|
|
#271 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Stąd :)
Wiadomości: 856
|
Dot.: :*:*:*Dla tych, które się doczekały... (z wątku zazdrośnic:D):*:*:*
Avatar też niczego sobie
__________________
|
|
|
|
|
#272 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 11 099
|
Dot.: :*:*:*Dla tych, które się doczekały... (z wątku zazdrośnic:D):*:*:*
MySSaaa jeszcze raz gratuluję
![]() ![]() Jejciu!!! Jak ja bym chciała by do ślubu było tylko miesiąć lub dwa... Wiem, wiem powinnam się cieszyć, ze nie czekałam na pierścionek z 7 lat Niecierpliwa jestem, ciezko mi się z Tż rozstawać Coraz ciężej...
__________________
|
|
|
|
|
#273 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 467
|
Dot.: :*:*:*Dla tych, które się doczekały... (z wątku zazdrośnic:D):*:*:*
MySSaaa ja też gratuluję
![]() Cytat:
chilanes ja też znam ten stan, kiedy coraz ciężej się rozstawać na kilka dni.. nawet TŻ powiedział, że on już chce zamieszkać razem.. zobaczymy kiedy to będzie możliwe, na pewno za półtora roku, ale mam nadzieję, że wcześniej da rade ![]() zapoznanie wypadło świetnie, ale TŻ się denerwował, bo nasi rodzice to "dwa różne światy" ale okazało się, że mają więcej wspólnego niż mogliśmy nawet pomyśleć, i cały czas gadali jak najęci i nie można było słowa wtrącić oczywiście dostaliśmy bęcki za to, że nie chcemy dużego wesela tylko skromne przyjęcie bez tańców.
|
|
|
|
|
|
#274 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 11 099
|
Dot.: :*:*:*Dla tych, które się doczekały... (z wątku zazdrośnic:D):*:*:*
hahaha my jak powiedzieliśmy, że naliczyliśmy 65 osób max, to rodzice zaczeli dyskusje i co któreś z nich się doezwało, to podwyższało spekulowaną liczbę gości o 5
Przy 80 zaczeliśmy sie z TŻ nabijać, że za chwilę dojdą do 120, więc stanowczo się odezwałam, że 65osób , bo to MY wybieramy gości, gdyż to NASZE wesele Ale Ci dalej swoje, że 65, ale te kilka osób więcej "trzeba" liczyć ![]() Mój to chciał zamieszkać ze sobą już po 3 miesiącach Ale niestety, nie udało mis ię w tamtej miejscowości jeszcze znaleźć pracy, a puki nie jesteśmy małżeństwem nie chcę, by musiał mnie utrzymywać
__________________
Edytowane przez chilanes Czas edycji: 2008-12-28 o 21:40 |
|
|
|
|
#275 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 16 141
|
Dot.: :*:*:*Dla tych, które się doczekały... (z wątku zazdrośnic:D):*:*:*
U mnie spotkania rodziców nie będzie, bo moi nie chcą, niestety...zresztą nie stracą na tym, bo całe wesele z Tz sami opłacimy. Jutro tylko oddaje 1 tyś zł tacie
|
|
|
|
|
#276 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 11 099
|
Dot.: :*:*:*Dla tych, które się doczekały... (z wątku zazdrośnic:D):*:*:*
Dominisiu a dlaczego nie chcą? przecież miło się poznać przed dniem wesela. Nie akceptują Twojego wyboru? W końcu wstąpisz do czyjejś rodziny! Moi byli bardzo ciekawi i pytali kiedy spotkanie. Nikt w prawdzie bardzo na nie nie nalegał, ale stwierdziłam, ze lepiej mieć to za sobą. Jak sobie poradzicie finansowo? Wyjazd? Co ustaliliście?
Ja wprawdzie nie spodziewałam się usłyszeć od Rodziców, że pomogą finansowo, ale poniekąd tak powiedzieli. Stwierdzili, że po to jeszcze pracują, by nam pomóc rozpocząć wspólne życie, ale my z Tż i tak będziemy się starali sami finansować to co się da.
__________________
Edytowane przez chilanes Czas edycji: 2008-12-28 o 21:52 |
|
|
|
|
#277 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 16 141
|
Dot.: :*:*:*Dla tych, które się doczekały... (z wątku zazdrośnic:D):*:*:*
Niestety, ale u mnie w domu zaczeli już mi wypominać to, czego jeszcze nie dali...Wczoraj pokóciłam się z tata, dziś z mama (bo wczoraj było jedno w domu dziś drugie) a ja wpadam do domu na chwile, większość czasu spedzam z Tz. Wczoraj uslyszalam pare przykrych słow, dzis troche wiecej...wielka kłotnia zaczęła sie, bo chcialam 500 zł zaliczi na oriestre
fajni, nie???podjelismy decyzje z Tż, nic od nich nei weźmiemy, już niech ich głowa nie boli, na weselu będą tylko goścmi. Acha od mamy usłyszałam, że wcale nei musi na wesele przychodzić.... Dopiero co zaczęliśmy przygotowania a już na wstepie mam spiepszone razem z humorem...Mieli iść na Sylwestra, zreszta zaproszenie już kilka razy mieli, to mama mi powiedziała, że nigdzie nie ida dzisiaj...nie to nie...ostatni raz im mówiłam, zreszta to ni powinni Tż rodziców zaprosić. Najwyzej zapoznaja sie dopiero na weselu
|
|
|
|
|
#278 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 11 099
|
Dot.: :*:*:*Dla tych, które się doczekały... (z wątku zazdrośnic:D):*:*:*
przykre to bardzo
niestety ja też się takwoego wypominania boję Dlatego chcę sama płacić za siebie, cóż jeśli mnie nie będzie stać, to lista zaproszonych się okroi o tych, których zaprosiłam tylko ze względu na swięty spokój w domu, czyli dziadka z żoną i chrzestną z rodziną. Zawsze o 4 osoby mniej. Nawet, jakbym miała nie mieć wesela, a sam obiad, to nie będę wysłuchiwała wrzasków i kazań! ![]() Przykre to wszystko, bo się niepamięta, jak się samemu było młodym i chciało się pobrać. Ale przechopdząc do milszego tematu, tzn, że znaleźliście już zespół? Ale fajnie! Mi to kurczę sen z powiek będzie ściągać, bo boję się, że wybiorę jakieś kompletnie nieudane badziewie ;(
__________________
Edytowane przez chilanes Czas edycji: 2008-12-28 o 22:43 |
|
|
|
|
#279 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 16 141
|
Dot.: :*:*:*Dla tych, które się doczekały... (z wątku zazdrośnic:D):*:*:*
Jeszcze nie dali a już wypominają
jak już wspomniałam kilka razy...najwyżej będę z Tz biede klepać juz na początku, skoro wszystko musimy sobie sami sfinansować![]() edit:Madzia znaleźliśmy zarówno zespól jak i kamerzystę, temu drugiemu zaliczke wpłaciliśmy z mojego stypendium, a jutro Tz idzie rozwiązać konto i zapłaci za orkiestre
Edytowane przez domi7ks Czas edycji: 2008-12-28 o 22:47 |
|
|
|
|
#280 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 11 099
|
Dot.: :*:*:*Dla tych, które się doczekały... (z wątku zazdrośnic:D):*:*:*
nie martw się kochana! Poradzimy sobie
Najważniejsze, ze chcemy być z naszymi Tżtami razem, założyć swoje rodziny, powiększyć liczbę najważniejszych komórek społecznych, a w przyszłości liczbę obywateli Rodziców się nie wybiera. Damy sobie radę obie z Tżtami, więc głowa do góry Jak to mój Tż dziś powiedział "poradzimy sobie, ślub ma się raz!" i uważam, że ma rację! Nawet, jakbyśmy mieli już od poczatku klepać biedę, to razem będzie nam łatwiej ![]() Moi też mi już awanturę zrobili, mimo, że powiedzialam, że od nich złamanego grosza nie chcę! Jesli się uprą, że dadzą? W porządku, ale nie życzę sobie wypominania, bo ja się o fundusze nie proszę! Ja bym chciała takiego dobrego fotografa! Znalazłam taką dziewczynę, co fajne zdjęcia robi, ale musze z Tż porozmawiać, bo ona dopiero zaczyna, jej zdjęcia mi się bardzo podobają, no i w sumie niedrogo, bo 1500zł ;/Dominika skąd jesteś, bo nie pamiętam ja spod Szczecina ![]() PS: ojjj kurczę, za tydzień mędzie 2 miesiace odkąd noszę pierścionek :d ale ten czas leci! mam nadzieję, że do wesela też tak szybko upłynie
__________________
Edytowane przez chilanes Czas edycji: 2008-12-28 o 23:10 |
|
|
|
|
#281 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 16 141
|
Dot.: :*:*:*Dla tych, które się doczekały... (z wątku zazdrośnic:D):*:*:*
Ja kochana jestem drugi kraniec Polski, bo spod Rzeszowa
kawał drogi od siebie![]() Mój Tż też mnie podtrzymuje na duchu, coraz bardziej go doceniam, jego rodzine też. Tutaj mnie lepiej traktują niż we własnym domu. Zresztą jego mama mi ostatnio powiedziała, że mnie kocha jak córke, a moja nigdy mi takich rzeczy nie mówi ![]() Zal mi jest teraz strasznie i doła mam przez to, że myślałam, że te przygotowania pójda miło i przyjemnie a u mnie w domu tak mi je psują. Właściwie nie mają najmniejszego powodu. Wcześniej sie nie interesowali niczym. Ale jak juz zachciałam te głupie 500 zł to mi sie dostało, że czego ja płace, czego nie Tz, że zostane przy nim goła i wesoła, że nie mam wstydu i ciągle przesiaduje u niego...a przyszłam tylko na chwile do domu, żeby sie przebrać bo na 17 szliśmy na nauki ![]() Nasz kamerzyste bierze 800 zł, robi zdjęcia (bierze jedną córke) i album, plener również. Jest to koleżanki tato, która również będzie na weselu. Plener napewno będziemy robić po weselu kilka dni i prawdopodbnie tylko jego weźmiemy. Wyjdzie nas to dużo taniej. Album 500 zł kosztuje, czylo fotografokamerzysta jakieś 1300 zł weźmie |
|
|
|
|
#282 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 11 099
|
Dot.: :*:*:*Dla tych, które się doczekały... (z wątku zazdrośnic:D):*:*:*
odwiedzając brata wstąpię na kawę
![]() Męczy mnie to wszystko po mału Jak tu się cieszyć z przygotowań i oczekiwania, jak nawet rodzice klody pod nogi rzucają.Martwię się tą salą, czy aby na pewno jest wystarczająca i się pomieścimy z tańczeniem. Podobno mieści się tam po 120 osób, ale to już wyłącznie na imprezie siedzącej. Z drugiej strony, my planujemy tylko polowę tej liczby, więc myślę, że nie ma co szukać czegoś większego, bo za wielka sala to też niezbyt fajne by było. Do tego myślę nad kolorem dekoracji, co powiecie na Beż+biel? Bo sala jest już z wystrojem, ale mogę wybrać kolorystykę chyba No i mam nadzieję, że uwzględnią moje ewentualne sugestie Ale po tych zdjęciach z ich stronki, to mi się sposób dekorowania podoba, tylko na kolory chcę mieć wpływ ![]() PS: Za 600 dni wyjdę za mąż ![]() ![]()
__________________
|
|
|
|
|
#283 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: dolnyśląsk
Wiadomości: 1 693
|
Dot.: :*:*:*Dla tych, które się doczekały... (z wątku zazdrośnic:D):*:*:*
Dziewczyny nie martwcie sie :-* My finansowo tez nie mamy na co liczyzc
a do tego tz jakos sie nie przejmuje zbytnio tym wszystkim a ja juz mysle jak ten dzien ma wygladac
|
|
|
|
|
#284 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 9 653
|
Dot.: :*:*:*Dla tych, które się doczekały... (z wątku zazdrośnic:D):*:*:*
Dziewczyny strasznie Wam współczuję, że macie takie problemy z rodzinami, szczególnie słowa domi7ks - jak się takie coś czyta to aż się serce kraje. Przecież rodzice powinni wspierać w dążeniu do szczęścia swojego dziecka, jeśli nie są w stanie finansowo, to chociażby dobrym słowem przecież to już dużo daje. A nie ciągle tylko krytykować i rzucać kłody pod nogi, to tak boli...
Moi rodzice i teście myśle też, pomogą nam w organizacji wesela, ale szczerze mówiąc też boję się tego wypominania potem i w trakcie tego czasu przygotowań, jak np. coś z mojej strony nie pójdzie po ich myśli, to mi wyrzucą, że płacą za wesele, więc mam robić co oni chcą. Łudzę się jednak, że tak nie będzie, w końcu widzę, jak się cieszą z tych zaręczyn. Zresztą dla mnie wesele nie musialoby być z pompą, wystarczyłoby mi przyjęcie, ale za to w gronie ludzi, których faktycznie coś obchodzę...
|
|
|
|
|
#285 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 16 141
|
Dot.: :*:*:*Dla tych, które się doczekały... (z wątku zazdrośnic:D):*:*:*
Jak już nie chcą dawać kasy, bo żalują to mogliby dobrym słowem, ale chyba nie u mnie w rodzinie
![]() Chilanes biel+ beż fajne połaczenie |
|
|
|
|
#286 | |
|
Raczkowanie
|
Dot.: :*:*:*Dla tych, które się doczekały... (z wątku zazdrośnic:D):*:*:*
Cytat:
![]() Już sobie wyobrażam jak u mnie bedzie jak ich o cos poprosimy - też strzela focha ze "nie bo nie", cos im bedzie nie pasowało. A njlepsze jest to, ze oni kasy to maja tyle, że jak by chcieli to by nam mogli na start spore mieszkanie kupić, dać na urządzenie, dobry samochód sprawic i wogóle luksusy, a nawet by tego nie zauważyli że wydali... W dodatku ze jestem jedynaczką ![]() Ale co innego pieniadze, a co innego dobra wola i chęć wsparcia, wiadomo ze nie łatwy jest początek, a tym bardziej jesli rodzice się wypinają... Chilanes, nie chcemy polegać na życiu z państwa, jak by rodzice pomogli nam na poczatek to by było super (zreszta jest podobno taka tradycja że rodzice panny młodej wyprawiają wesele), ale my poprostu narazie stawiamy na najczarniejszy scenariusz, ze musimy robić wszystko sami i stwierdzamy ze damy sobie radę nawet pozostawieni całkowicie sami sobie, co prawda przyda nam sie wsparcie od państwa, ale na sam start, na pierwsze pół roku, do wakacji, potem TŻ chce (bo dopiero wtedy może) po drugim roku zacząć pracować w zawodzie, to tylko teraz tak troche czarno przewidujemy ![]() Chociaż tż cały czas mówi ze z jego strony na start napewno nam pomogą...
__________________
Aktualnie: - bierzemy ślub ( 14.02.2009r.) http://babystrology.com/tickers/baby...=8&babycount=1 KLIKAMY TEŻ!!! : http://www.akcje-charytatywne.org/. |
|
|
|
|
|
#287 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: :*:*:*Dla tych, które się doczekały... (z wątku zazdrośnic:D):*:*:*
MOje gratulację i również witam nową narzeczoną
Claris, ten dworek, który wczoraj wkleiłaś jest super pasuje ona do tego miejsca: po wielkich trudach z dostaniem sie tam takie wynagrodzenie wysiłku... i pojedziecie na koniec świata na swoje wymarzone wesele... Ale się rozmarzyłam ![]() Sailors, lepiej mieć dzidziusia trochę za wcześnie, niz go wcale nie mieć. Z wiekiem zajść byłoby ci coraz trudniej (pisałaś coś o problemach zdrowotnych) dla tego ja jak najbardziej popieram waszą decyzję: zdaliście sie na los, który wam to wynagrodził. Wierzę, że wam sie uda i będziecie szęśliwi w 3 Ja tez bardzo chcę dzidziusia, ale mi i TŻ brakuje nieco odwagi do tego, bo też mamy bardzo trudną sytuację. Ale gdybyśmy chociaz mieszkali ze sobą, to kto wie... Co do wesela, to my z TŻ tez sami wszystko opłacamy i od swoich rodziców tez sie nasłuchałąm. Najpierw było kazanie, czemu tak późno, potem, że mam zaprosić jeszcze takich, potem, że mam zaprosić osoby, których od dawna unikam, potem, że za wesele powinni płacić rodzice po połowie (chociaż wiem, że nie stać ich na to), a potem jak im powiedziałąm, że skromne wesele, jakie planujemy będzie kosztowało min 15tys, to dostałam równą (!!!) że jestem jakaś nienormalna, że aż tyle chcę płacić, bo ja chcę robić niewiadomo jak wystawną balangę Wg niej, to super wypasione wesele można zrobić za 2 tysiące i to może jeszcze na 100 osób
__________________
Od dawna nie korzystam z tego profilu na wizażu tylko z innego. |
|
|
|
|
#288 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 11 099
|
Dot.: :*:*:*Dla tych, które się doczekały... (z wątku zazdrośnic:D):*:*:*
Przecież to jakaś paranoja jest! Przecież kto, jak kto, ale Rodzice to powinni wspierać i ewentualnie doradzać w wyborach, a nie dokładać zmartwień i przykrości!Kurczę!
Nas też się pytali czemu tak późno wesele (w sensie, ze dopiero za 1,7 roku), też się dziwią, że 20 tysięcy na wesele 60 osobowe i co my tam wymyślamy. Jak na spotkaniu powiedziałam, że mamy zarezerwowaną wstępnie salę i w styczniu wpłacę zaliczkę, to Ojcowie jeden przez drugiego, że "sale to się pojeździ, poogląda i wybierza"... no wogóle nie słuchali, co mówiłam! Aż mi się głos stanowczy zrobił i Tż mi ręke coraz mocniej ściskał Ogólnie nie powiem, jakoś tam się starają chyba albos tarać będą, przejęli się, jak i jedni, tak i drudzy, ale dlaczego nie słuchają co my im mówimy! Ja mówię, że Dj, że już znaleźliśmy Agencję zrzeszającą i pomogą nam w wyborze, że wyjdzie taniej, Oni, że "tak,tak poszukamy zespołu.." Noszz kurde! Jak mówię, że chcę fotografa, to mi moi powiedzieli, że mam nie wymyślać niewiadomo czego, bo ich nie stać, ale jak im powiedziałam, że nie chcę od nich nic, żadnych pieniędzy, to się obruszyli i zaczeli ględzić, że przecież Rodzice Panny Młodej weele robią, bo taka tradycja! Tż chce sam zarobić na nasze wesele, ale wiadomo,że ja tez zbieram, jak nie to wezmę pożyczkę, bylebym nie musiala słuchać wymówek i kogo to ja jeszcze mam zaprosić "bo wypada"! Przykro mi chwilami, chciałabym by usiedli i powiedzieli np:"słuchaj córka, nie stać nas na niewiadomo co, ale na 5000 od nas liczyc możesz..". Wiedziałabym czego się spodziewać, ile mam, ile mogę wydać, bo wiedziałabym ile uzbieram sama, ile mniej więcej uzbiera Tż, było by łatwiej i jaśniej! Nie wiem już.. moze po prostu usiąść i zapytać? Skoro się tak upierają, by dać cokolwiek, to dobrze by było wiedzieć ile mają zamiar na ten cel przeznaczyć.
__________________
Edytowane przez chilanes Czas edycji: 2008-12-29 o 15:13 |
|
|
|
|
#289 | |
|
Raczkowanie
|
Dot.: :*:*:*Dla tych, które się doczekały... (z wątku zazdrośnic:D):*:*:*
Cytat:
A my z tź uważamy, ze wolelibyśmy teraz mieć nawet trojaczki, niz jak byśmy zaczęli się starać 10 lat później (żeby były lepsze warunki), a by już było za późno Zreszta to nie było tak ze odrazu wyszło, napawde to od dobrego roku podjeliśmy taka decyzję, ze co ma byc to będzie i jak się przytrafi to będzie super, no i widać ze nie było tak łatwo... Wogóle to się boimy bo ze względu na swieta dopiero po nowym roku idziemy do lekarza i sie strasznei boję, ze się okazę że jest jakaś wada, ciaza pozamaciczna czy kto wie jakie złe cudo
__________________
Aktualnie: - bierzemy ślub ( 14.02.2009r.) http://babystrology.com/tickers/baby...=8&babycount=1 KLIKAMY TEŻ!!! : http://www.akcje-charytatywne.org/. |
|
|
|
|
|
#290 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 11 099
|
Dot.: :*:*:*Dla tych, które się doczekały... (z wątku zazdrośnic:D):*:*:*
sailor nie kracz! Wszystko napewno jest w porządku! Czemu dopiero po nowym roku? Wybierz się do jakiegoś innego. Kiedy zamierzacie powiedziec Rodzicom? Wiedzą już o rychłym ślubie?
__________________
|
|
|
|
|
#291 | |
|
Raczkowanie
|
Dot.: :*:*:*Dla tych, które się doczekały... (z wątku zazdrośnic:D):*:*:*
Cytat:
Co do nich samych, to oni zawsze tacy byli, kasy pełno, drogie antki, ciuchy, te rzeczy, no poprostu każdy mi zawsze mówił, ze ja to bedę mieć dobrze, bo mi kasę dadzą na co zechcę (ta, terefere:P) ale , za moim tż nie przepadają bo... w/g nich jest za niski i że chcą ładniejszego zięcia i z takich to powodów (to wogóle moze być powód ), czy teraz, czy za rok czy za dziesięć nie będą nam chcieli pomóc bo poprostu przyszły zięć im nie odpowiada ) A teraz jak były te zaręczyny, to tak niechetnie nie mieli nic przeciwko temu, a to tylko dlatego ze oni cały czas myślą, że go zostawię (mimo że jesteśmy razem ponad 4 lata) i przyprowadzę im takiego który by im odpowiadał ![]() Dlatego musimy brać sprawy w swoje ręce no i trudno, obyć się jakiejkolwiek ich pomocy... Choć mój tź mówi, ze jak ochłoną, to w końcu zrozumieja że maja jedyna córke, jedno jedyne dziecko i to ich jedyna okazja na to by sie wystawic. Ale ja sie wcale nie dziwie jak na wiesc o ciazy i slubie się mnie wyprą...
__________________
Aktualnie: - bierzemy ślub ( 14.02.2009r.) http://babystrology.com/tickers/baby...=8&babycount=1 KLIKAMY TEŻ!!! : http://www.akcje-charytatywne.org/. |
|
|
|
|
|
#292 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: dolnyśląsk
Wiadomości: 1 693
|
Dot.: :*:*:*Dla tych, które się doczekały... (z wątku zazdrośnic:D):*:*:*
sailors ja tez wiem ze nie bedziemy mogli na nikogo liczyc pewnie...
tylko ze u mnie daleko dopiero za 3 lata a ja juz przezywam TZ mnie dzisiaj sprowadzil na ziemie ze to az za 3 lata a ja juz planuje smutno mi bo chce zeby to bylo szybciej
|
|
|
|
|
#293 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 16 141
|
Dot.: :*:*:*Dla tych, które się doczekały... (z wątku zazdrośnic:D):*:*:*
Cytat:
Cytat:
Pod Waszymi słowami podpisuje sie obiema rękami i nogami, skąd ja to znam ![]() ![]() ![]() A my sobie juz zarezrewowaliśmy: - sale- 1 tys zł, które dał mój tato i pewnie przez to ich tak głowa bolała, że skoro rezerwujemy orkiestre to czego Tz nie płaci, czego wszyscytko oni?mimo teo, że im dokładnie tłumaczyłam, że te 500 zł na orkiestre to dlatego, że rodzice Tz dadza mu potem pieniądze a Tz musialby rozwiazac konto, a te pieniadze sa dla nas przeznaczone, na nasza przyszłośc. -kamerzyste 100 zł, ja ze swojkego stypendium a miałam sobie kupić perfume Britney Spears. Mo Tż siedzi na kuroniu teraz, nie szuka pracy bo i tak chcemy sie około maja czerwca wyprowadzić do Rzeszowa. Wiecie jak tak czytam problemy dziewczyn, to wiekszośc ma podobne czego rodzice Panny Młodej sa zawsze tacy inni, rodzice Tz jeszcze jakoś mniej sie wtracaja? acha dodam, że usłyszałam wczoraj, że mam te 1 tyś zł oddac ale potem poszlismy z Tz na nauki i tam sobie przemyslałam, ze nie oddam, bo co???materialsitka bede nie bede sie unosic az tak duma...zarezerwowane już mamy wszytsko, na wiosne z Tz kupimy obraczki, to akurat z jego konta, kolo wakacji wódke, a reszte sie placi po weselu. Na sukienke w razie czego kase mam swoja odłozona (na mamy książecce, nie wiem po co jej dawałam wtedy )
Edytowane przez domi7ks Czas edycji: 2008-12-29 o 16:16 |
||
|
|
|
|
#294 | |
|
Raczkowanie
|
Dot.: :*:*:*Dla tych, które się doczekały... (z wątku zazdrośnic:D):*:*:*
Cytat:
![]() Moja koleżanka z roku miała rok temu wesele i w sumie wystawili się tak normalnie, 80 gości, wynajęta sala, orkiestra, organista, wystrój kościoła, kamera, auto... za wszystko dali 30tyś zł. Ale właściwie jak się na to patrzy, to spora kasa jest i aż normalnie szkoda tak wydać właściwie na jeden dzień, bo np. oni tak zrobili, a teraz mieszkają w malutkim 2-pok mieszkanku, z małym dzieckiem, na wszystko ledwo im starcza, a gdyby popatrzeć na to co wydali na wesele, to by mogli miec na dobry początek i za to kupić i fajne meble, wynająć coś większego, wogóle się urządzić, a tak... w sumie to ta kasa na wesela to jakby na marne odparowuje... Oczywiście, zawsze jest ta satysfakcja z zadowolenia gosci i wogóle niektórzy twierdzą ze się z prezentów zwraca, ale czy ja wiem czy mojej koleżance się zwróciło w tych kilku kompletach filiżanek sztućców i pościeli?... MySSaaa, zróbcie tak abyście Wy byli jak najbardziej zadowoleni, bo jeśli odkładacie to na za trzy lata tylko dlatego ze chcecie więcej odłożyć by lepiej dogodzić gosciom, to chyba lepiej zrobic nieco skromniej a prędzej i być zadowolonym że się wreszcie jest razem
__________________
Aktualnie: - bierzemy ślub ( 14.02.2009r.) http://babystrology.com/tickers/baby...=8&babycount=1 KLIKAMY TEŻ!!! : http://www.akcje-charytatywne.org/. |
|
|
|
|
|
#295 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: dolnyśląsk
Wiadomości: 1 693
|
Dot.: :*:*:*Dla tych, które się doczekały... (z wątku zazdrośnic:D):*:*:*
a ile Was mniej wiecej wyniesie weselicho ??
|
|
|
|
|
#296 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 16 141
|
Dot.: :*:*:*Dla tych, które się doczekały... (z wątku zazdrośnic:D):*:*:*
mySSSa to do mnie pytanie??Ja mysle, że do 25 tys się zmieścimy spokojnie, to juz taka wygórowana cena
|
|
|
|
|
#297 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: :*:*:*Dla tych, które się doczekały... (z wątku zazdrośnic:D):*:*:*
MySSaaa, w miare aktualne ceny możesz sobie spr np tu:
http://www.slubinfo.pl/porady/kosztorys.htm i sobie wyliczyć Mi z tego co liczyłam, na 40 osób bez poprawin wyjdzie do 15tys, ale jeszcze nic nie załatwiałam, ale sie już pytałam tu i tam, co ile kosztuje.
__________________
Od dawna nie korzystam z tego profilu na wizażu tylko z innego. |
|
|
|
|
#298 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 9 653
|
Dot.: :*:*:*Dla tych, które się doczekały... (z wątku zazdrośnic:D):*:*:*
kasia083 kurcze tak ześ mi napisała o tym dworku, ze jeszcze bardziej się napaliłam, teraz jakby nie wypalilo bo nie będzie terminu czy coś to się zdołuję
Ale jestem dobrej myśli
|
|
|
|
|
#299 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: dolnyśląsk
Wiadomości: 1 693
|
Dot.: :*:*:*Dla tych, które się doczekały... (z wątku zazdrośnic:D):*:*:*
domi7ks mnie przerazaja te sumy
a na ile osob ??kasia083 z jakiego miasta jestes? Ja tez Dolny Śląsk
|
|
|
|
|
#300 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 16 141
|
Dot.: :*:*:*Dla tych, które się doczekały... (z wątku zazdrośnic:D):*:*:*
Cytat:
w moim przypadku na około 80 osób
|
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Jeszcze przed ślubem
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:28.





Wiem, wiem powinnam się cieszyć, ze nie czekałam na pierścionek z 7 lat
Coraz ciężej... 





Mi to kurczę sen z powiek będzie ściągać, bo boję się, że wybiorę jakieś kompletnie nieudane badziewie ;(



pasuje ona do tego miejsca: po wielkich trudach z dostaniem sie tam takie wynagrodzenie wysiłku... i pojedziecie na koniec świata na swoje wymarzone wesele...
Wg niej, to super wypasione wesele można zrobić za 2 tysiące i to może jeszcze na 100 osób
i że chcą ładniejszego zięcia
) A teraz jak były te zaręczyny, to tak niechetnie nie mieli nic przeciwko temu, a to tylko dlatego ze oni cały czas myślą, że go zostawię (mimo że jesteśmy razem ponad 4 lata) i przyprowadzę im takiego który by im odpowiadał
Ale jestem dobrej myśli
