Październikowe PM :)

[SSR]

Napisane przez kami_g

Witam! Jestem tu nowa. Mój ślub też w październiku, dokładnie 10.10.2009 Jeszcze trzy tygodnie, a mój wieczór panieński już jutro!!! Pozdrawiam

Witamy Skąd jesteś? Miłego wieczoru panieńskiego, baw sie dobrze

Napisane przez Aneczka78

Cześć dziewczyny! wracam znowu po długiej przerwie, chociaż staram sie czytać wszystkie Wasze posty, w miarę na bierząco.
u mnie przygotowania idą pełną parą. dzisiaj byłam na pierwszej przymiarce mojej sukienki i mam tak niewiele poprawek, że dzisiaj wieczorem ma być już zrobiona. Sukienkę mam taką jak w avatarze. Mam gorset, ale przyznam że nie wiedziałam że będzie w nim tak ciężko oddychać, a już na pewno nic w czasie wesela nie zjem
Kilka z Was pisało, że z tych nerwów . Za to mnie się totalnie rozlegulował organizm i mimo że mam zawsze okres jak w zegarku, to teraz zaczął mi się w 16 dniu cyklu
Do tego konfikty z moją mamą, która zrobiła się strasznie nerwowa i czasami ciężko mi jest się z nią dogadać.
Ufff, jak ja dotrwam do wesela??

Cześć z przymiarką super, ze tak mało do poprawki No to jest niestety urok gorsetów Ale co tam wytrzymasz
Konflikty z mamą to weź na wstrzymanie, każda z Was jest pełna nerwów, każda che najlepiej i po swojemu, ale wierzę że sie dogadaci:e)

Napisane przez kasiuha

mój tż dziś wraca z delegacji (tygodniowej), już się doczekać nie mogę!

oj to będzie sie działo

Napisane przez judith8

ie
misia, ania butki i sukienka bardzo ladne, ja na sniadanei nastepnego dnia zakladam jeansy, koszulke biala z czarnym kotkiem, taka slodka kicia z jakies kreskowki (wszyscy wiedza ze mam fiola an punkcie kotow) i fioletowy cardigan; tz zaklada jeansy, koszulke z napisem 'malzenstwo jest najczestszym powodem rozwodow' albo jakos tak - bedzie na smiesznego

SSR wspolczuje ci sytuacji, mi moja mama powiedziala ze ona nie bedzie tanczyc bo babcia umarla i zaloba, a my chcemy im zadedykowac piosenke, tata rozmawia z mama, mama tz tez sie wypowiedziala ze przeciez moja mama moze zatanczyc, ale mama bardziej sie obawia co powie jej siostra i chrzesnica (moja ciocia i kuzynka), narazie mowie mamie ze i tak, i tak beda gadac a mi bedzie przykro jak mama nie bedzie sie bawic ze wzgledu na ciocie i kuzynke a o mnie nie pomysli, no nic zobaczymy
slubu nie odwolujesz - dobrze, popieram;
masz jakas fote wzoru bukietu?
dobrze kombinujesz z wazonami aby byla niespodzianka
co do krzesel to nasze nei sa stylowe wiec beda pokrowce w kosciele, ale nie wiem jakie sa kleczniki i juz rozmawialam z florystka ze jak stylowe to nic nie klasc na nie
ja sie nie oddzywalam bo jestem chora, zalapalam zapalenie gardla i zbiera mi sie cos w plucach, czuje sie gorzej niz wczoraj, powinnam lezec w lozku a dzisiaj mialam przymiarke i dodatkowo kupilismy wina, jutro dalej jedziemy po wina i z kotem do weta; mamy pecha bo tz wybral wino portugalskie portada i nigdzie ich nie ma, w almie maja 6 butelek i moze byc problem z zamowieniem, dlatego dzisiaj jak tz wroci mamy testowac sutter home polslodkie; narazie kupilismy 10 bialych polwytrawnych porta, 10 czerwoncyh polwytrawnych porta i chcemy jeszcze 20 polslodkich

co do przymiarki to zdjecia wklejam ponizej, na jednym mam dlugie bolerko ktore bedzie dopasowane i tylko do kosciola je zakladam, suknia bedzie miala odpiety tren oczywiscie i bolerko bedzie dopasowane plus doczepione do sukni na malutkie zatrzaski na wysokosci lopatek
bolerka na sale nie biore - co myslicie w sumei to sie zastanawiam bo ja mam obsesje ze mam grube ramiona i nie wiem czy nie wziac jakiegos bolerka na sale hmmm

Z tymi koszulkami to macie fajny pomysł, choć znając moją mamę i teściową to by nas pogoniły z tekstem o rozwodzie
Ślubu nie odwołuję, a kto będzie tańczył ten będzie tańczył. Nawet dziś słyszała, że córka cioci chce przyjechać- bo jak to stwierdziła mama by chciała abym pojechała
Na krzesła nic nie daję bo są brązowe z bordowymi obiciami i klęczniki też takie
zdrowiej i trzymaj się przegoń tą chorobę precz.
O a wina my też musimy kupić, tż chciał próbować ale mu wytłumaczyłam, ze w jeden gust trafimy a w inny nie i jak ktoś będzie chciał pić to będzie
Niestety nie mam wzoru bukietu u mnie wszysto jest robione na słowo honoru i żywioł i tak całe wesele.
Suknię masz piękną i przestań mi tu z tymi ramionami bo ja mam takie ramię jak Ty noge więc weź sie uspokój
Myślę, ze bolerko na salę możesz wziąc a do 1tańca je rozebrać i być już bez

Napisane przez kami_g

To może zacznę od tego czego jeszcze nie mamy Tak więc obrączki w przyszłym tygodniu, wódeczka też, zamówienie bukieciku i kwiatków na auto oraz znalezienie odpowiedniego bolerka...hmmm to chyba wszystko. A sukienka w szafie już od sierpnia wisi

Pochwal się obrączkai i jaką wódkę, jaki bukiet?


A ja dziś:
- dzwoniłam do sali, aby przenieść spisanie umowy na wtorek ( bo dziśmijał termin spisania, ale, ze jest sytuacja taka jaka jest, to babka bez słowa sie zgodziła)
- byłam w LK-maj, powiedziałam im, ze ciasto i tort mają być na 10 i przyjęli zamówienie, powiedziałam im, ze pani z sali ma taki wymóg,a sali 2tyg. przed ne zmienię,a cukierni też bym wolała nie zmieniać:/ i poszli na to
- umówiłąm sie zkamerzystą na jutro na 10, na kręcenie tej randki na łódce odebrałam dziś nowe moro, więc mogę dziś w filmie występować
- byłam na fryzurze slubnej, znajoma od mojej kosmetyczki uczesałą mnie za free, wszystikm się bardzo podobało, porobiłam mnóstwo zdjęc komórką, chciałam wrzucić, ale okazało sie, że na karcie nie było już miejsca i on cały czas jedno i to samo zdjęcie nadpisywał, dlatego zostało mi sie jedno ostanie ale tak zamazane, ze nic nie widać. Będę miała taką samą fryz na ślubie więc później zobaczycie, a i czesała moje hary do pasa 40minut I nie wzięła ani złotówki Powiedział, że za ślubną weźmie 60zł, to jej dam już stówę za tąpróbnateż, może będzie mnie kiedyś jeszcze czesać
- przyszły te krzesełka zielone, ale jestem tak padnięta, zę nie ma siły ich rozpakować-jutro się ty zajmę.
- byłam po welon do fryzury u krawcowej, a ona mi pokazuje dwa welony z węższą i szeroką lamówką, więc żeby się zdecydować wsadziłam mamę do auta i o 20 byłam na przymiarce- biorę z tą węższą, bo ta grubsza pasowałą do rękawów, ale byłam taka masywna a w tym moim to mnie tak wydłuża i jest subtelniej
- a i pani z doye wypaliła moją figurkę na zamówienie, jest super, jak dostanę to wstawię

[kasiuha]

Napisane przez judith8

co do przymiarki to zdjecia wklejam ponizej, na jednym mam dlugie bolerko ktore bedzie dopasowane i tylko do kosciola je zakladam, suknia bedzie miala odpiety tren oczywiscie i bolerko bedzie dopasowane plus doczepione do sukni na malutkie zatrzaski na wysokosci lopatek
bolerka na sale nie biore - co myslicie w sumei to sie zastanawiam bo ja mam obsesje ze mam grube ramiona i nie wiem czy nie wziac jakiegos bolerka na sale hmmm

judith piękna suknie i bardzo ładnie w niej wyglądasz. po prostu apsuje do Ciebie, Twoja budowa ciała jest w sam raz do tej sukienki i ja jakoś nie zauważyłam, abyś miała grube ramiona.... grube to mogę mieć ja, bo mam w ogóle inną budowę ciała, eh żebym to ja była taka smukła

Napisane przez SSR

oj to będzie sie działo

SSR no niestety. tż ma dziś swój kawalerski a ja bidna w domu siedzę.

co u mnie... w tygodniu byłam dowiedzić panią z salonu ślubnego, bo będę u niej wypożyczać halkę i futerko jakieś albo cokolwiek innego, żeby mi zimno nie było. i będę miała halkę z kołem. pani mi wszystko wytłumaczyłą, że te koła nie są takie toporne jak kiedyś i że to naprawdę jest robione dla wygody PM. ja byłam jakoś tak mało pozytywnie do tego nastawiona. ale przekonała mnie, w końcu kobieta się zna.
pozdrawiam i życzę udanego weekendu!

[judith8]

SSR, kasiuha dziekuje za mile slowa : cmok:

SSR super ze fryzura udana, wklej zdjecia figurki koniecznie

kasiuha ja tez slyszalam ze teraz te halki z kolami sa bardziej gietkie plus sa tez takie halki tylko z materialu, napewno wiesz o co chodzi; moja sukienka ma wszyta halke czyli ma tiule i takie tam ktore powoduja ze sie ladnie uklada

my kupilismy dzisiaj kilka win portada lazimy po sklepach i szukamy, dodatkowo kupilismy 40 butelek coca coli takich 0,5l i 30 butelek sprite tej samej pojemnosci i wrocilicmy do domu bo dzisiaj mam zawalone zatoki i goraczke taka ze oczy mnie pieka; generalnie to popijam fervex chociaz nie powinnam ale przy tamtych lekach czuje sie gorzej z dnia na dzien a od czwartku jestem na zwolnieniu
jutr siedze w domu i nigdzie nie wychodze

pytanie: bedziecie chodzic na solarium? bo ja mam jasna skore z natury tak jak na zdjeciach i zastanawiam sie czy isc czy nie hmmm

[iwciag]

witam nadrabiam zaległości, byłam na przymiarce, suknia na nowo mi się spodobała, trzeba ją zwęzić ciut, mam problem z bolerkiem czy czymś na górę, ciężko kolorystycznie dobrać:/babka w salonie powiedziała, że coś wykombinujemy-ale ja się boje
w czwartek pasemka robię, próbna fryzurka i makijaż w sobotę panieński-mam plan, upić się na maksa, dużo pewnie nie będzie mi trzeba bo od kiedy dowiedziałam się, że jestem w ciąży do teraz(mały ma już3m-ce nie pijam%)
Przegladam na szybko foto
judith śliczna z Ciebie PM będzie!!

[judith8]

iwciag dziekuje
a kiedy masz slub przypomnij prosze ze robisz pasemka? ja bede robic 3 pazdziernika na tydzien przed slubem i to pierwszy raz w zyciu ale moja fryzjerka jest c ertyfikowanym konsultantem l'oreala wiec bedzie ok i damy tylko troche brazu wiec nie bedzie szalenstw
co do sukni to moja jest ecru a to dlugie bolerko jest tiulowe i biale i w tym wypadku wylada ok, etole mam awarjnie i mam ecru ale chce isc w tym tiulowym, mama jest zachwycona, tz tez

[iwciag]

Napisane przez judith8

iwciag dziekuje
a kiedy masz slub przypomnij prosze ze robisz pasemka? ja bede robic 3 pazdziernika na tydzien przed slubem i to pierwszy raz w zyciu ale moja fryzjerka jest c ertyfikowanym konsultantem l'oreala wiec bedzie ok i damy tylko troche brazu wiec nie bedzie szalenstw
co do sukni to moja jest ecru a to dlugie bolerko jest tiulowe i biale i w tym wypadku wylada ok, etole mam awarjnie i mam ecru ale chce isc w tym tiulowym, mama jest zachwycona, tz tez

ślubuje3go październikaja będę robiła tylko refleksy na moich naturalnych włosach a w zasadzie tylko na grzywce i po boku jednym 2pasma na drugim podobnie bądz jedno
co do solarium niestety nie(daje cyca małemu)a też jestem już biała, zostaje mi balsam brązujący

[SSR]

Napisane przez kasiuha

SSR no niestety. tż ma dziś swój kawalerski a ja bidna w domu siedzę.

co u mnie... w tygodniu byłam dowiedzić panią z salonu ślubnego, bo będę u niej wypożyczać halkę i futerko jakieś albo cokolwiek innego, żeby mi zimno nie było. i będę miała halkę z kołem. pani mi wszystko wytłumaczyłą, że te koła nie są takie toporne jak kiedyś i że to naprawdę jest robione dla wygody PM. ja byłam jakoś tak mało pozytywnie do tego nastawiona. ale przekonała mnie, w końcu kobieta się zna.

No to jak TŻ ma kawalerski a Ty?
Koła już nie są takie toporne jak 10lat temu ja też mam koło i te tiule, ale do koła trzeba się przyzwyczaić. Mi sie z nim dziwnie chodzi ale może tak ma być, bo suknie wygodna

Napisane przez judith8

SSR super ze fryzura udana, wklej zdjecia figurki koniecznie

my kupilismy dzisiaj kilka win portada lazimy po sklepach i szukamy, dodatkowo kupilismy 40 butelek coca coli takich 0,5l i 30 butelek sprite tej samej pojemnosci i wrocilicmy do domu bo dzisiaj mam zawalone zatoki i goraczke taka ze oczy mnie pieka; generalnie to popijam fervex chociaz nie powinnam ale przy tamtych lekach czuje sie gorzej z dnia na dzien a od czwartku jestem na zwolnieniu
jutr siedze w domu i nigdzie nie wychodze

pytanie: bedziecie chodzic na solarium? bo ja mam jasna skore z natury tak jak na zdjeciach i zastanawiam sie czy isc czy nie hmmm

Tak ja przyjdzie figurka to wkleję zdjęcia
Co do win to ile kupujecie?
Mi juz choroba mija na szczęście,ale do końca to kto ją tam wie:/ A Ty szybko pod kołderkę
Do solarium nie idę i nigdy jeszcze nie byłam, prze zlato się tak opaliłam, żesię trzyma

Napisane przez iwciag

witam nadrabiam zaległości, byłam na przymiarce, suknia na nowo mi się spodobała, trzeba ją zwęzić ciut, mam problem z bolerkiem czy czymś na górę, ciężko kolorystycznie dobrać:/babka w salonie powiedziała, że coś wykombinujemy-ale ja się boje
w czwartek pasemka robię, próbna fryzurka i makijaż w sobotę panieński-mam plan, upić się na maksa, dużo pewnie nie będzie mi trzeba bo od kiedy dowiedziałam się, że jestem w ciąży do teraz(mały ma już3m-ce nie pijam%)

Heloł, na pewno coś dobierzecie, tylko się nie stresuj



Ja dziś byłam z TŻ na randce narzeczeńskiej, kamerzysta kręciła nas na rybach w łódce na potzrby filmu ślubnego Wiało jak na morzu, nic żeśmy nie złapali oprócz kataru, ale co tam
Później załatwiliśmy sobie znajomego ksiedza, zeby nam dawał ślub i sie zgodził
A na koniec dnia to pojechaliśmy kupić kawki i herbatki do pokojów, na noclegi
I jeszcze wzięliśmy jakieś tam dwa winka na wypróbowanie bo w końcu musimy coś kupić
Przyszły te moje pudełeczka-krzesełka podziękowania dla gości, są super, zamiast 5 dostałam 9gratis, tylko szkoda, ze ich nie wykorzystam, bo dziś 2gosci odmówiło, dobrze, ze prze dpłceniem jeszcze:/

[niunka22]

Witajcie dziewczyny!
Ja tez niestety przeziebiona...mam nadzieje ze na slub sie nie rozchoruje. Na solarke zamieżam isc...zaczynam juz chodzic w tym tygodniu a w czwartek odbior sukni... co do ubioru to pozostało mi do kupienia pończochy,bolerko i cos na poprawiny....! moj Tż ma juz garnitur kupił czarny do tego biała kamizelka z krawatem,czarne butki tylko koszuli mu brakuje wyglada ślicznie...ach:roll eyes:
Dziewczyny ślubujące 10.10.09 pozostało nam jeszcze 20 dni..........ale to zleciało

judith8 wygladasz przeslicznie

[misia_25_26]

judith piekna suknia slicznie wygladasz
Ania piekna sukienka,i fason bucikow
SSR przykro mi z powodu ciociczekamy na fotke figurki

a nam wczoraj odpadly 2 osoby,znajomej tata zmarlbabci mojej tez chyba nie bedzie bo kiepsko sie czujei tak maleje nam lista gosci na 13 dni przed
dowiedzialam sie czoraj ze skuknia w salonie juz wisi,juz sie nie moge doczekac nastepnej soboty bo lecimy do Pl

[judith8]

Napisane przez niunka22

Witajcie dziewczyny!
Ja tez niestety przeziebiona...mam nadzieje ze na slub sie nie rozchoruje. Na solarke zamieżam isc...zaczynam juz chodzic w tym tygodniu a w czwartek odbior sukni... co do ubioru to pozostało mi do kupienia pończochy,bolerko i cos na poprawiny....! moj Tż ma juz garnitur kupił czarny do tego biała kamizelka z krawatem,czarne butki tylko koszuli mu brakuje wyglada ślicznie...ach:roll eyes:
Dziewczyny ślubujące 10.10.09 pozostało nam jeszcze 20 dni..........ale to zleciało

judith8 wygladasz przeslicznie

Napisane przez misia_25_26

judith piekna suknia slicznie wygladasz
Ania piekna sukienka,i fason bucikow
SSR przykro mi z powodu ciociczekamy na fotke figurki

a nam wczoraj odpadly 2 osoby,znajomej tata zmarlbabci mojej tez chyba nie bedzie bo kiepsko sie czujei tak maleje nam lista gosci na 13 dni przed
dowiedzialam sie czoraj ze skuknia w salonie juz wisi,juz sie nie moge doczekac nastepnej soboty bo lecimy do Pl

niunka, misia dziekuje
OMG jeszcze tylko 20 dni

[SSR]

Napisane przez niunka22

Witajcie dziewczyny!
Ja tez niestety przeziebiona...mam nadzieje ze na slub sie nie rozchoruje. Na solarke zamieżam isc...zaczynam juz chodzic w tym tygodniu a w czwartek odbior sukni... co do ubioru to pozostało mi do kupienia pończochy,bolerko i cos na poprawiny....! moj Tż ma juz garnitur kupił czarny do tego biała kamizelka z krawatem,czarne butki tylko koszuli mu brakuje wyglada ślicznie...ach:roll eyes:

Ja już trochę do przodu z przeziębieniem, ale tak do końca to jeszcze wyleczone nie jest:/ A Ty się ubieraj ciepło
Super, z emacie już gang, teraz koszula to już mały pikuś

Napisane przez misia_25_26

SSR przykro mi z powodu ciociczekamy na fotke figurki

a nam wczoraj odpadly 2 osoby,znajomej tata zmarlbabci mojej tez chyba nie bedzie bo kiepsko sie czujei tak maleje nam lista gosci na 13 dni przed
dowiedzialam sie czoraj ze skuknia w salonie juz wisi,juz sie nie moge doczekac nastepnej soboty bo lecimy do Pl

Dzięki
No widzisz tak to już w życiu jest, ale to są takie sytuacje, których nie można ani przewidzieć ani zaplanować Ja sie w poniedziałek dowiem ilu gości mi jeszcze odpadnie, ale mam nadzieję, że już niedużo. A Wy ilu macie teraz?


Jaka dziś piękna pogoda, normalnie nie wrześniowa, aż za gorąco, ale jak nam życie to za 2tygodnei będzie wręcz odwrotnie Pozostaje wierzyć, ze jednak nie

[kasiuha]

Napisane przez judith8

my kupilismy dzisiaj kilka win portada lazimy po sklepach i szukamy, dodatkowo kupilismy 40 butelek coca coli takich 0,5l i 30 butelek sprite tej samej pojemnosci i wrocilicmy do domu bo dzisiaj mam zawalone zatoki i goraczke taka ze oczy mnie pieka; generalnie to popijam fervex chociaz nie powinnam ale przy tamtych lekach czuje sie gorzej z dnia na dzien a od czwartku jestem na zwolnieniu
jutr siedze w domu i nigdzie nie wychodze

pytanie: bedziecie chodzic na solarium? bo ja mam jasna skore z natury tak jak na zdjeciach i zastanawiam sie czy isc czy nie hmmm

judith życze powrotu do zdrowia. ja korzystam teraz trochę z naturalnego słońca. Stwierdziłam, że czy naturalne czy solarium to i tak szkodliwe, to co za różnica (jak się mylę, to przepraszam) a na solarium pójdę z 2 albo 3 razy przed ślubem, tzn. raz może jakoś w tym tygodniu i potam jeszcze. chcę się trochę poopalać, bo też mam jasna karnację.

Napisane przez SSR

No to jak TŻ ma kawalerski a Ty?

Ja dziś byłam z TŻ na randce narzeczeńskiej, kamerzysta kręciła nas na rybach w łódce na potzrby filmu ślubnego Wiało jak na morzu, nic żeśmy nie złapali oprócz kataru, ale co tam

SSR Tobie też życzę powrotu do zdrowia. jak tak patrzę, że wszystkie tak się chorujecie, to aż się boję, żeby mnie coś nie złapało.

a no widzisz, tż miał teraz kawalerski, a ja swój panieński tydzień temu.
jakimś dziwnym trafem, aż tak mocno się nie napił

dziś zabieramy naszego świadka i jedziemy do świadkowej na zapoznanie ich.

[SSR]

Napisane przez kasiuha

dziś zabieramy naszego świadka i jedziemy do świadkowej na zapoznanie ich.

Ciekawy pomysł z tym zapoznaniem świadków. Szkoda, ze u mnie nie wypali i poznają się dopiero przed błogosławieństwem. Świadek przylatuje z Hispzanii więc nie ma możliwości wcześniej, no chyba że w piątek.....

[Aneczka78]

judith8 ja też się spociłam jak świnka na przymiarce sukni i aż mi głupio było.

a jeśli chodzi o świadków, to ja mam łatwiej, bo to oni nas poznali ze sobą . Świadek jest bratem mojego narzeczonego a świadkowa moją siostrą.

---------- Dopisano o 20:38 ---------- Poprzedni post napisano o 19:45 ----------

Napisane przez judith8

pytanie: bedziecie chodzic na solarium? bo ja mam jasna skore z natury tak jak na zdjeciach i zastanawiam sie czy isc czy nie hmmm

Ja będę musiała iść na solarium, bo nie opalałam się w ogóle w tym roku i jeste bledziutka. Chyba zacznę od wtorku. Pewnie ze cztery razy będzie trzeba iść.

[astlk]

i jeszcze ja... dołączam się do Październikowych Panien :P Troszkę mi zajęło żeby tu dotrzeć.. żałuje że nie znalazłam tego forum wcześniej..

Październik zbliża się wielkimi krokami.. mam nadzieję że wszystkie panny już przygotowane na 100%.. nie to co ja.. ubranko niekompletne i zdecydować się nie mogę..

pozdrawiam..

[addda]

Napisane przez judith8

pytanie: bedziecie chodzic na solarium? bo ja mam jasna skore z natury tak jak na zdjeciach i zastanawiam sie czy isc czy nie hmmm

No ja chodze,po raz pierwszy w zyciu,na poczatku to nie wiedzialam co sie robi/naciska . Chodze glownie dlatego,ze mam pozostalosci po styczniowym (!!!) urlopie na teneryfie,tzn. kostium mam wiazany na szyi no i caly czas mialam bialy pasek na dekolcie. Wykupilam pakiet 60min i tak sobie chodze od jakis 3 tyg po 6 lub 7 min. Ale juz wiecej nie bede,ani to zdrowe ani przyjemne-przynajmniej dla mnie bo mam klaustrofobie

A ja wlasnie wrocilam z pracy i od jutra urloooooopppppp
W srode z samego rana wyjezdzamy do PL,juz sie nie moge doczekac,a jeszcze tyle rzeczy do zrobienia/zalatwienia/kupienia Przede wszystkim musimy znalezc firme,ktora bedzie karmic nasze koty.

[SSR]

Napisane przez astlk

i jeszcze ja... dołączam się do Październikowych Panien :P Troszkę mi zajęło żeby tu dotrzeć.. żałuje że nie znalazłam tego forum wcześniej..

Październik zbliża się wielkimi krokami.. mam nadzieję że wszystkie panny już przygotowane na 100%.. nie to co ja.. ubranko niekompletne i zdecydować się nie mogę..

pozdrawiam..

Witamy Skąd jesteś? Duże weselicho? Październik już za chwilę, ale nie martw się na pewno każdej z nas mnóstwa rzeczy brakuje Co masz niekompletnego w ubranku?

Napisane przez addda

A ja wlasnie wrocilam z pracy i od jutra urloooooopppppp
W srode z samego rana wyjezdzamy do PL,juz sie nie moge doczekac,a jeszcze tyle rzeczy do zrobienia/zalatwienia/kupienia Przede wszystkim musimy znalezc firme,ktora bedzie karmic nasze koty.

Wracajcie do PL szczęśliwie A długo musicie te koty karmić, tzn. ile Was nie będzie? A moze wziąć je ze sobą?



Ale sie wkurzyłam na TŻ normalnie cała chodzę, od 2 miesięcy proszę go, żeby zadzwonił do kuzyna i się dowiedział jak jego pannica ma na imię bo chcę winietki drukować - nie chcę pisać os.tow albo co gorsza puste miejsce zostawić. a on mi na to, że jak przyjadą to sie zapytamy, poza tym to są pierdoły już ten to ma pomyślunek, jak oni przyjadą to my nie będziemy mieli czasu myśleć o pierdołach, zresztą jak oni przyjadą w piątek wieczorem a winietki ustawimy w piątek rano to niech mi ktoś wytłumaczy jak on to sobie wyobraża Stwierdziłam, z tej sprawy już nie poruszam, a jak się zapyta co mamy dzisiaj w planach jakie slubne sprawy to mu powiem, ze takie pierdoły nam zostały, że możemy je równie dobrze po weselu załatwić

[addda]

Napisane przez SSR

Wracajcie do PL szczęśliwie A długo musicie te koty karmić, tzn. ile Was nie będzie? A moze wziąć je ze sobą?

Nie bedzie nas jakies 2 tyg. Koty nie moga jechac,bo nie maja paszportow. Generalnie bada je karmic nasi znajomi,ale jest dziura czwartek-niedziela,gdzie wszyscy znajomi sa u nas na weselu,no i o te dni glownie nam chodzi.

A TZ to ty sie nie przejmuj.ja juz dawno doszlam do wniosku ze faceci sa z innego swiata-oni zawsze maja czas i zawsze wszystko bedzie dobrze,i nie panikuj kochanie,ze wszystkim zdazymy.....itp

[Marlen85]

Napisane przez SSR

Witamy Skąd jesteś? Duże weselicho? Październik już za chwilę, ale nie martw się na pewno każdej z nas mnóstwa rzeczy brakuje Co masz niekompletnego w ubranku?

Napisane przez SSR

Wracajcie do PL szczęśliwie A długo musicie te koty karmić, tzn. ile Was nie będzie? A moze wziąć je ze sobą?



Ale sie wkurzyłam na TŻ normalnie cała chodzę, od 2 miesięcy proszę go, żeby zadzwonił do kuzyna i się dowiedział jak jego pannica ma na imię bo chcę winietki drukować - nie chcę pisać os.tow albo co gorsza puste miejsce zostawić. a on mi na to, że jak przyjadą to sie zapytamy, poza tym to są pierdoły już ten to ma pomyślunek, jak oni przyjadą to my nie będziemy mieli czasu myśleć o pierdołach, zresztą jak oni przyjadą w piątek wieczorem a winietki ustawimy w piątek rano to niech mi ktoś wytłumaczy jak on to sobie wyobraża Stwierdziłam, z tej sprawy już nie poruszam, a jak się zapyta co mamy dzisiaj w planach jakie slubne sprawy to mu powiem, ze takie pierdoły nam zostały, że możemy je równie dobrze po weselu załatwić

A u mnie z kolei jest odwrotnie. To ja zostawiam wszystko na ostatnią chwilę. Tak na dobrą sprawę do większość załatwień spadło na TŻ bo nie lubi niczego na odpierdziel i na szybko. Dlategotez bardzo doceniam mojego TŻ-cika

[loulou]

witam wszystkie Październikowe PM,
niestety ostatnio nie miałam czasu aby coś napisać, w każdej wolnej chwili zaglądałam i czytałam co u Was dziewczynki..
Ja mogę się pochwalić zakupem obrączek- nie mam zdjęć. Obrączki mamy proste bez wzorków, domieszek innego złota itp...chociaż TŻ chciał z platyną, ale mi się takie nie widziały... dlatego też postawiliśmy na prostotę. Co do cytatu mieliśmy małą sprzeczkę, ponieważ ja chciałam, a On nie... w końcu mamy datę plus imię, a że obrączki są szerokie- moja ma ok 9 mm to imionka są bardzo widoczne- zwłaszcza u Niego - i bardzo dobrze
cóż jeszcze... w czwartek mam 1 przymiarkę spodu..
bieliznę zakupiłam z tydzień temu- bardzo ładnie dopasowany komplecik, naprawdę jestem zadowolona- pani w salonie była bardzo miła i mi doskonale doradziła
w minioną sobotę zamówiliśmy kwiaty na salę, wystrój autka, kosze dla rodziców- zdecydowaliśmy się na ładne statuetki i kosze ze storczykami plus jakiś dobry trunek...
ach... i buty kupiłam- bardzo wygodne

[niunka22]

Witajcie dziewczyny!
My dziś załatwiliśmy przybranie samochodu,moj bukiet i przybranie koscioła (chyba).No bo z przybraniem kościoła to wygląda to tak
W ten dzien co mam slub jest jeszcze jedna para i mamy sie razem zebrac i przybrac kosciól. Tylko ze mi chodzi tez o cene wystroju...akurat kosciól bym chciała przybrany skromnie i nie za drogo. Tamta para załatwiła przybranie kościoła żywymi kwiatami tzn. Ma być przybrany tylko ołtarz i bedzie to kosztowało od 600zł w góre.....a my mamy kobitke która przystraja kościoły ale sztucznymi kwiatami i w przybranie wczhodzi: ołtarz krzesła, i taki łok z kwiatów przy wejsciu kościoła i to by nas kosztowało 250zł. I co mam teraz robic?Doradzcie mi dziewczyny?
Jeżeli chodzi o mnie to mogą być sztuczne kwiaty byle nie drogo a tamta druga para nie chce sztucznych. poracha!

[SSR]

Napisane przez addda

Nie bedzie nas jakies 2 tyg. Koty nie moga jechac,bo nie maja paszportow. Generalnie bada je karmic nasi znajomi,ale jest dziura czwartek-niedziela,gdzie wszyscy znajomi sa u nas na weselu,no i o te dni glownie nam chodzi.

A TZ to ty sie nie przejmuj.ja juz dawno doszlam do wniosku ze faceci sa z innego swiata-oni zawsze maja czas i zawsze wszystko bedzie dobrze,i nie panikuj kochanie,ze wszystkim zdazymy.....itp

No to na te kilka dni może sąsiedzi, abo dalsi zaprzyjaźznieni sąsiedzi?
TŻ się nie przejmuje, tak dzis tylko miałam jakieś dni słabości, ale już jest ok, zadeklarował się na jutro zwarty i gotowy do pracy wykonywaniu kolejnych spraw ślubnych

Napisane przez Marlen85

A u mnie z kolei jest odwrotnie. To ja zostawiam wszystko na ostatnią chwilę. Tak na dobrą sprawę do większość załatwień spadło na TŻ bo nie lubi niczego na odpierdziel i na szybko. Dlategotez bardzo doceniam mojego TŻ-cika

No to masz mega odpowiedzialnego TZ, mógłby się podzielić trochę z moim ale tylko kapkę.......

Napisane przez loulou

witam wszystkie Październikowe PM,
niestety ostatnio nie miałam czasu aby coś napisać, w każdej wolnej chwili zaglądałam i czytałam co u Was dziewczynki..
Ja mogę się pochwalić zakupem obrączek- nie mam zdjęć. Obrączki mamy proste bez wzorków, domieszek innego złota itp...chociaż TŻ chciał z platyną, ale mi się takie nie widziały... dlatego też postawiliśmy na prostotę. Co do cytatu mieliśmy małą sprzeczkę, ponieważ ja chciałam, a On nie... w końcu mamy datę plus imię, a że obrączki są szerokie- moja ma ok 9 mm to imionka są bardzo widoczne- zwłaszcza u Niego - i bardzo dobrze
cóż jeszcze... w czwartek mam 1 przymiarkę spodu..
bieliznę zakupiłam z tydzień temu- bardzo ładnie dopasowany komplecik, naprawdę jestem zadowolona- pani w salonie była bardzo miła i mi doskonale doradziła
w minioną sobotę zamówiliśmy kwiaty na salę, wystrój autka, kosze dla rodziców- zdecydowaliśmy się na ładne statuetki i kosze ze storczykami plus jakiś dobry trunek...
ach... i buty kupiłam- bardzo wygodne

Cze, to chwal się wszystkim co masz Jakie butki? Co za statuetki, co w koszach, jaki wystrój autka?
No mega szerokie te obrączki, pokażesz?

Napisane przez niunka22

Witajcie dziewczyny!
My dziś załatwiliśmy przybranie samochodu,moj bukiet i przybranie koscioła (chyba).No bo z przybraniem kościoła to wygląda to tak
W ten dzien co mam slub jest jeszcze jedna para i mamy sie razem zebrac i przybrac kosciól. Tylko ze mi chodzi tez o cene wystroju...akurat kosciól bym chciała przybrany skromnie i nie za drogo. Tamta para załatwiła przybranie kościoła żywymi kwiatami tzn. Ma być przybrany tylko ołtarz i bedzie to kosztowało od 600zł w góre.....a my mamy kobitke która przystraja kościoły ale sztucznymi kwiatami i w przybranie wczhodzi: ołtarz krzesła, i taki łok z kwiatów przy wejsciu kościoła i to by nas kosztowało 250zł. I co mam teraz robic?Doradzcie mi dziewczyny?
Jeżeli chodzi o mnie to mogą być sztuczne kwiaty byle nie drogo a tamta druga para nie chce sztucznych. poracha!

Wiesz co ja kiedy słyszałam od ksiedza, że strojenie kościoła sztucznymi kwiatami to brak szacunku do Najwyższego. To tak samo, jakby TŻ przyniósł Ci na urodziny bukiet sztucznych kwiatów, albo zaręczył sie z Tobą z bukietem sztucznych gałęzi, fajnie nie? Wystrój kościoła regulują przepisy liturgiczne. W Ogólnym Wprowadzeniu do Mszału Rzymskiego w punkcie 279 czytamy: “W wystroju kościoła należy dążyć raczej do prostoty niż do przepychu. W doborze elementów zdobniczych należy dbać o prawdziwość rzeczy, a ponadto zmierzać do tego, by te elementy służyły pouczaniu wiernych i odpowiadały godności miejsca świętego”. Nie można więc w wystroju kościoła i dekoracji stosować sztucznych kwiatów i jakichkolwiek imitacji nawet najpiękniej wyglądających, np. sztucznych świec. Nie można ustawiać w kościele dekoracji, które na co dzień nie są związane z przestrzenią sakralną, np. aluminiowy stojak na nuty z przypiętym bukietem kwiatów itp. Kościół dekoruje się tylko i wyłącznie bukietami kwiatów prawdziwych.

Nie chodzi o to czy kwaity będą za 6 czy za 600 zl, to mogą być 3 długie róże w wazonikach i też będzie pięknie, a będzie prawdziwie tak jak prawdziwe będzie Wasze zawierane małżeństwo, no ale wybór należy do Was.........

[astlk]

hej kobietki Z tego wszystkiego nawet zapomniałam nadmienić że ja z tych co ślub już 10.10 mają :P

Wesele malutkie, bo na 50 osób.. bardzo mieszane, co sprawia trochę kłopotu bo mój narzeczony z Czech.. goście z różnych stron przyjadą.. np z Irlandii (gdzie chwilowo mieszkamy), Australii itp.. .. ślub w małej polskiej mieścince... polski kościół, wszystko polskie... :/ aż boję się jak to wszystko wypadnie

Ubranko niekompletne.. tzn są buty i sukienka.. Ale co na to narzucić nie wiem.. a zimno pewnie będzie niemiłosiernie :P welonu też nie ma.. biżuterii, kwiatów..

Do Polski wybieramy sie tydzień przed wielkim dniem.. i zacznie się bieganie.. :/

Niunka22 Czasem trudno się z kimś dogadać.. zwłaszcza jak ktoś ma swoje wyobrażenie uroczystości i nie popuści..

U nas ze strojeniem kościoła jest podobnie.. ale jednak inaczej..
W tym samym dniu, godzinkę przed nami ślub ma inna para z mojego miasteczka.. Tylko że oni nie chcą w ogóle strojić kościoła tzn tak twierdzą gdy zapytaliśmy się o podzielenie się kosztami.. Nie wiem czy może liczą na to, że w związku z tym że nie będzie czasu by ustrojić kościół między mszami, kwiaciarka ustroji go wcześniej i w ten sposób skorzystają..? Nie wiem..

---------- Dopisano o 21:35 ---------- Poprzedni post napisano o 21:26 ----------

zzałatwianie.. organizacja.. zostawiona rodzinie chwilowo.. a ja po pracy nadrabiam niedawno dopadnięty wątek "październikowy" i zaczytując się straram się troszkę Was poznać kobietki i to z czym się która teraz zmaga a stron aż 56.. Ciekawe czy doczytam stare zanim się te bierzące skończą :P

pozdrawiam wszystkie "jeszcze panny" :P

[judith8]

hej dziewczyny, ja mam tydzien w domu bo mam zapalenie oskrzeli i mam lezec w lozku dzisiaj bylam w pracy i w przerwie u lekarza na kontroli i do piatku mam sie wygrzewac i wylezec

Aneczka nawet nei wiesz jak sie ciesze ze tez sie zapocilas w sukni, to znaczy ze nie zwariowalam i wszystko ze mna w porzadku

SSR ja mam tak samo z tz, mamy kilka osob widm, w sensie nie znam nazwisk potencjalnych partnerek, zdenerwowalam si ei mam winietki gdzie w pierwszym rzedzie jest nazwisko osoby partnera a w drugim napis Osoba Towarzyszaca i mam to w nosie jak nasi kumple maja w pompie fakt z kim przyjda to ja sie nie bede o to martwic, smieje sie po cichu ze chyba maja dziewczyny z lapanki ze nie sa w stanie podac ich nazwisk

adda ja tez mam koty, nawet kilka, i zawsze mamy problem z opieka bo ja musze miec kogos zaufanego szczegolnie ze jeden kot na lekach jest przez caly czas; ile masz kociakow?

loulou jaki komplecik? jakei kwiatki?

ja nigdy nie slyszalam ze powinno sie kosciol dekorowac prawdziwymi kwiataami tylko, u mnie w okolicach tez dekoruje sie sztucznymi jezei ladnei wygldaja,niunka a moze pogadaj otwarcie na ile mozecie sobie pozwlic i na jakie koszty byliscie przygotowani i moze cos da sie ustalic z tamta para mloda

astlk 10.10 to tak jak ja u mnie bedzie 73 osoy razem z nami i z zespolem oraz fotografem i tz sie martwi ze mala impreza bedzie a ja chetnie przeforsowalabym obiad no ale kompromisy, kompromisy...
a jaka masz sukienke? wklej zdjecie
ja bede zaciskac zeby i ide w bolerku calym tiulowym, takim dluuuugim, na poprzedneij stronie wklejalam foty z przymiarki
a co do tej drugiej pary i dekoracji kosciola to moi znajomi mieli tak samo tylko ze oni byli pierwsi a tamta para po nich i mieli czas zeby zdjac dekoracje jezeli ta druga para sie nie zgodzi dolozyc albo bedzie miala inna koncepcje; generalnie mama pana albo panny mlodej z tej drugiej pary zadzwonila do moich znajomych, zrobila scene ze dekoracja miala byc i ze ona nic placic nie bedzie i ksiadz powiedzial ze kosciol bedzie udekorowany i ze ona sie nei zgadza zeby oni cokolwiek sciagali; powiem ci ze znajomi stwierdzili ze gdyby tamci normalnie powiedzieli ze mysleli ze bedzie inaczej, ze moga dac 100pln albo nic to oni by te dekoracje zostawili ale w takiej sytuacji powiedzieli ze florystka ma zdjac i ta kobieta powiedziala ze ona przyjdzie i im nie pozwoli bo jej corka nie bedzie brala slubu w nieudekorowanym kosciele, na szczescie nei przyszla ale co sie nastresowali ze wtargnie na koniec uroczystosci to sie nastresowali

moja solarium sie samo wyjasnia bo do konca tygodnia jestem na lekach i nigdzie sie nei wybieram, szczegolnie ze mala wycieczka konczy sie mega zmeczeniem, dzisiaj 15minutowa droga do domu uswiadomila mi ze o 20.00 wieczorem moze spocic ci sie glowa z wysilku , tz twierdzi ze nie musze sie opalac i on mnie taka lubi

dzisiaj zrobilam takie porzadne podsumowanie kosztow za wesele i tz dostal zawalu, taaak wyszlo to ze placimy za nocleg, ze jest sniadanie, zespol z gornej polski i fotograf, dekoracje, wina za ponad 30pln i takie tam, powiedzial ze przelewa mi to co mu zostalo na slub i mam trzymac kase bo on sie do tego nei nadaje i powiem wam ze dobrze bo gdyby nie moje pieniazki odlozone na slub to byloby srednio tz dostal kase od rodzicow i czesciowo sie rozeszla, znaczy zaplacil za alkohol, soki, wina, napoje niegazowane i zostala mu 1/4 tego co dali rodzine... no comment, kocham go i wiem ze tak ma, co zrobic - dobrze ze sam tez to zauwaza, chyba jak na cos bedziemy zbierac to bedziemy wplacac na moje konto oszczednosciowe

wogole to wyslalam dzisiaj smsa do florystki zeby mi w koncu podala koszty dekoracji kosciola, bukietu mojego i swiadkowej i dekoracji samochodu, zostaly 3 tygodnie i chce wiedziec tym bardziej ze tylko my bierzemy slub w tym dniu i sama za wszystko musze zaplacic, wkurzylam sie ze nie wyslala mi jeszcze nic i mam nadzieje ze nie umre jak zobacze te koszty; jutro ma dac mi znac; jak presadzi to bede negocjowac albo zmieniac dekoracje

[astlk]

dołączam zdjęcie mojej sukienki... zdobyczy mojej :P szukałam jej aż 1 dzień.. zdecydowałam się po odwiedzeniu kilu sklepów.. zresztą nie zabardzo mi zależało :P chciałam tylko by była ecru i nie skracała mnie zbytnio.. była to pierwsza sukienka jaką przymierzyłam.. wyszłam ze sklepu owego.. i po obejściu kilku innych wróciłam i szybciutko podjęłam decyzję.. Ciekawi mnie teraz jak wam poszły łowy..do tego jeszcze nie doszłam, doczytać muszę.. :P

judith8 straszne to doświadczenie Twojej koleżanki,

U mnie to wygląda tak że mama tamtej panny młodej, troche brzydko potraktowała moją tak jakby moja chciała ją okraśś lub na coś naciągnąć i nie zgodzę się by kościół był udekorowany przed ich mszą.. Bo rozumiem gdyby ktogoś naprawdę stać na to nie było ale ludzi tych akurat znam ( z sąsiedztwa) i wiem że problem nie tu jest pogrzebany..
Tak więc, po rozmowie z panią florystką, sytuacja wygląda nastepująco.. Pani zbierze "ekipe", uwiną się szybciutko i kościół miedzy mszami udekorują skoro tamci państwo nieudekorowany chcą..

judith8 nie martw się teraz kosztami.. ja jak patrze na mój dawno przekroczony budżet to głowa boli.. :P kuruj sie kuruj.. bo tym bolerkiem to się tylko doprawisz..

[astlk]

Judith8 znalazłam zdjątka twoje.. sukienka przepiękna....!! ślicznie wyglądasz w niej.. w momentcie przestała mi się moja podobać :P

hehe.. no cóż.... :P

[Marlen85]

Doczytuję się Waszych postów i widzę że temat dekoracji kościoła jestporuszony... Nasz ślub odbędzie się 24 października i tylko my mamy w tym dniu. W naszym kościelke jest też wydane rozporządzenie w myśl którego dekoracja ma być tylko i wyłącznie z żywych kwiatów. Nasza dekoracja bedzie kosztowała 350 zł i będzie z mieczyków i margeritek. Dziewczyna, ktora zdobi nam kościól zaproponowała nam w tych pieniądzach wystrój ołtarza głóenego , 2 poboczne, klęczniki, krzesła, i ławka. Także uważam, że cena nie jest aż tak wygórowana, Ale zobaczymy efekt końcowy....
Wczoraj byłam na 1-szej przymiarce, a w zasadzie miarze. Wczoraj miałam upinany z podszewki gorset i muszę przyznac, że b. profesjonalnie mi to zrobiono. A nastałam sie nie za długo-30 minut. Suknie mam szyta od podstaw dlatego będę miała 3 a może 4 przymiarki. Następną mam w przyszłym tygodniu.

[Marlen85]

A w załączniku powyżej jest model sukni jaka jest na mnie szyta

[kasiuha]

Napisane przez astlk

i jeszcze ja... dołączam się do Październikowych Panien :P Troszkę mi zajęło żeby tu dotrzeć.. żałuje że nie znalazłam tego forum wcześniej..

witam serdecznie! liczy się fakt, że wogole dotarłaś! cieszymy się bardzo, bo to zawsze jakieś nowe doświadczenia!

Napisane przez SSR

Stwierdziłam, z tej sprawy już nie poruszam, a jak się zapyta co mamy dzisiaj w planach jakie slubne sprawy to mu powiem, ze takie pierdoły nam zostały, że możemy je równie dobrze po weselu załatwić

SSR skąd ja to znam... wczoraj też się tak zdenerwowałam, że aż kazałam mu wymieniać rzeczy, które musimy jeszcze zrobić. Moja Mama się śmiała, ale zaraz kazała mi przestać.

Napisane przez niunka22

WTylko ze mi chodzi tez o cene wystroju...akurat kosciól bym chciała przybrany skromnie i nie za drogo. Tamta para załatwiła przybranie kościoła żywymi kwiatami tzn. Ma być przybrany tylko ołtarz i bedzie to kosztowało od 600zł w góre.....a my mamy kobitke która przystraja kościoły ale sztucznymi kwiatami i w przybranie wczhodzi: ołtarz krzesła, i taki łok z kwiatów przy wejsciu kościoła i to by nas kosztowało 250zł. I co mam teraz robic?Doradzcie mi dziewczyny?

niunka a może pogadajcie z nimi tak normalnie, że dla Was to za duże koszta i że jeśli miałoby być po połowie to może je trochę spróbować obniżyć... powiedzcie im ile jesteście dać w stanie za strojenie Kościoła i może się dogadacie.
ja biorę ślub w swojej rodzinnej miejscowości, to jest mała wioseczka. nie ma zbyt wielu ślubów, a tym bardziej każdy stara się, żeby jego ślub był w inny dzień i tradycja jest taka, że Kościół stroją rodziny pary młodej. Owszem też mogłabym wziąć kogoś kto zrobi to za mnie, ale mama się zaoferowała i sąsiadki powiedziały, że pomogą i robimy to sami. To wiem, że koszt żywych kwiatów nie jest aż tak wielki. Może ta pani liczy sobie bardzo dużo za swoją pracę?


Cały czas Was tak czytałam, że któaś przeziębiona, że to że tamto. I mnie wzięło. Wczoraj było najgorzej, zoczymy jak dzisiejszy dzień minie.
pozdrawiam!

[judith8]

Napisane przez astlk

Judith8 znalazłam zdjątka twoje.. sukienka przepiękna....!! ślicznie wyglądasz w niej.. w momentcie przestała mi się moja podobać :P

hehe.. no cóż.... :P

no glupot mi tu nie wygadywac bo
Twoja jest bardzo ladna, apropos to ja mam jeszcze etole jakby bylo baaaaaaaaaaaardzo zimno, ale na przymiarce sie przekonalam ze suknia grzeje niezle

dziewczyny duuuuzo zdrowka zycze, ja dzisiaj siedze w domu na zwolnieniu i zbijam baki

tz ma dzisiaj imieniny i jak zwykle wczoraj o 23.00 wyjeczal prezent, qrcze ja jak cos mu kupie to zawsze mnie poniesie i drugi problem to taki ze siedze potem i tylko mysle jaka bedzie mial mine i jak sie ucieszy jak mu ten prezent dam