Panny Młode 2009 cz.II

[Zottel]

Napisane przez Scio

Zgadzam się, jedyne co mogę poradzić to to, zebyś ją za przeproszeniem olała, ona wiecznie nie będzie zadowolona, a to ze sukienka za biała, tort za słodki, obrączki za złote. Uśmiechaj się i myśl swoje. No i nie daj się wyprowadzić z równowagi. Szeroki uśmiech to najlepsza broń na takie typki.

Zgadzam sie z scio. MisQa kochana, najlepiej sie nia nie przejmuj. Wiem ze latwo powiedziec ale trudniej zrobic. Ale moze sprobuj, mysle ze ona sie kiedys z tym pogodzi i nic to nie pomoze jak sie bedziesz denerwowala. Bedzie dobrze, zobaczysz

[strippi]

Napisane przez baja_86

Strippi a sukienke będziesz teraz szukać, bo zdaje się, że miałaś z mamą wybrać się i pomierzyć kilka sukienek

właśnie jeszcze nie wiem...bo możliwe że nie będziemy musieli wyjeżdżać

[katia0117]

MisQa to bardzo przyrke że rodzice narzeczonego mają takie podejście di sprawy,ale pamiętam,że mimo tego,iż bedzie tworzyc jakąs rodzine,to z ż'tem bedziesz życ a nie z jego rodzicami...jeśli oni mają jakieś pretensje do losu czy własnego zycia to ich sprawa.a propo tegfo,że niby jestescie za młodzi...no sorry,ale czy jest gdzies jakas granica tego,ile trzeba miec lat,zeby pobrac sie z drugim człowiekem?jakos nie wydaje mi sie,moze ich o to zapytasz...bo z tego co wiem co jedyną granicą sie pełnoletnosc,a to juz chyba macie za sobą
Oj generalnie nie przejmuj sie niech turlają beret stare pierniki jak mają wąty



od dzisiaj równe 200 dni do...

[jaga_2001]

Napisane przez ivoclar

a ja sie na to zapatruje tak że bardzo wiele koleżanek brało slub w białymstoku (obecnie tez tu mieszkam)częsc w katedrze czesć w sanktuariumMiłosierdzia Bożego,u Św.Kazimierza itd .długo by wymieniac i jakoś żadna z nich nie miała problemu z naukami przedmałżenskimi ;zazwyczaj kończyło sie to tak że albo z góry była wyznaczona cena za takie nauki (i na tym koniec)albo w przypadku jednej z moich koleżanek poszli 2 razy do księdza i tez koniec .także wiesz teroria z praktyka bardzo się różnią.a Ty gdzie będziesz brała ślub?

Hmmm, mam nadzieje, ze bedzie tak jak mowisz. Jeszcze nie wiem, ale pewnie w Bialym w kosciele Wszystkich Swietych

Napisane przez strippi

ja juz mam kupilam welon hehehehehe okazja byla nie z tej ziemi kupilam welon 2 w jednym do kosciola mam 2,5 m a pozniej odpinam i mam do pupy kupilam go za 95zl...a dziewczyna szyla go na zamowienie za 200zl jest z delikatnego tiulu
okazja byla i welon moich marzen a ze akurat tyle kasy mialam to kupilam po ciezkich zastanowieniach... boje sie tylko zeby nie pozolkł do czasu slubu...zawine go szczelnie w worek i nie powinien
welon mojej cioci nawet po 5 latach wygladal snieznobialo a lezal normalnie powieszony na wieszaku takie było zdanie końcowe na aukcji:

Welon jest jak nowy, założony był tylko raz! Jest cześciutki, nie ma żadnych zabrudzeń!

No, no, no. To sie pospieszylas Ale za taka okazja warto gonic. Tylko teraz bedziesdz musiala dobierac suknie do koloru wesolu. ALe welon latwiej zapakowac do torby i pojsc z nim do salonu slubnego niz isc z sukienka

A ja dzis bylam w salonie sukien slubnych. Jakis czas temu spodobala mi sie suknia, ktora stala na wystawie. Dzis oczywiscie juz jej nie bylo i ekspedientka miala problem ze znalezieniem sukni, o ktora mi chodzilo Jednak znalazla. Ale dala rade, ze suknie najlepiej zamowic pol roku przed slubem, bo wtedy nowa kolekcja bedzie, to raz, tak wiec pozniej moge sobie pluc w brode, ze sie posieszylam, bo moglam miec ladniejsza suknie. A u nich zamawianie i sciaganie trwa 4 miesiace.
A suknia, ktora tak bardzo mi sie spodobala wyglada tak:

sweetHeart5841.jpg

MisQa, rzeczywicie nie zaciekawie to wygladalo. Ale olej "starych zgredow" cieplym moczem. To w koncu Wasze zycie i to Wy bedziecie o nim decydowac a nie oni. Oni juz swoje przecyli, wiec niech dadza pozyc i wam. SZanse swoja juz wykorzystali.

[strippi]

Napisane przez jaga_2001

No, no, no. To sie pospieszylas Ale za taka okazja warto gonic. Tylko teraz bedziesdz musiala dobierac suknie do koloru wesolu. ALe welon latwiej zapakowac do torby i pojsc z nim do salonu slubnego niz isc z sukienka

welon biały więc nie ma problemu
suknia sliczna

[jaga_2001]

Napisane przez strippi

welon biały więc nie ma problemu
suknia sliczna

no tak, tylko, ze jesli spodoba Ci sie suknia koloru ecru to welon juz nie za bardzo bedzie pasowal kolorystycznie A zreszta, co komu do domu, gdy chata nie jego, nie? Kazdy nosi to co mu sie podoba.

Kuje.

[anuulaa]

Strippi, rzeczywiście nie drogo ten welon. Jakbym jakiś znalazła wymarzony, to też bym pewnie już kupiła.

Katia, ale Ci zazdroszczę. Już za 200 dni będziesz żonką. A suknie już masz??

Misqa, mi też byłoby przykro. Widocznie tacy już są jego rodzice. Nie możecie się poddawać. Masz większą przewagę, bo masz przy sobie TŻta. Mi się wydaje, że może jego rodzice są przerażeni tym wszystkim, może takim wielkim wydatkiem. Na pewno ochłoną i muszą sie z tym pogodzić.

[jaga_2001]

Dziewczyny, patrzcie jakie smieszne i za razem fajne stroje na butelki
Wiele jest co prawda podobnych, ale te jakos szczegolnie mi sie podobaja
Bylabym postawic dwie takie flaszki na stole mlodych
http://allegro.pl/item318259201_ubranka_na_ butelki_suknia_welon_frak _biale_ecru_.html

A jesli tyczy sie welonow to podobaja mi sie te dwa:
http://allegro.pl/item319191502_od_soni_wel on_tren_swiecaca_koronka. html
http://allegro.pl/item319192121_sonia_welon _turecki_nowosc_.html
Ale najbardziej podoba mi sie ten drugi

[annfas]

A ja włąsnie mam faze na oglądanie zaproszeń. Jest tego tyle, że oczopląsu mozna dostać. Kilka mi się takich podoba, które może dałabym rade zrobić sama ale jestem niesamowity leń wiec chyba raczej nic z tego. na allegro takie mi się spodobały

[jaga_2001]

annfas, sliczne te zaproszenia A te motylki to wydaje mi sie, ze sa zrobione jakims stemplem, bo sa identyczne. Do tego pomazane farbami wodnymi, wiec wydaje sie, ze te zaproszenia samemu mozna w bardzo prosty sposob zrobic Ale fakt, jak ktos ma lenia, to chocby chcial to bedzie mial problem. Wiem po sobie.

[Elcia85]

jaga ale piekne te welony!! i cena tez niczego sobie!! ja wlasnie bym taki welon chciala jak ten pierwszy ktory wkleilas

[Zottel]

jaga te ubranka na butelki sa naprawde super Welony tez sliczne!

[Madzialenka12344321]

misQa wspołczuje ci takich przyszłych teściów. a twój TZ jakos wtedy zareagował?? cos im mówił??

[iwi_83]

Napisane przez annfas

A ja włąsnie mam faze na oglądanie zaproszeń. Jest tego tyle, że oczopląsu mozna dostać. Kilka mi się takich podoba, które może dałabym rade zrobić sama ale jestem niesamowity leń wiec chyba raczej nic z tego. na allegro takie mi się spodobały

super te zaproszenia, ja nawet jeszcze nie ogladam bo znajac siebie bym polowe zamowila na probe-maniaczka zakupow

Napisane przez jaga_2001

Dziewczyny, patrzcie jakie smieszne i za razem fajne stroje na butelki
Wiele jest co prawda podobnych, ale te jakos szczegolnie mi sie podobaja
Bylabym postawic dwie takie flaszki na stole mlodych
http://allegro.pl/item318259201_ubranka_na_ butelki_suknia_welon_frak _biale_ecru_.html

A jesli tyczy sie welonow to podobaja mi sie te dwa:
http://allegro.pl/item319191502_od_soni_wel on_tren_swiecaca_koronka. html
http://allegro.pl/item319192121_sonia_welon _turecki_nowosc_.html
Ale najbardziej podoba mi sie ten drugi

smieszne te stroiki na wodke, ale sama bym sie chyba na cos takiego nie zdecydowala...natomiast welony sa przesliczne!!


a ja tesknie za moją drugą połową która jest gdzieś hen daleko w Polsce z tatą, zobaczymy się dopiero za tydzień

[MisQa]

Napisane przez Elcia85

MisQa nie uważam, że przesadzasz i bedac na twoim miejscu bym sie napewno tak samo rpzejmwoala jak Ty!! moze niech Twój TŻ porozmawia z rodzicami sam i powie sam od siebie jak to z jego strony wyglada tylko spokojnie i bez wypominania mamie tego co bylo kiedys!! bo takie cos z pewnoscia Jej nie przekona. Moze rodzice z czasem zaakceptują waszą decyzję. Mam nadzieje, ze tak sie stanie!!
ja nie mialam problemu z rodzicami za to moj chrzestny z ktorym zawsze sie super dogadywalam, przy kazdej okazji okazywal swoje niezadowolenie, ze jaka to ja mloda jestem <mam 23 lata, jak ebde brala slub bede miala 24 i bede po studiach>, zebym sie zastanowila, momentami byl naprawde nieprzyjemny i naprawde jakos w ogole fakt ze sam sie zenil majac lat 18 nie powstrztymywal go od glupich kometarzy. a na sam koniec jak mu sie skonczyly argumenty to sobie wymyslil jako problem ze TŻ jest z sosnowca haha on jest rodowitym Ślązakiem a śląs i zagłębie nie pałają do siebie miłością i co z tego ze nikt ze znanych mi osob nie robi z tego problemu a raczej jest to powod do zartow- jak sie ktos uprze to nie przegadasz. ostatnio dal juz sobie spokoj choc jeszcze czasem mu sie cos wymsknie i najlepsze w tym wsyztskim jest to ze mowi ze on mojego TŻ lubi!! wiec moze komentarze mamy Twojego TŻ wynikaja naprawde z troski o niego i o Was a nie z jej niecheci do Ciebie!!
współczuję Ci bardzo klopotów z rodzicami bo wiem jak wazne jest ich wsparcie

Napisane przez moonikkaa

MisQa po Twoim poscie okresliłabym mame Twojego TŻta jako niezadowoloną z życia kobietę, która we wszystkim widzi problem. Moze ona patrzy na Was jak sprzed kilkudziesieciu lat na siebie i np uwaza ze popełniła bład wychodzac za ojca TZta i mowi sobie niech poczekaja, ja jakbym poczekała to byłoby inaczej... albo własnie przez to ze czuje sie młoda i jeszcze nie chce byc babcia.... Jakis konkretny powód jest i wg mnie to nie chodzi o Wasz wiek i Wasz związek czy Ciebie ale własnie o nią samą i jej marzenia które sie niespełniły kiedys w życiu.

Napisane przez SAMBAdiJANEIRO

gratuluje Tż wreszcie zaczal coś dzialać za niedlugo bedziesz narzeczoną kochana



witaj



popieram w 100 %. Mysle ze tesciowa obawia sie zebyscie nie popelnili jej bledow. Boi sie jak to bedzie, zebyscie np nie musieli przerwac studiow bo nie bedziecie mieli co jesc itd Mysle ze to nie wynika z jej zlej woli tylko z (mozliwe ze zle pojetej) troski o was!! Masz szczescie ze Tż i Twoi rodzice są po Twojej stronie i jakby co wam pomoga! mysle ze tesciowa tez sie przekona z czasem jesli udowodnicie jej ze ta decyzja byla przemyslana i ze umiecie godzic prace z nauka. Przyszlo mi jeszcze do glowy ze moze tesciowa jest skapa albo niezbyt zamozna i boi sie ze wy sobie postanowicie wziac slub a potem ona bedzie musiala ponosic konsekwencje finansowe tej decyzji.
A w ogole to zauwaz ze tesciowa nie tylko do Ciebie ma pretensje, ale takze a moze nawet przede wszystkim do swojego syna (bo przeciez to jemu marudzila ze kupil Ci skromny pierscionek, do niego miala pretensje ze zlecil Tobie kupno prezentu a sam przyszedl na gotowe) takze mysle ze tesciowa nie ma ale do Ciebie, poprostu tak to odczuwasz i tak to wychodzi.
Staraj się tym nie przejmowac i trwajcie przy tym co jest dla was wazne. Najwazniejsze to ze macie siebie.

A powiem Ci, że wiem jak to boli, bo mam podobną sytuacje tyle, że z wlasna mama i wynikajaca moze z innych troche powodow. A mianowicie moja mama ciagle uwaza ze wszystko jest za drogie. Jak wybieralismy kamerzyste to poszlismy wlasciwie przez przypadek do takiego jednego i filmy mial bomba ale cenil sie niezle tez i nie mielismy go zamiaru wybierac bo jak uslyszelismy ze krecil slub jakis ludzikow z tanca z gwiazdami, a w ogole pokazywal nam film z wesela na ktorym byla boney m jako gwiazda wieczoru to stwierdzilismy "z czym tu do ludu" i nasze raczej skromne wesele by wysmial. Ale jak powiedzialam to mamie to mi na to powiedziala: ze jak tyle to ma wszystko kosztowac to ona odwoluje wesele!! ona odwoluje!! takich i innych docinkow bylo wiecej i ile sie przez nia naplakalam to moje, ale efekt byl tego taki, ze stwierdzilismy ze bedziemy sami finansowac wesele i zadnej kwestii zwiazanej z wyborem czegokolwiek juz z nia nie omawialam!! w przypadku mojej mamy takie docinki to wynikaly na pewno z tego ze ona bardzo martwi sie o to jak podola finansowo, bo moj ojciec odszedl od nas jak bylam mala i ona sama nas wychowuje, nio ale i tak sprawila mi straszna przykrosc. Bo np moj brat teraz idzie na studia do innego miasta i jakos pieniadze sie na to znajda, a ja nie dosc ze musialam wybrac studia w moim miescie bo nie bylo pieniedzy to moja mama najchetniej urzadzila by mi wesele w ogrodku piwnym i zalatwila kamerzyste spod sklepu z piwem za 200 zl ;/ ehh nioo i uwazam ze to jest troche nie sprawiedliwe no ale coz ;/ A moj tesciu (tesciowa nie zyje) tez za bardzo nie wtraca sie w organizacje wesela. Nawet jak widzielismy sie 3 razy wspolnie z mama i mama probowala podjac jakos temat to on tylko sie smial i ani be ani me. efekt jest tego taki ze sami wszystko organizujemy

Nie martw się kochana, trwajcie przy swoich postanowieniach a na pewno wszystko sie ulozy

Zgadzam się, MisQa teściowazapewne troszczy się o was i nie może pojąć, że już chcecie założyć rodzinę. Jednak na waszym miejscu nie dałabym się, to wasze życie i jeśli chcecie być razem to nikt wam nie może przeszkodzić Jeśli dalej będziecie stawiać sprawę jasno, to ona w końcu pogodzi się z tą myślą i zaakceptuje wasza decyzje. głowa do gory

Zgadzam się, jedyne co mogę poradzić to to, zebyś ją za przeproszeniem olała, ona wiecznie nie będzie zadowolona, a to ze sukienka za biała, tort za słodki, obrączki za złote. Uśmiechaj się i myśl swoje. No i nie daj się wyprowadzić z równowagi. Szeroki uśmiech to najlepsza broń na takie typki.

W sobote ruszamy na polowanie kamerzysty...

Miłego dzionka

Napisane przez Zottel

Zgadzam sie z scio. MisQa kochana, najlepiej sie nia nie przejmuj. Wiem ze latwo powiedziec ale trudniej zrobic. Ale moze sprobuj, mysle ze ona sie kiedys z tym pogodzi i nic to nie pomoze jak sie bedziesz denerwowala. Bedzie dobrze, zobaczysz

Napisane przez katia0117

MisQa to bardzo przyrke że rodzice narzeczonego mają takie podejście di sprawy,ale pamiętam,że mimo tego,iż bedzie tworzyc jakąs rodzine,to z ż'tem bedziesz życ a nie z jego rodzicami...jeśli oni mają jakieś pretensje do losu czy własnego zycia to ich sprawa.a propo tegfo,że niby jestescie za młodzi...no sorry,ale czy jest gdzies jakas granica tego,ile trzeba miec lat,zeby pobrac sie z drugim człowiekem?jakos nie wydaje mi sie,moze ich o to zapytasz...bo z tego co wiem co jedyną granicą sie pełnoletnosc,a to juz chyba macie za sobą
Oj generalnie nie przejmuj sie niech turlają beret stare pierniki jak mają wąty

hehe no z tymi beretami to mnie rozwaliłaś normalnie

Napisane przez jaga_2001

Hmmm, mam nadzieje, ze bedzie tak jak mowisz. Jeszcze nie wiem, ale pewnie w Bialym w kosciele Wszystkich Swietych

No, no, no. To sie pospieszylas Ale za taka okazja warto gonic. Tylko teraz bedziesdz musiala dobierac suknie do koloru wesolu. ALe welon latwiej zapakowac do torby i pojsc z nim do salonu slubnego niz isc z sukienka

A ja dzis bylam w salonie sukien slubnych. Jakis czas temu spodobala mi sie suknia, ktora stala na wystawie. Dzis oczywiscie juz jej nie bylo i ekspedientka miala problem ze znalezieniem sukni, o ktora mi chodzilo Jednak znalazla. Ale dala rade, ze suknie najlepiej zamowic pol roku przed slubem, bo wtedy nowa kolekcja bedzie, to raz, tak wiec pozniej moge sobie pluc w brode, ze sie posieszylam, bo moglam miec ladniejsza suknie. A u nich zamawianie i sciaganie trwa 4 miesiace.
A suknia, ktora tak bardzo mi sie spodobala wyglada tak:

Załącznik 1352504

MisQa, rzeczywicie nie zaciekawie to wygladalo. Ale olej "starych zgredow" cieplym moczem. To w koncu Wasze zycie i to Wy bedziecie o nim decydowac a nie oni. Oni juz swoje przecyli, wiec niech dadza pozyc i wam. SZanse swoja juz wykorzystali.

Napisane przez anuulaa

Strippi, rzeczywiście nie drogo ten welon. Jakbym jakiś znalazła wymarzony, to też bym pewnie już kupiła.

Katia, ale Ci zazdroszczę. Już za 200 dni będziesz żonką. A suknie już masz??

Misqa, mi też byłoby przykro. Widocznie tacy już są jego rodzice. Nie możecie się poddawać. Masz większą przewagę, bo masz przy sobie TŻta. Mi się wydaje, że może jego rodzice są przerażeni tym wszystkim, może takim wielkim wydatkiem. Na pewno ochłoną i muszą sie z tym pogodzić.

Napisane przez Madzialenka12344321

misQa wspołczuje ci takich przyszłych teściów. a twój TZ jakos wtedy zareagował?? cos im mówił??

Dziękuje Wam wszystkim za słowa otuchy Jesteście tak kochane, że normalnie nie wiem i powiem szczerze, że już mi trochę lepiej
Jeszcze na koniec tz powiedzial wczoraj rodzicom, ze tak jak zaplanowalismy ślub i wesele odbędzie sie 5 czerwca 2009 i on nie zamierza zmieniać zdania. Jak nie pomogą mu to trudno, poradzimy sobie sami / zawsze w koncu jeszcze mozemy liczyc na moich rodzicow /
No trudno, nie chciałam aby to odbywalo sie w takiej bojowej atmosferze, ale oni chyba inaczej nie potrafią..... trudno, to ich problem. Ja nie zamierzam sie im poddawać, bede twardo walczyc o nasze szczęście i już

I jeszcze raz dziękuje kobitki za wszystko

Napisane przez annfas

A ja włąsnie mam faze na oglądanie zaproszeń. Jest tego tyle, że oczopląsu mozna dostać. Kilka mi się takich podoba, które może dałabym rade zrobić sama ale jestem niesamowity leń wiec chyba raczej nic z tego. na allegro takie mi się spodobały

śliczne te zaproszenia jeju jak przyjdzie nam sie wybierac to ja nie wiem, hehe chyba kupimy kazde inne bo na pewno nie zdecyduje sie na jeden wzór

[Madzialenka12344321]

a ja sie juz nie moge doczekac kiedy zaczniemy wybierac te wszytski zaproszenia, obraczki itp. ale to pewnie dopiero po nowym roku

[Rybulka]

MisQa, nie dziwię się, że jest Ci przykro z powodu przyszłych teściów. Trzymam kciuki, żeby się wszystko wyklarowało, bo z całą pewnością pięknie byłoby brać ślub w zgodzie ze wszystkimi i mając po swojej stronie również rodziców TŻa.

A dziś był mój pierwszy dzień dojeżdżania na uczelnię... Rzeczywiście, jazda pociągiem 3 godziny w obie strony jest troszku męcząca...

[anuulaa]

Napisane przez annfas

A ja włąsnie mam faze na oglądanie zaproszeń. Jest tego tyle, że oczopląsu mozna dostać. Kilka mi się takich podoba, które może dałabym rade zrobić sama ale jestem niesamowity leń wiec chyba raczej nic z tego. na allegro takie mi się spodobały

Piękne te zaproszenia, szczególnie podobają mi 3 i 4 z tą wstążką. Ich zrobienie nie wydaje się być bardzo trudne. Może samej udałoby mi się zrobić takie. A ten 4 wzór byłby też fajny na winietki

[SAMBAdiJANEIRO]

Napisane przez MisQa

Dziękuje Wam wszystkim za słowa otuchy Jesteście tak kochane, że normalnie nie wiem i powiem szczerze, że już mi trochę lepiej
Jeszcze na koniec tz powiedzial wczoraj rodzicom, ze tak jak zaplanowalismy ślub i wesele odbędzie sie 5 czerwca 2009 i on nie zamierza zmieniać zdania. Jak nie pomogą mu to trudno, poradzimy sobie sami / zawsze w koncu jeszcze mozemy liczyc na moich rodzicow /
No trudno, nie chciałam aby to odbywalo sie w takiej bojowej atmosferze, ale oni chyba inaczej nie potrafią..... trudno, to ich problem. Ja nie zamierzam sie im poddawać, bede twardo walczyc o nasze szczęście i już

I jeszcze raz dziękuje kobitki za wszystko

śliczne te zaproszenia jeju jak przyjdzie nam sie wybierac to ja nie wiem, hehe chyba kupimy kazde inne bo na pewno nie zdecyduje sie na jeden wzór

Niooo i bardzo dobrze Trzeba walczyc o swoje szczescie Nic sie nie martw mysle, ze tesciowie jakos przetrawią wasza decyzje, przyzwyczaja sie i bedzie ok

hehe z tego co pamietam to wy zapraszacie duuuzo gosci totez mysle ze jesli bedziecie kupowali po 1 zaproszeniu z kazdego rodzaju to nie bedziecie musieli z zadnego wzoru, ktory wam sie spodoba rezygnowac heheh tylko jak sie zdecydowac potem komu jakie zaproszenie dac, jak co jedno to ladniejsze

Moj Tż cos wspominal o jakiś zaproszeniach z naszym zdjeciem, mi się podobaja te z wstazeczkami, ale tak szczerze mowiąc to się zastanawiam czy nie lepiej kupic normalne zaproszenia takie jakie sa na allegro za 1 zl i nie przeplacac w koncu i tak wiekszosc zaproszonych gosci wyrzuci to zaproszenie ale to jeszcze bedziemy debatowac z Tżcikiem

[MisQa]

Napisane przez SAMBAdiJANEIRO

Niooo i bardzo dobrze Trzeba walczyc o swoje szczescie Nic sie nie martw mysle, ze tesciowie jakos przetrawią wasza decyzje, przyzwyczaja sie i bedzie ok

hehe z tego co pamietam to wy zapraszacie duuuzo gosci totez mysle ze jesli bedziecie kupowali po 1 zaproszeniu z kazdego rodzaju to nie bedziecie musieli z zadnego wzoru, ktory wam sie spodoba rezygnowac heheh tylko jak sie zdecydowac potem komu jakie zaproszenie dac, jak co jedno to ladniejsze

hehe będzie na chybił trafił

Do tz-a mamy podobno juz zaczyna to docierać, bo dzis cos wspominal, ze zaczelam cos mowic ze juz czas dla niej sie odchudzac i sukienke szyc skoro zostajemy przy czerwcowej dacie.... Teraz jeszcze tylko jego ojciec... Ale juz nie biore do głowy, jakoś to będzie

[anuulaa]

Napisane przez jaga_2001

A jesli tyczy sie welonow to podobaja mi sie te dwa:
http://allegro.pl/item319191502_od_soni_wel on_tren_swiecaca_koronka. html
http://allegro.pl/item319192121_sonia_welon _turecki_nowosc_.html
Ale najbardziej podoba mi sie ten drugi

Ładne te welony z koronką, chociaż bardziej podobają mi się gładkie mgiełki-ostatnie zdjęcie. Szkoda, że nie można 2 razy brać ślubu kościelnego hehe bo są różne style które mi się podobają. Dla dziewczyn, którym podoba się koronka i inne bajerki, wklejam kilka fotek ładnych welonów

[baja_86]

Napisane przez SAMBAdiJANEIRO

Moj Tż cos wspominal o jakiś zaproszeniach z naszym zdjeciem, mi się podobaja te z wstazeczkami, ale tak szczerze mowiąc to się zastanawiam czy nie lepiej kupic normalne zaproszenia takie jakie sa na allegro za 1 zl i nie przeplacac w koncu i tak wiekszosc zaproszonych gosci wyrzuci to zaproszenie ale to jeszcze bedziemy debatowac z Tżcikiem

No ja też się zastanawiam nad takimi za 1 zl, po co wydawać więcej za coś co i tak wyląduje prędzej czy później w koszu.
Więc albo kupie jakieś tanie, albo zrobię sama.

Dziś mijają 3 m-ce od naszych zaręczyn To był bardzo miodowy czas

jaga_2001 suknia świetna, podobają mi się w tym stylu, szczególnie ze względu na tą szelke.

[Ana***]

Napisane przez MisQa

hehe będzie na chybił trafił

Do tz-a mamy podobno juz zaczyna to docierać, bo dzis cos wspominal, ze zaczelam cos mowic ze juz czas dla niej sie odchudzac i sukienke szyc skoro zostajemy przy czerwcowej dacie.... Teraz jeszcze tylko jego ojciec... Ale juz nie biore do głowy, jakoś to będzie

Powodzenia, przykra sprawa z teściami. U nas też był pewien stresujący dzień. Mieliśmy jechać oglądać sale. No i wtedy do mnie razem z tż przyjechali jego rodzice. No i odbyła się rozmowa. Rodzice tż chcieli nam wyperswadować ślub i bardzo chcieli przełożyć na 2010r.
W zasadzie to z przyszłą teściową tak "walczyłam" na słowa. Teściu siedział i nic nie mówił. Tylko słuchał. No ale po mojej argumentacji, miałam go już po mojej stronie. Była to zacięta "walka" ale obyło się bez poważniejszych uszczerbków. Aha, zapomniałam dodać, że jestem młodsza od Ciebie. Bo to także ma znaczenie.

Strippi gratuluję, pierwszego prawdziwie ślubnego zakupu (chyba pierwszego).

[zaaaabcia]

Napisane przez SAMBAdiJANEIRO

Moj Tż cos wspominal o jakiś zaproszeniach z naszym zdjeciem, mi się podobaja te z wstazeczkami, ale tak szczerze mowiąc to się zastanawiam czy nie lepiej kupic normalne zaproszenia takie jakie sa na allegro za 1 zl i nie przeplacac w koncu i tak wiekszosc zaproszonych gosci wyrzuci to zaproszenie ale to jeszcze bedziemy debatowac z Tżcikiem

tak wygladaja zaproszenia z waszym zdjeciem my wlasnie takie bedziemy miec

http://www.allegro.pl/item315533289_...ej_.html#photo

[Rybulka]

Och kobietki, kobietki... Idziemy jak burza! Już przekroczyłyśmy 200 postów

[annfas]

Tempo zawrotne

co do tych zaproszeń to podoba mi sie też kilka takich których nie dam rady zrobić ręcznie, ale są strasznie drogie, ale i tak chyba takie kupimy dla chrzestnych świadków i dzadków i może rodzeństwa

[annfas]

jeszcze dwa
te rulony najmniej mi się podobają i takie mało praktyczne są

[Rybulka]

Jejku, co jedno zaproszenie, to ładniejsze. My jeszcze nie wybieraliśmy nic, ani nawet nie przeglądaliśmy, ale wiem na pewno, że nie chcę zaproszeń-rulonów... Też uważam, że są mało praktyczne.

[strippi]

Napisane przez jaga_2001

no tak, tylko, ze jesli spodoba Ci sie suknia koloru ecru to welon juz nie za bardzo bedzie pasowal kolorystycznie A zreszta, co komu do domu, gdy chata nie jego, nie? Kazdy nosi to co mu sie podoba.

Kuje.

suknie to ja chce białe bo inne mi sie nie podobaja a zwlaszcza mojemu tż

Napisane przez anuulaa

Strippi, rzeczywiście nie drogo ten welon. Jakbym jakiś znalazła wymarzony, to też bym pewnie już kupiła.

no taki chcialam juz od dawna

Napisane przez annfas

A ja włąsnie mam faze na oglądanie zaproszeń. Jest tego tyle, że oczopląsu mozna dostać. Kilka mi się takich podoba, które może dałabym rade zrobić sama ale jestem niesamowity leń wiec chyba raczej nic z tego. na allegro takie mi się spodobały

zaproszenia nam sie podobaja takie

http://www.allegro.pl/item323290729_...lubne_a_s.html

http://www.allegro.pl/item319012637_...lubne_a_s.html

ja za to robie sama zawieszki na alkohol dzis zaczelam robic zrobilam 6 przede mna 194 pewnie do slubu zdarze :d

[kalinka77]

mój TŻ zajmuje się grafiką i ogólnie reklamą-liczę na niego w sprawie zaproszeń-mam nadzieję że wymyśli nam coś wyjątkowego bardzo fajne zaproszenia co wkleiłyście,kurcze tyle teraz tego wszystkiego w necie-ozdóbki,pierdółki-nic tylko oglądać i szukać najfajniejszych.teraz jak już mamy salę to przygotowania sprawiają mi coraz większą frajdę