam taka mala rade jak napada was wielka ochota na niedozwolone jedzenie to woda mineralna lub herbatka sa niezawodne
no i mozna przelaczyc kanal na fashion tv

[Venua]

Hej dziewczynki kurcze, "ciotka mnie zalała nadmiarem miłości" i ćwiczyc nie moge Tak mocno mnie "kocha", że jak tylko trochę po domu sie pokrecę ze szmatka czy odkurzaczem, to .... ale dietka jest!!!! Teraz opycham się czerwonym grapefruicikiem!! i wiecie co??? Mężulek wczoraj kupił sobie kiełbache do podjadania, którą zawsze wcinaliśmy razem i chował się z nią nawet w kuchni by mi żal nie było, ale zapach unosił sie po całym domu i.... !!! Nie czułam głodu!!!!!!!

Na poczatku bał się o to, że nie będziemy jedli razem obiadów, bo on nie lubi lekkiego jedzenia, tylko takie jak dla chłopa pracującego, ale zrobiliśmy sobie świerzutkiego dorsza duszonego w płatkach marchwi i czerwonej świerzej papryki, to przyprawione ziołami i duszone w folli w piekarniku, nawet nie wiedzieliśmy , że takie to pyszne może być !!!! Mało kalorii, bo bez tłuszczu i panierki ! A do tej pory nie tolerowałam innej ryby, jak wędzona, smażona, lub w cieście naleśnikowym!!! Buziaki!!!!! Trzymajcie się twardo!!!!!!!!

[sweet.girl]

Dziękuje wszystkim za gratulacje

W ciągu 10 dni schudłam 2,5kg

Czyli waże teraz 60,5kg

[madziarka543]

Hejak co tam u was? u mnie tak se dzisiaj dopadł mnie jakis straszny apetyt i po obiedzie zjadłam za duzo , orzechy i aknapka , masakra , jak oprzec sie tym pokusa , narazie 2 kg w dół.:////

A jak wam idzie?

[_Ana]

Widze wszytkim leci w dół super

ja się za to bawie dziś tu:
http://nasza-klasa.pl/

fajna sprawa tak odświerzyć znajomości pokolei ze szkół

[Djapira]

A mi waga nie spadla Calutki tydzien bez wpadki...

[mig0tka]

znowu zawaliłam.. ja sie do tego nie nadaje! mam motywacje, ale nic mi nie wychodzi..! Dziewczyny to już koniec, wypisuje sie!

[lesyeux]

ach ;-) jak fajnie czuc sie lekko ;-) na duchu i tak też chodzi mi o niewypchany zoladeczek:eh em:

super ;-)
moja waga nadczo 90,8 kg ;-)
trymamy sie dziewczyny ;-))))

_________________________ ________________
90,8kg..90..89. .88..87..86..85..84..83.. 82. .81..70..69..68..67..66.. 65.
--->.60

[madziarka543]

Napisane przez lesyeux

ach ;-) jak fajnie czuc sie lekko ;-) na duchu i tak też chodzi mi o niewypchany zoladeczek:eh em:

super ;-)
moja waga nadczo 90,8 kg ;-)
trymamy sie dziewczyny ;-))))

_________________________ ________________
90,8kg..90..89. .88..87..86..85..84..83.. 82. .81..70..69..68..67..66.. 65.
--->.60

Ciesze sie ze jestes zadowolona ze swoich wyników widzisz , jak czesto pomaga wsparcie tych , ktorzy maja ten sam problem u mnie tak se... ale trzymie sie jakos, mam problem jeszcze z ukaldaniem posilkow i z podjadaniem po obiedzie , ahhh;/////

[_Ana]

Napisane przez mig0tka

znowu zawaliłam.. ja sie do tego nie nadaje! mam motywacje, ale nic mi nie wychodzi..! Dziewczyny to już koniec, wypisuje sie!

Nie poddawaj się!!! Przypomnij sobie po co to robisz i próbuj dalej, jakaś czekoladka czy bułeczka ma nad Tobą mieć władze?!

Napisane przez Djapira

A mi waga nie spadla Calutki tydzien bez wpadki...

to za tydzień ruszy się podwójnie o!

Napisane przez lesyeux

ach ;-) jak fajnie czuc sie lekko ;-) na duchu i tak też chodzi mi o niewypchany zoladeczek:eh em:

super ;-)
moja waga nadczo 90,8 kg ;-)
trymamy sie dziewczyny ;-))))

_________________________ ________________
90,8kg..90..89. .88..87..86..85..84..83.. 82. .81..70..69..68..67..66.. 65.
--->.60

super natchnij w nas trochę optymizmem bo widzę że dziś go brakuje..

[kas!a]

Witam nowe dziewczyny i gratuluje sukcesów

U mnie dziś średnio z dietą, ćwiczeń 0.

[MRose]

lesyeux idziesz jak burza !! Gratuluję !
Mi dziś idzie wyśmienicie, tyle że jeszcze nie ćwiczyłam...w planach mam rowerek i twister, a później przerażająco drogie błotko na brzuszek czyli guam i poleżę sobie z kołderką, może coś wypoce ;p
Dziś podjęłam ostateczną decyzję! Chcę się zmienić, oparłam się nawet pysznym tostom z pieczarkami i serem oraz kebabowi....muszę wytrwać

[nina86_2006]

MRose tez sie zastanawialam nad tym guam ale chcialabym poznac Twoja opinie na temt tego specyfiku, nie wiem czy warto to kupic??Dlatego prosze o Twoja opinie

[nina86_2006]

U mnie jak narazie nie ma zadnych wpadek ale nie raz jestem kuszona ale sama az sie dziwie ze umie odmowic


Zastanawiam sie Dziewczyny czy jesli uda mi sie schudnac pare kilo czy nie bedzie mi ciezko osiagnac wymazona wage stosujac dalej ta samo diete ?? Czy bede musiala ja zmienic na mniej kaloryczna??
Buziaczki

[flow((hey oh))]

Hmm, mój pierwszy dzień wiec nie ma co sie chwalić ;p rano platki jęczmienne z suszonym ananasem, po 18 miska sałatki. Jeszcze zaraz pójde wypić gorace mleko z miodem i czosnkiem na moje biedne gardło ;p i to by było wszystko na dziś, muszę jeszcze tylko koniecznie poćwiczyć eeej, a ja jutro idę na 7:10! ;( to nie jest sprawiedliwe! ;(

[Alexandra777]

Ja znowu zaczynam po raz chyba 6 :P ale nic od jutra sie mobilizuję bo kupiłam sobie płatki ryżowe

[sweet.girl]

Napisane przez lesyeux

ach ;-) jak fajnie czuc sie lekko ;-) na duchu i tak też chodzi mi o niewypchany zoladeczek:eh em:

super ;-)
moja waga nadczo 90,8 kg ;-)
trymamy sie dziewczyny ;-))))

GRATULUJE!!!! wiem co to znaczy jak cyferki idą w dół

[_Ana]

Napisane przez nina86_2006

U mnie jak narazie nie ma zadnych wpadek ale nie raz jestem kuszona ale sama az sie dziwie ze umie odmowic


Zastanawiam sie Dziewczyny czy jesli uda mi sie schudnac pare kilo czy nie bedzie mi ciezko osiagnac wymazona wage stosujac dalej ta samo diete ?? Czy bede musiala ja zmienic na mniej kaloryczna??
Buziaczki

Jeśli dieta jest tak ułożona żeby nie zastopować ale podkręcić metabolizm to nie powinno być problemu ale jeśli stosujesz głodówkę (tu ma na myśli diety które mają dużo mniej kalorii niż twoje zapotrzebowanie powinno się redukować tak 300kcl w dół od zapotrzebowania) , lub diety takie które nie dostarczają organizmowi pełnej gamy produktów nieregularne posiłkowo tez nastawiają organizm do robienia zapasów jedzenia jak tylko się pojawi (odkładanie tłuszczyku, zwolnienie metabolizmu) to bardzo możliwe ze potem bezie dużo gorzej i 'przytyjesz od samego patrzenia na jedzenie'

Napisane przez flow((hey oh))

Hmm, mój pierwszy dzień wiec nie ma co sie chwalić ;p rano platki jęczmienne z suszonym ananasem, po 18 miska sałatki. Jeszcze zaraz pójde wypić gorace mleko z miodem i czosnkiem na moje biedne gardło ;p i to by było wszystko na dziś, muszę jeszcze tylko koniecznie poćwiczyć eeej, a ja jutro idę na 7:10! ;( to nie jest sprawiedliwe! ;(

No to zdrowia życzę ale z tym jadłospisem to chyba żartujesz? Tylko dziś tak wyszło mało tak?
Rany z tą 7.10 to przegięcie współczuje..

Napisane przez Alexandra777

Ja znowu zaczynam po raz chyba 6 :P ale nic od jutra sie mobilizuję bo kupiłam sobie płatki ryżowe

3mam kciuki

Mój dzień nie bardzo, jak zwykle na początek tygodnia, w pośpiechu rano co było pod ręką

ale wybaczycie w niedzielny wieczór za duże napięcie było żeby szatkować sałatki..

ś:acivia jabłko
dś: serek wiejski kromka graham;
o:duża porcja serka białego z ogórkiem, szczypiorkiem i tzatziki znowu kromka chleba graham
p: kurczak duszony z pomidorkami , papryka cebulką, oliwą z p. kilka orzeszków arachidowych;
k: no wypada serek, wędliny nie mam a jajko czy ryba to też tłuszcze więc nie za bardzo na białkowo czysta kolacje? - i już nie wiem i tak dziś większość białka z serków wyszła

[flow((hey oh))]

yyym, nie żartuje ;p to jest jedyna dieta która potrafi mnie zmobilizować ;] inaczej nie wierze że jestem na diecie, nie umiem sie pochamować i za długo musze czekać na skutki... (i niee.... nie mówice że jestem nienormalna po prostu znam siebie, wiem że tylko tak jestemw stanie cos osiągnąć)
oczywiście, jadłospis bede wzbogadzać o jaknajwięcej białka

[SillyNat]

Ja dziś zrobiłam sobie dzień na koktajlach z Diety Cambridge po tych wczorajszych grzechach u cioci na imieninach
Jednak przez te 3 tygodnie tak obkurczył mi się brzusio, że do teraz mnie boli... auuu!
Piję ciągle jakieś ziółka. Łakomstwo nie popłaca, mam porządną nauczkę, już mi się rączka długo nie wyciągnie po coś zakazanego.
Z resztą, wiecie co? To zdrowe jedzonko jest przepyszne, czuję się tak świetnie i lekko po nim!

Od przyszłego tygodnia wyruszam na basen, wczoraj dowiedziłam się, że otworzyli bardzo blisko mojego domku nową pływalnię - tak się cieszę! Nie będę marudzić, że za daleko

[flow((hey oh))]

dieta cambridge? hmm... ale masz zupki czy koktajle? zupki są spoko, ale te koktajle... uf, obrzydlistwo, nie byłam w stanie tego pić, chyba 2 wypiłam, reszte wydałam ;p ble ble ble ;p
a ja sie wstydze iść na pływalnie ;]

[tchnienie-wiatru]

chciałabym się dołączyć. przyjmiecie? potrzebuję motywacji, bo z tym u mnie najgorzej. raz się biorę za siebie, poćwiczę, mniej zjem, a następnego dnia 'a co mi tam' i czekoladka, batonik.... w efekcie tylko tyję:P

[lesyeux]

Napisane przez tchnienie-wiatru

chciałabym się dołączyć. przyjmiecie? potrzebuję motywacji, bo z tym u mnie najgorzej. raz się biorę za siebie, poćwiczę, mniej zjem, a następnego dnia 'a co mi tam' i czekoladka, batonik.... w efekcie tylko tyję:P

Witaj, oczywiscie ze mozesz, zapraszam ;-)

ja nie warzylam się, dziisja bo niechce mi się;-P zrobie to jutro lub za 2 dni ;-))
Kochanie, co mamy do stracenia?? tylko zbedne kg;-) ktore mozemy oddac w dobre rece ;-) heheh
glowa do góry, i niema co być smutnym ze niemozna tego i tamtego zjesc, wyobrazmy sobie ile MY zdazylysmy tego sie juz nawcinac ;-) fy\uuu..pewnie ladnych kilkanascie porcji

ja trzymama za Was kciuki, a optymizm mam bo cyferki leca ;-) a oznacza to ze moje starania sa doceniane;-** baj baj

[SillyNat]

Napisane przez flow((hey oh))

dieta cambridge? hmm... ale masz zupki czy koktajle? zupki są spoko, ale te koktajle... uf, obrzydlistwo, nie byłam w stanie tego pić, chyba 2 wypiłam, reszte wydałam ;p ble ble ble ;p
a ja sie wstydze iść na pływalnie ;]

I jedno, i drugie. Mi koktajle smakują, zupki - nie wszystkie. Kwestia gustu

Niech się wstydzi, ten kto widzi

Dziewczyny! Zaczął mi się abonament na Vitalia.pl
Jeszcze nie zaczęłam z nimi diety, bo ciągle wychodzę z Diety Cambridge.
Jest tam taka opcja, że mogę rozmawiać ze swoim dietetykiem.
Wczoraj napisałam maila w sprawie orzeszków i wody z cytryną - jak mi odpowiedzą, napiszę co i jak.

A tym czasem... mam dla Was przedświąteczny prezent
Może i Wy macie jakieś pytania, na które nie możecie znaleźć odpowiedzi lub my same nie umiemy sobie na nie jej udzielić?
Jeśli tak - piszcie. Zastanowimy się nad nimi wspólnie, a to co pozostanie czarną magią - wyślę z zapytaniem do mojego internetowego dietetyka

Pozdrawiam wszystkich ciepło przy tym chłodnym poranku, brr