|
|
#331 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Pomorskie
Wiadomości: 2 093
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7
Cytat:
ale tez tak czuje plaklam i mowilam sobie i co? jak mam teraz niby kogos tak bardzo pokochac zatracic sie? no jak? skoro ja wciaz kocham jego
__________________
23.12.2014
23.04.2016 ![]() |
|
|
|
|
#332 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 211
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7
Cytat:
przez jakiś czas nie jadłam, nie spałam, jeździłam tylko po koleżankach żeby nie płakać w łóżku w którym razem leżeliśmy... potem zaczął mnie boleć żołądek na samą myśl że mogłabym coś zjeść robiło mi się niedobrze... to trwało do... ostatniego piątku czy czwartku, nie pamiętam... już raz nabawiłam się nerwicy przez podobną akcję, więc nie chciałam tym razem pogarszać stanu swojego zdrowia (tym bardziej że biorę leki na serce). nie jest łatwo... boję się, że nie bedzie jeszcze długo... nie potrafię zapomnieć o tym wszystkim... nie mogę uwierzyć, że tyle dziewczyn cierpi przez to, że ich faceci nie zastanowią się przez chwilę nad tym co mówią. obiecują wielkie rzeczy, a potem zostawiają nas z tymi obietnicami... mam wrażenie, jakbym nikomu już miała nie zaufać. jakbym żadnemu facetowi miała nie uwierzyć kiedy powie mi że kocha... bo czy warto? kiedy potem czuje się taką pustkę i żal...?
|
|
|
|
|
#333 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Pomorskie
Wiadomości: 2 093
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7
__________________
23.12.2014
23.04.2016 ![]() |
|
|
|
#334 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 119
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7
Cytat:
Zawalam pracę w firmie i wpędzam się w craz większą nerwicę. Płaczem reaguję na każde pytanie czy o rodziny, czy obcej osoby. Brałam pramolan, ale chyba był za słaby, bo nie było żadnej poprawy po nim. Całymi dniami jeżdżę gdzieś samochodem, bo nigdzie nie potrafię wysiedzieć nawet 5 minut. Przyjaciółka już ma dość mojego marudzenia. Zostałam z tym sama jak palec, bo wszyscy każą tylko się pobierać iżyć dalej, a ja zwyczajnie nie potrafię (mimo widma poważnych konsekwencji i zdrowotnych i służbowych). |
|
|
|
|
#335 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 211
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7
po prostu chodzi o to, że przykro mi, że to nie wygląda tak jak wczesniej mi się wydawało...
![]() że tak bardzo ciężko znaleźć godnego zaufania partnera... że może Ci się wydawać, że to ten jedyny bo 'on tak strasznie mnie kocha' aż tu nagle 'bum!' i czar pryska. a że pierwszy tak poważny to tym bardziej boli...
|
|
|
|
#336 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Pomorskie
Wiadomości: 2 093
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7
Cytat:
sama bylam w zwiazku 4 letnim a nie wiem w sumie o co poszlo, teraz jak juz mienalo troche czasu, opadlo wszelkie, nie ma dla mnie takiego konkretu, a te "emocje" nie sa dla mnie zadnym powodem, abym mogla pojsc dalej, nie mam niczego abym mogla sie na niego wkurzyc nie bylo klotni, klamstwa, zdrady, nikt nikogo nie oszukal, (znowu cos we mnie, ze powinnam sie z nim skontaktowac, aby sie dowiedziec, bo znowu mysle...) byla piekna milosc, ktorej nie mielismy dosc, wciaz wiecej i wiecej nie, nie chce wspominac... bo minelo juz troche, nie wiem juz sama, nie licze, marzec caly przecierpialam, a teraz jestem bardziej silniejsza i odporniejsza na te emocje, wiec nie chce do tego wracac tylko cholera kocham go i co tu dalej?
__________________
23.12.2014
23.04.2016 ![]() |
|
|
|
|
#337 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 211
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7
Cytat:
jak wcześniej pisałam na forach to rady w stylu 'zajmij się pasją' też nie działały... niby jestem świadoma tego, że to nie koniec świata. niby wiem, że ludzie dają sobie radę... tylko nie wiem dlaczego ja wciąż pamiętam. nie wiem dlaczego pomimo krzywdy kocham. i nie wiem jak się pozbierać... tak naprawdę myślę, że radzenie sobie z rozstaniem to tak naprawdę sprawa indywidualna. są ludzie którzy w nieskończoność potrafią myśleć o tym jak było pięknie... a są tacy którzy po kilku dniach dochodzą do wniosku, że muszą się otrząsnąć... do mnie bardzo mało rzeczy dociera... widzę, że Ty też tak masz...
|
|
|
|
|
#338 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 119
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7
Alice - czyli tak jak u nas. Wydawało się, że jest dobrze - były plany wakacyjne i inne (już raz pisałam). Było wspólne kupowanie ubrań na te imprezy i potem wydarzyła się jedna rzecz.
On umówił się ze mną na 18 i zapomniał komórki. Coś mu wypadło i do 20-tej umierałam ze strachu o niego. Jak przyjechał popłakałam się, bo opadł ze mnie stres. Powiedziałam co czuję i On chyba nagle uświadomił sobie, że nie czuje tego samego do mnie. Że On by tak nie cierpiał, gdybym ja się nie odzywała - nie wiem - chyba tak się stało, bo też do dziś dnia nie znam prawdziwej przyczyny i powodu tego nagłego, zdecydowanego odejscia. On już się nie kontaktuje ze mną i nie odbiera tel ode mnie (ostatni raz próbowałam dzwonić ponad tydzień temu). Pewnie kogoś już ma, bo nawet czasami nie wraca na noc do domu (niestety mieszkamy blisko siebie i to dodatkowy sztylet w moje serce..). Ja przeżywam to potwornie, dla mnie to naprawdę miało być coś na całe życie. Wierzyłam w to, w nas, bo wszystko mi wskazywało, że ten człowiek - to ten jedyny. Niestety - tylko ja tak myślałam, bo z jego wielkiej miłości nic nie zostało (gdyby któraś z Was widziała jak on o mnie zabiegał, ile poświęcił, żeby być ze mną - nie uwierzyłaby, że tak można skończyć coś tak pięknego). Analee - jestem w rozpadzie, więc jeśli jakoś możey sobie nawzajem pomóc - to jestem otwarta. Na mnie też nic nie działa niestety - prośby, groźby, zachęty - nic.. Edytowane przez despi Czas edycji: 2009-06-14 o 15:56 |
|
|
|
#339 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 211
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7
ja również jestem otwarta. ponoć pomagając innym pomagamy również sobie
![]() co do miłości i zabiegania to... w głowie mi się nie może pomieścić że można było przekreślić te łzy szczęścia, te obietnice... znowu się rozklejam kiedy zacznam o tym myśleć... ![]()
|
|
|
|
#340 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 119
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7
Analee będę na forum wieczorem. Teraz muszę gdzieś wyjechać, bo inaczej zapłaczę się na śmierć patrząc w jego okna (jeśli to mi nie minie zacznę szukać innego mieszkania, nie wytrzymam tutaj..)
|
|
|
|
#341 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 211
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7
wporządku. trzymaj się kochana
![]()
|
|
|
|
#342 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Pomorskie
Wiadomości: 2 093
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7
Cytat:
cos sie rozpada, ale brak nakiej namacalnej przyczyny ktora to faktycznie dalaby jakies wytlumaczenie ja sie z moim nie kontaktowalam na jednej dloni, da sie zliczyc ewentualny kontakt, ---------- Dopisano o 16:16 ---------- Poprzedni post napisano o 16:09 ---------- "Kobiety żyją wspomnieniami. Mężczyźni tym, co zapomnieli."
__________________
23.12.2014
23.04.2016 ![]() |
|
|
|
|
#343 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 211
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7
czy można być jeszcze szczęśliwym..?
|
|
|
|
#344 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7
można... ale to trudne...
dziewczyny wiecie co mi się teraz marzy? takie wielkie spotkanie wszystkich babeczek z wątku... *marzenie* |
|
|
|
#345 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 2 019
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7
|
|
|
|
#346 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 2 648
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7
Cytat:
Hmm coś rozpada zawsze z jakiejś przyczyny.Brak tej przyczyny to po prostu fakt,że oni przestali kochać...nie ma miłości... Nie tłumaczą tego bo co można powiedzieć..."nie kocham Cie juz" ....i nawet jak to slyszymy dalej myślimy"no ale jak to?tak odrazu?"Nie Kochane ...nie odrazu....nigdy nic nie dzieje się z dnia na dzień!! Faceci to doskonali aktorzy...z resztą nie łatwo oszukać kochającą kobietę....jesteśmy wtedy zaślepione i nie zauważamy tego oddalenia sie od nas...z biegiem czasu wiecej do nas dochodzi.Niestety... ![]() Ja teraz zaczynam coraz wiecej dostrzegać ....ale nadal nie rozumiem czemu przestał mnie kochać i nie chcę nad tym myśleć bo każda myśl jest jak ukłucie w serce...
|
|
|
|
|
#347 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 211
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7
Cytat:
tylko, że jeśli ktoś przestał kochać to to chyba nie była tak do końca miłość, prawda? przecież prawdziwa miłość... no może nie jest to tak, że nigdy nie ustaje, ale o prawdziwą miłość się po prostu walczy... ja przynajmniej zawsze się starałam...
|
|
|
|
|
#348 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Niebooo:)
Wiadomości: 11 102
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7
Witam ! Chcę życzyć wszystkim dziewczyną z wątku, aby wszystko się jakoś ułożyło, bo choć sama jestem teraz szczęśliwa, to przeżyłam rozstanie, miałam depresję, więc wiem co to znaczy!
3maj Cie się! |
|
|
|
#349 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7
Witajcie dziewczyny, może to głupie pytanie, ale macie jakieś wskazówki jak sie definitywnie rozstać ze swoim TŻ-tem?
__________________
Pozdrawiam, Flamenco88! |
|
|
|
#350 | ||
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Pomorskie
Wiadomości: 2 093
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7
Cytat:
tylko np. w moim przypadku, poszlo o emocje, a ten powod, aktualnie, nie jest dla mnie znaczacy, na tyle, abym mogla, powiedziec sobie "ok" i pojsc dalej, poniewaz wiem, ze oboje mielismy wtedy ciezki okres, wszytsko sie skumulowalo i bum owszem, pomimo tych łez, cierpienia /wtedy/ czulam w sobie, ze zmeczylo nas to i ja nie bylabym w stanie zrobic tego kroku, bo to on byl silniejsza czescia, a to wszelkie spowodowalo zmiany we mnie i to wielkie, dostrzeglam to co wydawalo mi sie ze niby wiem, a tak nie bylo tylko ze kochałam i kocham ---------- Dopisano o 18:22 ---------- Poprzedni post napisano o 18:13 ---------- Cytat:
Ty chcesz sie z nim rozstac? czy definitywnie rozstac - jako zapomniec?
__________________
23.12.2014
23.04.2016 ![]() |
||
|
|
|
#351 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 119
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7
Ja właśnie przeżyłam kolejne upokorzenie.
Po tym jak nie odbierał moich telefonów, przed chwilą dosłownie uciekł na mój widok. Co ja mu takiego zrobiłam? Podjeżdżał pod dom samochodem i miał parkować, ale spojrzał w stronę miejsca, gdzie ja parkowałam, a właśnie miałam odjeżdżać. Jak mnie zobaczył, wsteczny i poszedł... Nie rozumiem tego, nic złego mu nie robię, od tygodnia nie dawałam mu znaku życia, a on nie chce mnie widzieć, bo co? bo tak bardzo mnie już nienawidzi..? Nie wiem już co robić, czuję się coraz gorzej, jutro naprawdę zaczynam szukać nowego mieszkania, choć tu naprawdę dobrze mi się mieszka. Niestety nie wytrzymam tego dłużej, to ponad moje siły
|
|
|
|
#352 | |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7
Cytat:
Jak sprawić, żeby to tak nie bolało? Jak o nim szybko zapomnieć?
__________________
Pozdrawiam, Flamenco88! |
|
|
|
|
#353 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 211
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7
Cytat:
---------- Dopisano o 18:48 ---------- Poprzedni post napisano o 18:46 ---------- nie ma na to sposobu. będzie bolało tak bardzo jak bardzo kochałaś. bądź on kocha bo w dalszym ciągu nie rozumiem czy to on zostawił Ciebie czy Ty chcesz zostawić jego. |
|
|
|
|
#354 | |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7
Cytat:
! Tyle lat zmarnowane.
__________________
Pozdrawiam, Flamenco88! |
|
|
|
|
#355 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 4 840
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7
Dzwonił przed chwilą... pytał jak minął mi dzień i co robiłam...
![]() Znów płaczę, to tak boli...
|
|
|
|
#356 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 119
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7
Analee nie mogę pojąć co się stało, że człowiek do niedawna najbliższy memu sercu - teraz widząc mnie ucieka.
Czuję się jak jakiś potwór, moje poczucie własnej wartości osiągnęło zupełne dno. Czy z tego można się jakoś pozbierać? |
|
|
|
#357 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 211
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7
Cytat:
cóż... moim zdaniem to bez sensu żeby trzymała Cię przy nim siła przyzwyczajenia. wiem jak bardzo będzie Ci teraz ciężko, że będą wracać wszystkie dobre chwile i to jak dobrze było na początku... Twoja sytuacja jednak wcale nie jest tak ciężka. zostaw go. powiedz mu to wszystko co nam. że się zmienił, że się nie stara, że gdyby mu zależało to (w tym miejscu powiedz co by zrobił gdyby mu zależało . powiedz też żeby nawet nie próbował atakować Ciebie, bo z tego co widzę to właśnie Ty musiałaś się starać i to Ty trzymałaś to w kupie. jeśli to miłość to się otrząśnie. zrozumie. przeprosi. wróci z bukietem kwiatów i bedzie prosił o wybaczenie, bo zrozumie, że stracił kogoś bardzo ważnego, kto do tej pory był zawsze, a kogo teraz być może nigdy już nie będzie...jeśli się jednak nie otrząśnie, nie zrozumie i nie przeprosi to bedzie oznaczało, że nigdy nie był Ciebie wart. pamiętaj że w związku starają się dwie osoby, nie jedna. nic na siłę. |
|
|
|
|
#358 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 2 019
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7
Standardowo juz zbliza sie wieczor, a moj humor momentalnie sie psuje.. caly dzien nie myslalam o nim, nie napisalam ani razu.. a teraz az mnie skreca. On zapewne swietnie sie bawi, bo nawet sam z siebie sie nie odezwie.. mam nadzieje, ze wytrwam i juz dzisiaj sie do niego nie odezwe..
|
|
|
|
#359 | ||
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 211
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7
Cytat:
rozumiem jak Ci źle i wierz mi, że gdybym tylko mogła to naprawdę zrobiłabym wszystko żeby Ci ulżyć. wogóle... zrobiłabym wszystko żeby Wam wszystkim, każdej z osobna było lepiej... despi przeczytaj moją wiadomość i odezwij się. ---------- Dopisano o 19:05 ---------- Poprzedni post napisano o 19:05 ---------- Cytat:
na otarcie łez.
|
||
|
|
|
#360 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 119
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7
Cytat:
![]() ja nie zadzwonię, będę tylko płakać jak codzień. wciąż go kocham ponad wszystko na tym świecie |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:22.
















....i nawet jak to slyszymy dalej myślimy"no ale jak to?tak odrazu?"

