Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi - CZĘŚĆ II - Strona 130 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2009-11-20, 21:29   #3871
hanjah
Zakorzenienie
 
Avatar hanjah
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 12 786
Dot.: Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi - CZĘŚĆ

O właśnie, może i ja bym coś konkretnego zjadła, a nie tylko te słodycze. Ostatnio mam ogromnego smaka na chlebek z serkiem ze szczypiorkiem albo ziołami
hanjah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-20, 21:31   #3872
Kasia_Dublin
Zadomowienie
 
Avatar Kasia_Dublin
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 826
Dot.: Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi - CZĘŚĆ

Cytat:
Napisane przez aa2 Pokaż wiadomość
to jedz sama bo Ci wystygnie
a on za kare będzie mieć zimneniech się nie szlaja
No wlasnie powaznie to rozwazam . Juz raz tak bylo ze przyszlo jedzonko a ja bylam strasznie glodna i tz mnie zastal w polowie posilku i zaczal sie smiac jak zamarlam z pelna buzia na jego widok . Narazie jedzonko jest w piekarniku wiec nie stygnie. No ale ten zapach... Chyba musze sie przeniesc do innego pokoju
__________________

Czy to jawa czy to sen...
Kasia_Dublin jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-20, 21:32   #3873
aa2
Zakorzenienie
 
Avatar aa2
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 12 242
Dot.: Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi - CZĘŚĆ

no ja oprzed chwilką pochłonełam tosciki, a teraz popijam to piwkiemmąż ogląda meczyk a ja sobie gadu gadu z wami

oooooo widze jeszcze pepuś i scio hihi nic sie nie ukryjeeeee...

Edytowane przez aa2
Czas edycji: 2009-11-20 o 21:35
aa2 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-20, 21:41   #3874
hanjah
Zakorzenienie
 
Avatar hanjah
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 12 786
Dot.: Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi - CZĘŚĆ

Cytat:
Napisane przez aa2 Pokaż wiadomość
no ja oprzed chwilką pochłonełam tosciki, a teraz popijam to piwkiemmąż ogląda meczyk a ja sobie gadu gadu z wami

oooooo widze jeszcze pepuś i scio hihi nic sie nie ukryjeeeee...
Asiu dziękuję za zaproszenie Z przyjemnością przyjmuję

A ja sobie zrobiłam gorącą herbatkę i kanapeczki z żółtym serem i serkiem ziołowym
hanjah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-20, 21:47   #3875
Pepus
Wtajemniczenie
 
Avatar Pepus
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: ♥ tam gdzie świeci Słońce ♥
Wiadomości: 2 885
GG do Pepus
Dot.: Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi - CZĘŚĆ

Cytat:
Napisane przez Carol77 Pokaż wiadomość
Pepus niestety nie prowadzę e-księgowości a czemu pytasz???

I co Ci to jest kochana, ze Ci niedobrze????Może fasolinka???

Cate ja w 1 ciąży stosowałam wszytsko co było najlepsze na rynku na rozstępy i tak nic nie pomogło, mam pustynie na brzuchu i nawet nie jest taka zła-jest piękna i jaśniutka
A tak pytam z czystej, babskiej ciekawości i nie tylko Ja właśnie mam piesia w domu i papuga go ciągle woła

---------- Dopisano o 21:47 ---------- Poprzedni post napisano o 21:43 ----------

Cytat:
Napisane przez aa2 Pokaż wiadomość
no ja oprzed chwilką pochłonełam tosciki, a teraz popijam to piwkiemmąż ogląda meczyk a ja sobie gadu gadu z wami

oooooo widze jeszcze pepuś i scio hihi nic sie nie ukryjeeeee...
Nie no ja się nie ukrywam, chciałam przeczytać to co naskrobałyście w dzień i jakoś nie mam nastroju. Wkurza mnie, bo strasznie długo ładuje się strona na wizażu
__________________

Pepus jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-20, 21:57   #3876
Kasia_Dublin
Zadomowienie
 
Avatar Kasia_Dublin
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 826
Dot.: Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi - CZĘŚĆ

A ja nareszcie zjadlam i teraz siedze na kanapie z wyprezonym brzuszkiem... . Jutro mnie czeka wycisk na silowni...
__________________

Czy to jawa czy to sen...
Kasia_Dublin jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-20, 21:59   #3877
aa2
Zakorzenienie
 
Avatar aa2
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 12 242
Dot.: Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi - CZĘŚĆ

Cytat:
Napisane przez Pepus Pokaż wiadomość
A tak pytam z czystej, babskiej ciekawości i nie tylko Ja właśnie mam piesia w domu i papuga go ciągle woła

---------- Dopisano o 21:47 ---------- Poprzedni post napisano o 21:43 ----------



Nie no ja się nie ukrywam, chciałam przeczytać to co naskrobałyście w dzień i jakoś nie mam nastroju. Wkurza mnie, bo strasznie długo ładuje się strona na wizażu
o a juz myslałam że tylko mi tak źle łazipowiem więcej czasem mnie wyrzucA
aa2 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-20, 22:07   #3878
Pepus
Wtajemniczenie
 
Avatar Pepus
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: ♥ tam gdzie świeci Słońce ♥
Wiadomości: 2 885
GG do Pepus
Dot.: Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi - CZĘŚĆ

Cytat:
Napisane przez aa2 Pokaż wiadomość
o a juz myslałam że tylko mi tak źle łazipowiem więcej czasem mnie wyrzucA
Najgorsze jest jak ja tu piszę i produkuję się, a potem pisze "przerwane połaczenie" i moje wypociny poszły w kosmos
Idę z pieskiem na spacer, a potem do łóżeczka bo jakaś padnięta jestem.
Do jutra kochane!
__________________


Edytowane przez Pepus
Czas edycji: 2009-11-20 o 22:09
Pepus jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-20, 23:25   #3879
Linka24
Wtajemniczenie
 
Avatar Linka24
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Tam, gdzie mi najlepiej;)
Wiadomości: 2 329
Dot.: Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi - CZĘŚĆ

Koniec świata... Pół dnia i ani pół wpisu mnie nie było od wczoraj i nie dam rady nadrobić. to tempo...

Wiecie co? dziś na bieliźnie zauważyłam tak troszkę brązowego, nie wiem czy to nazwać upławami. Ale zaczęłam się martwić. mam nadzieje ze z fasoleczką wszystko w porządku i takie coś może się zdarzyć. Wizytę mam dopiero na 3 grudnia....
Linka24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-20, 23:38   #3880
aa2
Zakorzenienie
 
Avatar aa2
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 12 242
Dot.: Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi - CZĘŚĆ

pepuś mnie też tak znika to co napisze, rrrrrr dewnerwujące ja nie wiem...
znikłam bo właśnie za nami pierwsze pitulankina szczęście nic nie bolało i oby tak dalej

---------- Dopisano o 23:29 ---------- Poprzedni post napisano o 23:27 ----------

Cytat:
Napisane przez Linka24 Pokaż wiadomość
Koniec świata... Pół dnia i ani pół wpisu mnie nie było od wczoraj i nie dam rady nadrobić. to tempo...

Wiecie co? dziś na bieliźnie zauważyłam tak troszkę brązowego, nie wiem czy to nazwać upławami. Ale zaczęłam się martwić. mam nadzieje ze z fasoleczką wszystko w porządku i takie coś może się zdarzyć. Wizytę mam dopiero na 3 grudnia....
kochanie nie chce cie straszyć ale jak jutro bedziesz miała też te brązowe plamki to jedzź do szpitala albo jakiegoś lekarza lepiej dmuchac na zimne, ja dzień zanim dostałam krwawienie właśnie plamiłam na brązowo, mam nadzieje jednak że u ciebie to tylko takie jakieś głupstwo ale sprawdz

---------- Dopisano o 23:38 ---------- Poprzedni post napisano o 23:29 ----------

mykam spać do jutra na pewno tu zajrze
aa2 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-20, 23:44   #3881
Linka24
Wtajemniczenie
 
Avatar Linka24
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Tam, gdzie mi najlepiej;)
Wiadomości: 2 329
Dot.: Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi - CZĘŚĆ

tylko kto mnie przyjmie w sobotę...tutaj nikt...
Linka24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-21, 08:29   #3882
aneczka555
Zadomowienie
 
Avatar aneczka555
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 019
Dot.: Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi - CZĘŚĆ

linka ja tez mialam plamienia w ciazy ok 6 tyg.i okazalo sie ze to z nadzerki i torbielki.... samo przeszlo i jest ok,ale lepiej wybierz sie do lekarza.
__________________

aneczka555 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-21, 08:45   #3883
latko0
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 167
Dot.: Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi - CZĘŚĆ

Cytat:
Napisane przez Carol77 Pokaż wiadomość
Nie da się słonko, a poza tym jakby ta baba miała sama sobie robić, to ja bym w domu miała jak w chlewiku, ja pare razy na dzień w łazience podloge wycieram i dezynfekuje bo mi sie żygac chce jak tam wchodzę. Ja nie wiem jak ludzie mogą byc tak nieporządni i tak nie szanowac czyjejś pracy!! Ehhh ale marudze, ale TŻ juz nie moge bo mnie opiernicza, ze niepotrzebnie sie denerwuje i szkodze fasolince.
No to masz racje Karolinko może niech ona nie robi posiłków. Ja też nie rozumiem jak można być takim flejtuchem, może u mnie nie jest sterylnie, ale brudno to napewno nie jest. Teraz jak byłam chora trochę się zaniedbałam, ale nie miałam siły zwec się z wyrka, no i nawet po mojej kilku dniowej przerwie nie ma syfy, dlatego nie rozumiem takich ludzi

Witajcie kochane!
Asiu ciesze się że pierwsze przytulanki były miłe teraz to już szaleć możecie

Linka mam nadzieje że wszystko ok, lepiej jednak dmuchać na zimne, więc może warto podjechać gdzieć na usg żeby sprawdzili i potwierdzili że wszystko ok.

A ja wczoraj chyba przedwcześnie się pochwaliłam że nie mam mdłości, bo wczoraj cały dzień mnie męczyły Dziś już też zaczęły. Złośliwość, ja to zawsze wykracze.
Tak samo było z naszym piekarnikiem, mieliśmy jakiegoś pecha kupując i przedwczoraj znowu nam się popsuł 5 raz dodam, jest na gwarancji i te świnie nie chcą mi go wymienić, ale jak przyjedzie servisant w pon, to chyba go pobije jak mi nie wymieni na nowy. Bo jeśli się psuje ciągle to samo, i już 4 razy był naprawiany to musi być wada fabryczna prawda? Jak to jest z tą wymianą, może któraś się orientuje?
latko0 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-21, 09:49   #3884
Scio
Zakorzenienie
 
Avatar Scio
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Świętokrzyskie Góry ;)
Wiadomości: 12 985
GG do Scio
Dot.: Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi - CZĘŚĆ

Dzień dobry

Motylku 0 śliczna z Ciebie kobietka i piękna pani młoda

A mój TZ poszedł na ryby, ciekawa jestem o której wróci, ech ale suszył mi głowę od 2 tygodniu, że chce iść. Ech przynajmniej w spokju ogarnę sobie chaupkę

Caroll --> Ja rozumiem, ze ktoś ma u siebie nieporządek, a niech ma - jego dom jego sprawa, ale najbardziej mnie denerwuje, jak ktoś nie szanuje cudzej pracy
__________________
Pozdrawiam Paulina

W Gagatkowym świecie Mamo, połamigłówkujemy? - Logico primo
Agatka jest już z nami
Scio jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-21, 11:00   #3885
Kasia_Dublin
Zadomowienie
 
Avatar Kasia_Dublin
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 826
Dot.: Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi - CZĘŚĆ

Witajcie!!!
Eh... tutaj pogoda pod psem a ja za godzine ide sie spotkac z kolezanka w miescie . A mam wieeelka ochote po prosttu zostac w domu.

Asiu gratuluje pierwszych przytulanek!!

latkoo z tym piekarnikiem to juz dawzno powinni byli wymienic. Upewnij sie ze kazda naprawde wpisuja w karte gwarancyjna bo moj tato oddal raz aparat na gwarancje i oni mu tego nie wpisali czyli to potraktowano jakby nie byl zepsuty czy cos... No i teraz jak pojdzie wymienic to mu powiedza nie bo nie bylo zadnej naprawy... Mnie to wkurza wlasnie w Polsce bo tutaj to jest decyzja klienta czy chce oddac czy naprawic czy wymienic na nowy. Ja raz kupilam sobie dosc drogi telefon (pierwszy i ostatni raz) i przynioslam go do domu ale serio cos z nim bylo nie tak bo wiecznie mi sie zawieszal itd. Wiec zanioslam do sklepu a oni bez slowa wymienili na nowy. Ale dalej robilo sie to samo wiec odnioslam jeszcze raz i koles sie spytal czy chce nowy a ja powiedzialam ze juz nie i ze chce inny telefon (tani, prosty w obsludze, bez bajerow). On jeszcze mi pomagal wybrac inny...
__________________

Czy to jawa czy to sen...
Kasia_Dublin jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-21, 11:05   #3886
Pepus
Wtajemniczenie
 
Avatar Pepus
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: ♥ tam gdzie świeci Słońce ♥
Wiadomości: 2 885
GG do Pepus
Dot.: Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi - CZĘŚĆ

Hej Laseczki!
Carol co do czystości gości - to jest tak, że u siebie szanują pracę a u kogoś to już nie! Zresztą widać jak wyglądają toalety w hipermarketach gdzie babki sprzątają co 30 minut lub co 1h. Właśnie wchodziłam jak sprzątaczka wychodziła, a przede mną babka wystrojona, pachnąca. Jak weszłam po niej to mi się słabo zrobiło i nie będę opisywać szczegółów , bo nie zjecie już obiadu.
Jak tam się czujecie? Mnie coś głowa boli, ale to pewnie przez to że źle spałam
__________________

Pepus jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-21, 11:26   #3887
Linka24
Wtajemniczenie
 
Avatar Linka24
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Tam, gdzie mi najlepiej;)
Wiadomości: 2 329
Dot.: Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi - CZĘŚĆ

A co ja tu doczytałam?? Aneczko kochanie!! bierzesz ślub tydzień przede mną!! no to współczuję ci teraz tych przygotowań i wogóle latania... mnie już zalewa. Ale mam nadzieje ze pozalatwiamy wszystko na czas. Teraz czeka mnie moment rozwożenia zaproszeń, cholerka tyle tego jest a czasu nie ma. Porażka. Wiecie co, chyba jednak zdecyduje się na tę suknie.. Jakoś podtrzymałyście mnie na duchu w związku z nią. Zobaczymy....
Linka24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-21, 11:58   #3888
anula_81
Zakorzenienie
 
Avatar anula_81
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Oslo, Norwegia
Wiadomości: 3 419
Dot.: Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi - CZĘŚĆ

Hej dziewczyny!!

U nas dzisiaj wreszcie piekna pogoda !!
znaczy temperatury nie jakies oszalamiajace ale slonce i ani jednej chmurki, nwiec wlasnie jedziemy nad zatoke pospacerowac, musimy sie spieszyc bo ok 15 stej tu juz szaro buro.. i w ogole to wymyslilam ze wieczorkiem dzis bede robic pierogi i zamroze i bede miala juz na wigilie i na swieta
A poza tym humor mam sredni, bo dzisiaj sutki mnie juz w ogole nie bola i si etakie miekkie zrobily, nawet nie sa jakos specjalnie wrazliwe na dotyk caly czas piersi sa takie wieksze, ale te sutki mnie zestresowaly bo glupia oczywiscie przeszukalam caly internet i znalazlam wszelkie wypowiedzi kobiet ktorych jak przestaly bolec piersi to poronily albo jajo bylo puste itp i sie wystrasyzlam. Do wizyty u lekarza jeszcze ponad poltora tygodnia a ja wariuje, z tego wszystkiego z porannych siuskow zrobilam jeszcze raz test ten digital(mialam jeszcze jeden zapobiegawczo) i wyszlo ze ciaza 3tydzien plus, ale piersi tak przestawaly mnie bolec juz od dwoch dni, wczoraj to moze minimalnie wrazliwe byly ale dzisiaj juz wlasciwi pod wzdledem wrazliwosci normalne. tylko spalam znowu jak kamien.

Sama nie wiem co myslec. Wiem, ze moze panikuje, ale ja naprawde mam kiepskawe zdrowie i zawsze ze mna jest cos nie tak nie chce sie zle nastawiac, ale jak sie czyta takie rzezy od jednej niz wiecej dziewczyn, to czlowiek zaczyna myslec, kurcze moze to rzeczywiscie zly objaw. Wiec ladna pogoda i moj mezus zabierajacy mnie nad morze ma mnie podniesc na duchu(nie jest to wielka wycieczka morze mamy tu w miescie ale i tak sie martwie. Z drugiej strony nie chce zaszkodzic fasolce nerwami...ehh nawet juz nie chce mojemu tz sie zalic, bo on juz zwariuje przeze mnie.

linus co do plamien, to rozmawialam z moja psiapsiola, ktora tu urodzila dzidzie 6 mies temu i ona miala dosc pokazne plamienia do 3 miesiaca a wszystko bylo w porzadku...ale za to piersi ja bolaly caly czas prawie do konca

Ehh przepraszam, z etak marudze, ale jeszcze nie widzialam nic na USG nie wiem co sie dzieje, nie mam tu lekarza ktorego mozna odwiedzic z dnia na dzien ani tylu kolezanek ktore byly w ciazy. tu raczej moda na pozne macierzynstwo, wiec wiekszosc moich 30-letnich koleaznek ani nie mysli o macierzynstwie.

Ale wam natrulam.. milego weekendu moje kobitki kochane
Carol, latkoo, gosiaro i reszta zafasolkowanych a wy jak sie czujecie?
__________________
Zycie jest tylko jedno

Zosienka jest juz z nami

Zosia
anula_81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-21, 12:05   #3889
Linka24
Wtajemniczenie
 
Avatar Linka24
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Tam, gdzie mi najlepiej;)
Wiadomości: 2 329
Dot.: Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi - CZĘŚĆ

Anula a ty co? Daj sobie spokój bo zbzikujesz!! ty tam nie grzeb w tym necie i nie wyszukuj u siebie jakichś strasznych objawów nie wiadomo czego bo naprawdę wylądujesz w psychiatryku!! to normalne że się denerwujesz, ale nie możesz do każdego symptomu lub jego braku dopisywać czarnego scenariusza!! Ja tez się martwię, ale staram się nie myśleć bo przeciez musi być dobrze! i do mojej wizyty tez ponad tydzień. Spokojnie kochana bo z takim myśleniem jeszcze bardziej zaszkodzisz fasolce!!! uchc...
Linka24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-21, 12:50   #3890
aneczka555
Zadomowienie
 
Avatar aneczka555
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 019
Dot.: Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi - CZĘŚĆ

Cytat:
Napisane przez Linka24 Pokaż wiadomość
A co ja tu doczytałam?? Aneczko kochanie!! bierzesz ślub tydzień przede mną!! no to współczuję ci teraz tych przygotowań i wogóle latania... mnie już zalewa. Ale mam nadzieje ze pozalatwiamy wszystko na czas. Teraz czeka mnie moment rozwożenia zaproszeń, cholerka tyle tego jest a czasu nie ma. Porażka. Wiecie co, chyba jednak zdecyduje się na tę suknie.. Jakoś podtrzymałyście mnie na duchu w związku z nią. Zobaczymy....
tak lineczko tylko ze my bierzemy cywilny wiec zalatwiania nie jest tak duzo,w usc juz bylismy teraz tylko zalatwic musimy jakis lokal....
no i musze kupic sukienke ale to tak w polowie grudnia,bo ja juz jestem na takie etapie ze brzuszek zaczyna byc widac a jak bede brala slub to juz bedzie 19 tydzien .
__________________

aneczka555 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-21, 13:24   #3891
niunia1401
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: holandia
Wiadomości: 2 182
Dot.: Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi - CZĘŚĆ

Cytat:
Napisane przez Linka24 Pokaż wiadomość
Koniec świata... Pół dnia i ani pół wpisu mnie nie było od wczoraj i nie dam rady nadrobić. to tempo...

Wiecie co? dziś na bieliźnie zauważyłam tak troszkę brązowego, nie wiem czy to nazwać upławami. Ale zaczęłam się martwić. mam nadzieje ze z fasoleczką wszystko w porządku i takie coś może się zdarzyć. Wizytę mam dopiero na 3 grudnia....
jesli zauwazysz jakakolwiek postac krwi nawet delikatne to do lekarza dzwon,niepowinnas tego zostawiac,czasem to normalne ale lepjiej zeby skonsultowac to z lekarzem,i musisz duzo lezeci raczej

---------- Dopisano o 13:24 ---------- Poprzedni post napisano o 13:23 ----------

Cytat:
Napisane przez Linka24 Pokaż wiadomość
tylko kto mnie przyjmie w sobotę...tutaj nikt...
jakiekolwiek krwawienie w ciazy moze byc oznaka poronienia ostry dyzur w szpitalu i to koniecznie
__________________
Nie ten mocny co burzy,lecz ten, który podpiera, Nie ten co łzy wyciska,lecz ten co je wyciera.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-59885.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-55516.png
niunia1401 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-21, 13:51   #3892
latko0
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 167
Dot.: Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi - CZĘŚĆ

Cytat:
Napisane przez Kasia_Dublin Pokaż wiadomość
Witajcie!!!
Eh... tutaj pogoda pod psem a ja za godzine ide sie spotkac z kolezanka w miescie . A mam wieeelka ochote po prosttu zostac w domu.

Asiu gratuluje pierwszych przytulanek!!

latkoo z tym piekarnikiem to juz dawzno powinni byli wymienic. Upewnij sie ze kazda naprawde wpisuja w karte gwarancyjna bo moj tato oddal raz aparat na gwarancje i oni mu tego nie wpisali czyli to potraktowano jakby nie byl zepsuty czy cos... No i teraz jak pojdzie wymienic to mu powiedza nie bo nie bylo zadnej naprawy... Mnie to wkurza wlasnie w Polsce bo tutaj to jest decyzja klienta czy chce oddac czy naprawic czy wymienic na nowy. Ja raz kupilam sobie dosc drogi telefon (pierwszy i ostatni raz) i przynioslam go do domu ale serio cos z nim bylo nie tak bo wiecznie mi sie zawieszal itd. Wiec zanioslam do sklepu a oni bez slowa wymienili na nowy. Ale dalej robilo sie to samo wiec odnioslam jeszcze raz i koles sie spytal czy chce nowy a ja powiedzialam ze juz nie i ze chce inny telefon (tani, prosty w obsludze, bez bajerow). On jeszcze mi pomagal wybrac inny...
Ja pilnuje tego wpisywania mam już 4 wpisy i ciągle psuje się to samo. Ostatnio jak był ten servisant to chciałam żeby zabrał i na nowy mi wymienił a on powiedział że to nie jego sprawa i że on nie zabierze go, i że mam z servisem rozmawiać. A tamci powiedzieli że takimi rzeczami zajmują się servisanci, i błędne koło. Ale teraz nie podaruje mu, koniecznie chce wymiany.

Aniu nie denerwuj się, przecież każda ma inne objawy. Tobie piersi mogły już przejść. Ja np. wcześniej nie miałam prawie wogóle mdłości a od wczoraj tak mnie męczą że nie wiem co zrobić. Próbuje banany jeść ale nie pomagają
latko0 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-21, 14:13   #3893
Gosiaro
Wtajemniczenie
 
Avatar Gosiaro
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 2 216
Dot.: Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi - CZĘŚĆ

Marlenko gratuluję!!!Czułam,że tak będzie!!!

Jestem dzisiaj w podłym nastroju.Wczoraj przydarzyła mi się bvardzo nie przyjemna sytuacja.Tak po poludniu zauwazylam,że zaczęlam plamić.Były to takie brązowe upławy.Zdenerwowałam się bardzo i zadzwoniłam do swojego ginekologa.Ten kazał mi jechac na izbę przyjęć.Gdy tam dotarłam okazało sie, że na lekarza trzeba czekać.Czekałam prawie 2 godziny.Gday juz przyszła ta "pani doktor" to mnie opieprzyla co ja tu robię.Zrobiła mi taką awanturę, że mnie zamurowało.Chodziło jej o to,że jest zagrożenie AH1N1 a ja po szpitalu sie połetam i że jestem nieodpowiedzialna i wogle sobie nie zdaje sprawy,że mogę teraz się zarazić i poronić albo chore dziecko urodzić.Ja na to juz ze łzami w oczach,że sie przestarszyłam, że to pierwsza ciąża, że moja mama pierwszą poroniła, a ona do mnie : "To teraz pani też ma dużą szansę poronić"
Nie musze chyba wam pisac jak się czułam.Na plamienia nic nie powiedziała.Nie dostalam zadnych lekow.Niby tylko wspomnila ze mam lezec, ale nic jak dlugo i wogle.No i na usg zobaczyla pecherzyk ciążowy, ale bez cech zarodka, bo podobno jeszce nic nie widac w tak wczesnej ciąży.Badanie trwalo niecale 5 minut.
Jestem załamana....
W poniedzialek obdzwonie wszystkie gabinety prywatne i pojde tam, gdzie mnie przyjma najwczesniej jak sie da.Dzisiaj miałam w dodatku taki bolesny skurcz z prawej strony brzucha jak gwaltownie sie przekręciłam na drugi bok i teraz jestem tak zdolowana,że szkoda gadać.
__________________

Gosiaro jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-21, 14:46   #3894
aneczka555
Zadomowienie
 
Avatar aneczka555
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 019
Dot.: Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi - CZĘŚĆ

gosiaro nie wiem co mam powiedziec jestem w szoku
co za ludzie po tym swiecie chodza!!!!!!!! kochana jak masz mozliwosc to idz prywatnie,przynajmiej bedziesz miala fachowa opieke bo na ta "pania doktor" to chyba nie mozesz polegac....
czy duze to plamienie bylo?plamisz nadal?
__________________

aneczka555 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-21, 15:44   #3895
anula_81
Zakorzenienie
 
Avatar anula_81
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Oslo, Norwegia
Wiadomości: 3 419
Dot.: Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi - CZĘŚĆ

Cytat:
Napisane przez Gosiaro Pokaż wiadomość
Marlenko gratuluję!!!Czułam,że tak będzie!!!

Jestem dzisiaj w podłym nastroju.Wczoraj przydarzyła mi się bvardzo nie przyjemna sytuacja.Tak po poludniu zauwazylam,że zaczęlam plamić.Były to takie brązowe upławy.Zdenerwowałam się bardzo i zadzwoniłam do swojego ginekologa.Ten kazał mi jechac na izbę przyjęć.Gdy tam dotarłam okazało sie, że na lekarza trzeba czekać.Czekałam prawie 2 godziny.Gday juz przyszła ta "pani doktor" to mnie opieprzyla co ja tu robię.Zrobiła mi taką awanturę, że mnie zamurowało.Chodziło jej o to,że jest zagrożenie AH1N1 a ja po szpitalu sie połetam i że jestem nieodpowiedzialna i wogle sobie nie zdaje sprawy,że mogę teraz się zarazić i poronić albo chore dziecko urodzić.Ja na to juz ze łzami w oczach,że sie przestarszyłam, że to pierwsza ciąża, że moja mama pierwszą poroniła, a ona do mnie : "To teraz pani też ma dużą szansę poronić"
Nie musze chyba wam pisac jak się czułam.Na plamienia nic nie powiedziała.Nie dostalam zadnych lekow.Niby tylko wspomnila ze mam lezec, ale nic jak dlugo i wogle.No i na usg zobaczyla pecherzyk ciążowy, ale bez cech zarodka, bo podobno jeszce nic nie widac w tak wczesnej ciąży.Badanie trwalo niecale 5 minut.
Jestem załamana....
W poniedzialek obdzwonie wszystkie gabinety prywatne i pojde tam, gdzie mnie przyjma najwczesniej jak sie da.Dzisiaj miałam w dodatku taki bolesny skurcz z prawej strony brzucha jak gwaltownie sie przekręciłam na drugi bok i teraz jestem tak zdolowana,że szkoda gadać.
No tacy sa czasem niestety lekarze, kochana idz czym preczej do prywatnego lekarza bo jak widac panstwowa sluzba zdrowia daleka od idealu. trzymam kciuki kochana

---------- Dopisano o 15:10 ---------- Poprzedni post napisano o 15:07 ----------

Cytat:
Napisane przez Linka24 Pokaż wiadomość
Anula a ty co? Daj sobie spokój bo zbzikujesz!! ty tam nie grzeb w tym necie i nie wyszukuj u siebie jakichś strasznych objawów nie wiadomo czego bo naprawdę wylądujesz w psychiatryku!! to normalne że się denerwujesz, ale nie możesz do każdego symptomu lub jego braku dopisywać czarnego scenariusza!! Ja tez się martwię, ale staram się nie myśleć bo przeciez musi być dobrze! i do mojej wizyty tez ponad tydzień. Spokojnie kochana bo z takim myśleniem jeszcze bardziej zaszkodzisz fasolce!!! uchc...
Jakbym slyszala mojego tz
Wiem kochana nie powinnam tak grzebac w tym necie bo mnie to doprowadza do wariacji, ale naprawde takie te moje piersi sie nagle inne zrobily, sutki takie mniejsze juz nie ciagna tak jak na poczatku
Wiem ze moze przesadzam, ale jakos tak dziwnie z etak p[rzestaly bolec po prostu. tylko spac mi sie ciagle chce...
Wrocilismy z plazy ze spaceru i tak mi swieze powietrze do glowy uderzylo, mialam robic pierogi ale chyba najpierw drzemka, wykorzystam chwile ze moj tz pojechal myc autko.
A powiedz linus a wy sie przytulaliscie odkad juz wiesz ze jestes w ciazy? bo my tylko raz bo sie boimy w sumie i tak delikatnie, ale jakos nam brakuje bo my normalnie to sporo i czesto ale sama nie wiem czy to bezpieczne na poczatku
pozdrawiam

---------- Dopisano o 15:44 ---------- Poprzedni post napisano o 15:10 ----------

Cytat:
Napisane przez latko0 Pokaż wiadomość
Ja pilnuje tego wpisywania mam już 4 wpisy i ciągle psuje się to samo. Ostatnio jak był ten servisant to chciałam żeby zabrał i na nowy mi wymienił a on powiedział że to nie jego sprawa i że on nie zabierze go, i że mam z servisem rozmawiać. A tamci powiedzieli że takimi rzeczami zajmują się servisanci, i błędne koło. Ale teraz nie podaruje mu, koniecznie chce wymiany.

Aniu nie denerwuj się, przecież każda ma inne objawy. Tobie piersi mogły już przejść. Ja np. wcześniej nie miałam prawie wogóle mdłości a od wczoraj tak mnie męczą że nie wiem co zrobić. Próbuje banany jeść ale nie pomagają
moze maszracje, ale zaniepokoilam sie bo sutki zrobily sie takie miekkie i normalne, brzuch natomiast pobolewa mnie tak jak od poczatku- tak jak na okres
__________________
Zycie jest tylko jedno

Zosienka jest juz z nami

Zosia
anula_81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-21, 15:52   #3896
Carol77
Zakorzenienie
 
Avatar Carol77
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: ♥ Mysłowice ♥
Wiadomości: 3 739
Dot.: Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi - CZĘŚĆ

Hej laseczki

Ja dzisiaj sie opierniczam na całego, mężus z Olą posprzątali, a ja pilnowałam byliśmy na zakupach i wciełam kebaba wielkiego, ehh a teraz pekam

Karolinko, Scio, Pepus mnie to też do szału doprowadza jak ktos mojej pracy nie szanuje, ona w domu ma chlew, powiem Wam, ze ja sie brzydze po niej wejsc do lazienki.

Anulko ja też mam slabe zdrowie i się denerwuje wszystkim, wczoraj wieczorem plakalam i dzisiaj rano, ze co bedzie jak mnie kolka złapie a brzuch bedzie ogromny i tego nie rozmasuje, mezus mnie pocieszal i wybijal z glowy nerwy, bo ja te kolki mam jak za duzo powietrza połykam i jak za rzadko jem, taki urok, gazy wtedy w zoladku sie zbieraja i boli to jak nie wiem. Juz do tego stopnia sie boje, ze mowilam,ze co bedzie jak umre , co z Ola i w ogole.masakryczne czarne mysli, juz mi lepiej,w grudniu do gastrologa tez ide i on na pewno rozwieje moje czarnowidztwo,przeciez sa leki na pewnojakies ktore w razie czego mi da.

Co do samopoczucia, bez zmian, mndlosci nie mam, brzuch pobolewa, piersi ociupinke bola, ale inaczej niz na @ zawroty glowy przeszly, tylko szybko sie mecze, ale po sklepie chodzilam 3h i nic mi nie bylo wiec pscyhika robi swoje

Karolinko bardzo sie ciesze, ze juz lepiej sie czujesz, a z tym piekarnikiem nie daj za wygrana, opierniczh ich i niech Wam nowy dadza jak jest na gwarancji!!!!!!!!

Gosiu wspolczuje tej sytuacji w szpitalu, durne babsko, niech ona nie przesadza z ta grypa, bo normalna jest gorsza od tej calej swinskiej!!!trzymam kciuki zeby wszystko z fasolinka bylo dobrze

Laseczki a nasza Edzia ma dzisiaj ślub!!!!!!!!!!!!! Ja potem zmontuje jakas karteczke i jej wkleje na forum, juz sie nie umiem doczekac zdjec

Milego dzionka kochane, ide dalej sie opierniczac
__________________


Olusia
Filipek

Adaś


A baby is born with a need to be loved - and never outgrows it.

Carol77 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-21, 16:14   #3897
marlenka0505
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 110
Dot.: Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi - CZĘŚĆ

Cytat:
Napisane przez Stara Panna Pokaż wiadomość
Ja też sobie policzyłam... I pokazało, że 16.11 miałam owu... A ja TŻ-a zgwałciłam 15 To może się udało...
to ja intensywnietrzymam kciuki za owoc tego gwałtu

Cytat:
Napisane przez agncyb Pokaż wiadomość
Tylko, żeby tak brzuch nie bolał... Mnie zawsze boli przeokrutnie, pomaga tylko ibuprofen i to 200mg. ale jak zacznie bolec i wezmę tabletkę, zanim zacznie działać, to przez ta godzine tak się wymęczę, że odrazu jak zadziała to zasypiam. I tak mam zawsze spaprany dzień albo dwa.
Dlatego nie obraźcie się, jak bede sie mnej teraz odzywac.
zdrowie najważniejsze, odpoczywaj a my tu na Ciebie czekamy

Cytat:
Napisane przez cate_ Pokaż wiadomość
Nie mam już pudełka i nie wiem czy można go stosować w ciąży.
Za to zamieniłam go na krem typowy na rozstępy, polecony i sprawdzony przez koleżanki Fissan. Jak na razie smaruję sie systematycznie bo sam fakt posiadania rozstępów mnie przeraża
do mnie właśnie dziś dotarła ta kwestia. Cycuszki już zaczynają mi "puchnąć: a to dopiero początek, Z tej racji, że już mam dośwaidczenia ciążowe i na brzuszku nie mam ani pół rozstępu, będę smarować się tym samym co 5 lat temu. Specyfik przeze mnie sprawdzony a jest nim oliwa z oliwek albo zwykła oliwka dla dzieci. Skórę na brzuchu mam nadal gładką, tylko tłuszczyku trochę mi przybyło, ale to nie kwestia ciąży . Oczywiscie mam rozstępowe pamiąteczki po pierwszej ciąży, zostały na piersiach i udach, nie pomyślałam i tych miejsc niestety nie smarowałam, ale da się z nimi żyć

Cytat:
Napisane przez aa2 Pokaż wiadomość
a ja moge mieć rozstepy być brzydka, moge mieć mdłości i źle sie czuć w ciąży byle mieć swojego dziubaska
zaniedługo się doczekasz , trzeba wierzyć że to co złe już minęło i teraz już wszystko będzie szło w jak najlepszą stronę

Cytat:
Napisane przez aa2 Pokaż wiadomość
znikłam bo właśnie za nami pierwsze pitulankina szczęście nic nie bolało i oby tak dalej
no to pierwsze koty za płoty a teraz do roboty

Cytat:
Napisane przez latko0 Pokaż wiadomość
Ja pilnuje tego wpisywania mam już 4 wpisy i ciągle psuje się to samo. Ostatnio jak był ten servisant to chciałam żeby zabrał i na nowy mi wymienił a on powiedział że to nie jego sprawa i że on nie zabierze go, i że mam z servisem rozmawiać. A tamci powiedzieli że takimi rzeczami zajmują się servisanci, i błędne koło. Ale teraz nie podaruje mu, koniecznie chce wymiany.

Aniu nie denerwuj się, przecież każda ma inne objawy. Tobie piersi mogły już przejść. Ja np. wcześniej nie miałam prawie wogóle mdłości a od wczoraj tak mnie męczą że nie wiem co zrobić. Próbuje banany jeść ale nie pomagają
ja sugeruję postraszyć rzecznikiem praw konsumenta, w bardzo wielu przypadkach to pomaga

Cytat:
Napisane przez Gosiaro Pokaż wiadomość
Marlenko gratuluję!!!Czułam,że tak będzie!!!

Jestem dzisiaj w podłym nastroju.Wczoraj przydarzyła mi się bvardzo nie przyjemna sytuacja.Tak po poludniu zauwazylam,że zaczęlam plamić.Były to takie brązowe upławy.Zdenerwowałam się bardzo i zadzwoniłam do swojego ginekologa.Ten kazał mi jechac na izbę przyjęć.Gdy tam dotarłam okazało sie, że na lekarza trzeba czekać.Czekałam prawie 2 godziny.Gday juz przyszła ta "pani doktor" to mnie opieprzyla co ja tu robię.Zrobiła mi taką awanturę, że mnie zamurowało.Chodziło jej o to,że jest zagrożenie AH1N1 a ja po szpitalu sie połetam i że jestem nieodpowiedzialna i wogle sobie nie zdaje sprawy,że mogę teraz się zarazić i poronić albo chore dziecko urodzić.Ja na to juz ze łzami w oczach,że sie przestarszyłam, że to pierwsza ciąża, że moja mama pierwszą poroniła, a ona do mnie : "To teraz pani też ma dużą szansę poronić"
Nie musze chyba wam pisac jak się czułam.Na plamienia nic nie powiedziała.Nie dostalam zadnych lekow.Niby tylko wspomnila ze mam lezec, ale nic jak dlugo i wogle.No i na usg zobaczyla pecherzyk ciążowy, ale bez cech zarodka, bo podobno jeszce nic nie widac w tak wczesnej ciąży.Badanie trwalo niecale 5 minut.
Jestem załamana....
W poniedzialek obdzwonie wszystkie gabinety prywatne i pojde tam, gdzie mnie przyjma najwczesniej jak sie da.Dzisiaj miałam w dodatku taki bolesny skurcz z prawej strony brzucha jak gwaltownie sie przekręciłam na drugi bok i teraz jestem tak zdolowana,że szkoda gadać.
trzymam kciuki żeby wszystko było ok.
Cytat:
Napisane przez anula_81 Pokaż wiadomość
No tacy sa czasem niestety lekarze, kochana idz czym preczej do prywatnego lekarza bo jak widac panstwowa sluzba zdrowia daleka od idealu. trzymam kciuki kochana

---------- Dopisano o 15:10 ---------- Poprzedni post napisano o 15:07 ----------


Jakbym slyszala mojego tz
Wiem kochana nie powinnam tak grzebac w tym necie bo mnie to doprowadza do wariacji, ale naprawde takie te moje piersi sie nagle inne zrobily, sutki takie mniejsze juz nie ciagna tak jak na poczatku
Wiem ze moze przesadzam, ale jakos tak dziwnie z etak p[rzestaly bolec po prostu. tylko spac mi sie ciagle chce...
Wrocilismy z plazy ze spaceru i tak mi swieze powietrze do glowy uderzylo, mialam robic pierogi ale chyba najpierw drzemka, wykorzystam chwile ze moj tz pojechal myc autko.
A powiedz linus a wy sie przytulaliscie odkad juz wiesz ze jestes w ciazy? bo my tylko raz bo sie boimy w sumie i tak delikatnie, ale jakos nam brakuje bo my normalnie to sporo i czesto ale sama nie wiem czy to bezpieczne na poczatku
pozdrawiam

---------- Dopisano o 15:44 ---------- Poprzedni post napisano o 15:10 ----------


moze maszracje, ale zaniepokoilam sie bo sutki zrobily sie takie miekkie i normalne, brzuch natomiast pobolewa mnie tak jak od poczatku- tak jak na okres
jeżeli ciąża nie jest zagrożona to normalnie można się przytulać, ja już mam wiekszą ochotę niż normalnie i się przytulamy i przytulamy.

---------- Dopisano o 16:14 ---------- Poprzedni post napisano o 16:01 ----------

ech a ja miałam wczoraj i dziś pracowity dzień. Składaliśmy z TŻ meble do pokoju dziennego - wczoraj je przywieźli. I tak mnie wzruszyło, że TŻ ze mną jak z jajkiem, nie podnoś, odpocznij... miodzio.
Tylko te poranne mdłości, masakra, teraz też stoi mi taka gulaw gardle i mam straszne słabości. mam nadzieję że to szybko minie.
Właśnie próbuję ustalić któy to tydzień ciąży i przypomniałam sobie że na kalendarzyk.home.pl mam założone konto i tam zapisywałam daty @. Oblicza tam program ze średnich kiedy owulka itp. Jest taka zakładka mój brzuszek, weszłam i tam jest ciąża tydzień po tygodniu, ja mam stadium
5 tydzień 14-20 listopada i taki opis:
Twój okres się spóźnia a Twoje samopoczucie jest takie jak przed miesiączką, ale ciągle go brak. Zaczynasz więc podejrzewać że jesteś w ciąży, test domowy to potwierdza (jeśli zrobisz to zbyt wcześnie możesz otrzymać fałszywy wynik negatywny). Zarodek składa się teraz z dwóch listków zarodkowych i zaczyna wytwarzać trzeci listek zarodkowy. Każdy z nich jest odpowiedzialny za prawidłowy rozwój innych narządów. Tworzy się kręgosłup dziecka - powstają zaczątki 33 kręgów. Powstają zawiązki układu nerwowego oraz zawiązki mózgu. Twoje samopoczucie zaczyna się zmieniać - odczuwasz ból piersi, wahania nastrojów, mdłości i zmęczenie. Niektórym kobietom dokucza dziwny, metaliczny posmak w ustach oraz konieczność częstego oddawania moczu.

polecam stonkę, naprawdę fajnie zapisuje się cykle
__________________
Oliwia 30.11.2004 Nasza Modelka
Wojtuś 03.08.2010 Mistrz w sikaniu na odległość
marlenka0505 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-21, 16:56   #3898
Gosiaro
Wtajemniczenie
 
Avatar Gosiaro
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 2 216
Dot.: Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi - CZĘŚĆ

Dziewczyny dzięki za wsparcie.Jak będę coś wiedziała to dam znać.
Narzaie jeszce trochę plamię, ale niedużo.Troszkę pospałam i mam zamiar dużo odpoczywać do poniedziałku.

Edzia ma dzisiaj slub?To trzymam za nią mocno kciuki!Edziu ciesz sie tym dniem i zdaj relację, jak juz ochłoniesz.!

---------- Dopisano o 16:56 ---------- Poprzedni post napisano o 16:51 ----------

Linka właśnie doczytałam, że ty też masz te cholerne plamienia.Jak się czujesz?Taka jestem zła, że nas to spotkało!!!Najgorsze jest to czekanie i bezsilność.
__________________

Gosiaro jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-21, 16:57   #3899
Stara Panna
Rozeznanie
 
Avatar Stara Panna
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Warszawka
Wiadomości: 734
GG do Stara Panna
Dot.: Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi - CZĘŚĆ

Cytat:
Napisane przez Gosiaro Pokaż wiadomość
Marlenko gratuluję!!!Czułam,że tak będzie!!!

Jestem dzisiaj w podłym nastroju.Wczoraj przydarzyła mi się bvardzo nie przyjemna sytuacja.Tak po poludniu zauwazylam,że zaczęlam plamić.Były to takie brązowe upławy.Zdenerwowałam się bardzo i zadzwoniłam do swojego ginekologa.Ten kazał mi jechac na izbę przyjęć.Gdy tam dotarłam okazało sie, że na lekarza trzeba czekać.Czekałam prawie 2 godziny.Gday juz przyszła ta "pani doktor" to mnie opieprzyla co ja tu robię.Zrobiła mi taką awanturę, że mnie zamurowało.Chodziło jej o to,że jest zagrożenie AH1N1 a ja po szpitalu sie połetam i że jestem nieodpowiedzialna i wogle sobie nie zdaje sprawy,że mogę teraz się zarazić i poronić albo chore dziecko urodzić.Ja na to juz ze łzami w oczach,że sie przestarszyłam, że to pierwsza ciąża, że moja mama pierwszą poroniła, a ona do mnie : "To teraz pani też ma dużą szansę poronić"
Nie musze chyba wam pisac jak się czułam.Na plamienia nic nie powiedziała.Nie dostalam zadnych lekow.Niby tylko wspomnila ze mam lezec, ale nic jak dlugo i wogle.No i na usg zobaczyla pecherzyk ciążowy, ale bez cech zarodka, bo podobno jeszce nic nie widac w tak wczesnej ciąży.Badanie trwalo niecale 5 minut.
Jestem załamana....
W poniedzialek obdzwonie wszystkie gabinety prywatne i pojde tam, gdzie mnie przyjma najwczesniej jak sie da.Dzisiaj miałam w dodatku taki bolesny skurcz z prawej strony brzucha jak gwaltownie sie przekręciłam na drugi bok i teraz jestem tak zdolowana,że szkoda gadać.
Gosia - ja oczywiście mam nadzieję, że poleciałaś odrazu do kierownika izby skargę złożyć !!! ??? Bo jeśli nie, to najpóźniej powinnaś zrobić to w poniedziałek ! Jeśli się ktoś nie nadaje do zawodu to powinien być z niego usnięty !!!!!!!!!!

Witajcie Panienki tak wogóle, spałam do 12.00 a teraz próbuję sprzątać
__________________
Pozostawmy kobiety piękne mężczyznom bez wyobraźni...
— Marcel Proust
Stara Panna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-21, 17:12   #3900
aa2
Zakorzenienie
 
Avatar aa2
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 12 242
Dot.: Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi - CZĘŚĆ

hej kochane moje słoneczka

Gosiaro popieram starą panne że yrzeba złożyć skargę, wogóle w szpitalu obowiązuja prawa pacjęta i ta za przeproszeniem krowa wogóle w sposób chamski obraźliwy i tym podobne nie może sie do ciebie zwracać, no i jak najszybciej do lekarza!!!! a apowiedz mi jeszcze który to tydzień u ciebie???
Carol kotek wszystko będzie dobrze, nie wolno ci teraz źle myśleć a już o umieraniu to wogóle!!!
Anula_81 a kiedy na wizyte do lekarza idziesz? jak tak sie boisz to może uda ci sie na taką wizyte pójść jak najwcześniej?

a ja właśnie po zakupach, odwiedzinach u przyjacółki i kawce u tesciowej i na reszcie mam chwilkę żeby zajrzeć do was bo wieczorkiem chyba mi sie nie uda bo idziemy do znajomych, wkońcu zaczełam troszkę wychodzić z domu
aa2 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:48.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.