Lejdiski- najwspanialsze babeczki pod słońcem cz. 3

[eluśka87]

Nio studiowanie...
najgorsza zmora to ta statystyka matematyczna będzie..
Mam ochotę ogromną na ...
Wiecie jaka ja dobra jestem.. miałam z koleżanką tą prezentacje robić.. nio ale już robię sama.. bo zadzwoniłam, żeby odpoczęła lepiej..bo ja to w domku byłam i się za bardzo nie przemęczyłam.. no to robię dalej..
czy znacie paradoks szklanki do połowy pełnej lub do połowy pustej..? chcę to wykorzystać we wstępie do prezentacji

[magdaka13]

Eluska - patrz tutaj o tym paradoksie:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Paradoks_szklanki_wody
http://www.zrodlo.net/art/czym-jest-paradoks-cz1/

BTW- ja cie chyba nie mam na nk...hmmm, jak to sie stalo? - a ja tez bym chciala zobaczyc twoj album...

Aliszcze-jak tam w pracy? mam nadzieje, ze sprawa wyjasnila sie z tym nieszczesniiem od nieprawidlowego nr konta.

[domi7ks]

Napisane przez Mischoko

No ba, ostatnimi razy zrobilam chyba ze dwiescie sztuk popakowalam po ok. 20-25 w woreczki i do zamrazalnika sie szybkuje dac te woreczki chyba siedem mialam a troche zostawilam na obiad a moj maz dawaj odpakowywac .... i w koncu do zamrazarki poszlo chyba tylko piec woreczkow a reszta no coz.... do brzucha czujecie na jeden raz dlatego mowie na niego pierogowa dusza



Nie marudzisz, po prostu potrzebnujesz sie wyzalic a od tego masz nas, trzymaj sie mocno

Domi, Vcelka wy paskudy jak Wy mozecie nas tak caly dzien zostawiac same co ??? My tu zaplakane siedzimy bo nic od was wiadomosci nie ma zeby mi to bylo ostatni raz A na powaznie to matko jedyna ubierajcie sie tam w te sniegi no! nie myslala mze taka roznica moze byc ! u mnie za oknem sloneczko i jakies 15 stopni teraz ......

Warto zrobic zapasy i zamroazac tak
Ale powiem Ci, ze rano ten sniezyk cudnie wygladal, tak swiatecznie...szkoda tylko, ze na oknie nie było paczki od Mikołaja

Napisane przez alkamor

tak miałam karuzelę

1. Nie miałam laktatora nie był mi potrzebny...piersią karmię nadal...laktatora użyłam tylko kilka razy w szpitali ale oni tam maja swój elektryczny.Generalnie elektryczny bardzo fajny ale myślę, że kupowanie go tak na "zaś" to zbędny wydatek (bo jednak są drogie). Jak miałam potrzebę to odciągałam ręcznie...A przez kilka miesięcy odciągałam dzień w dzień po szklance mleka więc jak widać odciąganie ręczne nie jest takie straszne
2. Ja nie mam ceratki ale z tego co pamiętam to Zanka własnie miała ale wiem, że przerzuciła się teraz na takie prześcieradła nieprzemakalne i sobie chwaliła bardzo
3. Ja miałam/mam karuzelę Canpola i byłam zadowolona.. tylko któregoś razu ten mechanizm mi się przekręcił i przestał działać..ale już się nie opłacało naprawiać bo Kuba był na tyle duży, że nie było potrzeby....a zapłaciłam za nią w sklepie ok. 60 zł Sądze, że to w sumie przydatne...Kubuś np. nieraz usypiał przy karuzeli...później się nią "żywiej" interesował a ja mogłam coś w tym czasie zrobić

dziekuje za odpowiedzi
Ja tez laktatora nie biore pod uwage, ale mamuski u mnei na watku niektore zakupily i sie przestraszylam. A elektryczne sa bardzo drogie, bo ponad 100 zł...a jest ryzyko własnie, ze sie nie przyda. tak wiec do listy nie do pisze, na szczescie
No własnie u mnei tez te karuzle kosztuja chyba 65 zł...a jakie mialas, takie zywe kolory?bo tam sa jakies kaczuszki, albo misie, albo misie-dziewczynkino ale podobno zywe kolory najlepsze
acha i osłonki nap iersi polecalas bodajze canpola, tak?
bo bede robila zamowienie w aptece i juz mam liste dokladna co i jak...mysel ,ze to bedam oje ostatnie zakupy, potem tylko zostanie ten nieszzcesny wózek

Napisane przez Mischoko

To ty sprytna jestes ale to dobrze ze wszystko masz po co potem na zawal z wszystkim latac spokojnie sobie to wszystko zaplanowals i jest ok widac gospodarna mamuska z ciebie

Misia ja gospodarna a przede wszytskim oszczedna
Do porodu mi zostalo wg USG równe 2 miesiace, wiec juz juz trzeba miec te rzeczy

Madzia13 to Twoj maz robil??jak on to zrobil, gdzie i kiedy??zdjecie bardzo artystyczne, bo wydaje sie, ze osoba ktora fotografuje jest na tym wzburzonym morzu super

Elusia nie znalam tego paradoksu a jakie macie konkretne tematy z tej statystyki ekonomicznej???

[Mischoko]

Napisane przez magdaka13

ello lejdies,

Motylka - przykro mi bardzo z powodu twojego kolegi...pomysl, ze teraz jest mu lepiej niz tu..

Jane-hej,hej-ogladalam jajcusia lobuziaka na nk - czadowy..i jak widac super absorbujacy..

Michoko-mam nadzieje, ze czujesz sie juz lepiej choc troszke...a torty czadowe

Vcelka - czasem to nawet i lepiej jak czlowiek choc przez chwile odciety od cywilizacji...ja lubie takie chwile...

A ja dzis po nocce-odsypianie - zas moj maz nudzil sie biedaczek w domu, wiec porwal aparat i polecial nad morze (to nic ze pogoda dzisiaj do bani-pada,wieje,drzewa powyrywane)...jak jeden z wielu dzisiaj fanatykow fotografii...na fotkach zobaczycie efekty jego fotkowania.

Troche lepiej, dziekuje ) A zdjecia cuuuudne ach jak ja bym chciala nad polskie morze

Napisane przez domi7ks

Warto zrobic zapasy i zamroazac tak
Ale powiem Ci, ze rano ten sniezyk cudnie wygladal, tak swiatecznie...szkoda tylko, ze na oknie nie było paczki od Mikołaja
Misia ja gospodarna a przede wszytskim oszczedna
Do porodu mi zostalo wg USG równe 2 miesiace, wiec juz juz trzeba miec te rzeczy

Paczka bedzie
Za dwa miesiace
W grudniu po poludniu od Mikolaja

Do jutra lejdiski

[magdaka13]

to jeszcze wam cos zapodam :
http://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/...?id_news=35135
http://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/...?id_news=35121
szczegolnie polecam filmiki...

a maniakow do tej pory widzimy przez okno jak jada samochodami nad morze...normalnie regularny korek mamy pod oknami!

[eluśka87]

Napisane przez magdaka13

Eluska - patrz tutaj o tym paradoksie:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Paradoks_szklanki_wody
http://www.zrodlo.net/art/czym-jest-paradoks-cz1/

BTW- ja cie chyba nie mam na nk...hmmm, jak to sie stalo? - a ja tez bym chciala zobaczyc twoj album...

Wysłałam Ci dane na prv
Dzięki za linki.. zagladałam już do tego 1.

Napisane przez domi7ks

Elusia nie znalam tego paradoksu a jakie macie konkretne tematy z tej statystyki ekonomicznej???

Statystyka matematyczna.. rozkład normalny np.. mówi Ci to coś..? ja jeszcze za bardzo nie zaglądałam..


Misia do jutra

[alkamor]

Napisane przez domi7ks

dziekuje za odpowiedzi
Ja tez laktatora nie biore pod uwage, ale mamuski u mnei na watku niektore zakupily i sie przestraszylam. A elektryczne sa bardzo drogie, bo ponad 100 zł...a jest ryzyko własnie, ze sie nie przyda. tak wiec do listy nie do pisze, na szczescie
No własnie u mnei tez te karuzle kosztuja chyba 65 zł...a jakie mialas, takie zywe kolory?bo tam sa jakies kaczuszki, albo misie, albo misie-dziewczynkino ale podobno zywe kolory najlepsze
acha i osłonki nap iersi polecalas bodajze canpola, tak?
bo bede robila zamowienie w aptece i juz mam liste dokladna co i jak...mysel ,ze to bedam oje ostatnie zakupy, potem tylko zostanie ten nieszzcesny wózek

tak osłonki lepsze Canpola

co do karuzeli to ja wybierałam właśnie żywe kolory.Nawet u nas na wątku była dziewczyna która kupiła pastelowe bo jej sie podobały a potem okazało się, że mała miała ta karuzelę w

Napisane przez Mischoko

Do jutra lejdiski

Napisane przez magdaka13

to jeszcze wam cos zapodam :
http://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/...?id_news=35135
http://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/...?id_news=35121
szczegolnie polecam filmiki...

a maniakow do tej pory widzimy przez okno jak jada samochodami nad morze...normalnie regularny korek mamy pod oknami!

o matko

[domi7ks]

Napisane przez eluśka87

Wysłałam Ci dane na prv
Dzięki za linki.. zagladałam już do tego 1.

Statystyka matematyczna.. rozkład normalny np.. mówi Ci to coś..? ja jeszcze za bardzo nie zaglądałam..


Misia do jutra

no...cos tam mowi...a dokaldnie napewno mialam z tym doczynienia, teraz ni huhu bym nie pamietala
ja zawsze takich przedmiotow uczylam sie na biezaco i analizowalam kazde zadanie dokladnie...dzieki temu wiedzialam o co biega, ale zawsze sie musialam walnac gdzies na kole

Napisane przez alkamor

tak osłonki lepsze Canpola

co do karuzeli to ja wybierałam właśnie żywe kolory.Nawet u nas na wątku była dziewczyna która kupiła pastelowe bo jej sie podobały a potem okazało się, że mała miała ta karuzelę w

no dokladnie, to nie nam ma sie podobac

[Jane2008]

Lejdiski!
Zuzia - Ty jakiegoś wiruska podłapałaś, a ja też się ciut martwię, bo mi cosik po jelitkach jeździ i czyści od rana - oby przeszło zaraz!
W ogóle to dziś słaba jestem jakaś - kurcze, może ta nagła zmiana pogody tak, no bo snieżek od rana, nie? Oby to tylko to!!!
3maj się Zuzia!
Alkamor - fajnie, że tak sobie radzisz z tą gruszką, u nas z tą fridą to mężuś "wojuje" , a wersalka i Maluszek fajniutkie
Gusiu - no, z tym czasem to różnie, ale wszak dla siebie chwilkę przyjemności muszę jakoś wygospodarować, nie? A jak tam dziń nauczyciela? Nic bliżej nie napisałaś?
Magdzia - no, to teraz już sama widzisz jaki Jajcuś absorbujący , no ale Ty nr tel. masz jakiś inny czy jak (bo pisałam kiedyś sms`ka i do dziś nie wiem czy dotarł bo nie dałaś znaku życia?) A zdjęcia extralne - słuchałam właśnie jak tam macie na Pomorzu "wesoło" - Wy macie wszystko ok?
Vcelko - ła, bez grzania i prądu! I dalej tak bez ciepła???
A za torty to ja Was wszystkie podziwiam - Garfieldek pewnie świętuje tego torta teraz z Tż, a Alkamor o wystawach już chyba myśleć zacząć powinna
Eluśka - nie bądź taka skromniutka (seryjnie myślę, że laska z Ciebie, więc agencje Cię namawiać mogą )
Domi - no faktycznie, gospodarna z Ciebie widzę osóbka (i zakupki dla Maluszka i w domu takie działania w kuchni - ła! Ja o tym czasie nie miałam nic jeszcze z rzeczy dla baby
Co do stojaka na wanienkę, to super - my cały czas używamy i jest "gites majonez", schylać się nie trzeba i fajnie wygląda - polecamy!
A co do laktatora - hm, też myślałam, że nie będę potrzebować, a jednak... - ale wyszłam z założenia, że jak coś to się szybko kupi bo są w aoptekach (choć w sumie gdy byłą z znagła potrzebny to Awentu nie było w apotekach, dopiero za 2 dni kupiliśmy w Centrum niemowlęcym - wcale nie taka tania to rzecz, bo 139 zł, ale jednak gdy konieczna to lepiej sprawdzony niż "firmy x", bo różnie z tym bywa wiem od dziewczyn) Więc Domi - lepiej teraz nie kupuj, najwyżej dokupicie gdyby Cię "problem" dopadł (ni zawsze tak się da jak u Alkamor - ręczni, że tak powiem Aha - ale never nie elektryczny! chyba, że słabiutka jest laktacja, to wtedy tak, bo on strasznie laktację napędza! Tylko ręczny! Aa - i u nas w szpitalu nie było!
A karuzelę akurat mamy, fakt - ale to przypadek, bo dostałam po prostu od siostry po Jej "maluchach" , a jest kolorowa i nie pluszowa, więc dobrze, bo można łatwo wymyć i nie trzeba się martwić o ew. kurz

Tymczasem muszę coś zjeść - choć nadal mi niedobrze na żoładku i w jelitkach niepokój.... ;(


O ja - widzę Loni! więc muszę jeszcze do Niej szybciutko zawołać, bo dawno bardzo z Nią nie "gadałam" - hello!!! Ale już bez gebek, bo nie chce mi się w edytorze otwierać

[eluśka87]

Napisane przez domi7ks

no...cos tam mowi...a dokaldnie napewno mialam z tym doczynienia, teraz ni huhu bym nie pamietala
ja zawsze takich przedmiotow uczylam sie na biezaco i analizowalam kazde zadanie dokladnie...dzieki temu wiedzialam o co biega, ale zawsze sie musialam walnac gdzies na kole



no dokladnie, to nie nam ma sie podobac

ja się boję..jak cholerka tego przedmiotu..

tworzę dalej prezentacji
i słucham Chylińskiej coś mnie na nią wzięło.. to ta pogoda chyba

Jane.. w tym rzecz, że to nie agencja żadna.. i babka kręci.. więc odpuszczam

[Motylicaja]

Napisane przez Zuziunia

Psychicznie ok, już normalnie.
Ale fizycznie do bani, osłabienie i mdłości jakiś wirus pewnie się przyplątał.

to sie kuruj kochanie.....


Magdaka13-extra foty....


A ja bylam sie spotkac z Kinia ale pogoda do bani....kurcze...juz o 18 robi sie ciemnosc....

Humrek lepszy jak narazie nie placze.....wiec jest oki.....
Mysle ze z czase sie z ta smiercia Tomka pogodze....

[domi7ks]

hej Jane tak slyszalam, ze jak minie dwa miesiace po urodzeniu to mamusie wracaja na forum i widze, ze jestes coraz czesciej, super
A ja dzieki Wam własnie, tym zawracaniem głowki wiem, co kupic a co ominac zbednego bo jednak szkoda by bylo gdybym nakupila zbednych rzeczy, wole np. ładniejsze łozeczko, ktore jednak dlugo posluzy.
Fajnie, ze ten stojak praktyczny...a Ty masz taki, ze pod spodem jest jakby suszarka?a wanne masz ta mniejsza na 80 cm czy wieksza???
Dzid w Dzien dobry tvn bylo o kapieli noworodka i koles mowil ,zeby wannne jak najwieksza kupic
a teraz chyba jakies wirusowskopanuje, mi tez cos zaczyna szumiec w gowie i mojemu Tz jak na przeziebienie i oby to nie byla zadna choroba
jane a Ty masz karuzele do tego koszyczka?w ogole ten koszyczek do jakiego miesiaca powinien sie przydac?

Eluska ale nie tej nowej piosenki?

Motylicaja minie kilka dni i sie pogodzisz, porpostu oswoisz sie z ta mysla, choc narazie jest to takie smutne, ze sie odechciewa wszytskiego...
a czemu pogrzeb dopiero we wtorek?

[Jane2008]

Hej Domi
Hm, nie wiem sama do kiedy ten koszyczek, ale na razie sporo jeszcze w nim miejsca, a Jacuś wcale nie maluśki - myślę, że jeszcze spoko do 5-6 miesiąca! A gdy zacznie baby siadać, to wtedy do łózia, żeby nie wypadło
Ale fajniej tak, bo w łóziu takie Maleństwo aż bidnie wygląda - takie wielkie łóżko, a tu takie malutkie bobo
A karuzelę tak - nad koszyczkiem zamontowaliśmy (w ogóle to żeby sobie życie ułatwić, to ja rózne "udogodnienia" wymyślam , ot choćby płyta pod koszyczek i do niej kółeczka, więc już można koszyczek do innego pokoju przewozić gdy np. tv oglądamy , no i przez rączkę od koszyczka wpuściliśmy kawałek pionowej listewki i do spodu,do tej plyty przykręciliśmy (wszystkie te elementy srebrnym sprayem pociągliśmy , no i na górze listwy przykręciliśmy karuzelę - - -wygląda wszystko jakby już tak było, bo ciocia była i się nie kapła, że to takie nasze "dorabiańce"
No ale teraz, że mnie tak ręce bolą od wyciągania Jacusia w nocy (bo nie chce mi się z łózka ruszać, tylko tak - koszyk jest tuż obok), to właśnie robimy takie coś jak kiedyś na necie widziałam (tzn, sens taki, bo oczywiście inne będzie - czyli a`la szafeczkę dokłądnie na wysokości łóżka, od łóżka bez barierek (z innych stron barierki są)! Pod tym będzie półeczka (więc znów praktyczne, bo tam grzechotki sie położy, no i książeczki, które już Jacusiowi kupiłam , bo znów opierać się to wszystko ma na półce z kółkami Koszyczek natomiast w "bawialni" ustawię
W ogóle - fajnie tak sobie coś samemu robić, majstrować! Już wiecie, że ja to uwielbiam, a mój M też, no i lubi się wiertarka pobawić, więc spoko - fajnie Mu to idzie

Eluśka - a ja bbb lubiłam statystykę! Będzie dobrze z tą prezentacją - życzę miłej weny


Lecę, bo już M z Jacusiem na górze w "serwisowni" naszej w łazience do kąpieli się w końcu szykują - PA!!!!

[Motylicaja]

Napisane przez domi7ks

hej

Motylicaja minie kilka dni i sie pogodzisz, porpostu oswoisz sie z ta mysla, choc narazie jest to takie smutne, ze sie odechciewa wszytskiego...
a czemu pogrzeb dopiero we wtorek?

Ni wlasnie....

Nie wiem dlaczego we wtorek...

Popisze z P. to moze mi sie poprawi....

[blondynkapoznan]

ja kupiłam wanienkę najmniejszą mój mały ma 4 miesiące i już się zabiera do siadania więc będę go kąpać w dużej wannie.
Laktator miałam ręczny avent użyłam raz ale żeby mi się grudy nie robiły.Ale ja piersią nie karmiłam nakładki ponoć aventu najlepsze
ja stojaka nie mam bo nie mam gdzie trzymać.Stawiam wannę na stoliku a mały tak chlapie że cały pokój pływa

[alkamor]

Napisane przez Jane2008

A karuzelę akurat mamy, fakt - ale to przypadek, bo dostałam po prostu od siostry po Jej "maluchach" , a jest kolorowa i nie pluszowa, więc dobrze, bo można łatwo wymyć i nie trzeba się martwić o ew. kurz

No ja też właśnie miałam taką plastikową...tzn nie były te zabawki pluszowe...teraz odwiązałam te miśki i Kuba ma 4 grzechotki

Napisane przez Motylicaja

A ja bylam sie spotkac z Kinia ale pogoda do bani....kurcze...juz o 18 robi sie ciemnosc....

a tu niedługo zegarki jeszcze przestawić trzeba

Napisane przez domi7ks

Dzid w Dzien dobry tvn bylo o kapieli noworodka i koles mowil ,zeby wannne jak najwieksza kupic

Nasz Kubek właśnie od kilku dni już w normalnej wannie się kąpie

Napisane przez Motylicaja

Ni wlasnie....

Nie wiem dlaczego we wtorek...

Popisze z P. to moze mi sie poprawi....

Myślę, że skoro to wypadek to może sekcja zwłok ?? jak męża brata ciotecznego wrzucili pod pociąg to chyba ze 3 tygodnie się zeszło z tą sekcją

---------- Dopisano o 19:50 ---------- Poprzedni post napisano o 19:48 ----------

Napisane przez blondynkapoznan

jnakładki ponoć aventu najlepsze

oj nie jak dla mnie to był szajs straszny

[eluśka87]

Napisane przez domi7ks

Eluska ale nie tej nowej piosenki?

Domiś już zmieniłam repertuar na..http://jauz.wrzuta.pl/audio/7tPm6Zv1..._odlot_aniolow a ta nowa to dziwna piosenka ;D

Napisane przez Jane2008

Eluśka - a ja bbb lubiłam statystykę! Będzie dobrze z tą prezentacją - życzę miłej weny

ja chcę to tylko trochę zrozumieć..aby zaliczyć..nie należę do umysłów ścisłych więc będzie potrzebny:na uka:

[Vcelka]

Ogrzewanie już wróciło,ale te kaloryfery tak grzeją jakby chciały a nie mogły, no i śnieg nadal pada.
Trzeba się więc grzać pod kołderką

[Jane2008]

Eluśka - to 3mam kciuki za NAUKĘ
Domi - aha, wanienkę tą mniejszą mamy (jakoś tak sobie pomyślałam przy kupowaniu, że ta mniejsza poręczniejsza, mniej miejsca zajmuje, no a jak baby większe do w big naszej wannie się pluskać będzie, więc po co taka większa) - aaa, a raz już się Jacuś w dużej wannie kąpał (ze mną , tak dla przyjemności, wrzuciliśmy pink hipopotamki, no i taki malutki materacyk i ... Jacuś pływał sobie niczym w basenie - w sumie zdziwiony był, ale zadowolony, choć mocno skupiony (śmialiśmy się, że sprawdzał czy Go nie utopimy
A co do stojaka - to my właśnie nie mamy zbytnio takiej szafki czy stołu żeby tam wanienkę stawiać, więc na stojaku nam najlepiej

A wiecie, koleżanka M z pracy pożyczyła nam huśtawkę fischer`a, taką co sama się huśta, gra, świeci, no i Jacuś ją od wczoraj testuje i w sumie chyba Mu "pasi", nawet na chwilkę sobie w niej drzemeczki robi, więc chyba ok - fajnie!

Vcelko - no to siup pod kołdrę, tylko najlepiej z mężem

[eluśka87]

Napisane przez Vcelka

Ogrzewanie już wróciło,ale te kaloryfery tak grzeją jakby chciały a nie mogły, no i śnieg nadal pada.
Trzeba się więc grzać pod kołderką

Proszę się tam wygrzewać ładnie

[domi7ks]

Napisane przez Jane2008

Hej Domi
Hm, nie wiem sama do kiedy ten koszyczek, ale na razie sporo jeszcze w nim miejsca, a Jacuś wcale nie maluśki - myślę, że jeszcze spoko do 5-6 miesiąca! A gdy zacznie baby siadać, to wtedy do łózia, żeby nie wypadło
Ale fajniej tak, bo w łóziu takie Maleństwo aż bidnie wygląda - takie wielkie łóżko, (...)
No ale teraz, że mnie tak ręce bolą od wyciągania Jacusia w nocy (bo nie chce mi się z łózka ruszać, tylko tak - koszyk jest tuż obok), to właśnie robimy takie coś jak kiedyś na necie widziałam (tzn, sens taki, bo oczywiście inne będzie - czyli a`la szafeczkę dokłądnie na wysokości łóżka, od łóżka bez barierek (z innych stron barierki są)! Pod tym będzie półeczka (więc znów praktyczne, bo tam grzechotki sie położy, no i książeczki, które już Jacusiowi kupiłam , bo znów opierać się to wszystko ma na półce z kółkami Koszyczek natomiast w "bawialni" ustawię
W ogóle - fajnie tak sobie coś samemu robić, majstrować! Już wiecie, że ja to uwielbiam, a mój M też, no i lubi się wiertarka pobawić, więc spoko - fajnie Mu to idzie

Ojej nawet nie potrafie sobie tego wyobrazic dobrze jane byloby gdybys wstawila fotke
a jak z tesciami, interesuja sie wnusiem?albo kupili mu cos?
wiem, wiempod tym wzgledem jestem materialistka

Napisane przez Motylicaja

Ni wlasnie....

Nie wiem dlaczego we wtorek...

Popisze z P. to moze mi sie poprawi....

no własnie glupio tak jak nieboszczyk lezy przez niedziele, bo podobno zaraz ktos nastepny umrze, ale oby to prawda nie byla:/:/:/

Napisane przez blondynkapoznan

ja kupiłam wanienkę najmniejszą mój mały ma 4 miesiące i już się zabiera do siadania więc będę go kąpać w dużej wannie.
Laktator miałam ręczny avent użyłam raz ale żeby mi się grudy nie robiły.Ale ja piersią nie karmiłam nakładki ponoć aventu najlepsze
ja stojaka nie mam bo nie mam gdzie trzymać.Stawiam wannę na stoliku a mały tak chlapie że cały pokój pływa

Stojak dla mnie jest zbawieniem bo my własnie nie mielibysmy gdzie i na czym kapac, no chyba ze na podlodze

Napisane przez alkamor

No ja też właśnie miałam taką plastikową...tzn nie były te zabawki pluszowe...teraz odwiązałam te miśki i Kuba ma 4 grzechotki



Nasz Kubek właśnie od kilku dni już w normalnej wannie się kąpie

To my tym bardziej musimy zmienic ta nasza duza wanne

Napisane przez Vcelka

Ogrzewanie już wróciło,ale te kaloryfery tak grzeją jakby chciały a nie mogły, no i śnieg nadal pada.
Trzeba się więc grzać pod kołderką

ojej Ty to masz tam Syberie...ale moze kaloryfery sie dopiero "rozkrecaja?

---------- Dopisano o 20:21 ---------- Poprzedni post napisano o 20:18 ----------

Napisane przez Jane2008

Eluśka - to 3mam kciuki za NAUKĘ
Domi - aha, wanienkę tą mniejszą mamy (jakoś tak sobie pomyślałam przy kupowaniu, że ta mniejsza poręczniejsza, mniej miejsca zajmuje, no a jak baby większe do w big naszej wannie się pluskać będzie, więc po co taka większa) - aaa, a raz już się Jacuś w dużej wannie kąpał (ze mną , tak dla przyjemności, wrzuciliśmy pink hipopotamki, no i taki malutki materacyk i ... Jacuś pływał sobie niczym w basenie - w sumie zdziwiony był, ale zadowolony, choć mocno skupiony (śmialiśmy się, że sprawdzał czy Go nie utopimy
A co do stojaka - to my właśnie nie mamy zbytnio takiej szafki czy stołu żeby tam wanienkę stawiać, więc na stojaku nam najlepiej

dzis w Dzien dobry tvn tez mowili, ze po skonczeniu pologu dzici sie moga w duzej wannie z mamami kapac

JANE A TERAZ PYTANIE ZA 1000 PUNKTOW DLA CIEBIE!!!
trudno sie opiekuje dzieckiem mozna dac rade??
bo ja sie boje, ze sobie nie poradze:/

[Jane2008]

Hm, zdjęcie powiadasz? Czego - koszyczka? Hm, no to muszę w końcu zrobić
Domi - co do opieki, to wiesz, żem ja zupełnie nie w stylu "matki polki", bardziej już spontanicznego "naukowca", a kąpanie, przewijanie, przebieranie i noszenie spokojniutko "chwyciłam" Wiesz z czym tylko gorzej bywa? Ali tak pisała, że baby takie to antydepresant - no i fakt, najczęściej , ale bywają i chwilę gdy załamkę się chwyta i ma się dość (przynajmniej ja tak miewam, no i jakieś "Polki-nie-takie straszne matki" też - bo ja się z dziećmi zawsze lubię bawić, ale tym razem jeszcze nakarmić trzeba, a to już różnie bywa, bo np. w 2 miesiącu rośnie świadomość dzieciaczka i ogląda się, jeść niby chce, ale nie tak, nie w takim położeniu, albo przerwy sobie robi nagle inne (raz co 1 godz. a raz co 3), marudzi, bo niby głodny, ale tak rozbawiony, że szkoda czasu na jedzienie , albo tak śpiący że aż baby to wkurza i nie może się też na jedzeniu skupić i się żali No i Ty tak biedna nie wiesz o co lata czasem, no i humorek w dół podłapać możesz ;( A jeszcze ja wcale nie rozróżniam płaczu (bo mówią, że inny na głód, inny na spanie i zmęczenie, inny na pieluszkę)- no dla mnie to szok , skąd ja to mam niby wiedzieć? Moja kumpela rzekła, że po prostu po kolei się eliminuje co baby doswiera, no ale to też schodzi i czasem irytujące jest wręcz!
No i ja tak myślę, że to karmienie naturalne bardziej tu dobijac może - w sensie, że super się dotąd a baby bawiłam, wszystkie kumpele mi to mówiły i pocieszały gdy i ja się bałam jak Ty, że nie dam radę - to one mi mówiły, że spoko, no i że ja tak się super z baby bawię! A ja teraz gdy jeszcze mam Jacusia nakarmić (wszak daję Mu "samą siebie" wręcz!), a On np. tak z tym kręci jak powyżej opisałam, to już nie mam takiej chęci, cierpliwości by się bawić na luzaka, tylko poirytowana jestem, czasem poryczę sobie chwilkę, no...! Więc serio zgadzam się z tym co nieraz słyszę, że trzeba sobie choćby chwilkę zrobić przerwy od kochanego bobasa, żeby nerwy odeszły i cierpliwość+siły wróciły, bo inaczej - możnaby chyba zwariować!
Tak więc to u mnie wygląda - - -więc myślę, że spokojnie dasz radę, tylko czasami trzeba sobie przerwkę zrobić od baby i ... spoko!

Właśnie - to ja mam pytanko do Syli, bo Jej Lenka tylko o 11 dni młodsza od Jacusia: czy Ty też masz takie chwile, że masz dość??? No i jak z jedzieniem u Was - ile razy w ciągu dnia i nocy, no i jak długo (bo u nas najpierw dłużej było - nawet 30 min., a teraz właśnie ten tzw. "kryzys" 2 miesiąca jak w necie wyczytałam chyba, no i 10 najczęśniej tylko, a bywa, że i 5 tylko, choć owszem intensywnie) No i czy Lenka też zaczyna humorki mieć? Ktoś mi to rzekł ostatnio, że charakterek juz teraz zaczyna wychodzić maluszka - o ludzie!
Ano - to pytanko to też do Alkamor, Zanki, Blondi i Cinusiowej, bo One to już większe baby mają i mogą się z pewnością wypowiedzieć (I hope, że pamiętają?) - to

A Ali zapraszam do nas - pobawi się z Jacusiem o od razu o pracy zapomnia

[domi7ks]

Jane no ale jak taka przerwe zrobic, tzn co?wyjechac gdzies na kilka dni i z kims zostawic? np to chyba raczej w tych piewszych tygodniach niemozliwe tak mi sie wydaje...no to mnie troszke nastraszylas, moze nie bedzie tak źle...ale wydaje mi sie, ze u Ciebie juz sie to owoli konczy, bo tak jak pisalam wczesniej podobno najgorzej do dwóch miesiecy.Potem dzieci rzadziej jedza, w nocy lepiej spia. Ale ja pisze tylko to, co słyszalam a raczej czytalam.
a fotke chce pokoiku, co mi z amego koszyczka

Jane hope hope, napewno pamietaja

acha slyszalam, ze chlopcy sa trudniejsze w "obsłudze" niz dziewczynki ciekawe czy to prawda

[blondynkapoznan]

z dzieckiem duzo roboty ja nie przypuszczalam ze tak duzo a im wieksze tym gorzej

[Jane2008]

Nie no, takiej przerwy się nie da gdy się karmi, ale odejść do innego pokoju, wizaż włączyć , tv, no wiesz! - nie słyszeć płaczu baby gdy jest najgorzej!
Aha - a najważniejsze jest (wg mnie!) jak się facet - mąż, partner zachowuje! Mój super - ten 1 mieisąc byliśmy razem i to M się 1 wszystkiego chwytał, więc ja już spokojna i zachęcona przez Niego łatwiej miałam W szk. rodz. to też M mój kąpał i te położne się śmiały, że u mnie mężuś bardziej się do wszystkiego rwie, ale że to super i tak powinno być
Mój M jest kochany - gdyby jeszcze nie miał tylu wdrożeń, szkoleń i wyjazdów

Aha - a co do "obsługi" to ja zawsze słyszałam, że chłopcy prości! Gdy się tak boy bałam, czy dałabym radę, to wszyscy mi mówili 0 te babeczki co girls mają też, że i przewijanie łatwiesze (nie musisz uważać na kierunki mycia i żeby nic "tam" się dziewczynce nie dostało, częsciej girls mają zapalania pęcherza wtedy już - to lekarze potwierdzają, no i że psycha u małych boy mniej skomplikowana niż złożona nasza dziewczyńska - - - ale się nie martw! I tak dasz sobie radę!!!
A mąż Twój Domi chodzi do szk. rodz. z Tobą? Kąpał lalę? Na poród idziecie razem???

Blondi - z czasem gdy baby większe to gorzej? O ła! Czemu?
A o co chodzi a tym zdrowym odżywianiem Blondi, bom ja nie "w temacie"??? To co jadasz???

[madabede]

Hej Lejdiski!!! Tak Was czasami podczytuje ale się nie udzielam. Jestem mamusią kwietniową i mam śliczną córeczkę Amelkę. Zanka i Alkamor pewnie mnie kojarzą bo czasami udzielam się na wątku mamusiowym.
Dziewczyny super Was się czyta może się wdrożę i też zacznę się udzielać jeśli mnie przyjmiecie???

aha Domi - ja miałam też kupować stojak pod wanienkę bo nie mieliśmy gdzie stawiać ale ktoś na forum mi podpowiedział że można na desce do prasowania kąpać i tak właśnie robiliśmy i super to się sprawdziło.

[blondynkapoznan]

witam nowa kolezanke


Jane
wiesz im dziecko większe tym więcej czasu trzeba poświęcać.Teraz jeszcze mi doszły obiadki i takie karmienie dużo czasu zajmuje.Mały już teraz kumaty chce żeby go nosić wszystko pokazywać i opowiadać Dobrze że mam mamę pod nosem bo ona też sie dużo Olivierkiem zajmuje.Amoje zdrowe odżywianie się powoli skończy bo już owoce i warzywa się kończą

a Jacuś miał kolki? mój miał ale b.krotko miałam te niemieckie kropelki i butelke dr.Browna i szybko pomogło

[domi7ks]

Napisane przez blondynkapoznan

z dzieckiem duzo roboty ja nie przypuszczalam ze tak duzo a im wieksze tym gorzej

kazdy inaczej mowi, mi sie zawsze wydawalo z tego, co widzialam, ze im wieksze to tym lepiej, napewno lżej

Napisane przez Jane2008

Nie no, takiej przerwy się nie da gdy się karmi, ale odejść do innego pokoju, wizaż włączyć , tv, no wiesz! - nie słyszeć płaczu baby gdy jest najgorzej!
Aha - a najważniejsze jest (wg mnie!) jak się facet - mąż, partner zachowuje! Mój super - ten 1 mieisąc byliśmy razem i to M się 1 wszystkiego chwytał, więc ja już spokojna i zachęcona przez Niego łatwiej miałam W szk. rodz. to też M mój kąpał i te położne się śmiały, że u mnie mężuś bardziej się do wszystkiego rwie, ale że to super i tak powinno być
Mój M jest kochany - gdyby jeszcze nie miał tylu wdrożeń, szkoleń i wyjazdów

Aha - a co do "obsługi" to ja zawsze słyszałam, że chłopcy prości! Gdy się tak boy bałam, czy dałabym radę, to wszyscy mi mówili 0 te babeczki co girls mają też, że i przewijanie łatwiesze (nie musisz uważać na kierunki mycia i żeby nic "tam" się dziewczynce nie dostało, częsciej girls mają zapalania pęcherza wtedy już - to lekarze potwierdzają, no i że psycha u małych boy mniej skomplikowana niż złożona nasza dziewczyńska - - - ale się nie martw! I tak dasz sobie radę!!!
A mąż Twój Domi chodzi do szk. rodz. z Tobą? Kąpał lalę? Na poród idziecie razem???

Jane do SR chodzil ze mna na poczatku, a teraz chodze sama, zostaly jeszcze 3 spotkana ( u nas 10 wszytskich) wiec jak ja wychodze ze szkoly to on akurat z pracy przychodzi...teraz krótsze sa te spotkania, bo po godzince i puszczaja do domu. szkola jest przy szpitalu. Wczoraj babka pokazywala jak kapac lale, ale tylko ona miala
A co do porodu, to mamy byc razem i planujemy, a wyjdzie w praniu. No bo podobno czasem sieo kazuje, ze jednak ktoras strona zmienia zdanie i jednak nie chce aby maz byl przy porodzie albo maz nie chce byc i sam wychodzi. Albo podobno dopiero w trakcie parcia wpada. Rozne sa te historie, a rodzace to podobno tak czasem czadu daja, ze szok
Ciekawe jak moj luby po porodzie bedzie sie sprawowal..nie mam pojecia....i nie wiem czy juz teraz po jego zachowaniu moge to jakos wywnioskowac... mam nadzieje, ze stanie na wysokosci zadania

Napisane przez madabede

Hej Lejdiski!!! Tak Was czasami podczytuje ale się nie udzielam. Jestem mamusią kwietniową i mam śliczną córeczkę Amelkę. Zanka i Alkamor pewnie mnie kojarzą bo czasami udzielam się na wątku mamusiowym.
Dziewczyny super Was się czyta może się wdrożę i też zacznę się udzielać jeśli mnie przyjmiecie???

aha Domi - ja miałam też kupować stojak pod wanienkę bo nie mieliśmy gdzie stawiać ale ktoś na forum mi podpowiedział że można na desce do prasowania kąpać i tak właśnie robiliśmy i super to się sprawdziło.

hej ja Cie widze czasami tam na dole i fajnie, ze Ci sie nasz wateczek podoba

Deska to moze byc dobry pomysl, ale ja mam taka niestabilna i chwiejna

[blondynkapoznan]

Jane zapomniałam ci powiedzieć że super macie brykę do Jacusia

dla mnie najgorszy byl pepek ale Tz sie nie bal robic hihihi

ja już nie moge sie doczekac wakacji 2010 wkoncu sie wyspie bo przy malym nie ma takiej opcji a chcemy sami wyjechac gdzies daleko

[madabede]

Blondi i Domi dzięki za miłe przyjęcie, a mi trudno powiedzieć czy Amiśka dawała mi bardziej do wiwatu jak się urodziła czy teraz bo po porodzie najgorsze było to że cały czas wisiała na cycu a ja nigdzie nie pogłam się ruszyć nawet na pół godziny.. a teraz jest super je co 3 godziny ale jest strasznie żywa i lubi być w centrum zainteresowania także też cały czas muszę być przy niej ale jest taka kochaniutka że uwielbiam spędzać z Nią czas chociaż czasami jak mam gorszy dzień to też zdarza mi się popłakać jak Ami dokazuje. Ale przesypia całe noce także wtedy mogę odpocząć.