|
|
#1681 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 395
|
Dot.: W kółko i w kółko, bez żadnych efektów...
nie, nie będę się ważyć. Nie chcę doprowadzić do tego samego stanu, co w wakacje, kiedy to obsesyjnie wchodziłam na wagę i rozpaczałam, jak nie widziałam zmian mimo tak wielkiego wysiłku. Teraz będę się odchudzać bez głupiej presji, powoli, rozsądnie, mierząc to na podstawie ubrań
__________________
Passion is my fashion!
|
|
|
|
|
#1682 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: W kółko i w kółko, bez żadnych efektów...
Jejku, a ja siedzę przed tym głupim komputerem, zamiast się uczyć!
Ale tak mi się nie chce... Nienawidzę się uczyć historii, a nasz sor chyba ostatnio zwariował. Mamy co tydzień jakiś sprawdzian. W ogóle to się dowiedziałam, że do końca przyszłego tygodnia mamy czas na wystawienie ocen...A mój jadłospis wyglądał dzisiaj tak: omlet z papryką i cebulą, pół piersi z kurczaka z kapustą kiszoną, wz-ka (kurde! nie mogłam odmówić, bo była jedzona w wyjątkowym towarzystwie ) i serek homogenizowany.
__________________
Badania dowiodły, że szczęścia nie daje miłość, bogactwo czy władza, tylko dążenie do nieosiągalnych celów: a czymże jest dieta, jeśli nie tym? |
|
|
|
|
#1683 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 4 273
|
Dot.: W kółko i w kółko, bez żadnych efektów...
ja niedawno wrocilam z korkow i tez sie musze uczyc i tez okropnie mi sie nie chce i w dodatku @ mi sie zaczela
![]() moj jadlospis dzis sn owsianka z 1/2 banan, jogurtem i siemieniem w szkole zjadlam grahamke z wedlina i pol papryki na obiad babka ziemniaczana (uwielbiam :P) ale na usprawiedliwienie dodam, ze nieduzy kawalek ![]() no i teraz jem na kolacje jablko starkowane z jogurtem i 2 pokrojonymi morelami suszonymi pyyycha ![]() a z cwiczen zrobie tylko 2x8min i bylam dzis na 30min spacerze
|
|
|
|
|
#1684 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: podWarszawa
Wiadomości: 818
|
Dot.: W kółko i w kółko, bez żadnych efektów...
Ja dzisiaj miałam męczący dzień. Pojechałam się zapisać do wolontariatu w hipoterapii i nas od razu wzięli na szkolenie, więc w tym zimnie chodziłyśmy po stajniach, potem konia czesałyśmy itp potem na halę z nim, ale było warto
naprawdę baaardzo mi się podobało i już nie mogę się doczekać jak znowu tam pojadę. ja też dzisiaj trochę złamałam mój słodyczowy post, bo kolega miał urodziny i cukierka zjadłam ale drugiego oddałam, więc i tak nie będę liczyć od nowa, już ten tydzień wytrzymany tak mnie motywuje... chociaż przypominając sobie 'obżarstwo' Navien to chyba powinnam pokutować za tego cukierka przez miesiąc :PNavien nie wiem jak Ty, ale mnie brak wagi teraz jednak trochę męczy, bo widzę, że schudłam, ale nie wiem ile
__________________
http://onet.pl |
|
|
|
|
#1685 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 395
|
Dot.: W kółko i w kółko, bez żadnych efektów...
Nie, nie męczy mnie brak świadomości swojej wagi
jestem zadowolona z rezultatów, bo dziś założyłam swoją tuniczkę czarną i ewidentnie widać poprawę w spodniach też z resztą hihihih ![]() Dziś zabrałam siostrę i mamę na zakupoholizm ikea'owy kocham ikee, mogłabym tam zamieszkać jadłam oczywiście na miejscu klopsiki szwedzkie, ale później jak wróciłam koło 14 to kompletnie zapomniałam o całym świecie, zajęłam się sprzątaniem i dopiero koło 19 zjadłam a wcześniej to klopsiki koło 12 były hihihi. Szaleństwo od jutra zaczynam ćwiczyć! Bo do tej pory się leniłam na oczyszczaniu
__________________
Passion is my fashion!
|
|
|
|
|
#1686 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 2 769
|
Dot.: W kółko i w kółko, bez żadnych efektów...
nawte nie pisze co dzis zjadlam bo z dietą to nie ma nic wspolnego. tyle, że po 12 zadnego pieczywa, na obiad ryż, zero słodyczy.
ale obiecałam Wam swoją historię. Parę lat temu schudłam, nawet sporo, bo z 7 kg. Ale z czasem kilogramy powróciły, niezauważalnie... Ale nie mieszczę się już w stare spodnie. Od tamtego czasu chciałam schudnąć dużo razy, ale strasznie ciężko mi to idzie. Mam teorię, że mam niedoczynność tarczycy - caly czas mi zimno, mam stany depresyjne, chce mi się spać, trudno mi schudnąć. Do tego biorę tabletki antykoncepcyjne, a zanim je brałam, podejrzewano u mnie zespół policystycznych jajników, czyli jakieś tam problemy hormonalne. Tłuszcz odkłada mi się na brzuchu głównie. W wakacje wzięłam się za ćwiczenia, twister, skakanka, ograniczanie jedzenia. Straciłam z 3 cm w udach a z brzucha nic nie chciało ruszyć. Zniechęciłam się. Pewnie już odrobiłam z nadwyżką te stracone centymetry. I tak w kółko i w kółko . . . Jestem osobą drobnokościstą, że tak to określe i widać na mnie każdy nadmiarowy kilogram. Chciałabym wyglądać szczuplutko, bo to do mnie pasuje. Ale nie potrafię swojego clu osiągnąć. Jestem niska. Poz atym strasznie mnie ciągnie do niezdrowych rzeczy - pieczywa, chipsów, słonych rzeczy... Eh. Ale postanowiłam sobie, że shcudnę wreszcie. Nie chcę być okrągła |
|
|
|
|
#1687 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: podWarszawa
Wiadomości: 818
|
Dot.: W kółko i w kółko, bez żadnych efektów...
Navien człowiek naprawdę przy Tobie się czuje jak największy leń! Ja już nie wiem, od kiedy ja regularnie nie ćwiczę... tylko wf-y mam i chyba tylko to mnie ratuje. ale dobra dobra, może w końcu mi się uda, jak Cię poczytam
![]() intransitive jednak powinnaś napisać, co jadasz, nawet jakby były to same słodycze, bo w dalszym ciagu coś mi się wydaje, że jesz za mało. na brzuch najlepsze jest a6w
__________________
http://onet.pl |
|
|
|
|
#1688 | |
|
Rozeznanie
|
Dot.: W kółko i w kółko, bez żadnych efektów...
Cytat:
Ale na razie nie ma co prorokować zrób sobie lepiej kompletne badania i wtedy będzie wszystko jasne
__________________
Badania dowiodły, że szczęścia nie daje miłość, bogactwo czy władza, tylko dążenie do nieosiągalnych celów: a czymże jest dieta, jeśli nie tym? |
|
|
|
|
|
#1689 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 2 769
|
Dot.: W kółko i w kółko, bez żadnych efektów...
dzięki kochane!
jeśli chodzi o policystyczne jajniki - teraz biorę tabletki anty i jajniki się uspokoiły. badań w końcu nie zrobiłam... bo tak wyszło z jednej strony miałam cysty na jajnikach (jak w pcos) + mam dość bujne owłosienie ne rękach (co wskzuje na nadmiar testosteronu) ale z drugiej strony miałam w miarę regularne miesiączki i śluz owulacyjny...myślę , że zrobię sobie badanie tsh - już raz robiłam, bo lekarka powiedziała, że widzi u mnie powiększoną tarczycę i od tego mogą się moje doły brać. Ale wyniki były dobre. Tylko też nikt mnie nie uprzedził, że przed tym badaniem nie należy nic jeść. Wiem, że może być mi trudno schudnąć, ale z drugiej strony, te 3 lata temu udało mi się schudnąć ok. 6 kg... Wprawdzie jadałam wtedy po 1000 kcal dziennie i duuużo ćwiczyłam... Może tlyko przez taką restrykcyjną dietę udało mi się schudnąć? Corny - więc na śniadanie jajecznica (wiem, źle ale nic innego nie było). na drugie śniadanie jogurt. Na obiad ryż z kurczakiem. Później kilka mandarynek. A później... cytryna... Nie śmiejcie się, jestem przeziębiona Dzięki za odpowiedzi i troskę
|
|
|
|
|
#1690 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: podWarszawa
Wiadomości: 818
|
Dot.: W kółko i w kółko, bez żadnych efektów...
Cytat:
sama dzisiaj na śniadanie ją jadłam jaki jogurt? jaki ryż? a druga część dnia - same owoce, trochę nie bardzo, w ogóle owoców w drugiej połowie dnia się jeść nie powinno (powiedziała ta, co właśnie zjadła chyba z 5 pomarańczy )EDIT: a i ile masz wzrostu?
__________________
http://onet.pl Edytowane przez Corny Czas edycji: 2008-12-08 o 21:14 Powód: . |
|
|
|
|
|
#1691 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 2 769
|
Dot.: W kółko i w kółko, bez żadnych efektów...
a no bo cholesterol w jajecznicy... no i do jajecznicy obowiązkowo dwie kromeczki z masłem.
jogurt owocowy fantazja - więc też nie bardzo. ryż zwykły, biały. z tymi owocami dopiero się uczę, dzięki za radę. Mam 161 cm wzrostu. Jako dziecko byłam strasznym chudzielcem,ale z okresem dojrzewania trochę mi się przytyło, zaokrągliło i straciłam swoją filigranową figurę A chciałabym do niej wrócić.Nie bijcie za błędy w diecie ! Mieskzam z rodzicami i w sumie jem co jest... Bo jak nie zjem to będę głodna... Ale zawsze coś jest do wyboru w sumie, więc jakoś to sobie ułożę Żadna dieta typu South Beach u mnie się nie uda, bo gotuje babcia, która śmiertelnie się obraża, gdy odmawiam zjedzenia czegoś od niej Trudna sytuacja, wiem...
|
|
|
|
|
#1692 | |
|
Rozeznanie
|
Dot.: W kółko i w kółko, bez żadnych efektów...
Cytat:
![]() Nie wiem czy czytałaś mój wstęp do wątku, ale ja miałam podobnie jak Ty. Też schudłam 3 lata temu kilka kg... A potem wróciło z nawiązką. A jakie bierzesz tabletki antykoncepcyjne? Co do Twojego dzisiejszego jadłospisu, to wg mnie było nieźle może faktycznie po południu powinnaś zastąpić owoce warzywami i dodać trochę białko na kolację![]() Gratuluję zjedzenia cytryny- odważna jesteś ![]() Cóż, ja też teraz przed snem muszę pić taką miksturę: szklanka gorącego mleka (fuj! jak ja nienawidzę mleka...) + czosnek + miód... Ale wolę to, niż antybiotyki ![]() Trzymaj się i główka do góry wizaż to świetne miejsce. Dobrze, że tu trafiłaś
__________________
Badania dowiodły, że szczęścia nie daje miłość, bogactwo czy władza, tylko dążenie do nieosiągalnych celów: a czymże jest dieta, jeśli nie tym? |
|
|
|
|
|
#1693 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 2 769
|
Dot.: W kółko i w kółko, bez żadnych efektów...
dzięki za miłe powitanie
wiesz, ja też te kilogramy zgubiłam pod koniec liceum Tak jak Ty. Czytałam wstęp ![]() Widzę, że już 4kg zgubiłaś, brawo ![]() Teraz już jestem na studiach, czasu więcej, a ja nie mam ochoty na ćwiczenia. Biorę microgynon, nie mam żadnych skutków ubocznych, czuję się dobrze... Zrobię te hormony może, tylko, że będę musiała odstawić tabsy, później wrócić, nie wiem czy to tylko nie pogorszy sprawy ![]() Wiem, że dobrze że tu trafiłam. Potrzebowałam osób, które mają podobne problemy co ja. Bo jak innym idzie o wiele lepiej niż mi to się zniechęcam. Tym razem się uda, mam już dość płakania z powodu swojego brzucha. PS A6W probowlaam. Wytrzymałam chyba ok. 22 dni... Dla mnie jest nie do wytrzymania. Nie mam takiej kondycji. Postanowilam,ze poprobuje callanetics na brzuch, bo kiedyś przyniosl u mnie efekty |
|
|
|
|
#1694 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 4 273
|
Dot.: W kółko i w kółko, bez żadnych efektów...
intransitive ja rowniez witam
![]() co do odzywiania proponuje rzeczytac 10 zasad zywienia z mojej nauki nici bo przyjechali znajomi i siedzieli ponad 2h- a jakos dziwnie byloby ich wyprosic |
|
|
|
|
#1695 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 2 769
|
Dot.: W kółko i w kółko, bez żadnych efektów...
już czytam te 10 zasad
![]() co do ćwiczeń to mam teraz zastój... dwutygodniowy. a od wakacji mniej więcej regularnie ćwiczyłam... nie przemęczałam się w sumie, ale efekty jako takie były, przynajmniej w udach. Białko na noc, czyli serek wiejski tak? lub coś w tym stylu?
|
|
|
|
|
#1696 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 4 273
|
Dot.: W kółko i w kółko, bez żadnych efektów...
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#1697 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 2 769
|
Dot.: W kółko i w kółko, bez żadnych efektów...
a mleczko na przykład ? (tak wyczytałam na jednym portalu)
|
|
|
|
|
#1698 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: W kółko i w kółko, bez żadnych efektów...
Z tymi obiadami mam podobnie jak Ty. Zresztą moja mama np. gotuje obiad dwa razy w tygodniu. I każdy z tych obiadów jest potem jedzony, a raczej męczony przeze mnie przez cały tydzień, bo ona u siebie w pracy opycha się drożdżówkami, a mój brat nie wyraża chęci jedzenia domowych obiadów.... A ja, żeby nie opychać się bułkami czy innymi rzeczami, to muszę jeść takie rzeczy...
W wakacje było lepiej, bo mama w ogóle nie gotowała i sama sobie robiłam, to co chciałam, a teraz jeśli chcę coś sobie sama ugotować, to na mnie krzyczy, że sobie wymyślam głupoty... A co do tego mleka, to wydaje mi się, że szklanka mleka to za mało. Organizm na noc też musi dostać troszkę kalorii, żeby nie był na totalnym głodzie Andziuchna, tak czy się mylę? Bo Ty tu jesteś ekspertem
__________________
Badania dowiodły, że szczęścia nie daje miłość, bogactwo czy władza, tylko dążenie do nieosiągalnych celów: a czymże jest dieta, jeśli nie tym? |
|
|
|
|
#1699 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 4 273
|
Dot.: W kółko i w kółko, bez żadnych efektów...
jak topcia napisala- mleko samo to niebardzo posilek- lepiej jakas maslanke/serwatke czy cos w tym stylu
ja sie upieram przy tunczyku :P bo 1) bialko na kolacje 2) ma malo kalorii i mozna sie nim najesc Cytat:
co do gotowania to czasami jem to, co mama ugotuje (jak np nie chce mi sie nic robic ) ale wole sama sobie gotowac bo mam dosc specyficzny smak |
|
|
|
|
|
#1700 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 2 769
|
Dot.: W kółko i w kółko, bez żadnych efektów...
dzięki dziewczyny
![]() właśnie szamam śniadanko - pieczywo bez żadnych wyrzutów sumienia no i kawe obowiązkowo. Pozdrawiam, miłegodnia. Może dziś coś poćwiczę |
|
|
|
|
#1701 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 4 273
|
Dot.: W kółko i w kółko, bez żadnych efektów...
dzien dobry
![]() tez wlasnie jem sniadanko ![]() blee dzis mam wielkie straszne kolo wiec 3majcie kciuki przyda mi sie szczescie...
|
|
|
|
|
#1702 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 2 769
|
Dot.: W kółko i w kółko, bez żadnych efektów...
też miałam kolosa dzis! ale bylo ok.
wlasnie zjadlam 3 mandarynki i pije zieloną herbatę. koniec owoców na dziś. Ciekawe co będzie na obiad Jem co około 3 godziy, tak jak nakazane, ale że wstaję przed 6 to sporo tych posiłków na dzień wychodzi
|
|
|
|
|
#1703 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 4 273
|
Dot.: W kółko i w kółko, bez żadnych efektów...
uf moje kolo nie bylo takie straszne jak myslalam
a jutro tylko na 1 zajecia pojde bo chce sobie zrobic wolne w koncu ![]() ja juz po obiadku, popijam wlasnie bratka jeszcze mnie dzis czekaja korki i stepper i bede lezala (plaskim:P) brzuchem do gory
|
|
|
|
|
#1704 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 2 769
|
Dot.: W kółko i w kółko, bez żadnych efektów...
brawo anfziuchna. ja dzi sniestety do pracy :[ ale tylko 1.5 h niecałe
![]() poćwiczyałam callanetics, wprawdzie troche go zmodyfiowałam bo nie mam stopera, ale zrobilam ćwiczenia na brzuch po 90 powtorzen każde, w sumie wyszło z tego 4 ćwiczenia + nożyce ), niby mało ale ledwo dałam rade. kondycja słaba
|
|
|
|
|
#1705 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: W kółko i w kółko, bez żadnych efektów...
A ja dzisiaj też na śniadanko trochę sobie pozwoliłam, bo zjadłam dwie takie spooore kromki chleba razowego z żółtym serem
Ale ja sobie tłumaczę, że ciemne pieczywo to błonnik, więc nie jest takie złe Potem w szkole jabłko i na obiad pierś z kurczaka z pieczarkami. I przyznam, że po obiedzie skusiłam się na dwa takie malutkie batoniki (razem są na wielkość jak jeden normalny). Miałam zjeść jeszcze jednego, ale tak się zasłodziłam, że pod dwóch miałam dosyć... Teraz parzy mi się rumianek ![]() A co do ćwiczeń, to ćwiczę codziennie wieczorem brzuch nie widzę zbytnio zmian póki co, ale mam nadzieję, że to jednak da jakiś efekt. Mam nadzieję zmieścić się w tę sukienkę....
__________________
Badania dowiodły, że szczęścia nie daje miłość, bogactwo czy władza, tylko dążenie do nieosiągalnych celów: a czymże jest dieta, jeśli nie tym? |
|
|
|
|
#1706 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 2 769
|
Dot.: W kółko i w kółko, bez żadnych efektów...
no już 4 kg zrzucone więc efekty są
ja niestety jadłam jasne pieczywo, może znowu nakłonie rodziców zeby zaczęli mi kupować wazę. albo wafle ryżowe :ślina:ta sukienka która dałaś kilka strn wczesniej jest przepiękna! ja sama byłam w podobnej na swojej studniówce.ah kiedy to było p.s. na obiad klopsy (gotowane na szczescie) , ziemnaki z pieczarkami i sałatka, nie jest źle. nie najadłam się do syta tylko tak ok w sam raz
|
|
|
|
|
#1707 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 4 273
|
Dot.: W kółko i w kółko, bez żadnych efektów...
kurde jak sie wkurzylam! bachor odwolal korki wrr
nie lubei jak ktos przeklada zajecia 5min przed ich poczatkiem! jestem wsciekla bo musze go teraz wcisnac na inny termin a teraz mam wolne... niby sobie odpoczne ale kasa mi potrzebna bo na piatek jestem umowiona do fryzjera |
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#1708 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 395
|
Dot.: W kółko i w kółko, bez żadnych efektów...
Cytat:
haha ![]() dopiero do domu wróciłam niedawno. Porozbijałam się po galeriach, nakupiłam bzdetnych ozdób i jestem szczęśliwa ![]() moje menu dzisiejsze: ś: kanapka z ciemnego chleba z kawałkiem łososia II: kawa frostito malinowa w CH haha, kocham!O: bigosik mamusiny. Co prawda pomiędzy ś a kawą byłam głodna, ale wypiłam kawę i już się maksymalnie najadłam
__________________
Passion is my fashion!
|
|
|
|
|
|
#1709 | ||
|
Rozeznanie
|
Dot.: W kółko i w kółko, bez żadnych efektów...
Cytat:
![]() Tobie też się uda a przypomnij ile masz wzrostu... Bo chcesz ważyć 47 kg, ale to trochę mało..Cytat:
Oh, która z nas tego nie lubi ![]() ![]() A wiecie co my dzisiaj robiłyśmy na wf-ie? Grałyśmy w zbijaka fajnie tak się cofnąć do poziomu podstawówki. Przynajmniej sobie pobiegałam i porzucałam... ![]()
__________________
Badania dowiodły, że szczęścia nie daje miłość, bogactwo czy władza, tylko dążenie do nieosiągalnych celów: a czymże jest dieta, jeśli nie tym? |
||
|
|
|
|
#1710 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: podWarszawa
Wiadomości: 818
|
Dot.: W kółko i w kółko, bez żadnych efektów...
ja dzisiaj miałam okropny dzień, bardzo męczący dopiero o 20.30 byłam w domu i tyle nerwów
byłam pytana na matematyce i chociaż wcale nie tak źle mi szło, bo tak na 3 może by mi się udało, gdyby nie to, że dostałam autentycznego ataku paniki :/ nawet teraz mi łzy do oczu nachodzą jak o tym myślę, przez godzinę (bo 2h mielismy) nie mogłam wejść do sali i chociaż wychowawczyni i koleżanka mnie namawiały to ja przed salą nie mogłam oddychać i znowu zaczynałam płakać :/ potem jak domino, niezapowiedziana kartkówka z chemii, niesprawiedliwa ocena z ang (wystawiła na semstr 3/4 chociaż wychodzi mi mocna 4 ) i naprawdę dobrze, że byłam już na lekach uspokajających, bo chyba bym przez ten dzień trafiła na pogotowie :/i o diecie nawet nie było co myśleć, przez pierwszą część dnia praktycznie nie jadłam, a potem praktycznie same węgle. i też dzisiaj byłam na krótkich zakupach, ale teraz lecę spać, bo tak mnie wymęczyły te emocje wszystkie... i przepraszam, że tak marudzę
__________________
http://onet.pl |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Wspólne odchudzanie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:32.




zważ się! 



Nienawidzę się uczyć historii, a nasz sor chyba ostatnio zwariował. Mamy co tydzień jakiś sprawdzian. W ogóle to się dowiedziałam, że do końca przyszłego tygodnia mamy czas na wystawienie ocen...
ale drugiego oddałam, więc i tak nie będę liczyć od nowa, już ten tydzień wytrzymany tak mnie motywuje... chociaż przypominając sobie 'obżarstwo' Navien to chyba powinnam pokutować za tego cukierka przez miesiąc :P
od jutra zaczynam ćwiczyć! Bo do tej pory się leniłam na oczyszczaniu 



z jednej strony miałam cysty na jajnikach (jak w pcos) + mam dość bujne owłosienie ne rękach (co wskzuje na nadmiar testosteronu) ale z drugiej strony miałam w miarę regularne miesiączki i śluz owulacyjny...
sama dzisiaj na śniadanie ją jadłam 


