Aborcja czy urodzenie dziecka?.... - Strona 7 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2009-01-11, 19:01   #181
popscene
Wtajemniczenie
 
Avatar popscene
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 2 828
Dot.: Aborcja czy urodzenie dziecka?....

Cytat:
Napisane przez MorticiaAdams Pokaż wiadomość
Kraj wysoko rozwinięty to kraj w ktorym panuje niski stopien bezrobocia,
jest bogaty, ludzie są wykształceni, posiadają dobrą pracę.
Pieniądze nie idą w parze z moralnością, wręcz przeciwnie.
100 lat temu homoseksualizm był takim samym złem jak pedofilia dzisiaj, przyszły czasy, że nawet dostają nagrody, poczytaj sobie o tym że w niektórych kręgach homoseksualnych działa się na rzecz zalegalizowania pedofilii, może teraz to się wydaje dla wielu z was śmieszne, ale jest już wiele takich ruchów, za x dziesiąt lat i oni znajdą swoje miejsce tak jak homoseksualiści, to znaczy że mamy to tolerować, bo rozwinięte kraje to robią?? Mamy każdą głupotę przejmować?
__________________
Nasz ślub:
http://www.suwaczek.pl/cache/c42df736fc.png
popscene jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-11, 19:02   #182
***luna
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 8 190
Dot.: Aborcja czy urodzenie dziecka?....

Ukrycior Niestety tak jest
Ostatnio nawet byłą propozycja wprowadzenia możliwości zakupu pigułek anty, przy kasie w hipermarecie
Dodam,że wiele Angielek wierzy,że podskoki po kontakcie seksualnym zapobiegnie ciąży.
Na aborcję u nieletniej nie musi wyrażać zgody rodzic, który często o zabiegu nie wie nic.
Trochę OTpując. Na sali poporodowej lezałam z brytyjką, u której dziecka wykryto THC. Dziewczyna paliła marihuanę będąc w ciąży. Gdy zjawiły służby społeczne, usiłowała im wytłumaczyć, że paliła, bo musiała się wyluzować, bo stres przecież szkodzi dziecku.
__________________
Blogi są dwa
blogowo: poradnik emigranta nowy post:
14/10/2012 Obyście tego postu nie potrzebowali
blogowo:
aktywnie
nowy post 12/09/2012 Veni Vidi Vici
***luna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-11, 19:03   #183
201804200947
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-04
Wiadomości: 8 936
Dot.: Aborcja czy urodzenie dziecka?....

Cytat:
Napisane przez ukrycior Pokaż wiadomość
Stereotypy. Na szkoleniach rodziny mówią tak wiele o jawności adopcji, o tym, że dziecko ma prawo od maleńkiego wiedzieć, kim jest. I rodziny mówią dzieciom, one podchodzą do tego identycznie, jak do faktu, że byłyby biologicznymi dziećmi swoich rodziców. W wielu krajach adopcja jest powodem do dumy, nie ukrywa się tego faktu, rodzice i maluszek dostają piękne karty z życzeniami wszystkiego dobrego i gratulacje z powodu adopcji. Tylko u nas to jakiś idiotyczny temat tabu. A ja mówię głośno o tym. Czasem patrzą na mnie jak na kretynkę. Ale mnie to guzik obchodzi, jestem dumna z tego, że będę miała dziecko. A w jaki sposób? Cóż to ma za znaczenie...

Bardzo,ale to bardzo podoba mi się to co napisałaś
Cieszę się,że są takie osoby jak Ty,z takim podejściem,z takim zdaniem i żałuję,że potrzeba takiego wątku,żeby móc poczytać opinie takie jak Twoja.
Może gdyby pisano je częściej,zmieniło by się podejście ludzi do adopcji?
Mam nadzieję,że tak się stanie.
Bo to dalej chyba niestety "ciemnogród' w tej kwestii.

Życzę Ci wszystkiego najlepszego
201804200947 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-11, 19:06   #184
ashlix
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 1 974
Dot.: Aborcja czy urodzenie dziecka?....

Cytat:
Napisane przez wiewioora83 Pokaż wiadomość

No i właśnie doradzamy Ci. Ale Ty jak widać masz już wyrobione zdanie i wcale nie potrzebujesz rad. Oburzasz się na wszystkie Wizażanki, które odradzają Ci aborcję. Oczekujesz tylko wypowiedzi, które utwierdzą Cię w przekonaniu, że robisz dobrze, chcąc pozbyć się dziecka.
Zresztą, nie pytaj nas, odejdź od komputera i porozmawiaj lepiej z ojcem dziecka.
Dokładnie to samo chciałam napisać
Po co pytasz skoro masz już wyrobione zdanie?
ashlix jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-11, 19:06   #185
xxsarenkaxx
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 97
Dot.: Aborcja czy urodzenie dziecka?....

Cytat:
Napisane przez ukrycior Pokaż wiadomość
Nie jestem katoliczką. Jak napisałam - jestem agnostyczką. Zabrakło Ci argumentów? Bo nikt na Ciebie nie najeżdża, nie sypią się wyzwiska, mamy zupełnie odmienny światopogląd. To Cię odstrasza od dyskutowania?



Ta. I żeby iść do ginekologa to trzeba być na wpół umierającą, a ciąży się nie podtrzymuje. Dla mnie skrajny dramat.

nie brakuje mi argumentow.

wyrazilam swoje poglady i spotkalam sie z atakiem kilku osob.

autorka watku prosila o rozne opinie a nie o bojkot

a tu przeprowadza sie bojkot tych ktore sa za aborcja, ktore twierdza ze zarodek i plod to nie dzicko. a to sankcjonuje medycyna. medycyna to rozgranicza.


tu jest prowadzona nagonka i bojkot oraz atak w bardzo ostrych slowach.

i wylania sie z tej calej dyskusji jakby osad : lepiej urodzic niz oddac do adopcji.
a jak tego nie zrobi to bedzie zwykla morderczynia
xxsarenkaxx jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-11, 19:07   #186
pakusia86
Zakorzenienie
 
Avatar pakusia86
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Irlandia/ Carrickmines
Wiadomości: 4 266
Dot.: Aborcja czy urodzenie dziecka?....

Cytat:
Napisane przez xxsarenkaxx Pokaż wiadomość
Konwencji Praw Dziecka w całej Europie głosi: że dziecko oznacza każdą istotę ludzką w wieku poniżej osiemnastu lat.

jesteś w sidomym tygodniu. narazie nie mówimy o dziecku a nwet o płodzie. to zarodek. nie dziecko.

kilka moich kolzeanek w twoim wieku usunelo ciąze. pozbyly sie poprostu problemu a traumy nie maja. to kosciol i prawica straszy wizjami sniacej sie po nocach aborcji.

Cytat:
Napisane przez xxsarenkaxx Pokaż wiadomość
nie dodalam, przepraszam od urodzenia do 18 roku zycia, na dole napisalam : do 7 tygodnia zarodek potem plod potem dziecko
no ja cie przepraszam bardzo ... jestem w 22 tygodniu ciazy i nosze pod sercem dziecko nie plod!!!!

Cytat:
Napisane przez mallelamale Pokaż wiadomość
nie jestem niedojrzała - napisałam ten post po to aby właśnie poradzić się dziewczyn, które coś takiego przezyły, pozatym skąd mam wiedzieć jak czuje sie kobieta po aborcji skoro tego nie przechodziłam? Tak współżyjesz - bądź odpowiedzialny, tylko że ja się w pełni zabezpieczyłam, nie uprawiałam nieodpowiedzialnego seksu bez zabezpieczenia pod wplywem chwili bo tak mi się zachciało.
skoro nie wiesz jak sie czuje kobieta po aborci to najlepiej sprobowac??? smieszne... wiesz co ja nie wiem jak sie czuje narkomanka, czy to znaczy ze mam zaczac cpac!!!

Cytat:
Napisane przez mallelamale Pokaż wiadomość
Może dla was usunięcie 7 tygodniowego zarodka to morderstwo, ale ja pojmuję to nieco inaczej... Każdy ma prawo do własnego zdania, dlatego napisałam ze nie potrzebuję Waszej krytyki, a widzę, że nie potraficie doradzić, tylko przekrzykiwać się jedna przez drugą kto ma rację i wyzywać, bo ja chcę ZABIC dziecko... Nie czarujmy się - połowa z Was nie ma pojęcia o czym mówi, ja też kiedyś uważałam aborcje za coś strasznego ale w obliczu takiej sytuacji i wyboru jaki się ma - róznie bywa.
Cytat:
Napisane przez mallelamale Pokaż wiadomość
Nie chodzi o moich rodziców, ja przede wszystkim myślę jak będzie wyglądać przyszłość moja i tego dziecka, rozgrzeszam Twoją zarozumiałość, bo nie jesteś w tej sytuacji, więc Ty niestety nie jesteś w stanie mnie zrozumieć.
zastanow sie dziewczyno co ty wogole mowisz... chcialam tylko zaznaczyc ze chyba ty jestes z kosmosu skoro twierdzisz ze serce dziecka zaczyna bic w 12 tc... ciekawe skad ty takie rzeczy wiesz ??? ja bylam pierwszy raz u lekarza w 6 tc i lekarz pokazywal mi malutki pulsujacy punkcik na ekranie!!! ten punkcik to bylo serduszko mojego dziecka....

jestes w 7 tc wiec serce twojego dziecka tez juz bije... chcesz je zabic??? bo masz inne plany na przyszlosc??? masz ambicje.... a myslisz ze ja nie mam ambicji?? ze kobiety ktore sie spodziewaja dziecka sa kompletnie pozabawione ambicji?? i dziecko im we wszystkim przeszkadza??? jestes w grubym bledzie... kiedy pojmiesz ze nosisz pod sercem zywa istote??? owoc twojej milosci ??? rozumiem gdybys wpadla z przypadkowym facetem... rozumialabym ze rozwazasz aborcje... ale w wyniku milosci poczeliscie dziecko a teraz chcesz je ZABIC????

nie jestes wcale taka mloda do bycia matka... jestes dorosla, wiec postaraj sie myslec jak dorosla osoba, a nie jak dziecko ktore cos przeskrobalo i strara sie zrzucic wine na kogos innego
__________________
*****
Najważniejszy obowiązek wobec dzieci to dać im szczęście.
— Alen Baxton


pakusia86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-11, 19:08   #187
Paraboliczna
Raczkowanie
 
Avatar Paraboliczna
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 373
Dot.: Aborcja czy urodzenie dziecka?....

Cytat:
Napisane przez popscene Pokaż wiadomość
Pieniądze nie idą w parze z moralnością, wręcz przeciwnie.
100 lat temu homoseksualizm był takim samym złem jak pedofilia dzisiaj
100 lat temu może tak, ale 200 lat temu i dawniej było to normalne zjawisko, o czym źródła historyczne mówią. Nie tylko wśród władców ale i wśród pospólstwa też był częstym zjawiskiem.
Homoseksualne są też niektóre zwierzęta, ale nie o tym.

Jeśli tolerancję dla ludzi o innej orientacji seksualnej nazywasz głupotą, którą nasz kraj ma przejąć to gratulacje dla ciebie.
__________________
Round here we talk just like lions
But we sacrifice like lambs
Paraboliczna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-11, 19:09   #188
Broniecka
Raczkowanie
 
Avatar Broniecka
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Pyrlandia
Wiadomości: 479
Dot.: Aborcja czy urodzenie dziecka?....

Cytat:
Napisane przez Fresa Pokaż wiadomość
Powtórzę jeszcze raz.
Takie mam zdanie o dziewczynie, która żałuje, że urodziła własne dziecko
I mam do tego prawo!
Czy Ty umiesz czytać ze zrozumieniem? Zacytowałam Twój tekst o tym, że dziewczyna była nic nie warta, bo facet ją zostawił, kiedy była w ciąży, więc nie odwracaj kota ogonem.
__________________
Prawdziwych przyjaciół poznaje się w szczęściu,
bo tylko nieliczni potrafią znieść nasze sukcesy.

Broniecka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-11, 19:11   #189
Lemirka
Zakorzenienie
 
Avatar Lemirka
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: miasto na W
Wiadomości: 4 991
Dot.: Aborcja czy urodzenie dziecka?....

Cytat:
Napisane przez wiewioora83 Pokaż wiadomość
Skoro dla Ciebie 7-tygodniowy zarodek to nie dziecko, to skąd Twój dylemat?




Skoro założyłaś taki temat, to musisz liczyć się ze słowami krytyki. Spodziewałaś się, że każdy będzie Cię 'głaskał po główce'?




No i właśnie doradzamy Ci. Ale Ty jak widać masz już wyrobione zdanie i wcale nie potrzebujesz rad. Oburzasz się na wszystkie Wizażanki, które odradzają Ci aborcję. Oczekujesz tylko wypowiedzi, które utwierdzą Cię w przekonaniu, że robisz dobrze, chcąc pozbyć się dziecka.
Zresztą, nie pytaj nas, odejdź od komputera i porozmawiaj lepiej z ojcem dziecka.
I tu Ciebie droga autorko wątku Koleżanka ładnie podsumowała.
Lemirka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-11, 19:11   #190
popscene
Wtajemniczenie
 
Avatar popscene
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 2 828
Dot.: Aborcja czy urodzenie dziecka?....

Cytat:
Napisane przez Paraboliczna Pokaż wiadomość
100 lat temu może tak, ale 200 lat temu i dawniej było to normalne zjawisko, o czym źródła historyczne mówią. Nie tylko wśród władców ale i wśród pospólstwa też był częstym zjawiskiem.
Homoseksualne są też niektóre zwierzęta, ale nie o tym.

Jeśli tolerancję dla ludzi o innej orientacji seksualnej nazywasz głupotą, którą nasz kraj ma przejąć to gratulacje dla ciebie.
Głupotę odnoszę do pedofilii, bo to będzie następne. A zdanie na temat homosiów zostawiam dla siebie. Nie mam zamiaru tutaj na ten temat dyskutować.
__________________
Nasz ślub:
http://www.suwaczek.pl/cache/c42df736fc.png
popscene jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-11, 19:12   #191
xxsarenkaxx
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 97
Dot.: Aborcja czy urodzenie dziecka?....

Napisane przez Aggie125
Świetne porównanie, aborcja a przejście na czerwonym świetle...
Prawda? To takie proste...


to bylo odnosnie tego ze w polsce aborcja jest nielegalne. ale widze ze wy tu bardzo praworzadne jestscie panny
xxsarenkaxx jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-11, 19:12   #192
ukrycior
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 504
Dot.: Aborcja czy urodzenie dziecka?....

Cytat:
Napisane przez ***luna Pokaż wiadomość
Ukrycior Niestety tak jest
Ostatnio nawet byłą propozycja wprowadzenia możliwości zakupu pigułek anty, przy kasie w hipermarecie
Dodam,że wiele Angielek wierzy,że podskoki po kontakcie seksualnym zapobiegnie ciąży.
Na aborcję u nieletniej nie musi wyrażać zgody rodzic, który często o zabiegu nie wie nic.
Trochę OTpując. Na sali poporodowej lezałam z brytyjką, u której dziecka wykryto THC. Dziewczyna paliła marihuanę będąc w ciąży. Gdy zjawiły służby społeczne, usiłowała im wytłumaczyć, że paliła, bo musiała się wyluzować, bo stres przecież szkodzi dziecku.


Cytat:
Napisane przez warszawianka Pokaż wiadomość
Bardzo,ale to bardzo podoba mi się to co napisałaś
Cieszę się,że są takie osoby jak Ty,z takim podejściem,z takim zdaniem i żałuję,że potrzeba takiego wątku,żeby móc poczytać opinie takie jak Twoja.
Może gdyby pisano je częściej,zmieniło by się podejście ludzi do adopcji?
Mam nadzieję,że tak się stanie.
Bo to dalej chyba niestety "ciemnogród' w tej kwestii.

Życzę Ci wszystkiego najlepszego
Dziękuję. Dlatego założyłam wątek zbiorczy na poczekalni. I o dziwo, wypowiedziała się tam bardzo dzielna dziewczyna, która nie mogła być mamą dla swojego malucha, ale znalazła mu rodzinę i oddała do adopcji ze wskazaniem. Może jakby ktoś poczytał tę historię, zrozumiałby co oznaczają słowa ODPOWIEDZIALNOŚĆ, WYZBYCIE SIĘ EGOIZMU, DOBRO DZIECKA. Dziękuję Ci za zrozumienie Warszawianko.

Cytat:
Napisane przez xxsarenkaxx Pokaż wiadomość
nie brakuje mi argumentow.

wyrazilam swoje poglady i spotkalam sie z atakiem kilku osob.

autorka watku prosila o rozne opinie a nie o bojkot

a tu przeprowadza sie bojkot tych ktore sa za aborcja, ktore twierdza ze zarodek i plod to nie dzicko. a to sankcjonuje medycyna. medycyna to rozgranicza.


tu jest prowadzona nagonka i bojkot oraz atak w bardzo ostrych slowach.

i wylania sie z tej calej dyskusji jakby osad : lepiej urodzic niz oddac do adopcji.
a jak tego nie zrobi to bedzie zwykla morderczynia
Autorka pyta wyraźnie: lepiej przerwać ciążę czy urodzić. Odpowiadam: urodzić. I nie, nie będzie dla mnie morderczynią. Będzie dla mnie egoistką. I hipokrytką, która kocha dziecko, jak ma ręce i nóżki, można dotknąć, pomacać i powąchać. A rosnące w brzuchu to już nie dziecko... no wybacz...
ukrycior jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-11, 19:14   #193
Paraboliczna
Raczkowanie
 
Avatar Paraboliczna
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 373
Dot.: Aborcja czy urodzenie dziecka?....

Cytat:
Napisane przez popscene Pokaż wiadomość
Głupotę odnoszę do pedofilii, bo to będzie następne. A zdanie na temat homosiów zostawiam dla siebie. Nie mam zamiaru tutaj na ten temat dyskutować.
Taaa, wcale go nie widać
Pedofilia będzie następna... istny Armageddon... żeby inteligentni ludzie łykali tak te wszystkie spiskowe teorie dziejów....ehhh
__________________
Round here we talk just like lions
But we sacrifice like lambs
Paraboliczna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-11, 19:14   #194
popscene
Wtajemniczenie
 
Avatar popscene
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 2 828
Dot.: Aborcja czy urodzenie dziecka?....

Cytat:
Napisane przez Paraboliczna Pokaż wiadomość
Taaa, wcale go nie widać
Pedofilia będzie następna... istny Armageddon... żeby inteligentni ludzie łykali tak te wszystkie spiskowe teorie dziejów....ehhh
A to się zdziwisz kiedyś. Serio poczytaj sobie na ten temat
__________________
Nasz ślub:
http://www.suwaczek.pl/cache/c42df736fc.png
popscene jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-11, 19:16   #195
ukrycior
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 504
Dot.: Aborcja czy urodzenie dziecka?....

Sarenko. Ja wiem: przechodzenie na czerwonym jest tak samo nielegalne jak aborcja. I każdy, kto przechodzi na czerwonym powinien liczyć się ze skutkami (także prawnymi) swojej decyzji. Np. takimi, że może go przejechać samochód. Nie chcesz nazywać 7 tyg. zarodka dzieckiem? Ok. Ale mówimy o życiu. Chyba temu nie zaprzeczysz?
ukrycior jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-11, 19:16   #196
Paraboliczna
Raczkowanie
 
Avatar Paraboliczna
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 373
Dot.: Aborcja czy urodzenie dziecka?....

Czytam, czytam. Ale mnie ta antymasońska propaganda raczej bawi niż wzrusza. Ja niestety nie to skrzydło polityczno-światopoglądowe.
__________________
Round here we talk just like lions
But we sacrifice like lambs
Paraboliczna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-11, 19:17   #197
SzpiegZKrainyDeszczowców
Zakorzenienie
 
Avatar SzpiegZKrainyDeszczowców
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8 656
Dot.: Aborcja czy urodzenie dziecka?....

Cytat:
Napisane przez warszawianka Pokaż wiadomość

Szpiegu,ale ja nie mówię/piszę o osobach,które będą musiały to zrobić,właśnie z różnych względów,tylko o osobach,które takie decyzje podejmują z własnej ...wygody?
Tutaj też pojawiło się np"ja to bym usunęła".Chodzi mi o takie podejście.
Alez ja to doskonale rozumiem...
Ale czy druga strona, broniaca tez jest fair? Ty jedna jedyna, rozumiesz ze jezeli tfu, tfu, zajde w ciaze to bede musiala usunac... zastanawiam sie jakie bym otrzymala odpowiedzi gdybym zalozyla watek "Jestem chora, zaszlam w ciaze, usunelam bo dziecko bylo rowniez chore, wiem ze niedalibysmy sobie rady zajmowac sie tak chorym dzieckiem, dlatego lekarz zaproponowal aborcje. Zrobilam to. Psychologa niestety mam do kitu..." Przykro mi, ale ja widze gromy spadajace na mnie za to ze sie "bzykalam", ze jestem nieodpowiedzialna, i gdybym miala jakiekolwiek ludzkie odruchy bylabym w stanie zajac sie chorym dzieckiem mimo swojej choroby, a no i jeszcze watek ze skoro jestem chora i usunelam chory plod, to mnie rodzice tez powinni usunac. Ale tak naprawde czy ktos by mnie rozumial? Nie. Tak samo jak my nie mozemy zrozumiec lekkosci z jaka podchodza do aborcji Ci co pisza "ja bym usunela". Kazdy ma swoj wlasny kodeks moralny, swoj wlasny kodeks wartosci. Owszem, w przypadku aborcji dochodzi do tego rowniez kodeks karny, ale to nie Ty wraz z lekarzem bedziesz dostawac paczki z zewnatrz.
Nie wazne co zrobimy, ona i tak nie zmieni decyzji. Zaden z postow nie zmieni jej podejscia. Moze rzuci troche swiatla, ale nie widze aby nawet 1500 postow zmienil nastawienie osoby/osob majacych w glowie kiepskie polaczenia miedzy neuronami i mala ilosc szarej istoty.
Zawsze dyskusje o aborcji na forum koncza sie wycieczkami ad personam, klotniami, ostrzezeniami, banami i zamknieciem watku. Dlaczego jeszcze te wszystkie wizazanki ktore szanuje, lubie, podziwiam mimo ze maja odmienne zdanie od mojego nt. aborcji, nie nauczyly sie ze te dyskusje nigdy nigdzie nie zaprowadza? Dlaczego ludzie w ogole sie nie nauczyli ze nie tylko na tym forum te dyskusje prowadza do klotni?

Z moich obliczen wynika, ze na chwile obecna 5,9 wizazanki dostanie ostrzezenie, 2-3 bana, a watek zostanie zamkniety okolo 12-15 strony.
__________________
handmade

-A ty kto?
-Dobra wróżka.
-Z siekierą?
-A widzisz jak ty mało wiesz o dobrych wróżkach?


Edytowane przez SzpiegZKrainyDeszczowców
Czas edycji: 2009-01-11 o 19:19
SzpiegZKrainyDeszczowców jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-11, 19:20   #198
ukrycior
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 504
Dot.: Aborcja czy urodzenie dziecka?....

Cytat:
Napisane przez SzpiegZKrainyDeszczowców Pokaż wiadomość
Alez ja to doskonale rozumiem...
Ale czy druga strona, broniaca tez jest fair? Ty jedna jedyna, rozumiesz ze jezeli tfu, tfu, zajde w ciaze to bede musiala usunac... zastanawiam sie jakie bym otrzymala odpowiedzi gdybym zalozyla watek "Jestem chora, zaszlam w ciaze, usunelam bo dziecko bylo rowniez chore, wiem ze niedalibysmy sobie rady zajmowac sie tak chorym dzieckiem, dlatego lekarz zaproponowal aborcje. Zrobilam to. Psychologa niestety mam do kitu..." Przykro mi, ale ja widze gromy spadajace na mnie za to ze sie "bzykalam", ze jestem nieodpowiedzialna, i gdybym miala jakiekolwiek ludzkie odruchy bylabym w stanie zajac sie chorym dzieckiem mimo swojej choroby, a no i jeszcze watek ze skoro jestem chora i usunelam chory plod, to mnie rodzice tez powinni usunac. Ale tak naprawde czy ktos by mnie rozumial? Nie. Tak samo jak my nie mozemy zrozumiec lekkosci z jaka podchodza do aborcji Ci co pisza "ja bym usunela". Kazdy ma swoj wlasny kodeks moralny, swoj wlasny kodeks wartosci. Owszem, w przypadku aborcji dochodzi do tego rowniez kodeks karny, ale to nie Ty wraz z lekarzem bedziesz dostawac paczki z zewnatrz.
Nie wazne co zrobimy, ona i tak nie zmieni decyzji. Zaden z postow nie zmieni jej podejscia. Moze rzuci troche swiatla, ale nie widze aby nawet 1500 postow zmienil nastawienie osoby/osob majacych w glowie kiepskie polaczenia miedzy neuronami i mala ilosc szarej istoty.
Zawsze dyskusje o aborcji na forum koncza sie wycieczkami ad personam, klotniami, ostrzezeniami, banami i zamknieciem watku. Dlaczego jeszcze te wszystkie wizazanki ktore szanuje, lubie, podziwiam mimo ze maja odmienne zdanie od mojego nt. aborcji, nie nauczyly sie ze te dyskusje nigdy nigdzie nie zaprowadza? Dlaczego ludzie w ogole sie nie nauczyli ze nie tylko na tym forum te dyskusje prowadza do klotni?
Szpieguś, wiesz... po wielu przemyśleniach - ja bym nie usunęła, podjąwszy wszelkie tego konsekwencje, o których obie wiemy. Ale słówka bym Tobie nie napisała, oprócz wsparcia, dlaczego - obie wiemy.

A ja jednak uważam, że warto rozmawiać. Trudno, najwyżej wątek prędzej czy później okaże się pyskówką i zostanie zamkniety. Ale jak patrzę na niektóre mity (chociażby w tym wątku) to mi ręce opadają. Takie stereotypy, takie mity, takie tabu. Warto rozmawiać, by to zmieniać.
ukrycior jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-11, 19:21   #199
popscene
Wtajemniczenie
 
Avatar popscene
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 2 828
Dot.: Aborcja czy urodzenie dziecka?....

Cytat:
Napisane przez Paraboliczna Pokaż wiadomość
Czytam, czytam. Ale mnie ta antymasońska propaganda raczej bawi niż wzrusza. Ja niestety nie to skrzydło polityczno-światopoglądowe.
A skąd wiesz jaki jakie ja jestem?? Że co, że od razu mocher? Łatwo się tak szufladkuje, nie? Wątek jest nie na ten temat, jak chcesz podyskutujemy na Privie, buziaczki
__________________
Nasz ślub:
http://www.suwaczek.pl/cache/c42df736fc.png
popscene jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-11, 19:22   #200
***luna
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 8 190
Dot.: Aborcja czy urodzenie dziecka?....

szpiegu istnieje zasadnicza różnica między decyzją o aborcji ze względu na własną wygodę, a ze względu na przyczyny zdrowotne.
I dla mnie jest to różnica zasadnicza.
__________________
Blogi są dwa
blogowo: poradnik emigranta nowy post:
14/10/2012 Obyście tego postu nie potrzebowali
blogowo:
aktywnie
nowy post 12/09/2012 Veni Vidi Vici
***luna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-11, 19:26   #201
Fresa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
Dot.: Aborcja czy urodzenie dziecka?....

Cytat:
Napisane przez Broniecka Pokaż wiadomość
Czy Ty umiesz czytać ze zrozumieniem? Zacytowałam Twój tekst o tym, że dziewczyna była nic nie warta, bo facet ją zostawił, kiedy była w ciąży, więc nie odwracaj kota ogonem.
Zanim zaczniesz mnie pouczać, zapoznaj się dokładnie i ze zrozumieniem, z fragmentem wypowiedzi do której odnosiła się moja wypowiedź.
Więcej na ten temat pisać nie będę!
Fresa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-11, 19:28   #202
Ponura
Wtajemniczenie
 
Avatar Ponura
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 2 594
Dot.: Aborcja czy urodzenie dziecka?....

Cytat:
Napisane przez ***luna Pokaż wiadomość
szpiegu istnieje zasadnicza różnica między decyzją o aborcji ze względu na własną wygodę, a ze względu na przyczyny zdrowotne.
I dla mnie jest to różnica zasadnicza.
Co nie zmienia faktu, że decyzja o aborcji jest (i moim zdaniem powinna być) prywatną decyzją każdej kobiety i nikomu oceniać czy była to decyzja podstawna czy nie, słuszna czy nie.

Jak to było? Nie oceniajcie innych bo sami zostaniecie ocenieni?
__________________
Muminki cię widzą. Muminki cię śledzą. Muminki cię znajdą, zabiją i zjedzą...

************************* ***


Stultorum infinitus est numerus...
Ponura jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-11, 19:28   #203
doloresd
Wtajemniczenie
 
Avatar doloresd
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 455
Dot.: Aborcja czy urodzenie dziecka?....

Jak ja kocham takie wątki Autorko wątku jesteś osobą pełnoletnią (co nie znaczy, że dorosłą i odpowiedzialną) i możesz decydować o swoim życiu. Jeśli chcesz możesz złamać prawo (za co i tak nic ci nie grozi, polskie ustawodawstwo nie karze kobiet usuwających, tylko lekarzy) i usunąć, zresztą bardzo łatwo dokonać aborcję w Polsce wystarczy poczytać ogłoszenia w gazecie, jeśli chcesz utrzymaj ciążę. Wybuchnęła tu wielka afera, najlepiej ten wątek zamknąć. Autorko nie wiem czego oczekujesz, ale nikt za ciebie tej decyzji nie podejmie - skoro masz 18 lat to zadecyduj sama. Porozmawiaj z chłopakiem, z rodziną. Przemyśl to ! Nie rób czegokolwiek pochopnie.
ps: naprawdę niektóre dziewczyny w wątku podchodzą do tego zbyt emocjonalnie, w sumie się nie dziwię, ale świata i tak nie uleczycie.
doloresd jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-11, 19:31   #204
***luna
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 8 190
Dot.: Aborcja czy urodzenie dziecka?....

Cytat:
Napisane przez Ponura Pokaż wiadomość
Co nie zmienia faktu, że decyzja o aborcji jest (i moim zdaniem powinna być) prywatną decyzją każdej kobiety i nikomu oceniać czy była to decyzja podstawna czy nie, słuszna czy nie.

Jak to było? Nie oceniajcie innych bo sami zostaniecie ocenieni?
A co z mężczyzną ?
__________________
Blogi są dwa
blogowo: poradnik emigranta nowy post:
14/10/2012 Obyście tego postu nie potrzebowali
blogowo:
aktywnie
nowy post 12/09/2012 Veni Vidi Vici
***luna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-11, 19:33   #205
xxsarenkaxx
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 97
Dot.: Aborcja czy urodzenie dziecka?....

Cytat:
Napisane przez ukrycior Pokaż wiadomość
Sarenko. Ja wiem: przechodzenie na czerwonym jest tak samo nielegalne jak aborcja. I każdy, kto przechodzi na czerwonym powinien liczyć się ze skutkami (także prawnymi) swojej decyzji. Np. takimi, że może go przejechać samochód. Nie chcesz nazywać 7 tyg. zarodka dzieckiem? Ok. Ale mówimy o życiu. Chyba temu nie zaprzeczysz?


no jasne ze trzeba sie liczyc ze skutkami prawnymi. ale myslisz ze ...ktorys z lekarzy boi sie dokonac aborcji? ze ktos sie o tym dowie myslisz? ze jakas kobieta powie? ze jakas kobieta doniesie na swojego lekarza? podziemie aborcyjne kwitnie jak swierze buleczki. czysty zysk.
lekarze z tych pieniazkow sie nie rozliczaja do budzetu panstwa wplywa mniej pieniazkow. a jakby zalegalizowac....wszystki m by to ułatwilo zycie.

tak, nie chce zarodka ani plodu nazywac dzieckiem.
wy mowicie o zyciu tutaj . mysle ze bardziej przedmiotowe byloby zastanowic sie jednak nad jakoscia zycia dziecka kiedy sie urodzi. niezbyt sytuacja w domu, ojciec rygorystyczny, laska ambitna, chce sie poswiecic sobie, jest mloda z dzieckiem bedzie jej ciezko. czy udzwignie taki ciezar? czy udzwignie ciezar po aborcji? co bedzie dla niej lepsze? sama musi zdecydowac.

ja wiem tylko ze nie ma sensu uzywac mocnych slow i odwolywac sie do zabijania nazywania kogos morderca itp. straszyc trauma..
xxsarenkaxx jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-11, 19:33   #206
Paraboliczna
Raczkowanie
 
Avatar Paraboliczna
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 373
Dot.: Aborcja czy urodzenie dziecka?....

Cytat:
Napisane przez popscene Pokaż wiadomość
A skąd wiesz jaki jakie ja jestem?? Że co, że od razu mocher? Łatwo się tak szufladkuje, nie? Wątek jest nie na ten temat, jak chcesz podyskutujemy na Privie, buziaczki
Ja nikogo nie szufladkuję, jam liberał lewicowy opowiadający się za prawami homoseksualistów więc dlatego napisałam, że jestem inne skrzydło.
Z Twojej wypowiedzi wnoszę, że raczej w jednych szeregach nie stoimy, bo wiem, jakie ja jestem. Wcale nie uważam i nie napisałam że moher. Więc nie szufladkuj mnie jako tą szufladkującą

Koniec offtopa.
__________________
Round here we talk just like lions
But we sacrifice like lambs
Paraboliczna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-11, 19:34   #207
nenkaEr
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Z bliska i daleka
Wiadomości: 113
Dot.: Aborcja czy urodzenie dziecka?....

Napisałaś w pewnym momencie że oboje jesteście odpowiedzialni...To teraz wypadałoby przeniesć tą odpowiedzialność na Wasze maleństwo..Ja byłam w podobnej sytuacji,urodziłam dziecko mając 17 lat.Przyznaję że miałam podobne myśli co ty..Ale skoro się kochacie z partnerem ,masz w nim wsparcie,to te nie narodzone dzieciątko powinniście traktowac jako owoc waszej wspaniałej miłości.Pomyśl sobie o wyrzutach sumienia jakie byś miała za każdym razem widząc małe dziecko.Pomysl o tym,nie rób nic pochopnie.Życzę Ci(Wam)z całego serca aby wszystko ułożyło się jak najlepiej..pozdrawiam
nenkaEr jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-11, 19:36   #208
Mandarin
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 78
Dot.: Aborcja czy urodzenie dziecka?....

Kilka faktów (tych najbardziej istotnych) żeby nie było niedomówień:
1 tydzień: Zarodek wędruje jajowodem do macicy
2 tydzień: -zagnieżdżenie zarodka w błonie śluzowej macicy
-ok 13 dnia zaczynają się różnicować przyszłe komórki nerwowe
-pod koniec 2 tyg "fasolka" ma ok 2 mm średnicy
3 tydzień: -różnicuje się część głowowa i ogonowa
- powstają naczynia krwionośne i pierwotne (pojedyncze,cewowe,rozdwo jone na obu końcach) serce
- powstaje cewka nerwowa oraz struna grzbietowa
4 tydzień: - powastają zawiązki kończyn
- w pęcherzyku żółtkowym zaczynają zachodzić procesy krwiotwórcze
- ok 21 dnia zaczyna bić serce
-na głowie pojawiają się zawiązki oczu i uszu
- powstają zawiązki organów wewnętrznych - żołądka, wątroby, trzustki, tchawicy i płuc
- różnicują się elementy mięśni tułowia, tkanki łącznej skóry właściwej oraz elementy szkieletowe
- powstają pierwsze pęcherzyki mózgowe
- zarodek osiąga wielkość
5 tydzień: - głowa się powiększa, zawiązuje się twarz, tworzą się soczewki oczne i pęcherzyki uszne
- na zawiązkach kończyn widoczne są dłonie i stopy
-powstają zawiązki gruczołów płciowych i zewnętrznych narządów płciowych
- doskonali się budowa mózgu, serca, szkieletu i mięśni
- wielkość 6mm
6 tydzień: -głowa jest największą częścią ciała, powstaje przewód nosowo-łzowy i zaczątki jamy ustnej i szczęk, pojawiają się pierwsze oznaki kostnienia płaskich kości czaszki
-na dłoniach i stopach widoczne są palce początkowo spięte błoną
- 1,5 cm wielkości
7 tydzień: - widoczne rysy twarzy, ucho zewnętrzne, powieki, nozdrza, język, zawiązki zębów mlecznych
-palce oddzielają się od siebie
- zarodek wykonuje pierwsze ruchy mięśni szkieletowych
- ma 3 cm i waży ok 2g
-budowa wszystkich organów została w zasadzie zakończona - dalej następuje ich wzrost i doskonalenie


Aborcja zawsze będzie budzić kontrowersje, moim zdaniem, jest to poniekąd wygodnictwo przyszłej "matki", która nie chce liczyć się z konsekwencjami swojego postępowania (nie chcę tego nazwać błędem). Z biologicznego punktu widzenia, za tydzień nie będzie to już zarodek, tylko PŁÓD, następną fazą jest noworodek....
Ale z punktu widzenia religii jest to już maleńki człowieczek, ma duszę, rośnie pod sercem matki, ma pojawić się na tym świecie. Jeśli autorka jest wierząca, to zdaje sobie sprawę, że aborcja z punktu widzenia religii jest zabójstwem i to takim najgorszym - bo dokonanym na niewinnym maleństwie, które nie może samo zdecydować czy chce przyjść na ten świat. Widziałam kidyś film o aborcji... żałuję że go widziałam, sceny były okropnie drwastyczne,jedyne co to utwierdził mnie w moim przekonaniu, że aborcja jest zła. Dziecko w łonie matki czuje ból, czytałam o tym wiele, lekarze opowiadali, jak w trakcie aborcji zaobserwowali ruchy obronne płodu, maleństwo uciekało przed narzędziami chirurgicznymi jak tylko mogło. Aborcja to nie jest tylko "wyciągnięcie dzidziusia", to rozrywanie i wyciąganie go po kawałeczku - rączka nóżka, główka... Współczuję kobietą które poddają się aborcji i to zobaczą.
Decyzja należy tylko i wyłącznie do autorki postu. Zrobi to co uważa za stosowne. Jeśli zdecyduje się na zabieg - musi liczyć się z tym, żę do końca życia będzie miała wyrzuty sumienia, będzie zastanawiała się jakby wyglądało jej dziecko. Oby mogła mieć później dzieci, bo zdarza się że niektóre kobiety są później niepłodne.

Cholera, gdybym była w podobnej sytuacji, nie wiem jak bym to przeżyła, ale nie potrafiłabym usunąć ciąży. Nie miałabym odwagi. Dla mnie powstanie nowego życia to cud, w moim otoczeniu są pary które nie mogą mieć dzieci i strasznie cierpią, dlaczego odbierać życie maluszkowi, który w takiej rodzinie mógłby być najszczęśliwszy???
Ale to tylko moje zdanie, a powyższe fakty, zamieściłam specjalnie, niech oddziałuje na wyobraźnię, nie usuwamy kawałka mięska, ale mały bezbronny organizm
Mandarin jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-11, 19:36   #209
SzpiegZKrainyDeszczowców
Zakorzenienie
 
Avatar SzpiegZKrainyDeszczowców
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8 656
Dot.: Aborcja czy urodzenie dziecka?....

Cytat:
Napisane przez ukrycior Pokaż wiadomość
Szpieguś, wiesz... po wielu przemyśleniach - ja bym nie usunęła, podjąwszy wszelkie tego konsekwencje, o których obie wiemy. Ale słówka bym Tobie nie napisała, oprócz wsparcia, dlaczego - obie wiemy.

A ja jednak uważam, że warto rozmawiać. Trudno, najwyżej wątek prędzej czy później okaże się pyskówką i zostanie zamkniety. Ale jak patrzę na niektóre mity (chociażby w tym wątku) to mi ręce opadają. Takie stereotypy, takie mity, takie tabu. Warto rozmawiać, by to zmieniać.
Sluchaj w naszym wypadku o ile udaloby sie wpasc, i o ile udaloby sie taka ciaze z wpadki donosic, i o ile dziecko nie urodziloby sie martwe.

I to juz jest powod dla ktorego zastanawialabym sie nad aborcja, nie tylko nad mozliwym kretynizmem czy mongolizmem, czy Bog jeden wie co jeszcze, bo co raz wiecej gruczolow sie sypie.
Zastanawia mnie ktore uczucie byloby gorsze? Poronienie, urodzenie martwego dziecka, czy moze aborcja? To tylko taka filozoficzna rozkminka...

Oczywiscie ze o adopcji warto rozmawiac, tego nie zaprzeczam... Ale o aborcji na jakimkolwiek forum? Nie, chyba ze uda sie to zrobic w bardzo kulturalny sposob, w co watpie. I nie bronie Ci o adopcji dyskutowac, ba! Wyjasnij mojemu TZ ze dzieci z domow dziecka nie sa spaczone...

Cytat:
Napisane przez ***luna Pokaż wiadomość
szpiegu istnieje zasadnicza różnica między decyzją o aborcji ze względu na własną wygodę, a ze względu na przyczyny zdrowotne.
I dla mnie jest to różnica zasadnicza.
Ale zobacz, przeciez to bylaby jaka forma wygody, bo plod/dziecko zostalby/zostaloby usuniete z powodu ze uwazam, ze bedac chora nie podolam opiece nad dzieckiem bardziej chorym ode mnie. Nie tylko fizycznie nie podolam, ale rowniez psychicznie i finansowo.

Tak czy siak, chodzi o to, ze Ci co sa przeciwko, nigdy nie przekonaja tych co sa za... Ani na odwrot. Zawsze to prowadzi do klotni. Tak samo jak tematy religijne.
__________________
handmade

-A ty kto?
-Dobra wróżka.
-Z siekierą?
-A widzisz jak ty mało wiesz o dobrych wróżkach?


Edytowane przez SzpiegZKrainyDeszczowców
Czas edycji: 2009-01-11 o 19:39
SzpiegZKrainyDeszczowców jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-11, 19:36   #210
Fresa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
Dot.: Aborcja czy urodzenie dziecka?....

Cytat:
Napisane przez xxsarenkaxx Pokaż wiadomość
wy mowicie o zyciu tutaj . mysle ze bardziej przedmiotowe byloby zastanowic sie jednak nad jakoscia zycia dziecka kiedy sie urodzi. niezbyt sytuacja w domu, ojciec rygorystyczny, laska ambitna, chce sie poswiecic sobie, jest mloda z dzieckiem bedzie jej ciezko. czy udzwignie taki ciezar? czy udzwignie ciezar po aborcji? co bedzie dla niej lepsze? sama musi zdecydowac.
No, no... prawie się wzruszyłam...
Fresa jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:25.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.