Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VII

[Doris Day]

Napisane przez Gwiazdeczka1978

Nie, ja nic jeszcze nie placiłam, widac przy odbiorze

Dziękuję (już się bałam, że coś przegapiłam z tą opłatą

Napisane przez speedstar

Mam pytanie:

Na egzaminie kiedy jest tzw. przygotowanie do jazdy to ustawiam sobie te wszystkie lusterka, fotele itp, wtedy też mam odpalić silnik? Kiedy ja mam włączyć ten samochód, jak egzaminator powie, czy to sie zalicza do przygotowania do jazdy ... ?

U mnie wyglądało to tak, że pokazałam co miałam pokazać, egzaminator kazał mi się przygotować do jazdy no i był włączony system kontrolny samochodu (pierwsza pozycja kluczyka w stacyjce zeby się zapaliły kontrolki) bo jak ustawić lusterka elektryczne w samochodzie? A w sumie światła odpala się na włączonym silniku.
Zdaje się też, że kamery i mikrofony działają na pierwszej pozycji (bo kiedyś odruchowo wyłączyłam do ustawienia sobie fotela i egz rzucił się aby włączyć: bo mikrofon...).

[tisane7]

(9/28/09) Prawo Jazdy do odbioru w Urzędzie.

Kurcze ,ale dopiero jutro odbiore,bo musze do innego miasta po nie jechac, ale najwazniejsze ,ze juz jest

Pozdrawiam Wszystkich

[Papiszynka]

ZDAŁAM!!!!!!



Dzieki za kciuki babeczki zaraz bedzie relacja, jestem przeszczesliwa i nie wierze jeszcze mimo ze mam przed soba kartke z pieknym napisem POZYTYWNIE

[tisane7]

Gratki

[Sag etwas]

Napisane przez Papiszynka

ZDAŁAM!!!!!!



Dzieki za kciuki babeczki zaraz bedzie relacja, jestem przeszczesliwa i nie wierze jeszcze mimo ze mam przed soba kartke z pieknym napisem POZYTYWNIE

Gratuluje
czekam na relejszyn ;d

[iza_wiosenna]

Napisane przez tisane7

(9/28/09) Prawo Jazdy do odbioru w Urzędzie.

Kurcze ,ale dopiero jutro odbiore,bo musze do innego miasta po nie jechac, ale najwazniejsze ,ze juz jest

Pozdrawiam Wszystkich

noo doczekałaś się!

Napisane przez Papiszynka

ZDAŁAM!!!!!!



Dzieki za kciuki babeczki zaraz bedzie relacja, jestem przeszczesliwa i nie wierze jeszcze mimo ze mam przed soba kartke z pieknym napisem POZYTYWNIE

WOOOW! ZA PIERWSZYM RAZEM! super!klask i:

[Doris Day]

Napisane przez Papiszynka

ZDAŁAM!!!!!!



Dzieki za kciuki babeczki zaraz bedzie relacja, jestem przeszczesliwa i nie wierze jeszcze mimo ze mam przed soba kartke z pieknym napisem POZYTYWNIE

gratulacje

[tisane7]

[QUOTE=iza_wiosenna;144765 70]noo doczekałaś się!

Wreeeeeeeeeeeeszcie

No teraz to nie moge sie doczekac jak dorwe autko Chociaz przyznam, ze mam lekkiego pietra

[Papiszynka]

No wiec oto moja relacja

Od wczoraj trzyma mnie kac morderca, leb mnie boli, zoladek mnie boli, pol nocy nie spalam :/ stresu takiego jakiegos nie bylo, bylam na dzialce i sie relaksowalam wstalam zamulona, poszlam na jazdy na 7 - moj instruktor sie spoznil czym mnie zdenerwowal na dzien dobry jezdzilo mi sie beznadziejnie, 2 razy mi zgasl, 2 razy stoczyl sie z gorki przy ruszaniu co mi sie nigdy wczesniej nie zdarzylo pocwiczylam parkowanie, no i koniec jazd, instruktor mnie opierdzielil przy parkowaniu ze za wolno krece, kazde parkowanie robilam z korekta na koniec mi powiedzial ze jezdze fajnie ale ze za malo patrze co sie dzieje dookola, i ze mam szanse zeby zdac, taa na egzamin pojechalam zmarnowana z pewnoscia, ze nie zdam. Na teoretycznym miejsce nr 8, pytania najlatwiejsze z latwych, 0 bledow troche sie balam bo sie zbytnio nie uczylam... po tescie, czekalam moze z 15 min i zostalam wywolana do samochodu nr 16. jak czekalam to ludzie wychodzili i po 10 min wracali z kwasna mina... No wiec przywitalam sie z egzaminatorem, koles w porzadku, ani zaden dziad ani zaden super sympatyczny do pokazania wylosowalam klakson i kierunki o co sie modlilam nastepnie luczek elegancko, gorka elegancko no i jade i sobie mysle "ale kosmos" musze przyznac ze dostalam naprawde latwa trase, zawracanie z podjazdu, parkowanie prostopadle ktore musialam zrobic skosnie bo samochod kolo mnie stal krzywo , co najlepsze, w tym samym miejscu, kolo tego samego samochodu, kolo ktorego parkowalam rano i dostalam opr ze sa wolno krece zrobilam w sumie 3 bledy: skrecajac na parking dwukierunkowa potraktowalam jak jedno, oraz 2 razy mi zgasl raz gdy nad glowa zapalilo mi sie zolte, zatrzymalam sie czesciowo na przejsciu, chcialam szybko wycofac no ale zgasl a pozniej to juz mi ktos na dupie usiadl... i raz zgasl jak skrecajac w prawo na srodku drogi byl zaparkowany dostawczy i zeby go ominac musialam po podwojnej ciaglej przejechac, jakos mnie to zestresowalo no i raz sie zapytal czemu sie nie upewniam (skrecalam w prawo, zjezdzalam na pas ktory sie dopiero zaczynal wiec nie czulam potrzeby sie sie upewniac ), pozniej mi powiedzial zebym sie bardziej upewniala na skrzyzowaniach, to juz po tym oczy dookola glowy mialam ogolnie moglby mnie uwalic jakby chcial, mysle ze pomogl mi fakt ze nie zjadl mnie stres, nic mi sie nie trzeslo co mnie zdziwilo wrecz jezdzilam 44 min. Samochod egzaminacyjny - rzech ze skyrzpiacym sprzeglem Tak wiec moje szczesliwe liczby to 8, 16 i 44, ide grac w lotka

Ciekawe jak pozostale dziewczyny, trzymam kciuki

No i dziekuje oczywiscie za gratulacje jestem dzieckiem szczescia

[Agnes140489]

gratulacje Papiszynka cieszę się razem z Tobą

[DontSaySorry]

Gratulacje Papiszynko


a ja mialam dzisiaj doszkalanie po 3 tygodniach przerwy od jezdzenia...jestem przerazona, ciagle mi gasl, nie udawalo mi sie parkowanie, nawet kierunkowskazy mylilam... no masakra po prostu,nic tylko sie pochlastac... a egzamin juz w srode pocieszam sie tylko tym, ze moj kumpel tez mial taka przerwe w jezdzeniu,. a do tej pory na kursie naprawde dobrze jezdzil - robil te same bledy. identyyyyyyko.

---------- Dopisano o 12:32 ---------- Poprzedni post napisano o 12:31 ----------

btw. mijalam dzis 3 elki egzaminacyjne-w dwoch za kierowce robil juz egzaminator,a w trzeciej babka oblala centralnie kolo mnie. milusio.

[Marcelka012]

Napisane przez Papiszynka

No wiec oto moja relacja

Od wczoraj trzyma mnie kac morderca, leb mnie boli, zoladek mnie boli, pol nocy nie spalam :/ stresu takiego jakiegos nie bylo, bylam na dzialce i sie relaksowalam wstalam zamulona, poszlam na jazdy na 7 - moj instruktor sie spoznil czym mnie zdenerwowal na dzien dobry jezdzilo mi sie beznadziejnie, 2 razy mi zgasl, 2 razy stoczyl sie z gorki przy ruszaniu co mi sie nigdy wczesniej nie zdarzylo pocwiczylam parkowanie, no i koniec jazd, instruktor mnie opierdzielil przy parkowaniu ze za wolno krece, kazde parkowanie robilam z korekta na koniec mi powiedzial ze jezdze fajnie ale ze za malo patrze co sie dzieje dookola, i ze mam szanse zeby zdac, taa na egzamin pojechalam zmarnowana z pewnoscia, ze nie zdam. Na teoretycznym miejsce nr 8, pytania najlatwiejsze z latwych, 0 bledow troche sie balam bo sie zbytnio nie uczylam... po tescie, czekalam moze z 15 min i zostalam wywolana do samochodu nr 16. jak czekalam to ludzie wychodzili i po 10 min wracali z kwasna mina... No wiec przywitalam sie z egzaminatorem, koles w porzadku, ani zaden dziad ani zaden super sympatyczny do pokazania wylosowalam klakson i kierunki o co sie modlilam nastepnie luczek elegancko, gorka elegancko no i jade i sobie mysle "ale kosmos" musze przyznac ze dostalam naprawde latwa trase, zawracanie z podjazdu, parkowanie prostopadle ktore musialam zrobic skosnie bo samochod kolo mnie stal krzywo , co najlepsze, w tym samym miejscu, kolo tego samego samochodu, kolo ktorego parkowalam rano i dostalam opr ze sa wolno krece zrobilam w sumie 3 bledy: skrecajac na parking dwukierunkowa potraktowalam jak jedno, oraz 2 razy mi zgasl raz gdy nad glowa zapalilo mi sie zolte, zatrzymalam sie czesciowo na przejsciu, chcialam szybko wycofac no ale zgasl a pozniej to juz mi ktos na dupie usiadl... i raz zgasl jak skrecajac w prawo na srodku drogi byl zaparkowany dostawczy i zeby go ominac musialam po podwojnej ciaglej przejechac, jakos mnie to zestresowalo no i raz sie zapytal czemu sie nie upewniam (skrecalam w prawo, zjezdzalam na pas ktory sie dopiero zaczynal wiec nie czulam potrzeby sie sie upewniac ), pozniej mi powiedzial zebym sie bardziej upewniala na skrzyzowaniach, to juz po tym oczy dookola glowy mialam ogolnie moglby mnie uwalic jakby chcial, mysle ze pomogl mi fakt ze nie zjadl mnie stres, nic mi sie nie trzeslo co mnie zdziwilo wrecz jezdzilam 44 min. Samochod egzaminacyjny - rzech ze skyrzpiacym sprzeglem Tak wiec moje szczesliwe liczby to 8, 16 i 44, ide grac w lotka

Ciekawe jak pozostale dziewczyny, trzymam kciuki

No i dziekuje oczywiscie za gratulacje jestem dzieckiem szczescia

cieszę się że Ci się udało

[201804100943]

Papiszynka gratulacje!
Egzaminatora miałas fantastycznego, bo każdy jakby chciał to mógłby na czyms usadzić... Ciekawe co z pozostałymi dziewczynami

[girl99]

Ja niestety jeszcze bede musiala poczekac ...

[iza_wiosenna]

Napisane przez Papiszynka

No wiec oto moja relacja

Od wczoraj trzyma mnie kac morderca, leb mnie boli, zoladek mnie boli, pol nocy nie spalam :/ stresu takiego jakiegos nie bylo, bylam na dzialce i sie relaksowalam wstalam zamulona, poszlam na jazdy na 7 - moj instruktor sie spoznil czym mnie zdenerwowal na dzien dobry jezdzilo mi sie beznadziejnie, 2 razy mi zgasl, 2 razy stoczyl sie z gorki przy ruszaniu co mi sie nigdy wczesniej nie zdarzylo pocwiczylam parkowanie, no i koniec jazd, instruktor mnie opierdzielil przy parkowaniu ze za wolno krece, kazde parkowanie robilam z korekta na koniec mi powiedzial ze jezdze fajnie ale ze za malo patrze co sie dzieje dookola, i ze mam szanse zeby zdac, taa na egzamin pojechalam zmarnowana z pewnoscia, ze nie zdam. Na teoretycznym miejsce nr 8, pytania najlatwiejsze z latwych, 0 bledow troche sie balam bo sie zbytnio nie uczylam... po tescie, czekalam moze z 15 min i zostalam wywolana do samochodu nr 16. jak czekalam to ludzie wychodzili i po 10 min wracali z kwasna mina... No wiec przywitalam sie z egzaminatorem, koles w porzadku, ani zaden dziad ani zaden super sympatyczny do pokazania wylosowalam klakson i kierunki o co sie modlilam nastepnie luczek elegancko, gorka elegancko no i jade i sobie mysle "ale kosmos" musze przyznac ze dostalam naprawde latwa trase, zawracanie z podjazdu, parkowanie prostopadle ktore musialam zrobic skosnie bo samochod kolo mnie stal krzywo , co najlepsze, w tym samym miejscu, kolo tego samego samochodu, kolo ktorego parkowalam rano i dostalam opr ze sa wolno krece zrobilam w sumie 3 bledy: skrecajac na parking dwukierunkowa potraktowalam jak jedno, oraz 2 razy mi zgasl raz gdy nad glowa zapalilo mi sie zolte, zatrzymalam sie czesciowo na przejsciu, chcialam szybko wycofac no ale zgasl a pozniej to juz mi ktos na dupie usiadl... i raz zgasl jak skrecajac w prawo na srodku drogi byl zaparkowany dostawczy i zeby go ominac musialam po podwojnej ciaglej przejechac, jakos mnie to zestresowalo no i raz sie zapytal czemu sie nie upewniam (skrecalam w prawo, zjezdzalam na pas ktory sie dopiero zaczynal wiec nie czulam potrzeby sie sie upewniac ), pozniej mi powiedzial zebym sie bardziej upewniala na skrzyzowaniach, to juz po tym oczy dookola glowy mialam ogolnie moglby mnie uwalic jakby chcial, mysle ze pomogl mi fakt ze nie zjadl mnie stres, nic mi sie nie trzeslo co mnie zdziwilo wrecz jezdzilam 44 min. Samochod egzaminacyjny - rzech ze skyrzpiacym sprzeglem Tak wiec moje szczesliwe liczby to 8, 16 i 44, ide grac w lotka

Ciekawe jak pozostale dziewczyny, trzymam kciuki

No i dziekuje oczywiscie za gratulacje jestem dzieckiem szczescia

yeeeaaahhh super, nawet nie wiesz, jak się cieszę!
egzaminator w porządku, dobrze, że niczego nie mówił jak stanelas na tym przejsciu ale trzy bledy to niewiele, zdalas zasluzenie, bo jestes super kierowca a z ktorym instruktorem jezdzilas? ;> z "dziadkiem"?

---------- Dopisano o 13:11 ---------- Poprzedni post napisano o 13:11 ----------

Napisane przez girl99

Ja niestety jeszcze bede musiala poczekac ...

co się stało?

[Marcelka012]

Napisane przez girl99

Ja niestety jeszcze bede musiala poczekac ...

oj oj to co się stało?

[girl99]

ALE JESZCZE TYLKO 2 TYGODNIE


ZDAŁAM!!!!!!

[201804100943]

Napisane przez girl99

ALE JESZCZE TYLKO 2 TYGODNIE


ZDAŁAM!!!!!!

ale wrabiasz
gratulacje !!!!!!!

[Marcelka012]

Napisane przez girl99

ALE JESZCZE TYLKO 2 TYGODNIE


ZDAŁAM!!!!!!

no trzeba było tak odrazu

[Papiszynka]

Dzieki dziewczyny raz jeszcze

girl99 kurcze, mialas zdac no szkoda

Izuś ja jezdzilam ciagle z tym moim mlodym, postanowilam dac mu szanse i chyba dobrze zrobilam ale z tym upewnianiem, to slyszalam co jazde, teraz to juz musze sie starac bo nie bedzie kogos z hamulcem obok :P no i wlasciwie tak sobie teraz mysle, ze dobrze ze ten moj instruktor to byl typem osoby ktora mnie stresowala, na jazdy chodzilam ze scisnietym zoladkiem wiec juz bylam przygotowana i stres podczas egzaminu byl niewiele wiekszy od tego podczas jazd.
Poza tym zapomnialam napisac: ten egzaminator moj sobie przez telefon gadal w trakcie egzaminu malo tego, sluchal sobie przez sluchawki radia

A na mojej pieknej karteczce mam zle nazwisko napisane ale i tak ja oprawie w ramke

Edit: girl99 haha, Ty wariatko wiedzialam ze dzisiejszy dzien bedzie szczesliwy gratuluje

[iza_wiosenna]

Napisane przez girl99

ALE JESZCZE TYLKO 2 TYGODNIE


ZDAŁAM!!!!!!

ale z Ciebie dureń

BRAWO!

Napisane przez Papiszynka

Dzieki dziewczyny raz jeszcze

girl99 kurcze, mialas zdac no szkoda

Izuś ja jezdzilam ciagle z tym moim mlodym, postanowilam dac mu szanse i chyba dobrze zrobilam ale z tym upewnianiem, to slyszalam co jazde, teraz to juz musze sie starac bo nie bedzie kogos z hamulcem obok :P no i wlasciwie tak sobie teraz mysle, ze dobrze ze ten moj instruktor to byl typem osoby ktora mnie stresowala, na jazdy chodzilam ze scisnietym zoladkiem wiec juz bylam przygotowana i stres podczas egzaminu byl niewiele wiekszy od tego podczas jazd.
Poza tym zapomnialam napisac: ten egzaminator moj sobie przez telefon gadal w trakcie egzaminu malo tego, sluchal sobie przez sluchawki radia

A na mojej pieknej karteczce mam zle nazwisko napisane ale i tak ja oprawie w ramke

Edit: girl99 haha, Ty wariatko wiedzialam ze dzisiejszy dzien bedzie szczesliwy gratuluje

o kurde

nooo, taki instruktor moze potem wyjsc na dobre ale chyba pisalas o nim kiedys 'dziadek' . no pewna jestem prawie
aaaaaaaa, Ty szczęściaro

[girl99]

Zebym jechala cudownie to nie powiem . Mogl mnie oblac z 8 razy ... ekhem ...

Jakie ja bledy robilam to zaaal Luk to the best off w ogole 2 cm przed slupkiem sie zatrzymalam jeden ruch wiecej i po egzaminie No to jade na miasto najpierw zjezdzam z estakady i musze wjechac na pas ruchu no to ok zatrzymuje sie i czekam. JA PATRZE A TAM PAS PRZEZNACZONY NA ZMIANE PASA! no to ja gazu. Jade . Zmieniam. Kaze zawracac, zmieniam pas, tak w sumie to wymusilam wtedy temu z tylu :O
Mysle po egzaminie ........... nie no koniec Jedziemy dalej:O:O Parkowanie - parkuje i zgasl 5 razy, nie wyszlo ani rownolegle ani nijak, dal po hamulcach i jeszcze 1 proba prosze no to wtedy wyszlo idealnie^^ jedziemy dalej. Widze obok przejscia przechodzien no to ja po hamulcach on juz zirytowany; nie no teraz to musze dac negatywa za zachowanie na przejsciu ... teoretycznie nie powinnam sie zatrzymywac przed tym pieszym, bo ktos tyl mogl skasowac I potem podobne akcje robilam Caly czas mnie opieprzal za dynamike prosze sie stosowac do polecen i pamietac ze dynamika tez sie liczy. I w pewnym moemencie mowi negatyw za dynamike no to ja ok Czyli koniec tak? on nie , prosze jechac dalej tylko za dynamike negatyw I jeszcze cos tam robie i mowie wie Pan co? on mina ;>, ze sie wystraszylam. I tak ma Pan duzo cierpliwosci do mnie. A on prosze sie nie stresowac tylko jechac dalej. Wjezdzam do WORDU i olaboga mam zatrzymac sie przy stacji, a nie wjechac na plac. No to mysle yhm ekstra dojechalam do wordu i powie dziekujemy. Zrobil wyklad. I ochrzanil troche. Ale mowi no dobrze robi pani bledy ale pojedyncze pozytywny no to ja lzy w oczach moge pana usciskac? nie o to chodzi, zeby pani mnie sciskala^^ Potem jeszcze mowil co zle zrobilam, daje pozytywa i wychodzac ja : to moge usciskac? a on zona patrzy ale i tak go usciskalam

KAZDEMU ZYCZE TAKIEGO EGZAMINATORA! KAZDEMU!!! Tak cierpliwego i wyrozumialego nie widzialam jeszcze. Mogl mnie oblac, ale dal szanse, bo widzial, ze stres mnie zzera.


PAPISZYNKO GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!! DALAS CZADU

Dziewczynki dziekuje

[kasiekasiek]

Napisane przez girl99

Zebym jechala cudownie to nie powiem . Mogl mnie oblac z 8 razy ... ekhem ...

Jakie ja bledy robilam to zaaal Luk to the best off w ogole 2 cm przed slupkiem sie zatrzymalam jeden ruch wiecej i po egzaminie No to jade na miasto najpierw zjezdzam z estakady i musze wjechac na pas ruchu no to ok zatrzymuje sie i czekam. JA PATRZE A TAM PAS PRZEZNACZONY NA ZMIANE PASA! no to ja gazu. Jade . Zmieniam. Kaze zawracac, zmieniam pas, tak w sumie to wymusilam wtedy temu z tylu :O
Mysle po egzaminie ........... nie no koniec Jedziemy dalej:O:O Parkowanie - parkuje i zgasl 5 razy, nie wyszlo ani rownolegle ani nijak, dal po hamulcach i jeszcze 1 proba prosze no to wtedy wyszlo idealnie^^ jedziemy dalej. Widze obok przejscia przechodzien no to ja po hamulcach on juz zirytowany; nie no teraz to musze dac negatywa za zachowanie na przejsciu ... teoretycznie nie powinnam sie zatrzymywac przed tym pieszym, bo ktos tyl mogl skasowac I potem podobne akcje robilam Caly czas mnie opieprzal za dynamike prosze sie stosowac do polecen i pamietac ze dynamika tez sie liczy. I w pewnym moemencie mowi negatyw za dynamike no to ja ok Czyli koniec tak? on nie , prosze jechac dalej tylko za dynamike negatyw I jeszcze cos tam robie i mowie wie Pan co? on mina ;>, ze sie wystraszylam. I tak ma Pan duzo cierpliwosci do mnie. A on prosze sie nie stresowac tylko jechac dalej. Wjezdzam do WORDU i olaboga mam zatrzymac sie przy stacji, a nie wjechac na plac. No to mysle yhm ekstra dojechalam do wordu i powie dziekujemy. Zrobil wyklad. I ochrzanil troche. Ale mowi no dobrze robi pani bledy ale pojedyncze pozytywny no to ja lzy w oczach moge pana usciskac? nie o to chodzi, zeby pani mnie sciskala^^ Potem jeszcze mowil co zle zrobilam, daje pozytywa i wychodzac ja : to moge usciskac? a on zona patrzy ale i tak go usciskalam

KAZDEMU ZYCZE TAKIEGO EGZAMINATORA! KAZDEMU!!! Tak cierpliwego i wyrozumialego nie widzialam jeszcze. Mogl mnie oblac, ale dal szanse, bo widzial, ze stres mnie zzera.


PAPISZYNKO GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!! DALAS CZADU

Dziewczynki dziekuje

Ty wariatko jedna! Ja tu czytam posty od początku i już zaczęłam przeżywać, że Ci się nie udało a tu takie żarty. Gratuluję Kochana!!!!!! I zazdroszczę....

Papiszynka , brawoooooo!!!

[Papiszynka]

Napisane przez iza_wiosenna

nooo, taki instruktor moze potem wyjsc na dobre ale chyba pisalas o nim kiedys 'dziadek' . no pewna jestem prawie
aaaaaaaa, Ty szczęściaro

Nie nie, moj byl mlodym matolkiem raz jezdzilam z takim starszym, ale dziadkiem nie byl heh teraz mozemy sie poscigac

Napisane przez girl99

Zebym jechala cudownie to nie powiem . Mogl mnie oblac z 8 razy ... ekhem ...

Jakie ja bledy robilam to zaaal Luk to the best off w ogole 2 cm przed slupkiem sie zatrzymalam jeden ruch wiecej i po egzaminie No to jade na miasto najpierw zjezdzam z estakady i musze wjechac na pas ruchu no to ok zatrzymuje sie i czekam. JA PATRZE A TAM PAS PRZEZNACZONY NA ZMIANE PASA! no to ja gazu. Jade . Zmieniam. Kaze zawracac, zmieniam pas, tak w sumie to wymusilam wtedy temu z tylu :O
Mysle po egzaminie ........... nie no koniec Jedziemy dalej:O:O Parkowanie - parkuje i zgasl 5 razy, nie wyszlo ani rownolegle ani nijak, dal po hamulcach i jeszcze 1 proba prosze no to wtedy wyszlo idealnie^^ jedziemy dalej. Widze obok przejscia przechodzien no to ja po hamulcach on juz zirytowany; nie no teraz to musze dac negatywa za zachowanie na przejsciu ... teoretycznie nie powinnam sie zatrzymywac przed tym pieszym, bo ktos tyl mogl skasowac I potem podobne akcje robilam Caly czas mnie opieprzal za dynamike prosze sie stosowac do polecen i pamietac ze dynamika tez sie liczy. I w pewnym moemencie mowi negatyw za dynamike no to ja ok Czyli koniec tak? on nie , prosze jechac dalej tylko za dynamike negatyw I jeszcze cos tam robie i mowie wie Pan co? on mina ;>, ze sie wystraszylam. I tak ma Pan duzo cierpliwosci do mnie. A on prosze sie nie stresowac tylko jechac dalej. Wjezdzam do WORDU i olaboga mam zatrzymac sie przy stacji, a nie wjechac na plac. No to mysle yhm ekstra dojechalam do wordu i powie dziekujemy. Zrobil wyklad. I ochrzanil troche. Ale mowi no dobrze robi pani bledy ale pojedyncze pozytywny no to ja lzy w oczach moge pana usciskac? nie o to chodzi, zeby pani mnie sciskala^^ Potem jeszcze mowil co zle zrobilam, daje pozytywa i wychodzac ja : to moge usciskac? a on zona patrzy ale i tak go usciskalam

KAZDEMU ZYCZE TAKIEGO EGZAMINATORA! KAZDEMU!!! Tak cierpliwego i wyrozumialego nie widzialam jeszcze. Mogl mnie oblac, ale dal szanse, bo widzial, ze stres mnie zzera.


PAPISZYNKO GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!! DALAS CZADU

Nooo to mialas przeboje egzaminator faktycznie swietny no i dzieki dzieki

Napisane przez kasiekasiek

Papiszynka , brawoooooo!!!

Dzieki

Chcialam sie zdrzemnac ale nie moge zasnac z podniecenia TŻ juz fury przeglada dla mnie haha a ja jutro ide przebombic moje 112zl jak obiecalam albo sobie buty na all zamowie

[Sag etwas]

girl99 - Gratuluje
To Ci sie egzaminator trafil oplacalo sie stac w tej kolejce z numerkami by dzis zdac piekne uczucie Mialas duzo szczescia, ze mimo takich bledów tzn tego wymuszenia i tylu zgasniec dal Ci pozytyw spoko koles ^^ Inny pewnie by uwalil, ale nie ma co gdybac. Zycze powodzenia i szerokiej drogi i jeszcze raz gratuluje ;d w koncu musialo sie udac

[girl99]

Egzaminator najlepsiejszy pod sloncem. Tak szczerze ja bym siebie uwalila .........
Ale on dostrzegl rozpacz i przerazenie we mnie i dal pozytywa. Oby kazda takiego miala.

Dziekuje Dziewczynki

[iza_wiosenna]

Napisane przez Papiszynka

Nie nie, moj byl mlodym matolkiem raz jezdzilam z takim starszym, ale dziadkiem nie byl heh teraz mozemy sie poscigac


\

Chcialam sie zdrzemnac ale nie moge zasnac z podniecenia TŻ juz fury przeglada dla mnie haha a ja jutro ide przebombic moje 112zl jak obiecalam albo sobie buty na all zamowie

hahahahadobra! skąd jesteś?

nie dziwię się, że spać nie możesz. :P o jaaaaa 112złotych, ja niestety wzbogaciłam mord o tą kasę

Girl99 no nie mogę, Mała a z tym negatywem to ja bym chyba zeszła na zawał. oO pewnie urzekłaś faceta urokiem osobistym.

[sylabud]

girl99, Papiszynka Gratuluję Wiedziałam że zdacie

[Papiszynka]

Napisane przez iza_wiosenna

hahahahadobra! skąd jesteś?

Z Gdyni

sylabud dzieki

[syyluusiiaa]

Napisane przez Papiszynka

ZDAŁAM!!!!!!



Dzieki za kciuki babeczki zaraz bedzie relacja, jestem przeszczesliwa i nie wierze jeszcze mimo ze mam przed soba kartke z pieknym napisem POZYTYWNIE

GRATULACJEEE

Napisane przez girl99

ALE JESZCZE TYLKO 2 TYGODNIE


ZDAŁAM!!!!!!

WARIATKA jedna ja juz sobie mysle ze biedna nie zdala a ta tak w maliny nas puściła Gratulacje i umiesz jeździć pipo jedna