Od Płodzianki do Mlekopijcy - Nasze Słodkie Letnie Wyjce 2008' - część 5 :)

[Cestia]

Witam
Ach... walentynki mogłyby trwać dla mnie jeszcze z jakiś tydzień Choć nie powiem... dzisiaj miałam dalszy ciąg "maratonu" Jak tylko dziecię szło spać

Orpócz tego wczoraj... tadam tadam... odkryłam PIERWSZY ZĄBEK Prawa dolna jedyneczka A co najważniejsze poszło niemalże bezboleśnie

Napisane przez Mała75

haha moj pewnie robilby to samo jak wraca z pracy to dopada do niej jakby rok nie widzial. zonie da calusa jak sie upomni ostatnio slyszalam jak mowi do Majki - jak ja cie kocham-bardziej niz matke (znaczy mnie)

Hehe mój też tak często mówi... taki już nasz los widać

Napisane przez Judi21_84

kurde wy tu o makaronie, jogurcikach a ja mam podejrzenia ze Tymek ma uczulenie na gluten normalnie się załamię. Od czasu jak je biszkopty widzę przy oku uczulenie, robi mu się ranka a pod wieczór ma wypieki na policzkach, od jutra nie będę dawała mu biszkoptów i zobaczymy czy zacznie to znikać

Judi, a może na jajko a nie gluten? Co ostatnio wprowadziłaś?

[1=1d36bece409c03b7a589597 7e3eaa07c69f6d3f6_6423717 1b1711;10995479]anita, mam taki sam ale czerwony i Cestia chyba tez ma taki granatowy
Kupiłam w 2006 3w1 za 1200zł nowy.
Teraz wózek uzytkuje Maks a Jasio jeździ Bebe Confortem.
Volant 3 oceniam duzo lepiej! Zwrotny, wygodny. Niestraszne wysokie krawęzniki, zaspy i piasek na palży Spręzyny sie nie wyrobiły.
Spacerówki 4kołowej nie poprowadzę jedną ręką a Volanta3
Na moim pierwszym watku grudzien stycz.06/07 jest mama, ktora nadal Volanta 3 uzytkuje i jest zadowolona a dziecko ma 2latka.[/quote]
Potwierdzam Mam Volanta i jest świetny. Zwrotny i wcale nie taki ciężki. A wózek ma już 2,5 roku (woziłam nim moją podopieczną)... jedyne co, to wkurza mnie że jest 3kołowy... wcześniej na przedmieściach się sprawdzał bez żadnych zarzutów... ale w moim miasteczku to koszmar, bo do mojego bloku prowadzą albo schody z podwójnymi podjazdami, albo trzeba popylać naokoło takie hektary No ale darowanemu koniowi...

[Judi21_84]

Napisane przez Cestia

Witam
Judi, a może na jajko a nie gluten? Co ostatnio wprowadziłaś?

no właśnie ddzisiaj skojarzyłam że w biszkoptach jest jajko, wiec od jutra biszkoptów nie daję a zacznę podawać kaszkę mannę by sprawdzić ten gluten... bo dzisiaj znów wypieki i ranka przy oczku
Cestia widzę żeWalentynki miałaś ciekawe
ja zmykam spać bom z deka niewyspana przez mego wyjca

[Mała75]

Napisane przez jowisz

Mała maskotki można mrozić, wkładasz na 24h do zamrażarki

no ale jak sa brudne to chyba nie najpierw trza sie pozbyc tych roznych paskudztw z wierzchu a wogole ja mam mini-lodowke (bo wiecznie pusta ) wiec i zamrazalnik malusi - zmieszcze tam 2 cycki z kurczaka i parowki
z pozytywka chyba zrobie tak jak radzi NibyNic - wyszoruje gabka

Cestia - gratuluje zabka oby u mnie poszlo prawie bezbolesnie

dobra - ja spadam zjesc kolacje. dzis mamy salatke sledziowa w sosie tatarskim mniam

[Cestia]

Napisane przez Judi21_84

no właśnie ddzisiaj skojarzyłam że w biszkoptach jest jajko, wiec od jutra biszkoptów nie daję a zacznę podawać kaszkę mannę by sprawdzić ten gluten... bo dzisiaj znów wypieki i ranka przy oczku
Cestia widzę żeWalentynki miałaś ciekawe
ja zmykam spać bom z deka niewyspana przez mego wyjca

Biedny Tymuś Ech, ale pocieszę Cię może jak powiem że dziecko którym się opiekowałam miało alergię na mleko, jajko, kilka owoców, gluten... serce mi się krajało jak widziałam co ona je, i nagle... przeszło jak ręką odjął Teraz jej mina kiedy je ciastko - bezbłędna
A walentynki... oj tak, ciekawe

Aaaa no i oczywiście zapomniałam
Majka, Natalka, Nastka i Lili... boskie

EDIT

Napisane przez Mała75

Cestia - gratuluje zabka oby u mnie poszlo prawie bezbolesnie

A dziękujemy Ale drżę jak sobie pomyślę, co może mi teraz z sutkiem zrobić, bo już wcześniej bolało

[Anisia25]

tłoszkę Pitera z przed chwili

[NibyNic]

Napisane przez Cestia

Biedny Tymuś Ech, ale pocieszę Cię może jak powiem że dziecko którym się opiekowałam miało alergię na mleko, jajko, kilka owoców, gluten... serce mi się krajało jak widziałam co ona je, i nagle... przeszło jak ręką odjął Teraz jej mina kiedy je ciastko - bezbłędna
A walentynki... oj tak, ciekawe

Aaaa no i oczywiście zapomniałam
Majka, Natalka, Nastka i Lili... boskie

Właśnie, moj brat też miał poważną alergię pokarmową i nietolerancję glutenu, do drugiego roku życia mama trzymała mu dietę bardzo rygorystycznie a później stopniowo wprowadzała produkty na które reagował alergicznie i okazało się że uczulenie mu przeszło. Ważne jest aby właśnie przestrzegac diety u takich maluchów jak nasze, bo jak tu zaniedbamy to mogą byc później problemy

Ach Piotruś zawsze miałam słabośc do facetów i facecików o tym imieniu - a jak parzę na tego tu dżentelmena to już wogle odpływam

[maladT]

cudo chłopak

[jowisz]

Piter jest słodki
tylko czemu on jeszcze nie śpi

[Mała75]

Anisia - Piter jak zwykle przeuroczy...jakie pozy przybiera specjalnie do zdjecia haha fryz wymiata!!

Cestia - ja dlatego chcialabym mala nauczyc juz butli bo sie boje tego gryzienia jak zeby sie pojawia...a ona ma w nosie nauke dzis tz sie udalo wmusic jej herbatke bo od 3 tygodni udawala, ze nie umie pic z butelki...

[1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711]

Napisane przez NibyNic

Ważne jest aby właśnie przestrzegac diety u takich maluchów jak nasze, bo jak tu zaniedbamy to mogą byc później problemy

A alergie lubią sie przyciągać. Moj Jasio miła na białko mleka, potem na ...chyba wołowinę. Zrobilismy mu testy z krwi i białko nie wyszło. Miał placki suchej skóry, głownie po wołowinie, cielęcinie. Do tej pory unikam tych mięś w jego menu ale chyba juz mu przechodzi.
Maks miał tez troche skaze bialkową, kaszki robie mu na bebilonie pepti-podaje łyzeczką.
A gluten wydaje mi sie na tyle silnym alergenem ze nie mam zamiaru wprowadzac go juz - jak nakazują nowe wytyczne.

Cestia, ja sobie chwalę koła. Na podjazdach podnosze przednie koło ciut do góry albo tyłem wciągam.

Piter rozkoszny!

[Cestia]

Napisane przez Anisia25

tłoszkę Pitera z przed chwili

Mała Anisia Cudeńko

Napisane przez NibyNic

Właśnie, moj brat też miał poważną alergię pokarmową i nietolerancję glutenu, do drugiego roku życia mama trzymała mu dietę bardzo rygorystycznie a później stopniowo wprowadzała produkty na które reagował alergicznie i okazało się że uczulenie mu przeszło. Ważne jest aby właśnie przestrzegac diety u takich maluchów jak nasze, bo jak tu zaniedbamy to mogą byc później problemy

Ach Piotruś zawsze miałam słabośc do facetów i facecików o tym imieniu - a jak parzę na tego tu dżentelmena to już wogle odpływam

Wiesz co, u tej dziewczynki dieta była rygorystycznie przestrzegana przeze mnie i przez jej mamę... niestety zajmowały się nią też babcia i prababcia i nie raz zdarzyło się (zwłaszcza prababci) dać gryza chlebusia z masełkiem, jabłuszka i innych "zakazanych" rzeczy Tak czy tak przeszło jej nawet mimo tych incydentów.

A co do Piotrów... też zawsze miałam słabość No i teraz mam... swojego osobistego Ach

[dudipopka]

boszzzzzzzzzzzzzzzzzz jak mi sie nie kce nic robić
Piotruś suuuuuperśny no i właśnie czemu nie śpi??
byli dzis u nas znajomi tż z pracy nawet miło było ale ja sie o 15 spać położyłam jak amła drzemkę miała i wstałam zamulona cuś
czy wasze dzidzioe też tak cały czas"gadają" czy z mojej taka kwiatkowska rośnie??

[Anisia25]

Piotrek wlasnie zamiast spac to sie smial do rozpuku (fotki w niebieskim pajacu) ze chwycilismy aparat i zaczelismy pstrykac foty... a te wczesniejsze foty sa z innych dni

[Cestia]

Napisane przez Mała75

Cestia - ja dlatego chcialabym mala nauczyc juz butli bo sie boje tego gryzienia jak zeby sie pojawia...a ona ma w nosie nauke dzis tz sie udalo wmusic jej herbatke bo od 3 tygodni udawala, ze nie umie pic z butelki...

No to moje gratulacje skoro się TŻtowi udało U nas nie przeszedł silikonowy Avent, kubek niekapek i kauczukowy NUK... ja się zastrzelę

[1=1d36bece409c03b7a589597 7e3eaa07c69f6d3f6_6423717 1b1711;10996637]Cestia, ja sobie chwalę koła. Na podjazdach podnosze przednie koło ciut do góry albo tyłem wciągam.[/quote]
Jak nie mam wyjścia to też tak robię Ale dziecko mi zjeżdza i się boję zawsze. Poza tym na króciutkich podjazdach luz... ale mój blok jest na prawdę na j.... górze te schody trzeba zobaczyć żeby uwierzyć

[anita00079]

oo minianisia
hipnotyzujace oczyska

[anetafin]

Cześć wszystkim

Napisane przez Mała75

Anisia - Piter jak zwykle przeuroczy...jakie pozy przybiera specjalnie do zdjecia haha fryz wymiata!!

Cestia - ja dlatego chcialabym mala nauczyc juz butli bo sie boje tego gryzienia jak zeby sie pojawia...a ona ma w nosie nauke dzis tz sie udalo wmusic jej herbatke bo od 3 tygodni udawala, ze nie umie pic z butelki...

no właśnie ja mam to samo z Natalką generalnie każda butelka czy smoczek jest beee i pic nie umie, ale nie raz jak ma humor to tz jest w stanie wlać w nią nawet 90 herbatki a mnie sie to nigy nie udaje
podobnie jak niektóre z Was próbowałam różnych smoczków aventowskich i TT i nic. troszke lepiej idzie jedzenie łyżeczką , ale podawanie w ten sposób napojów to już przesada przecież choć jak na razie tylko to działa sprawnie.

Dudi jechałam dokładnie e7 -al krakowską. jak będę jechać w piatek to na pewno pomacham.

[1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711]

Napisane przez Mała75

Cestia - ja dlatego chcialabym mala nauczyc juz butli bo sie boje tego gryzienia jak zeby sie pojawia...a ona ma w nosie nauke dzis tz sie udalo wmusic jej herbatke bo od 3 tygodni udawala, ze nie umie pic z butelki...

Moze nie taki diabeł straszny, poczekaj co będzie. Mnie Jasio NIGDY nie ugryzł. A byłaby porazka gdybym miła przejść na butlę, bo on zadnych smoczków nie uznawał. Karmiłam go łyzeczką - kaszki.
Maks czasem mnie szczypnie tymi kasowniczkami, ale nie poddaję się z butelki daje tylko picie. On tez średnio opanował butlę, smoczek uspokajacz absolutnie nie dla niego

[NibyNic]

Dziewczyny, a może spróbujcie smoczków LOVI, one są bardziej miękkie, może będą pasowały waszym dzieciom.

[marticia]

Piotrek rozbrajajacy
Elu jaki juz duzy Twoj synus

Moj dopiero padl, cozagladalam do pokoju to siadal i bawil sie smoczkiem. W koncu padl.. z d.. do grory i twarza do materacu...w obawie ze sie udusi przekrecilam go

[anetafin]

[quote=Cestia;10996727]No to moje gratulacje skoro się TŻtowi udało U nas nie przeszedł silikonowy Avent, kubek niekapek i kauczukowy NUK... ja się zastrzelę

no ja miałam pewne nadzieje zwiazane z niekapkiem a tu widzę, że niekoniecznie zadziała

[agnieszkaanka]

Cześć Lachony, wrrrrrrrrr właśnie skasowałam se wypoconego posta

Piter wymiata!
Dudi, zazdroszczę Ci tego gaworzenia Julci, moja głuży jeszcze, to etap przed gaworzeniem, zna tylko samogłoskę Aaaaaaaaaaaa i różnych tonacji do niej używa . Nie słyszałam spółgłosek typu gugu, gaga, itd choć czytałam że w tym wieku dziecko to już zna. Czekam aż mi zaśpiewa "Radio GaGa"
Za to turla się w te i nazad niesamowicie, wynagradza mi ociąganie się w innych sprawach, bo wiem, że nie wszystkie dzieci się przewrócą z brzuszka na plecki spowrotem, a moja robi to z wdziękiem i od niechcenia, przemieszczając się przy tym niebezpiecznie.

Co do wózków, to ja waham się między Sprintem a tym Fuzzion. Oba co prawda ciężkie, ale Fuzzion cięższy (10 kg, Sprint 8,5). Kłóci mi się to z ideą lekkiej spacerówki, ale z drugiej strony skoro ma posłużyć do końca już, to chyba powinna być solidniejsza. Oba mają dół, czyli ten stelaż z kołami od tego samego producenta, przypatrzyłam się na foty - identyko. Laski chwalą Fuzziona za urodę, szczególnie żółty - myślę o nim intensywnie
A tu opinie o nim, mało można znaleźć, bo to chyba jakaś nowość i mało kto go ma
http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.ht...546548&v=2&s=0

Tak myślę o tym, co powiedziała Mała o tej rączce, pewnie to prawda, ale se myślę, nawet jakbym miała rzadko jej używać (tzn pozycji z dzieckiem do mnie twarzą) to warto mieć taką opcję chociażby gdyby słońce dziecko raziło. Czasem widzę jak mamy ciągną wózki za sobą, gdy słońce świeci nie tak, jak powinno i nie uśmiecha mi się to. Kurrde, gdyby była jakas parasolka z większymi kołami, tak do 4 kg i do 350 zł z przykrywką na nóżki i folią oraz odpinaną budką, ale na tyle głęboką żęby zimą zasłaniała oraz rączką łączoną, a nie rogami, to bym wzięła
Zna któraś taki?
Sprint lub Fuzzion cudne, pewnie któregoś z nich wezmę, tylko ten ciężar....
A ja na 4 piętrze bez windy. Teraz dymamy ze spacerówką z głębokiego, jest ok, tylko 18,5 kg (!!!) i do Matiza ledwo wejdzie (póki co jeszcze 2 lata w tym aucie będzie się musiał wózek mieścić). W matizie wykręcone siedzisko pasażera z przodu żeby wszedł wózek

[anita00079]

zamiast winka doczekalam sie piwa jak przed ciaza tylko to uznawalam i pilam codziennei jedno tak teraz siakos mi nei idzie, i zmulilo mnie ze juz przynudzam szkotowi, oglada jakis film i ja cigle go pytam o jakies bzdury by sie przestal gapic w tv, to stwierdzilam ze ide bobasy obudzic
chyba bedzie wiecej ze mnei pozytku jak pojde walnac sie do wyra

[Cestia]

Napisane przez NibyNic

Dziewczyny, a może spróbujcie smoczków LOVI, one są bardziej miękkie, może będą pasowały waszym dzieciom.

Niedługo bym już chyba nie miała miejsca na te wszystkie butle Chyba sobie podaruję i będę podawać kubek niekapek do skutku

Napisane przez anetafin

no ja miałam pewne nadzieje zwiazane z niekapkiem a tu widzę, że niekoniecznie zadziała

No życzę, żeby się udało... u nas kubek jest tym "najlepszym z najgorszych" Czyli że łaskawie pije łyczek/dwa

No nic, wypróbowałam i silikon i kauczuk... teraz wiem że moje dziecko po prostu się uparło na cyca i już... no i musi się nauczyć pić z kubka, nie ma to tamto

[NibyNic]

No tak, bez sensu kupywac nowe butle i smoki, aż może łaskawie dzicko z któregoś smoka zacznie chętnie pic.
W sumie i tak trzeba przyzwyczajac do kubka, a niby im wczesniej zrezygnuje się z butli tym lepiej

TAk mi się chce spac, że już nie wiem co piszę i ciągle nie te literki wklepuję, ide już spac, dobranoc

[anita00079]

Wlasnie pomyslalam sobie o Poulette bo chyba ma jutro rozmowe o prace

[Cestia]

NibyNic, no ja właśnie tak myślę... w końcu zalecają oduczać dzieciaki butli od 6 miesiąca... więc nie będę przyzwyczajać do butli żeby potem przestawiać ją na kubek.

Napisane przez anita00079

Wlasnie pomyslalam sobie o Poulette bo chyba ma jutro rozmowe o prace

To już jutro? Eeee no to trzeba kciuki trzymać... będziemy mieć spotkanie wątkowe w Genewie

[agnieszkaanka]

Napisane przez Cestia

NibyNic, no ja właśnie tak myślę... w końcu zalecają oduczać dzieciaki butli od 6 miesiąca... więc nie będę przyzwyczajać do butli żeby potem przestawiać ją na kubek.


To już jutro? Eeee no to trzeba kciuki trzymać... będziemy mieć spotkanie wątkowe w Genewie

No ja właśnie też o niej myślałam. Pewnie nie wchodzi tu bo już w podróży. Jak podeszła do tego z luzem to pewnie będzie wszystko git. Grunt to mieć dystans.

[agnieszkaanka]

Nic, uciekam. Dobranoc!

[kristi75]

no witam
jak w końcu nadrobiłam to wszystkie uciekają


Piotruś jak zawsze śliczniutki a ten jego uśmiech i błysk w oku

Lili też słodziutka a te usteczka i w ogóle buzioczek jak talala


Mała moi synowie gryźli tylko przy karmieniu dopuki nie mieli ząbkąw a jak już pierwszy wyszedł to gryzienie się skńczyło
podejrzewam że dlatego gryzą bo ich dziąsełka swędzą

I mam cichą nadzieję że Karolek też przestanie gryź jak mu ząbki wyjdą bo on lubi tak gryź jak się już napije zaciska dziąsełka i ciągnie ile sił ma i powtarza tak długo aż zareaguję i do tego jeszcze się uśmiecha

jestem jakaś padnięta chyba się dziś wcześniej położę
byłam dziś na imprezie urodzinowej u taty
A Karolek był bardzo grzeczny

A jutro to tez napewno dzień w biegu będzie
Idę z Krystiankiem do okulisty a pod wieczór idziemy do znajomych tam jest dzidziol z początku września

[dudipopka]

http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.ht...26714&v=2&s=0p
przepisy jakbyście pomysłu nie miały.........