Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy 2008!

[Iwa_iw]

Taurusku Laura śliczniutka i taka roześmiana. do chrztu wyglądała jak mały aniołek

Ewe_dz zazdroszczę super teściowej. moja wczoraj miała napady, że traktowała Hanię nie jak wnuczkę tylko jak pacjenta, ale mąż zwrócił jej uwagę, chyba się obraziła, ale co mi tam. od badania są lekarze a nie pielęgniarki, pozatym jak będę chciała żeby ktoś mi zbadał dziecko to wiem gdzie mam się w tym celu wybrać.

krem na buźkę to u mnie leci bambino ochronny...

Anuhaaa super zdjęcia Piterka, najfajniejsze to w kosmosie a co do gier to mój jak zasiądzie przed kompem to nieraz nie idzie go oderwać. dobrze, że jest laptop to wtedy mogę na wizażu siedzieć

Amaretto wszystkiego najlepszego dla Misi !!!


Hania wczoraj skończyła miesiąc

Nabuko Karolinka cudowna i jaką poważną minkę ma na tym zdjęciu

Izzi no to pięknego masz głodomorka skoro nawet butla na dłużej jej nie zaklei...w szpitalu mówili mi żeby butlą częściej niż co 3 godziny raczej nie karmić, nam sporadycznie zdarzają się 2,5 a tak to w nocy 2 razy udało się 5 a tak to 4 lub 3.
Hania dziś po raz pierwszy zjadła równe 130 ml!!

co do TŻ-ót to ja na swojego nie mogę narzekać. lubi opiekować się Hanią, w nocy czasami wstaje i ją przewija, w dzień nie mam problemu jak chce gdzieś wyjść to on chętnie z nią zostaje i karmi ją, przewija, przytula, gada do niej itp.

Lija trzymam mocno kciuki za zdrówko Lily.!!!

Magflieg jak po Andrzejkach??

Jaroszania super filmik. Antoś jak zawodowy aktor nawet kamerę olał. super, że zabawka tak mu się podoba

Anah dobrze, że czujesz się już lepiej!!!

Gosiaizbyszek cudowne zdjęcia i pięknie wyglądaliście...

Apkr witaj!!! zapraszamy serdecznie i proszę się aktywnie udzielać


Z Huggisów rezygnujemy, Hania już wczoraj (po 2 dniach) miała zaczerwienioną pupę. kupiliśmy Pampersy i narazie nie kombinujemy już z czymś innym.
a tak to wczoraj był u nas brat TŻ z żoną. wesoło było tylko teraz nawet mieszkania nie chce mi się ogarnąć

[magflieg]

Napisane przez anah

Dzis w nocy synek przespał prawie 7 godzin. Pobił swój wcześniejszy 6-godzinny rekord

gratuluję rekordu

Napisane przez jaroszania

wpadlam z filmikiem. wczoraj doszla zabawka fisher price. Antek jest zachwycony, wywija nozkami i raczkami. potrafi sie tak bawic nawet godzine. u nas sie sprawdzilo i moge z czystym sumeiniem polecic.
http://pl.youtube.com/watch?v=-Ikkv_s7P_4

filmik rewelacyjny no mam w sumie podobną zabawkę tylko ubogą wersję i Emi wierzga podobnie chyba sprawdzają się takie gadżety

Napisane przez gosiaizbyszek

Moje maleństwo wykąpane, nakarmione śpi. Oczywiście kupy brak, tylko bąki sadzi.

Tak sobie przeglądałam onet i przypomniałam sobie że mam galerię ze ślubu na onecie. Jeśliby któraś miała ochotę obejrzeć to zapraszam
http://slub.onet.pl/c8bmp,gvptd,1z84...e.html#i=c8bmp

To było niewiele ponad rok temu a tyle się już wydarzyło......

wyglądałaś uroczo...a mój tż myślał że oglądam wesele Augustina Euguroli

Napisane przez anuhaaaaaaaaaa

no fajne chłopaki

dziewczyny mojemu tż już całkiem na łep padło, ściągnął sobie grę na kompa - łowienie ryb w przeremblu i gra już od godziny podniecony jak to mu ryby biorą!

no po prostu jestem rozłożona na łopatki postem

Napisane przez apkr

Witajcie mamusie. też od września jestem mamą. Dokładnie 30 IX urodziłam małą Dominikę. Podczytywałam was już na poczekalni i strasznie mi się u was podoba, ale dopiero dzisiaj odważyłam się napisać. Myślę że z następnymi postami pójdzie już łatwiej no i mam nadzieję że mnie do siebie przyjmiecie

witamy i zapraszamy do często go udzielania prosimy foteczki Dominiki

Napisane przez Wiktorynka

Dzieciaczki przesłodkie!


hmmm, boski łaciaty ze zdjęcia był dla mnie natchnieniem... Wiktor, Wyżeł Wiktor...
Załącznik 1885244

A Wiktor superaśny - to może ja nastepnym razem bede się logować jako Pepa




Dziewczyny dzięki za życzonka miłej zabawy, było całkiem sympatycznie i rozrywkowo, jak uśpiłam na dobre Emi to wypiłam pół lampki wina Wróżb nie było
za to długa dyskusja kobiet z mężczyznami na temat wygibasujących się panów z Mam talenta - oczywiscie wszyscy panowie tweirdzili że phi...tydzien cwiczen a nie chcieli nam dac takiego pokazu

[anuhaaaaaaaaaa]

dziewczyny strasznie wspłczuję wam tych kup, my dziś mieliśmy kupę aż po kark i tego też wam życzę!!!

Wiktorynko! no Wiktor wspaniały!!!

apkr witaj!

dziewczyny muszę zmykać, bo dziś studia bleeee ale mi się nie chceeeee

miłej niedzieli!

[ewe_dz]

poniżej parę foteczek
1. ze szpitala z serii "aniołeczek"
2. śmieszek z naoliwioną buźką
3. cmokacz
4. śpiący na spacer (chyba był niezbyt zadowolony )

[ewe_dz]

dziś nie mogę spać od 4.30.poleżałam do 7 ale już nie mogłam wytrzymać i wstałam. od czwartku dużo śpię po południami z powodu temperatury (jutro lekarz.na szczęście nie przekracza już 38st) i ogólnie jestem słaba.więc tż przejął już niemal wszystko, bo ja się pocę nawet przy głupiej zmianie pieluchy

muszę zerknąć na youtube kto wygrał Mam talent bo nie oglądałam a jestem ciekawa jakie to wygibasy zwyciężyły

czy wasze maluchy też cmokają palucha? ja swojemu nie daję smoczka, więc znalazł "samouspokajacz" przynajmniej zawsze ma przy sobie i nie zgubi swojej łapki tylko muszę go za jakiś czas oduczyć.

Anah 7h snu! u nas na razie marzenie,ale maluch ma dopiero 1,5miesiąca, więc cierpliwie jeszcze poczekam
gosiaizbyszek super fotki, aż chyba polecę obejrzeć swoje
Amaretta biedni jesteście z tą kupą my nie mamy problemu, chociaż niedawno mieliśmy biegunkę.
Lija trzymam kciuki za twoją kruszynkę, niech zdrowieje jak najszybciej
Apkr witamy, witamy

[mandarynka719]

Lija dużo zdrówka dla córeczki
gosiaizbyszek pięknie zdjęcia
jaroszania Antoś jaki wesolutki
magflieg to fajnie że imprezka się udała, a panowie no cóż...chwalą się jak zawsze
anuhaaa dzisiaj na obiad pewnie rybka z przerębla

widzę że temat o Mam talent wczoraj przewazał. Ja w sumie jestem zawiedzona tym drugim miejscem dziewczynka ma niezły głos ale byli lepsi

A ja dzisiaj mam milczący dzień z TŻ chociaż agugu z synkiem to bardziej inteligentne rozmowy więc nie ma co żałować
A moje dziecko mnie dzisiaj zaskoczyło w nocy. zawsze jak wstawał to zjadał tak z 90ml mleka a dzisiaj zjadł aż 180ml jak narazie to jego rekord jak na jeden posiłek

[Sawyer]

Iwa iw "co do TŻ-ót to ja na swojego nie mogę narzekać. lubi opiekować się Hanią, w nocy czasami wstaje i ją przewija, w dzień nie mam problemu jak chce gdzieś wyjść to on chętnie z nią zostaje i karmi ją, przewija, przytula, gada do niej itp."


Ja również nie mam żadnego problemu z moim teżetem. On uwielbia swojego synka. A jak skarb płacze i już naprawdę nie wiemy dlaczego to on płacze razem z nami. Bardzo nam pomaga w domu i na nic nie narzeka. Zresztą mój mąż to w ogóle jest wielki skarb. Trochę to nie skromnie ale tak jest. Choroba tak go chwalę żebym nie przechwaliła.

Co do mam talent to niestety obejrzę sobie powtóreczkę dzisiaj, bo wczoraj Kornelek z niewiadomych powodów od 17 do 24 dał taki popis że nie dało rady nic zrobić. Na nieszczęście tatuś miał wczoraj kolację imieninową i sam siedział z gośćmi a my się uspokajaliśmy w pokoiku obok. Leciał wyjec za wyjcem. Ale nocka była spoczko a no i teraz też odsypia skubaniec.

Apkr witaj na najfajnieszym forum wśród super mam!
Lija twój brzdąc szybciutko wyzdrowieje nie ma bata!
Kobitki foteczki świetne ja swoje wkleję jak wrócimy w końcu do domu, bo na tym kompie u siostry to ja nie umiem.

Magflieg wywróżyłaś sobie trzeciego malucha na przyszły rok?
Mój gin zaproponował abyś zmalowali drugiego bobaska na przyszły rok bo tak na dwa cyce pokarmić fajna rzecz

Zaparcia? Ja chyba znalazłam sposób na big kupę chociaż jedną na dzień. Sama piję koper z rumiankiem w osobnych saszetkach taki mocniejszy napar i marny bombarduje nas bączkami i raczy big kupą. Ale może nie u wszystkich poskutkuje.

Miłej niedzielki!

[Lija28]

Witajcie,
my juz po pierwszej wizycie kineterapeuty. Mowi, ze nie jest zle... A zabieg wygladal tak, spray'em wpsikiwal do noska sol fizjologiczna tak, ze wylewalo sie wszystko druga dziurka a potem jeszcze uciskal jakos klatke piersiowa... Misia oczywiscie strasznie palkala a ja razem z nia... ale potem od razu zaczela lepiej oddychac i nawet zjadla troche cycusia bo wczesniej musialam odciagac mleko bo nie miala sily ssac... Ciekawe ile takich wizyt bedzie potrzebowala zanim to calkiem minie
Dziekuje za zyczenia zdrowka dla mojej Lily

gosiaizbyszek - nie wiem czemu ale nie chca mi sie otworzyc te zdjecia.... moze jeszcze pozniej sprobuje...

ewe_dz - piekne zdjecia - sliczny chlopczyk

[izzi]

Oj laski nie dam rady nawet odnieść się do wszystkich postów
Lija oby Misiulka jak najszybciej wracała do zdrówka
Ewe - Twój synuś jest bombowy!

Moje dziecko tak mi się dało we znaki dzisiaj od 2 do 4 że w końcu odłożyłam ją do łóżeczka bo byłam tak już na nią zła że bałam się że zrobię jej krzywdę... Poszłam do kuchni, poryczałam się jak głupia, po 5 minutach wróciłam, dałam jej butlę potem smoka i jakoś w końcu o 4.30 usnęła i pospała do 7. Wiem że to straszne ale ja mam czasem naprawdę serdecznie dość jej marudzenia.... Butelka nie pomaga jej zasnąć na dłużej niż 2,5 godz. w nocy a mi się już po prostu rzygać chce ze zmęczenia....

No dobra ponarzekałam sobie i trochę mi lżej....

Trzymajcie się babeczki...

[Iwa_iw]

Napisane przez izzi

Oj laski nie dam rady nawet odnieść się do wszystkich postów
Lija oby Misiulka jak najszybciej wracała do zdrówka
Ewe - Twój synuś jest bombowy!

Moje dziecko tak mi się dało we znaki dzisiaj od 2 do 4 że w końcu odłożyłam ją do łóżeczka bo byłam tak już na nią zła że bałam się że zrobię jej krzywdę... Poszłam do kuchni, poryczałam się jak głupia, po 5 minutach wróciłam, dałam jej butlę potem smoka i jakoś w końcu o 4.30 usnęła i pospała do 7. Wiem że to straszne ale ja mam czasem naprawdę serdecznie dość jej marudzenia.... Butelka nie pomaga jej zasnąć na dłużej niż 2,5 godz. w nocy a mi się już po prostu rzygać chce ze zmęczenia....

No dobra ponarzekałam sobie i trochę mi lżej....

Trzymajcie się babeczki...

Izzi kochana
kurcze szkołę cierpliwości zaliczasz, z pewnością dasz radę, może już wkrótce Twoja córcia zmieni swoje upodobania co do częstotliwości jedzenia i marudzenia...


Lija super, że Lily już ciut lepiej.

Ewe_dz synuś przefajny

[apkr]

Dzięki za serdeczne przyjęcie
ewe_dz dzidziuś przefajowy!

Sawyer co do sposobu na zaparcia to u nas też koper pomaga, ale po nim nie tylko mała puszcza mega bąki, ale ja też dlatego stosuję tylko w wyjątkowych sytuacjach

Lija trzymam kciuki za zdrowie córeczki i cieszę się że już troszkę lepiej

A mam pytanie, jak to jest z wizytami na basenie jak się karmi piersią? była któraś?? Bo mam straszną ochotę popływać, ale trochę się boję żeby nie wystąpić w charakterze " świecy dymnej"

[Iwa_iw]

Magflieg karmi i była na basenie pewnie niebawem Ci odpowie

co myślicie o takim zakupie

http://www.allegro.pl/item475326592_...lacja_l_x.html

czy miesiąc po cesarce taki pas pomoże jeszcze brzuchowi wrócić do dawnych rozmiarów? mam na myśli cm bo jędrność to raczej tylko ćwiczenia.

[nabuko]

apkr, witaj

Napisane przez anuhaaaaaaaaaa

dziewczyny muszę zmykać, bo dziś studia bleeee ale mi się nie chceeeee

oby dzień na uczelni minął jak najszybciej

ewe_dz, śliczny cmokacz

Napisane przez mandarynka719

A moje dziecko mnie dzisiaj zaskoczyło w nocy. zawsze jak wstawał to zjadał tak z 90ml mleka a dzisiaj zjadł aż 180ml jak narazie to jego rekord jak na jeden posiłek

faktycznie nieźle

Napisane przez Lija28

spray'em wpsikiwal do noska sol fizjologiczna tak, ze wylewalo sie wszystko druga dziurka a potem jeszcze uciskal jakos klatke piersiowa...

jejku, biedne maleństwo.. ile te nasze maluchy się nacierpią.. a nam serce aż się kroi..

ja nie chcę krakać, ale Karoli chyba znowu przepuklina wyskoczyła... aż boję się myśleć. nie jestem pewna, czy to jest to, ale na wysokości pępka po prawej stronie wyskakuje miękka gulaja przy wydechu. w czwartek będziemy w bydg. i lecimy do pani chirurg, we wtorek jeszcze będziemy dzwonić. a jutro rehabilitacja, więc jeszcze pewnie tam nam zdiagnozują.


izzi, współczuję bardzo, bo obie się męczycie.. mam nadzieję, że wkrótce wszystko się unormuje

[nabuko]

Napisane przez Iwa_iw

Magflieg karmi i była na basenie pewnie niebawem Ci odpowie

co myślicie o takim zakupie

http://www.allegro.pl/item475326592_...lacja_l_x.html

czy miesiąc po cesarce taki pas pomoże jeszcze brzuchowi wrócić do dawnych rozmiarów? mam na myśli cm bo jędrność to raczej tylko ćwiczenia.

Iwa, wygląda całkiem nieźle.. chyba też się w takie cudo zaopatrzę

[mandarynka719]

Napisane przez Lija28

Witajcie,
my juz po pierwszej wizycie kineterapeuty. Mowi, ze nie jest zle... A zabieg wygladal tak, spray'em wpsikiwal do noska sol fizjologiczna tak, ze wylewalo sie wszystko druga dziurka a potem jeszcze uciskal jakos klatke piersiowa... Misia oczywiscie strasznie palkala a ja razem z nia... ale potem od razu zaczela lepiej oddychac i nawet zjadla troche cycusia bo wczesniej musialam odciagac mleko bo nie miala sily ssac...

aż na samą myśl przeszły mi ciarki. Szkoda mi Twojej córeczki ale najważniejsze aby jej to pomogło, jeszcze raz duzo zdrówka

Napisane przez izzi

Moje dziecko tak mi się dało we znaki dzisiaj od 2 do 4 że w końcu odłożyłam ją do łóżeczka bo byłam tak już na nią zła że bałam się że zrobię jej krzywdę... Poszłam do kuchni, poryczałam się jak głupia, po 5 minutach wróciłam, dałam jej butlę potem smoka i jakoś w końcu o 4.30 usnęła i pospała do 7. Wiem że to straszne ale ja mam czasem naprawdę serdecznie dość jej marudzenia.... Butelka nie pomaga jej zasnąć na dłużej niż 2,5 godz. w nocy a mi się już po prostu rzygać chce ze zmęczenia....

Mam nadzieję że niedługo wszystko się wam unormuje, a może jak jest zmęczona to odłóź ją do łóżeczka daj smoka i może uśnie szybciej niż noszona na rękach

Napisane przez nabuko

ja nie chcę krakać, ale Karoli chyba znowu przepuklina wyskoczyła... aż boję się myśleć. nie jestem pewna, czy to jest to, ale na wysokości pępka po prawej stronie wyskakuje miękka gulaja przy wydechu. w czwartek będziemy w bydg. i lecimy do pani chirurg, we wtorek jeszcze będziemy dzwonić. a jutro rehabilitacja, więc jeszcze pewnie tam nam zdiagnozują.

Trzymam kciuki bardzo bardzoo mocno aby to był tylko fałszywy alarm:kci uki:

[Mylka]

Kochane dzieciaczki przecudneJa jak zawsze hurtowo bo jak zaczynam pisać to moja królewna zaczyna sie wiercićChyba jest zazdrosna o ciocie wizazowe i ich bobaski

apkr witamy serdecznie

A my z Natalką mamy poprostu pecha Teraz przerabiamy katarek i kaszelek-jutro idziemy do lekarza. Oby to nie było nic poważnego...
A z tymi facetami to chyba normalne niestety(bynajmniej w większości przypadków). Mój tż na moje słowa że jestem odrobinę zmęczona stwierdził że ciągle narzekam i że jak chcę to on może wziąć macierzyński a ja mogę do pracy wrócić Wrrrr al mnie wkurzył. Jedyne co robi przy małej oprócz przytulania i rozmawiania to branie jej na ręce jak tylko zapiszczy. Tylko po kilku minutach płaczu jest "to może pójdziesz do mamusi" I ciężko wytłumaczyć żeby nie brał jej na ręce jak ładnie sobie leży i niczego nie żąda I takim sposobem przyzwyczaja ją do noszenia a ja później muszę się dwoić i troić aby wszystko było na czas zrobione. Ale ostatnio go załatwiłam (tż oczywiście) jak wrócił z pracy nie było obiadu , powiedziałam że to efekt jego przyzwyczajania małej do rąk Dał się nabrać i chyba trochę pomogło. A wredna matka w tym czasie sobie wypoczęła

[nabuko]

ihihihih, Mylka, dobry sposób

[jaroszania]

Mylka niech Natalka szybko wroca do zdrowia!
izzi serdecznie wspolczuje. z tego co czytalam Twoj harmingram to dzien jets calkiem caliekm, tylko ta noc nieszczesna, ktora ma sluzyc niby do wysypiania sie:|
ewe, ale masz jeszcze Malenstwo!!! moj nie ssnie palucha tylko cala piastke. podobno smoczek lepszy od palca

wieczorem przeczytam wszystko wnikliwie bo Antek nadrabia za noc. spal od 20:30 do 9:30 z jedna przerwa na karienie o 6:15. no i dzis swietujemy jego 3miesiace. to moj Mezczyzna

[anuhaaaaaaaaaa]

heloł mamuśki!

Ewe piękne fotki

Lija trzymam kciuki za twoją księżniczkę, oby szybko jej się polepszyło!

Nabuko za Karolinkę też trzymam kciuki oby wszystko się okazało ok!

Mylka żeby tylko mężul tu przypadkiem nie zajrzał, bo będzie kicha

Iwa no ja też ciekawa jestem jak ten gorsecik działa, przydaloby się coś co mi ukryje mojego flaczka. Jakby co czekam na opinie

izzi córa daje Ci nieźle popalić mam nadzieję, że w końcu cos jej się odmieni i zapomnisz o tych niemiłych chwilach.

ja już nareszcie po zajęciach, bo mój zacny, kanapowy zadek ciężko toleruje te drewniane krzesła, ale się ze mnie wygodnisia zrobiła

mój tż właśnie oglądał na youtube, jak inni z jego gry łowią w przeremblu, no mówię wam jakie to fascynujące!

Jaroszaniu jak Antoś fajnie trzyma rączki, Piotrek ciągle się na przedramieniach opiera. No i wszystkiego najlepszego!

[Lija28]

Aniu z Antosia to juz prawdziwy mezczyzna!!! Sto lat i duuuzo zdrowka dla niego na "urodzinki"

[Iwa_iw]

Mylka dobry sposób na niegotowanie

ja dziś natomiast właśnie mam dzień kulinarny, ale mąż zajmuje się Hanią, więc miałam trochę czasu. zrobiłam sałatkę z tuńczykiem i kaszą kuskus, leczo, zupę jarzynową, kotlety, żeberka dla męża także przez parę najbliższych dni czeka mnie tylko odgrzewanie

Jaroszania bardzo ładne zdjęcie i jaki Antoś już duży i oczywiście 100 LAT !!!!
nie mogę się doczekać kiedy moją Hanię zaczną interesować jakieś zabawki

a te gatki to chyba zamówię. buszowałam na allegro i zamówię też strój kąpielowy i czepki dla siebie i męża to jak dojdą to akurat może wybiorę się na basen

a słuchajcie czy po cesarce trzeba czekać 6 tygodni z przytulankami jeżeli już nie mam krwawienia i innych tego typu rzeczy? jakoś naszła mnie ochota, ale nie jestem pewna czy mogę???

[anuhaaaaaaaaaa]

Iwa ja tam nie chcę cię namawiać, ale myslę, że możesz się poprzytulać, pamietam, ze chyba Kaolinait już się przytulała mniej więcej po takim czasie, a rodziła sn.

dziewczyny nie wiem co mnie podkusiło, ale narobiłam ciasta na gofry z kilograma mąki, no to teraz mnie czeka godzina pieczenia, ale prztachałam laptopa do kuchni to mam co robić, bo chłopaki śpią.

magflieg coś nie ma, czyżby kaca leczyła po wczorajszym???

[jaroszania]

dzieki Dziewczyny!

izzi tak sobie mysle i mysle - nie lepiej byloby jak bys przeszla na butle? wiesz karmienie trwa krocej, masz pewnosc, ze sie najada bo karmisz do oporu. poza tym mozesz spisywac ile Pola zjada i miec tym samym kontrole. wiesz, zorientujesz sie ile w ogole ona dobowo pochalania.

[mandarynka719]

Napisane przez anuhaaaaaaaaaa

Iwa ja tam nie chcę cię namawiać, ale myslę, że możesz się poprzytulać, pamietam, ze chyba Kaolinait już się przytulała mniej więcej po takim czasie, a rodziła sn.

dziewczyny nie wiem co mnie podkusiło, ale narobiłam ciasta na gofry z kilograma mąki, no to teraz mnie czeka godzina pieczenia, ale prztachałam laptopa do kuchni to mam co robić, bo chłopaki śpią.

magflieg coś nie ma, czyżby kaca leczyła po wczorajszym???

smaka mi narobiłaś ale jakoś niechce mi się ich robić ale skoro robisz az z kilograma mąki to może poczęstujesz koleżanki na wizażu

A co do magflieg pewnie masz racje tylko nam tu opowiadala o pół lampce wina - chociaż ja widziałam takie 1l lampki do wina

[anuhaaaaaaaaaa]

ja te gofry tłukę, bo tż miał ochotę, zjadł dwa i już mu starczyło a tu już 14 następnych leży i to nie wszystko jeszcze, więc chyba zaraz się zapakuję i zaniosę troche rodzicom, bo jak nie to sama zjem wszystko no i oczywiście po goferku dla wizażowych psiółek

[nabuko]

jaroszaniu, Antoś coraz śliczniejszy
sto lat dla niego

Napisane przez Iwa_iw

ja dziś natomiast właśnie mam dzień kulinarny, ale mąż zajmuje się Hanią, więc miałam trochę czasu. zrobiłam sałatkę z tuńczykiem i kaszą kuskus, leczo, zupę jarzynową, kotlety, żeberka dla męża także przez parę najbliższych dni czeka mnie tylko odgrzewanie

ehh, gdyby tak mi się chciało...
zazdroszczę

Napisane przez anuhaaaaaaaaaa

dziewczyny nie wiem co mnie podkusiło, ale narobiłam ciasta na gofry z kilograma mąki, no to teraz mnie czeka godzina pieczenia, ale prztachałam laptopa do kuchni to mam co robić, bo chłopaki śpią.

Napisane przez anuhaaaaaaaaaa

tu już 14 następnych leży i to nie wszystko jeszcze, więc chyba zaraz się zapakuję i zaniosę troche rodzicom, bo jak nie to sama zjem wszystko no i oczywiście po goferku dla wizażowych psiółek

ale bym sobie wszamała takie goferki z bitą śmietaną i sosem

zrobiłam wczoraj ciasto bananowe i cały dzień podżeram. szybkie i pyszne

[Iwa_iw]

Sama jestem zdziwiona, że tak ochota mnie napadła

a można przepis prosić na to ciasto bananowe?
to z jabłkami było super i rzeczywiście ekspresowe.

[Wiktorynka]

Sto Lat dla Antka!

A wąteczek znów zaczyna byc kulinarny ... Ja dzisiaj troche skromniej niz Iwa_iw, bo upiekałam tylko tartę z jabłkami a pózniej korzystając z rozgaranego piekarnika, pizzę...

Ignaśko juz całkiem przestwił mi sie na tryb nocnego życia, dzisiaj gadał z tatusiem do 5:30... poźniej tatus wymiękł i mamusia dotrzymywała synkowi towarzystwa... a od około 12 zasnął i musielismy go budzic na przekąskę, teraz dalej śpi... zbiera siły na nocne pogaduchy

[nabuko]

Napisane przez Iwa_iw

a można przepis prosić na to ciasto bananowe?

a proszę bardzo trzeba mieć jakieś 1,5 kg bananów

Na blachę wyłożyć biszkopty (albo upiec biszkopt, ale komu by się chciało)

Na biszkopty masę bananową:
miękką Kasię utrzeć z cukrem pudrem (pół szklanki), 3 żółtkami. powoli dodać 1 k bananów startych na tarce z dużymi oczkami. potem dodać tężejącą galaretkę cytrynową rozpuszczoną w 1 szkl. wody

Na masę bananową wyłożyć masę białkową:
3 białka ubić z pół szkl. cukru, dodać tężejącą gal. cytrynową rozpuszczoną w 1 szkl. wody

Na masę białkową poukładać plasterki bananów i zalać tężejącą gal. cytrynową rozpuszczoną w 400-500 ml wody

Włożyć do lodówki. wygląda tak :

[Iwa_iw]

super przepis, takie lubię
dziękuję bardzo, jutro może spróbuję zrobić a banany uwielbiam )