Pielęgnacja loków, loczków i fal - XVIII część niech się kręci

[201708250935]

na jednym sa mokre zeby nie bylo ze nie faluja a na drugim bez stylizatora, bo nie mam żadnego aktualnie ;/ suche konce bardzo piekne po degazowaniu ale ja wtedy nie wiedzialam ze nie mozna degazowac kreconych wlosow, dopiero ostatnio inna fryzjerka mi powiedziala jak mi konce podciala kilka miesiecy temu + puch jak ta lala

edit: ostatnie po calkowitym wyschnieciu juz i "naprawie" koloru w Photoshopie

[vidia9]

Napisane przez sereniti

moje włosy - pierwsze foto - tak wyglądały dotąd czyli przed CG, nie widać tak tego puszenia ale uwierzcie że było. drugie z dziś - troche zmaltretowane czapką szalem i kurtką ale widać ze nie jest dobrze nie wiem czy walczyć dalej czy dać sobie spokój bo teraz jak widać też się puszą. dałam mniej zabezpieczenia po umyciu i żadnego stylizatora żeby nie były tłuste więc powrócił puch - już nie wiem co gorsze

Hmm, dałaś mniej zabezpieczenia i żadnego stylizatora czyli powinien być puch,a nie jest. I to chyba kwestia niedomycia lub niedokładnego zmycia odżywki, zdarza się, mi na początku bardzo często zdarzało się nie domyć np.oleju Tragedii nie ma, widać po nich, ze mają chęci by się pokręcić

[201708250935]

Napisane przez vidia9

Hmm, dałaś mniej zabezpieczenia i żadnego stylizatora czyli powinien być puch,a nie jest. I to chyba kwestia niedomycia lub niedokładnego zmycia odżywki, zdarza się, mi na początku bardzo często zdarzało się nie domyć np.oleju Tragedii nie ma, widać po nich, ze mają chęci by się pokręcić

nie dalam zabezpieczenia w ogole ogolem uzylam maski ktora one srednio lbia, ale aktualnie innej nie ma wiec musze zyc na tym co maja

[vidia9]

Napisane przez nagomiko

nie dalam zabezpieczenia w ogole ogolem uzylam maski ktora one srednio lbia, ale aktualnie innej nie ma wiec musze zyc na tym co maja

Moja wiadomość nie odnosiła się do Ciebie

[201708250935]

Napisane przez vidia9

Moja wiadomość nie odnosiła się do Ciebie

sorka strasznie podobne wypowiedzi O.o

szkoda ze nie moge usunac tej zenujacej wtopy

[vidia9]

Fajnie wyglądają, widać że falują i będzie jeszcze ładniej

[sereniti]

moja pielęgnacja to dopiero początki bo nie czeszę i prostuję włosów od 6 dni no więc przed myciem nakładam kokosowy olej (raz nałożyłam na całą noc teraz nakładam na 2-3 godziny przed myciem) potem zmywam odżywką Pottersa, nakładam odżywkę Garnier AiK trzymam kilka minut, spłukuję zimną wodą, nakładam odżywkę b/s - Joanne naturię z pokrzywą na końcówki jedwab z CHI lub serum z garniera, włosy ugniatam kilka minut najpierw rękami potem w koszulkę, zawijam koszulkę w gustowny turban zgodnie ze znalezionym tu na forum sposobem i trzymam jakiś kwadrans. zdejmuję go i zostawiam włosy do wyschnięcia, staram się ich nie dotykać. jak są mokre to pięknie się kręcą ale niestety z czasem gdy wysychają to zlepiają się w tłuste strąki z puchem u góry nie wiem czy to kwestia czasu, pielęgnacji czy po prostu moje włosy się nie nadają na loki i powinnam wrócić do czesania i pogodzenia się z faktem, ze się puszą

[vidia9]

Napisane przez sereniti

moja pielęgnacja to dopiero początki bo nie czeszę i prostuję włosów od 6 dni no więc przed myciem nakładam kokosowy olej (raz nałożyłam na całą noc teraz nakładam na 2-3 godziny przed myciem) potem zmywam odżywką Pottersa, nakładam odżywkę Garnier AiK trzymam kilka minut, spłukuję zimną wodą, nakładam odżywkę b/s - Joanne naturię z pokrzywą na końcówki jedwab z CHI lub serum z garniera, włosy ugniatam kilka minut najpierw rękami potem w koszulkę, zawijam koszulkę w gustowny turban zgodnie ze znalezionym tu na forum sposobem i trzymam jakiś kwadrans. zdejmuję go i zostawiam włosy do wyschnięcia, staram się ich nie dotykać. jak są mokre to pięknie się kręcą ale niestety z czasem gdy wysychają to zlepiają się w tłuste strąki z puchem u góry nie wiem czy to kwestia czasu, pielęgnacji czy po prostu moje włosy się nie nadają na loki i powinnam wrócić do czesania i pogodzenia się z faktem, ze się puszą

Olej, zmycie odżywką, mocny Garnier AiK na kilka minut, odżywka b/s- chyba za dużo tego dobrego Może być tak, że włosy są przeciążone, w tym zestawie zmieniłabym AiK na coś lżejszego. Domyślam się, że wcześniej Twoja pielęgnacja (jak większości dziewczyn przed CG i moja również ) ograniczała się do szamponu i odżywki, lub jej braku. Teraz zadajesz im taką bombę odżywczą a one nie są przyzwyczajone jeszcze, nie potrzebują wszystkiego na raz. Ja mam taką taktykę : jeśli chcę nałożyć olej na włosy to później myję je szamponem (niekoniecznie z SLS, Facelle jest ok, Hipp czy Babydream) , potem np. AiK na chwilkę max 5 min, b/s, stylizacja. Jeśli chcę umyć włosy odżywką to :najpierw myję włosy, na chwilę d/s, następnie b/s i stylizacja. Samo mycie odżywką potrafi dociążyć włosy

[sereniti]

dzięki tak właśnie myślę że to mycie odżywką to szok - dotąd używałam szamponu oczywiście z slsem, odżywki d/s czasem w parze z b/s - po hennie włosy mam suche więc musiałam jakoś je nawilżyć, to stylizacji nigdy nic nie dawałam bo w zasadzie jedyna stylizacja to czesanie ich na mokro kilka minut żeby były jak najbardziej proste

[vidia9]

Mycie odżywką to fajna sprawa, ale w moim przypadku szybko musiałam przestać, bardzo łatwo włosy mogą się przeciążyć. Mi do mycia odpowiadał tylko dawny Young/Isana, Hegron jest za rzadki, Potters w ogóle się nie chce pienić w moich dłoniach , nawet metodą kubeczkową i włosy mam nieodmyte po nim. Wolę mocne odżywienie włosków i szampon

[Floria]

Napisane przez sereniti

dzięki tak właśnie myślę że to mycie odżywką to szok - dotąd używałam szamponu oczywiście z slsem, odżywki d/s czasem w parze z b/s - po hennie włosy mam suche więc musiałam jakoś je nawilżyć, to stylizacji nigdy nic nie dawałam bo w zasadzie jedyna stylizacja to czesanie ich na mokro kilka minut żeby były jak najbardziej proste

A mnie się wydaje, że kokos Cię puszy. I Garnier A i K też może, bo ma wysoko w składzie olej palmowy, nie mówiąc o shea.
Ja bym proponowała w wolnym czasie (kiedy nie musisz wyglądać wyjściowo), zaryzykować i umyć jednak całe włosy porządnie szamponem (tą joanną, którą masz) i dać odżywkę garniera A i K pod czepek na jakieś 20-30 minut, nawet 40. Rozczesać włosy na mokro przed ostatecznym spłukaniem tej odżywki, i ewentualnie dać troszkę b/s. Spróbować stylizacji jeszcze na mokrych włosach - odciskać wodę dłońmi w kierunku głowy i je tak ugniatać, ale delikatnie, tak,żeby jak najwięcej ich zostało w puklach. Potem nałożyć koszulkę bawełnianą jak do plunkingu i tak pochodzić z 15 minut, a potem ją zdjąć, odrzucić włosy do tyłu i tak zostawić. Następne mycie samą odżywką, a przed następną - olej, ale domowy (lniany, winogronowy, rzepakowy).

[martaakow]

Też mi się wydaje, że za dużo tego wszystkiego. Pozwól im się przyzwyczaić.

Napisane przez vidia9

Hegron jest za rzadki

Już nie jest, odkąd zmienili skład.

[vidia9]

Napisane przez martaakow

Już nie jest, odkąd zmienili skład.

Ojj, to nie wiedziałam o tym Muszę się w takim razie rozejrzeć za nim bo włoski domywał ale przez konsystencję nie był wydajny.

[martaakow]

Napisane przez Floria

A mnie się wydaje, że kokos Cię puszy. I Garnier A i K też może, bo ma wysoko w składzie olej palmowy, nie mówiąc o shea.
Ja bym proponowała w wolnym czasie (kiedy nie musisz wyglądać wyjściowo), zaryzykować i umyć jednak całe włosy porządnie szamponem (tą joanną, którą masz) i dać odżywkę garniera A i K pod czepek na jakieś 20-30 minut, nawet 40. Rozczesać włosy na mokro przed ostatecznym spłukaniem tej odżywki, i ewentualnie dać troszkę b/s. Spróbować stylizacji jeszcze na mokrych włosach - odciskać wodę dłońmi w kierunku głowy i je tak ugniatać, ale delikatnie, tak,żeby jak najwięcej ich zostało w puklach. Potem nałożyć koszulkę bawełnianą jak do plunkingu i tak pochodzić z 15 minut, a potem ją zdjąć, odrzucić włosy do tyłu i tak zostawić. Następne mycie samą odżywką, a przed następną - olej, ale domowy (lniany, winogronowy, rzepakowy).

Ja bym tego nie radziła.
Nie mam łatwych do obciążenia włosów, ale po takim czymś jako d/s miałabym przyklap stulecia, płacz, zgrzytanie zębów, wyrwanie połowy włosów i mycie resztki, która mi została.
A tu widać, że włosy już i tak przeciążone.

---------- Dopisano o 21:45 ---------- Poprzedni post napisano o 21:44 ----------

Napisane przez vidia9

Ojj, to nie wiedziałam o tym Muszę się w takim razie rozejrzeć za nim bo włoski domywał ale przez konsystencję nie był wydajny.

Teraz jest jak każda inna odżywka. Tylko szkoda, że otworu nie zmienili, bo niewygodnie się wydostaje odżywkę z niego.

[wicherek1989]

Napisane przez myszka2020

I tak podobasz mi się bardziej w kręconych

Uwielbiam takie słowa, dziękuję od czasu do czasu musi mi to ktoś powiedzieć/napisać, to się chce działać

Napisane przez vidia9

Jednak nie podobało mi się, natura wie co robić i jak człowieka obdarzyć by wyglądał przyzwoicie

O to to właśnie czyli na co dzień pisana mi fryzura na hobbita jak nazywa to mój mąż

[Floria]

Napisane przez martaakow

Ja bym tego nie radziła.
Nie mam łatwych do obciążenia włosów, ale po takim czymś jako d/s miałabym przyklap stulecia, płacz, zgrzytanie zębów, wyrwanie połowy włosów i mycie resztki, która mi została.
A tu widać, że włosy już i tak przeciążone.

Aha. Ja na początku dość dużo tej odżywki używałam, teraz już w ogóle, bo mi coś w niej nie pasuje. No to może na 5 minutek?
Chodzi o to, żeby spuszone włosy po szamponie czymś ładnie wygładzić, no i żeby je w ogóle rozczesać.

[vidia9]

Napisane przez martaakow

Ja bym tego nie radziła.
Nie mam łatwych do obciążenia włosów, ale po takim czymś jako d/s miałabym przyklap stulecia, płacz, zgrzytanie zębów, wyrwanie połowy włosów i mycie resztki, która mi została.
A tu widać, że włosy już i tak przeciążone.

dokładnie tak, jeśli już chce nałożyć AiK na dłużej to tylko jako maskę przed myciem włosów.

Napisane przez wicherek1989

Uwielbiam takie słowa, dziękuję od czasu do czasu musi mi to ktoś powiedzieć/napisać, to się chce działać

To ja dodam, że również wolę kręcone, na pewno też Ci w nich do twarzy a zdrowiej dla włosków

[sereniti]

dzięki dziewczyny za wszystkie porady - będę próbować metodą prób i błędów. zastanawiam się nad suszarką z dyfuzorem - jak myślicie warto? nie mam za długich włosów? a jak na co dzień chodzicie z włosami - rozpuszczonymi czy spinacie? przyznam że ja zawsze mam upięte, jak rozpuszczone to przez jakiś czas są ładnie pokręcone ale potem się prostują

[wicherek1989]

Napisane przez sereniti

a jak na co dzień chodzicie z włosami - rozpuszczonymi czy spinacie? przyznam że ja zawsze mam upięte, jak rozpuszczone to przez jakiś czas są ładnie pokręcone ale potem się prostują

Rozpuszczone, chyba że kiepski dzień, to koczek z lekko związanych jakoś fantazyjnie, do tego mam rękę, byle jak coś zrobię a wychodzi ładnie gorzej splecione, tego nie umiem

[martaakow]

Napisane przez sereniti

dzięki dziewczyny za wszystkie porady - będę próbować metodą prób i błędów. zastanawiam się nad suszarką z dyfuzorem - jak myślicie warto? nie mam za długich włosów? a jak na co dzień chodzicie z włosami - rozpuszczonymi czy spinacie? przyznam że ja zawsze mam upięte, jak rozpuszczone to przez jakiś czas są ładnie pokręcone ale potem się prostują

Czemu za długie do suszarki? Ja jak najbardziej polecam.
A na co dzień zawsze noszę rozpuszczone. Związane może z 2-3 razy w miesiącu mi się zdarzy.
A co do prostowania się - potrzeba czasu. Mnie na początku też w ciągu dnia się prostowały, teraz już nie, trzymają skręt cały dzień i po nocy też nie jest źle.

[wikaa24]

u mnie też się właśnie prostują w ciągu dnia, ale jest coraz lepiej, dziś dowaliłam duuużo joanny len rumianek, i przeżyły nawet 15 minut na rowerze wprawdzie teraz już złapały puch i rozluźnienie, ale byłam pod wrażeniem :p

[201708250935]

Napisane przez sereniti

a jak na co dzień chodzicie z włosami - rozpuszczonymi czy spinacie? przyznam że ja zawsze mam upięte, jak rozpuszczone to przez jakiś czas są ładnie pokręcone ale potem się prostują

ja musze miec spiete nienawidze (od wakacji tegorocznych) jak mi sie cos przy twarzy pałęta

[konspiracja]

Laski Moje kochane - Wszystkiego Najlepszego w Nowym Roku
Oby nam sie kręcilo!!!

Zabawa ja widzę była przednia

Witam nowe twarze, witam stare, znane - MA-LI-NIArKo - moje guru w zapuszczaniu włosów, ciesze sie że wracasz córko marnotrwana

Ja na sylwka nie poszalałam ( z fryzura) i skromnie w spiętych hasałam

[myszka2020]

Napisane przez Aziddee

Ooo dziękuję
Na marginesie... Twój post o diecie bezglutenowej bardzo fajnie wszystko podsumowuje, miałam co podlinkować koleżance zanim weźmie się za książki :P

Bardzo się cieszę, że się przydało

Napisane przez Imperfecta

A których dokładnie Pottersów używasz i gdzie je kupujesz?

Pottersów różnych, ale najbardziej lubię tego z aloesem oraz z lotosem i kolagenem. Arnikowy ma denat przed zapachem i po kilku myciach przesuszył mi włosy. Kupuję w auchanie, ale widuję też w lewiatanie u mnie

Napisane przez sereniti

moja pielęgnacja to dopiero początki bo nie czeszę i prostuję włosów od 6 dni no więc przed myciem nakładam kokosowy olej (raz nałożyłam na całą noc teraz nakładam na 2-3 godziny przed myciem) potem zmywam odżywką Pottersa, nakładam odżywkę Garnier AiK trzymam kilka minut, spłukuję zimną wodą, nakładam odżywkę b/s - Joanne naturię z pokrzywą na końcówki jedwab z CHI lub serum z garniera, włosy ugniatam kilka minut najpierw rękami potem w koszulkę, zawijam koszulkę w gustowny turban zgodnie ze znalezionym tu na forum sposobem i trzymam jakiś kwadrans. zdejmuję go i zostawiam włosy do wyschnięcia, staram się ich nie dotykać. jak są mokre to pięknie się kręcą ale niestety z czasem gdy wysychają to zlepiają się w tłuste strąki z puchem u góry nie wiem czy to kwestia czasu, pielęgnacji czy po prostu moje włosy się nie nadają na loki i powinnam wrócić do czesania i pogodzenia się z faktem, ze się puszą

Tak jak dziewczyny pisały - za dużo dobroci. Mycia odżywką też trzeba się nauczyć Niedokładnie umycie odżywką zrobi przyklap, no chyba że mycie odżywką nie dla Ciebie - spróbuj hippem czy facelle No i garnier AiK jest dość ciężki, a widzę, że włoski masz chyba takiej z bardziej delikatnych i niezbyt gęstych co? No i zawijanie w koszulkę - plunking pewnie - mi lubił robić przyklap u góry i puch właśnie

Napisane przez vidia9

Mycie odżywką to fajna sprawa, ale w moim przypadku szybko musiałam przestać, bardzo łatwo włosy mogą się przeciążyć. Mi do mycia odpowiadał tylko dawny Young/Isana, Hegron jest za rzadki, Potters w ogóle się nie chce pienić w moich dłoniach , nawet metodą kubeczkową i włosy mam nieodmyte po nim. Wolę mocne odżywienie włosków i szampon

Jak ja kocham mycie odżywką i pottersami, jak włosy mogą być różne

Napisane przez sereniti

dzięki dziewczyny za wszystkie porady - będę próbować metodą prób i błędów. zastanawiam się nad suszarką z dyfuzorem - jak myślicie warto? nie mam za długich włosów? a jak na co dzień chodzicie z włosami - rozpuszczonymi czy spinacie? przyznam że ja zawsze mam upięte, jak rozpuszczone to przez jakiś czas są ładnie pokręcone ale potem się prostują

Suszarka z dyfuzorem - strzał w dziesiątkę, ja mam po niej 100 razy lepszy skręt

[nati-mo]

Czy któraś z Was używała może tej maski? http://biovert.pl/pl/p/Maska-do-wlos...0-ml-Omia/4230
Oto skład z tłumaczeniem (jestem laikiem składowym jak na razie):
Skład (INCI): Aqua, Aloe Barbadensis Leaf Juice*(sok z liści aloesu), Myristyl Alcohol**(stabilizuje, nadaje konsystencję), Cetrimonium Chloride(wygładza, zapobiega elektryzowaniu), Oleyl Alcohol**(środek zmiękczający, emulgujący), PCA**, Persea Gratissima Oil**(olej z avokado), Oryza Sativa Bran Oil**(olej z otrąb ryżowych), Glyceryn**(humektant), Polyquaternium-6(nawilża, zapobiega elektryzowaniu), Phenoxyethanol, Sodium Benzoate, Citric Acid, Tatrasodium Glutamate Diacetate, Parfum


*Surowce z kontrolowanych upraw organicznych
**Surowce pochodzenia naturalnego


Co myślicie o dodawaniu soku z aloesu do psikadeł? Zauważyłam, że maska NaturVital aloesowa robi dobrze moim włosom, więc postanowiłam bliżej przyjrzeć się aloesowi

[JudytaKas]

Akcja spanie w sucharkach po raz pierwszy zakończona. Wnioski i spostrzeżenia:
zrobił mi się przedziałek po innej stronie niż zawsze
włosy o dziwo po lekkiej ręcznej ingerencji nabrały mocnej objętości
skręt jest jak po dyfuzorze (zero różnicy) tak z 3 czy 4 pasemka z tyłu tylko lapną lekki wyprost ale szybko wróciły do normalnego skrętu po odgnieceniu
mały puch, a i grzywka sama mi się ułożyła bardzo fajnie - normalnie przy suszeniu mam z nią problem
Ogólnie jestem zadowolona, będę spała w sucharkach - włosy odpoczną trochę od suszarki.

[Miskaa78]

Napisane przez JudytaKas

Ogólnie jestem zadowolona, będę spała w sucharkach - włosy odpoczną trochę od suszarki.

klask i:

[JudytaKas]

Napisane przez Miskaa78

klask i:

Jestem mile zaskoczona, bo uważałam, że tylko dzięki suszarce z dyfuzorem można ujarzmić moje loczęta. Po tylu latach taki przełom

Wskoczyłam wczoraj do Natury po krem do rąk Anida - oczywiście do wykorzystania na włosy - zaskoczyło mnie nowe opakowanie. Kupiłam ale teraz szukam czy zmieniła się tylko szata graficzna opakowania czy rewolucję przeszedł również skład.

[konspiracja]

Napisane przez myszka2020

No i zawijanie w koszulkę - plunking pewnie - mi lubił robić przyklap u góry i puch właśnie

To co Ty robisz po myciu?
Ja zwijam i przylapu nie ma, wrecz przeciwnie, wszystko postawione.



tym razem na wyjazd zabralm b/s ale za to uwaga - zapomnialam żelu (stad koczek na sylwestra) kupilam jakieś badziewstwo w małym kiosku, ale choc " ekstra mocny" - lokow mi nie utrzymal, i wcale nie było sucharow. Moje loki to tylko Isanie chyba zawdzięczam


Suszarka z dyfuzorem - strzał w dziesiątkę, ja mam po niej 100 razy lepszy skręt [/QUOTE]

[Miskaa78]

Judyta, cieszę się, że Ci sie udało przekonać, jeszcze poduszkę jakimś jedwabiem okręć to i puchaczu nie będzie.
zawsze myłam włosy przed pracą - czyli nieraz o 4 rano i z wilgotnymi latałam, teraz mycie na wieczór jest dla mnie idealnym rozwiązaniem

dyfuzor kocham pasjami, nie wiem, jak sie obywałam bez niego, ale przesadziłam chyba z czestościa suszenia na cieplejszym nawiewie i sobie przesuszyłam końcówki

Konspiro, mrożący Ci nie służy?
a próbowałaś tigi? mocne to-to jest