Warto?????????

[drazyboss]

Drogie wizazanki....Mam do was pytanko i liczę na pomoc Otóż ostatnio poznałam świetnego faceta, bardzo mi się podoba, z tego co wnioskuje ja mu także...Pare razy odwiózł mnie do domo po treningu(mamy razem treningi), gdy rozmawiamy zawsze nasze rozmowy schodza na takie tory na takie na jakie nie powinny (w pozytywnym sensie_mam nadzieje ze wiecie co mam na mysli), swietnie sie rozumiemy i czuje do niego cos więcej niz tylko kolezenska sympatię...Jest jednak problem...On ma 28 lat, ja 18...No i jest takze drugi problem, duuuzo większy...Ma żonę...Nie jest to chyba udane małżenstwo i widze ze on ma ochote na jakis związek...Boje sie ze bedzie to tylko jakis przelotny romansik, a jezeli nie to co dalej.... i stad moje pytanie...Czy warto angażować sie w taką znajomośc, próbować cos tworzyc...Wiem ze to durne ze nie mozna komus rozbijac małzenstwa ale jezeli on jej nie kocha...i jezeli to ta moja JEDYNA PRAWDZIWA MIŁOŚĆ???błagam pomózcie...co o tym myslicie...???

[selfish]

Nie warto!

Masz dopiero osiemnaście lat, więc to na pewno nie będzie ani jedyna miłość, ani największa, ani najlepsza, jaka Cię w życiu spotka.
A o nim pomyśl tak - ma żonę, ale nie przeszkadza mu to flirtować z Tobą? A jaką masz pewność, że kiedy będziecie razem, on nie będzie dalej flirtował... tylko z inną dziewczyną?

[aAsicAa31]

zgadzam się z poprzedniczką. nie masz pewności czy byłby Ci wierny i czy On traktuje Cie poważnie . masz 18sie lat i całe życie przed Tobą

[kosheen]

Wedlug mnie rowniez nie warto pakowac sie w taki zwiazek. Dla niego pewnie bedzie to przelotny romans, a Ty mozesz sie zbytnio zaangazowac i bedziesz cierpiec jak on wroci do zony a Ty zostaniesz sama. Po drugie jestes mloda i mysle, ze Twoi rodzicie nie byliby zachwyceni, ze spotykasz sie z zonatym mezczyzna i w dodatku 10 lat starszym. On tez nie jest stary, wiec pewnie zonaty nie jest dlugo, wiec watpie ze bedzie chcial sie rozwiesc za przeproszeniem dla takiej "malolaty" jak Ty. I tak jak pisala selfish jak ma tupet flirtowac z Toba bedac zonaty, to tak samo bedzie bajerowal inne laski jak bedzie z Toba. nie sadze, zeby byla to milosc Twojego zycia...

[BaBy Girl]

Moja rada jest taka: DAJ SOBIE SPOKÓJ Z TYM FACETEM!!! Jestes jeszcze bardzo młoda,całe zycie przed Toba i nie ma sensu pakowac sie w cos co bedzie rodziło obawiam sie złe konsekwencje.
Nie spotykaj sie z facetem który ma żone.Tu juz nawet nie chodzi o róznice wieku,bo mozna spotykac sie z kims w rownym wieku a niekoniecznie swiadczy to o wspolnych tematach i zainteresowaniach.
Mysle ze majac 18 lat ciezko jest stwierdzic czy obecny zwiazek jest na całe zycie ...
Sadze ze powinnas z nim zakonczyc ta znajomosc zanim wpakujesz sie w jakies niepotrzebne kłopoty.Jestes we wspaniałym wieku, w którym mozna korzystac z życia,bawic się(oczywiscie z umiarem ) i brac z niego pełna piersią.
Człowiek ktory ma żone(bo co gorsza z tego co rozumiem po rozwodzie nie jest)bedzie zawsze juz czuł sie zobowiazany do pewnej odpowiedzialnosci a nawet jesli do tego rozwodu dojdzie-nie bedzie miał nigdy juz tak zwanej "czystej karty" która TY masz w tej chwili.
Pamietaj ze wszystko zalezy od Ciebie,ale życie jest jedno i czasem nalezy sie zastanowic dwa razy zanim popełni sie niekiedy POWAZNY bład. A niestety w Twoim wieku czasami błędów popełnia sie mase

[koKOro]

Napisane przez drazyboss

Wiem ze to durne

tutaj masz racje i potraktuj to jako odpowiedź na swoje pytanie

radziłabym też popracować nad systemem wartości

[Wyrak]

Oczywiscie ze nie warto. To "nie uklada sie" to staly tekst. Daj sobie spokoj z nim...

[selfish]

Acha, jeszcze jedno Znam osobiście gościa, który od dłuższego czasu próbuje wyrwać (i wyrywa co głupsze) laski właśnie na ten tekst, że z żoną mu się od dawna nie układa itepe. A na Naszej Klasie wstawia do swojej galerii fotki z żoną - objęci, uśmiechnięci, nie wyglądają na bliskich rozwodu

[BaBy Girl]

Napisane przez selfish

Acha, jeszcze jedno Znam osobiście gościa, który od dłuższego czasu próbuje wyrwać (i wyrywa co głupsze) laski właśnie na ten tekst, że z żoną mu się od dawna nie układa itepe. A na Naszej Klasie wstawia do swojej galerii fotki z żoną - objęci, uśmiechnięci, nie wyglądają na bliskich rozwodu

naprawde???
Boze..jak faceci potrafia byc obłudni...

[ushia]

UCIEKAJ!!!
i na całe zycie zapamietaj - NAJPIERW ma zakonczyc poprzedni zwiazek, a dopiero POTEM zaczynac nastepny
a jak masz watpliwosci, to poczytaj sobie wizazowy watek "jestem z zonatym mezczyzna"

[Marwari]

zdecydowanie nie warto!

[selfish]

Napisane przez BaBy Girl

naprawde???
Boze..jak faceci potrafia byc obłudni...

Serio, serio

[nice6irl]

Napisane przez drazyboss

Drogie wizazanki....Mam do was pytanko i liczę na pomoc Otóż ostatnio poznałam świetnego faceta, bardzo mi się podoba, z tego co wnioskuje ja mu także...Pare razy odwiózł mnie do domo po treningu(mamy razem treningi), gdy rozmawiamy zawsze nasze rozmowy schodza na takie tory na takie na jakie nie powinny (w pozytywnym sensie_mam nadzieje ze wiecie co mam na mysli), swietnie sie rozumiemy i czuje do niego cos więcej niz tylko kolezenska sympatię...Jest jednak problem...On ma 28 lat, ja 18...No i jest takze drugi problem, duuuzo większy...Ma żonę...Nie jest to chyba udane małżenstwo i widze ze on ma ochote na jakis związek...Boje sie ze bedzie to tylko jakis przelotny romansik, a jezeli nie to co dalej.... i stad moje pytanie...Czy warto angażować sie w taką znajomośc, próbować cos tworzyc...Wiem ze to durne ze nie mozna komus rozbijac małzenstwa ale jezeli on jej nie kocha...i jezeli to ta moja JEDYNA PRAWDZIWA MIŁOŚĆ???błagam pomózcie...co o tym myslicie...???

Zdecydowanie odradzam pakować się w wszelkie tego rodzaju znajomości. Póki możesz olej faceta, bo nie pojawiło się jeszcze uczucie, więc będzie łatwiej. Najlepiej nie zwracaj na niego uwagi. Pewnie szuka młodej i naiwnej Ale ty taka nie jesteś, prawda?

[natijka201]

Zdecydowanie NIE WARTO!!! Nie pakuj sie w związek z żonatym meżczyzną bo będziesz tego poźniej bardzo żałowała. Jesteś za młoda stanowczo. Pozdrawiam i mam nadzieję że podejmiesz racjonalną decyzje.

[drazyboss]

dzieki upsss własnie utwierdzacie mnie w tym co mi podpowiada rozum i w tym co mówiły mi przyjaciółki...ale wiecie jak jest...ciężko mi zakonczyc to...własciwie to ja zaczełam...pierwsza zaczełam go podrywac (nie wiedziałam ze ma zone) potem się już potoczyło...ostatnio mało co a doszłoby miedzy nami do czegoś więcej...tak więc chyba po prostu przestanę chodzic na treningi i spotkać się z nim...chociaż wydaje mi się ze on naprawde czuje cos wiecej i moglibysmy byc razem...hehehe chyba sie załamię czasami wybór wydaje sie prosty a w rzeczywistosci jest najtrudniejsza rzeczą "na świeci"....

[nice6irl]

Napisane przez drazyboss

dzieki upsss własnie utwierdzacie mnie w tym co mi podpowiada rozum i w tym co mówiły mi przyjaciółki...ale wiecie jak jest...ciężko mi zakonczyc to...własciwie to ja zaczełam...pierwsza zaczełam go podrywac (nie wiedziałam ze ma zone) potem się już potoczyło...ostatnio mało co a doszłoby miedzy nami do czegoś więcej...tak więc chyba po prostu przestanę chodzic na treningi i spotkać się z nim...chociaż wydaje mi się ze on naprawde czuje cos wiecej i moglibysmy byc razem...hehehe chyba sie załamię czasami wybór wydaje sie prosty a w rzeczywistosci jest najtrudniejsza rzeczą "na świeci"....

A skąd wniosek, że on czuje do ciebie coś więcej?

[koKOro]

chyba mało znasz facetów, jaki bajer potrafią wciskać żeby osiągnąć cel. Wydaje Ci się, że facet, który ma żonę, ugania się za nastolatką jest godny zainteresowania? piszesz, że moglibyście być razem, a mnie się bardziej wydaje, że dla niego to przygoda.

[drazyboss]

hmmm po prosty to czuje...po jego spojrzeniu, po sposobie mówinia, po wszystkim... ostatnio prawie doszło pomiedzy nami do czegos wiecej...w pore sie opamięlismy...tz ... ja

[margitta]

DAJ SOBIE SPOKÓJ


Nie przeszkadza ci, że on najwyraźniej chce albo już okłamuje, zdradza i oszukuje swoją żonę? Pomyśl o tej kobiecie, przecież oni sobie przysięgali miłość. Jeżeli on teraz to psuje (a zapewniam cię że większość facetów się nie chce rozwodzić tylko mieć kogoś na boku) to jest zwykłym chamem i tyle i prędzej czy później ty też odczujesz to na swojej skórze. W tym wieku się pakować w coś takiego? Chcesz rozbijać małżeństwo? Nie bądź naiwną małolatą co leci na uśmiechy i banalne komplementy. On na pewno nie traktuje cię poważnie.

[selfish]

Czuć to można zapach tudzież smród Co do uczuć drugiego człowieka do nas to można tylko zakładać, teoretyzować lub ufać w zapewnienia drugiej strony. Ale przykładanie do tego miary "czucia" jest bez sensu... Podam głupi przykład: możesz czuć, że jemu na Tobie zależy, bo Ci się długo i namiętnie patrzył w oczy... a on po prostu w tym czasie mógł się zastanawiać, ile pali audi a4 na setkę

[Wyrak]

Napisane przez drazyboss

hmmm po prosty to czuje...po jego spojrzeniu, po sposobie mówinia, po wszystkim... ostatnio prawie doszło pomiedzy nami do czegos wiecej...w pore sie opamięlismy...tz ... ja

Przepraszam, ale czy piszesz o mezu innej kobiety per TZ ?

Ludzie bywaja obludni (bynajmniej nie tylko kobiety).

Wg mnie, wciska Ci kit; a tekst o tym, ze sie nie uklada z mezem/zona, to wrecz stale zagranie w takich wypadkach.

[margitta]

Napisane przez Wyrak

Przepraszam, ale czy piszesz o mezu innej kobiety per TZ ?

To chyba miało być "tzn." a nie TŻ

[patbar]

Napisane przez Wyrak

Przepraszam, ale czy piszesz o mezu innej kobiety per TZ ?

Ludzie bywaja obludni (bynajmniej nie tylko kobiety).

Wg mnie, wciska Ci kit; a tekst o tym, ze sie nie uklada z mezem/zona, to wrecz stale zagranie w takich wypadkach.

To chyba jest "to znaczy"

[evangeline]

Napisane przez koKOro

tutaj masz racje i potraktuj to jako odpowiedź na swoje pytanie

radziłabym też popracować nad systemem wartości

Otóż to.

Nie warto dziewczyno, zmarnujesz tylko kawałek życia i to nie tylko własnego.
Nie wdawaj się w nic z takimi facetami, szuje i nic więcej.

[onemi]

Napisane przez drazyboss

i stad moje pytanie...Czy warto angażować sie w taką znajomośc, próbować cos tworzyc...Wiem ze to durne ze nie mozna komus rozbijac małzenstwa ale jezeli on jej nie kocha...i jezeli to ta moja JEDYNA PRAWDZIWA MIŁOŚĆ???błagam pomózcie...co o tym myslicie...???

NIE NIE NIEEEEEEEEE
Nie badz glupia i okrutna zarazem!!! Skrzywdzilabys nie tylko jego zone ale i sama siebie glupimi emocjami!
Powinnas ograniczyc kontakt z tym facetem dla wlasnego dobra!!!

[drazyboss]

....tak....wiem....macie rację...ale założę się ze każda z was na moim miejscu też przez chwilę by się zawahała...moze przez sekunde ale jednak....nie łatwo jest zrezygnować z czegoś czego w prawdzie nie mamy ale "możemy" mieć <zwłaszcza ggdy bardzo tego pragniemy>...ale jak wiadomo wszystkiego mieć nie można...i to nie chodzi o to ze ludzie bywają obłudni...bo mam nadzieje ze on taki nie jest/nie był...nie mam już zamiaru tego sprawdzać...zapomne o tym... i nie myslcie o mnie jak o $#%^& która bierze się za męża innej kobiety bo to nie miało być tak:/ dzieki za opinie...teraz już jestem prawie pewna ze nie warto...i postaram się jakoś to zakończyć...

[motylek1007]

dopóki jest żonaty - nie warto
gdyby byl rozwodnikiem - warto

[Wyrak]

Napisane przez margitta

To chyba miało być "tzn." a nie TŻ

Mam nadzieje

[nice6irl]

Napisane przez drazyboss

....tak....wiem....macie rację...ale założę się ze każda z was na moim miejscu też przez chwilę by się zawahała...moze przez sekunde ale jednak....nie łatwo jest zrezygnować z czegoś czego w prawdzie nie mamy ale "możemy" mieć <zwłaszcza ggdy bardzo tego pragniemy>...ale jak wiadomo wszystkiego mieć nie można...i to nie chodzi o to ze ludzie bywają obłudni...bo mam nadzieje ze on taki nie jest/nie był...nie mam już zamiaru tego sprawdzać...zapomne o tym... i nie myslcie o mnie jak o $#%^& która bierze się za męża innej kobiety bo to nie miało być tak:/ dzieki za opinie...teraz już jestem prawie pewna ze nie warto...i postaram się jakoś to zakończyć...

To lepiej staraj się dobrze, bo w innym wypadku możesz długo cierpieć.
A odnośnie czucia to ja również czułam szczerość, wsparcie, wielką miłość i wierność, kiedy mój tż na boku miał średnio po 4 nowe panienki w łóżku miesięcznie. Więc zastanów się nie dwa a z 15 razy zanim podejmiesz głupią decyzję.

[sharlottek]

Nie warto, w żadnym wypadku..