|
|
#31 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Facet to świnia (a przynajmniej mój)
Cytat:
Nie znam Twojej tesciowej ale wiesz skoro nie jestescie nazeczenstwem ani malzenstwem to ona wcale nie ma obowiazku poznawac Twojej rodziny.Owszem wypadałoby bo macie dziecko i tworzycie jakis zwiazek ale to zalezy tylko od niej. Jesli byscie sie rozstali nie chcialabys alimentów ale uwierz mi,ze to nie rozsadne bo przy dziecku pieniadze sa zawsze potrzebne.zreszta to i jego dziecko a on ma obowiazek je utrzymywac.Mam pytanie jak on zachowuje sie w stosunku do dziecka??Zajmuje sie nim?Interesuje?
__________________
Kto Ty jesteś? -Polak stary Jaki znak Twój? -Moher szary ![]() Wierna fanka Niedzwiedzia,uzależniona od serdelixa ![]() Jeśli mój opis Cie obraził w ramach protestu zdejmij stanik
|
|
|
|
|
|
#32 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 2 206
|
Dot.: Facet to świnia (a przynajmniej mój)
Cytat:
ale co do reszty, to niestety na zmiany nie licz. Facet Cię nie szanuje, wyzywa, obraża, jest egoistą. W tej kwestii się nie zmieni na pewno. ja bym się nie przejmowała tym, że kobieta z dzieckiem nie znajdzie partnera, bo nikt jej nie zechce
__________________
|
|
|
|
|
|
#33 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: Facet to świnia (a przynajmniej mój)
Zamujecie sie waszym zyciem i pal licho wasze zycie ale przede wszytskim zyciem waszego dziecka w przenosni i doslownie od dupy strony.
to ze macie dziecko nie oznacza ze musicie do konca zycia byz razem a jeslijestescie razem to nalezy tworzyc normany zwiazek mieszkajac razem i zajmujac sie razem sobą i dzieckiem i kwestia finansowa to zaden argument bo jest mnostwo mlodych jak wy i daja rade. czy chlopak uznal dziecko czy masz zasadzone alimenty ?jelsi nie to radze to zrobic bo widac ze chlopak ma szanse na ucieczke i kolejne dzieci a ty zostaniesz z ręka w nocniku . nastepnie gdzie szacunek?o milosci nie wspomnę bo nie musicie sie kochac wystarczy jesli bedziecie sie darzyc szacunkiem ze wzgledu na dziecko a jednoczesnie miec swoje oddzielne zycia. tylko dziecka szkoda. |
|
|
|
|
#34 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Santa Domingo
Wiadomości: 971
|
Dot.: Facet to świnia (a przynajmniej mój)
Cytat:
facet to bezczelny glupek maminsynek.... pozatym na dom....a mimo to nie wzal Cie do siebie
__________________
Dokąd idziesz mój aniele?
czy tam bedzie lepiej ci? zostan tutaj zostan ze mną, pomóż mi. |
|
|
|
|
|
#35 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: Facet to świnia (a przynajmniej mój)
Cytat:
jestes tego pewna ? aliemnty nie sa dla ciebie tylko jego dziecka wiec nie myl pojęć.ty nie dostaniesz od niego nic nie martw sie. |
|
|
|
|
|
#36 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Santa Domingo
Wiadomości: 971
|
Dot.: Facet to świnia (a przynajmniej mój)
"Gdybyśmy się rozstali to nie wiem czy bym go podała o alimenty, w sumie to chyba już nic bym od niego nie chciała, bo te pieniądze które mam wystarczą na potrzeby moje i dziecka. Więc bym mu pokazała że nie potrzebuję jego pieniędzy i sama sobie dam radę. "
a ja bym go podala i to o jak najwieksze......
__________________
Dokąd idziesz mój aniele?
czy tam bedzie lepiej ci? zostan tutaj zostan ze mną, pomóż mi. |
|
|
|
|
#37 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 2 206
|
Dot.: Facet to świnia (a przynajmniej mój)
ogólnie to unosisz się honorem tam gdzie nie trzeba. Wyzwiska znosisz, nie wiem po co, ale pieniędzy nie weźmiesz (na dziecko w dodatku), o nie!
__________________
|
|
|
|
|
#38 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 29
|
Dot.: Facet to świnia (a przynajmniej mój)
On potrafi sie zajmowac dzieckiem ale rzadko to robi, czasem musialam go prosic aby sie nim zajal, np.wykapal czy nakarmil. Ale potrafi w sumie wszystko,tylko ze mu sie nie zawsze chce..
Jesli chodzi o kwestie finansowa,to ja mam tyle pieniedzy ze wystarczy i dla mnie i dla dziecka. Jesli go podam o alimenty to on powie ze jestem materialistka (a wcale tak nie jest,bo np.ja kupilam auto ktorym on jezdzi-nie jest to jakies super drogie auto ale jest, ja niestety nie mam prawka). On od roku pracuje,ale i tak wiekszosc rzeczy dla dziecka ja kupowalam, czasem on kupil mleko czy pieluchy,ale zazwyczaj to ja placilam za zakupy i za drobiazgi dla niego (male prezenty). piszecie ze lepiej zebym mieszkala u nielubianej przeze mnie tesciowej-szczerze mowiac boje sie jej,jak mnie bedzie traktowac,no i on tez-bo prewaznie on jej broni i oskarza mnie ze ona taka jest. moim zdaniem ona i moja matka powinny sie znac,utrzymywac jakis kontakt. jest dziecko, wiec powinnismy byc w sumie tak jak rodzina, tyle ze nie mielismy slubu,ale to przeciez nie znaczy ze jak nie mamy slubu to nasze rodziny nie powinny sie poznac. podejrzewam ze nawet gdybysmy mieli slub to i tak byloby tak jak teraz ze jego matka i moja by nie utrzymywaly kontaktu ze soba i w ogóle. czasem gdzies razem wychodzilismy,zanim bylo dziecko to czesciej,no a po porodzie rzadziej ze wzgledu na brak czasu, ale zdarzalo sie ze gdzies sie wybralismy razem. bywalo tak ze bylo naprawde milo i nie chodzi mi o seks, tylko tak zwyczajnie-bylo milo ze bylismy razem, spedzalismy razem czas. ale takie chwile trwaly dosc krotko, bo przez czeste klotnie cala atmosfera sie psula, wszystko bylo do kitu ![]() moze faktycznie macie racje w niektorych kwestiach, moze moj tok rozumowania jest dziwny, ale pisze po prostu to co mysle, bo nawet nie mam z kim o tym pogadac. no i latwiej jest tak anonimowo, bo nie wiem czy bym sie nie wstydzila komus znajomemu powiedziec o tym bo to sie tyczy bardzo osobistych tematow. rowniez latwiej jest przyjac krytykę na moj temat,tak przez neta. bo wiadomo ze nikt nie jest swiety, ale chyba na takie traktowanie przez mojego faceta nie zaluzylam..
|
|
|
|
|
#39 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: śląskie
Wiadomości: 13 474
|
Dot.: Facet to świnia (a przynajmniej mój)
Cytat:
__________________
"Najfajniej jest, gdy stoisz przed lustrem susząc włosy i szczerzysz zęby w uśmiechu na wspomnienie o wczorajszym wieczorze." |
|
|
|
|
|
#40 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 29
|
Dot.: Facet to świnia (a przynajmniej mój)
wcale sex nie jest najwazniejszy dla mnie,choc nie ukrywam ze przywiazuje spora wage do tego. chodzilo mi o to ze ja mam byc na jego zawolanie kiedy jemu sie chce, a jak ja mu zaproponowalam ostatnio zebysmy spedzili razem troche czasu i nadrobili lozkowe zaleglosci to powiedzial ze mi tylko ruchanie w glowie. Powiedzial to w taki sposob jakby chcial mi dac do zrozumienia ze on ma gdzies moje potrzeby, ze to sie nie liczy.. Zdenerwowalo mnie to, no bo czy kobieta nie ma potrzeb seksualnych?? mamy takie same prawa jak faceci! ale z tego co on powiedzial to widocznie on uwaza inaczej.. I nie dosc ze mnie oskarzyl ze "mi tylko ruchanie w glowie" to jeszcze powiedzial ze chce sprobowac z inna. jak Ty bys to odebrala?? przypuszczam ze podobnie jak ja. bo on nie powiedzial tego w zartach tylko calkiem na serio, bo wiem kiedy on zartuje a kiedy nie.
Edytowane przez karolcia180000 Czas edycji: 2009-05-30 o 16:34 Powód: literówka :) |
|
|
|
|
#41 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: śląskie
Wiadomości: 13 474
|
Dot.: Facet to świnia (a przynajmniej mój)
Cytat:
__________________
"Najfajniej jest, gdy stoisz przed lustrem susząc włosy i szczerzysz zęby w uśmiechu na wspomnienie o wczorajszym wieczorze." |
|
|
|
|
|
#42 | ||||
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 2 798
|
Dot.: Facet to świnia (a przynajmniej mój)
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
|
||||
|
|
|
|
#43 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Santa Domingo
Wiadomości: 971
|
Dot.: Facet to świnia (a przynajmniej mój)
hmnnnnnnn no nie moge pojac kilku spraw.....na pocztku twierdzisz ze sytuacja finansowa jest nieciekawa...pozniej ze kupilas auto........hmn dla niego.......
w sumie Wasze matki nie maja obowiazku sie znac.....jezeli jego matce cos nie pasuje...hmnnnn no to jej problem nalezy ja olać... ja bym go jednak zasadzila o te alimenty nawet dla zadady.....to ze teraz masz kase nie znaczy ze np za 5 lat tez tak bedzie....zadbaj o dziecko.. mowisz ze on Ci bedzie wytykal ze jestes materialistka...yyy a jak Ci mowi ze chce innej kobiety to mniej cie obraża.wrecz przeciwnie miesza Cie razem z blotem...bezczelny typ acha ja bym go pogonila i przedewszystkim zabrala mu to auto....zrobila sobie prawko i znalazla normalnego faceta
__________________
Dokąd idziesz mój aniele?
czy tam bedzie lepiej ci? zostan tutaj zostan ze mną, pomóż mi. Edytowane przez aga24zuzia Czas edycji: 2009-05-30 o 17:02 |
|
|
|
|
#44 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 29
|
Dot.: Facet to świnia (a przynajmniej mój)
Cytat:
zastanawiam sie nad zrobieniem prawka,ale...boje sie wiem wiem,dziwne to,ale taka jest prawda. majac swiadomosc ze mialabym jezdzic z dzieckiem to wydaje mi sie ze to jest ogromna odpowiedzialnosc, a ja jako poczatkujacy kierowca na pewno bylbym zestresowana,a co dopiero wiozac dziecko.. niemniej jednak prawko by naprawde sie przydalo.
|
|
|
|
|
|
#45 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: śląskie
Wiadomości: 13 474
|
Dot.: Facet to świnia (a przynajmniej mój)
Cytat:
__________________
"Najfajniej jest, gdy stoisz przed lustrem susząc włosy i szczerzysz zęby w uśmiechu na wspomnienie o wczorajszym wieczorze." |
|
|
|
|
|
#46 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 2 206
|
Dot.: Facet to świnia (a przynajmniej mój)
ten Twój facet ma tyle wad, że ja nie wiem jak wytrzymujesz przy nim, bo mi się słabo robi od samego czytania tylko.
przy dziecku robi coś jak mu się zachce od Ciebie wymaga wiecznej gotowości seksualnej Twoje potrzeby olewa i jest wulgarny mówiąc, że tylko ruchanie Ci w głowie chce próbować seksu z innym i Ci to mówi prosto z mostu rzadko kiedy kupuje coś dla dziecka obraża Cię i wyzywa nie planuje z Tobą ani życia, ani mieszkania, ani zaręczyn nic ciągle się kłócicie że Tobie się słabo nie robi to podziwiam
__________________
|
|
|
|
|
#47 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: domek dla lalek
Wiadomości: 5 393
|
Dot.: Facet to świnia (a przynajmniej mój)
sluchaj dziewojo! ile Ty masz lat,panienko? 21,23? ![]() Wiesz, nie chce Cie oceniac.... ale piszesz, bo "anonimowo" wszystkie dziewczyny tutaj daja Ci gotowe rady najlepsze dla Ciebie i dziecka a Ty co? "hmm no nie wiem.. bo on czasem jest mily.." cos w tym stylu! WEz sie dziewczyno ogarnij, to na pewno! Mimo wszystko- opowiedz o tym komus, komu ufasz! on Ci pomoze! chocby cioci jakies! widze, ze sama sobie nie pomozesz a tu dziewczyny sie przejmuja i doradzaja, poceiszaja a Ty chyba chcialas sie tu wyzalic a nie kogokolwiek sluchac! Sama wiesz co powinnas zeobic, ale sie boisz... Moja rada (sorry za to) -stan przed lustrem i klapnij sie mocno w twarz tak dlugo, jak trzeba, wroc przeczytaj co tu napisalysmy co powinnas zrobic (bo to jedyne dobre wyjscia!) i zacznij dzialac! Masz jakis spory smierdzacy smietnik na osiedlu? pewnie willoowym, bo facetowi, ktory jest wg Ciebie "swinia" nalezy sie samochow (klask,klask) wrzuc tam wszystkie jego rzeczy, wykasuj nr z telefonu, ZACZNIJ MYSLEC O DZIECKU A NIE O SEXIE kobieto i milego zycia, hej! ![]() |
|
|
|
|
#48 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Santa Domingo
Wiadomości: 971
|
Dot.: Facet to świnia (a przynajmniej mój)
Cytat:
2.cz hmnnnn no tu juz nie masz racji...nikt Ci nie kazuje od razu jezdzic z dzieckiem ale i tak bym mu auto zabrala.....popatrz Ty mu dalas taki prezent a on Tobie text typu--Wole poruchac inne on nie traktuje Ci powaznie..i mysle ze gdyby nie dziecko zostawilby Cie... Ivi1988-genialnie napisane! tzn szybsze ciecie
__________________
Dokąd idziesz mój aniele?
czy tam bedzie lepiej ci? zostan tutaj zostan ze mną, pomóż mi. Edytowane przez aga24zuzia Czas edycji: 2009-05-30 o 17:46 |
|
|
|
|
|
#49 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 443
|
Dot.: Facet to świnia (a przynajmniej mój)
Cytat:
Też mnie się tak zdaje. I może to nie moja sprawa, ale trochę też nie rozumiem ludzi, którzy są ze sobą niecałe 2 lata, nie mieszkają razem, a decydują się na dziecko. Nie potępiam wszystkich którzy tak robią, jednak w tym przypadku widać, że te 2 lata to było za mało, aby poznać TŻa,a co innego jest zawieść się na kimś bliskim, a co innego zawieść się na kims bliskim z kim łączy nas dziecko... Nie wiem w jakim jesteście wieku, ale obydwoje sprawiace wrażenie bardzo niedojrzałych, dla których związek to fantastyczna przygoda, a dziecko- śliczna zabawka. Ja w życiu nie zdecydowałabym się na dziecko po zaledwie 2 latach bycia razem i to w dodatku mieszkając osobno.
__________________
“Disobedience, in the eyes of anyone who has read history, is man's original virtue. It is through disobedience that progress has been made, through disobedience and through rebellion.” Oscar Wilde Teufel |
|
|
|
|
|
#50 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: domek dla lalek
Wiadomości: 5 393
|
Dot.: Facet to świnia (a przynajmniej mój)
Ivi1988-genialnie napisane! tzn szybsze ciecie
[/quote]dzieki do uslug --> maly bang obuchem i juz jest nadzieja, ze postapia jak czlowiek ![]() pozdrowionka
|
|
|
|
|
#51 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 610
|
Dot.: Facet to świnia (a przynajmniej mój)
Wystąp o alimenty. Nawet jak teraz nie są potrzebne, to nie będą Twoje pieniądze, tylko Twojego dziecka, i przy sprzyjających wiatrach (czyli pod warunkiem kontynuowania edukacji), będzie je Twój syn otrzymywał do 26 roku życia, więc możliwe że w tym czasie albo sytuacja się zmieni, albo Twój syn idąc na studia będzie zadowolony z dodatkowych kilku stówek.
A faceta kopnij w tyłek bo tylko do tego się nadaje. |
|
|
|
|
#52 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Facet to świnia (a przynajmniej mój)
Cytat:
Niestety, ale dziecko i całe wiążące się z tym obciążenie (finansowe, psychiczne, czasowe) wpływa na związek - czasami pozytywnie, ale częściej (w początkowym okresie) negatywnie, czasami bardzo negatywnie (i to już równia pochyła). Jak są solidne podstawy związku, to te początkowe problemy po pojawieniu się dziecka da się przepracować i zacząć się cieszyć wspólnym potomkiem. Jeśli związek wcześniej był głównie zabawą, miłym spędzaniem czasu, to nagłe pojawienie się dziecka (a dla faceta prawie zawsze to jest "nagła" zmiana, bo to nie on chodzi 9 miesięcy w ciąży), może wiele zepsuć. W Waszym przypadku obnażyło to po prostu wszystkie braki i niedostatki tego związku (czy wręcz "związku"). Daliście się nabrać na - moim zdaniem głupie i nieodpowiedzialne - gatki niektórych osób (np. "teściowej"): "zróbcie sobie dzidziusia... a reszta? jakoś to będzie". I widać, że to "jakoś" niestety nie wystarcza. Nie zbudowaliście solidnych podstaw związku, może nawet nie jesteście dla siebie stworzeni, czy dobrze do siebie dobrani i teraz to się na Was mści. Dziecko to nie zabawka - dokładnie, a Wy wspólnym dzieckiem chyba chcieliście stworzyć pozory solidnego związku. |
|
|
|
|
|
#53 | |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Facet to świnia (a przynajmniej mój)
Cytat:
nie powinno się wytykać przeszłości drugiej osoby. to co robiła kiedyś to jej sprawa. liczy się to co jest teraz i co będzie w przyszłości
__________________
|
|
|
|
|
|
#54 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Facet to świnia (a przynajmniej mój)
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#55 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Santa Domingo
Wiadomości: 971
|
Dot.: Facet to świnia (a przynajmniej mój)
dzieki
do uslug --> maly bang obuchem i juz jest nadzieja, ze postapia jak czlowiek ![]() pozdrowionka [/quote]no tak czasen nie warto "reanimować trupa" P.S jaka pogoda w Szczecinie??? bo u nas w krk zimno i ciemno..ble..... pozdrowionka
__________________
Dokąd idziesz mój aniele?
czy tam bedzie lepiej ci? zostan tutaj zostan ze mną, pomóż mi. |
|
|
|
|
#56 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: gdzieś daleko
Wiadomości: 1 112
|
Dot.: Facet to świnia (a przynajmniej mój)
Cytat:
![]() 'z ciekawości' ?! dla ciebie sex jest zaspokojeniem zwierzęcych instynktów czy aktem miłości dwoja ludzi? jeśli kogoś się kocha to nie istnieje coś takiego jak sex z ciekawości... przynajmniej w moim słowniku... ale jak wiadomo ile ludzi, tyle wartości a szkoda... --------------------------------------------------------------------------------------- hmmm.. to bardzo przykre, że on nie rozumie co to znaczy być z kimś, kochać kogoś... bo gdyby tak było to z pewnością nawet nie podniósłby na Ciebie głosu... (chodzi mi tu o wyzwiska!!!). Z drugiej strony zwróć uwagę jak to wszystko odbije się na waszym dziecku - te kłótnie, spory... Nie chcę Cię namawiać żebyś z nim została ani zerwała... ale musisz się zastanowić co jest dla Ciebie najważniejsze!
__________________
Edytowane przez tewa1259 Czas edycji: 2009-05-30 o 20:00 |
|
|
|
|
|
#57 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Santa Domingo
Wiadomości: 971
|
Dot.: Facet to świnia (a przynajmniej mój)
dzieki
do uslug --> maly bang obuchem i juz jest nadzieja, ze postapia jak czlowiek ![]() pozdrowionka [/quote]no tak czasem nie warto "reanimować trupa" P .S jaka pogoda W Szczecinie??? u nas w krk ciemno i zimno/... pozdrowionka
__________________
Dokąd idziesz mój aniele?
czy tam bedzie lepiej ci? zostan tutaj zostan ze mną, pomóż mi. |
|
|
|
|
#58 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 29
|
Dot.: Facet to świnia (a przynajmniej mój)
|
|
|
|
|
#59 | ||
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Facet to świnia (a przynajmniej mój)
Cytat:
Dziekuje za odpowiedz ![]() Po pierwsze nie powinnas go prosic o zrobienie czegos przy dziecku,on sam powinien zdawac sobie sprawe z tego,ze jest to jego obowiazkiem.Tak samo jak Ty jest rodzicem, Po drugie-alimenty sa dla jego dziecka a to z materializmem nic wspólnego nie ma.Piszes,ze radzisz sobie finansowo ale uwierz mi matce 2 dzieci,ze taki skarb zawsze kosztuje a sytuacja finansowa niestety potrafi ulec zmianie(czego oczywiscie Ci nie zycze).alimenty sa w duzym stopniu zabezpieczeniem dla dziecka i nie masz co sie obawiac tylko sie ich domagac. Po trzecie-ja bym wcale nie była skłonna zamieszkac z nielubiana tesciowa której jeszcze syn broni i popiera.A mnie ma w tym wszystkim gdzies. Po czwarte-moze warto porozmawiac z kims naprawde zaufanym i pomyslec co z tym zrobic ![]() Cytat:
__________________
Kto Ty jesteś? -Polak stary Jaki znak Twój? -Moher szary ![]() Wierna fanka Niedzwiedzia,uzależniona od serdelixa ![]() Jeśli mój opis Cie obraził w ramach protestu zdejmij stanik
|
||
|
|
|
|
#60 | ||
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 29
|
Dot.: Facet to świnia (a przynajmniej mój)
Cytat:
Co nie znaczy ze sie nie cieszylismy. Na poczatku byl strach,wiadomo jak to jest przy wpadce. Ale szybko strach przemienil sie w radosc, wiedzielismy ze poradzimy sobie z dzieckiem. Ale nie planowalismy dziecka tak szybko! Weic nie pisz ze my wspólnym dzieckiem chyba chcieliśmy stworzyć pozory solidnego związku bo wcale nie mielismy zamiaru "zrobic" sobie dzidziusia aby to osiagnac. ---------- Dopisano o 20:45 ---------- Poprzedni post napisano o 20:39 ---------- Cytat:
I znów muszę tłumaczyć że DZIECKO NIE BYłO PLANOWANE ... Oczywista rzecza jest ze w takiej sytuacji nie zdecydowala bym sie na dziecko,ale wyszlo jak wyszlo no i jest dziecko. Przeciez wiadomo ze bym nie zrobila skrobanki, sumienie by mi nie pozwolilo... Nawet taka mysl nie przeszla nam przez glowe. A zwiazek traktowalismy powaznie, i dziecko tez,wiec nie mow proszę ze dla nas dziecko jest zabawka bo tak nie jest (przynajmniej dla mnie) |
||
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Seks
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:54.










) a pozniej bedzie Cie lal. chcesz by Twoj syn patrzyl jak tatus poniza mamusie? pomysl o swoim dziecku jesli nie potrafisz o sobie.







