|
|||||||
| Notka |
|
| Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#151 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 2 503
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby
Byliśmy dzisiaj w szpitalu z małym, pobierali krew z pięty do badań. Zapytałam od razu o pępuszek, bo w środku była taka biało-żółtawa wydzielinka, któa spędzała mi sen z powiek. Okazało się, że wszystko jest w porządku! Hurra!
I muszę Wam się pochwalić, że chyba wygrałam walkę z moimi piersiami. Pisałam, że miałam za mało pokarmu, że musieliśmy dokarmiać małego sztucznym mlekiem. Teraz leje się ze mnie strumieniami Zaczął mi się nawał pokarmu, piersi twarde, czerwone i baaardzo obolałe. Ale dajemy radę. I wreszcie znalazłam wygodną pozycję do karmienia - podczas ciąży biust strasznie mi urósł i był z tym problem, bo zatykałam małemu nosek Ale już jest wszystko ok. Boże, co za wspaniały dzień ![]() Zmykam do swoich mężczyzn. Buziaki dziewczyny
|
|
|
|
#152 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 4 243
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby
Z tym drętwieniem i uciskiem piersi to mam tak samo
Kurcze dziewczyny ja też chcę już zakładać normalne spodnie sprzed ciąży, a nie te wstrętne legginsy Nie wiecie może kiedy mogę zacząć chodzić na solarium? Nie to, że jestem jakąś straszną fanką, ale jestem blada jak ściana i nie mogę na siebie już patrzeć
__________________
|
|
|
|
#153 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 062
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby
Heksa super że udało się i mleczko jest
Boszenka solarium to chyba po połogu w pełni dozwolone powiem Ci że ja fanką solarium też nie jestem ale już marzę o tym...tyle czasu blada chodzę![]() a co do poprzednich rozmiarów kochana to na pewno już niedługo będziesz śmigać w spodniach sprzed ciąży....może po prostu biodra jeszcze całkowicie nie wróciły do poprzednich rozmiarów bo w końcu przed porodem się poszerzają Dziewczyny czy Wasze dzieci też są takie silne? Mi się wydaje że to za wcześnie. Nikola po 3 dobie leżąc na płaskim sama się przekręca na lewy i prawy bok, a jak ją odbijam to sama podnosi główkę i też przekłada na lewą i prawą stronę a jak ją położę na brzuch to leciutko się podnosi na rączkach
|
|
|
|
#154 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 2 384
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby
o rany, dziewxczyny
kolejna noc nieprzespana, ona ciagle coś charcze jakby jej coś zalegało w gardle, sapie i wzdycha, po czym woła o jedzenie i tak schodzi po kilka godzin. odessałam jej z nosa gruszką ale nie pomaga, połozna powiedziała,że to noramlne,bo krtań nieuformowana ale ja mam wrażenie jakby ona miała się zaraz czymś udławić ![]() nie wiecie co to??chccialam juz ją oswajać ze świeżym powietrzem ale teraz to sie boje ;/ esti-moja dzidzia tez jakas taka mocna, trzyma główke,przekłada ją itd ;D Edytowane przez maugoszatka Czas edycji: 2009-05-17 o 10:31 |
|
|
|
#155 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 4 243
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby
Heksa gratuluję wygranej walki o pokarm
![]() Esti a piersi też mogę opalać czy muszę je jakoś zasłaniać? Bo nie wiem czy to ma jakiś wpływ na pokarm czy nie ![]() Oj to widzę, że z Nikolki mała siłaczka rośnie Blanka też sie zaczęła siłować, ale jakoś po pierwszych dwóch tygodniach Teraz to strach ją samą zostawić na łóżku, bo wyczynia różne dziwne akrobacje ![]() Mamusie a kupujecie swoim szkrabom jakieś leżaczki, huśtaweczki? My pod koniec maja chrzcimy Blanke i chcemy jej coś sprezentować ![]() Myślałam o czymś takim... http://allegro.pl/item634447434_fish...a_nowa_gw.html Co o tym sądzicie? Jest sens kupować? ---------- Dopisano o 10:32 ---------- Poprzedni post napisano o 10:29 ---------- Maugoszatko moja Blanka też ciągle charczy i już kilka razy pytałam o to lekarza i położną i odpowiadali to samo co Tobie albo że jej mleczko przy ulewaniu dostało się gdzieś tam do noska. Oczyszczam nosek fridą i charczenie nie przechodzi. Też się tym martwię...
__________________
|
|
|
|
#156 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 062
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby
maugoszatka ale to że to normalne powiedziała Ci położna ta co do domu przychodzi? Bo jak nie to pewnie lada dzień będzie u Ciebie to niech przebada małą i będziesz spokojna czy coś jej tam nie zalega. Mi lekarka w szpitalu mówiła że dziecko może kichać lekko kaszleć bo oczyszcza się jeszcze po porodzie i nie znaczy to że jest przeziębione.
Ale z charczeniem to nie wiem może za szybko jej pokarm leci? Boszenka ja polecam na solarium jakiś stanik (najlepiej z odpinanymi ramiączkami - żeby śladów nie było) bo pod wpływem ciepła zalejesz całe solarium mlekiem ciepło porusza laktację To moja faktycznie coś szybko się siłuje ja jej w tym nie pomagam. Robi to całkowicie sama![]() Bardzo fajny leżaczek maugoszatka ufff to dobrze będę porównywać rozwój naszych dziewczynek bo w tym samym dniu urodzone więc na podobnym etapie będą![]() ---------- Dopisano o 10:52 ---------- Poprzedni post napisano o 10:38 ---------- Boszenka właśnie doczytałam że ten leżaczek co wkleiłaś jest do 18 kg więc chyba się na niego zdecyduję mam jeszcze pytanko - co jest potrzebne do becikowego? jakie dokumenty? - ile czeka się na akt urodzenia? - do urlopu macierzyńskiego potrzebny jest dowód, kartka ze szpitala (do urlopu) i akt urodzenia? Czy coś jeszcze? Edytowane przez esti1984 Czas edycji: 2009-05-17 o 10:39 |
|
|
|
#157 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 2 384
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby
Esti-dzwoniłam do położnej tej co była u mnie na wizycie w domu no i powiedziała to co w szpitalu u Ciebie więc może panikuję jak zwykle. CO do pokarmu to bardzo prawdopodobne - bo mam fontanne;]
Jeszcze mam pytanko - w czym leżą wasze dzieciaczki w domu?? bo ja mam wyubierane po pachy - ubranko(takie bez nózek ale z długim rękawem )+ skarpety +kocyk polarowy+ rozek, teraz ją rozebrałam do kocyka ,bo sie robi cieplo.za duzo tego ma na sobie?? |
|
|
|
#158 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 062
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby
Cytat:
to myślę że nie ma co panikować A o pokarmie też mi powiedzieli że może charczeć jak nie będzie nadążać )Nie tylko Ty ubierasz po pachy ![]() powiem Ci że ja ubieram moją np w body z długim rękawem lu krótkim i na to śpiochy i skarpetki ale leży w rożku i przykryta jeszcze kocem bo uwielbia ciepło. Jak leżała tylko w rożku to się kręciła. No i nie jest spocona tylko ciepła. A rączki ma letnie i nawet nie ciepłe. Myślę że jej nie przegrzewam bo nie ma potówek. |
|
|
|
|
#159 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 4 277
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby
moj maluch lezy w bodach i pajacyku
przykrywam go czasem kocykiem ( w nocy jest przykryty non stop kocykiem i czesto tez wkladam w rozek) czasem i na golasa troche polezy na dwor ubieram go tez tajk samo zaloze bluze i kocyk nie chce go przegrzewac bo potem bedzie chorowal.. czapeczek wogole nie uzywam tylko na dworek i wszystko ![]() tu niemowleta w samych bodach bez czapki i skarpeytek sa na dworzu no ale ja z anglikow prxykladu jesli chodzi o to brac nie bede
__________________
[/SIZE][/RIGHT] |
|
|
|
#160 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 4 243
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby
Esti nałożę stanik bez ramiączek, tak jak radzisz
Nie chcę zalać całego solarium ![]() Akt urodzenia mój TŻ załatwiał jak jeszcze leżałam w szpitalu i dostał go od ręki. Potem odebrałam wniosek o becikowe w opiece społecznej, do którego musiałam dołączyć akt urodzenia, ksero dowodu i zaświadczenie z urzędu miasta mojego męża, który rezygnuje z becikowego u siebie w mieście. Następnie dołączyliśmy pesel (do odbioru był jakoś w 3 tygodniu od urodzenia). No i pieniążki mają być po 20maja, czyli w miesiąc po urodzeniu będzie już kaska ![]() To moja córunia jest porozbierana przy Waszych Ja ubieram w body z krótkim rękawkiem, na to pajacyk i skarpetki. Czasami przykrywam kocykiem, ale to raczej wieczorami. Niunia karczek i klatkę piersiową ma cieplutką, więc chyba nie jest jej zimno. W szpitalu czasem ubierałam ją w body z krótkim rękawkiem i przykrywałam kocykiem i lekarz pediatra mówił, że jest ok ![]() Teraz doczytałam... ubieram Blancie identycznie jak Poiglot Bryanka
__________________
Edytowane przez boszenka69 Czas edycji: 2009-05-17 o 11:27 |
|
|
|
#161 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 4 277
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby
pozniej tylko moglybybyc problemy
__________________
[/SIZE][/RIGHT] |
|
|
|
#162 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 4 243
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby
Najwięcej problemów mam z ubieraniem Blanki na spacerki... Bo ta pogoda jakaś taka do bani.... Niby cieplutko słoneczko, ale jak czasami wietrzyk zawieje to i mi robi się strasznie zimno.
Dziewczyny używacie parasolek do Waszych wózeczków, żeby słoneczko nie raziło maleństwa? Bo ja nie mam niestety parasolki i zastanawiam się nad zakupem...
__________________
|
|
|
|
#163 | |||||||
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 2 690
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby
Cytat:
Cytat:
![]() Cytat:
a jaka ma czasami siłę w rączkach jak złapie mnie za palca ![]() Cytat:
ad. 2 mój mały też ma tak czasami Cytat:
ad. 2 sam akt dostaniesz w 3 egzemplarzach od razu, a po 3 tygodniach numer Pesel ad. 3 to co wymieniłaś wystarcza Cytat:
Cytat:
ad. 1 ja też mam problem z ubraniem małego na dwór, bo ta pogoda to dziwna jest ad. 2 ja też nie mam parasolki, ale nie wiem czy będę kupować
__________________
|
|||||||
|
|
|
#164 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 2 384
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby
mojej chyba było jednak w tym zestaiwe za gorąco,bo spocone miala plecki :/
otworzylam okno w kuchni bo dzis cieplo to sprobuje oswajać |
|
|
|
#165 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 062
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby
dziękuję za odpowiedzi co do dokumentów
macie rację że nie ma co przegrzewać a my dzisiaj idziemy na pierwszy spacerek ![]()
|
|
|
|
#166 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 4 577
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby
Cześć
Oficjalnie melduję się na odchowalni Poród miałam ciężki, nie tyle fizycznie co psychicznie i cieszę się że to już poza mną. W ubiegly piątek koło 1 pojechaliśmy do szpitala, miałam bardzo bolesne skurcze co 5 minut i zaczęłam się bać że ta moja zamknięta szyjka w końcu pęknie...Podłączyli mnie do ktg, okazało się że rozwarcie jest raptem na 0,5 cm a ja skręcałam się z bólu...Tętno malutkiego skakało a położna stwierdziła że moje skurcze to dopiero przepowiadacze i wszystko potrwa jeszcze ze 3 dni...TŻ wygonili do domu i kazali przyjechać rano, dziewczyna koło mnie rodziła a ja całą noc leżałam podpięta do ktg i trzęsłam się z bólu i strachu. Rano wzięli mnie na usg, lekarz stwierdził że podadzą oksytocynę a ja ponownie pytałam czy nie mogliby zrobić cc. Powiedział że na razie nie ma takiej możliwości. Kiedy wróciłam na porodówkę usłyszałam jak położne szepczą między sobą że aktywność dziecka spada...Zaczęłam denerwować się jeszcze bardziej. Przyszedł TŻ, próbował mnie uspokajać, ciągle patrzyłam na ktg a tętno maluszka skakało spadając do 60 i wzrastając do 200. Nagle wszedł lekarz i powiedział że będzie cięcie, wtedy już wiedziałam że jest źle. Gdyby nie TŻ chyba nie dałabym rady sama, tak strasznie się bałam o synka. Wzięli mnie pierwszą, poszło sprawnie i już kilka minut później malutki był na świecie. Ważył 2790 g a mierzył 51 cm. Był dwukrotnie okręcony pępowiną wokół szyi a wody były zielone. Dostał 8/9 pkt bo przez pierwsze 3 minuty miał problemy z oddechem i siną skórę, stan ogólny był dobry. Dwie godziny później dostałam go na salę i od tej pory byliśmy już razem. Pobrali mu wymaz z przewodu słuchowego bo zachodziła obawa że moje bakterie przeniknęły do wód, na szczęście wynik wyszedł ok. Ja pierwszą dobę leżałam jak zwłoki, potem zaczęłam wstawać. Pierwsze 3 dni były trudne ale teraz czuję się już dobrze i dziękuję opatrzności za swoje bóle bo gdyby nie one nasz maluszek musiałby męczyć się jeszcze dłużej. Mam żal do lekarzy w szpitalu że 2 dni przed porodem zbagatelizowali wyniki ktg, już wtedy tętno synka skakało i czułam że coś jest nie tak. No ale najważniejsze że wszystko skończyło się dobrze...Dwa pierwsze dni nie miałam pokarmu a potem dla odmiany dostałam nawału i zaczął robić się zator. Było nieciekawie ale teraz malutki ssie tak intensywnie że problemy się skończyły ![]() A teraz pora na fotki naszego maleńkiego szczęścia: 1) Druga doba w szpitalu 2) Wychodzimy do domku 3) I już we własnym łóżeczku 4) Jak ślicznie śpię.. 5) Karmimy się... 6) A to dzisiejsze... |
|
|
|
#167 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1 109
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby
Hej mamuśki
Melduje się na odchowalni W nocy z soboty na niedziele dziwnie bolał mnie brzuch jakby miało mi go rozerwac ale to nie były skurcze rano zadzwoniłam do mojej gin która kazała jechać do szpitala. Po badaniach okazało się że wszystko okey i podłączono mnie pod ktg skurczów nie było ale po kilku minutach malutki zaczął szaleć w brzuchu chyba odgłos z ktg go denerwował położnie które to widziały miały takie miny ![]() ![]() brzuch mi sie zapadał zmieniał kształty zawołały lekarza który powiedział moze dziecko chce zmienić pozycje na wózku zawieziono mnie na usg na szczęście ten spadek się nie powtórzył ale odrazu przewieziono mnie na porodówke zaczał się szum wszyscy biegali ja nie myślałąm o niczym tylko głęboko oddychałam i patrzyłam na ktg.Na szczęście wszystko dobrze sie skonczyło okazało się że maluszek okrecił się pępowiną miałam zielone wody i to był ostatni dzwonek żeby zrobić cc jak o tym pomyśle to jest mi słabo.Dlatego jak patrze na mojego synka jestem wdzieczna komuś tam na górze że może być z nami .Ale koniec smutków Antoś jest śliczny zdrowy i bardzo kochany ![]() ja czuje się o niebo lepiej niz po poprzedniej cc az w szoku jestem jednak to że cała ciąze przechodziłam i nie musiałąm leżec duzo dało minął tydzień a ja juz prawie nie czuje bólu Wpadne pozniej poczytam co napisałyście ![]() a martwi mnie jedna rzecz wczoraj zaczął odrywać się pępek tzn ten kikut wygląda to okropnie mam nadzije że to nie boli maluszk i ja mu tego nie naderwałam tylko samo tak się zrobiło a moze jakimś ubrankiem nie wiem sama
__________________
10.05.09 ANTOŚ jest już z nami SYNEK![]() KOCHAM CIĘ SYNECZKU
Edytowane przez Bercia2000 Czas edycji: 2009-05-18 o 08:50 |
|
|
|
#168 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 4 122
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby
Hej hej
Laseczki ja tylko na chwilke , preczytam co pisalyscie jak malenstwa mi zasna czyli kolo 14 W tej chwili Maxi mnie ciagnie rysowac bo nowe kredki kupilismy Bylam u pediatry stwierdzila ze to nic powaznego i dala kolejna masc wiec od niej bezposrednio poszlam do skornej ( prywatnie) okazalo sie ze to grzybek Wrocilam do delikfentki i .... zblugalam ze nadaje sie do leczenia krow a nie dzieci i juz |
|
|
|
#169 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 2 503
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby
Jeeej! To ja najlżej ubieram Ignasia. Mój praktycznie cały dzień w body z krótkim rękawkiem leży + skarpetki. W mieszkaniu mamy ciepło, bo ok 24 stopni, karczek maluszka też jest cieplutki więc myślę, że nie marznie. W nocy śpi w grobagu (to jeden z najlepszych zakupów w naszym przypadku, bardzo polecam. Kocyk mały skopuje, z grobaga się nie odkopie
)Boszenko co do bujaczka to my mamy. Póki co to tylko raz go w niego wpakowaliśmy. Zrobił śmieszną minkę, taką zaskoczono-przerażoną Zresztą pokaże Wam fotki Gdy byliśmy u znajomych z wizytą, którzy mają bliźniaki (takie ok 9miesięczne) to one siedziały w fotelikach i same się bujały. Ich rodzice zgodnie stwierdzili, że to świetny zakup, że gdy coś robią (czy to w kuchni, czy oglądają tv czy coś jeszcze innego) to zawsze mogą mieć swoje szkraby na oku.
|
|
|
|
#170 | ||
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 2 690
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby
Cytat:
![]() Cytat:
bo nazwa mi jest zupełnie obca ad. 2 to rzeczywiście taką zdziwioną minkę zrobił
__________________
|
||
|
|
|
#171 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 4 122
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby
Laski a mi juz nic jesc nie wolno zeby malej dupka sie wyleczyla
Zadnych serow , owocow slodkich , bialego ryzu i makronu , zadnej wegety w potrawach , suchary moge z maslem jesc hih ale jak schudne hihi Na razie przegladam katalogi i zaznaczam sukienki , jedna napewno kupie na chrzciny mojej gwiazdy tylko na razie musze czekac bo pytanie jaki rozmiar nosic bede W tej chwili wygladam jak baleron mowie wam w co sie nie ubiore to slonik Jedynie worek na kartofle jakos by lezal ale jak w worku na chrzest isc ![]() musze sie tez pochwalic , wzielam sie za robotki reczne i mama robi spodnice a ja gore do szati do chrztu mojej malej , fajnie wciaga Pochwale sie jak juz ukonczymy dzielo czyli pewnie kolo lipca hihihi Jeszcze kupa roboty przed nami NO I PARTYTIME ODPADL GABI PEPUSZEK |
|
|
|
#172 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 2 384
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby
a ja dostałam zapalenia cyca
goraczka 38,5 ;/---------- Dopisano o 17:51 ---------- Poprzedni post napisano o 17:49 ---------- Cytat:
|
|
|
|
|
#173 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: okolice Bydgoszczy
Wiadomości: 1 369
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby
witajcie mamuski
jak teraz czlowiek zadko wpada na wizaz najlepiej jakby z butli dostal, ale najlepsze jest to, ze nie dostawal z butli za duzo i juz sie przyzwyczail...chyba:roll eyes:postanowilam, ze dzis sie przemeczymy i w nocy bo wczoraj to tz mi sciagnal laktatorem i dalismy mu z butli, ale dzis trudno...pewnie nocka bedzie ciezkajezeli chodzi o ubieranie to ja tez za grubo nie ubieram malego, ale co przyjdzie tesciowa albo moja babcia to coagle slysze "mu jest chyba zimno" kurcze najlepiej jakby w domu chodzil w kombinezonie ![]() Wiecie co, w ogole jak na razie draznia mnie wszyscy co przychodza do nas, najlepoej bysmy z tz siedzieli w domu z maluszkiem sami i odpoczywali. A tak przy naszym problemie z karmieniem nie moge juz sluchac tych wszystkich "dobrych" rad, nie chce mi sie nawet tel odbierac....jeny zrobilam sie strasznie drazliwa ![]() esti, maugoszatko moj marny tez silny chlopak boszenko ja nie mam parasolki, jak bedzie potrzebna to sobie sprawimy, ale na razie nie mamy. My jeszcze na spacerku nie bylismy mielismy isc dzis, ale sasiad z dolu wymienial drzwi i byla taka zadyma, ze nie szlo wyjsc z domu. Mamy nadzieje, ze jutro pogoda dopisze i pojdziemymaugoszatko my caly czas mamy otwarteokno lub balkon w pokoju w ktorym jest maly my mu jednak przeciagow nie fundujemy gossik cale szczescie, ze jednak na czas zareagowali bercia u Ciebie z porodem podobnie jak u gossik, cale szczescie wszystko skonczylo sie ok
|
|
|
|
#174 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 4 277
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby
superrzabula mam to SAMO...
hey mi kikutek odpadl po 5 dniach ![]() i niczym nie przemywalam kompletnie sam wysechl i odlecial ja jestem tak przerwazliwiona wkurza mnie to jak ktos obcy maca mi dzieciaczka itp jeszcze bez mycia rak glupio mi tak mowic ''myj rece'' przeciez ta osoba sama powinna to wiedziec;/ wzielabym te lapska i pourywala mi naszczescie sie nikt do dziecka raczej nie wtraca czasem moze ktos cos doradzi..ale ja mamto gdzies...:P i mi to lata sama robie tak jak czuje i jest Okej wogole to jak na siebie patrze to przypominam (troche brzydko to zabrzmi) ale jestem troche jak suka pilnujaca swe szczeniaki taka ageresywna pozabijalabym hehe:P nie wiem czymi sie cos w glowie dzieje czy to calkowicie normalne :rolley es:mam jakies dziwne mysli czestogosik kathi dobrze zrobilas!! niech sobie sama ta mascia psioche smaruje -taka madra ![]() ![]() :ma d:daj spokoj.. lekarze ![]() ![]() esti maugoszatko superzabulko moj maluszek tez jest silny juz dzien poporidzoie odchylal glowe sam ja przekreca itp ja nic nie musza robic glowka mu sie nie odgniecie bo on sam odpoczatku wierci nia w ta i w druga stronejak go klade na brzuszku to unosi sie niesamowicie ![]() p.s... mojemu maluchowi tez non stop odparza sie tyleczek odparzenie sie zagoji.. wychodzi nastepne i tak kolo sie nie zamykawietrzyc tylka zadlugo i zaczesto nie moge bo on zawsze obsikuje a wiadomo 'to ''facet'' wiec popsika tu i tam ![]() a nie zawsze moj refleks siusiu''zlapie'' hehe a ja juz mam taka chote na przytulanki ze poprostu juz pare dni poporodzie takiej ochoty zlapalam ze szok..![]() ale dopiero za 3 tygodnie mam wizyte u gina i wybor antykoncepcji .. wiec jeeeeeeeeeszcze sobie poczekam a mowia ze poporodzie nie ma sie ochoty na seksiki hehe tiaaa
__________________
[/SIZE][/RIGHT] Edytowane przez poiglot91 Czas edycji: 2009-05-18 o 18:48 |
|
|
|
#175 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 4 243
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby
Hej mamusie
![]() Blanka dzisiaj kończy 4 tygodnie I chyba z tej okazji miałam dzisiaj nawał pokarmu i musiałam ściągać, bo córka nie mogła się zassać... i uwaga.. ściągnęłam 140 ml i Blanka to wszystko wypiła!!! I potem pociumkała jeszcze cycusia! ![]() ![]() ![]() Wydaje mi się, że to strasznie duuużo ![]() No i nareszcie udało nam się załatwić sprawy ze chrzcinami... Łatwo nie było, bo jesteśmy tylko po cywilnym, a kościelny bierzemy dopiero we wrześniu.. ale na szczęście się udało Gosik oj sporo się strachu najadłaś, ale na szczęście wszystko się dobrze skończyło no i miałaścc tak jak wcześniej chciałaś Najważniejsze, że synuś cały i zdrowy I Ty też ślicznie wyglądasz kochana ![]() Bercia witaj Heksa świetny macie ten bujaczek Może uda nam się Go zeswatać z moją córcią jak już będziemy w Balbriggan hihihi ![]() ![]() Kathi no to rzeczywiście masz dietę i to ostrą Ale za to kilogramki polecą Mi niestety też by się przydało.. gratulujemy pozbycia się kikutka Maugoszatko jak to zapalenie piersi? To poważna sprawa Lepiej idź do lekarza.Superżabulko najważniejsze, że walczysz 3mamy kciuki A co do odwiedzin to mam tak samo... Najchętniej to schowałabym się gdzieś z dala od wszystkich (oprócz TŻa oczywiście) A dobrymi radami to się nie przejmuj... Miałam tak samo...każdy wiedział najlepiej jak mam karmić (nawet faceci!) pokłóciłam się z tęściową o to ![]() Poiglot a mój TŻ mówi, że jestem jak kocica która broni swoje małe kociątko
__________________
|
|
|
|
#176 | |||||||||
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 832
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby
Dobry wieczor mamuski
Bylismy dzisiaj z Kubusiem na pierwszym spacerku Jutro idziemy na pierwsza wizyte do pediatry na wazonko i mierzonko. Ciekawe ile urosl przez ten czas. Wlasnie sobie uswiadomilam, ze Kubus w czwartek konczy 3 tygodnie Jak ten czas leci.... Dzis Kubus zrobil sobie, ze mnie jaja... nie spal w nocy... Od drugiej w nocy do 5:30 z nim walczylam... Ech... a tak ladnie nocki przesypial. Ciekawe jak dzisiaj bedzie.... ![]() Cytat:
Brzuszek mam plaski, tylko mi ogromna Nie martw sie Kochana do wrzesnia duzo czasu zostalo, zobaczysz napewno wejdziesz w ta sukienke Cytat:
Polozne nawet mi mowily, ze tak silnego noworodka niewidzialy![]() Cytat:
Cytat:
Cytat:
Bidulko wspolczuje przezyc zwiazanych z porodem Aleks to maly przystojniaczek ![]() Cytat:
Widze, ze mialas podobne przezycia jak Gosik Najwazniejsze, ze wszystko dobrze sie skonczylo![]() Cytat:
Nalezalo sie jejCytat:
![]() Ojej... Wspolczuje CiCytat:
Ja tez mam chcice Krwawienia juz nie mam, ale i tak musze odczekac jeszcze z 3 tygodnie. A potem to smigam do gina na kontrole i tez wybor antykoncepcji. Superzabulko ja mialam kryzys z karmieniem w trzeciej dobie po porodzie Maly w ogole nie chcial ciagnac. Byl przyzwyczajony do butli. W szpitalu w nocy dokarmiali go butla, w dzien gdy mialam go przy sobie to karmilam go piersia. Bylo ciezko, ale nie dalam za wygrana. Walczylam cala noc, plakalam razem z Kubusiem. Oplacilo sie Glowka do gory Fotki: 1- to Kubus ![]() 2-Kubusiowa bryka Nic mamuski zmykam.
__________________
ur. 30.04.2009 68kg................jest 52kg |
|||||||||
|
|
|
#177 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 4 577
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby
Bercia, no to miałyśmy podobne przejścia, tyle że mój malutki był okręcony dwukrotnie i coraz mniej aktywny. Cieszę się że skończyło się dobrze
Maugoszatka, córcia nie chce ssać że masz stan zapalny? Ja miałam już zator ale malutki zaczął coraz więcej jeść i już jest ok. Teraz wysysa wszystko co się da ![]() Superzabula, Poiglot, ---------- Dopisano o 21:41 ---------- Poprzedni post napisano o 21:34 ---------- Boszenka, ![]() Sashka, |
|
|
|
#178 | |||
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 2 690
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby
Cytat:
ad. 2 Cytat:
i nawet sam seks w sobie jest lepszy niż jak byłam w ciąży ![]() Cytat:
ad. 2 śliczności
__________________
|
|||
|
|
|
#179 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 2 973
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby
Dziewczynki, dzisiejszy wieczór zakończę bardzo miłą wiadomością.
RUMIANKOWA napisała: "Dziś o 21:35 urodziła się Małgosia - 59 cm, 4685 g. sn "---------- Dopisano o 22:56 ---------- Poprzedni post napisano o 22:51 ---------- I jeszcze z ostatniej chwili.. od PAKUSI: "Wczoraj o 18:28 sn Kubuś przyszedł na świat. 52 cm i 3890g. Było cholernie ciężko. Ale warto było. Jesteśmy na etapie uczenia się cycusia. Jak u Was?" GRATULACJE DLA MAMUŚ! |
|
|
|
#180 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 062
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby
poczytałam ale tylko przelotem
Gosik i Bercia witajcie Kathi co za lekarka Dziewczyny mam pytanie. Czy wiecie ile wypijają Wasze dzieci mleczka? Bo mi lekarka w szpitalu poleciła żebym ściągała mleko do butelki i dawała z butli żeby mieć kontrolę nad tym ile Nikola wypija (no i z butli łatwiej mleko leci). Bo przy cycu bardzo szybko zasypiała i nie budziła się częściej tylko nadal co 4 godziny. No i tak robię. Lekarka mówiła że powinna wypijać 300 ml na dobę ale ze względu na to że przesypia całe noce bez żadnej pobudki to pilnuję żeby te 300 ml wypijała w ciągu dnia.... Nie wiem czy któraś z Was też karmi z butelki swoim mlekiem??? Oczywiście karmię piersią nadal ale z samego rana albo pod wieczór po butelce ---------- Dopisano o 23:18 ---------- Poprzedni post napisano o 23:00 ---------- Cytat:
ojej ale miłe wieści Jak Rumiankowa dała radę sn? ![]() podziwiam![]() ![]() GRATULUJE DZIEWCZYNOM poiglot ja też nie lubię jak ktoś dotyka Nikolę za rączki. Przecież wiadomo że dziecko bierze rączki do buzi .... brrrr wkurza mnie to.... |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:30.



Zaczął mi się nawał pokarmu, piersi twarde, czerwone i baaardzo obolałe. Ale dajemy radę. I wreszcie znalazłam wygodną pozycję do karmienia - podczas ciąży biust strasznie mi urósł i był z tym problem, bo zatykałam małemu nosek
Ale już jest wszystko ok. Boże, co za wspaniały dzień
Zabki
a jak ją położę na brzuch to leciutko się podnosi na rączkach
może za szybko jej pokarm leci? 






SYNEK


juz pare dni poporodzie takiej ochoty zlapalam ze szok..
3mamy kciuki

