Mamy lipcowe 2018 cz. IV

[Camelitos]

Napisane przez pola25

Camelitos -Sandomierz

Summer jestem za!!!Albo jakaś glusza,las....

Nigdy nie byłam w Sandomierzu ale wybieramy sie od kilku lat z mężem haha tak samo do Kazimierza

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

[pola25]

Napisane przez Camelitos

Nigdy nie byłam w Sandomierzu ale wybieramy sie od kilku lat z mężem haha tak samo do Kazimierza

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

Zapraszam!

[summer_overture]

Napisane przez pola25

Camelitos -Sandomierz

Summer jestem za!!!Albo jakaś glusza,las....

las to moje naturalne środowisko, jestem za! Sandomierz też może być - byłam tam chyba ze 20 lat temu

[pola25]

Napisane przez summer_overture

las to moje naturalne środowisko, jestem za! Sandomierz też może być - byłam tam chyba ze 20 lat temu

Summer mi się.marzy,jakaś glusza,rzeczka lub jeziorko,ognisko...rozmar zylam się

[xxxbursztynekxxx]

Witam się z gór pomimo nie przespanej nocy pogoda i klimat to rekompensują. Właśnie siedzę przed domkiem i grzeję się w słoneczku, cisza spokój pełny chillout.

Po południu będę sadzić z moją mamą pomidory i ogórki w szklarni i wychodowne przez moją córkę na balkonie cukinię i buraki.

Summer tak jak dziewczyny pisały nie czytaj po necie bo się nakręcisz, zaufaj lekarzowi. Będzie wszystko dobrze

Elaaaa trzymam kciuki za babcie. Mam wujka po udarze i jest teraz w pełni sprawny więc nie ma co na zapas się zamartwiać. Uważaj na siebie i na dzidzię

Pola życzę ci żeby ten dzień był faktycznie dla ciebie/was dobry

Widzę że spotkanie się szykuje, też mam kawałek w tamte strony ale zawsze można zorganizować wycieczkę z noclegiem i zwiedzaniem. Piękne tereny Kazimierz, Sandomierz......

A co do tego listonosza to nie podaruje i na pewno złoże skargę, to nie pierwszy raz.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pola25]

Bursztynku ale Ci fajnie!Tylko nie przemeczaj się.
Jakbyśmy się spotkały,byłoby super!

Mnie jednak bolą te pachwiny.i.wiazadla przy chodzeniu,nie tak.jak.wczoraj,ale sraram się ,jak najwięcej siedzec.

[Camelitos]

Napisane przez pola25

Bursztynku ale Ci fajnie!Tylko nie przemeczaj się.
Jakbyśmy się spotkały,byłoby super!

Mnie jednak bolą te pachwiny.i.wiazadla przy chodzeniu,nie tak.jak.wczoraj,ale sraram się ,jak najwięcej siedzec.

Nie przemęczaj się, tylko odpoczywaj jak pobolewa Ja za to zauważyłam że odkąd zaczęłam brać to żelazo lekko pobolewa mnie brzuch... Poczytałam ulotkę i w niej jest info że to może być skutkiem ubocznym zażywania żelaza.. W necie również takie info istnieje przy różnego rodzaju żelazach...

---------- Dopisano o 09:25 ---------- Poprzedni post napisano o 09:10 ----------

Napisane przez norka93

Justynka, coś fajnego? No to wrzucam!

https://pl.aliexpress.com/item/2017-...999.262.qYmjML
https://pl.aliexpress.com/item/1-pc-...999.276.qYmjML
https://pl.aliexpress.com/item/Zr-bm...460.0.0.CqOEy6
https://pl.aliexpress.com/item/Zr-bm...460.0.0.CqOEy6
https://pl.aliexpress.com/item/Perso...460.0.0.CqOEy6
https://pl.aliexpress.com/item/Perso...460.0.0.CqOEy6
https://pl.aliexpress.com/item/Zr-bm...460.0.0.CqOEy6 Liseł albo koteł.
https://pl.aliexpress.com/item/Pacif...460.0.0.VH2Cs4
https://pl.aliexpress.com/item/Baby-...460.0.0.VH2Cs4
https://pl.aliexpress.com/item/Zr-bm...460.0.0.QNJd55


Justynka, tak w ogóle to od jeziora gdzie jadę, to rzut beretem od Warmii i Mazur. Ale wciąż podlaskie.

Ależ czemu sama? Ja mam termin dopiero na 3 sierpnia.

Dorcia, mąż już jesienią zeszłego roku, zanim w ciążę zaszłam, wziął urlop na 10-18 lipca i wtedy wypadzik z rodziną nad jezioro pod namioty (my wynajmiemy pokój w mieścince obok), a 14 lipca ślub koleżanki.
Wiesz, że moja mała też jest bardzo nisko? Ale nawet nie pytałam lekarza czy mogę czy nie mogę gdzieś jechać. Dupką do dołu i kopie mnie gdzie nie powinna.. Pojadę ze spakowaną torbą do szpitala.

Norka a ja znalazłam coś w stylu Kappahl

https://pl.aliexpress.com/item/MUQGE...460.0.0.65PSdV

[zUa_tysica]

Norcia, ale duzo fajnych rzeczy z ali ! Zastanawiam sie tylko nad tymi wszystkimi gryzaczkami, bo niektorzy twierdzą, ze te chinskie rzeczy nie maja jakis atestow czy coś. Wiesz moze ile w tym prawdy ? No podlaskie niby rzut beretem, ale jednak to ciagle daleko
Anima, zainteresowalas mnie bardzo tym domem otwartym. Ja kocham Bieszczady i z checia z Małą bysmy sie z mężem wybrali. Mieszkasz gdzies bliżej gór ?
Elu !!! Bardzo współczuję stresu, i życzę duzo sily w tych ciężkich momentach !
Summer, to prawda, że na Warmii jest pięknie, ale szkoda, ze tak daleko od gór, ktoree kocham calym sercem. Rzadko mam okazje bywać, ostatnio bylam z mężem wlasnie w Bieszczadach, jak zobaczylam pierwsze szczyty to mi łzy poleciały. A jak dzisiaj samopoczucie ?
Dziewczynu, ja w sumie to tez nigdy nie byłam w Kazimierzu Dolnym. Przez Sandomierz przejezdzalam 12 lat temu wlasnie w drodze w Bieszczady.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aniama6]

Napisane przez zUa_tysica

Norcia, ale duzo fajnych rzeczy z ali ! Zastanawiam sie tylko nad tymi wszystkimi gryzaczkami, bo niektorzy twierdzą, ze te chinskie rzeczy nie maja jakis atestow czy coś. Wiesz moze ile w tym prawdy ? No podlaskie niby rzut beretem, ale jednak to ciagle daleko
Anima, zainteresowalas mnie bardzo tym domem otwartym. Ja kocham Bieszczady i z checia z Małą bysmy sie z mężem wybrali. Mieszkasz gdzies bliżej gór ?
Elu !!! Bardzo współczuję stresu, i życzę duzo sily w tych ciężkich momentach !
Summer, to prawda, że na Warmii jest pięknie, ale szkoda, ze tak daleko od gór, ktoree kocham calym sercem. Rzadko mam okazje bywać, ostatnio bylam z mężem wlasnie w Bieszczadach, jak zobaczylam pierwsze szczyty to mi łzy poleciały. A jak dzisiaj samopoczucie ?
Dziewczynu, ja w sumie to tez nigdy nie byłam w Kazimierzu Dolnym. Przez Sandomierz przejezdzalam 12 lat temu wlasnie w drodze w Bieszczady.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zua w takie prawdziwe Bieszczady to jest kawałek, ale można w 1 dzień zdobyć szczyt i wrócić, często tak robimy. Bliższe ładne okolice typu Solina, Iwonicz Zdrój, Rymanow to jeszcze bliżej. A i u mnie za oknem krajobraz pagórkowaty już- zrobię jutro zdjęcie jak tam będę. Jest las, są nawet jakieś szlaki turystyczne. Wiadomo, najfajniej jest jak jest ciepło, ale i w zimie kiedyś robiliśmy kulig. Teraz po majowce będziemy robić remont, więc będzie jeszcze fajniej. Bardzo lubimy jak ktoś do nas przyjeżdża, ale czasem tez udostępniamy tam miejsce znajomym np z Rzeszowa którzy chcą sobie na kilka dni od miasta odpocząć.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Camelitos]

Napisane przez aniama6

Zua w takie prawdziwe Bieszczady to jest kawałek, ale można w 1 dzień zdobyć szczyt i wrócić, często tak robimy. Bliższe ładne okolice typu Solina, Iwonicz Zdrój, Rymanow to jeszcze bliżej. A i u mnie za oknem krajobraz pagórkowaty już- zrobię jutro zdjęcie jak tam będę. Jest las, są nawet jakieś szlaki turystyczne. Wiadomo, najfajniej jest jak jest ciepło, ale i w zimie kiedyś robiliśmy kulig. Teraz po majowce będziemy robić remont, więc będzie jeszcze fajniej. Bardzo lubimy jak ktoś do nas przyjeżdża, ale czasem tez udostępniamy tam miejsce znajomym np z Rzeszowa którzy chcą sobie na kilka dni od miasta odpocząć.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Pamiętam jak mając 7 lat wujek zabrał mnie i moją rodzinę nad Solinę, gdzie pływaliśmy motorówką i w ogóle świetnie się tam bawiliśmy
W Rymanowie jestem średnio raz w roku - moja mama była tam w sanatorium i od tego czasu tak nam się tam spodobało że jak jestem u rodziców to jedziemy tam pospacerować
W Iwoniczu też byłam
Za to teraz koleżanka wybudowała dom w Wetlinie i z pewnością ją tam odwiedzimy
W ogóle w tym roku mamy tyle zaproszeń, tylko kiedy je zrealizować kuzynka zaproasza nas o Torunia bo zaczęła tam studiować - nigdy tam nie byłam a fajnie byłoby zobaczyć coś nowego
To samo tyczy się Warszawy - ciocia mojego męża nas juz męczy przyjedźcie i przyjedźcie, była zawiedziona bo myślała że na majówkę tam pojedziemy, jednak zrobienie pokoju dla naszego wielbłądka jest ważniejsze

[norka93]

Napisane przez pozytywnaj

Pospane... Norka mi się też nie spieszy, jedyne co to waga przeraża

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Pozytywna, ale chyba nie masz problemu z wagą po porodzie? Widząc twoje zdjęcia na facebooku, to Ty taka Ty szczuplutka jesteś.

Napisane przez Elaaaa

Dziewczyny ja tylko na chwilę przy tak i bezsennej nocy, już na nowym mieszkaniu..
Wczoraj 20min po tym jak odjechałam od babci, ta dostała udaru. Siostra ja znalazła idąc tam z dzieckiem na rękach. Ja ledwo weszłam do siebie do mieszkania i wrocilam do nich.. zabrali ją karetka na OIOM do innego miasta. Cały wieczór na IP, potem na oddziele. Jestem bez życia, nie wiem co dalej..
Trzymajcie proszę kciuki, bez względu na to jak sytuacja się potoczy, byle mi siły nie brakło i mały tego nie odczuwał zbyt..
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Eluś Kochana, moja babcia jest po udarze, tyle, że ona miała udar jakoś wieczorem/na noc, a oni uparte dziatki powiedzieli o tym cioci dopiero z rana i dopiero karetka została wezwana i leki podane. Gdyby reakcja była tak szybka jak u Was, to niemal nie byłoby oznak udaru, a tak sparaliżowało jej całą lewą stronę. Wierzę, że u twojej babci będzie lepiej. Pisz nam tu jak ona się czuje, czy są jakieś skutki?

Napisane przez RudyKotBialyKot

O rany Dziewczyny, co to za spotkanie by było jakby sie tak cała zgraja 'ciężarówek' zebrała co prawda dla mnie jak na razie wszystkie destynacje odlegle, na Podkarpacie mamy 4,5 h drogi ale bywamy bo moj mąż pochodzi spod Dębicy na śląsk i zagłębie toroche lepsza trasa wiec do mojej mamy w Sosnowcu jedziemy tylko 3,5h, a cała reszta miejsc to conajmniej 2 godziny drogi - kurde zawsze czułam że mieszkamy na zadupiu (a niby stolica)

Summer-nie czytaj w googlach bo sie tylko niepotrzebnie zestresujesz- na pewno będzie wszystko dobrze

Norka gryzaki piekne ale nie boisz sie, że będą z jakiegoś toksycznego materiału? Bo wiadomo że pieluchy czy ubranka mroźna przeprać i trochę tej chemii wypłukać ale jak sprawa wygląda z gryzakami czy smoczkami to nie wiem

Elaa dużo zdrowia dla babci i siły dla Ciebie

Wogóle od dwóch nocy śpię (a raczej próbuje spać) na raty bo Mała mnie tak kopie, że budzi mnie ból - czuje że już całe wnętrzności mam poobijane

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Kocie, myślałam o tym. Pewnie, że nie kupuję pierwszego lepszego gryzaka, mocno zastanowię się nad zakupem i jeśli coś nie będzie mi pasowało, to nie dam dziecku. Sama pożuję. Zobacze co w komentarzach ludzie pisza czy poprosze sprzedających o certyfikaty.

Napisane przez summer_overture

Aniama, dziękuję, bardzo podniosłaś mnie na duchu! W ogóle przespałam się z tematem i stwierdziłam, że nie ma co panikować i szaleć, bo to niczego nie zmienia, a jak lekarz mówi, że nic się nie dzieje, to nie będę podważać jego sądów.

A ja zamawiam ten stanik:

https://pl.aliexpress.com/store/prod...591c19866Z0CdI

Jest ze sklepu, w którym kupiłam te czapeczki niemowlęce i jeśli będzie choć w połowie takiej jakości jak czapeczki, no to... czapki z głów

Dorka, Mazury będę musiała się do ciebie uśmiechnąć, żebyś mi coś poleciła, bo chciałabym tam pojechać, planujemy od co najmniej dwóch lat!

Zua, my mieliśmy w tym roku odwiedzić Warmię, nawet mam taką mapę z zeszłorocznej "Kuchni" o szlakach, powiedzmy, turystycznych Warmii i Mazur wy tam naprawdę macie pięknie i strasznie zazdraszczam!

Elu, zachowaj spokój i zimną głowę. Mój dziadek jest po 3 udarach, babcia również. Konsekwencje - cóż, trzeba się z nimi liczyć, człowiek nigdy tak w pełni nie dochodzi do siebie, ale dobra rehabilitacja potrafi zdziałać cuda. I zacznij myśleć o tym już dziś - poczytaj w necie jakieś opinie, dowiedz się, gdzie i kiedy można byłoby babcię rehabilitować. Mojej po ostatnim udarze powiedzieli, że nie będzie mówić - a mówi, śmiga i w ogóle. Dziadek jest trochę słabszy i ma mniej sił, ale oboje przeżyli po 3 udary. Tj. któraś tu pisała - udar to nie wyrok!

Dziewczyny, pomysł na spotkanie w Kazimierzu jest super! Ja jestem jak najbardziej za - zabieramy nasze rozpakowane niespodzianki i tż-tów do opieki nad nimi i jedziemy!

Summer, też paczyłam na ten stanik, ogólnie miałam problem z wyborem tego pierwszego. Na wyjścia zamówię coś z bardziej usztywnianymi miseczkami, żeby mi się nie rozlewały, ale z tego co widzę, to mój biust jakiś wielki nie będzie..

Mam sentyment do Kazimierza, mój mąż mi się tam oświadczył w pokoji hotelowym pełnym róż.. Myśmy akurat wracali z nart, ja cała upocona, włosy sklejone, w grubych legginsach w renifery, a ten się oświadcza..

Napisane przez Camelitos

Nigdy nie byłam w Sandomierzu ale wybieramy sie od kilku lat z mężem haha tak samo do Kazimierza

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

Cami, no to niebawem będzie okazja, żeby się wybrać. Przed porodem spotkanie wydaje się jakieś takie no.. nierealne, ale po porodzie? A co Wy o tym myślicie?

Napisane przez pola25

Bursztynku ale Ci fajnie!Tylko nie przemeczaj się.
Jakbyśmy się spotkały,byłoby super!

Mnie jednak bolą te pachwiny.i.wiazadla przy chodzeniu,nie tak.jak.wczoraj,ale sraram się ,jak najwięcej siedzec.

Poluś, od siedzenia mnie też pokłujewa. Na twoim miejscu leżałabym, jeśli to możliwe.

Napisane przez Camelitos

Nie przemęczaj się, tylko odpoczywaj jak pobolewa Ja za to zauważyłam że odkąd zaczęłam brać to żelazo lekko pobolewa mnie brzuch... Poczytałam ulotkę i w niej jest info że to może być skutkiem ubocznym zażywania żelaza.. W necie również takie info istnieje przy różnego rodzaju żelazach...

---------- Dopisano o 09:25 ---------- Poprzedni post napisano o 09:10 ----------



Norka a ja znalazłam coś w stylu Kappahl

https://pl.aliexpress.com/item/MUQGE...460.0.0.65PSdV

Cami, a to jelita Ciebie bolą? Masz może jakieś zastoje, zaparcia?
Ach, piękna sukieneczka. Powiem Ci, że mam baaaardzo podobną właśnie z Kappahl

Napisane przez zUa_tysica

Norcia, ale duzo fajnych rzeczy z ali ! Zastanawiam sie tylko nad tymi wszystkimi gryzaczkami, bo niektorzy twierdzą, ze te chinskie rzeczy nie maja jakis atestow czy coś. Wiesz moze ile w tym prawdy ? No podlaskie niby rzut beretem, ale jednak to ciagle daleko
Anima, zainteresowalas mnie bardzo tym domem otwartym. Ja kocham Bieszczady i z checia z Małą bysmy sie z mężem wybrali. Mieszkasz gdzies bliżej gór ?
Elu !!! Bardzo współczuję stresu, i życzę duzo sily w tych ciężkich momentach !
Summer, to prawda, że na Warmii jest pięknie, ale szkoda, ze tak daleko od gór, ktoree kocham calym sercem. Rzadko mam okazje bywać, ostatnio bylam z mężem wlasnie w Bieszczadach, jak zobaczylam pierwsze szczyty to mi łzy poleciały. A jak dzisiaj samopoczucie ?
Dziewczynu, ja w sumie to tez nigdy nie byłam w Kazimierzu Dolnym. Przez Sandomierz przejezdzalam 12 lat temu wlasnie w drodze w Bieszczady.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Justynka, odnośnie gryzaczków odpisałam wyżej.
Ja wczoraj do męża napisałam, że w góry bym pojechała, jeśli coś jeszcze zostanie z pieniążków przed porodem.. I tutaj miałam Was pytać gdzie noclegi polecacie.

[Camelitos]

Napisane przez norka93

Pozytywna, ale chyba nie masz problemu z wagą po porodzie? Widząc twoje zdjęcia na facebooku, to Ty taka Ty szczuplutka jesteś. Eluś Kochana, moja babcia jest po udarze, tyle, że ona miała udar jakoś wieczorem/na noc, a oni uparte dziatki powiedzieli o tym cioci dopiero z rana i dopiero karetka została wezwana i leki podane. Gdyby reakcja była tak szybka jak u Was, to niemal nie byłoby oznak udaru, a tak sparaliżowało jej całą lewą stronę. Wierzę, że u twojej babci będzie lepiej. Pisz nam tu jak ona się czuje, czy są jakieś skutki?
Kocie, myślałam o tym. Pewnie, że nie kupuję pierwszego lepszego gryzaka, mocno zastanowię się nad zakupem i jeśli coś nie będzie mi pasowało, to nie dam dziecku. Sama pożuję. Zobacze co w komentarzach ludzie pisza czy poprosze sprzedających o certyfikaty.
Summer, też paczyłam na ten stanik, ogólnie miałam problem z wyborem tego pierwszego. Na wyjścia zamówię coś z bardziej usztywnianymi miseczkami, żeby mi się nie rozlewały, ale z tego co widzę, to mój biust jakiś wielki nie będzie..

Mam sentyment do Kazimierza, mój mąż mi się tam oświadczył w pokoji hotelowym pełnym róż.. Myśmy akurat wracali z nart, ja cała upocona, włosy sklejone, w grubych legginsach w renifery, a ten się oświadcza..

Cami, no to niebawem będzie okazja, żeby się wybrać. Przed porodem spotkanie wydaje się jakieś takie no.. nierealne, ale po porodzie? A co Wy o tym myślicie?Poluś, od siedzenia mnie też pokłujewa. Na twoim miejscu leżałabym, jeśli to możliwe.
Cami, a to jelita Ciebie bolą? Masz może jakieś zastoje, zaparcia?
Ach, piękna sukieneczka. Powiem Ci, że mam baaaardzo podobną właśnie z Kappahl Justynka, odnośnie gryzaczków odpisałam wyżej.
Ja wczoraj do męża napisałam, że w góry bym pojechała, jeśli coś jeszcze zostanie z pieniążków przed porodem.. I tutaj miałam Was pytać gdzie noclegi polecacie.

Właśnie pamiętam, że pokazywałaś podobną sukieneczkę
no właśnie wydaje mi się że się w miarę regularnie wyprożniam, jednak to i tak nie jest tak jakbym chciała

Co do oświadczyn super sprawa nie ważne jak wyglądałaś, liczy sie uczucie Mój mąż oświadczył mi się w parku, w miejscu gdzie się pierwszy raz pocałowaliśmy po 6 latach bycia razem i wierz mi że mimo że to było właśnie w 6 rocznicę naszego bycia razem to ja byłam w takim szoku i w ogóle się nie spodziewałam

Przed porodem to raczej nie ma szans na spotkanie Wiadomo każda z nas się np. dzisiaj czuje dobrze a nie wiadomo co będzie później

Zamowiłam tą zawieszkę do smoczka, którą bodajże Ty tutaj wrzucałaś zobaczymy co przyjdzie, najwyżej nie będę jej używała Czytając opinie wydaje mi się że jest ok, z Polski sporo pozytywów

[summer_overture]

Napisane przez pola25

Summer mi się.marzy,jakaś glusza,rzeczka lub jeziorko,ognisko...rozmar zylam się

Mnie to samo, ale ja już za kilka dni tak będę spędzać czas

Napisane przez xxxbursztynekxxx

Witam się z gór pomimo nie przespanej nocy pogoda i klimat to rekompensują. Właśnie siedzę przed domkiem i grzeję się w słoneczku, cisza spokój pełny chillout.

Po południu będę sadzić z moją mamą pomidory i ogórki w szklarni i wychodowne przez moją córkę na balkonie cukinię i buraki.

Summer tak jak dziewczyny pisały nie czytaj po necie bo się nakręcisz, zaufaj lekarzowi. Będzie wszystko dobrze

Elaaaa trzymam kciuki za babcie. Mam wujka po udarze i jest teraz w pełni sprawny więc nie ma co na zapas się zamartwiać. Uważaj na siebie i na dzidzię

Pola życzę ci żeby ten dzień był faktycznie dla ciebie/was dobry

Widzę że spotkanie się szykuje, też mam kawałek w tamte strony ale zawsze można zorganizować wycieczkę z noclegiem i zwiedzaniem. Piękne tereny Kazimierz, Sandomierz......

A co do tego listonosza to nie podaruje i na pewno złoże skargę, to nie pierwszy raz.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Bursztynku, ależ wakacjami zaleciało! Fajnie! Tylko nie przesadzaj z tymi uprawami, pamiętaj, że, kto jak kto, ale ty powinnaś się oszczędzać.

Napisane przez zUa_tysica

Norcia, ale duzo fajnych rzeczy z ali ! Zastanawiam sie tylko nad tymi wszystkimi gryzaczkami, bo niektorzy twierdzą, ze te chinskie rzeczy nie maja jakis atestow czy coś. Wiesz moze ile w tym prawdy ? No podlaskie niby rzut beretem, ale jednak to ciagle daleko
Anima, zainteresowalas mnie bardzo tym domem otwartym. Ja kocham Bieszczady i z checia z Małą bysmy sie z mężem wybrali. Mieszkasz gdzies bliżej gór ?
Elu !!! Bardzo współczuję stresu, i życzę duzo sily w tych ciężkich momentach !
Summer, to prawda, że na Warmii jest pięknie, ale szkoda, ze tak daleko od gór, ktoree kocham calym sercem. Rzadko mam okazje bywać, ostatnio bylam z mężem wlasnie w Bieszczadach, jak zobaczylam pierwsze szczyty to mi łzy poleciały. A jak dzisiaj samopoczucie ?
Dziewczynu, ja w sumie to tez nigdy nie byłam w Kazimierzu Dolnym. Przez Sandomierz przejezdzalam 12 lat temu wlasnie w drodze w Bieszczady.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Noo, Bieszczady są mega, byliśmy tam ostatnio chyba 2 lata temu, mieliśmy piękny dom z kominkiem na szczycie pagórka, z 1,5 km od Soliny. Było cudownie, ech... Ja kocham i góry, i morze - byle lasy były, to mnie nic więcej nie trzeba

Co do gryzaków z allie - ja też się nad tym zastanawiam i raczej nie kupuję stamtąd takich rzeczy. Za to pluszowo-szeleszczące różne takie to już jak najbardziej. Właśnie wrzuciłam do koszyka sporo pluszowych książeczek (część już do mnie idzie) i kilka zabawek. Gryzaki kupię normalnie w sklepie, w sumie to nie są żadne pieniądze, a jakoś tak pewniej się będę czuła

[nesska89]

Napisane przez aniama6

Zua w takie prawdziwe Bieszczady to jest kawałek, ale można w 1 dzień zdobyć szczyt i wrócić, często tak robimy. Bliższe ładne okolice typu Solina, Iwonicz Zdrój, Rymanow to jeszcze bliżej. A i u mnie za oknem krajobraz pagórkowaty już- zrobię jutro zdjęcie jak tam będę. Jest las, są nawet jakieś szlaki turystyczne. Wiadomo, najfajniej jest jak jest ciepło, ale i w zimie kiedyś robiliśmy kulig. Teraz po majowce będziemy robić remont, więc będzie jeszcze fajniej. Bardzo lubimy jak ktoś do nas przyjeżdża, ale czasem tez udostępniamy tam miejsce znajomym np z Rzeszowa którzy chcą sobie na kilka dni od miasta odpocząć.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Rymanów i Iwonicz są piękne

Jak dzieciaki beda większe to polecam cisną i kolejkę wąsko torowa, my z mężem byliśmy zachwyceni myślę że za 2 lata na pewno zabierzemy tam dzieciaki

Moja mąż oświadczył mi się w Myczkowcach niedaleko soliny

Zua ja tam miałam jak jechaliśmy wielka pętla bieszczadzka, widoki zawierały dech w piersiach

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Camelitos]

Napisane przez summer_overture

Mnie to samo, ale ja już za kilka dni tak będę spędzać czas



Bursztynku, ależ wakacjami zaleciało! Fajnie! Tylko nie przesadzaj z tymi uprawami, pamiętaj, że, kto jak kto, ale ty powinnaś się oszczędzać.



Noo, Bieszczady są mega, byliśmy tam ostatnio chyba 2 lata temu, mieliśmy piękny dom z kominkiem na szczycie pagórka, z 1,5 km od Soliny. Było cudownie, ech... Ja kocham i góry, i morze - byle lasy były, to mnie nic więcej nie trzeba

Co do gryzaków z allie - ja też się nad tym zastanawiam i raczej nie kupuję stamtąd takich rzeczy. Za to pluszowo-szeleszczące różne takie to już jak najbardziej. Właśnie wrzuciłam do koszyka sporo pluszowych książeczek (część już do mnie idzie) i kilka zabawek. Gryzaki kupię normalnie w sklepie, w sumie to nie są żadne pieniądze, a jakoś tak pewniej się będę czuła

Poka książeczki ja przez Ciebie i Norkę popłynę na tym ali

[aniama6]

Ech, te plany wyjazdowe i wasze wyjazdy zupełnie mnie rozleniwiły i ledwie pół godziny coś w domu ogarnelam a teraz czytam. Ale cóż, wstaje już bo takie leżenie mi nie służy zupełnie. Szkoda ze żadnych majówkowych wyjazdów nie mamy w planie, no ale mamy remonty, różne zaległości w ogrodzie i Tz pracuje a ja wiele nie pomogę wiec trochę się nudzę.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Camelitos]

Napisane przez aniama6

Ech, te plany wyjazdowe i wasze wyjazdy zupełnie mnie rozleniwiły i ledwie pół godziny coś w domu ogarnelam a teraz czytam. Ale cóż, wstaje już bo takie leżenie mi nie służy zupełnie. Szkoda ze żadnych majówkowych wyjazdów nie mamy w planie, no ale mamy remonty, różne zaległości w ogrodzie i Tz pracuje a ja wiele nie pomogę wiec trochę się nudzę.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Może poczytaj książkę? My za to od wczoraj rozpoczęliśmy mini remont, ale mimo że jest syf to jakoś mnie cieszy to że farba już leży i będziemy malować potem mebelki i będzie już tak spokojniej w mojej głowie No i w końcu będę mogła poprać ciuszki i poukładać w komodzie i szafie

Do tego mój małż 2 maja ma urodziny więc muszę mu przygotować jakąś niespodziankę Imprezkę robi dopiero 12 maja

[zUa_tysica]

Napisane przez aniama6

Zua w takie prawdziwe Bieszczady to jest kawałek, ale można w 1 dzień zdobyć szczyt i wrócić, często tak robimy. Bliższe ładne okolice typu Solina, Iwonicz Zdrój, Rymanow to jeszcze bliżej. A i u mnie za oknem krajobraz pagórkowaty już- zrobię jutro zdjęcie jak tam będę. Jest las, są nawet jakieś szlaki turystyczne. Wiadomo, najfajniej jest jak jest ciepło, ale i w zimie kiedyś robiliśmy kulig. Teraz po majowce będziemy robić remont, więc będzie jeszcze fajniej. Bardzo lubimy jak ktoś do nas przyjeżdża, ale czasem tez udostępniamy tam miejsce znajomym np z Rzeszowa którzy chcą sobie na kilka dni od miasta odpocząć.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Anima tych okolic zupelnie nie znam, moze czas to zmienić ? zaraz zobaczę na mapie gdzie to jest. Ja poeiem szczerze bylabym chętna die wprosic ma jedną noc, co by za bardzo tylka nie zawracać. Bieszczady kojarzą mi sie z tak ludzką życzliwością, że nawet nie biorę pod uwagę scenariusza, że napisałaś to, ale nie myślisz o tym poważnie mój mąż chetnie skosi trawnik i wypieli maliny oczywiscie czas pokaże, fundusze muszą być, od nas to spory kawał drogi, podróż musi byc mega zaplanowana - ale na prawde milo by było sie spotkac w takiej sceneri i okolicznościach na pewno będę o tym pamiętać.

Napisane przez norka93

Pozytywna, ale chyba nie masz problemu z wagą po porodzie? Widząc twoje zdjęcia na facebooku, to Ty taka Ty szczuplutka jesteś. Eluś Kochana, moja babcia jest po udarze, tyle, że ona miała udar jakoś wieczorem/na noc, a oni uparte dziatki powiedzieli o tym cioci dopiero z rana i dopiero karetka została wezwana i leki podane. Gdyby reakcja była tak szybka jak u Was, to niemal nie byłoby oznak udaru, a tak sparaliżowało jej całą lewą stronę. Wierzę, że u twojej babci będzie lepiej. Pisz nam tu jak ona się czuje, czy są jakieś skutki?
Kocie, myślałam o tym. Pewnie, że nie kupuję pierwszego lepszego gryzaka, mocno zastanowię się nad zakupem i jeśli coś nie będzie mi pasowało, to nie dam dziecku. Sama pożuję. Zobacze co w komentarzach ludzie pisza czy poprosze sprzedających o certyfikaty.
Summer, też paczyłam na ten stanik, ogólnie miałam problem z wyborem tego pierwszego. Na wyjścia zamówię coś z bardziej usztywnianymi miseczkami, żeby mi się nie rozlewały, ale z tego co widzę, to mój biust jakiś wielki nie będzie..

Mam sentyment do Kazimierza, mój mąż mi się tam oświadczył w pokoji hotelowym pełnym róż.. Myśmy akurat wracali z nart, ja cała upocona, włosy sklejone, w grubych legginsach w renifery, a ten się oświadcza..

Cami, no to niebawem będzie okazja, żeby się wybrać. Przed porodem spotkanie wydaje się jakieś takie no.. nierealne, ale po porodzie? A co Wy o tym myślicie?Poluś, od siedzenia mnie też pokłujewa. Na twoim miejscu leżałabym, jeśli to możliwe.
Cami, a to jelita Ciebie bolą? Masz może jakieś zastoje, zaparcia?
Ach, piękna sukieneczka. Powiem Ci, że mam baaaardzo podobną właśnie z Kappahl Justynka, odnośnie gryzaczków odpisałam wyżej.
Ja wczoraj do męża napisałam, że w góry bym pojechała, jeśli coś jeszcze zostanie z pieniążków przed porodem.. I tutaj miałam Was pytać gdzie noclegi polecacie.

Norka, cudowne oswiadczyny ! Moje tez były super, przynajmniej dla mnie. Nie byli fajerwerków, pola róż, świec - ale byly najpiekniejsze na świecie.
Co do spotkania, to akurat haha po drodze w Bieszczady moglibysmy zatrzymac sie z mężem w Kazimierzu haha
Co do noclegów Norciu to zależy gdzie chcesz jechac, na czym Ci zależy. Rozumiem, że myslisz właśnie nad Bieszczadami ?

Napisane przez summer_overture

Mnie to samo, ale ja już za kilka dni tak będę spędzać czas



Bursztynku, ależ wakacjami zaleciało! Fajnie! Tylko nie przesadzaj z tymi uprawami, pamiętaj, że, kto jak kto, ale ty powinnaś się oszczędzać.



Noo, Bieszczady są mega, byliśmy tam ostatnio chyba 2 lata temu, mieliśmy piękny dom z kominkiem na szczycie pagórka, z 1,5 km od Soliny. Było cudownie, ech... Ja kocham i góry, i morze - byle lasy były, to mnie nic więcej nie trzeba

Co do gryzaków z allie - ja też się nad tym zastanawiam i raczej nie kupuję stamtąd takich rzeczy. Za to pluszowo-szeleszczące różne takie to już jak najbardziej. Właśnie wrzuciłam do koszyka sporo pluszowych książeczek (część już do mnie idzie) i kilka zabawek. Gryzaki kupię normalnie w sklepie, w sumie to nie są żadne pieniądze, a jakoś tak pewniej się będę czuła

Summer, tez prosze o linki do książeczek Boże dostane wypłatę to zaraz wszystko wydam

Bursztynku nie forsuj sie!!!!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pola25]

Aniama 1,5 roku temu ,w Rymanowie,byliśmy z synem w senatorium.Pięknie tam.Czyste powietrze!

Norka leżę dużo,tylko to.leżenie mnie już meczy i.nudzi

Summer zazdroszczę

[xxxbursztynekxxx]

Nie forsuje się dziewczyny już cześć roslinek posadzona teraz leżę na leżaczku i opalam nogi.

Fajne te wasze oświadczyny u mnie jakos zwyczajnie było ale oczywiście miło. W domku w górach, zrobił kolację i się oświadczył. Miał biedak jechać po kwiaty ale w ten dzień miał jak na złość grypę żołądkową i nawet na tej kolacji nic nie zjadł


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[xXBlankaXx]

Napisane przez xxxbursztynekxxx

Nie forsuje się dziewczyny już cześć roslinek posadzona teraz leżę na leżaczku i opalam nogi.

Fajne te wasze oświadczyny u mnie jakos zwyczajnie było ale oczywiście miło. W domku w górach, zrobił kolację i się oświadczył. Miał biedak jechać po kwiaty ale w ten dzień miał jak na złość grypę żołądkową i nawet na tej kolacji nic nie zjadł


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A u nas nie było oświadczyn ja się wylamie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pozytywnaj]

Napisane przez norka93

Pozytywna, ale chyba nie masz problemu z wagą po porodzie? Widząc twoje zdjęcia na facebooku, to Ty taka Ty szczuplutka jesteś. Eluś Kochana, moja babcia jest po udarze, tyle, że ona miała udar jakoś wieczorem/na noc, a oni uparte dziatki powiedzieli o tym cioci dopiero z rana i dopiero karetka została wezwana i leki podane. Gdyby reakcja była tak szybka jak u Was, to niemal nie byłoby oznak udaru, a tak sparaliżowało jej całą lewą stronę. Wierzę, że u twojej babci będzie lepiej. Pisz nam tu jak ona się czuje, czy są jakieś skutki?
Kocie, myślałam o tym. Pewnie, że nie kupuję pierwszego lepszego gryzaka, mocno zastanowię się nad zakupem i jeśli coś nie będzie mi pasowało, to nie dam dziecku. Sama pożuję. Zobacze co w komentarzach ludzie pisza czy poprosze sprzedających o certyfikaty.
Summer, też paczyłam na ten stanik, ogólnie miałam problem z wyborem tego pierwszego. Na wyjścia zamówię coś z bardziej usztywnianymi miseczkami, żeby mi się nie rozlewały, ale z tego co widzę, to mój biust jakiś wielki nie będzie..

Mam sentyment do Kazimierza, mój mąż mi się tam oświadczył w pokoji hotelowym pełnym róż.. Myśmy akurat wracali z nart, ja cała upocona, włosy sklejone, w grubych legginsach w renifery, a ten się oświadcza..

Cami, no to niebawem będzie okazja, żeby się wybrać. Przed porodem spotkanie wydaje się jakieś takie no.. nierealne, ale po porodzie? A co Wy o tym myślicie?Poluś, od siedzenia mnie też pokłujewa. Na twoim miejscu leżałabym, jeśli to możliwe.
Cami, a to jelita Ciebie bolą? Masz może jakieś zastoje, zaparcia?
Ach, piękna sukieneczka. Powiem Ci, że mam baaaardzo podobną właśnie z Kappahl Justynka, odnośnie gryzaczków odpisałam wyżej.
Ja wczoraj do męża napisałam, że w góry bym pojechała, jeśli coś jeszcze zostanie z pieniążków przed porodem.. I tutaj miałam Was pytać gdzie noclegi polecacie.

Niby problemu z wagą nie mam ale ciężko widzieć te cyferki na wadze. I wiadomo, że każdy dodatkowy dzień to dodatkowa waga u dzidziusia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:36 ---------- Poprzedni post napisano o 11:36 ----------

Ela zdrowia dla babci

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[norka93]

Napisane przez Camelitos

Właśnie pamiętam, że pokazywałaś podobną sukieneczkę
no właśnie wydaje mi się że się w miarę regularnie wyprożniam, jednak to i tak nie jest tak jakbym chciała

Co do oświadczyn super sprawa nie ważne jak wyglądałaś, liczy sie uczucie Mój mąż oświadczył mi się w parku, w miejscu gdzie się pierwszy raz pocałowaliśmy po 6 latach bycia razem i wierz mi że mimo że to było właśnie w 6 rocznicę naszego bycia razem to ja byłam w takim szoku i w ogóle się nie spodziewałam

Przed porodem to raczej nie ma szans na spotkanie Wiadomo każda z nas się np. dzisiaj czuje dobrze a nie wiadomo co będzie później

Zamowiłam tą zawieszkę do smoczka, którą bodajże Ty tutaj wrzucałaś zobaczymy co przyjdzie, najwyżej nie będę jej używała Czytając opinie wydaje mi się że jest ok, z Polski sporo pozytywów

Cami, pamiętałaś? Ooo, jak miło. Ja od czasu do czasu wspomagam się espumisanem i jakaś tam różnica jest. Tak kocham frytki ze swojskich ziemniaczków, a one mi chyba trosze szkodzą..
Dzisiaj sadzimy szczypiorek na parapecie, szał ciał!
Masz rację co do oświadczyn, bo jakby wygląd miał się liczyć, to one nie miały prawa wtedy się odbyć.
Łaaa, mąż miał ekstra pomysł, sentymentalny, super! Ja miałabym oczy jak 5 zł, gdyby mój pamiętał.
Ja też mam zamiar zamówić zawieszkę do smoczka, a z tym gryzakiem, to sam gryzak można zdjąć i zostaje łańcuszek, gdzie można zawiesić co się chce i może to być smoczek.

Napisane przez summer_overture

Mnie to samo, ale ja już za kilka dni tak będę spędzać czas
Bursztynku, ależ wakacjami zaleciało! Fajnie! Tylko nie przesadzaj z tymi uprawami, pamiętaj, że, kto jak kto, ale ty powinnaś się oszczędzać.
Noo, Bieszczady są mega, byliśmy tam ostatnio chyba 2 lata temu, mieliśmy piękny dom z kominkiem na szczycie pagórka, z 1,5 km od Soliny. Było cudownie, ech... Ja kocham i góry, i morze - byle lasy były, to mnie nic więcej nie trzeba

Co do gryzaków z allie - ja też się nad tym zastanawiam i raczej nie kupuję stamtąd takich rzeczy. Za to pluszowo-szeleszczące różne takie to już jak najbardziej. Właśnie wrzuciłam do koszyka sporo pluszowych książeczek (część już do mnie idzie) i kilka zabawek. Gryzaki kupię normalnie w sklepie, w sumie to nie są żadne pieniądze, a jakoś tak pewniej się będę czuła

Nie nu Summer, ja też mam jakieś tam obawy odnośnie gryzaków od Alie, to nie takie hop siup, niestety. Gdy kupie z Polski, też pewniej będę się czuła, to na pewno. Jak znajdziesz jakiś ładny i nie za milion dolarów, to krzycz.

Napisane przez Camelitos

Poka książeczki, ja przez Ciebie i Norkę popłynę na tym ali

O właśnie, pokazujemy, a nie tylko skromnie chwalimy. Cami, popłynąć to można pontonem po polskich sklepach i z tymi cenami typu z La Millou. Tak bardzo bym chciała coś stamtąd kupić, ale to może jak mała będzie strasza, bo póki co, to szkoda mi pieniążków.

Napisane przez aniama6

Ech, te plany wyjazdowe i wasze wyjazdy zupełnie mnie rozleniwiły i ledwie pół godziny coś w domu ogarnelam a teraz czytam. Ale cóż, wstaje już bo takie leżenie mi nie służy zupełnie. Szkoda ze żadnych majówkowych wyjazdów nie mamy w planie, no ale mamy remonty, różne zaległości w ogrodzie i Tz pracuje a ja wiele nie pomogę wiec trochę się nudzę.

Ania, my też nigdzie nie wyjeżdżam, bo mąż pracuje 1wszego i 3ciego maja, a tak to pewnie pojechalibyśmy do mnie, ale jeszcze trafi się okazja, mam nadzieję. Zostają nam książki i spacery.

Napisane przez Camelitos

Może poczytaj książkę? My za to od wczoraj rozpoczęliśmy mini remont, ale mimo że jest syf to jakoś mnie cieszy to że farba już leży i będziemy malować potem mebelki i będzie już tak spokojniej w mojej głowie No i w końcu będę mogła poprać ciuszki i poukładać w komodzie i szafie

Do tego mój małż 2 maja ma urodziny więc muszę mu przygotować jakąś niespodziankę Imprezkę robi dopiero 12 maja

Masz już jakiegoś pomysł na niespodziankę?

Napisane przez zUa_tysica

Anima tych okolic zupelnie nie znam, moze czas to zmienić ? zaraz zobaczę na mapie gdzie to jest. Ja poeiem szczerze bylabym chętna die wprosic ma jedną noc, co by za bardzo tylka nie zawracać. Bieszczady kojarzą mi sie z tak ludzką życzliwością, że nawet nie biorę pod uwagę scenariusza, że napisałaś to, ale nie myślisz o tym poważnie mój mąż chetnie skosi trawnik i wypieli maliny oczywiscie czas pokaże, fundusze muszą być, od nas to spory kawał drogi, podróż musi byc mega zaplanowana - ale na prawde milo by było sie spotkac w takiej sceneri i okolicznościach na pewno będę o tym pamiętać.Norka, cudowne oswiadczyny ! Moje tez były super, przynajmniej dla mnie. Nie byli fajerwerków, pola róż, świec - ale byly najpiekniejsze na świecie.
Co do spotkania, to akurat haha po drodze w Bieszczady moglibysmy zatrzymac sie z mężem w Kazimierzu haha
Co do noclegów Norciu to zależy gdzie chcesz jechac, na czym Ci zależy. Rozumiem, że myslisz właśnie nad Bieszczadami ?Summer, tez prosze o linki do książeczek Boże dostane wypłatę to zaraz wszystko wydam
Bursztynku nie forsuj sie!!!!

Myślę nad Bieszczadami i w sumie nad samymi górami też. Rzuciłam tak luźno ten pomysł, na pewno jak już mamy jechać, to przed porodem i zastanawiam się czy w ogóle ogarnę takie duże góry, to może jednak Bieszczady? Muszę się wyrwać na kilka dni, bo nie wytrzymię w tym bloku. Do Bieszczad mamy aż 6 godzin jazdy.. Dzięki Bogu mamy auto na diesel. Justynka, kiedy w Bieszczady jedziesz? Mój mąż ma wolne 24-27 maj, ale takie wolne to już cud! Tylko mam wizytę u ginekologa 25 maja, wrrr..

Napisane przez pozytywnaj

Niby problemu z wagą nie mam ale ciężko widzieć te cyferki na wadze. I wiadomo, że każdy dodatkowy dzień to dodatkowa waga u dzidziusia.

Ela zdrowia dla babci

Pozytywna, masz taki ładny nick,a zauważyłam, że ostatnio taka smutna piszesz, w sensie taki ton wypowiedzi i tak i mi smutno się robi..

[pozytywnaj]

norka zmęczona jestem strasznie nie mogę spać w nocy w dzień nie odpocznę plus ostatnio sytuacje nerwowe i chyba się nawarstwilo

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[norka93]

Napisane przez xXBlankaXx

A u nas nie było oświadczyn ja się wylamie

Ty zawsze musisz się wyłamać Widziałam filmik na fb, który wrzuciłaś.. Masakra jakaś, myślałam, że ona zaraz Ci z tego brzuszka wyjdzie Mała bije wszelkie rekordy!

---------- Dopisano o 14:14 ---------- Poprzedni post napisano o 14:12 ----------

Napisane przez pozytywnaj

norka zmęczona jestem strasznie nie mogę spać w nocy w dzień nie odpocznę plus ostatnio sytuacje nerwowe i chyba się nawarstwilo

To niedobrze, powinnaś mieć szansę odpocząć, odetchnąć.. A mogłaby przyjechać twoja mama albo teściowa i pomóc ci przy dzieciach? Albo podrzucić dzieci dziadkom na weekend czy coś, żebyście z mężem nacieszyli się sobą? Czy to nie o to chodzi?

[pozytywnaj]

Napisane przez norka93

Ty zawsze musisz się wyłamać Widziałam filmik na fb, który wrzuciłaś.. Masakra jakaś, myślałam, że ona zaraz Ci z tego brzuszka wyjdzie Mała bije wszelkie rekordy!

---------- Dopisano o 14:14 ---------- Poprzedni post napisano o 14:12 ----------

To niedobrze, powinnaś mieć szansę odpocząć, odetchnąć.. A mogłaby przyjechać twoja mama albo teściowa i pomóc ci przy dzieciach? Albo podrzucić dzieci dziadkom na weekend czy coś, żebyście z mężem nacieszyli się sobą? Czy to nie o to chodzi?

Właśnie od jutra mój mąż będzie z nami, to trochę odpocznę i jestem pewna że i humor inny będzie. Tak to kąpiel, opieka o wszystko na mojej głowie plus próbuję spać a nie mogę. Dobry i dzień dwa takiego odpoczynku Dziękuję za troskę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[xXBlankaXx]

Napisane przez norka93

Ty zawsze musisz się wyłamać Widziałam filmik na fb, który wrzuciłaś.. Masakra jakaś, myślałam, że ona zaraz Ci z tego brzuszka wyjdzie Mała bije wszelkie rekordy!

---------- Dopisano o 14:14 ---------- Poprzedni post napisano o 14:12 ----------

To niedobrze, powinnaś mieć szansę odpocząć, odetchnąć.. A mogłaby przyjechać twoja mama albo teściowa i pomóc ci przy dzieciach? Albo podrzucić dzieci dziadkom na weekend czy coś, żebyście z mężem nacieszyli się sobą? Czy to nie o to chodzi?

No ja zawsze mam inaczej niż większość inne zdanie, inne podejście itp hahaha
Ale nie ukrywam, że dobrze mi z tym

No trafiła mi się mała wariatka nie??

Chyba moja córka zrobiła numer i się odwróciła... Tak na 99%...takiego bólu w życiu nie czułam, a to có zrobił moi brzuch jest nie do opisania.. Ehh a już była główka w dół

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[summer_overture]

Napisane przez Camelitos

Poka książeczki ja przez Ciebie i Norkę popłynę na tym ali

Książeczki:

https://pl.aliexpress.com/item/Baby-...99.277.qTkRrg4

https://pl.aliexpress.com/item/Baby-...311.0.0.o5jXLn





Rany, ależ się wpieniłam... Poszłam dziś do sklepu zamówić mojego Valco, zwłaszcza że dziś i jutro jest rabat i zaoszczędziłabym ponad 200 zł. A tu tż mówi, że nie, że ten wózek wygląda tandetnie, że nie ma amortyzacji, że to, że tamto. I że ponad 2 tys. za takie badziewie to się w głowie nie mieści. I że już lepiej wygląda/składa się/jest wykonany Cybex Balios S. No i zgłupiałam. Wyszliśmy z niczym, ja najeżona i wściekła jak osa, oczywiście dzięki hormonom cała we łzach i z pogryzionymi wargami, bo się uparłam na Valco. A teraz siedzę i myślę, czy to faktycznie dobry pomysł. I już nie wiem....
Któraś z was nie rozważała tego Baliosa??

[Camelitos]

Napisane przez norka93

Cami, pamiętałaś? Ooo, jak miło. Ja od czasu do czasu wspomagam się espumisanem i jakaś tam różnica jest. Tak kocham frytki ze swojskich ziemniaczków, a one mi chyba trosze szkodzą..
Dzisiaj sadzimy szczypiorek na parapecie, szał ciał!
Masz rację co do oświadczyn, bo jakby wygląd miał się liczyć, to one nie miały prawa wtedy się odbyć.
Łaaa, mąż miał ekstra pomysł, sentymentalny, super! Ja miałabym oczy jak 5 zł, gdyby mój pamiętał.
Ja też mam zamiar zamówić zawieszkę do smoczka, a z tym gryzakiem, to sam gryzak można zdjąć i zostaje łańcuszek, gdzie można zawiesić co się chce i może to być smoczek.

Nie nu Summer, ja też mam jakieś tam obawy odnośnie gryzaków od Alie, to nie takie hop siup, niestety. Gdy kupie z Polski, też pewniej będę się czuła, to na pewno. Jak znajdziesz jakiś ładny i nie za milion dolarów, to krzycz. O właśnie, pokazujemy, a nie tylko skromnie chwalimy. Cami, popłynąć to można pontonem po polskich sklepach i z tymi cenami typu z La Millou. Tak bardzo bym chciała coś stamtąd kupić, ale to może jak mała będzie strasza, bo póki co, to szkoda mi pieniążków.
Ania, my też nigdzie nie wyjeżdżam, bo mąż pracuje 1wszego i 3ciego maja, a tak to pewnie pojechalibyśmy do mnie, ale jeszcze trafi się okazja, mam nadzieję. Zostają nam książki i spacery.Masz już jakiegoś pomysł na niespodziankę? Myślę nad Bieszczadami i w sumie nad samymi górami też. Rzuciłam tak luźno ten pomysł, na pewno jak już mamy jechać, to przed porodem i zastanawiam się czy w ogóle ogarnę takie duże góry, to może jednak Bieszczady? Muszę się wyrwać na kilka dni, bo nie wytrzymię w tym bloku. Do Bieszczad mamy aż 6 godzin jazdy.. Dzięki Bogu mamy auto na diesel. Justynka, kiedy w Bieszczady jedziesz? Mój mąż ma wolne 24-27 maj, ale takie wolne to już cud! Tylko mam wizytę u ginekologa 25 maja, wrrr..Pozytywna, masz taki ładny nick,a zauważyłam, że ostatnio taka smutna piszesz, w sensie taki ton wypowiedzi i tak i mi smutno się robi..

To chyba zakupie ten espumisan i zobaczę czy widać różnicę
Ja już mam posadzony szczypiorek, czekam aż wyrośnie tak żeby dało się go zerwać i zjesc
Mi też szkoda kasy na zakupy w sklepach o których piszesz wolę kupić lepsze rzeczy jak mała będzie już większa tak jak piszesz
Nie mam jeszcze pomysłu ale on mi od roku wierci dziurę w brzuchu że chce wkrętarke nawet mi pokazał jaka więc mu już zamówię w końcu ja, niech się cieszy ze na te 30 urodziny ja dostanie w końcu

Pokażę Wam mój balkonowy ogródek
Malina, pietruszka, Mięta, szczypiorek i rukola IMG_20180428_145513.jpgIMG_20180428_145520.jpgIMG_20180428_145527.jpgIMG_20180428_145532.jpgIMG_20180428_145535.jpg

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

[zUa_tysica]

Norciu, jezeli chodzi o Bieszczady to mu najpewniej jak juz Mała sie urodzi, moze na jesień ? Tak na prawdę to te góry mimo że sa niższe, to wcale nie sa lżejsze pod katem zdobywania szczytów. Sa dzikie, nieokiełznane, kocham tam być. W ciazy to zapewne lepiwj na takie szlaki jak w Zakopanem, gdzie wylany jest asfalt i turyści chodzą w klapkach. W Bieszczadach takich nie znajdziesz, i to jest tam najpiękniejsze
I ja tez odpuszczam zakupy w takich sklepach jak la millou, niestety na chwile obecna mnie na to nie stać.
Cami jaki śliczny ogrodeczek !


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz