Wieczny bałagan w domu - cz.2

[mogg]

Mojwa on nie pracuje fizycznie ,od 2 lat prosilam o zmiane pracy bo mogl ja znienic . Ja robilam na budowie po 12 h potem jeszcze w domu kilka godzin przed kompem i tak to ja sprzatalam .

Bylam w delegacji od pn do soboty i w sobote wracalam i musialam sprzatac myc garczku prac bo krolewiczowi byli ciezko
Ja prosilam o pomoc w weekend gdy byl w domu np. Ja posprzatam to a ty to. Na tygodniu ja zawsze sprzatam.

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

[MissChievousTess]

Właśnie sprzątnęliśmy.
Jak koty mobilizują do sprzątania.;-)
Gdybym miała 2 nieużywane piętra w domu to na pewno bym wynajęła.
Moja babcia tak robiła w naszym starym domu. I nawet zaprzyjaźniliśmy się z rodziną, która tam wynajmowała.
Raz, że dodatkowy zastrzyk gotówki, dwa, że jak trzeba się zrzucić na większy remont np. dachu to też jest łatwiej. No i budynek użytkowany nie niszczeje.

[LadyChatterbox]

Sutailije: ale w sumie co tu wybaczac? W sensie sama sie wyrwalas do tych plyt, mogly sobie lezec, swiat by sie od tego nie skonczyl.

Mogg: jakbym pracowala 16h dziennie i Tz kazalby mi potem sprzatac to chyba bym sie z nim rozwiodla

[201607040940]

Napisane przez LadyChatterbox

Mogg: jakbym pracowala 16h dziennie i Tz kazalby mi potem sprzatac to chyba bym sie z nim rozwiodla

Mogg też pracowała po 12 godzin na budowie + kilka co dziennie przed kompem. Wychodzi 16h do 16h. A kto sprząta? Mogg.

Mogg - myślisz o rozwodzie?

[mogg]

Nieeeee co Ty juz jest inaczej rozmowa rozmowa i jeszcze raz rozmowa
Maz zmiemia prace pomaga zrozumial i jest podzial kazdy robi to co lubi
To tylko jedna rzecz o ktora byly boje .
Moj maz po prostu typowe jedynak z typowa mamusia ktora by die za niego w mlodosci nawet wysikala ;D
Teraz pranie robi nastawia pilnuje zeby wywiesic wie ze jak ja gotuje on zmywa.
Jak sie nam nie chce zamawiamy obiad do domu
Te perypetir byly w zeszlym roku teraz jest ok a bedzie super juz za 2 tygodnie bo zmiania prace na normalna

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

[201607040940]

super że się dogadaliście bo nic tylko utłuc dziada za takie zachowanie.

Zmotywujcie mnie proszę bo siedzę na tyłku i nawet prania mi się nie chce wywiesić..

[tenebra]

Napisane przez Gosiaczek1969

super że się dogadaliście bo nic tylko utłuc dziada za takie zachowanie.

Zmotywujcie mnie proszę bo siedzę na tyłku i nawet prania mi się nie chce wywiesić..

Jak nie wywiesisz to ci zaśmiardnie i nie będziesz mogła się pozbyć z ubrań tego smrodku

Może być? Na mnie działa zawsze jak to sobie pomyślę, bo potem czuję jeszcze po 3 praniach ten odór dlatego nie zdarzyło mi się przetrzymać prania dłużej jak 10 minut od już długiego czasu

[201607040940]

Napisane przez tenebra

Jak nie wywiesisz to ci zaśmiardnie i nie będziesz mogła się pozbyć z ubrań tego smrodku

Może być? Na mnie działa zawsze jak to sobie pomyślę, bo potem czuję jeszcze po 3 praniach ten odór dlatego nie zdarzyło mi się przetrzymać prania dłużej jak 10 minut od już długiego czasu

lecę do piwnicy po suszarkę dobre.

[cava]

Napisane przez tenebra

Jak nie wywiesisz to ci zaśmiardnie i nie będziesz mogła się pozbyć z ubrań tego smrodku

Może być? Na mnie działa zawsze jak to sobie pomyślę, bo potem czuję jeszcze po 3 praniach ten odór dlatego nie zdarzyło mi się przetrzymać prania dłużej jak 10 minut od już długiego czasu

Co do prania.
W sobotę 4 pralki (zasłony, firany, pościele)
niedziela 4 pralki: pościele po gościach, pranie ciuchów 2 kolory

Dziś w sumie powinnam znów prać, bo sterta czeka + 2 kpl. poscieli do zmiany co nie zmieniłam w sobotę.


Ogłupieć idzie normalnie, ja nie wiem skąd tego tyle

+ czeka wielgachne pudło do oprania końskich rzeczy na sprzedaż, + do pranie ręczników z całego tygodnia + osobne pranie sportowych. :/ Kolejne ze 4- 5 pralek.
+ uświniliśmy wielgachna serwetę z jadalni i kolejne pranie z wybielaniem.

Jakaś klątwa szopa pracza mnie dotknęła.

Łaska pańska ze ja większości nie wieszam ani nie zbieram tylko dzieci.
Ja tylko pościele/firany, nietypowe prania wieszam i składam/zbieram.

[mogg]

kocham prać

Ja zrobiłam 2 prania
umyłam okna , ospzatałam kuchnię zostało jeszcze kilka rzeczy przemieścić
zamówiłam zwirek dla kocistych - bo ich toaleta za chwilę nie będzie do uzytku , powinien być jutro rano

umyłam łazienke, zostalo poprać dywaniki.
z większych rzezy zostaly firanki i dywny 2 do trzepania

[Iwona 25]

ja lubię trzepać dywany,miałam 2 trzepaki w domu rodzinnym

ta świadomość,że spalasz kalorie i endorfiny ....i fakt ,że roztocza uciekaja na podwórko, a nie ciągle krążą po mieszkaniu
PS. byłam na godzinnym spacerku z dzieckiem i masa kobiet myje okna, pucują,że hoho- a ja nie myję na razie

[tenebra]

Napisane przez Gosiaczek1969

lecę do piwnicy po suszarkę dobre.

Ja dziś chciałabym jeszcze trochę ten odgruzowywany pokój ruszyć, ale czuję ze nie dam rady. W weekend nic nie odpoczęliśmy i zwyczajnie już teraz nie mam siły i chęci na nic. Po pracy będzie jeszcze gorzej...

[LadyChatterbox]

Ja skonczylam kuchnie, wreszcie mam gdzie wstawic sokowirowke Jutro odruzuje sypialnie.

[Lexie]

Jakbym miała wolne, to też bym może pomyła okna Ale siedzę w robocie, więc...

[201607040940]

Napisane przez lexie

Jakbym miała wolne, to też bym może pomyła okna Ale siedzę w robocie, więc...

ja mam dzień wolny i też nie myję.

Pranie wywieszone, śmieci wyrzucone, nalewkę zlałam..... odrobiłam pańszczyznę na dziś

[kahoko hino]

Napisane przez stokrotenka18

no to brawa tydzień do minimum!

tylko, że współlokatorka wyprała swoją wsuwkę i teraz filtru się nie da wyjąć


miałam wielkie wiosenne porządki przez weekend. padam...

[_Matilde_]

Napisane przez ksieciunio

Ciepła woda, płyn do naczyń, gąbka i szczoteczka do zębów. Wodę zmieniam czasami kilka razy przy jednym oknie. Ważne żeby była ciepła. Potem od razu wycieram do sucha.

Na trudne zabrudzenia mleczko do czyszczenia Nie lubię w ramach tych rowków - pierdółek, chyba to w założeniu miało pełnić tylko ozdobną funkcję, tyle że się nie sprawdza bo gromadzi brud. Trudno, ja wychodzę z założenia że okna są dla mnie, nie odwrotnie i nie będę marnować dnia na dłubanie w każdym zakamarku bo niedługo będzie znów to samo. Przesadna dbałość o detale w przypadkach takich jak ten nie jest najlepszym pomysłem


Ja dziś swój pokój wysprzątałam, dostałam od siostry nową firankę (tzn. starą jej), krótką, nareszcie, miałam wcześniej do samej ziemi i zawsze się w niej traciłam w drodze do okna Nawet ją wyprasowałam i mam dużą radochę z nieskrępowanego dostępu do parapetu

[I ona]

U nas się nie zanosi na mycie okien przed świętami

[voice_of_silence]

Napisane przez _Matilde_

Na trudne zabrudzenia mleczko do czyszczenia Nie lubię w ramach tych rowków - pierdółek, chyba to w założeniu miało pełnić tylko ozdobną funkcję, tyle że się nie sprawdza bo gromadzi brud. Trudno, ja wychodzę z założenia że okna są dla mnie, nie odwrotnie i nie będę marnować dnia na dłubanie w każdym zakamarku bo niedługo będzie znów to samo. Przesadna dbałość o detale w przypadkach takich jak ten nie jest najlepszym pomysłem

Ale... Zaraz U mnie najbardziej brudzi się wewnętrzna strona ramy. Tam gdzie są uszczelki, zamki itd. To są czasem take wręcz czarne zabrudzenia, wyglądają jak od smaru jakiegoś. I teraz nie wiem czy tylko moje się tak brudzą, czy tylko ja wpadłam na pomysł szorowania tego

I też umyłam dziś okno! Jedno, i to tylko od wewnątrz, żeby móc powiesić czystą firankę

Jestem wściekła, sprzątam to mieszkanie i sprzątam i wciąż jest brudno. Jeszcze nie doszłam do ładu po remoncie, który skończył się mniej więcej w grudniu. Muszę wyprać dosłownie wszystko, bo się zakurzyło, a nie mam tyle suszarek. Rzeczy z suszarek nie mogę ściągnąć, bo nie zorganizowałam jeszcze miejsca, jak to wszystko poupychać. Kolejne święta w syfie. A już więcej wolnego wziąć nie mogę. Ogólnie padaka.

A i jeszcze odnośnie TŻa mi się przypomniało. Ogólnie jest zaangażowany. Mycie naczyń czy podłóg ma zaprogramowane. Resztę trzeba pokazać. Najbardziej się garnie jednak do prania (z czego nie jestem zadowolona bo sama wolę panować nad programem prania i swoimi rzeczami, a szczególnie bielizną). Bezcenne jest jednak, gdy pranie wstawię ja a nie mam czasu go wywiesić. Dzwoni wtedy, zwłaszcza gdy się mijamy ze względu na pracę, i opowiada co u niego. Prawie zawsze słyszę wtedy "no i wywiesiłem ci pranie". Niezależnie od udziałów. Czy pranie stanowiły w 50 proc. jego gacie i skarpetki, on MI wywiesił pranie. Tak samo MI umył podłogę, naprawił MI szafkę. Wszystko jest, jak się okazuje moje

[nunny]

Ja lubię robić pranie, bo właściwie to żadna robota, pralka pierze Czasem mi potem to wisi kilka dni ale co tam . Odkąd mieszkam na swoim nie prasuję ubrań po ściągnięciu z suszarki , wyjątkiem są koszule, ściereczki i spodnie materiałowe. Resztę składam i siup do szafy. Muszę zrobić przemeblowanie w szafkach kuchennych, żeby się bardziej funkcjonalnie zrobiło bo coś mi nie pasuje.

[almondfairy]

a jak pierzecie bieliznę? całkowicie oddzielnie, czy z innymi ciuchami?
co z koronką? wrzucacie do pralki?

tyle pytań

[cava]

Napisane przez voice_of_silence

Niezależnie od udziałów. Czy pranie stanowiły w 50 proc. jego gacie i skarpetki, on MI wywiesił pranie. Tak samo MI umył podłogę, naprawił MI szafkę. Wszystko jest, jak się okazuje moje

Niedobra, źle to odczytujesz. Nie chodzi że to jest Twoje a on zrobił.
Chodzi o to niedomyślna kobieto, że on to zrobił _DLA_ Ciebie.

[Lexie]

Napisane przez voice_of_silence

Ale... Zaraz U mnie najbardziej brudzi się wewnętrzna strona ramy. Tam gdzie są uszczelki, zamki itd. To są czasem take wręcz czarne zabrudzenia, wyglądają jak od smaru jakiegoś. I teraz nie wiem czy tylko moje się tak brudzą, czy tylko ja wpadłam na pomysł szorowania tego

U mnie w poprzednim mieszkaniu też były takie zabrudzenia. Ale to było nie do zmycia... Taki właśnie jakby czarny smar na łączeniu szyby z ramą. Jak próbowałam to zmywać, to tylko zniszczyłam ścierkę (nie do doprania), a na dodatek paskudztwo się rozmazywało na ramę i ciężko złaziło. W końcu uznałam, że to może faktycznie jakiś smar i nie ma sensu z nim walczyć, może jest tam potrzebny, czy coś

Prawie zawsze słyszę wtedy "no i wywiesiłem ci pranie". Niezależnie od udziałów. Czy pranie stanowiły w 50 proc. jego gacie i skarpetki, on MI wywiesił pranie. Tak samo MI umył podłogę, naprawił MI szafkę. Wszystko jest, jak się okazuje moje

Też myślę, że chodzi o to, że on to dla Ciebie robi
Mój też by tak mógł


Wzięłam wolne na czwartek i piątek, jak będzie pogoda to umyję te okna!

[nunny]

Napisane przez almondfairy

a jak pierzecie bieliznę? całkowicie oddzielnie, czy z innymi ciuchami?
co z koronką? wrzucacie do pralki?

tyle pytań

Ja sie nie rozczulam, pakuje wszystko jak leci. Pełnej pralki nigdy nie uzbieram bo jest nas tylko dwoje więc piore z innymi rzeczami.

[mogg]

Piore razem jedyne co osobno to biala koronkowa boelizne bo jest wtedy biala dalej i staniki odobno

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

[tenebra]

Napisane przez almondfairy

a jak pierzecie bieliznę? całkowicie oddzielnie, czy z innymi ciuchami?
co z koronką? wrzucacie do pralki?

tyle pytań

Piorę osobno, dzielę na czarne/bardzo ciemne i reszta, czyli kolorowe (w tym żywe kolory i np beże). Dzieliłabym jeszcze bardziej, ale to bym już musiała po 5 sztuk prać koronek za dużo nie mam, ale wrzucam z praniem delikatnym (staniki, jakieś delikatne bluzki) w woreczkach do prania takich siateczkowych.

[Lexie]

Ja bieliznę piorę różnie... Jak mam więcej, to całkiem osobno, jak mam mniej, to z ręcznikami. A białą piorę z białymi rzeczami. Bo jak ją uprałam z resztą bielizny w 60 stopniach, to mi zafarbowala

[mogg]

No tak dziele na biale i czarne to wiadomo

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

[871319bc27e9d09c3f0d50d55d02d0b6e86b5c84]

Ja nie mam koronkowych rzeczy za dużo ale jeśli już mam to piorę ze wszystkimi innymi rzeczami, posegregowanymi kolorami.

[almondfairy]

ja się nie rozczulam za bardzo i ostatnio wszystko piorę razem - ciuchy, bieliznę, staniki. nawet za bardzo nie chce mi się ubrań na kolory segregować (tak, wiem ), bo nie mam za dużo ciuchów i nie chce mi się prać w pralce dwóch czy trzech białych koszulek. wiem, że źle robię, ale jakoś tak ostatnio wychodzi

a takie woreczki do prania staników czy koronek to gdzie dostanę?