Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 14

[Ingrid80]

Napisane przez Pani_Mada

groźbę dostania kartki jak na razie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[robcia]

[1=72f264f1cd165e2b94e3888 8adc60ec5afe5a0b8_658382a 5e67ad;89038838]Taka sytuacja jest dla mnie niezrozumiała.
Przecież ta chorująca osoba wcale nie musi mieć covida, a nikt jej nie diagnozuje ani nie leczy.
W zależności od objawów chyba próbowałabym umówić prywatnie jakiegoś lekarza żeby przyjechał i zbadał tą osobę.[/QUOTE]Miala morfologie i czekamy na test. Tylko ten test chyba niewiele zmieni .
Zostala na nią nałozona kwarantanna ,do otrzymania wyniku testu wiec na razie wizyta innego lekarza chyba jest niemozliwa

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[czekooczekolada]

Napisane przez Pani_Mada

więc po co to napisałaś, skoro nie odkryłaś ameryki i wszyscy to wiedzą? żeby dowalić? pytanie retoryczne, oczywiście. wypadałoby aby dorosły człowiek miał jednak chociaż trochę taktu.
z mojej strony eot

---------- Dopisano o 18:48 ---------- Poprzedni post napisano o 18:47 ----------



tak, np mój mąż

a jak u niego z węchem? pytam bo pamiętam że w podobnym czasie miałam (październik 2020), a u mnie dalej nie jest normalnie

[72f264f1cd165e2b94e38888adc60ec5afe5a0b8_658382a5e67ad]

Napisane przez robcia

Miala morfologie i czekamy na test. Tylko ten test chyba niewiele zmieni .

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Może jedynie to, że po teście nie będzie wymówek i coś trzeba będzie zrobić - leczyć lub diagnozować.
Macie może pulsoksymetr - może tak na wszelki wypadek dobrze byłoby kontrolować saturację?

Z tą kwarantanną to faktycznie kiepsko

[robcia]

[1=72f264f1cd165e2b94e3888 8adc60ec5afe5a0b8_658382a 5e67ad;89038881]Może jedynie to, że po teście nie będzie wymówek i coś trzeba będzie zrobić - leczyć lub diagnozować.
Macie może pulsoksymetr - może tak na wszelki wypadek dobrze byłoby kontrolować saturację?

Z tą kwarantanną to faktycznie kiepsko [/QUOTE]Nie maja niestety ale nie ma tez dusznosc itp.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Pani_Mada]

Napisane przez czekooczekolada

a jak u niego z węchem? pytam bo pamiętam że w podobnym czasie miałam (październik 2020), a u mnie dalej nie jest normalnie

lepiej. w pewnym momencie dość szybko zaczął mu wracać, ale z tego co mówi to ma wrażenie, że ma takie 70% tego co było wcześniej. do tego nie czuje niektórych zapachów (różnych, czasem coś czuje, a czasem nie) i spontanicznie ma omamy (potrafi siedzieć przy komputerze i np. nagle, tak znikąd poczuć benzynę).
tak więc powoli traci nadzieję, ze to się unormuje. za chwile minie 14 miesięcy od zachorowania

drugi covid był bez problemów ze smakiem i węchem.


a u Ciebie czym się objawia brak normalności?

---------- Dopisano o 21:11 ---------- Poprzedni post napisano o 21:09 ----------

Napisane przez robcia

Nie maja niestety ale nie ma tez dusznosc itp.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

może warto rozważyć zamówienie... to są małe pieniądze, a na pewno dobrze byłoby to kontrolować

[72f264f1cd165e2b94e38888adc60ec5afe5a0b8_658382a5e67ad]

Napisane przez robcia

Nie maja niestety ale nie ma tez dusznosc itp.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To tyle dobrze - i oby tak pozostało.
Ale można też rozważyć zakup - zawsze to jakaś orientacja w sytuacji.
Chyba za dużo czytałam o osobach, które trafiają do szpitali z bardzo niską saturacją...
Nie wiem jak to możliwe, że tak długo nie odczuwają tego lub są w stanie znosić.
Kupiłam w ubiegłym roku - leży sobie spokojnie (na początku sprawdzaliśmy jakie mamy "osiągi" w normalnych warunkach - tzn. kiedy jesteśmy zdrowi

Napisane przez Pani_Mada

lepiej. w pewnym momencie dość szybko zaczął mu wracać, ale z tego co mówi to ma wrażenie, że ma takie 70% tego co było wcześniej. do tego nie czuje niektórych zapachów (różnych, czasem coś czuje, a czasem nie) i spontanicznie ma omamy (potrafi siedzieć przy komputerze i np. nagle, tak znikąd poczuć benzynę).
tak więc powoli traci nadzieję, ze to się unormuje. za chwile minie 14 miesięcy od zachorowania

drugi covid był bez problemów ze smakiem i węchem.


a u Ciebie czym się objawia brak normalności?

---------- Dopisano o 21:11 ---------- Poprzedni post napisano o 21:09 ----------



może warto rozważyć zamówienie... to są małe pieniądze, a na pewno dobrze byłoby to kontrolować

Tak profilaktycznie kupiłam w ubiegłym roku
Gdyby zaszła potrzeba kontroli u któregoś z domowników, to urządzenie jest do dyspozycji.

[robcia]

Napisane przez Pani_Mada

lepiej. w pewnym momencie dość szybko zaczął mu wracać, ale z tego co mówi to ma wrażenie, że ma takie 70% tego co było wcześniej. do tego nie czuje niektórych zapachów (różnych, czasem coś czuje, a czasem nie) i spontanicznie ma omamy (potrafi siedzieć przy komputerze i np. nagle, tak znikąd poczuć benzynę).
tak więc powoli traci nadzieję, ze to się unormuje. za chwile minie 14 miesięcy od zachorowania

drugi covid był bez problemów ze smakiem i węchem.


a u Ciebie czym się objawia brak normalności?

---------- Dopisano o 21:11 ---------- Poprzedni post napisano o 21:09 ----------



może warto rozważyć zamówienie... to są małe pieniądze, a na pewno dobrze byłoby to kontrolować

Puls mierzy tez ciśnieniomierz, nasycenie tlenem nie ale w razie gdyby znacznie slabla ,co u niej obecnie dzieje sie szybko ,prosilam ,żeby nie czekac tylko wzywać karetke . To juz taki wiek ,ze woz albo przewoz

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[72f264f1cd165e2b94e38888adc60ec5afe5a0b8_658382a5e67ad]

Napisane przez robcia

Puls mierzy tez ciśnieniomierz, nasycenie tlenem nie ale w razie gdyby znacznie slabla ,co u niej obecnie dzieje sie szybko ,prosilam ,żeby nie czekac tylko wzywać karetke . To juz taki wiek ,ze woz albo przewoz

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Chodzi właśnie o to nasycenie krwi tlenem - czy się nie pogarsza. Bo może być jakieś słaboobjawowe zapalenie płuc. Wtedy prawdopodobnie pulsoksymetr wskazałby niższe wartości saturacji niż być powinny i nie byłoby bezczynnego czekania na test, bez leczenia.

[Pani_Mada]

Napisane przez robcia

Puls mierzy tez ciśnieniomierz, nasycenie tlenem nie ale w razie gdyby znacznie slabla ,co u niej obecnie dzieje sie szybko ,prosilam ,żeby nie czekac tylko wzywać karetke . To juz taki wiek ,ze woz albo przewoz

rozumiem. no najważniejsze, że macie jakiś plan.
ale faktycznie, trochę dziwne, że do osoby w tym wieku i w tym stanie wyślą kogoś z testem dopiero za 3 dni. wiadomo, że pewnie już wszystkie szpitale są przeciążone ale nadal to trochę długo

[Ingrid80]

[1=72f264f1cd165e2b94e3888 8adc60ec5afe5a0b8_658382a 5e67ad;89038916]Chodzi właśnie o to nasycenie krwi tlenem - czy się nie pogarsza. Bo może być jakieś słaboobjawowe zapalenie płuc. Wtedy prawdopodobnie pulsoksymetr wskazałby niższe wartości saturacji niż być powinny i nie byłoby bezczynnego czekania na test, bez leczenia.[/QUOTE]Nie można podjechać na wymaz do najbliższego punktu?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[72f264f1cd165e2b94e38888adc60ec5afe5a0b8_658382a5e67ad]

Napisane przez Ingrid80

Nie można podjechać na wymaz do najbliższego punktu?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Pytanie nie do mnie
Robcia ma kogoś (chyba w rodzinie) - osobę leżącą, z podejrzeniem covida.

[robcia]

Napisane przez Pani_Mada

rozumiem. no najważniejsze, że macie jakiś plan.
ale faktycznie, trochę dziwne, że do osoby w tym wieku i w tym stanie wyślą kogoś z testem dopiero za 3 dni. wiadomo, że pewnie już wszystkie szpitale są przeciążone ale nadal to trochę długo

To zadupie wiec jedzie zespol covidowy z wiekszego miasta. Podobnie bylo ze szczepieniem . Jako osoba leżąca , nie mogla samodzielnie podjechac wiec z wiekszego miasta wysylaja specjalną karetke . Czekala na szczepienie znacznie dluzej niz gdyby poszla do swojej przychodni. Podobnie z testem ,tez jedzie karetka z wiekszego miasta. Normalnie test bylby od ręki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[czekooczekolada]

Napisane przez Pani_Mada

lepiej. w pewnym momencie dość szybko zaczął mu wracać, ale z tego co mówi to ma wrażenie, że ma takie 70% tego co było wcześniej. do tego nie czuje niektórych zapachów (różnych, czasem coś czuje, a czasem nie) i spontanicznie ma omamy (potrafi siedzieć przy komputerze i np. nagle, tak znikąd poczuć benzynę).
tak więc powoli traci nadzieję, ze to się unormuje. za chwile minie 14 miesięcy od zachorowania

drugi covid był bez problemów ze smakiem i węchem.


a u Ciebie czym się objawia brak normalności?

---------- Dopisano o 21:11 ---------- Poprzedni post napisano o 21:09 ----------



może warto rozważyć zamówienie... to są małe pieniądze, a na pewno dobrze byłoby to kontrolować

wiele zapachów nie czuję tak jak czułam wcześniej, cebula nie pachnie cebulą, czosnek nie pachnie czosnkiem a kupa nie śmierdzi kupą ostatnio byłam na spacerze z córką i mówi " co tak śmierdzi?" a ja nie czułam żadnego smrodu, ani nic.

a Twój mąż był gdzies u lekarza z tym? czytałam w necie że chodzą do lekarzy i jakieś krople do nosa przepisują czy coś już nawet nie pamiętam.

[Ingrid80]

[1=72f264f1cd165e2b94e3888 8adc60ec5afe5a0b8_658382a 5e67ad;89038922]Pytanie nie do mnie
Robcia ma kogoś (chyba w rodzinie) - osobę leżącą, z podejrzeniem covida.[/QUOTE]Sorry, miało być do robci

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Pani_Mada]

Napisane przez czekooczekolada

wiele zapachów nie czuję tak jak czułam wcześniej, cebula nie pachnie cebulą, czosnek nie pachnie czosnkiem a kupa nie śmierdzi kupą ostatnio byłam na spacerze z córką i mówi " co tak śmierdzi?" a ja nie czułam żadnego smrodu, ani nic.

a Twój mąż był gdzies u lekarza z tym? czytałam w necie że chodzą do lekarzy i jakieś krople do nosa przepisują czy coś już nawet nie pamiętam.

mieliśmy podobnie. ja aż zatykałam nos bo tak waliło z wiaty śmietnikowej przy chodniku, a on nie wiedział o co mi chodzi

nie, nie chodził z tym specjalnie. pytał internisty przy okazji, ale ponoć mówił, że nadal nie wiadomo jak to leczyć i co dokładnie powoduje taki problem. przy tak długim utrzymywaniu się zaburzeń to może być problem neurologiczny i mam wątpliwości czy jakieś krople na to pomogą. ale dzięki, poczytam. wcześniej o tym nie słyszałam

[Ingrid80]

Napisane przez robcia

To zadupie wiec jedzie zespol covidowy z wiekszego miasta. Podobnie bylo ze szczepieniem . Jako osoba leżąca , nie mogla samodzielnie podjechac wiec z wiekszego miasta wysylaja specjalną karetke . Czekala na szczepienie znacznie dluzej niz gdyby poszla do swojej przychodni. Podobnie z testem ,tez jedzie karetka z wiekszego miasta. Normalnie test bylby od ręki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Juz rozumiem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kasiunia788742]

[1=72f264f1cd165e2b94e3888 8adc60ec5afe5a0b8_658382a 5e67ad;89038881]Może jedynie to, że po teście nie będzie wymówek i coś trzeba będzie zrobić - leczyć lub diagnozować.
Macie może pulsoksymetr - może tak na wszelki wypadek dobrze byłoby kontrolować saturację?

Z tą kwarantanną to faktycznie kiepsko [/QUOTE]Można jeszcze stwierdzic, że covid więc peszek, rozkladamy ręce u niektórych znajomych tak było - wymówka idealna, nawet mocniejszych leków na kaszel nie było, mimo że kaszel jak stary gruzlik, osluchania też nie było więc w sumie co wymagać

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

[DiabolloPomidorro]

https://www.instagram.com/p/CQaWnCaM...dium=copy_link Tu trochę informacji o możliwych przyczynach utraty węchu.



Wysłane z mojego Redmi Note 8T przy użyciu Tapatalka

[72f264f1cd165e2b94e38888adc60ec5afe5a0b8_658382a5e67ad]

Napisane przez kasiunia788742

Można jeszcze stwierdzic, że covid więc peszek, rozkladamy ręce u niektórych znajomych tak było - wymówka idealna, nawet mocniejszych leków na kaszel nie było, mimo że kaszel jak stary gruzlik, osluchania też nie było więc w sumie co wymagać

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

Zakładam, że do osoby schorowanej, leżącej, u której ryzyko zapalenia płuc jest raczej wysokie, ktoś by jednak przyjechał żeby ją osłuchać

[czekooczekolada]

Napisane przez Pani_Mada

mieliśmy podobnie. ja aż zatykałam nos bo tak waliło z wiaty śmietnikowej przy chodniku, a on nie wiedział o co mi chodzi

nie, nie chodził z tym specjalnie. pytał internisty przy okazji, ale ponoć mówił, że nadal nie wiadomo jak to leczyć i co dokładnie powoduje taki problem. przy tak długim utrzymywaniu się zaburzeń to może być problem neurologiczny i mam wątpliwości czy jakieś krople na to pomogą. ale dzięki, poczytam. wcześniej o tym nie słyszałam

Ja pewnie po nowym roku będę próbowała szukać jakichś porad u lekarza, ale jakbyście znaleźli wcześniej jakiś sposób na odzyskanie węchu to daj znać

[Pani_Mada]

Napisane przez czekooczekolada

Ja pewnie po nowym roku będę próbowała szukać jakichś porad u lekarza, ale jakbyście znaleźli wcześniej jakiś sposób na odzyskanie węchu to daj znać

będę pamiętać
Ty też, oczywiście

[Trzepotka]

Treść usunięta

[Lumimi]

Czy lekarz rodzinny moze wystawic skierowanie na bezplatny test na przeciwciala?

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

[czekooczekolada]

Napisane przez Pani_Mada

będę pamiętać
Ty też, oczywiście

Jasne


Wysłane z iPhone

[niechcesztego]

Napisane przez robcia

Nie maja niestety ale nie ma tez dusznosc itp.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mój tata też nie miał duszności ani kaszlu, pogotowie zabrało go gdy spadła saturacja, w ostatniej chwili trafił do szpitala, ponad miesiąc spędził pod tlenem, całe płuca zajęte ️

Wg mnie warto zakupić pulsoksymetr

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Pragiola]

Napisane przez Lumimi

Czy lekarz rodzinny moze wystawic skierowanie na bezplatny test na przeciwciala?

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

Nie, nie jest to badanie refundowane

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kasiunia788742]

[1=72f264f1cd165e2b94e3888 8adc60ec5afe5a0b8_658382a 5e67ad;89039024]Zakładam, że do osoby schorowanej, leżącej, u której ryzyko zapalenia płuc jest raczej wysokie, ktoś by jednak przyjechał żeby ją osłuchać[/QUOTE]Eh patrząc na jakich lekarzy czasem trafiam w swoim POZ to nie byłabym taka pewna niestety

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[Mimiko]

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

To jest przerażające. Tyle powiem, bo brak mi słów na resztę.