Mamusie marcowo-kwietniowe 2009

[Iwa_iw]

Emilko co do ułożenia się dziecka główką w dół to tak jak dziewczyny napisały, dzidziol ma w brzuszku tyle miejsca, że fikołki wykonuje i różnie leży. moja córcia co prawda od początku ile razy byłam u lekarza to była głową na dół

co do tego obwodu w udach to ja w to za bardzo nie wierzę. niektórym kobietkom kg idą nie tylko w brzuch, ale i w uda właśnie. mi poszło wszędzie a przytyłam 14 kg, nie jest to super waga, ale też nie za dużo a cm wszędzie mam więcej...

poruszałyście temat gąbek do kąpieli (tych podkładów z gąbki). jak chodziłam na szkołę rodzenia to położna mówiła żeby ich nie używać dopóki pępuszek całkowicie się nie zagoi gdyż rzeczywiście w tych gąbkach mogą zalęgnąć się jakieś bakterie.później można jak najbardziej z tymże po każdej kąpieli trzeba taki podkład zalać wrzącą wodą.
ja uważam, że skoro ze świeżym pępuszkiem będziemy kąpać nasze dzieciaczki to potem te gąbki już nam nie będa potrzebne bo nabierzemy wprawy

[Jaga1111]

Dzieki dziewczyny za pocieszenie w sumie to jutro sie okarze co tak naprwde sie stalo....bo mam te badania....wiec jak cos bedzie wiadomo to napsize... pozdrawiam Macie piekne brzuszki u mnie to naarzie wyglada jakby luszcz a nie ciaza: nestety... do jutra

[Iwa_iw]

Jaga1111 mi na początku ciąży też mój brzuch się nie podobał. jeszcze jak stałam to ok a jak usiadłam to rozlewał się na boki i wyglądał jak sam tłuszcz. zawsze podobały mi się takie typowe piłki no, ale jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma
teraz nawet jakbym chciała to brzuch tłuszczowego nie przypomina tylko ciążowy (jutro zaczynam 37 tc)

[spicegirl]

zanka i emilka - sliczne brzuszki, takie szczuple jestescie, ja juz wygladam jak potwor, walki zaczynaja mi sie od biustu. Super. Ale przynajmniej brzuch na dole wyglada juz na ciazowy nawet, wiec nie narzekam.
Zostaje dzisiaj dluzej w pracy, zeby odrobic piatek rano (USG mam! dowiem sie plec!- albo tak mi sie wydaje). Mowcie cos, bo zaraz tu zasne...

[spicegirl]

denerwuje mnie ta roznica czasu, teraz zadnej z was nie ma, a rano bede miala 3 strony do przeczytania
wklejam zdjecia, wiecie, ze ten brzuch nawet nie tak tragicznie na zdjeciach wychodzi, w rzeczywistosci wyglada bardziej rozlazle. Aha, no i koszulka czarne, wiec mi sie ladnie wyprofilowal. Ale co tam, trzeba sie lansowac

[e.m.i.l.k.a]

Dziękuję Wam dziewczyny za komplementy, aż się zarumieniłamgdybym tak codziennie dostawała z samego rana tyle komplementów...hehe, a sposób na super figurę to ja się robi zdjęcie podnieść ręce do góryhihi

Spicegirl, co Ty opowiadasz wcale nie jesteś "rozlazła", podobno kamera i aparat dodają ok 3 kg więc w rzeczywistości jeszcze ładniej wygląda Twój brzuszeka Twój pogląd może być wypaczony bo patrzysz na siebie z góry a nie z boku
śliczny brzusio

Jejku Iwa, 37t.c., niedługo dla Ciebie to już będzie koniec wyczekiwania....chociaż mam nadzieję, że jak najdłużej będziesz nam towarzyszyła wsparciem i swą mądrością;] 3maj się cieplutko

[jastinada]

Napisane przez spicegirl

, ja juz wygladam jak potwor, walki zaczynaja mi sie od biustu. Super. Ale przynajmniej brzuch na dole wyglada juz na ciazowy nawet, wiec nie narzekam.

Spicegirl, wstydziłabyś się... ja pierwszy raz widzę Twoje zdjęcie.Z tych masakrycznych opisów,które na do tej pory dodawałaś wynikałoby że jesteś "foczka" 90kg przy wzroście 150cm a wcale tak nie jest,jesteś taką szczupłą kobitką...coś musisz popracować nad wiara w siebie masz śliczny brzuszek-nie broń się czarnym kolorem,gdybyś była tak gruba faktycznie to ani czarny ani inny kolor by Ci nie pomógł pozdrawiam Cię mocno z moimi wszystkimi fałdkami tłuszczu na ciele

p.s. wczoraj mąż wieczorem sobie mnie dokładnie oglądnął i powiedział,że robię się taka apetyczna co prawdopodobnie oznacza,że mężczyżni na prawdę lubią kobiety o "barokowej " figurze

dla wszystkich wizażystek na cały dzień

[e.m.i.l.k.a]

kurczę Iwa, a co się stało z dzieckiem jednej z mamuś wrześniowo-październikowych, że miało operację....?aż się wczoraj popłakałam jak zaczęłam ten wątek podczytywać, niestety nie udało mi się znaleźć tej strony gdzie był początek porodu....
jejku myślałam, że pod koniec to wszytskie będziemy cieszyć kolejnymi dzidziusiami przychodzącymi na świat a tu takie nieszczęścia...

[zanka205]

spicegirl nie wiem jak w rzeczywistości, ale na zdjęciu wyszłaś jak dżaga, o wiele szczuplejsza ode mnie, więc nie wiem co Ci się nie podoba jesteś śliczna!
każda z nas jest śliczna



ja rano byłam oddać krew i mocz do badania, jeden chłopak zemdlał i go musieli wzmocnić wodą z cukrem. Masakra.

[jastinada]

dziewczynki,czy seks w ciązy w prezerwatywie ma jakieś przeciwskazania?wolę się kochac z mężem z prezerwatywą,może wyjdę na wariatkę,ale boję się czy te związki w prezerwatywach nie będą działać szkodliwie?tak po prostu jak przed wszystkim mam obawy,jeśli chodzi o okres ciąży.

[zanka205]

Napisane przez jastinada

dziewczynki,czy seks w ciązy w prezerwatywie ma jakieś przeciwskazania?wolę się kochac z mężem z prezerwatywą,może wyjdę na wariatkę,ale boję się czy te związki w prezerwatywach nie będą działać szkodliwie?tak po prostu jak przed wszystkim mam obawy,jeśli chodzi o okres ciąży.

wydaje mi się, że nie ma przeciwwskazań, ale specjalistą nie jestem

widziałyście tą stronkę?? http://www.makemebabies.com/

[emzeta]

zanka, emilka juz sie tak nie krygujcie, bo i na zdjeciach widac ze jestescie bardzo sczuple i tylko wam mala pileczke pod pepkiem wypycha - bardzo ladnie, widac przy takiej figurze to i 6 kg roznicy nie robi

spicegirl, ty tez sporo przesadzasz, co? bardzo dobrze wygladasz, a wiem co mowie bo wydaje mi sie ze ja wygladam bardzo podobnie, choc Ty z pewnoscia jestes mniejsza kobietka niz ja, w sensie nizsza i lzejsza ogolnie baardzo pozytywnie a brzuszek jak najbardziej ciazowy

Ja nie wiem nic o prezerwatywie, choc nie wydaje mi sie zeby przeszkadzala, ponoc pod koniec to zalecaja, bo sperma zawiera oksytocyne i moze wywolac porod, ale tylko w ostatnim miesiacu, ale dla pewnoesci to spytaj lekarza

Ja dzis mialam kolejny ciazowy sen, ale ten byl nieprzyjemny, bo nie taki bardzo surrealistyczny, ze glowa odpada... snilo mi sie ze z takim noworodkiem-dziewczynka zostalam sama, bo maz do pracy poszedl i w ogole nie wiedzialam co z nim zrobic i nie mialam nic dla niego, i ona byla tak naburmuszona, no to ja przwinelam i na kocu polozylam na brzuchu i probowalam czyms zabawic a ona mowi: ale tu nudy, moze bys mnie w koncu na dwor zabrala, i tak mi sie przykro zrobilo, a potem maz wrocil i mu mowie ze ona mnie nie lubi a on sie pyta: a dalas jej jesc, a ja na to ze kompletnie zapomnialam i polecialam do niej dac jej piers, a ona troche zjadla i sie skrzywila i wyplula ta piers i mowi ze nie bedzie tego jadla bo to niedobre, no to sie poplakalam i poszlam wyzalic do mojej mamy, a mama z jakimis babciami-ciotkami zlapaly mleko zwykle, poslodzily cukrem i polecialy jej dac i ona zjadla a potem taka zadowolona na nie patrzyla i sie usmiechala a jak na mnie patrzyla to tak wrednie, jakby jezyk mi chciala pokazac, mowie wam az sie obudziam i tak mi przykro bylo, ze nie moglam zasnac tylko myslalam ze mnie moje dziecko nienawidzi,

oczywiscie teraz jest ok, nie myslle juz tak znaczy, wiec nie trzeba mnie pocieszac, ale sen bez sensu, nie polecam...

[raspberry69]

Dzien dobry mamusie
Ja od przjazdu ciagle leze w lozku.Czulam sie fatalnie. Wszystko mnie bolalo i przespalam prawie caly dzien. Do tego mam goscia na dwa tygodnie i tak jakos nie mam czasu na nic.

jastinada kochana jestes Brzusio duzo lepiej, tak jak ktoras z dziewczyn pisala, prawodpodomnie bole byly spowodowane byt duzym wysilkiem. Ja jechalam pociagiem z Niemiec do UK wiec podroz byla dluga i z wieloma przesiadkami.Ale jakos dalam rade.
Co do kochana sie w prezerwatywach tez nie widze zadnych przeciwskazan.

Emilka, Zanka, Spicegirl macie przesliczne brzuszki. Ja tez postaram sie juz niedlugo cos wkleic choc narazienie ma co

Zanka ale ci ajnie ze juz poczuliscie malego. Ja juz nie moge sie doczekac kiedy wam o tym powiem



Dziewczyny, powiedzcie ci czy wasze mamy tez chca byc z wami podczas porodu? Tzn nie dokladnie na sali ale chodzby czekac w szpitalu az sie dzidzia urodzi. Moja mama bardzo tego pragnie i taks ie zastanawiam czy wolac ja tu czy nie. W koncu nie wiadomo gokladnie kiedy bedzie porod ja nie mieszkam blisko rodzicow.

[raspberry69]

Napisane przez emzeta

Ja dzis mialam kolejny ciazowy sen, ale ten byl nieprzyjemny, bo nie taki bardzo surrealistyczny, ze glowa odpada... snilo mi sie ze z takim noworodkiem-dziewczynka zostalam sama, bo maz do pracy poszedl i w ogole nie wiedzialam co z nim zrobic i nie mialam nic dla niego, i ona byla tak naburmuszona, no to ja przwinelam i na kocu polozylam na brzuchu i probowalam czyms zabawic a ona mowi: ale tu nudy, moze bys mnie w koncu na dwor zabrala, i tak mi sie przykro zrobilo, a potem maz wrocil i mu mowie ze ona mnie nie lubi a on sie pyta: a dalas jej jesc, a ja na to ze kompletnie zapomnialam i polecialam do niej dac jej piers, a ona troche zjadla i sie skrzywila i wyplula ta piers i mowi ze nie bedzie tego jadla bo to niedobre, no to sie poplakalam i poszlam wyzalic do mojej mamy, a mama z jakimis babciami-ciotkami zlapaly mleko zwykle, poslodzily cukrem i polecialy jej dac i ona zjadla a potem taka zadowolona na nie patrzyla i sie usmiechala a jak na mnie patrzyla to tak wrednie, jakby jezyk mi chciala pokazac, mowie wam az sie obudziam i tak mi przykro bylo, ze nie moglam zasnac tylko myslalam ze mnie moje dziecko nienawidzi,

oczywiscie teraz jest ok, nie myslle juz tak znaczy, wiec nie trzeba mnie pocieszac, ale sen bez sensu, nie polecam...

Sen mialams naprawde dziwny . Ja to sama nie wiem skad sie takie sny biora w naszych glowach.. No ale na szczescie to tylko sen
Ja narazie do tej pory zadnego takiego snu nie mialam....

[zanka205]

Napisane przez raspberry69

Zanka ale ci ajnie ze juz poczuliscie malego. Ja juz nie moge sie doczekac kiedy wam o tym powiem



Dziewczyny, powiedzcie ci czy wasze mamy tez chca byc z wami podczas porodu? Tzn nie dokladnie na sali ale chodzby czekac w szpitalu az sie dzidzia urodzi. Moja mama bardzo tego pragnie i taks ie zastanawiam czy wolac ja tu czy nie. W koncu nie wiadomo gokladnie kiedy bedzie porod ja nie mieszkam blisko rodzicow.

Moja mama nie myśli o tym, a nawet gdyby chciała to by rodzić ze mną nie poszła, bo schorowana jest, słaba.
Mąż chciałby rodzić ze mną, być przy mnie w tej ważnej chwili, ale nie wiadomo jak wyjdzie, bo on pracuje na kopalni, gdyby poród zaczął się jak on będzie po ziemią to zanim się z nim skontaktują to ja moge urodzić więc zobaczymy, ale cos czuje, że będę rodzila w nocy

[Iwa_iw]

Emilko co do sprawy Nabuko i jej córeczki to już od dawna były komplikacje. nie pamiętam już teraz w którym tyogdniu, ale u dzidziusia wykryto poważne wady i niektórzy lekarze proponowali wcześniejsze przerwanie ciąży gdyż płód nie pożyje długo. jak się okazało malutka jest na tyle silna, że dotrwała do porodu i zaraz później miała operację. teraz czekamy na jakieś wiadomości.

tutaj sama Nabuko opisuje wszystko co wykryto u Karolinki:
http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=265149


co do towarzystwa rodziny na porodówce. ja jestem zdania, że w szpitalu chce tylko i wyłącznie męża. ostatnio jak czekałam na ktg przyjechała dziewczyna z mężem + rodzice + babcia. mi takie podejście się nie podoba i jakby u mnie z rodziny ktoś takiego wymyślił to tylko bym się wkurzała. po co oni mi tam? i tak podczas porodu mnie nie zobaczą, zaraz po porodzie będę myślała tylko o dziecku, sobie i mężu a inni jak chcą to niech przyjadą do szpitala jak tylko trochę sił nabiorę.
to tylko moje zdanie, wiadomo każdy zrobi jak mu się podoba...

[ewccik]

Napisane przez raspberry69

Dziewczyny, powiedzcie ci czy wasze mamy tez chca byc z wami podczas porodu?

dla mnie to jeszcze taka odległa przyszłość że nie myślimy o porodzie
ale nie wykluczone że w szpitalu w czasie porodu mogą sie zjawić rodzice - tym bardziej że mają 3 minuty samochodem lub 15 min piechotką do szpitala.

[raspberry69]

No wlasnie temat jak dlaniektorych troche odlegly. Ja pisze o nim dlatego, ze mieszkam zagranica i moja mama widzac mnie czasami raz w roku strasznie za mna teskni i bardzo chcialaby mnie wspierac kiedy bede potrzebowac pomocy.

Ja osobicie chce na sali porodowe miec tylko meza. Tak juz kiedys postanowilismy, ze bedzie to nasz wspolny porod a nie calej rodziny.

[emzeta]

Przeczytalam historie Nabuko i Karolinki, jej ale zycie doswiadcza niektorych ciezko, poplakalam sie szkoda tylko ze to nie moze nic pomoc. Trzymam za ich cala rodzine mocne kciuki!

A wam ciezaroweczki zycze wszystkim samych zdrowiutkich dzieci!

[buziaczekk]

Napisane przez e.m.i.l.k.a

sorki, zapomniałam załadować zdjęcia....
a co wy dziewczyny? gdzie wszystkie wywiało?

Fajne macie z Zanka te brzuchole, mi to razem z źoładkiem wyciska zawsze mialam zoladek wypchany wiec idzie razem z brzuchem, jak reka wcisne ten zoladek to mam taki brzuchol jak Zanka bo ty masz chyba troszke mniejszy

A nie jestem pewna na 100% czy to było to ale chyba wczoraj wieczorem jak lezałam sobie w lozku to leciutko czulam malucha było to o godzinie 21 to było cos takiego jakby leciutenkie kopniaki, jakby taka fala przetoczyla mi sie pod skora,, takie pukanie od srodka, i tak jakby ktos nacisnał palcem od wewnatrz i przejechał tym palcem lekko po skorze, czasem leciutkie bulgotanie, tak bym to mogła opisac, nie były to zadne motylki czy musujace tabletki......i nie wiem czy to maluch jakies rewolucje tam urzadzał czy moze predzej gazy.....ale to stukanie w okolicach pepka mi jakos na gazy nie pasowało....takze nie wiem co to było dokladnie

A jesli chodzi o wagę to dalej nie przytyłam ani 0,5 kg ! a czuje sie wieksza i taka jakas ociazała ale waga stoi, pewnie zmienila mi sie przemiana materii na szybszą i organizm sobie sciaga te kg z mojej nadwagi bo ja ogolnie mam bardzo słaba przemiane materii, a czytalam tutaj na forum na termacie o wadze w ciazy i jedna dziewczyna pisala ze waga nabyta w pierwszym trymestrze to sa tylko i wylacznie nasze kilogramy a od drugiego trymestru zaczynaja sie kilogramy dziecka, czyli ciazowe, ciekawe....

[zanka205]

Napisane przez buziaczekk

Fajne macie z Zanka te brzuchole, mi to razem z źoładkiem wyciska zawsze mialam zoladek wypchany wiec idzie razem z brzuchem, jak reka wcisne ten zoladek to mam taki brzuchol jak Zanka bo ty masz chyba troszke mniejszy

A nie jestem pewna na 100% czy to było to ale chyba wczoraj wieczorem jak lezałam sobie w lozku to leciutko czulam malucha było to o godzinie 21 to było cos takiego jakby leciutenkie kopniaki, jakby taka fala przetoczyla mi sie pod skora,, takie pukanie od srodka, i tak jakby ktos nacisnał palcem od wewnatrz i przejechał tym palcem lekko po skorze, czasem leciutkie bulgotanie, tak bym to mogła opisac, nie były to zadne motylki czy musujace tabletki......i nie wiem czy to maluch jakies rewolucje tam urzadzał czy moze predzej gazy.....ale to stukanie w okolicach pepka mi jakos na gazy nie pasowało....takze nie wiem co to było dokladnie

A jesli chodzi o wagę to dalej nie przytyłam ani 0,5 kg ! a czuje sie wieksza i taka jakas ociazała ale waga stoi, pewnie zmienila mi sie przemiana materii na szybszą i organizm sobie sciaga te kg z mojej nadwagi bo ja ogolnie mam bardzo słaba przemiane materii

to dzidziuś szaleje

[buziaczekk]

Napisane przez zanka205

to dzidziuś szaleje

No mysle bo wkoncu by sie mogl juz odezwac ze tam sobie jest.....ale zobaczymy co na dniach bedzie,

[raspberry69]

buziaczekk cieszymy sie razem z toba gratuluje

[e.m.i.l.k.a]

Napisane przez zanka205

widziałyście tą stronkę?? http://www.makemebabies.com/

coś nie tak u mnie z tą stronką? a moze muszę sie zalogować....jeszcze raz spróbuję, a Tobie jak wyszło?

Napisane przez emzeta

Ja dzis mialam kolejny ciazowy sen, ale ten byl nieprzyjemny, bo nie taki bardzo surrealistyczny, ze glowa odpada... snilo mi sie ze z takim noworodkiem-dziewczynka zostalam sama, bo maz do pracy poszedl i w ogole nie wiedzialam co z nim zrobic i nie mialam nic dla niego, i ona byla tak naburmuszona, no to ja przwinelam i na kocu polozylam na brzuchu i probowalam czyms zabawic a ona mowi: ale tu nudy, moze bys mnie w koncu na dwor zabrala, i tak mi sie przykro zrobilo, a potem maz wrocil i mu mowie ze ona mnie nie lubi a on sie pyta: a dalas jej jesc, a ja na to ze kompletnie zapomnialam i polecialam do niej dac jej piers, a ona troche zjadla i sie skrzywila i wyplula ta piers i mowi ze nie bedzie tego jadla bo to niedobre, no to sie poplakalam i poszlam wyzalic do mojej mamy, a mama z jakimis babciami-ciotkami zlapaly mleko zwykle, poslodzily cukrem i polecialy jej dac i ona zjadla a potem taka zadowolona na nie patrzyla i sie usmiechala a jak na mnie patrzyla to tak wrednie, jakby jezyk mi chciala pokazac, mowie wam az sie obudziam i tak mi przykro bylo, ze nie moglam zasnac tylko myslalam ze mnie moje dziecko nienawidzi,

oczywiscie teraz jest ok, nie myslle juz tak znaczy, wiec nie trzeba mnie pocieszac, ale sen bez sensu, nie polecam...

sorki, wiem, zę to niegrzeczne ale strasznie się ośmiałam....tzn wiem, że w snach pokazują się wszystkie nasze lęki ( u Ciebie widać największym lękiem jest to, że nie będziesz umiała się zajmować dzieckiem i nie spełnisz jego oczekiwań) - u mnie była tak samo z moim pierwszym ciążowym snem...nie martw się, Twój dzidziuś na pewno kocha Cię bardziej niż ktokolwiek inny i Ty jesteś dla niego wszystkim

Buziaczek, ja myślę, że to TO;] gratulacje

[zanka205]

Trzeba się zarejestrować

[spicegirl]

Czesc moje kochane Ale ja was lubie, nie wyobrazacie sobie Dziekuje slicznie za mile komentarze na temat mojego brzuszka, faktycznie na zdjeciu wyglada niczego sobie, mam nadzieje, ze w rzeczywistosci tez tak wyglada. Wkurza mnie tylko to wgiecie wzdluz brzucha na wysokosci pepka, ale mysle, ze niedlugo powinno sie wypelnic.
Zapisalam sie na wycieczke po oddziale polozniczym szpitala, gdzie bede rodzic, 26/10 ide. Moze pozwola robic zdjecia, bo do marca zapomne. Chce, zeby mi dali pilke, nie wiem, czy pilka jest standardowa, czy trzeba zamowic.
Co do porodu - tak jak mowilam, bede miala prywatny pokoj z mezem i potem z dzieckiem, moj maz chce byc przy porodzie, to niech sobie bedzie. Rodzicom oczywiscie pozwole byc w poczekalni, jesli beda chcieli, chyba, ze porod bedzie w nocy, to nie bede ich budzic, przyjda pozniej. I moja przyjaciolka chce przyjsc mnie odwiedzic, ale to juz jak bedzie po wszystkim, moze drugiego dnia czy cos, ale wiem, ze chce przyjsc do szpitala.

[emzeta]

hej spicegirl, fajnie ze masz juz wszystko rozpracowane, ja mysle ze na wycieczke zapisze sie juz w nowym roku jak bede decydowac sie czy rodze u poloznych czy na oddziale polozniczym,
a w ogole to sie pakuje, bo jutro do Polski na 10 dni jade

[buziaczekk]

Ja mam dzisiaj jakis ciezki dzien od rana boli mnie głowa, wkurzaja mnie ci od tej kanalizacji bo kopia kolo mnie i od samego rana jeden wielki halas, koparki, auta, itp stare złomy i halasuja strasznie, nawet okna sie zadnego nie dało otworzyc, wogole nawet jem dzis na sile bo czuje sie taka pełna, najedzona, ociazała i juz mnie wszystko wkurza, brzuch ,mnie od czasu do czasu pobolewa, ciagnie od dolu ehhh, po poludniu jak przyszedł moj i mama to sie poryczałam, ryczałam nie wiadomo z czego jedynie moja przyszła tesciowa poprawila mi humor bo sie okazało ze jednak bedzie ten slub 25 kwietnia w sobote bo sie okazało ze sala jest wolna a wczesniej niby była zajeta....i zalezało nam na kwietniu i na tej knajpie ze wzgledów finansowych bo mama mojego tam pracuje i sale bedziemy miec gratis i za reszte czyli za jedzenie zapłacimy bez marzy nawet napoje pozwoliła nam kupic samemu ale mamy jej przynajmniej coca cole pozwolic kupic zaliczki placic nie musimy a za reszte zaplacic mozemy po weselu oby sie wlascicielka nie rozmyslila jak przyjda jacys co wiecej na nich zarobi bo niedosc ze tyle na nas straci to jeszcze max 20 osob bedzie a dała nam duza sale... jutro jade porobic badania i do kosciola zamowic msze ciekawe czy w kosciele znowu nie bedzie problemow z miejscem i czy zgodza sie na msze z mozliwoscia chrztu

[raspberry69]

Napisane przez emzeta

hej spicegirl, fajnie ze masz juz wszystko rozpracowane, ja mysle ze na wycieczke zapisze sie juz w nowym roku jak bede decydowac sie czy rodze u poloznych czy na oddziale polozniczym,
a w ogole to sie pakuje, bo jutro do Polski na 10 dni jade

Milego pobytu zycze odpocznij sobie . Ja jade w polowie pazdziernika

[e.m.i.l.k.a]

ale śliczna dziewczyneczka wyszła mi na stronce http://www.makemebabies.com/




P.S. z Bradem Pittem takie samo mi wyszło