Lubelskie Żonki!! cz. II

[Sonia11]

Cześć

[tola3804]

Cześć!
Nicky! Życzę Ci, aby Twój następny pobyt w szpitalu związany był z porodem. Mam nadzieję, że już teraz wszystko będzie ok.

Kurde, u nas nie za bardzo chyba. Biegunki dzień trzeci. Co prawda jest już jej zdecydowanie mniej, no ale jest... A poza tym wydaje mi się, że Mikołaj jest przeziębiony, ma katar, kicha i ma chrypkę. Jutro jesteśmy umówieni na szczepienie, tak więc pewnie szczepienia nie będzie, ale przejdę się, żeby go przynajmniej zbadali. I tak to.

[ruda3d]

u mnie tez kiepsko... nastrój do

p.s. i jeszcze nastrój z pośpiechu napisałam przez "u"..... ech......

[Ostrowczanka]

Nicky - zdrówka!
tola - po Lublinie krąży jakiś wirus, po świętach u męża pół rodziny podłapało jakieś paskudztwo. Może i do Mikiego się przypałętało.
U nas dół - w aucie poszło sprzęgło. Koszt naprawy - 550 zł . Generalnie wszystko do .

[Malpka]

cześć !
wstałam rano, wyglądam przez okno a u nas na podwórku stoi sobie taki olbrzymi bocian już nawet on chciał mi pomóc , ale jak widać nasz dzidziol uparciuch porządny

[SELKA*]

Dzień dobry

[bandola18]

Dziewczynki, nie było mnie troche więc przegapiłam imieniny Soni i Yooli- Wszystkiego najlepszego, po prostu szczęścia!

Trzymam kciuki za ciężarne leżące i te blisko porodu- cierpliwości.

Rudalbn, jak ja się ciesze, ze tesciowa nie wtrąca mi się do życia.

Tola, ja tez złapałam doła, poszłam do lekarza po ostatnie zwolnienie i co dalej? Pracy niestety nie mam, ogłoszenia lipne, wysyłam nawet na takie ponizej moich kwalifikacji ale widocznie i tam mnie nie chcą. Coraz bardziej sie utwierdzam w tym, że te ogłoszenia sa dla picu, bo nawet na rozmowy nie chodze, po studiach, nie majac doświadczenia non stop byłam na rozmowach w sprawie pracy więc nie wiem o co biega.

Co do urodzin Krzysia to super się udały, u mnie było sześcioro dzieci, które myslałam, że rozniosą chałupę w drzazgi ale super się bawiły, Krzyś zachwycony, bo on strasznie lubi towarzystwo.
A co do tortu to porwałam się z motyką na słońce, dwa dni go robiłam, wszystko szło jak po grudzie, nie wyszedł mi tak jak chciałam, bo trudno było sobie poradzić z tą masą plastyczną, zaczęła mi się rozrywac, lizaki się połamały ...
Za to masa wyszła swietna, : smietanka 30%, galaretki truskawkowe, mrozone truskawki. Krzysiowi smakowało
Oto zdjecia tortu i szanownego jubilata

[Ostrowczanka]

Tort wyszedł ci super - wygląda naprawdę świetnie i smacznie . A jubilat dostojny i jakże elegancki .
Co do ogłoszeń - zgadzam się w zupełności, na tyle CV, ile wysłałam odezwali się może ze 2-3 razy :-/. Niestety, lipa na rynku pracy...

[Sonia11]

Bandola - zgadzam się z Ostrowczanką - tort wyszedł naprawdę suuuuper - jeszcze takiego orginalnego nie widziałam -pochwal sie na pierwosnkach koniecznie

co do ogłoszeń to zgadzam się z Wami że kicha - ja wysłałam dopiero 2, ale po prostu nie ma nic cikawego - a jedno jes takie na które mi odpowiada ale nie mogę aplikowac bo to nasz klient z którym współpracuje i póki pracje to chyba nie mogę

[jodie]

Bandola tort super

[miss.hot]

Napisane przez tola3804

Kurde, u nas nie za bardzo chyba. Biegunki dzień trzeci. Co prawda jest już jej zdecydowanie mniej, no ale jest... A poza tym wydaje mi się, że Mikołaj jest przeziębiony, ma katar, kicha i ma chrypkę. Jutro jesteśmy umówieni na szczepienie, tak więc pewnie szczepienia nie będzie, ale przejdę się, żeby go przynajmniej zbadali. I tak to.

Biedactwo
Ale jak lekarz przebada Mikiego przynajmniej będzie może wiadomo co i jak

Napisane przez ruda3d

u mnie tez kiepsko... nastrój do

Napisane przez Ostrowczanka

U nas dół - w aucie poszło sprzęgło. Koszt naprawy - 550 zł . Generalnie wszystko do .

Dziewczyny dla Was

Napisane przez Malpka

cześć !
wstałam rano, wyglądam przez okno a u nas na podwórku stoi sobie taki olbrzymi bocian już nawet on chciał mi pomóc , ale jak widać nasz dzidziol uparciuch porządny

Rzeczywiście upartego masz lokatora

Napisane przez SELKA*

Dzień dobry

Cześć - pisz jak się czujesz ?

Napisane przez bandola18

Co do urodzin Krzysia to super się udały, u mnie było sześcioro dzieci, które myslałam, że rozniosą chałupę w drzazgi ale super się bawiły, Krzyś zachwycony, bo on strasznie lubi towarzystwo.
A co do tortu to porwałam się z motyką na słońce, dwa dni go robiłam, wszystko szło jak po grudzie, nie wyszedł mi tak jak chciałam, bo trudno było sobie poradzić z tą masą plastyczną, zaczęła mi się rozrywac, lizaki się połamały ...
Za to masa wyszła swietna, : smietanka 30%, galaretki truskawkowe, mrozone truskawki. Krzysiowi smakowało
Oto zdjecia tortu i szanownego jubilata

Bandola - tort jest zawalisty
Wstydź się pisać, że nie wyszedł - podobne to może w cukierniach widziałam, a Ty sama zrobiłaś - to jest wyczyn

Jodie byłaś w Lublinie - mogłaś zajechać na kawkę - wiesz, że ja teraz czasowa jestem

A ja za 2 godzinki zmykam na USG - znowu zobaczę Okruszka

[anadun]

Napisane przez nicky_1981

Czesc dziewczyny! Chyba ze sto lat mnie tu nie było!
Sorki ale nie dam rady odnieść się do Waszych postów.
Ja siedze w domu na zwolnieniu. 03 kwietnia po zajęciach zaczełam plamic, lekarka kazała jechac na izbe przyjec, pojechałam i zostałam w szpitalu 5 dni. Zrobił mi sie krwiak na macicy. Na szczęscie dziecku nic sie nie stało. Teraz jade na duphastonie, luteinie i dużo leże. Wystraszyliśmy sie strasznie. Mam nadzieje, ze dalej bedzie już bez takich atrakcji.
Pozdrawiam

Oby już było dobrze

Napisane przez tola3804

Kurde, u nas nie za bardzo chyba. Biegunki dzień trzeci. Co prawda jest już jej zdecydowanie mniej, no ale jest... A poza tym wydaje mi się, że Mikołaj jest przeziębiony, ma katar, kicha i ma chrypkę. Jutro jesteśmy umówieni na szczepienie, tak więc pewnie szczepienia nie będzie, ale przejdę się, żeby go przynajmniej zbadali. I tak to.

Jakiś wirus, czy jak? Życzę Mikiemu szybkiego powrotu do zdrowia

Napisane przez ruda3d

u mnie tez kiepsko... nastrój do
p.s. i jeszcze nastrój z pośpiechu napisałam przez "u"..... ech......

Napisane przez Ostrowczanka

U nas dół - w aucie poszło sprzęgło. Koszt naprawy - 550 zł . Generalnie wszystko do .

Co za doły dziewczyny

Napisane przez Malpka

cześć !
wstałam rano, wyglądam przez okno a u nas na podwórku stoi sobie taki olbrzymi bocian już nawet on chciał mi pomóc , ale jak widać nasz dzidziol uparciuch porządny

A bocian to nie 9 miesięcy temu pomagał a nie teraz?

Napisane przez bandola18

Tola, ja tez złapałam doła, poszłam do lekarza po ostatnie zwolnienie i co dalej? Pracy niestety nie mam, ogłoszenia lipne, wysyłam nawet na takie ponizej moich kwalifikacji ale widocznie i tam mnie nie chcą. Coraz bardziej sie utwierdzam w tym, że te ogłoszenia sa dla picu, bo nawet na rozmowy nie chodze, po studiach, nie majac doświadczenia non stop byłam na rozmowach w sprawie pracy więc nie wiem o co biega.
Oto zdjecia tortu i szanownego jubilata

Tort pierwsza klasa ze niby coś w nim nie wyszło?
Mam nadzieję, że uda Ci się trafić na to właściwe ogłoszenie, albo osobę i praca się znajdzie

Mój Emil od dwóch dni nic tylko by na rękach siedział, niby że głodny ciągle a że u nas jedzenie i przybranie na wadze to priorytet to go karmię.. i karmię.. i karmię.. a jak już niby zasypia to próbuję połozyć, a po pięciu - dziesięciu minutach już nie śpi. I tak już drugi dzień. Wczoraj jak wstał o 6 to o 15 zasnął dopiero na dłużej. Dziś to samo, choć nie wiem, czy się za chwilę nie obudzi.

[tola3804]

Kurde, Bandola! Już miałam pisać do Ciebie smsa, co się z Toba dzieje i gdzie jesteś! Dobrze, że się odezwałaś. Kurcze, widziałam sporo ogłoszeń na PR (fakt, nie czytam ich, więc nie wiem, co to) i miałam nadzieję, że przynajmniej Ty coś znalazłaś. Tort - rewelacja! Zatrudniam Cię w grudniu do pieczenia! A Krzyś wygląda odjazdowo w tej koszuli i krawacie! Buźka for him!

Miss.hot! Daj znać, jak będziesz po USG.
Selka! Co tam u Ciebie?
Ostrowczanka! Kurde, znam ten ból. Nienawidzę nieplanowanych wydatków!

A mi się wydaje, że ja też będę chora. Kiepsko się czuję...

Jeden pozytyw dzisiejszego dnia - pewien tajemniczy telefon. Nie wiem jeszcze co z tego wyjdzie (oczywiście dotyczy pracy), tak więc na razie nic więcej nie napiszę, co by nie zapeszyć. Nie mniej jednak pojawiło się jakieś światełko w tunelu. Powinno w przeciągu dwóch tygodni się wyjaśnić wszystko. Na razie czekam na kolejny telefon. Błagam, trzymajcie kciuki! Bo bardzo ta praca by mi odpowiadała!

Muszę lecieć, bo maruda marudzi. Buziaki!

[miss.hot]

Napisane przez tola3804

Jeden pozytyw dzisiejszego dnia - pewien tajemniczy telefon. Nie wiem jeszcze co z tego wyjdzie (oczywiście dotyczy pracy), tak więc na razie nic więcej nie napiszę, co by nie zapeszyć. Nie mniej jednak pojawiło się jakieś światełko w tunelu. Powinno w przeciągu dwóch tygodni się wyjaśnić wszystko. Na razie czekam na kolejny telefon. Błagam, trzymajcie kciuki! Bo bardzo ta praca by mi odpowiadała!

[Malpka]

Napisane przez bandola18

Oto zdjecia tortu i szanownego jubilata

o rany ale zdolniacha z ciebie a skoro mówisz ze ci nie wyszedł tort to ciekawe jak by wyglądał jakby ci wyszedł CUDO tort i Krzysio też rewelacja w tym krawacie

Napisane przez miss.hot

A ja za 2 godzinki zmykam na USG - znowu zobaczę Okruszka

daj znać co tam po wizycie

Napisane przez anadun

A bocian to nie 9 miesięcy temu pomagał a nie teraz?
.

Napisane przez tola3804

A mi się wydaje, że ja też będę chora. Kiepsko się czuję...

Jeden pozytyw dzisiejszego dnia - pewien tajemniczy telefon. Nie wiem jeszcze co z tego wyjdzie (oczywiście dotyczy pracy), tak więc na razie nic więcej nie napiszę, co by nie zapeszyć. Nie mniej jednak pojawiło się jakieś światełko w tunelu. Powinno w przeciągu dwóch tygodni się wyjaśnić wszystko. Na razie czekam na kolejny telefon. Błagam, trzymajcie kciuki! Bo bardzo ta praca by mi odpowiadała!

Muszę lecieć, bo maruda marudzi. Buziaki!

Tola zdrówka dla Ciebie i Mikołaja no i oczywiście : kciuki:

a ja własnie wróciłam z łażenia po mieście ide coś przekąsić

[jodie]

Napisane przez tola3804

Jeden pozytyw dzisiejszego dnia - pewien tajemniczy telefon. Nie wiem jeszcze co z tego wyjdzie (oczywiście dotyczy pracy), tak więc na razie nic więcej nie napiszę, co by nie zapeszyć. Nie mniej jednak pojawiło się jakieś światełko w tunelu. Powinno w przeciągu dwóch tygodni się wyjaśnić wszystko. Na razie czekam na kolejny telefon. Błagam, trzymajcie kciuki! Bo bardzo ta praca by mi odpowiadała!

Muszę lecieć, bo maruda marudzi. Buziaki!

Napisane przez miss.hot

Jodie byłaś w Lublinie - mogłaś zajechać na kawkę - wiesz, że ja teraz czasowa jestem

ale ja nie byłam czasowa następnym razem obiecuje przyjechać

co myślicie o : http://www.yamaha-motor.pl/products/...ubview=colours ?

[tola3804]

Napisane przez jodie

co myślicie o : http://www.yamaha-motor.pl/products/...ubview=colours ?

O masz! Czyżby kolejny wymysł Pana S.? Moje zdanie na temat motorów znasz... Chyba...

Idę się położyć, czuję się fatalnie. Dobrze, że mój ojciec przyszedł, bo normalnie nie dałabym chyba rady, tak źle się czuję.

Buziaki!

[SELKA*]

Bandola jestem pod olbrzymim wrażeniem Tort rewelacyjny, chylę czoła.
A co u mnie? Bez zmian. Nie mam za bardzo nastroju do pisania. A z drugiej strony o czym ja mogę pisać, jak każdy dzień jest u mnie właściwie taki sam

[sija]

Omikrona to chyba będzie próba dla nich obojga i dla mie przy okazji - pewnie będę dzwonić co 10 minut

Tola zdrówka życzę, no i

Bandola super torcik, z czego robiłaś ten cały wierzch? z Krzysia niezły przystojniak

Ruda3d, Ostrowczanka coś na poprawę humoru dla Was http://icanhascheezburger.files.word...h-together.jpg

Miss.hot i jak po USG?

Jodie przejechałabym się na takiej maszynie ... jakbym umiała

Wczoraj w końcu po 4-miesięcznej przerwie siadłam za kółkiem jejku, już prawie zapomniałam jak się jeździ. Oj więcej nie napiszę, idę uprać dziecko

[rudalbn]

Napisane przez Malpka

cześć !
wstałam rano, wyglądam przez okno a u nas na podwórku stoi sobie taki olbrzymi bocian już nawet on chciał mi pomóc , ale jak widać nasz dzidziol uparciuch porządny

hehe no to ładnie ...

Napisane przez bandola18

Dziewczynki, nie było mnie troche więc przegapiłam imieniny Soni i Yooli- Wszystkiego najlepszego, po prostu szczęścia!

Trzymam kciuki za ciężarne leżące i te blisko porodu- cierpliwości.

Rudalbn, jak ja się ciesze, ze tesciowa nie wtrąca mi się do życia.

Tola, ja tez złapałam doła, poszłam do lekarza po ostatnie zwolnienie i co dalej? Pracy niestety nie mam, ogłoszenia lipne, wysyłam nawet na takie ponizej moich kwalifikacji ale widocznie i tam mnie nie chcą. Coraz bardziej sie utwierdzam w tym, że te ogłoszenia sa dla picu, bo nawet na rozmowy nie chodze, po studiach, nie majac doświadczenia non stop byłam na rozmowach w sprawie pracy więc nie wiem o co biega.

Co do urodzin Krzysia to super się udały, u mnie było sześcioro dzieci, które myslałam, że rozniosą chałupę w drzazgi ale super się bawiły, Krzyś zachwycony, bo on strasznie lubi towarzystwo.
A co do tortu to porwałam się z motyką na słońce, dwa dni go robiłam, wszystko szło jak po grudzie, nie wyszedł mi tak jak chciałam, bo trudno było sobie poradzić z tą masą plastyczną, zaczęła mi się rozrywac, lizaki się połamały ...
Za to masa wyszła swietna, : smietanka 30%, galaretki truskawkowe, mrozone truskawki. Krzysiowi smakowało
Oto zdjecia tortu i szanownego jubilata

suuuuper tort i Krzyś jaki przystojniak w krawacie

Napisane przez miss.hot

Biedactwo
Ale jak lekarz przebada Mikiego przynajmniej będzie może wiadomo co i jak



Dziewczyny dla Was


Rzeczywiście upartego masz lokatora


Cześć - pisz jak się czujesz ?


Bandola - tort jest zawalisty
Wstydź się pisać, że nie wyszedł - podobne to może w cukierniach widziałam, a Ty sama zrobiłaś - to jest wyczyn

Jodie byłaś w Lublinie - mogłaś zajechać na kawkę - wiesz, że ja teraz czasowa jestem

A ja za 2 godzinki zmykam na USG - znowu zobaczę Okruszka

i jak na USG może jakąś fotkę masz

Napisane przez tola3804

Kurde, Bandola! Już miałam pisać do Ciebie smsa, co się z Toba dzieje i gdzie jesteś! Dobrze, że się odezwałaś. Kurcze, widziałam sporo ogłoszeń na PR (fakt, nie czytam ich, więc nie wiem, co to) i miałam nadzieję, że przynajmniej Ty coś znalazłaś. Tort - rewelacja! Zatrudniam Cię w grudniu do pieczenia! A Krzyś wygląda odjazdowo w tej koszuli i krawacie! Buźka for him!

Miss.hot! Daj znać, jak będziesz po USG.
Selka! Co tam u Ciebie?
Ostrowczanka! Kurde, znam ten ból. Nienawidzę nieplanowanych wydatków!

A mi się wydaje, że ja też będę chora. Kiepsko się czuję...

Jeden pozytyw dzisiejszego dnia - pewien tajemniczy telefon. Nie wiem jeszcze co z tego wyjdzie (oczywiście dotyczy pracy), tak więc na razie nic więcej nie napiszę, co by nie zapeszyć. Nie mniej jednak pojawiło się jakieś światełko w tunelu. Powinno w przeciągu dwóch tygodni się wyjaśnić wszystko. Na razie czekam na kolejny telefon. Błagam, trzymajcie kciuki! Bo bardzo ta praca by mi odpowiadała!

Muszę lecieć, bo maruda marudzi. Buziaki!

trzymamy kciuki

[bandola18]

Dzięki za pochwały co do tortu,jestem z siebie dumna ale kosztował mnie kupę nerwów, tak to jest jak biorę sobie coś za cel, a że ze zdolnościami gorzej...
Już odpowiadam co nie wyszło i z czego góra. Góra to lukier plastyczny, zamawia się taką , jest w kostce coś jak plastelina, rozwałkowuje się ( niestety ciągle się przykleja i jak za cienko rwie). http://www.tortownia.pl/produkt.php?kid=36&pid=146
Ja wpadłam na "genialny"( o zgrozo) pomysł, że powlekę tym auto i nie dość, że trudno mi było przenieść tą płachtę to jeszcze zaczęło się rwać i a wcześniej lepic do blatu. Dodatkowo za mało kupiłam czerwonego koloru i tył z przymusu był zielony. A na koniec pękły mi lizaki.
Powiem tak ja to jestem pikuś w tym temacie, obejrzyjcie galerię
http://www.tortownia.pl/galeria.php?...1&gszf=&kat=19

Napisane przez tola3804

Kurde, Bandola! Już miałam pisać do Ciebie smsa, co się z Toba dzieje i gdzie jesteś! Dobrze, że się odezwałaś. Kurcze, widziałam sporo ogłoszeń na PR (fakt, nie czytam ich, więc nie wiem, co to) i miałam nadzieję, że przynajmniej Ty coś znalazłaś. Tort - rewelacja! Zatrudniam Cię w grudniu do pieczenia! A Krzyś wygląda odjazdowo w tej koszuli i krawacie! Buźka for him!

Miss.hot! Daj znać, jak będziesz po USG.
Selka! Co tam u Ciebie?
Ostrowczanka! Kurde, znam ten ból. Nienawidzę nieplanowanych wydatków!

A mi się wydaje, że ja też będę chora. Kiepsko się czuję...

Jeden pozytyw dzisiejszego dnia - pewien tajemniczy telefon. Nie wiem jeszcze co z tego wyjdzie (oczywiście dotyczy pracy), tak więc na razie nic więcej nie napiszę, co by nie zapeszyć. Nie mniej jednak pojawiło się jakieś światełko w tunelu. Powinno w przeciągu dwóch tygodni się wyjaśnić wszystko. Na razie czekam na kolejny telefon. Błagam, trzymajcie kciuki! Bo bardzo ta praca by mi odpowiadała!

Muszę lecieć, bo maruda marudzi. Buziaki!

Pierwsze pytanie co to jest PR?
Mam nadzieję, że z Mikim lepiej? Wydaje mi się, że prędzej wirus niż marchewka, bo ona raczej zatwardza. Pewnie Ciebie też złapało to chol.... Życzę zdrówka!!!!!!!
A za pracę trzymam kciuki!

Miss.hot mam nadzieję, że wszystko oki. Nicky
Kurcze co się stało, ze jakieś fatum przemyka przez wątek i ciężarne mają ciąże zagrożone?
Może by wreszcie los się odmienił i odgonił te czarne chmury, a to depresje, brak pracy(Omikrona współczuję), a gdy wreszcie wyczekiwana ciąża to na dodatek problemy. ciągłe zmiany losu u Annabel. Widzę Cię, ze podczytujesz pewnie tez masz kiepski nastrój by pisać.
A niby przyszła wiosna ...

[miss.hot]

Napisane przez jodie

ale ja nie byłam czasowa następnym razem obiecuje przyjechać

Trzymam Cię za słowo

U gina było godzinne opóźnienie i dlatego tyle nam zeszło - niedawno wróciliśmy, bo jeszcze małż był u dentysty (też miała opóźnienie )
Z dzidziolkiem wszystko ok - ma 7 cm i wszelkie pomiary w normie
Fotki mam, ale to już nie dziś, bo padam

[bandola18]

Jodie widze, że jestes, więc wracając do naszej rozmowy może takie rzeczy:
http://www.smyk.com/index.php?option...idPRODUCT=1459
http://www.smyk.com/index.php?option...idPRODUCT=1466
http://www.smyk.com/index.php?option...idPRODUCT=3050

---------- Dopisano o 21:57 ---------- Poprzedni post napisano o 21:56 ----------

Napisane przez miss.hot

Z dzidziolkiem wszystko ok - ma 7 cm i wszelkie pomiary w normie
Fotki mam, ale to już nie dziś, bo padam

No to fajnie!

[Yoolia]

Torcik bardzo fajny!
ja nie miałabym chyba cierpliwości, dlatego zamówiłam gotowy, też dekorowany masą cukrową.
podobno bardzo łatwo sie ją robi z glukozy albo pianek marshmallow

i tyle ode mnie bo mnie gonią
to sobie popisałam

[SELKA*]

Dziewczynki ja z wielką prośbą Bardzo zależy mi na książce "Język niemowląt", pamiętam,że kiedyś któraś z Was rozsyłała. Uśmiecham się więc szeroko i bardzo proszę o info.

[bandola18]

Selka, ja Ci mogę wysłać tylko nie znam twojego maila

---------- Dopisano o 22:49 ---------- Poprzedni post napisano o 22:37 ----------

Oki, poszło

[SELKA*]

Bandola

[martynka81]

dzięki za komplementy co do zdjęć na szczęście już tylko 3 tygodnie( około) zostało do powrotu małża choć tak na odległość to powiem szczerze ze chyba więcej było " kłótni, sama nie wiem dlaczego może ta odległość robi swoje a człowiek razem by chciał być

Misshot super , że z Dzidzią oki ja też ostatnio byłam u " naszej" Pani ginekolog i leczymy tą nadżerkę, jak na razie goi się oki
Nicky żeby było już tylko dobrze
Tola za ten tajemniczy telefon no i mam nadzieje ze Miki szybko wyzdrowieje
Bandola sliczny tort a ze juz nie wspomne o jubilacie)))
Selka dobrze ze sie kochana chociaz odzywasz ,juz nie duzo zostalo i wtedy bedziesz o Syniu nam tu pisac
Jodie fajna machina
Małpka faktycznie uparciuch z twojej dzidzi wszystko w swoim czasie, nie?
Na temat poszukiwania pracy to się nawet wypowiadać nie będę, ale dobrze nie jest, trzymam kciuki za was i za siebie.....
Idę spać jutro jeszcze muszę referat( na temat polityki żywnościowej jak kto woli rolnej)napisac na sobote, ach ja to jak zwykle wszystko na ostatnią chwilea jeszcze na piwko dzis poszlam

no nic dobranoc

[pola_m]

cześć dziewczyny

Bandola, gratulujue tortu, wyszedł piękny, też będę musiała kiedys spróbować z tym lukrem plastycznym. Do tej pory używałam bardziej tradycyjnych metod, zwykłej masy budyniowej i ew. pisaków, ale tez były ciekawe torty, np gitara, motocykl czy książka

Nicky, mam nadzieję, że wszystko już będzie dobrze

Jodie, ja motocykle uwielbiam, ale niekoniecznie ścigacze

Tola, trzymam kciuki żeby telefon przyniósł oczekiwane rezultaty. I za wszystkie szukające pracy też kciuki. Mówią, że ten kryzys już się ma ku końcowi, więc może będzie lepiej

A my mamy sympatyczny tydzień, w poniedziałek byliśmy na tym spektaklu, świetny był, przy minimum środków maksimum efektów, byliśmy zachwyceni. Podobnie wczorajszym kinem- byliśmy na "Vicky Cristina Barcelona", super super, w sposób lekki i przyjemny mówi o ważnych sprawach.
A w ten weekend planujemy robic mały remoncik kuchni- tzn malowac i kłąść nową tapetę, mam nadzieję, że wyjdzie ładnie

Dzień książki dzisiaj!

[Malpka]

hej

Napisane przez jodie

co myślicie o : http://www.yamaha-motor.pl/products/...ubview=colours ?

Jodie fajna bryka

Napisane przez SELKA*

A co u mnie? Bez zmian. Nie mam za bardzo nastroju do pisania. A z drugiej strony o czym ja mogę pisać, jak każdy dzień jest u mnie właściwie taki sam

Selka cierpliwości ci życzę ale wiem po sobie ze z tą cierpliwością to ciężko

Napisane przez tola3804

O masz! Czyżby kolejny wymysł Pana S.? Moje zdanie na temat motorów znasz... Chyba...

Idę się położyć, czuję się fatalnie. Dobrze, że mój ojciec przyszedł, bo normalnie nie dałabym chyba rady, tak źle się czuję.

Buziaki!

Tola zdrówka jeszcze raz

Napisane przez sija

Oj więcej nie napiszę, idę uprać dziecko

Sija a na jaki program nastawiasz i pierzesz w automacie czy w Frani

Napisane przez bandola18

Powiem tak ja to jestem pikuś w tym temacie, obejrzyjcie galerię

no i twój też powinien być w galerii bo naprawde cudo ci wyszedł a ten zielony to ja myślałąm że specjalnie bo naprawde fajnie wygląda

Napisane przez miss.hot

Trzymam Cię za słowo

U gina było godzinne opóźnienie i dlatego tyle nam zeszło - niedawno wróciliśmy, bo jeszcze małż był u dentysty (też miała opóźnienie )
Z dzidziolkiem wszystko ok - ma 7 cm i wszelkie pomiary w normie
Fotki mam, ale to już nie dziś, bo padam

no to super że wszystko dobrze

Napisane przez martynka81

dzięki za komplementy co do zdjęć na szczęście już tylko 3 tygodnie( około) zostało do powrotu małża choć tak na odległość to powiem szczerze ze chyba więcej było " kłótni, sama nie wiem dlaczego może ta odległość robi swoje a człowiek razem by chciał być

tak to bywa z tymi rozłąkami, no ale już niedługo wam zostało



a mi dzisiaj pierwszy raz ręce napuchły po nocy ze ledwo palce zginałam ide chyba pobiegać po schodach coś musi pomóc