Polityka sklepów zwrot/wymiana/reklamacja/odłożenie towaru

[innocencee]

Napisane przez mademoiselle jeanne

Czyli jednak dobrze zapamiętałam
Rozumiem, że pierwszy dzień to ten, w którym oddałam bluzkę? (zwłaszcza że zrobiłam to o 10 rano.. )



Z tym akurat nie ma problemu, bo Zara pracuje 7 dni/tygodniu.

NIe wiem do końca jak to jest, ale chyba nie ma znaczenia że sklep pracuje 7 dni w tygodniu. Chodzi o dni robocze ogólnie, czyli bez niedziel i dni ustawowo uznanych za święta.

[kukimonster]

Napisane przez mademoiselle jeanne

Czyli jednak dobrze zapamiętałam
Rozumiem, że pierwszy dzień to ten, w którym oddałam bluzkę? (zwłaszcza że zrobiłam to o 10 rano.. )



Z tym akurat nie ma problemu, bo Zara pracuje 7 dni/tygodniu.

Pierwszy dzień to dzień po oddaniu z tego, co pamiętam. A dni liczy się tylko robocze, czyli jeśli minęly 2 tygodnie, to minęło dopiero 10 dni, zostały 4. Jeśli Cię po tych 14 roboczych nie poinformują, to jest tak, że nie mogą negatywnie rozpatrzyć reklamacji, muszą pozytywanie, ale to wcale nie znaczy, że dostaniesz kasę... możesz dostać naprawioną rzecz albo inną taka samą.

[Pyzunia91]

A ja mam takie pytanie. Dostałam w prezencie spodnie z H&M, mają one metke oraz dostałam paragon. Tyle że kupione były w Bydgoszczy a ja mieszkam we Wrocławiu. Czy w H&M we Wrocławiu wymienią mi na inny rozmiar?

[pani_sylwia]

Napisane przez kukimonster

Pierwszy dzień to dzień po oddaniu z tego, co pamiętam. A dni liczy się tylko robocze, czyli jeśli minęly 2 tygodnie, to minęło dopiero 10 dni, zostały 4. Jeśli Cię po tych 14 roboczych nie poinformują, to jest tak, że nie mogą negatywnie rozpatrzyć reklamacji, muszą pozytywanie, ale to wcale nie znaczy, że dostaniesz kasę... możesz dostać naprawioną rzecz albo inną taka samą.

Przepraszam ,że się wtrącam ale chciałam sprostować że zgodnie z ustawą przyjęte jest 14 dni kalendarzowych do rozpatrywania reklamacji.I tu dzięki naszemu ustawowadcy pojawia się mały haczyk ,tak ja napisała kukimonster rozpatrzenie wcale nie oznacza zwrotu gotówki ,możesz w ciągu 14 dni dostać np.odpowiedź że twoja reklamacja została uznana ale firma wymieni ci towar nawolny od wad w terminie np.miesiąca bo przychodzi nowa partia towaru i to jest zgodne z prawem.


---------- Dopisano o 09:05 ---------- Poprzedni post napisano o 09:04 ----------

Napisane przez Pyzunia91

A ja mam takie pytanie. Dostałam w prezencie spodnie z H&M, mają one metke oraz dostałam paragon. Tyle że kupione były w Bydgoszczy a ja mieszkam we Wrocławiu. Czy w H&M we Wrocławiu wymienią mi na inny rozmiar?

Szanujące się firmy tak robią ale lepiej zadzwoń do H&M i się zapytaj.

[masaki]

dla zainteresowanych

reserved
co do rzeczy przecenionych: nie ma problemu ze zwrotem rzeczy przecenionych, nawet w innym sklepie niż się kupiło

[mademoiselle jeanne]

Napisane przez pani_sylwia

Przepraszam ,że się wtrącam ale chciałam sprostować że zgodnie z ustawą przyjęte jest 14 dni kalendarzowych do rozpatrywania reklamacji.I tu dzięki naszemu ustawowadcy pojawia się mały haczyk ,tak ja napisała kukimonster rozpatrzenie wcale nie oznacza zwrotu gotówki ,możesz w ciągu 14 dni dostać np.odpowiedź że twoja reklamacja została uznana ale firma wymieni ci towar nawolny od wad w terminie np.miesiąca bo przychodzi nowa partia towaru i to jest zgodne z prawem.

Też mi się zdawało, że powinno chodzić o dni kalendarzowe
W każdym razie dziękuję za odp, na szczęście reklamacja została pozytywnie rozpatrzona a ja otrzymałam zwrot gotówki

[whoaboa]

nie znalazlam odpowiedzi na to pytanie, wiec sobie pozwole - ciuchy ze stradivariusa musze oddawac/wymieniac w sklepie, w ktorym dokonalam zakupu?

[endorfina123]

Napisane przez pani_sylwia

Przepraszam ,że się wtrącam ale chciałam sprostować że zgodnie z ustawą przyjęte jest 14 dni kalendarzowych do rozpatrywania reklamacji.I tu dzięki naszemu ustawowadcy pojawia się mały haczyk ,tak ja napisała kukimonster rozpatrzenie wcale nie oznacza zwrotu gotówki ,możesz w ciągu 14 dni dostać np.odpowiedź że twoja reklamacja została uznana ale firma wymieni ci towar nawolny od wad w terminie np.miesiąca bo przychodzi nowa partia towaru i to jest zgodne z prawem.

możesz dokładniej wytłumaczyć mi jak wygląda to 14 dni? bo generalnie mam taką sprawę, w piątek 2 tyg. temu oddałam bluzkę do reklamacji w vero modzie, a właściwie oddałam ją na zasadzie niezgodności z umową, gdyż po 2 założeniach pojawiły się w niej dziurki. w tym tyg. próbowałam się dodzwonić, ale nikt nie odbierał tel. dziś pojechałam na miejsce, żeby czegokolwiek się dowiedzieć, a pani mi na to, że mają jeszcze jeden dzień i nie wiedzą - pierwszy raz mam taką sytuację, że na ostatnią chwilę rozpatrywana jest reklamacja na moje pytanie, czemu nawet telefonu nie mogą odebrać, pani "nie działa"... dostałam więc nr komórki. i tu moje pytanie: czy to oni mają obowiązek powiadomić mnie w ciągu tych 2 tygodni o tym, czy reklamacje uznano, czy ja mam się dowiedzieć? bo nie wiem, czy jutro z rana zadzwonić i pytać, jeśli powiedzą mi, że nie wiedzą, to powiedzieć im, że ja już wiem, bo właśnie upłynęło 14 dni (reklamacja uznana), czy zaczekać na ich telefon?

bardzo ważne jest, aby znać swoje prawa, raz tak wygrałam w lee, a ile nerwów było...

[Pyzunia91]

W H&M bez problemu wymienili mi spodenki na inny rozmiar Pani powiedziała że nie ma znaczenia gdzie została zakupiona rzecz.

[kukimonster]

Napisane przez endorfina123

możesz dokładniej wytłumaczyć mi jak wygląda to 14 dni? bo generalnie mam taką sprawę, w piątek 2 tyg. temu oddałam bluzkę do reklamacji w vero modzie, a właściwie oddałam ją na zasadzie niezgodności z umową, gdyż po 2 założeniach pojawiły się w niej dziurki. w tym tyg. próbowałam się dodzwonić, ale nikt nie odbierał tel. dziś pojechałam na miejsce, żeby czegokolwiek się dowiedzieć, a pani mi na to, że mają jeszcze jeden dzień i nie wiedzą - pierwszy raz mam taką sytuację, że na ostatnią chwilę rozpatrywana jest reklamacja na moje pytanie, czemu nawet telefonu nie mogą odebrać, pani "nie działa"... dostałam więc nr komórki. i tu moje pytanie: czy to oni mają obowiązek powiadomić mnie w ciągu tych 2 tygodni o tym, czy reklamacje uznano, czy ja mam się dowiedzieć? bo nie wiem, czy jutro z rana zadzwonić i pytać, jeśli powiedzą mi, że nie wiedzą, to powiedzieć im, że ja już wiem, bo właśnie upłynęło 14 dni (reklamacja uznana), czy zaczekać na ich telefon?

bardzo ważne jest, aby znać swoje prawa, raz tak wygrałam w lee, a ile nerwów było...

Pisałam, liczy się każdy dzień roboczy (czyli sob i nd nie wliczamy). Więc wychodzi to mniej więcej 3 tygodnie od oddania. Mają obowiązek Cię powiadomić, chyba że podpisałaś na druku reklamacji, że się sama zgłosisz.

[innocencee]

Napisane przez kukimonster

Pisałam, liczy się każdy dzień roboczy (czyli sob i nd nie wliczamy). Więc wychodzi to mniej więcej 3 tygodnie od oddania. Mają obowiązek Cię powiadomić, chyba że podpisałaś na druku reklamacji, że się sama zgłosisz.

chciałabm zaznaczyć że sobota JEST dniem roboczym, pisałam o tym wyżej

Dni robocze czyli wszystkie oprócz niedziel i dni ustawowo wolnych od pracy.

[pani_sylwia]

"Sprzedawca ma 14 dni kalendarzowych na rozpatrzenie reklamacji.
Jeżeli sprzedawca w przeciągu 14 dni kalendarzowych nie powiadomi o sposobie załatwienia reklamacji uznaje się, że sprzedawca uznał żądanie reklamującego".

14 dni biegnie od następnego dnia,więc endorfina123 jeśli panie nie zadzwonią a upłynęło 14 dni to możesz spokojnie jechać po pieniądze,niestety znając nasze realia czeka cię przeprawa bo większość sklepów odzieżowych nie respektuje zasad wynikających z ustawy tylko próbuje coś ugrać ,ja zawsze w takim przypadku mam w zanadrzu wydruk ze strony inspekcji handlowej albo federacji konsumentów i nie ma dyskusji.

[Dotka81]

Jak jest ze zwrotami bucików w CCC?
Czy w innym sklepie można zwrócić ale w tym samym mieście?

[pani_sylwia]

zwrócić można ,ale o ile pamiętam to jednak tam gdzie kupowałaś ,za to deichmann pozwala zwrócić tam gdzie ci pasuje -to tak na przyszłość

[AGATkA_eSZ]

Napisane przez Dotka81

Jak jest ze zwrotami bucików w CCC?
Czy w innym sklepie można zwrócić ale w tym samym mieście?

tylko w tym samym sklepie mozna zwracac.

[witch_18]

Napisane przez pani_sylwia

[rozpatrzenie wcale nie oznacza zwrotu gotówki ,możesz w ciągu 14 dni dostać np.odpowiedź że twoja reklamacja została uznana ale firma wymieni ci towar nawolny od wad w terminie np.miesiąca bo przychodzi nowa partia towaru i to jest zgodne z prawem.

Potwierdzam,że na rozpatrzenie reklamacji jest 14 dni kalendarzowych Jeśli chodzi o zwrot gotówki to ma się do niego pełne prawo jeśli sklep w ciągu tych 14 dni nie wystawi decyzji odnośnie reklamacji.Czyli mamy reklamację z terminem na 12.07,przychodzimy do sklepu 13.07 i pani mówi nam,że nie mają jeszcze decyzji - wtedy można domagać się zwrotu gotówki W innym przypadku w pierwszej kolejności jest naprawa,potem wymiana i w ostateczności zwrot gotówki,w końcu sklepy muszą jakoś zarabiać

[endorfina123]

Napisane przez pani_sylwia

"Sprzedawca ma 14 dni kalendarzowych na rozpatrzenie reklamacji.
Jeżeli sprzedawca w przeciągu 14 dni kalendarzowych nie powiadomi o sposobie załatwienia reklamacji uznaje się, że sprzedawca uznał żądanie reklamującego".

14 dni biegnie od następnego dnia,więc endorfina123 jeśli panie nie zadzwonią a upłynęło 14 dni to możesz spokojnie jechać po pieniądze,niestety znając nasze realia czeka cię przeprawa bo większość sklepów odzieżowych nie respektuje zasad wynikających z ustawy tylko próbuje coś ugrać ,ja zawsze w takim przypadku mam w zanadrzu wydruk ze strony inspekcji handlowej albo federacji konsumentów i nie ma dyskusji.

dzięki serdeczne nie odezwały się, ja nie dzwonię, udam się jakoś w tygodniu i już sobie porozmawiam z nimi, tak jak, napisałaś

kiedyś walczyłam w lee, znałam swoje prawa, sypnęłam konkretnymi artykułami z ustawy, pani była zaskoczona. wtedy sprawa wyglądała tak, że drugi raz oddawałam spodnie do reklamacji, nie chciałam po raz trzeci spodni tego samego modelu, bo po co mam kolejny raz jechać i znów reklamować z powodu tej samej wady, chciałam pieniążki. powiedziano mi, żebym wybrała sobie coś innego w tej cenie, bo gotówki nie zwracają.nie miałam zamiaru na siłę nić kupować, pomyślałam, że spodni takich samych, jak reklamowałam już nie mają, zgodnie z ustawą przysługuje mi wymiana na nowy towar, nowy, czyli ten sam model. oczywiście nie było, zgodnie z wcześniej wspomnianą ustawą przysługiwał mi zwrot gotówki, pani dzwoniła do szefowej i wygrałam, ale ile nerwów to kosztowało... podstawa, to znać swoje prawa!

[innocencee]

Właśnie jak to do końca jest w tym zwrotem gotówki. Kupowałam w mango torebkę w kwietniu. Rozwaliła mi się, więc zaniosłam do reklamacji. Pani powiedziała mi że na 99% będzie ona rozpatrzona pozytywnie ale zaznaczyła że nie dostanę zwrotu pieniedzy tylko będę mogła sobie coś wybrać w zamian innego za to.

DO naprawy się nie nadaje, bo obrywają się uszy. Pozostaje tylko wymiana, ale tych torebek juz nie ma bo to kolekcja zimowa. Czy mają więc prawo nie oddawać mi pieniędzy? Jeżeli coś mi się spodoba innego to kupię, ale nie chciałabym być zmuszona żeby kupować "na siłę".



oo Endorfina mnie uprzedziła więc wiem jak już to wygląda, dziękuję

[endorfina123]

Napisane przez witch_18

Potwierdzam,że na rozpatrzenie reklamacji jest 14 dni kalendarzowych Jeśli chodzi o zwrot gotówki to ma się do niego pełne prawo jeśli sklep w ciągu tych 14 dni nie wystawi decyzji odnośnie reklamacji.Czyli mamy reklamację z terminem na 12.07,przychodzimy do sklepu 13.07 i pani mówi nam,że nie mają jeszcze decyzji - wtedy można domagać się zwrotu gotówki W innym przypadku w pierwszej kolejności jest naprawa,potem wymiana i w ostateczności zwrot gotówki,w końcu sklepy muszą jakoś zarabiać

czyli jeśli szanowne panie nie zadzwoniły do mnie, że reklamacja rozpatrzona, to mogę już domagać się zwrotu gotówki?

[innocencee]

No ja właśnie nie wiem czy oni muszą do Ciebie dzwonić

ode mnie w ogóle nie wzięły numery telefonu kazały tylko podać adres, ale wiadomo że listownie tego nie przyślą. Jak ostatnio reklamowałam w mango ( też torebkę) to byłam akurat w centrum handlowym i się zapytałam czy reklamacja jest rozpatrzona 2 tygodnie nie minęły ale ją pozytywnie rozpatrzyli

[endorfina123]

Napisane przez innocencee

No ja właśnie nie wiem czy oni muszą do Ciebie dzwonić

ode mnie w ogóle nie wzięły numery telefonu kazały tylko podać adres, ale wiadomo że listownie tego nie przyślą. Jak ostatnio reklamowałam w mango ( też torebkę) to byłam akurat w centrum handlowym i się zapytałam czy reklamacja jest rozpatrzona 2 tygodnie nie minęły ale ją pozytywnie rozpatrzyli

no ja podawałam numer tel. byłam w czwartek, czyli dzień przed teoretycznym rozpatrzeniem reklamacji i niestety nie wiedzieli dalej co z reklamacja. wcześniej dzwoniłam i telefon jakimś cudem zepsuty mają... a ja do sklepu mam 40 km...

[witch_18]

Napisane przez innocencee

Właśnie jak to do końca jest w tym zwrotem gotówki. Kupowałam w mango torebkę w kwietniu. Rozwaliła mi się, więc zaniosłam do reklamacji. Pani powiedziała mi że na 99% będzie ona rozpatrzona pozytywnie ale zaznaczyła że nie dostanę zwrotu pieniedzy tylko będę mogła sobie coś wybrać w zamian innego za to.

DO naprawy się nie nadaje, bo obrywają się uszy. Pozostaje tylko wymiana, ale tych torebek juz nie ma bo to kolekcja zimowa. Czy mają więc prawo nie oddawać mi pieniędzy? Jeżeli coś mi się spodoba innego to kupię, ale nie chciałabym być zmuszona żeby kupować "na siłę".

Myślę,że nie powinnaś mieć większego problemu z otrzymaniem gotówki.Nie naprawili Twojej torebki, nie wymienili jej 'odgórnie' na nową to zostaje zwrot gotówki.Jednak jako,że wtedy sklep traci to zapewne dlatego zaproponowano Ci,żebyś sobie coś innego wybrała.

Napisane przez endorfina123

czyli jeśli szanowne panie nie zadzwoniły do mnie, że reklamacja rozpatrzona, to mogę już domagać się zwrotu gotówki?

Trudno mi powiedzieć,podawałaś swój numer telefonu?Może też być taka sytuacja,że nikt nie zadzwoni,pójdziesz już po upływie 14 dni do sklepu z nastawieniem na zwrot gotówki,bo przecież Cię nie poinformowali,a okaże się że w sklepie leży pisemna decyzja z datą wystawienia mieszczącą się w terminie.

[endorfina123]

Napisane przez witch_18

Trudno mi powiedzieć,podawałaś swój numer telefonu?Może też być taka sytuacja,że nikt nie zadzwoni,pójdziesz już po upływie 14 dni do sklepu z nastawieniem na zwrot gotówki,bo przecież Cię nie poinformowali,a okaże się że w sklepie leży pisemna decyzja z datą wystawienia mieszczącą się w terminie.

tak, tak podawałam swój numer. wcześniej pisałam, że sytuacja wyglądała tak, że bluzkę oddałam w piątek 10 lipca, byłam akurat w galerii 23 w czwartek, więc postanowiłam dowiedzieć się, czy jest już decyzja, z racji tego, że pod numerem, pod który dzwoniłam - ten z reklamacji -nikt się nie odzywał. na moje pytanie w sklepie dlaczego nawet tel. nie odbiorą, mówią, że mają zepsuty, dlatego zastawiam się, jak to jest z byciem poinformowanym o reklamacji.

[simeri]

Byłam dziś w New Yorkerze, żeby wymienić bluzkę, a pani przy kasie zapytała dlaczego chcę ją zwrócić (czyli jednak można zwracać?), a ja mówię że chcę wymienić i nie było z tym problemu.

Ale problem mam teraz taki, że wzięłam z wieszaka z przecenami dwie takie same bluzki tylko w innym kolorze i dopiero po odejściu od kasy zauważyłam, że jedna z nich nie była przeceniona zła jestem teraz strasznie, bo za tą kwotę mogłabym mieć z 3 inne. I co mam teraz zrobić? Czy mogę ją jednak zwrócić? Tu w wątku czytałam, że nie można zwracać, ale pani pytała mnie o przyczynę zwrotu, więc może jest jakaś wystarczająca przyczyna do zwrotu. Co to może być, bo fakt że bluzka nie była przeceniona chyba nie jest

No i jak mają się prawa konsumenta do tego że w NY "nie ma zwrotów"?

[whoaboa]

moze myslala, ze to jakas reklamacja, skoro pytala o powod
bo oni zwrotow, jako jedni z nielicznych, nie honoruja

[ruumi]

Jak kupiłam koszulkę w H&M ale przecenioną to dalej mam 28 dni na zwrot? czy przecenione rzeczy trzeba szybciej zwracać?
I jeszcze jedno mam pytanie, kupiłam torebkę w zarze i cała rączka mi popękała i za niedługo to się chyba urwie, stało się już to po miesiącu używania ale strasznie ją lubię i zwlekałam, a teraz nie wiem czy mi nie powiedzą,że to od zużycia ;\

[innocencee]

Napisane przez ruumi

Jak kupiłam koszulkę w H&M ale przecenioną to dalej mam 28 dni na zwrot? czy przecenione rzeczy trzeba szybciej zwracać?
I jeszcze jedno mam pytanie, kupiłam torebkę w zarze i cała rączka mi popękała i za niedługo to się chyba urwie, stało się już to po miesiącu używania ale strasznie ją lubię i zwlekałam, a teraz nie wiem czy mi nie powiedzą,że to od zużycia ;\

masz 28 dni na zwrot

A co do tych rączek to ja miałam już 3 takie sytuacje z torebkami mango. Nie było żadnych problemów z reklamacją
ważne jest tylko żeby reklamować w ciągu 2 miesięcy od powstania wady , więc jak się zapytają kiedy to zauważyłaś to powiedz że ok 2 tygodni temu

ja też zwklekałam zawsze bo to były moje ulubione torebki ale teraz widzę że nie warto tam kupować

[Mierzwinianka]

Napisane przez simeri

Byłam dziś w New Yorkerze, żeby
No i jak mają się prawa konsumenta do tego że w NY "nie ma zwrotów"?

Bo zwrot ma 2 znaczenia
1) zwrot rzeczy niewadliwych -np. bo zakup nam się po 2 dniach odwidział żaden sklep nie ma obowiązku przyjęcia takiej rzeczy, ale większość to robi jako ukłon w stronę klienta
2) zwrot rzeczy wadliwych z powodu niezgodności towaru z umową zwany potocznie reklamację. Twoje prawo jest zapisane w ustawie i sklep nie może odmówić przyjęcia zwrotu towaru uszkodzonego w celu rozpatrzenia reklamacji. Co się z tym zwrotem dalej zadzieje, to inna kwestia.

[ruumi]

Napisane przez innocencee

masz 28 dni na zwrot

A co do tych rączek to ja miałam już 3 takie sytuacje z torebkami mango. Nie było żadnych problemów z reklamacją
ważne jest tylko żeby reklamować w ciągu 2 miesięcy od powstania wady , więc jak się zapytają kiedy to zauważyłaś to powiedz że ok 2 tygodni temu

ja też zwklekałam zawsze bo to były moje ulubione torebki ale teraz widzę że nie warto tam kupować

Kurcze teraz znalazłam paragon i okazało się że to już rok prawie mija:P Teraz to na pewno popatrzą na mnie krzywo Ale na reklamacje sie ma dwa lata?

[Smarfetka]

W piątek kupiłam bluzkę w Orsay na wyprzedaży z 19.90 na 9.90 nie są to duże pieniądze, ale się wkurzyłam bo w sklepie bardzo dokładnie obejrzałam bluzkę i nie miała żadnej plamy ani dziurki, a jak dziś ja chciałam założyć to zauważyłam ze w miejscu gdzie był klips jest teraz dziura. I dlatego chciałabym się zapytać czy mogę oddać tą bluzkę i czy muszę iść do tego sklepu w którym ją kupowałam czy mogę do innego.