Polska jest PIĘKNA

[Kosma]

Witam Wszystkich serdecznie! .. po kilku latach odnalazłam mój stary watek o Polsce i musze przyznać ze mi się spodobał (ponownie). Macie ochota poklikać…! Napiszcie, co lubicie w naszym kraju…

Ja zacznę od Ptasiego Mleczka, bo mam na nie teraz ochotę J



Witam Wszystkich serdecznie!

Stworzyłam ten watek, bo chcę podkreślić, iż nasz kraj ma swoje uroki.
Chciałabym aby każda z Nas zaproponowała miejsce, produkt, znaną postać ect, która jest w 100% ojczysta!

Proszę o propozycję + zdjęcie, jak i komentarze do poszczególnych postów!


Polska, Polacy, Polskie firmy, Polskie osiągnięcia, ...!!!

[Kosma]

A.Blikle

Od swojego powstania w dniu 11 września 1869 do roku 1992 firma obejmowała jedną cukiernię (przed II Wojną Światową również kawiarnię) z pracownią na zapleczu zlokalizowaną w naszej historycznej siedzibie przy ul. Nowy Świat 35 w Warszawie.

Dopiero wydarzenia roku 1989 pozwoliły na nakreślenie obszernego programu rozwoju, który jest realizowany do dziś dalece przekraczając swoje wstępne założenia.


Poniżej zdjęcia
- logo firmy
-babeczka migdałowa
-sernik czekoladowy
-Cafe Blikle



http://www.blikle.pl/

[lir391]

Napisane przez Kosma

A.Blikle

Od swojego powstania w dniu 11 września 1869 do roku 1992 firma obejmowała jedną cukiernię (przed II Wojną Światową również kawiarnię) z pracownią na zapleczu zlokalizowaną w naszej historycznej siedzibie przy ul. Nowy Świat 35 w Warszawie.

Dopiero wydarzenia roku 1989 pozwoliły na nakreślenie obszernego programu rozwoju, który jest realizowany do dziś dalece przekraczając swoje wstępne założenia.


Poniżej zdjęcia
- logo firmy
-babeczka migdałowa
-sernik czekoladowy
-Cafe Blikle



http://www.blikle.pl/

dziwne, że jako typowo polska rzecz/miejsce jako pierwsza przyszła Ci na myśl kawiarnia

[Kiya]

Wedel i moje ulubione ptasie mleczko
Kraków moje ukochane miasto

[Luna83]

Jak już tak kulinarnie dywagujemy , to....

Ja uwielbiam ogórki kiszone, zwłaszcza małosolne oraz polskie wędliny - przede wszystkim suche kiełbasy - kabanoski i takie tam

Szał radości mnie ogarnał, gdy mój Luby przywiózł mi ogórki i kabanoski to Alicante w Hiszpanii, gdzie mieszkałam kilka miesięcy


Polska póki co kojarzy się wizażankom z jedzeniem, no ale tak mnie te Wasze zdjęcia natchęły

[Kosma]

Romantyczne, pełne ciepła - ZAKOPANE!!!

Smażone oscypki z żurawinami...
Śpiewający górale..
Zachód słońca i piękne Tatry!

[dimiti]

WEDEL!! wlasnie to jest to

ja jeszcze dodam oscypek, kiszone ogorki, bundz, bryndze i bigos....ale bym sobie wciagnela

[cbc6429be45513368b51b71e340d921ce6d338a3]

Krajobrazy polskie.

[cbc6429be45513368b51b71e340d921ce6d338a3]

I ciąg dalszy.

[dimiti]

i mamy potwierdzenie samego tytulu watku! skad Ty wzielas takie sliczne zdjecia??

[cbc6429be45513368b51b71e340d921ce6d338a3]

Onet?

[dimiti]

Napisane przez backie

Onet?

o lol........nie myslalam ze tam mozna je znalezc! dzieki

[Kosma]

Karpacz miasto pod Śnieżką w województwie dolnośląskim.

Zdecydowanie miejsce turystyczne.


- wyciągi narciarskie ("kopa")

- piękna Świątynia Wang
- muzeum turystyki i sportu
- domowe obiadki w restauracji "wrzos"
- park Karkonoski

[Kota]

No właśnie, kiedy nie jest tak do końca piękna...

Ma piękne krajobrazy, naturę w wielu miejscach nieskażoną, w miastach niektóre elementy piękne, ale...
Zawsze mnie szokuje po powrocie z zagranicy- myślę o Europie bardziej na zachód, bo na wschód znam tylko Litwę- chaos budowlany i bylejakość.

Po niemieckich wioskach (często spotykam się z głupim uśmiechem wyższości Polaków- że takie śmiesznie "wycackane", jak by powodem do chluby i artystycznego poczucia wyższej wartości Polaków byl bałagan), widoku alpejskich hal, gospodarstw, poutykanych na góskich zboczach uroczych wioseczkach, po wsiach i miasteczkach francuskich- z charakterystycznymi okiennicami, trzymajacymi styl i urok, po włoskich kamiennych miasteczkach, willach, rzędach cyprysów...

Przyjazd do Polski to powót do krainy chaotycznego budownictwa, wielkich domów, nieotynkowanych, ale z wywalonym dookoła wielkim, bogatym płotem- najlepiej z takich cementowych odlewów ozdobnych balasów, wszechobecnego na wsi - i w mieście- bałaganu, połamanych chodników, niszczejących, osypujących się budynków z czasów socjalizmu...A wszystko poobwieszane banerami i reklamami gdzie się da.

Mieszkam w starej dzielnicy i obserwuję degrengoladę ślicznej uliczki pod moim oknem- dwupiętrowe kamienice z płotami z kutego zelaza z przełomu wieków, zmieniły się- podorabiane są nowe ohydne werandy, przybudówki (z sajdingu), balkony pogrodzone drewnianymi zagródkami z OBI, dobudóweczki, szajerki itd...

Już nie mówiąc o tym, że Sopot to klasyczny kupstadt- panie z jamnikami robią swoje...

Szkoda mi pięknej architektury tonącej w tych zaśmeconych przestrzeniach.
Wylałam trochę żalów...

[Luna83]

Napisane przez Kota

No właśnie, kiedy nie jest tak do końca piękna...

Ma piękne krajobrazy, naturę w wielu miejscach nieskażoną, w miastach niektóre elementy piękne, ale...
Zawsze mnie szokuje po powrocie z zagranicy- myślę o Europie bardziej na zachód, bo na wschód znam tylko Litwę- chaos budowlany i bylejakość.

Po niemieckich wioskach (często spotykam się z głupim uśmiechem wyższości Polaków- że takie śmiesznie "wycackane", jak by powodem do chluby i artystycznego poczucia wyższej wartości Polaków byl bałagan), widoku alpejskich hal, gospodarstw, poutykanych na góskich zboczach uroczych wioseczkach, po wsiach i miasteczkach francuskich- z charakterystycznymi okiennicami, trzymajacymi styl i urok, po włoskich kamiennych miasteczkach, willach, rzędach cyprysów...

Przyjazd do Polski to powót do krainy chaotycznego budownictwa, wielkich domów, nieotynkowanych, ale z wywalonym dookoła wielkim, bogatym płotem- najlepiej z takich cementowych odlewów ozdobnych balasów, wszechobecnego na wsi - i w mieście- bałaganu, połamanych chodników, niszczejących, osypujących się budynków z czasów socjalizmu...A wszystko poobwieszane banerami i reklamami gdzie się da.

Mieszkam w starej dzielnicy i obserwuję degrengoladę ślicznej uliczki pod moim oknem- dwupiętrowe kamienice z płotami z kutego zelaza z przełomu wieków, zmieniły się- podorabiane są nowe ohydne werandy, przybudówki (z sajdingu), balkony pogrodzone drewnianymi zagródkami z OBI, dobudóweczki, szajerki itd...

Już nie mówiąc o tym, że Sopot to klasyczny kupstadt- panie z jamnikami robią swoje...

Szkoda mi pięknej architektury tonącej w tych zaśmeconych przestrzeniach.
Wylałam trochę żalów...

No cóż....przykre to bardzo, ale niestety - prawdziwe... Polska wieś woła o pomstę do nieba i nijak nie można tego nazwać pięknym. Nawet w Czechach, paredziesiąt kilometrów za granicą jest lepiej.

Nie ma co porównywać polskiej wsi do wsi austriackiej, niemieckiej, czy włoskiej. Mnie też to dołuje, ale niestety, tak jest. Niemniej Polska może być piękna i jest taka z pewnością...ale nie Polska wieś.

[Kota]

Bo po prostu serce mnie boli, że sami sobie gotujemy ten los- umieszczając w pięknych albo chociaż ładnych polskich krajobrazach takie ludzkie osiedla...

Ale już nie chcę tak marudzić.

[Kosma]

Niewątpliwie macie rację!!!
Pomimo jednak wielu niedociągnięć chciałam abyśmy
odnalazły coś fajnego w Polsce!

..przecież musi być coś, co lubicie w Naszym kraju...?

[Kota]

Napisane przez Kosma

Niewątpliwie macie rację!!!
Pomimo jednak wielu niedociągnięć chciałam abyśmy
odnalazły coś fajnego w Polsce!

..przecież musi być coś, co lubicie w Naszym kraju...?

Na początku chiałąbym zaoponować przeciwko nazywaniu "niedociągnięciem" tego, o czym pisałam...To nie tylko niedociągnięcie, to jest zasada, brak wrażliwości ogółu, to się nie zmieni szybko, wątpię, czy kiedykolwiek...

Np brak jest myślenia urbanistycznego, całościowego, brak mechanizmów to regulujących, odpowiedniego prawa budowlanego itd, a nawet jeśli w jakimś fragmencie miasta obowiązują określone przepisy architekt. i konserwatorskie, to i tak najczęściej są obchodzone, i większość ma je w głębokim poważaniu.

Ale w moim poście napisałam także o tym, co lubię w Polsce
Czytając dokładniej, można dojść, co to za elementy..

Poza tym nie widzę sensu za bardzo w pisaniu o ulubionym jedzeniu, słodyczach itd. bo i Belg może- i ma jak najbardziej prawo-się chwalić najlepszymi w świecie czekoladkami, Włoch tiramisu i lodami itd, itp.

Tatry- no cóż, piękne, ale i tak zdecydowana i piękniejsza część jest w Słowacji...

Poza tym- pomijając moją szarpaninę serca, gdy patrzę na wspomniany chaos polskiej publicznej przestrzeni pamiętam chwilę, kiedy jakoś raźniej się poczułam, widząc polskie wszechobecne banery, relkamy, plakaty i przybudówki.

Było to, kiedy wracałam z Litwy- z krainy pustych, sielskich krajobrazów utkanych maleńkimi drewnianymi wiejskimi domkami, pod zwałami dramatycznych chmur. Po przekroczeniu granicy jechałam przez pojezierze Augustowskie- krainę dość przecież daleką od cywilizacji-i od razu przy szosie wyskoczyły reklamy warsztatów, firm handlowych itd.
Od razu taki zastrzyk życia, wigoru społeczeństwa i wiew przedsiębiorczości- na Litwie tego prawie w ogóle nie było. Ucieszyło mnie to jakoś.

[Maddie]

Napisane przez Kota

.

Poza tym- pomijając moją szarpaninę serca, gdy patrzę na wspomniany chaos polskiej publicznej przestrzeni pamiętam chwilę, kiedy jakoś raźniej się poczułam, widząc polskie wszechobecne banery, relkamy, plakaty i przybudówki.

Bo jednak za tym również się tęskni - Oto Polska właśnie

Ja ze swojej strony dodaję pierogi Na obczyźnie, nawet robione z tych samych składników, nie smakują tak samo.
Oraz polski chleb - niepowtarzalny.

[Kosma]

Właśnie pierogi...i chlebek, najlepiej z ziarnami zbóż!!!
pychotka!

[Helga20]

pierogi,bigos,rosół,wódka ,rolnicze krajobrazy, Jan Paweł 2 - oto typowe skojarzenia z Polską

[Kota]

Owszem, bardzo lubię polski chleb z dobrej piekarni... ale równie przepadam za:
-chlebem litewskim, wileńskim, kupowanym na targu przez miejscowego- wie, gdzie najlepszy)
-niemieckimi pysznymi chrupiącymi bułeczkami na śniadanie
-włoską ciabbatą z oliwą...albo z winem...rozmarzyłam się
-włoskimi pszennymi bułkami z dużą dziurą w środku.

Wychodzę na jakąś kosmopolitkę, ale... sądzę, że - choć jestem przyzwyczajona do polskiej kuchni, przepadam za niektórymi daniami, to jednak nie ma co się oszukiwać- nie jest ona w czołówce światowych.

[hathayoga]

Co lubię w Polsce? Chrupiący, pachnący chleb, ogórki kiszone, śledzie, Lecha, żurek na zakwasie, marynaty mojej mamy...

Lubię też Polskę latem - Mazury, żagle, ogniska, szanty. Albo polską kwitnącą łąkę, gdzie zastyga czas i powietrze od gorąca

Ale mogłabym spędzać w niej max miesiąc w roku i to by mi wystarczyło.
Wszechobecna szarość mnie przeraża, a nastroje ludzi raczej dołują.

[2016070150903]

Bardzo fajny wątek.

Moje propozycje:

E. Wedel. - http://pl.wikipedia.org/wiki/E.Wedel
Mistrze słodyczy: Delicje, Ptasie Mleczko, Mieszanka Wedlowska


poza tym: pierogi! chleb i polskie wędliny.

[2016070150903]

kochane Mazury i najpiękniejsze miasto świata- Olsztyn.

[Hollyhock]

Ja kocham wiele wymienianych tu rzeczy, ale dodam od siebie nasz język... Kiedy przez dłuższy czas nie słyszałam i nie używałam polskiego i bardzo mi tego brakowało. Takie zwykłe nasze "dzień dobry" jest naprawdę przemiło usłyszeć! A poza tym kocham naszą literaturą tak bogatą i różnorodną. I jeszcze kształt Polski - lubię go, podoba mi się... No i to, że pomimo tego jacy jesteśmy, to nasi przodkowie zdołali przezwyciężyć rusyfikację, germanizację i dalej jesteśmy Polakami

[2016070150903]

Napisane przez Hollyhock

A poza tym kocham naszą literaturą tak bogatą i różnorodną.

oj tak. wśród wielkich nazwisk jest wiele polskich. poza tym- polskie (raczej starsze) kino i polscy wybitni reżyserzy.

[izulla]

Kota, bardzo nie chcę Cię urazić, ale Twoja szklanka jest zdecydowanie w połowie pusta A tu chodzi o to, żeby była w połowie pełna! Ocyzwiscie, że nie jest u nas idealnie, oczywiście, że Tatry słowackie wyższe, piękniejsze itd. ale doceńmy to co mamy! To, że możesz sobie za domem wśród drzew rozpalić ognisko, upiec szaszłyki, czy nawet kiełbaski, że nie przyjedzie od razu straż pożarna, policja i jeszcze jakieś służby ratunkowe. Tak jest w innych krajach i nie ma już tego uroku
Podsumowując, masz w 100% rację, ale jeśli dobrze zrozumiałam intencję założycielki wątku, to mamy dzielić się pięknem naszego kraju, a jego niedoskonałości pozostawić na dalszym planie
Pozdrawiam gorąco.

[Kota]

Napisane przez izulla

Kota, bardzo nie chcę Cię urazić, ale Twoja szklanka jest zdecydowanie w połowie pusta A tu chodzi o to, żeby była w połowie pełna! Ocyzwiscie, że nie jest u nas idealnie, oczywiście, że Tatry słowackie wyższe, piękniejsze itd. ale doceńmy to co mamy! To, że możesz sobie za domem wśród drzew rozpalić ognisko, upiec szaszłyki, czy nawet kiełbaski, że nie przyjedzie od razu straż pożarna, policja i jeszcze jakieś służby ratunkowe. Tak jest w innych krajach i nie ma już tego uroku
Podsumowując, masz w 100% rację, ale jeśli dobrze zrozumiałam intencję założycielki wątku, to mamy dzielić się pięknem naszego kraju, a jego niedoskonałości pozostawić na dalszym planie
Pozdrawiam gorąco.

A czym masz urażać? Masz Swoje zdanie. Ja mam swoje.
Zresztą nie pisałam tylko o smutnych rzeczach.

Miałam ochotę napisać coś więcej, niż tylko o chlebie, kielbasie, bigosie i żurku.
I miałam ochotę trochę podyskutować, to w końcu forum.I nie każdy musi się zgadzać z myślą założyciela wątku, i można sobie tych zdań trochę powymieniać, prawda?

Poza tym, nie wiem, czy zauważyłaś, ale napisałam o pozytywnej cesze Polski i Polaków- pewnym wigorze życiowym i przedsiębiorczości.

Bo zachwyty nie muszą się ograniczać tylko- nie urażając także nikogo- do entuzjazmu dla przykładowego polskiego ptasiego mleczka (które notabene bardzo lubię i gotowam wchłonąć pół pudełka w ciągu kwadransa).

I może te smutne moje dywagacje wynikają nie tylko z pesymistycznego charakteru, ale z tego, że po prostu żal mi pięknego kraju-zauważ, uznaję, ze jest piękny. A może jestem jednak pesymistką? W sumie czy każdy musi być entuzjastą?

[Hollyhock]

Ja tylko wrócę do kwestii Tatr Może i w Słowacji są piękniejsze, ale my mamy i góry, i morze, i całkiem duże pojezierza, a oni tylko góry