Rocznik 86 - najbardziej fascynujące kobiety i nie tylko :P część 2

[Pavlinecka_21]

Jej, niechcący przez pomyłkę usunęłam wątek z subskrypcji i ledwo znalazłam!!! Ufff... By było

[evangeline]

Napisane przez Lick The Lollipop

Najważniejsze, że już jesteś w domu i teraz trochę wypoczniesz
Piwko dobre na sen

piwko super się sprawdza na sen, już mnie w tym zmęczeniu wzięło po jednym

Napisane przez gusiak23

więc fajnie że tu dołączyłam
ja licencjat robiłam dziennie i dopiero mgr zaocznie i jeszcze się nie przyzwyczaiłam do siedzenia od rana do nocy w szkole. A potem spanie w noclegowni studenckiej. Katorga

bardzo fajnie, że to dołączyłaś, bo tu jest szalona ekipa

Napisane przez Pavlinecka_21

Jej, niechcący przez pomyłkę usunęłam wątek z subskrypcji i ledwo znalazłam!!! Ufff... By było

no co Ty, ten wątek zawsze jest w czołówce

[antunka]

Napisane przez Sweetheart86

Bo jeśli dobrze pamiętam, to teraz jesteś w Żarach?

Si, si do niedzieli w domku

Mi też się zdaje, że dzisiaj poniedziałek bo jakoś tak dużo wolnego mam ostatnio Jutro w nagrodę idę po mieście połazić. Mam ochotę na masełko zachwalane przez Ev bo moje właśnie wykończyłam. I może jakieś kolczyki do kolekcji? Tego nigdy za wiele

[evangeline]

Napisane przez antunka

Mam ochotę na masełko zachwalane przez Ev bo moje właśnie wykończyłam. I może jakieś kolczyki do kolekcji? Tego nigdy za wiele

polecam masełko, polecam kupiłam identyczne mojej przyjaciółce i też jest zachwycona
już teraz kilka razy je przetestowałam i oprócz cudownego zapachu również bardzo fajnie nawilża

co do kolczyków, to niedawno zamówiłam 3 pary na allegro - także uważam, że tego nigdy nie za wiele

[gusiak23]

Napisane przez evangeline

polecam masełko, polecam kupiłam identyczne mojej przyjaciółce i też jest zachwycona
już teraz kilka razy je przetestowałam i oprócz cudownego zapachu również bardzo fajnie nawilża

co do kolczyków, to niedawno zamówiłam 3 pary na allegro - także uważam, że tego nigdy nie za wiele

kolczyki

a o jakim masełku mówicie? Czyżby czekoladowe

[evangeline]

Napisane przez gusiak23

a o jakim masełku mówicie? Czyżby czekoladowe

tak kochana, dokładnie to masełko Farmony jest też waniliowe są łatwo dostępne w Rossmanie

[patrysiamisia]

Witajcie
Patrysia nie będzie jeszcze mamusią
Kupiłam wczoraj ten nowy żelik ziaji pomarańczowy fajnie pachnie no i wreszcie kupiłam pityval lrp zobaczymy jak się spisze
A w sobotę znów impreza wczoraj zadzwonił kumpel że parapetówke robi ja się nie ogarnę z tymi imprezami to nie wiem
A już wiem że mogę pić bo dzidzi nie zaszkodzi bo jej nie ma

---------- Dopisano o 08:05 ---------- Poprzedni post napisano o 08:04 ----------

Gusiak wiataj w naszym gronie

[andzik1111]

Wiem wiem lanie mi sie nalezy ale ostatnio jestem tak zajeta ze wlaczam komputer tylko na moment, sprawdzam maila, gg i uciekam spac. Zaniedbalam znajomych i siebie oczywiscie,nawet nie mam czasu zrobic sobie peelingu czy czegokolwiek o depilacji nie wspomne

Widze ze temat perfum sie pojawil i oczywiscie przemknelo przez moje oczeta lacoste touch of pink moje ulubione, najukochansze, cudowne uwielbiam tylko ze mnie nie stac na orginal Dostalam je kiedys od obecnego bylego i tak mi sie podobaja. Patrzylam na allegro za nimi ale tam chyba sa podruby bo ceny sa zadziwiajaco niskie. Za to jak bylam ostatnio w lubelskiej galerii widzialam je za ponad 200zl Dlaczego sa tak drogie, dlaczego

patrysiamisia oj widze duzo mnie ominelo byly podejzenia ze dzidzia bedzie?

Co do kolczykow i ogolnie bizu to ja kiedys uwielbialam takie cuda, chyba sie starzeje bo od dawna nie kupilam sobie nic, nie nosze tego co juz mam Ostatnio przeszla mnie mysl zeby sobie cos kupic i wiecie ze chyba tak zrobie...jakies kolczyki i pierscionek by sie przydal

Jesli o imprezy chodzi to bylam ostatnio u kolezanki w Krakowie i wyciagnela mnie na impreze, buszowalysmy od klubu do klubu, wybawilam sie za wsze czsy, poznalam ludzi, duzo z nich to obcokrajowcy i wypad ten uswiadomil mi jak slaby jest moj angielski W jednym klubie nie bylo osoby ktora mowilaby po polsku i gdyby nie moja kolezanka w niektorych momentach mialabym powazne problemy zeby sie dogadac Dlatego postanowilam: od nowego roku ide na kurs angielskiego o!

Lece sie szykowac do roboty. Milego dnia

[patrysiamisia]

Tak Adziku były podejżenia ale się rozwiały trzeba jeszcze troszkę poczekać ja uwielbaiam kolczyki zwłaszcza takie hand made mam pełno ale zazwyczaj też nie noszę tylko takie wkładane malutkie szpileczki świecące bo też takie lubię
My tu Andziku strasznie za tobą tęskinimy więc jak tylko masz czas to zaglądaj do nas
O kurde dzisiaj piątek 13

[antunka]

Napisane przez patrysiamisia

O kurde dzisiaj piątek 13

Ano właśnie. Piątek trzynastego a ja już się z mamą pokłócić zdąrzyłam i mam zły humor. Lecę do tego miasta a później zaszyję się w łazience i w końcu zrobię porządną depilację i peelingi bo strasze

[gusiak23]

ja się dopiero rano z kawy czy herbaty dowiedziałam że piątek 13 jakby nie to to bym nawet nie wiedziałą, zupełnie o tym zapomniałam. Ale może będzie szczęśliwy- puściłam kupon w lotto Teraz sobię kawkę zrobię i piszę dalej mgr bo muszę parę z=stron jutro na zjazd zabrać.

[Pavlinecka_21]

Dzień dobry. Ja dziś z okazji piątku 13 miałam głupawy sen, po którym ciężko mi się otrząsnać, fu, nie cierpię ich

W dodatku od cholernego kompa zrobiłam sobie odcisk na dłoni

Andzik nie martw się angielskim, żebyś Ty mnie słyszała

Idę piesa poganiam po polach bo coś smutny siedzi, oby ten piątek 13 nie odbił się też na nim

[201701251209]

Dziń dybry

Napisane przez patrysiamisia

O kurde dzisiaj piątek 13

Ja się nie będę nakręcać i staram się olać dzisiejszą datę. Na razie nic pechowego się nie wydarzyło, ale do końca dnia jeszcze daleko

Wierzycie w takie rzeczy? Piątek 13, czarny kot?
Ja jedynie jak mam coś załatwić, a się wróce po cos do domu, to wtedy staram się usiąść na 10 sekund i dopiero potem wychodzę Pewnie to zbieg okoliczności, ale kilka razy nie usiadłam i nic nie załatwiłam

Teraz sobię kawkę zrobię i piszę dalej mgr bo muszę parę z=stron jutro na zjazd zabrać.

Miłego pisania

[patrysiamisia]

Ja tam nie jestem przesądna dzisiejszego dnia się nie boję tylko mnie śmieszy to wszystko jaką ludzie panikę robią i sami sobie robią sobie pecha

[Pavlinecka_21]

Napisane przez Lick The Lollipop

Dziń dybry

Ja się nie będę nakręcać i staram się olać dzisiejszą datę. Na razie nic pechowego się nie wydarzyło, ale do końca dnia jeszcze daleko

Wierzycie w takie rzeczy? Piątek 13, czarny kot?
Ja jedynie jak mam coś załatwić, a się wróce po cos do domu, to wtedy staram się usiąść na 10 sekund i dopiero potem wychodzę Pewnie to zbieg okoliczności, ale kilka razy nie usiadłam i nic nie załatwiłam

Miłego pisania

Ja z jednej strony nie mam jakiejś romantycznej natury żeby wierzyć w gusła czy zabobony ( prawo studiuję - humanistyczną naukę ścisłą), ale z drugiej...
Znacie to o czerwonej wstążce dla dziecka? Mama nie słuchała babci, nie wiązała na łóżeczku, przyszła kobieta, a dziecko płakało i płakało. Babcia dziecko zabrała, zrobiła parę rzeczy i przestało płakać ( może ze zdziwienia?)
Albo sny - wiecie ile moich snów się sprawdza? to jest drażniące czasem. Śniła mi się wczoraj moja koleżanka, która ma czarne włosy do ramion - w moim śnie była krótkowłosą blondynką. Wczoraj dzwoni do mnie i mówi, że w ciąży wypadają jej włosy - więc zetnie na chłopca i wróci do naturalnego blondu
Albo takie przeczucia - nie idź tam, nie rób tego.

Sam piątek 13 mnie nie rusza - zresztą kiedyś to była jakaś pogańska całkiem dobra data, ale wraz z chrześcijaństwem przemianowano jej znaczenie.

[Axaxax]

Dzień dobry
Skończyłam wszystko w pracy co musiałam zrobić i teraz planuję się opierdzielać na maxa

Napisane przez andzik1111

Jesli o imprezy chodzi to bylam ostatnio u kolezanki w Krakowie i wyciagnela mnie na impreze, buszowalysmy od klubu do klubu, wybawilam sie za wsze czsy, poznalam ludzi, duzo z nich to obcokrajowcy i wypad ten uswiadomil mi jak slaby jest moj angielski W jednym klubie nie bylo osoby ktora mowilaby po polsku i gdyby nie moja kolezanka w niektorych momentach mialabym powazne problemy zeby sie dogadac Dlatego postanowilam: od nowego roku ide na kurs angielskiego o!

A gdzie byłaś dokładnie, że niegrzecznie się wypytam?
U nas w Krakowie jest mnóstwo obcokrajowców na imprezach. Tak mniej więcej połowa imprezowiczów w klubach.

Napisane przez gusiak23

ja się dopiero rano z kawy czy herbaty dowiedziałam że piątek 13 jakby nie to to bym nawet nie wiedziałą, zupełnie o tym zapomniałam. Ale może będzie szczęśliwy- puściłam kupon w lotto Teraz sobię kawkę zrobię i piszę dalej mgr bo muszę parę z=stron jutro na zjazd zabrać.

Witam w wątku tak przy okazji, bo my się chyba jeszcze nie znamy

Napisane przez Lick The Lollipop

Dziń dybry

Ja się nie będę nakręcać i staram się olać dzisiejszą datę. Na razie nic pechowego się nie wydarzyło, ale do końca dnia jeszcze daleko

Wierzycie w takie rzeczy? Piątek 13, czarny kot?
Ja jedynie jak mam coś załatwić, a się wróce po cos do domu, to wtedy staram się usiąść na 10 sekund i dopiero potem wychodzę Pewnie to zbieg okoliczności, ale kilka razy nie usiadłam i nic nie załatwiłam

Miłego pisania

Ja tam nie wierzę. Jak mam mieć kiepski dzień to i tak będę go miała, obojętne jaka to będzie data. Ale dzisiaj mam wyjątkowo dobry humor

[201701251209]

Napisane przez patrysiamisia

Ja tam nie jestem przesądna dzisiejszego dnia się nie boję tylko mnie śmieszy to wszystko jaką ludzie panikę robią i sami sobie robią sobie pecha

Racje masz. Albo też zwalają winę na piątek 13 jak im coś nie wychodzi, alb nie jest po ich myśli

Napisane przez Pavlinecka_21

Ja z jednej strony nie mam jakiejś romantycznej natury żeby wierzyć w gusła czy zabobony ( prawo studiuję - humanistyczną naukę ścisłą), ale z drugiej...
Znacie to o czerwonej wstążce dla dziecka? Mama nie słuchała babci, nie wiązała na łóżeczku, przyszła kobieta, a dziecko płakało i płakało. Babcia dziecko zabrała, zrobiła parę rzeczy i przestało płakać ( może ze zdziwienia?)
Albo sny - wiecie ile moich snów się sprawdza? to jest drażniące czasem. Śniła mi się wczoraj moja koleżanka, która ma czarne włosy do ramion - w moim śnie była krótkowłosą blondynką. Wczoraj dzwoni do mnie i mówi, że w ciąży wypadają jej włosy - więc zetnie na chłopca i wróci do naturalnego blondu
Albo takie przeczucia - nie idź tam, nie rób tego.

Jeśli chodzi o wstążeczkę czerwoną to ja słyszałam, że ją się wiesza przy łóżeczku dla dziecka, żeby ktoś maleństwa nie zauroczył
Żaden z moich snów się nie sprawdził Ale moja kuzynka ma podobnie jak Ty.

[Sweetheart86]

Napisane przez Lick The Lollipop

Wierzycie w takie rzeczy? Piątek 13, czarny kot?
Ja jedynie jak mam coś załatwić, a się wróce po cos do domu, to wtedy staram się usiąść na 10 sekund i dopiero potem wychodzę Pewnie to zbieg okoliczności, ale kilka razy nie usiadłam i nic nie załatwiłam

Wiesz... ja niby nie wierzę... ale kiedy drogę przebiegnie mi czarny kot, to sie wkurzam, jak widze kominiarza, to odruchowo łapię sie za guzik itp. Lepiej być przezornym A piątek 13 jeszcze nigdy nie okazał sie dla mnie pechowy (odpukać! )

Nie mogę wysiedzieć dzisiaj w pracy Korzystając z okazji, że szefostwo się urlopuje, wyskoczyłam sobie na miasto na godzinkę i pozałatwiałam kilka spraw. Nie chce mi się nic robić. Piątki są zawsze takie leniwe, bo już się czuje ten weekend... jeszcze tylko i aż 3h

Patrysiu... nie wiem czy dobrze zrozumiałam... wolałabyś, żeby wynik testu był pozytywny?

[201701251209]

Napisane przez Sweetheart86

Wiesz... ja niby nie wierzę... ale kiedy drogę przebiegnie mi czarny kot, to sie wkurzam, jak widze kominiarza, to odruchowo łapię sie za guzik itp. Lepiej być przezornym A piątek 13 jeszcze nigdy nie okazał sie dla mnie pechowy (odpukać! )

Nie mogę wysiedzieć dzisiaj w pracy Korzystając z okazji, że szefostwo się urlopuje, wyskoczyłam sobie na miasto na godzinkę i pozałatwiałam kilka spraw. Nie chce mi się nic robić. Piątki są zawsze takie leniwe, bo już się czuje ten weekend... jeszcze tylko i aż 3h

Patrysiu... nie wiem czy dobrze zrozumiałam... wolałabyś, żeby wynik testu był pozytywny?

Jak widzę kominiarza to też się łapię za guzik Ale czarne koty mnie nie wzruszają. Co najwyżej wołam kici kici, bo mam nadzieję, że przyjdzie do mnie

Widzę, że luźną atmosferę masz w pracy. Chyba,że się mylę?
To jeszcze tylko 3 godziny. Dasz radę, wierzę w Ciebie

[patrysiamisia]

Oj Sweet ma chyba dziś ciężki dzień w pracy bo coś jej tu nie ma
nie to co my leserki w pracy na wizzazu

[Pavlinecka_21]

Napisane przez Sweetheart86

Wiesz... ja niby nie wierzę... ale kiedy drogę przebiegnie mi czarny kot, to sie wkurzam, jak widze kominiarza, to odruchowo łapię sie za guzik itp. Lepiej być przezornym A piątek 13 jeszcze nigdy nie okazał sie dla mnie pechowy (odpukać! )

Mój dziadek był mistrzem kominarstwa i tata jak był młody czasem mu pomagał - musiałabym trzymać się za guzik bez przerwy

[201701251209]

Napisane przez Pavlinecka_21

Mój dziadek był mistrzem kominarstwa i tata jak był młody czasem mu pomagał - musiałabym trzymać się za guzik bez przerwy

O specjalistka z zakresu kominiarstwa, więc się spytam:
Kiedy można puścić guzik? Wystarczy go na chwilę złapać i już? U mnie przesąd jest taki, że należy go puścić tylko wtedy jak się zobaczy kogoś z siwą głową
U Was też tak jest?

[Sweetheart86]

Napisane przez patrysiamisia

Oj Sweet ma chyba dziś ciężki dzień w pracy bo coś jej tu nie ma
nie to co my leserki w pracy na wizzazu

Jestem jestem kochana

Napisane przez Pavlinecka_21

Mój dziadek był mistrzem kominarstwa i tata jak był młody czasem mu pomagał - musiałabym trzymać się za guzik bez przerwy

Ja mam w domu 2 czarne koty... Ale one mnie nie rażą kompletnie, mimo, że drogę przechodzą mi jakieś 20 razy dziennie. Ale koty tak gdzies na ulicy daja mi do myslenia

Napisane przez Lick The Lollipop

Kiedy można puścić guzik? Wystarczy go na chwilę złapać i już? U mnie przesąd jest taki, że należy go puścić tylko wtedy jak się zobaczy kogoś z siwą głową
U Was też tak jest?

U mnie jest taka wersja, że guzik można puścić, kiedy spotka się kobietę w okularach albo faceta z wąsami

A atmosferę w pracy mam rzeczywiście w porządku Lubie swoją pracę, mimo, że ciągle czekam aż z niej wyjdę

[evangeline]

Napisane przez patrysiamisia

Kupiłam wczoraj ten nowy żelik ziaji pomarańczowy fajnie pachnie no i wreszcie kupiłam pityval lrp zobaczymy jak się spisze

mydło pomarańczowe? ja testowałam już chyba wszystkie mydła pod prysznic Ziaji i moje ulubione to oliwkowe, masło kakaowe, Sopot Spa i brzoskwiniowo - gruszkowe

Napisane przez andzik1111

Dlaczego sa tak drogie, dlaczego

też nad tym ubolewam Ja kupuję najczęściej na allegro, mam kilku sprawdzonych sprzedawców, ale cena to i tak ponad 100 zł zawsze, czasem kupuję miniaturki takie po 5-7 ml (kosztują ok. 30 - 40 zł w zależności od zapachu) - średnio się opłaca, ale czasem jak mi bardzo zależy... Zdarza mi się też kupować na allegro próbki - o ile nie są w sprayu to są całkiem wydajne i mega wygodne do torebki

Napisane przez antunka

Ano właśnie. Piątek trzynastego a ja już się z mamą pokłócić zdąrzyłam i mam zły humor. Lecę do tego miasta a później zaszyję się w łazience i w końcu zrobię porządną depilację i peelingi bo strasze

mój piątek trzynastego już był przewrotny. Miałam zajęcia na 8, pojechałam pół żywa i cudem na nie wstałam, tymczasem o 8.10 zadzwoniła wykładowczyni że jest chora i nie będzie zajęć
potem byłam na mieście, czekałam na autobus, kiedy starszy pan idąc chodnikiem niedaleko potknął się i uderzył tyłem głowy w chodnik... zanim zdążyłam dobiec minęło go chyba z 20 ludzi i nikt się nie zatrzymał! to są k***** potwory nie ludzie dobiegłam, przybiegł jeszcze jeden pan, przytrzymał mu tę głowę a ja zadzwoniłam na pogotowie. Na szczęście przyjechali dość szybko, po jakiś 2 minutach. Zanim jednak przyjechali, to zebrał się oczywiście tłumek gapiów, a jakże - a wśród nich jakiś palant, taki może w naszym wieku, który normalnie stanął sobie prawie nad tym dziadkiem, gapi się i PALI FAJKĘ! Kuźwa nad człowiekiem który jest półprzytomny, ledwo oddycha bo krew mu się leje strumieniem z głowy a tamten bezczelnie pali papierosa. Słuchajcie tak na niego ruszyłam, normalnie w tym zdenerwowaniu go zezwałam na czym świat stoi, tak mnie wkurzył. Poszedł w diabły jak niepyszny

[Pavlinecka_21]

Napisane przez Lick The Lollipop

O specjalistka z zakresu kominiarstwa, więc się spytam:
Kiedy można puścić guzik? Wystarczy go na chwilę złapać i już? U mnie przesąd jest taki, że należy go puścić tylko wtedy jak się zobaczy kogoś z siwą głową
U Was też tak jest?

A ja nie mam pojęcia W ogóle "u nas" to pojęcie względne - tylko ja z mojej rodziny urodziłam się w ogóle na Podlasiu i szczerze mówiąc nie zaznajomiłam się z tutejszymi zabobonami...
Moja prababcia była stąd, ale ona do przesądnych nie należała, z takich "ludowych" rzeczy to praktykowała tylko maści, nalewki (zresztą pyyyszne były - kiedyś się pomyliła i dwa razy spirytus wlała ) itp.

Tata mówi, że trzeba trzymać guzik, póki nie zniknie, z kolei ja słyszałam kiedyś, że możesz puścić dopiero kiedy zobaczysz zakonnice

[gusiak23]

Pavlinecka, nie strasz z tymi snami, bo mnie się ostatnio kilka razy mój ślub śnił i jakieś wpadki cały czas, nike chciałabym żeby się sprawdziło.
Andzik, znamy się chyba z jakiegoś wątku, tylko nie wiem z jakiego
Axaxaxa cześć

---------- Dopisano o 12:13 ---------- Poprzedni post napisano o 12:11 ----------

Napisane przez Pavlinecka_21

Tata mówi, że trzeba trzymać guzik, póki nie zniknie, z kolei ja słyszałam kiedyś, że możesz puścić dopiero kiedy zobaczysz zakonnice

nieźle,a jakby żadna nie przechodziła akurat to możnaby z tydzień trymać

[Pavlinecka_21]

Napisane przez gusiak23

Pavlinecka, nie strasz z tymi snami, bo mnie się ostatnio kilka razy mój ślub śnił i jakieś wpadki cały czas, nike chciałabym żeby się sprawdziło.
Andzik, znamy się chyba z jakiegoś wątku, tylko nie wiem z jakiego
Axaxaxa cześć

---------- Dopisano o 12:13 ---------- Poprzedni post napisano o 12:11 ----------


nieźle,a jakby żadna nie przechodziła akurat to możnaby z tydzień trymać

Kochana, ale Tobie się śni ślub ze stresu Jak kupię sobie bilet wyjaśnie jak wg mnie dzielą się sny, tylko teraz muszę się skupić, bo mi się dni pomylą i będzie bieda

[201701251209]

Napisane przez evangeline

mój piątek trzynastego już był przewrotny. Miałam zajęcia na 8, pojechałam pół żywa i cudem na nie wstałam, tymczasem o 8.10 zadzwoniła wykładowczyni że jest chora i nie będzie zajęć
potem byłam na mieście, czekałam na autobus, kiedy starszy pan idąc chodnikiem niedaleko potknął się i uderzył tyłem głowy w chodnik... zanim zdążyłam dobiec minęło go chyba z 20 ludzi i nikt się nie zatrzymał! to są k***** potwory nie ludzie dobiegłam, przybiegł jeszcze jeden pan, przytrzymał mu tę głowę a ja zadzwoniłam na pogotowie. Na szczęście przyjechali dość szybko, po jakiś 2 minutach. Zanim jednak przyjechali, to zebrał się oczywiście tłumek gapiów, a jakże - a wśród nich jakiś palant, taki może w naszym wieku, który normalnie stanął sobie prawie nad tym dziadkiem, gapi się i PALI FAJKĘ! Kuźwa nad człowiekiem który jest półprzytomny, ledwo oddycha bo krew mu się leje strumieniem z głowy a tamten bezczelnie pali papierosa. Słuchajcie tak na niego ruszyłam, normalnie w tym zdenerwowaniu go zezwałam na czym świat stoi, tak mnie wkurzył. Poszedł w diabły jak niepyszny

Oj dzień strasznie Ci się zaczął
Mam nadzieję, że w ciągu dnia będzie już tylko lepiej.

Ach ta znieczulica Nie ważne, że coś się komuś stało. Najważniejsze, że sensacja i gra muzyka Potem będzie można koleżkom zrelacjonować, jak to stary dziadek się wywrócił, a pomóc to nie umie taki cwaniak

[Axaxax]

Niestety takie jest nasze społeczeństwo i wątpię, żeby się zmieniło w najbliższym czasie...

[Pavlinecka_21]

Napisane przez evangeline

mój piątek trzynastego już był przewrotny. Miałam zajęcia na 8, pojechałam pół żywa i cudem na nie wstałam, tymczasem o 8.10 zadzwoniła wykładowczyni że jest chora i nie będzie zajęć
potem byłam na mieście, czekałam na autobus, kiedy starszy pan idąc chodnikiem niedaleko potknął się i uderzył tyłem głowy w chodnik... zanim zdążyłam dobiec minęło go chyba z 20 ludzi i nikt się nie zatrzymał! to są k***** potwory nie ludzie dobiegłam, przybiegł jeszcze jeden pan, przytrzymał mu tę głowę a ja zadzwoniłam na pogotowie. Na szczęście przyjechali dość szybko, po jakiś 2 minutach. Zanim jednak przyjechali, to zebrał się oczywiście tłumek gapiów, a jakże - a wśród nich jakiś palant, taki może w naszym wieku, który normalnie stanął sobie prawie nad tym dziadkiem, gapi się i PALI FAJKĘ! Kuźwa nad człowiekiem który jest półprzytomny, ledwo oddycha bo krew mu się leje strumieniem z głowy a tamten bezczelnie pali papierosa. Słuchajcie tak na niego ruszyłam, normalnie w tym zdenerwowaniu go zezwałam na czym świat stoi, tak mnie wkurzył. Poszedł w diabły jak niepyszny

Kochana, niestety, my jesteśmy narodem, który jest mocny tylko w gębie. Ile razy jest tak, że ktoś leży na ulicy, a ludzie mówią : a to tylko pijak. A może to ktoś, kto ma padaczkę, cukrzycę, zasłabł? A może raz się napił, upadł i trzeba mu pomóc - może to czyjś mąż/syn/ojciec.
Wiele razy widziałam takie sytuacje, że ludzie stoją gapią się, a nikt nawet komórki nie wyciągnie. Chociaż kiedyś spotkałam się z taką wersją pierwszej pomocy, że koleś by szybciej udusił kobietę jak jej pomógł