Jestem w ciąży, moje pierwsze objawy 2

[joanna2912]

Napisane przez Anusia479

Witajcie kochane,a ja dzisiaj poskromiłam mojego ogromnego lenia i posprzątałam ładnie w domciu,mój mąż tylko poodkurzał żebym się nie przemęczała.Ale jak wychodził do pracy to mnie uprzedził,że jak przez te porzadki źle się poczuje to mnie udusi. Ale czuje się dobrze.Jak tak Was kochane czytam to ja mam dobrze,mi tylko ból brzucha towarzyszy,ani mdłości,ani płaczliwości,no tylko humorki mam czasami,i częste siku a tak to nic. Chyba mam litościwą kruszynkę.He he. Jak się Asiu dzisiaj czujesz??

A ja dzis chyba dobrze ale to tylko dlatego,ze nie lyknelam dzis witaminek bo zapomnialam widze,ze historia lubi sie powtarzac i pewnie znowu dostaje uczulonka na witaminki troszke sobie pospalam bo wczesniej sobie poplakalam bo znowu urajam sobie rozne rzeczy na temat dzidzi ale tak to juz ze mna jest

---------- Dopisano o 21:17 ---------- Poprzedni post napisano o 21:13 ----------

Napisane przez Sensuel

Joanna....ale Ci napisze,że takie "oczyszczanie duszy" to nawet czasami jest OK.Ja jak miałam wenę to płakałam od razu jak oglądałam na youtube porody.Może to dziwnie zabrzmi,ale lubię oglądać porody,bo mam z nim całkiem pozytywne wspomnienia .Ale płakałam dlatego,że tym kobietą urodziło się zdrowe dziecko,a ja nie wiem jeszcze czy moje będzie zdrowe i tez chcę mieć zdrowe .No i już mamy jeden powód.Drugi to taki,że od poniedziałku mój synek chodzi do przedszkola,gdzie jest 96% dzieci duńskich,ale na szczęście jedna opiekunka i pani z kuchni to polki i płakałam dlatego,że on jeszcze taki mały,a już do "szkoły" poszedł i może on sobie tam nie daje rady,może nie potrafi sam zjeść,napić się,może nie chcą się dzieci z nim bawić,bo nie zna duńskiego jeszcze a w dodatku nie mówi jeszcze dobrze po polsku,a co dopiero po duńsku.Zawsze jest powód do płaczu.Mogłam tak sobie wymyślać i wymyślać .
No i trzeci powód to ta nieszczęsna przezierność karkowa (2,5mm).Ale na szczęście mam superową kumpelkę,która natłukła mi do głowy co nie co i wybiła jeszcze więcej.Także od wtorku to ja chyba nie płakałam co jest sukcesem
Acha....jak chcesz jakieś filmiki z porodów dla przypomnienia to wstawię
I miałam jeszcze Ciebie zapytać.Popalasz teraz,czy rzuciłaś od razu??Mnie odrzuciło chyba w 6tc,jakoś tak chyba 9.07 bo wtedy kumpelki synek miał urodziny to pamiętam.

Za to dzisiaj wzięłam się za przemeblowywanie .Mężuś do pracki,a ja tańczyłam z meblami .Już się chyba znowu u mnie zaczyna "wicie gniazdka ",bo jak byłam w ciąży z synkiem to też wiecznie z meblami jeździłam.


Cosmaaaa......fajnego masz faceta.Ja też kiedyś słyszałam już gdzieś takie pytanie.Tylko nie wiem czy sama je zadawałam sobie jako nastolatka jak zaczęłam miesiączkować,czy już znacznie później jakiś chłopak mi to zadał .Jaka była odpowiedź,tego nie pamiętam
A co do mieszanek smakowych to wiesz....czasami to jest naturalne,że się miesza słodkie z ostrym czy słonym.Dla wyrównania smaku,albo dla zaostrzenia walorów smakowych.Mój mąż uwielbia jeść paluszki i podgryzać je czekoladą.A ja za nim zaszłam w ciążę,dosłownie kilka dni przed to na grillu u znajomych to kiełbasę zagryzałam też czymś słodkich,ale nie pamiętam już czym .Wtedy sama jakoś się zdziwiłam,ale w ciąży jeszcze nie byłam.Mój TŻ się ze mnie śmiał a znajomi oczy robili .Tak czasami bywa po prostu.

Lecę robić sałatkę z tuńczyka na jutro,bo urodzinki spóźnione wyprawiamy synkowi.

Acha i wiecie co.....zaczynam znowu czuć coś takiego w brzuchu jak dotyk "rybiego ogona".Jak byłam w ciąży z synkiem czułam dokładnie to samo tylko nie pamiętam kiedy.Byłam sama zdziwiona.Dosłownie jakby jakaś ryba pływała w brzuchu i czasami ogonem pacnęła .A ruchy to poczułam już w 16tc.Też szybko,ale mój ginek mówił,że już się mogą pojawiać

Bedziesz miala zdrowa,piekna i silna coreczke ;-) nawet nie mysl o jakis glupotach bo bedziemy lac dupsko jestes zdrowa i mloda osoba a nie zadna pijaczka czy narkomanka wiec nie ma innej opcji jak tylko piekne zdrowe dzidzi z mila checia poogladalabym porody zeby miec nastepny powod do OCZYSZCZANIA a co do fajeczek to ja juz nie pale ladne pare lat udalo mi sie kiedys rzucic ale tak szczerze to Ci powiem,ze czasem jak poczuje dymka to mam ochote spalic fajeczke

[joanna2912]

Napisane przez madzikUK

Sensuel masz racje powodow do placzu jest wiele ja wlasnie obejrzalam film, jakas komedia love story no i sie rozbeczalam oczywiscie, bo na koncu byl slub a swoj wlasny przezylam tydzien temu (cywilny tylko, ale zawsze) no i sie jakos tak zebralo na lezki. ostatnio beczalam w poniedzialek jak odjezdzalam zostawiajac moja mame z Tz samych w domku, bo mamuska akurat przyjechala pomoc nam w remoncie, to sie rozbeczalam bo mnie tam nie bedzie z nimi.

Dziewczyny a mnie cos jakby stuka?, kluje? (nie umiem tego opisac) od kilku dniu od srodka:confused : w jednym miejscu, tzn rano w jednym, pozniej w innym ale generalnie to jak sie uprze to ciagle w jednym. no i nie wiem co jest. mam sie bac czy co?? nie jest to bolesne ale dosc odczuwalne. chyba za wczesnie, zeby czuc ruchy?

aaaa, no i ja sie chyba przemieniam w arbuza moge jesc na sniadanie, obiad, kolacje............ szkoda tylko, ze do kibelka trzeba tak czesto biegac

Cosmaaaa, moj to sie cieszy, ze teraz nie mam @, bo przynajmniej nie moge juz sciemniac, ze nie moge bo mam @.hehe

Moim skromny zdaniem jezeli to jest pierwsza dzidzi to na ruchy jeszcze troszke za pozno,ponoc doiero okolo 20 tygodnia po zaplodnieniu czyli tak jak licza lekarze to po 21/22 tygodniu najbardziej prawdopodobne ale to pewnie nic takiego wiec mi sie wydaje,ze nie masz powodow do zmartwien wazne zeby to nie byly skurcze a tak to jest ok

[Sensuel]

Napisane przez joanna2912

Moim skromny zdaniem jezeli to jest pierwsza dzidzi to na ruchy jeszcze troszke za pozno,ponoc doiero okolo 20 tygodnia po zaplodnieniu czyli tak jak licza lekarze to po 21/22 tygodniu najbardziej prawdopodobne ale to pewnie nic takiego wiec mi sie wydaje,ze nie masz powodow do zmartwien wazne zeby to nie byly skurcze a tak to jest ok

Nie nie .... żadnych skurczy.To takie fajne gilanie.Teraz ro czasami i bardzo rzadko .Ale dziewczyny na wątku styczniowo-lutowym już właśnie w tym tygodniu też czuły takie bulgotanie.Ciężko to określić,bo to na 100% nie jest nic z jelitami i żołądkiem.A jak byłam w pierwszej ciąży to czułam to samo tylko mocniej i chyba było to później.A dopiero w 16tc doszly kopniaki.Tylko że ja je czułam w brzychu,bo na zewnątrz dopiero chyba w 7 czy 8 miesiącu było widać.Poza tym pewnej nocy nasz synek solidnie skopał tatusia w pupę jak zasypialiśmy już



Aaaaa,a ja myślałam że palisz nadal.
Jak się skupię to wstawię jakiś porodziki dla odświeżenia pamięci

---------- Dopisano o 23:22 ---------- Poprzedni post napisano o 22:53 ----------

Aśka...dla ciebie

http://www.youtube.com/watch?v=vhl2-mdFUEw

http://www.youtube.com/watch?v=oOU2kcs82gE

http://www.youtube.com/watch?v=zAO19...eature=related

http://www.youtube.com/watch?v=ypSd9...eature=related

http://www.youtube.com/watch?v=CNc-N...eature=related

Oglądając te filmy to widzę,że mój poród był zupełnie inny niż te.
Po 1. nie mogłam siedzieć,leżeć ani stać.Tylko chodzenie i prysznicowanie się ciepłą wodą mi pomagało.
Po 2. te krzyki pod koniec jak już dziecko wychodzi to sobie przypominam....to nie dla tego,że boli.Tylko dlatego,że to jest tak dziwne uczucie jakich mało.
Po 3.najgorsza jest faza rozwierania się szyjki.Boli jak jasna cholera.Potem już z górki.....mnie nie bolało

To taka informacja dla pierworódek

A to dla młodych mamusiek.
http://www.youtube.com/watch?v=h5p4WRG1vr0

A to coś dla maluszka w brzuszku
http://www.youtube.com/watch?v=C72027z1kmA

uwielbiam to,jak tego słucham to zawsze ryczę jak bóbr ----> http://www.youtube.com/watch?v=gwqzCAgoUNw

[Cosmaaaaaaa]

Sensuel .... http://www.youtube.com/watch?v=gwqzC...eature=related to jeste piekne tez .... az mi lezki polecialy

[smejfii]

ojejku
kolysanka przepiękna sama sie poryczałam co do filmików ahhh
oglądałam cud cud narodzin nowego człowieczka cos pięknego


a wczoraj to ja myslałam że nie wytrzymam i chyba sie rozwiode
ile można wytrzymac nie chowania ciuchów do kosza na pranie tylko walniecia ich gdzie popadnie :/ buty jakby mial jeszcze 4 pary to wszystkie stały by w przedpokoju:/ a jak proszę schowaj to jejku zzaraz
miałam takie nerwy że myślałam że go pobije chyba jedna głupia uwaga mojego taty i w bek, robiliśmy porządki w pokoju i był pająk boje sie ich co prawda bardzo ale nie tych tzw"chaźlowych" a tata takiego wziął na rękę i mi pokazuje krzyk ucieczka do kuchni i histeryczny płacz:/
a pozniej oczywiscie wszystkich przepraszałam za swoje humory mąż widząc mój humor sam poszedł swoje ciuchy uprzatnac i powiedział że jestem zmierzła
dzisiaj juz mi przeszlo dalej czuję podbrzusze okresu w dalszym ciagu brak od 18 czerwca. na dzieńdobry oczywiscie czkawka, a teraz dwie bułki serowe na talerzyku bo az mi niedobrzez glodu

[Cosmaaaaaaa]

Napisane przez smejfii

ojejku
kolysanka przepiękna sama sie poryczałam co do filmików ahhh
oglądałam cud cud narodzin nowego człowieczka cos pięknego


a wczoraj to ja myslałam że nie wytrzymam i chyba sie rozwiode
ile można wytrzymac nie chowania ciuchów do kosza na pranie tylko walniecia ich gdzie popadnie :/ buty jakby mial jeszcze 4 pary to wszystkie stały by w przedpokoju:/ a jak proszę schowaj to jejku zzaraz
miałam takie nerwy że myślałam że go pobije chyba jedna głupia uwaga mojego taty i w bek, robiliśmy porządki w pokoju i był pająk boje sie ich co prawda bardzo ale nie tych tzw"chaźlowych" a tata takiego wziął na rękę i mi pokazuje krzyk ucieczka do kuchni i histeryczny płacz:/
a pozniej oczywiscie wszystkich przepraszałam za swoje humory mąż widząc mój humor sam poszedł swoje ciuchy uprzatnac i powiedział że jestem zmierzła
dzisiaj juz mi przeszlo dalej czuję podbrzusze okresu w dalszym ciagu brak od 18 czerwca. na dzieńdobry oczywiscie czkawka, a teraz dwie bułki serowe na talerzyku bo az mi niedobrzez glodu

Hehe no to niezle nawojowalas
Ja puscilam ta kolysaneczke mojemu i jakmnie przytulil to normalnie az ciarki mialam na plecach i lezki dalej w oczkach ... I caly czas tego slucham teraz :p
40 dc rozpoczety brzuch boli, krwawienia ni ma. Czyli bez zmian Wczoraj mialam straszny problem z zasnieciem ... Myslalam i myslalam ... I wyobrazalam sobie co i jak ...

[smejfii]

Napisane przez Cosmaaaaaaa

Hehe no to niezle nawojowalas
Ja puscilam ta kolysaneczke mojemu i jakmnie przytulil to normalnie az ciarki mialam na plecach i lezki dalej w oczkach ... I caly czas tego slucham teraz :p
40 dc rozpoczety brzuch boli, krwawienia ni ma. Czyli bez zmian Wczoraj mialam straszny problem z zasnieciem ... Myslalam i myslalam ... I wyobrazalam sobie co i jak ...

no ja 51dc rozpoczęty jak ciebie krwawienia brak brzusio mnie równiez pobolewa ale raczej tak ze czuje ze go mam poprostu co do zasypiania hmm to ostatnimi czasy tez mam z tym problem tzn leze i mysle to o tym ze chcialabym miec dzidzie to co zrobic na obiad, jak sie wszystko potoczy itd a co do humorów to wczoraj mialam straszny dzien:/:d bez kija nie podchodzic

[joanna2912]

Witajcie kobietki juz myslalam,ze nocne latanie do kibelka sie skonczylo a tu nic bardziej mylnego znowu musze latac co chwilka i przez to sie nie wysypiam a do tego wszystkiego dzis od rana jest mi strasznie niedobrze az mi sie wszystko podnosi z zeby tego bylo malo to apetyt ktory mi tak dopisywal zamienil sie od wczoraj wieczora we wstret do jedzenia zeszlam do kuchni bo chcialam cos przekasic i od razu bieglam do kibelka bo wszystko mi smierdzi chyba ide dalej sie polozyc i mam nadzieje,ze jak wstane to to wszystko przejdzie

[Cosmaaaaaaa]

Napisane przez joanna2912

Witajcie kobietki juz myslalam,ze nocne latanie do kibelka sie skonczylo a tu nic bardziej mylnego znowu musze latac co chwilka i przez to sie nie wysypiam a do tego wszystkiego dzis od rana jest mi strasznie niedobrze az mi sie wszystko podnosi z zeby tego bylo malo to apetyt ktory mi tak dopisywal zamienil sie od wczoraj wieczora we wstret do jedzenia zeszlam do kuchni bo chcialam cos przekasic i od razu bieglam do kibelka bo wszystko mi smierdzi chyba ide dalej sie polozyc i mam nadzieje,ze jak wstane to to wszystko przejdzie

Kochana, takie uroki ciazy

[joanna2912]

Napisane przez Cosmaaaaaaa

Kochana, takie uroki ciazy

No w sumie tak tylko,ze ja nienawidze sie zle czuc zwlaszcza dzis bo mamy gosci i musze posprzatac i zrobic obiadek a tu jak na razie kursuje miedzy kibelkiem a lozkiem zamiast wziasc sie do roboty

---------- Dopisano o 09:15 ---------- Poprzedni post napisano o 09:10 ----------

Napisane przez Cosmaaaaaaa

Kochana, takie uroki ciazy

No w sumie tak tylko,ze ja nienawidze sie zle czuc zwlaszcza dzis bo mamy gosci i musze posprzatac i zrobic obiadek a tu jak na razie kursuje miedzy kibelkiem a lozkiem zamiast wziasc sie do roboty

[Pepus]

Napisane przez joanna2912

No w sumie tak tylko,ze ja nienawidze sie zle czuc zwlaszcza dzis bo mamy gosci i musze posprzatac i zrobic obiadek a tu jak na razie kursuje miedzy kibelkiem a lozkiem zamiast wziasc sie do roboty

A nie mogą Ci goście pomóc? Ciężarnej kobiecie się nie odmawia

[Cosmaaaaaaa]

Napisane przez joanna2912

No w sumie tak tylko,ze ja nienawidze sie zle czuc zwlaszcza dzis bo mamy gosci i musze posprzatac i zrobic obiadek a tu jak na razie kursuje miedzy kibelkiem a lozkiem zamiast wziasc sie do roboty

Aj slonce, nikt przeciez nie lubi sie zle czuc, doskonale Ci rozumiem Mysle ze jak cos bedzie niedopiete na ten przyslowiowy ostatni guzik to goscie okaza wyrozumialosc w stosunku do Asi ''przy nadziei''

Ja mam takie bole brzucha ze momentami nie wiem jak sie ulozyc. Jak stoje to zgina mnie w pol, jak leze wykreca we wszystkie strony, a @ i tak nie ma. Na szczescie jest to tak, ze zlapie i zaraz pusci i moge cos porobic... A mam pelno koszul do prasowania TZ do pracy i tez musze obiad zrobic ... a popoludniu brykam sama autem do przyjaciolki i jej synusia ... (niedawno prawko zrobilam i teraz dopiero zaczynam SAMA jezdzic- wiec stres i skupienie na maxa ) ...

[Sensuel]

A ja już zrobiłam tort na urodzinki synka.Ale też jak co rano słabo mi się zrobiło.Nie nawidze tego uczucia .A mam jeszcze co robić.I nie wspomnę o tym,że mój synek ciągle coś ode mnie chce i przeszkadza mi.Poza tym coś mnie od rana kluje w podbrzuszu

Nie wiem ile razy uda mi się zajrzeć do Was,bo o 16 gości już mamy,ale piszcie to będę miała co czytać

Joanna....zrobiłaś już to co miałaś zrobić i mi wysłać,czy zrezygnowałaś z pomysłu??


Kuźwa,nie mogę wysłać tej wiadomości

[Sensuel]

A ja już zrobiłam tort na urodzinki synka.Ale też jak co rano słabo mi się zrobiło.Nie nawidze tego uczucia .A mam jeszcze co robić.I nie wspomnę o tym,że mój synek ciągle coś ode mnie chce i przeszkadza mi.Poza tym coś mnie od rana kluje w podbrzuszu

Nie wiem ile razy uda mi się zajrzeć do Was,bo o 16 gości już mamy,ale piszcie to będę miała co czytać

Joanna....zrobiłaś już to co miałaś zrobić i mi wysłać,czy zrezygnowałaś z pomysłu??

Cosmaaaa....tą samą melodię wstawiłam w tym poście co pisałam wtedy.Jest na samym końcu

Kuźwa,nie mogę wysłać tej wiadomości

[joanna2912]

Napisane przez Sensuel

A ja już zrobiłam tort na urodzinki synka.Ale też jak co rano słabo mi się zrobiło.Nie nawidze tego uczucia .A mam jeszcze co robić.I nie wspomnę o tym,że mój synek ciągle coś ode mnie chce i przeszkadza mi.Poza tym coś mnie od rana kluje w podbrzuszu

Nie wiem ile razy uda mi się zajrzeć do Was,bo o 16 gości już mamy,ale piszcie to będę miała co czytać

Joanna....zrobiłaś już to co miałaś zrobić i mi wysłać,czy zrezygnowałaś z pomysłu??


Kuźwa,nie mogę wysłać tej wiadomości

Nie kochaniutka jeszcze nie zrobilam bo mi ciagle brak czasu ale moj mezus spada na nocke do pracy na 19 wiec jak tylko zniknie z domu to od razu biore sie do roboty i Ci wysylam nie zrezygnowalam bo niby czemu po prostu jak moj jest w domu to doba jest za krotka bo On ciagle cos wymysla

[Sensuel]

Znam ten ból.Ja wyszukam cię dopiero w poniedziałek,bo w weekend nie zaglądam,bo nie mam czasu
A ty będziesz miała okazję fotki powstawiać swoje,TŻ i synków

[Cosmaaaaaaa]

Napisane przez Sensuel

Cosmaaaa....tą samą melodię wstawiłam w tym poście co pisałam wtedy.Jest na samym końcu

Heh nie zauwazylam :d rozkojarzona jestem :p wsio mi z reki leci ...poparzylam sie zelazkiem jak bede piec kurczaka to pewnie znowu sie oparze, tyle ze piekarnikiem:p od kilku dni co chwila cos mi spada, wylewam kawy, herbaty :p wsio na podloge a dzisiaj malo lapka nie zalalam kawa rano

[Sensuel]

Napisane przez Cosmaaaaaaa

Heh nie zauwazylam :d rozkojarzona jestem :p wsio mi z reki leci ...poparzylam sie zelazkiem jak bede piec kurczaka to pewnie znowu sie oparze, tyle ze piekarnikiem:p od kilku dni co chwila cos mi spada, wylewam kawy, herbaty :p wsio na podloge a dzisiaj malo lapka nie zalalam kawa rano

wiesz,to chyba normalne.Bo mnie też nic nie wychodzi.A o ciastach to już nic nie mówię .Co prawda mistrzem cukiernictwa nie jestem,ale koledzy męża zamawiają u mnie torty na urodziny to teraz odkąd mam lokatora to a nie ciasta mi wychodzą.To samo z obiadami .Co do lenia w sprzątaniu i obowiązkach domowych to nie wspomnę.
Także się nie stresuj,sama nie jesteś

[suszarka]

czesc dziewczyny

zrobiłam dziś test z krwi, wyniki w poniedziałek.
jak będzie to super, jak nie będzie to zaraz zaczynamy działać.

[madzikUK]

Hej dziewuszki
Joasiu, ja wiem ze na ruchy dziecka to za wczesnie, ale na serio cos mnie tam stuka od srodka jakies prace budowlane czy cos? maly sobie domek przygotowuje dzis prace sie przeniosly w dolne partie brzucha.

Sensuel ciasto powiadasz??? ja jakos nigdy nie mialam reki do wypiekow, a czasem brakuje mi tych naszych polskich ciast, ehhhhh.

Ps. ale mam dzis akwarium w brzuchu, ciagle cos mi bulgocze, przelewa sie no i stuka

a tak w ogole, skoro to jest watek o poczatkowych objawach ciazy, to ja chyba powinnam zawijac manatki i przeniesc sie. heh.??
pikny dzien dzis u mnie, a jak u was?? pewnie wszystkie wypoczywaja weekendowo z Tzetami??

[Pepus]

Napisane przez Cosmaaaaaaa

Heh nie zauwazylam :d rozkojarzona jestem :p wsio mi z reki leci ...poparzylam sie zelazkiem jak bede piec kurczaka to pewnie znowu sie oparze, tyle ze piekarnikiem:p od kilku dni co chwila cos mi spada, wylewam kawy, herbaty :p wsio na podloge a dzisiaj malo lapka nie zalalam kawa rano

Może niski poziom cukru we krwi?
Widzę, że Ty nadal nie masz @ w takim razie trzymam za Ciebie kciukasy by to było ..... ciiiiiii bo nie chcę zapeszyć. Może w następnym tygodniu znowu będą 3 albo wiecej dobrych wiadomości
Właśnie mam piec ciasto ze śliwkami

[smejfii]

jak na razie noszę sie z zamiarem sprzątania od 9 rano:/ jakoś mi się nie chce:/ ziewam sobie i myslę co by wszamac a tu sprzątac musze mężulek tylko do 16 pracuje więc jak będę miała takie tempo to czasu może mi zabraknąc

[Cosmaaaaaaa]

Napisane przez Sensuel

wiesz,to chyba normalne.Bo mnie też nic nie wychodzi.A o ciastach to już nic nie mówię .Co prawda mistrzem cukiernictwa nie jestem,ale koledzy męża zamawiają u mnie torty na urodziny to teraz odkąd mam lokatora to a nie ciasta mi wychodzą.To samo z obiadami .Co do lenia w sprzątaniu i obowiązkach domowych to nie wspomnę.
Także się nie stresuj,sama nie jesteś

Ej ... mi tez ciasta ostatnio nie wychodza ... same zakalce a robilam w tamten piatek przyjaciolce na urodziny ... i padlo .... co do gotowania to ja duzo rzeczy robie z gotowcow doprawic podgrzac i tyle :p

Napisane przez Pepus

Może niski poziom cukru we krwi?
Widzę, że Ty nadal nie masz @ w takim razie trzymam za Ciebie kciukasy by to było ..... ciiiiiii bo nie chcę zapeszyć. Może w następnym tygodniu znowu będą 3 albo wiecej dobrych wiadomości
Właśnie mam piec ciasto ze śliwkami

Nom nie mam @ ... ale brzuch mnie tak boli ze masakra... wlasnie bylam w sklepie i czaicie ze sie zmeczylam?? Wpadlam do domu jakbym maraton przebiegla.... Co najlepsze to tutaj dzisiaj jest z 20 stopni C, a ja latam w tshircie i sie poce z goraca ...
Zaraz wybieram sie do przyjaciolki, musi mi podac nr do gina, zebym mogla sie umowic ... Tymczasem zastanawiam sie nad kolejnym testem ... choc pewnie nie ma sensu ... Sama nie wiem, pogubilam sie juz ...

---------- Dopisano o 13:05 ---------- Poprzedni post napisano o 13:04 ----------

Napisane przez smejfii

jak na razie noszę sie z zamiarem sprzątania od 9 rano:/ jakoś mi się nie chce:/ ziewam sobie i myslę co by wszamac a tu sprzątac musze mężulek tylko do 16 pracuje więc jak będę miała takie tempo to czasu może mi zabraknąc

Ja robilam prasowanie 2,5 H !!! Co normalnie zajmuje mi 1 h :p Takze rozumiem Cie doskonale

[Sensuel]

Napisane przez madzikUK

Hej dziewuszki
Joasiu, ja wiem ze na ruchy dziecka to za wczesnie, ale na serio cos mnie tam stuka od srodka jakies prace budowlane czy cos? maly sobie domek przygotowuje dzis prace sie przeniosly w dolne partie brzucha.

Sensuel ciasto powiadasz??? ja jakos nigdy nie mialam reki do wypiekow, a czasem brakuje mi tych naszych polskich ciast, ehhhhh.

Ps. ale mam dzis akwarium w brzuchu, ciagle cos mi bulgocze, przelewa sie no i stuka

a tak w ogole, skoro to jest watek o poczatkowych objawach ciazy, to ja chyba powinnam zawijac manatki i przeniesc sie. heh.??
pikny dzien dzis u mnie, a jak u was?? pewnie wszystkie wypoczywaja weekendowo z Tzetami??

Ja się przeniosłam częściowo na watek o mamuśkach,ale jakoś nie specjalnie się tam czuję.Wolę tutaj być.Zaglądam tam,ale tutaj jestem znacznie częściej

[Anusia479]

Witajcie kochane.A ja jak zwykle dobrze się czuje tylko brzuch mnie pobolewai mi się odbija. A tak po za tym to świetnie.Musze się wziąść w końcu za obiadek bo dawno nicnie gotowałam normalnego.Asiu a Ty co się tak źle czujesz?Aż mnie martwi to,że ja się czuje rewelacyjnie. Widziałam dzisiaj w sklepie takie piekne maleńkie body,kurcze jakie super,że maskara,ale za wcześnie na takie zakupy.A szkoda

[smejfii]

no mnie sie tez odbija i zabije zA JAJECZNICE:/ ide szykowac taka na cebulce i z szyneczka mniami no i obiad robic

[Cosmaaaaaaa]

A ja dzisiaj taka do niczego ... Nie wiedzialam ze mona zle salatke zrobic Ciagle bym tylko lezala albo siedziala... Myslalam ze mi to minelo ....

[joanna2912]

Napisane przez Anusia479

Witajcie kochane.A ja jak zwykle dobrze się czuje tylko brzuch mnie pobolewai mi się odbija. A tak po za tym to świetnie.Musze się wziąść w końcu za obiadek bo dawno nicnie gotowałam normalnego.Asiu a Ty co się tak źle czujesz?Aż mnie martwi to,że ja się czuje rewelacyjnie. Widziałam dzisiaj w sklepie takie piekne maleńkie body,kurcze jakie super,że maskara,ale za wcześnie na takie zakupy.A szkoda

Ja sie czuje masakrycznie :-( non stop mi niedobrze niewazne czy zjem czy jestem glodna ,jechalismy dzis do sklepu i musialam sie powstrzymac zeby nie ochaftowac auta wrocilam do domu i od razu oddalam wszystko co zjadlam,wiec nieciekawie

[Pepus]

[QUOTE=Cosmaaaaaaa;1364271 3]
Nom nie mam @ ... ale brzuch mnie tak boli ze masakra... wlasnie bylam w sklepie i czaicie ze sie zmeczylam?? Wpadlam do domu jakbym maraton przebiegla.... Co najlepsze to tutaj dzisiaj jest z 20 stopni C, a ja latam w tshircie i sie poce z goraca ...
Zaraz wybieram sie do przyjaciolki, musi mi podac nr do gina, zebym mogla sie umowic ... Tymczasem zastanawiam sie nad kolejnym testem ... choc pewnie nie ma sensu ... Sama nie wiem, pogubilam sie juz .../QUOTE]

Testu nie masz co robić skoro idziesz do ginekologa. Ja właśnie eksperymentowałam z ciastem i nie wiem co wyjdzie Tak czy siak mąż zje coby nie wyszło

---------- Dopisano o 16:25 ---------- Poprzedni post napisano o 16:22 ----------

Napisane przez joanna2912

Ja sie czuje masakrycznie :-( non stop mi niedobrze niewazne czy zjem czy jestem glodna ,jechalismy dzis do sklepu i musialam sie powstrzymac zeby nie ochaftowac auta wrocilam do domu i od razu oddalam wszystko co zjadlam,wiec nieciekawie

Oj to kiepsko, że tak się źle czujesz

No ja w ciąży nie jestem i przeleciał mi ten dzisiejszy dzień A tyle miałam planów na dzisiejszy dzień.

[Cosmaaaaaaa]

[QUOTE=Pepus;13644848]
Testu nie masz co robić skoro idziesz do ginekologa. Ja właśnie eksperymentowałam z ciastem i nie wiem co wyjdzie Tak czy siak mąż zje coby nie wyszło
QUOTE]


U mnie tez coby nie wyszlo, zawsze sie zje :p


Wlasnie kurcze niecierpliwie sie ... Chcialabym jednak te II krechy zobaczyc...
Wlasnie moja Simka urodzila synka :d hehe dziecinne, ale tam przynajmniej moge miec dzidzie kiedy chce i ile chce Ot takie moje pocieszenie ...