CzarnaZuzia wymiata! - czyli miejsce na offtopy dla pachnących- część III

[taka taka]

Napisane przez Katty_p13

Takuś - Tobie to dziewczyno potrzebny minimum miesięczny urlop bezkomórkowy (cokolwiek to znaczy) gdzieś na Wyspach Wielkanocnych, duuuużo aromaterapii (na zewnątrz i do środka) relaksujące masaże i takie tam (spakuj mnie do walizy )

a whiskey weźmiesz ?

[Katty_p13]

Wezmę bez miskey - na miejscu znajdziemy jakie naturalne ozdobniki

[magdulenka]

To ja na Wyspy Wielkanocne tez chcem
Albo Bozego Narodzenia... Obojetnie mi... Mam zoladkowa gorzka, zabrac?

[Katty_p13]

<joł joł> Kffiatuszku - udało mnie się wylicytować po zaniżonych kosztach łoryginalny zestawik 3-ch miniaturek meteorków z pędzlem (mythic, pink i beige) alem radosna - i nie będę musiała Cię już nękać wiązanym zakupem

[winter76]

Witam wszystkich
Mam laptop w naprawie,dlategom znikła niespodziewanie Tylko w pracy mam dostęp do neta,toteż piszę i pozdrawiam wszystkich
Ależ będę mieć zaległości w czytaniu

Dziecię me nadal chore,ale chuligani jak się da,więc nie jest źle

[your Angel]

Skoro Wy tutaj o kapuściano-ogórkowym obżarstwie to się pochwalę, że pożarłam czekoladową muffinkę i pół bombonierki pralinek Owoce Mórz Południowych Co ta sesja robi z ludźmi, że muszą tak zajadać stresy

I jeszcze jednym się pochwalę Bo mi samej bardzo przyjemnie czytać dobre wieści od Was więc i ja informuję o tym co dobre (i związane z perfumami oczywiście ) Mój esej zaliczeniowy ("Zjawisko funkcjonowania hobbystycznych społeczności internetowych na przykładzie polskich pasjonatów perfum" ) został odbarzony dużym uznaniem i dzisiaj - w ramach nagrody oczywiście - prezentowałam dzisiaj wyniki moich boskich obserwacji i wniosków przed całą grupą

Sesja do przodu Najcięższe jednak przed nami Przede mną w sensie.

[magdulenka]

Napisane przez your Angel

Skoro Wy tutaj o kapuściano-ogórkowym obżarstwie to się pochwalę, że pożarłam czekoladową muffinkę i pół bombonierki pralinek Owoce Mórz Południowych Co ta sesja robi z ludźmi, że muszą tak zajadać stresy

I jeszcze jednym się pochwalę Bo mi samej bardzo przyjemnie czytać dobre wieści od Was więc i ja informuję o tym co dobre (i związane z perfumami oczywiście ) Mój esej zaliczeniowy ("Zjawisko funkcjonowania hobbystycznych społeczności internetowych na przykładzie polskich pasjonatów perfum" ) został odbarzony dużym uznaniem i dzisiaj - w ramach nagrody oczywiście - prezentowałam dzisiaj wyniki moich boskich obserwacji i wniosków przed całą grupą

Sesja do przodu Najcięższe jednak przed nami Przede mną w sensie.

Aniele

A stresy zajadaj, co masz nie zajadac Jeszcze jak dobre rzeczy do zajadania masz, to nie ma o czym

Ja takoz zajadlam (niewyspanie moje) objadem piontkowym

I pekam

[tymena]

Kasiu-San ale strzał, gratulejszyn


Winterku, miło Cię czytać Niech Ci dziecie szybko zdrowieje


Aniołku a można gdzieś podczytać Twój esej?

[your Angel]

Napisane przez magdulenka

Aniele

A stresy zajadaj, co masz nie zajadac Jeszcze jak dobre rzeczy do zajadania masz, to nie ma o czym

Ja takoz zajadlam (niewyspanie moje) objadem piontkowym

I pekam

Magdulenko
Och, bo takie kompulsywne zajadanie to nic dobrego Wczoraj jak przeczytałam późnym wieczorem, że następnego dnia mam prezentować przed całą grupą zarys mojego eseju to z tych nerwów natychmiast musiałam pochłonąć Kinder Bueno, dwie garście pralinek i jeszcze kilka truskawek ... Masakra.

Madziu, to idź się prześpij troszkę

Ja właśnie zamierzam to uczynić Nocne i ranne udawanie że się uczę na egzamin z socjologii rodziny strasznie mnie zmęczyło

Napisane przez tymena

Aniołku a można gdzieś podczytać Twój esej?

Tymenko
Nie, nigdzie nie jest publikowany To w sumie szkielet mojego licencjatu więc jeszcze będę wykonywać przybudówkę przez najbliższy rok


Doleciał mój aniołkowy krem do rąk Pachnie prześlicznie (jak balsam i krem z tej samej linii), ale wpieprzyli do niego tyle gliceryny i sylikonów, że troszkę nieprzyjemnie się go nosi Tym bardziej że ja jestem nieprzyzwyczajona do tego typu kosmetyku

[Anuschka]

[1=2fc115705b804dd24ceafb6 c62ae2b078a3b7407_5febc32 a8749f;12615340]Chłop niech się ostanie w domu, zimno jest, szkoda go. Z kota prawdziwego zrezygnować, a na ścianie zawiesić zdjęcie kot-y Nasturcjowej, której miny wymiatają ( koty znaczy się) A szezlong kupić koniecznie, przyda się przy zapinaniu paseczków wokół kostki anuschkowej No i gdy większe ilości szlachetnych trunków zostaną wypite, można będzie na owym szezlongu leżakować do białego świtu [/quote]
Kijanko - to prawdziwie salomonowe rozwiązanie! Jest miejsce dla chłopa, kota, butów, mebla i...hobby
A że pogoda dzisiaj barowa (lubię taką, żeby nie było ) to to co napisałam wczoraj, dzisiaj jest nadal aktualne (i jak znam życie jutro też będzie):

Napisane przez Anuschka

Wypić sobie, mdłości powinny ustąpić

;-)) Nic, tylko pić.

Napisane przez mariolasl

Macham wam wszystkim gorąco.
Ja już w domu, a Antonio w szpitalu, jednak miewa się dobrze i jest pod genialną opieką. Będę odwiedzać go dwa razy na dzień, donosić mleko dla niego, mogę spędzić z nim tyle czasu, ile chcę.

Nie nadrobiłam jeszcze wątku i nie wiem, czy starczy mi czasu, aby to zrobić.
Dziękuję za wszystkie miłe słowa oraz PW. Odpiszę na pewno, ale z pewnym opóźnieniem. Muszę zorganizować sobie na nowo życie domowe pod kątem wizyt w szpitalu, odpoczynku, jedzenia, spania i odciąganiem pokarmu.

Ściskam wszystkich

Mariolu uściski dla Was i życzenia zdrowia dla syneczka.

Napisane przez your Angel

I jeszcze jednym się pochwalę Bo mi samej bardzo przyjemnie czytać dobre wieści od Was więc i ja informuję o tym co dobre (i związane z perfumami oczywiście ) Mój esej zaliczeniowy ("Zjawisko funkcjonowania hobbystycznych społeczności internetowych na przykładzie polskich pasjonatów perfum" ) został odbarzony dużym uznaniem i dzisiaj - w ramach nagrody oczywiście - prezentowałam dzisiaj wyniki moich boskich obserwacji i wniosków przed całą grupą

Aniołku - no!
Cały czas jeszcze na Bielańskiej, czy już w nowym miejscu jesteście?

Czy to możliwe żeby Prada zamieniła się w Słonia Kenzo? Bo dzisiaj na rękawie trencza czuję upojną... maciejkę.

---

Dla Koty najlepsze życzenia urodzinowe i Paul

[your Angel]

Anuschko, na Bielańskiej Mają nas przenieść w następnym semestrze.
Brak kasy na urządzenie wszystkich sal. Ale ładnych kilka razy podczas sesji i konferencji byliśmy tam. Co za moloch i labirynt... Masakra.
Ale sale są wspaniale zorganizowane. Mnóstwo miejsca, wszystko pachnące nowością...

Jak tam się przeniesiemy to nie będzie juz takich sytuacji, że na wykładach ludziska będa siedziec na parapetach i podłogach albo że prezentacje będą się wyświetlać na suficie, bo na ścianach brak miejsca

[tymena]

Napisane przez your Angel

Doleciał mój aniołkowy krem do rąk Pachnie prześlicznie (jak balsam i krem z tej samej linii), ale wpieprzyli do niego tyle gliceryny i sylikonów, że troszkę nieprzyjemnie się go nosi Tym bardziej że ja jestem nieprzyzwyczajona do tego typu kosmetyku

Może się przywyczaisz albo wymienisz

Ja dzisiaj kupiłam bazee brazującą Nuxe no i jak zwykle popierdzieliłam wszystko miała byc żelowa, którą już testowałam a kupiłam emulsję Małzonek dobry pojechał wymienic, moze się uda

[Córka D'artagnana]

Angel
gratuluję!


witajcie

[mariolasl]

Chwalę się

[tymena]

Mariolu, przepiękny jest Antonio, ma włosy po Tobie

[Córka D'artagnana]

Mariolu, ślicznosci

[2fc115705b804dd24ceafb6c62ae2b078a3b7407_5febc32a8749f]

Napisane przez BigMama

Przyjeżdżaj ,
bierz onę Dorotę ze słojem,
albowiem ogórków nie posiadam.
Kiełbaski posiadam.
Whisky nie posiadam.
Ale nalewki posiadam.
Nie bardzo ona koresponduje z kiełbaską i ogórami, ale to nic

Najwyżej będziem śpiewać "dumki", aż sąsiedzi ogłuchną.

Napisane przez Dorota-Coco

Ja bym sie pisala na takie cos-spotkanie.
Obiecuje, ze nie bede smecic.
I, ze postaram sie nie falszowac przy "Dumce", moge murmurandem poleciec.
Wezme ogorasy.
Mam tez w chalupie dobra, irlandzka whisky, zabiore ze soba.

Mamo, czuję się zaproszona, będę o tym pamiętać.
I Dorotkę zwaną Coco wezmę ze sobą z rzeczonym słojem ogórków i butelczyną dobrej, irlandzkiej whisky. Przy takich trunkach( i towarzystwie, bo widzę, że i Takula, Tymenka, Katty i inne są chętne) i ogóraskach, to może narzekać i dzień cały i pół nocy. Bo wiadomo, że potem padnie pod ciężarem kiełbasek mamusinych, suto zakrapianych słodkimi nalewkami, które jak najbardziej korespondują z owymi kiełbaskami. A długo będą sąsiedzi opowiadać o dumkach naszych, wymiatających i obgadywać BigMamę, że obraca się w podejrzanym towarzystwie;-)). Ale to chyba nie ma znaczenia, bo cóż znaczy bezpowrotnie utracona reputacja, wobec takiego spotkania.

Napisane przez your Angel

Skoro Wy tutaj o kapuściano-ogórkowym obżarstwie to się pochwalę, że pożarłam czekoladową muffinkę i pół bombonierki pralinek Owoce Mórz Południowych Co ta sesja robi z ludźmi, że muszą tak zajadać stresy

I jeszcze jednym się pochwalę Bo mi samej bardzo przyjemnie czytać dobre wieści od Was więc i ja informuję o tym co dobre (i związane z perfumami oczywiście ) Mój esej zaliczeniowy ("Zjawisko funkcjonowania hobbystycznych społeczności internetowych na przykładzie polskich pasjonatów perfum" ) został odbarzony dużym uznaniem i dzisiaj - w ramach nagrody oczywiście - prezentowałam dzisiaj wyniki moich boskich obserwacji i wniosków przed całą grupą

Sesja do przodu Najcięższe jednak przed nami Przede mną w sensie.

Aniołku gratulacje świetny temat na esej, A o kijankach zielonych, było tam, chociaż słowo lub dwa?;-))) I gratuluję diety mórz południowych Słyszałam, co nieco o niej, ale nie wiedziałam, że to trzeba się objadać czekoladkami. Podoba mi się takie dietowanie

Napisane przez Anuschka

Kijanko - to prawdziwie salomonowe rozwiązanie! Jest miejsce dla chłopa, kota, butów, mebla i...hobby
A że pogoda dzisiaj barowa (lubię taką, żeby nie było ) to to co napisałam wczoraj, dzisiaj jest nadal aktualne (i jak znam życie jutro też będzie):

Anuschko, ;-)))

Winterku świetnie Cię widzieć i czytać.

Mariolu, Antoś prześliczny

[Anuschka]

Napisane przez mariolasl

Chwalę się

Mariolu...ale słodki jest Antonio

Aniołku - ale Bielańska ma ten urok, co? No powiedz... Ale przynajmniej będziecie mieć teraz lepsze warunki do nauki , bez porównania. To też ważne.

Idę celebrować barową pogodę.

[taka taka]

Napisane przez magdulenka

To ja na Wyspy Wielkanocne tez chcem
Albo Bozego Narodzenia... Obojetnie mi... Mam zoladkowa gorzka, zabrac?

a tylko spróbuj nie zabrać

Napisane przez mariolasl

Chwalę się

Mariolu

chyba mi czas zostać babcią
nigdy mnie takie dzieci w wieku przedŻywiołowym (i żadnym innym takoż) nie ruszały, a teraz się popłakałam ze wzruszenia jak Antka zobaczyłam
łzy muszę obetrzeć, bo klientka dzwoni do drzwi

[magdulenka]

Mariolu, Antos cudny jest (przypomina mi mojego synka przed rokiem...)
Bedzie dobrze

[Fenris]

Mariolu - cudny synek

Na dzisiaj... PIERGOGI RUSKIE !!!

[joasiak1]

Napisane przez tymena

Joasiu, jaki masz samoopalacz? ja mam l'oreala ale tak śmierdzi, że nie mogę używać

Tymeno, mam Avene. Jeszcze nie testowałam, dziś będzie pierwsza próba.
Dam znać, czy mocno zajeżdża.

Napisane przez Katty_p13

A ja też bym chciała popodziwiać

Kasiu, wyślę Ci - i Córce i komuś jeszcze miałam...? Tymenie?

Napisane przez taka taka

j
ale będę twarda i dalej będę się trzymać niemania
co mam mieć, kiedy mogę nie mieć

Napisane przez tymena

Nie mam jeszcze ani jednej klikającej Joasia narobiła mi smaka na Allure 09

Oooo, Tymeno, ale jak kupisz, to fota ust obowiązkowo

Mariolu, Antoś słodki - pięknie razem wyglądacie.

Mam już chomika w domu. On chyba nie ma mózgu. Albo ma jakieś zaburzenie. Odkąd go przywiozłam kręci się cały czas w tym swoim kółku. To jakaś kompulsja normalnie. Może jest znerwicowany.

Lecę na jogę, miłego wieczoru!

[tymena]

Tako, ja tez sie zbeczałam patrzac na Antosia Dlatego, że czas pędzi jak szalony, niedawno swojego synka tuliłam do cyca.

[Anuschka]

Napisane przez joasiak1

Mam już chomika w domu. On chyba nie ma mózgu. Albo ma jakieś zaburzenie. Odkąd go przywiozłam kręci się cały czas w tym swoim kółku. To jakaś kompulsja normalnie. Może jest znerwicowany.

Biedny chomiś, stresa ma pewnie. Pamiętam, że jak przynieśliśmy do domu naszego pierwszego skoczka pustynnego, to najpierw przez jakąś godzinę udawał martwego (nieźle mu to szło nawet), a potem zaczął skakać jak szalony do góry, że złapać go nie było można. Ale chomiki chyba takie skoczne nie są...

[magdulenka]

Napisane przez your Angel

Magdulenko
Och, bo takie kompulsywne zajadanie to nic dobrego Wczoraj jak przeczytałam późnym wieczorem, że następnego dnia mam prezentować przed całą grupą zarys mojego eseju to z tych nerwów natychmiast musiałam pochłonąć Kinder Bueno, dwie garście pralinek i jeszcze kilka truskawek ... Masakra.

Madziu, to idź się prześpij troszkę

Ja właśnie zamierzam to uczynić Nocne i ranne udawanie że się uczę na egzamin z socjologii rodziny strasznie mnie zmęczyło

Chcialabym bardzo..., ale nie wiem, czy mi Stefan pozwoli

Napisane przez taka taka

a tylko spróbuj nie zabrać

Pewnie ze zabiore - co mialabym nie zabrac

Kiedy lecimy??

[tymena]

Dostałam Joasiu trzecią turę Chyba, że czwarta leci to kcem

Jak kupię to sie pochwalę

[czarnazuzia1]

Mariolu wzruszylam sie bardzo sliczny

[Córka D'artagnana]

Tako, co Ty opowiadasz, toz na babcie jestesmy za młode... same możemy se zrobić bejbika...jeszcze.

Joasiu, trzeciej tury jeszcze niet, ale cierpliwie czekam, a termofor polecam, swietna rzecz na taki ziąb

[czarnazuzia1]

Dziewczyny

jade z Wami ,co mam wziac ? jadziem do BigeM i pozniej na Wyspy ?

Aniolku gratulacje
Katt ,Winterku jak dobrze Was widziec

Joasiu nie wiem co wysylasz ale ja tez kcem

aaaa i jeszcze napisze ,ze ze wszystkich Tomkow jakich znam ,to nasz Tygrys jest najwspanialszy

[BigMama]

Mariolu - dziękuję
jaki on maleńki, ten Antoś w dłoniach się mieści

Dla Ciebie, Antonia i Taty Antonia pieśń