Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi - CZĘŚĆ III

[anula_81]

Napisane przez Gosiaro

Anulko mówię w Święta rodzince.Przygotowałam prezencik- male skarpetki z zdjęcie z usg w pudełeczku.Mam tylko dylemat bo jednak najpierw będziemy na Wigilii u moich rodziców( wtedy dowie sie moj tata i brat bo mama juz wie), a nastepnie jedziemy do moich tesciow oznajmic radosna nowinę- no i chyba będzie trzeba pudełeczko wykorzystac po raz drugi Nie wazne, jakos to się rozwiąże logistycznie.
Ja stwierdzilam ze rodzince( tej najblizszej) nalezy powiedzieć.W koncu bedą dziadkami.Co by nie było wsparcie rodziny sie przyda.
W pracy powiem dopiero po 12 tygodniu.Pokażę im wtedy zdjęcie z usg ( bo bede miała właśnie w 12 tygodniu), a co tam!

Napisane przez marlenka0505

Gosiaro też mam podobne zdanie, co ma być to będzie, a wkońcu po to jest rodzina, żeby w tych trudnych momentach pomóc.

Widzę, że Świeta dla wielu rodzin będą obsypane dobrymi wieściami

---------- Dopisano o 09:08 ---------- Poprzedni post napisano o 09:06 ----------


tylko u mnie jest ten problem, że mama do południa jest jeszcze w pracy, a tak ja już mogę coś przygotować. Zresztą moja mama to mistrzyni orgaznizacji

Macie racje dziewczyny! W koncu u mnie tez juz 11 tydzien nie? Najbardziej bym chciala moim przyjaciolkom powiedziec, ale cos mnie wstrzymuje, boje sie troche. Szefom juz powiedzielismy ale im ze wzgledu na zawirowania w pracy, zeby wiedzieli!

Ja mam takie schizy bo pisalam wam moja mama zanim urodzila mnie przez 5 lat miala straszne problemy, poronila dwa razy, raz w 10-tym raz w 12 tygodniu,a potem ze mna od 12 tygodnia do 18-tego lezala w szpitalu, i jak opowiadalam o tym lekarzowi w Polsce to wykazal pewne zainteresowanie. tu niespecjalnie. Dlatego sie martwie. Staram sie jednak myslec pozytywnie..

[Scio]

Czesc

Po trzytygodniowej przerwie wracam

Stęskniłam się, często sobie myślałam co tam słychać, ale w moim "urlopie" pomogła mi awaria komputera - 3 tygodnie naprawiali

Nie wiem kiedy to wszystko nadrobię - chyba nigdy - postaram się jednak przejrzeć co tam się działo pod moją nieobecność

[myszka_maj]

czesc kochane dawno nie pisałam, ale to z tego względu ze nie mam co... na poczatku stycznia ide do lekarza bo mojej @ nadal nie ma

mam do was pytanko, moze wam wydac sie głupie ale jak naprawde nie mam o tym pojecia. Czy test owulacyjny wyjdzie pozytywny w dniu owulacji czy tylko te 24 godz przed owulacją? pomózcie

[LadyMK]

sennik: kasyno
Podróż za granicę. Może być też zapowiedzią listu lub wiadomości od dalszego krewnego.

dziś mi się śniło a w sobotę lecę hehe
no nic buziaczki

[itakasia]

witajcie kochane
sas
trzymam kciuki, i czekam na wiesci
scio
milo cie widziec

u nas przygotowani rowniez w toku. wigilia i 1 swieto u rodzicow, 2 swieto u tesciow. ale na starosc czlowiek nie potrafi zostac przy pustej lodowce na swieta. wiadomo sniadanie w domku, wieczorem tez maz lubi cos przekasic. piernik upieczony, pierniczki rowniez. ostatnio mnie wzielo i ulepilam 90 pierogow z kapusta i grzybami i 60 z serem. dzis pieke pasztet. jutro gotuje barszcz i smaze ryby do zalewy octowej. TZ bedzie piekl makowce i zrobi salatke jarzynowa. to wszystko.

[Gosiaro]

Scio witam ponownie na naszym forum.Dobrze, że juz jesteś!!!!!!!!!

Sas pewnie już skończyła.Odezwij się kochana i daj znać jak było!

[Pepus]

Cześć Laseczki!
Ja dziś już zaczynam piec ciasto a jutro będę kręcić masę do mazurka. Do wieczorka.

[marlenka0505]

Napisane przez Scio

Czesc

Po trzytygodniowej przerwie wracam

Stęskniłam się, często sobie myślałam co tam słychać, ale w moim "urlopie" pomogła mi awaria komputera - 3 tygodnie naprawiali

Nie wiem kiedy to wszystko nadrobię - chyba nigdy - postaram się jednak przejrzeć co tam się działo pod moją nieobecność

witaj Świątecznie

[lisek15]

Witam wszystkie dziewczynki
Nie byłam tu 2 dni i muszę teraz nadrobić "lekturę".
Właśnie jestem w pracy i mam na to teraz trochę czasu

Madziorka nie zazdroszczę Tobie. Beznadziejna sytuacja, ale dziewczyny mają racje. Nie warto chyba brać pod uwagę faceta, który najwidoczniej jeszcze nie dojrzał do dorosłości. Chyba tak naprawdę on sam nie wie czego chce. szukaj nowego i ułóż sobie spokojne życie. Na cudzym nieszczęściu jeszcze nikt nie zaznał szczęścia. A po co masz kochana sama żyć z taką świadomością,że w jakimś stopniu przyczyniłaś się do czyjego nieszczęścia Sama myśl o tym może Ciebie zagnębić. Rozumiem,że uczucia są ważne, ale czasem trzeba trochę rozsądku.
Nawet jeżeli nam się to nie podba.

Carol też bym chciała prawie nic nie robić na święta.A tu sproszona rodzina na wigilię. Mamy zamiar to z TZ przeżyć.

Serduszkowata teraz po ciężkiej rozmowie dajcie sobie z rodzicami dzień luzu i jak ochłoniecie wszyscy to postarajcie się spokojnie porozmawiać. Tylko bez nerwów

Sas czekamy na wieści jak Ci poszło

Życzę miłeggo dnia wszystkim pozostałym dziewczynkom

[myszka_maj]

Napisane przez itakasia

witajcie kochane
sas
trzymam kciuki, i czekam na wiesci
scio
milo cie widziec

u nas przygotowani rowniez w toku. wigilia i 1 swieto u rodzicow, 2 swieto u tesciow. ale na starosc czlowiek nie potrafi zostac przy pustej lodowce na swieta. wiadomo sniadanie w domku, wieczorem tez maz lubi cos przekasic. piernik upieczony, pierniczki rowniez. ostatnio mnie wzielo i ulepilam 90 pierogow z kapusta i grzybami i 60 z serem. dzis pieke pasztet. jutro gotuje barszcz i smaze ryby do zalewy octowej. TZ bedzie piekl makowce i zrobi salatke jarzynowa. to wszystko.

Napisane przez Pepus

Cześć Laseczki!
Ja dziś już zaczynam piec ciasto a jutro będę kręcić masę do mazurka. Do wieczorka.

widze ze u was tez przygotowania pełną parą ja wczoraj upiekłam piernika i zrobilam krokiety, dzis ruszamy dalej

Dziewczyny plisssss jesli ktoras z was zna odpowiedz na moje pytanie, pomóżcie... - kilka postów wyzej

[itakasia]

myszka
ja nie robilam tych testow nigdy ale sadze ze po raz pierwszy wyjdzie pozytywny 24-36h przed owu i bedzie pozytywny do owulki a pozniej kiedy hormon zacznie spadac(po peknieciu pecherzyka) kreska znow bedzie coraz bledsza. test pozytywny to kreska testowa rownie intensywna co kontrolna.

[Pamela86]

Napisane przez myszka_maj

widze ze u was tez przygotowania pełną parą ja wczoraj upiekłam piernika i zrobilam krokiety, dzis ruszamy dalej

Dziewczyny plisssss jesli ktoras z was zna odpowiedz na moje pytanie, pomóżcie... - kilka postów wyzej

Niestety nie znam odpowiedzi na twoje pytanko, nie używam testów owulacyjnych idę na żywioł, będzie co ma być, przed poronieniem też nie liczyłam dni płodnych a jednak udało się w 4cyklu...

[myszka_maj]

Napisane przez itakasia

myszka
ja nie robilam tych testow nigdy ale sadze ze po raz pierwszy wyjdzie pozytywny 24-36h przed owu i bedzie pozytywny do owulki a pozniej kiedy hormon zacznie spadac(po peknieciu pecherzyka) kreska znow bedzie coraz bledsza. test pozytywny to kreska testowa rownie intensywna co kontrolna.

Dzieki ja jestem juz taka zakrecona, @ spoźnia mi sie juz ponad miesiac teraz wydaje mi sie jak bym miała owulacje... w sumie dawno nie robilam testu ciążowego a tak wogole to zmienilam gina bo do mojego moglam sie dostac dopiero w lutym juz niewiem co sie w tym moim organiźmie dzieje juz amm najgorsze mysli

[anula_81]

Kochane, ja robilam testy owulacyjne tylko raz kiedy wydawalo mi sie ze wlasnie mam owulacje, robilam dwa dni pod rzad i oba wyszly pozytywne, wiec nie mam wielkiego doswiadczenia i chyba wtedy wlasnie udalo nam sie zafasolkowac wiec z tego by wynikalo, ze dzialaja

Co do swiat to widze ze wszystkie jestescie w ferworze walki! Ja ostatni dzien w pracy, wysylam ostatnie rysunki ok 14-stej zmykam stad.iiiii juz swieta!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!

[Scio]

Kasia_Dublin - gratuluje
Chyba nie nadrobię za dużo tego

Powiem Wam, ze taka przerwa bardzo dobrze mi zrobiła, zero myślenia o ciąży o dzieciach, zero nakręcania się, lepiej psychicznie się czułam.
Mierzyłam tempkę przez cykl i trochę mi się owu przesunęła - bo w połowie cyklu rozbolał mnie ząb i niestety u dentysty wylądowałam (niczego tak na świecie się nie boje jeka dentystów brrr), więc nie wiem kiedy będzie @. W tym cyklu na pewno przyjdzie, bo było mało przytulanek. Właściwie to dziś 30 dc, ale owulację miałam w okolicch 20 grudnia dopiero. Temperatury nie mierze, bo chora jestem, na antybiotykach lecę.

Poza tym Mikołaj w tym roku odpalił mi niezły numer:

[lisek15]

Myszka ja też nie umiem odpowiedzieć na twoje pytanie. Nigdy tym się nie interesowałam.

[Maggie1983]

Napisane przez Scio

Czesc

Po trzytygodniowej przerwie wracam

Stęskniłam się, często sobie myślałam co tam słychać, ale w moim "urlopie" pomogła mi awaria komputera - 3 tygodnie naprawiali

Nie wiem kiedy to wszystko nadrobię - chyba nigdy - postaram się jednak przejrzeć co tam się działo pod moją nieobecność

Sci nawet nie wiesz, jak sie ciesze, ze Cie widze
dzisiaj myslalam o Tobie i prosze jestes

Napisane przez myszka_maj

czesc kochane dawno nie pisałam, ale to z tego względu ze nie mam co... na poczatku stycznia ide do lekarza bo mojej @ nadal nie ma

mam do was pytanko, moze wam wydac sie głupie ale jak naprawde nie mam o tym pojecia. Czy test owulacyjny wyjdzie pozytywny w dniu owulacji czy tylko te 24 godz przed owulacją?

Myszko, a ta Twoja @ to sobie chyba w kulki leci a to @ jedna co do testow to nie pomoge bo nie uzywalam-podobnie jak Pam, ide na zywiol po prostu przytulanki zgodnie z zaleceniami lekarza co drugi dzien

Napisane przez anula_81

Kochane, ja robilam testy owulacyjne tylko raz kiedy wydawalo mi sie ze wlasnie mam owulacje, robilam dwa dni pod rzad i oba wyszly pozytywne, wiec nie mam wielkiego doswiadczenia i chyba wtedy wlasnie udalo nam sie zafasolkowac wiec z tego by wynikalo, ze dzialaja

Co do swiat to widze ze wszystkie jestescie w ferworze walki! Ja ostatni dzien w pracy, wysylam ostatnie rysunki ok 14-stej zmykam stad.iiiii juz swieta!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!

ja tez chyba dzis ostatni dzien w pracy-mialam miec wolne dopiero w niedziele, ale u nas taki mroz ze rury przez weekend jak nikt nie palil pozamarzaly i nawet nie mam wody, wiec nie zamierzam sie tu meczyc

[Gosiaro]

Scio jaki śliczniutki kociaczek!!!!!!Słodkości! !!

[Maggie1983]

Napisane przez Scio

Kasia_Dublin - gratuluje
Chyba nie nadrobię za dużo tego

Powiem Wam, ze taka przerwa bardzo dobrze mi zrobiła, zero myślenia o ciąży o dzieciach, zero nakręcania się, lepiej psychicznie się czułam.
Mierzyłam tempkę przez cykl i trochę mi się owu przesunęła - bo w połowie cyklu rozbolał mnie ząb i niestety u dentysty wylądowałam (niczego tak na świecie się nie boje jeka dentystów brrr), więc nie wiem kiedy będzie @. W tym cyklu na pewno przyjdzie, bo było mało przytulanek. Właściwie to dziś 30 dc, ale owulację miałam w okolicch 20 grudnia dopiero. Temperatury nie mierze, bo chora jestem, na antybiotykach lecę.

Poza tym Mikołaj w tym roku odpalił mi niezły numer:

jaka piekna kicia dobrze ze nabralas dystansu i jestes z powrotem

Napisane przez Pepus

Cześć Laseczki!
Ja dziś już zaczynam piec ciasto a jutro będę kręcić masę do mazurka. Do wieczorka.

a u mnie mazurka sie robi, ale na wielkanoc

[anula_81]

Napisane przez Scio

Kasia_Dublin - gratuluje
Chyba nie nadrobię za dużo tego

Powiem Wam, ze taka przerwa bardzo dobrze mi zrobiła, zero myślenia o ciąży o dzieciach, zero nakręcania się, lepiej psychicznie się czułam.
Mierzyłam tempkę przez cykl i trochę mi się owu przesunęła - bo w połowie cyklu rozbolał mnie ząb i niestety u dentysty wylądowałam (niczego tak na świecie się nie boje jeka dentystów brrr), więc nie wiem kiedy będzie @. W tym cyklu na pewno przyjdzie, bo było mało przytulanek. Właściwie to dziś 30 dc, ale owulację miałam w okolicch 20 grudnia dopiero. Temperatury nie mierze, bo chora jestem, na antybiotykach lecę.

Poza tym Mikołaj w tym roku odpalił mi niezły numer:

Jaki cudny kociaczek!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!Cuuuudenko!!

[lisek15]

Trzymajcie się ciepło dziewczynki.
Zmykam, bo od godz.7 jestem w pracy i w końcu trzeba zacząć pracę
Zerknę wieczorkiem jak uporam się z wszystkimi zadaniami zaplanowanymi na dzisiejszy dzień
Buziaki

[Maggie1983]

Napisane przez lisek15

Trzymajcie się ciepło dziewczynki.
Zmykam, bo od godz.7 jestem w pracy i w końcu trzeba zacząć pracę
Zerknę wieczorkiem jak uporam się z wszystkimi zadaniami zaplanowanymi na dzisiejszy dzień
Buziaki

ja tez musze sie wziac za robote dobra lisek, spadamy ja zagladne pozniej

[niunia1401]

witajcie dziewczynki sas napewno rozmowa sie udala trzymalam kciuki nawwet przez sen,bo dopiero wstalam

http://dzieci.pl/chgid,11795335,page...at_dzieci.html

Wstawiam wam linka do dobrego artykulu,jest dosc ciekawy,przyszle i terazniejsze mamusie prosze poczytac i dac znac o wnioskach

[sas]

Napisane przez anula_81

hej kochane moje!
Przede wszystkim SAS trzymam kciuki za rozmowe!!
ja kochane tez zajeta, w pracy dzisiaj moze troszenke lepiej ale w domu mam tyle roboty, wczoraj dosprzatalam z tz(on prasowal zaslonki!!) upieklam dwa ciasta, jedno w gory tak przypalilam, ze sie zadymilo i az alarm przeciwpozarowy sie wlaczyl, ale bylo smiechu Dzisiaj sos na jutro, szarlotka i salatka warzywna, TZ odkurza i myje podlogi! podzial obowiazkow musi byc!!

Cicho tu u was, pewnie wszystkie zajete!
Gosiaro jak tam jakies pomysly na poinformowanie calej rodziny? jak sie czujesz?
Carol a ty gdzie sie podziewasz kobieto?? ludzie sie martwia normalnie tak???

I w ogole wszystkim wam moej kochane wesolych swiat i najlepszego, zebyscie w tych przygotowaniach sie nie zatracily i nie zwariowaly

Napisane przez marlenka0505

ja to luzik ze Świętami, Wigilia u rodziców, pierwszy dzień Świąt obiadek w domku, w drugi idziemy do rodziców. Więc wiele przygotowań nie mam, bo większość czasu i tak nie będzie nas w domu.

---------- Dopisano o 08:00 ---------- Poprzedni post napisano o 07:57 ----------

co do rozpowszechniania wieści jestem w wielkim szoku, bo Oliwia jak na razie dotrzymuje tajemnicy i jeszcze nikomu nie wygadała. Ale powiem Wam szczerze, że trochę boję się reakcji rodziców i teściów. Normalnie czuję się jak Małolata, która wpadła i boi się powiedzieć rodzicom. Nawet dobrze, że zadanie poinformowania rodziny przejęła Oliwia

Napisane przez Maggie1983

nie stresuj sie, bo stres nie pomoze i tylko zaszkodzic moze! A nawet jak sie nie uda to bedziesz miala kolejne doswiadczenie wiecej i jak pojdziesz na inna rozmowe to juz bedziesz wiedziec czego mozesz sie spodziewac trzymam kciuki

u nas niby tez wigilia u jednych i drugich rodzicow, 1 dzien swiat u tesciowej, drugi u mamy, ale ja nie umiem tak mamy zostawic z tymi przygotowaniami, wiec juz dzis do niej jade, jutro po pracy tez, a w czwartek to od rana

Napisane przez Pepus

Nie ma sprawy, ja już patrzeć na nie nie mogę tak się nimi objadłam.



Będzie dobrze grunt że my cię chcemy! A my to większa Rodzina jakby nie patrzeć!!!
Ups... chyba coś źle zrozumiałam Sas. Jak tam rozmowa z pracodawcą?

Napisane przez LadyMK

SAS! kciuki! wlaśnie jestes w trakcie )))))))
całuski i czekam na znak!

ps lecę po jakieś spodnie na Święta, ja lubię obdarciuszki troszkę... ale w takie nie wypada się pojawić nigdzie w Święta:P

Napisane przez Carol77

Witajcie kochane

U mnie brak czasu i siły na pisanie wczoraj robiłam trufle czekoladowe 100 sztuk wyszło, później wkleję je na moja stronkę, dzisiaj pierniki bedę piec takz eteż mnie raczej nie będzie, z reszta chyba dopiero 28 sie pojawię, bo w czwartek rano już jedziemy do teściowej na 4 dni, jak mi się uda to zajrzę. Na szczeście nie musze nic specjalnie pzrygotowywać, nie dałabym nawet rady, tylko ciasta i koniec. Te słabości mnie wymęcza totalnie. Kochane moje wklejam Wam karteczkę z zyczeniami juz dzisiaj żeby nie zapomniec, bo jutro znowu pakowanie itp, dobrze, ze mężuś mnie w pracy zastepuje, bo bymnei wydoliła. Trzymajcie sie kochane, jestem z Wami całym serduszkiem nawet jak się nie pojawiam!!!!

Moniczko i trzymam za Ciebie kciuki bardzo mocno

Napisane przez Scio

Czesc

Po trzytygodniowej przerwie wracam

Stęskniłam się, często sobie myślałam co tam słychać, ale w moim "urlopie" pomogła mi awaria komputera - 3 tygodnie naprawiali

Nie wiem kiedy to wszystko nadrobię - chyba nigdy - postaram się jednak przejrzeć co tam się działo pod moją nieobecność

Napisane przez itakasia

witajcie kochane
sas
trzymam kciuki, i czekam na wiesci
scio
milo cie widziec

u nas przygotowani rowniez w toku. wigilia i 1 swieto u rodzicow, 2 swieto u tesciow. ale na starosc czlowiek nie potrafi zostac przy pustej lodowce na swieta. wiadomo sniadanie w domku, wieczorem tez maz lubi cos przekasic. piernik upieczony, pierniczki rowniez. ostatnio mnie wzielo i ulepilam 90 pierogow z kapusta i grzybami i 60 z serem. dzis pieke pasztet. jutro gotuje barszcz i smaze ryby do zalewy octowej. TZ bedzie piekl makowce i zrobi salatke jarzynowa. to wszystko.

Napisane przez Gosiaro

Scio witam ponownie na naszym forum.Dobrze, że juz jesteś!!!!!!!!!

Sas pewnie już skończyła.Odezwij się kochana i daj znać jak było!

Napisane przez lisek15

Witam wszystkie dziewczynki
Nie byłam tu 2 dni i muszę teraz nadrobić "lekturę".
Właśnie jestem w pracy i mam na to teraz trochę czasu

Madziorka nie zazdroszczę Tobie. Beznadziejna sytuacja, ale dziewczyny mają racje. Nie warto chyba brać pod uwagę faceta, który najwidoczniej jeszcze nie dojrzał do dorosłości. Chyba tak naprawdę on sam nie wie czego chce. szukaj nowego i ułóż sobie spokojne życie. Na cudzym nieszczęściu jeszcze nikt nie zaznał szczęścia. A po co masz kochana sama żyć z taką świadomością,że w jakimś stopniu przyczyniłaś się do czyjego nieszczęścia Sama myśl o tym może Ciebie zagnębić. Rozumiem,że uczucia są ważne, ale czasem trzeba trochę rozsądku.
Nawet jeżeli nam się to nie podba.

Carol też bym chciała prawie nic nie robić na święta.A tu sproszona rodzina na wigilię. Mamy zamiar to z TZ przeżyć.

Serduszkowata teraz po ciężkiej rozmowie dajcie sobie z rodzicami dzień luzu i jak ochłoniecie wszyscy to postarajcie się spokojnie porozmawiać. Tylko bez nerwów

Sas czekamy na wieści jak Ci poszło

Życzę miłeggo dnia wszystkim pozostałym dziewczynkom

DZIEKUJE KOCHANE ZA TRZYMANIE KCIUKÓW
powiem tak, rozmowa sama w sobie nie byla trudna oczywisice byo 3 panow jeden jakis anglik wiec czesc rozmowy byla po ang ale nie licze na nic przede wszystkim dlatego, ze ja studiuje i niestety musze miec o jakis czas piatki od 10.30 wolne..ogolnie firma mi sie podoba, warunki pracy itp nio ale... czekam na tel..bo ok 12-13 maja posiedzenie zarządu i tam dokonają wyboru- ja bylam dzis tylko jedna i ostania na rozmowie...ale co tam teraz juz przynajmniej mam pewnosc ze moge sie uniegac o takie stanowisko i bede dalej probowa
marlenka hehe spokojnie rodzice i teciowe napewno sie uciesza ehh tez bym chciala miec taki prezent na siweta ale coz nie tym razme..
Karolinko karteczka sliczna jej biedku szkoda mi ze tak marnie sie czujesz... 3maj sie mocno rybko i odzywaj sie do nas czescie bio my tu tesknimy
scio witaj z powrotem i teraz juz nas nie oposzczaj kochana..
mam nadzieje ze wszystko napisalam
ja teraz zmykamna reszte zakopow normalnie nie mam jeszcze preznetu dla tz porazka jakas normalnie
oki doki to ja wam dam znac jak mi milo odmowili hehe
buziole

[Scio]

No i znów od początku @ się rozkręca

[Maggie1983]

Napisane przez Scio

No i znów od początku @ się rozkręca

Scio, Ty to masz normlanie takie krotkie cykle jak ja ja mam ostatni 25-26 dni i dzis jest 25dc, a ja juz wczoraj mialam taki przybrudzony sluz, wiec @ czycha juz za drzwiami ale nie spodziewalam sie w tym cyklu niczego innego, wiec niech se przyjdzie, ale najwczesniej w czwartek, zeby mi sie cykle jeszcze bardziej nie skrocily
a propos co moj mezus powiedzial wczoraj -24dc- po przytulankach poszlam sie umyc, zeby czuc sie komfortowo a trzymanie robaczkow nic nie da bo teraz to ja czekam na @ no i wracam, a on mowi ze jak to? ze ja tu swiece powinnam robic a nie isc sie myc do lazienki heheh, on mysli ze ja jestem plodna 26 dni w cyklu 26dniowym i to 24 godziny na dobe

[lisek15]

powiem tak, rozmowa sama w sobie nie byla trudna oczywisice byo 3 panow jeden jakis anglik wiec czesc rozmowy byla po ang ale nie licze na nic przede wszystkim dlatego, ze ja studiuje i niestety musze miec o jakis czas piatki od 10.30 wolne..ogolnie firma mi sie podoba, warunki pracy itp nio ale... czekam na tel..bo ok 12-13 maja posiedzenie zarządu i tam dokonają wyboru- ja bylam dzis tylko jedna i ostania na rozmowie...ale co tam teraz juz przynajmniej mam pewnosc ze moge sie uniegac o takie stanowisko i bede dalej probowa
marlenka hehe spokojnie rodzice i teciowe napewno sie uciesza ehh tez bym chciala miec taki prezent na siweta ale coz nie tym razme..
Karolinko karteczka sliczna jej biedku szkoda mi ze tak marnie sie czujesz... 3maj sie mocno rybko i odzywaj sie do nas czescie bio my tu tesknimy
scio witaj z powrotem i teraz juz nas nie oposzczaj kochana..
mam nadzieje ze wszystko napisalam
ja teraz zmykamna reszte zakopow normalnie nie mam jeszcze preznetu dla tz porazka jakas normalnie
oki doki to ja wam dam znac jak mi milo odmowili hehe
buziole[/QUOTE]



Pamiętaj,że zawsze pamięta się osoby jedne z pierwszych i jedne z ostatnich. I chyba z reguły je się bierze pod uwagę. Trzymam kciuki.

[Scio]

Maggie - ten był 30 dniowy - długi jak na mnie.
W każdym bądź razie nienastawiałam się to też nie jest mi bardzo przykro (trochę jest). TZ po świętach wysyłam do lekarza po skierowanie do poradni leczenia niepłodności - niech sobie zrobi badania, przynajmniej będziemy coś wiedzieć. Ja mam zaraz po okresie przyjść na usg, bo byłam kilka dni temu i lekarzowi coś się nie spodobało, że śluz za gęsty czy coś. W każdym razie jak nie zniknęło to może o być jakiś powód. To już 4 cykl za nami

[Cosmaaaaaaa]

Sas, mysl pozytywnie, nawet jak teraz Cie nie przyjma- co raczej wykluczam, b pewnie bylas przeurocza to bedziesz spokojniejsza przy nast.rozmowie o takie stanowisk


Pepus, plastry NiQuitin Z nikotynka


My zaraz ruszamy do Szczecina Laski, jak ja ostatnio wpierniczam.... wczoraj wielkiego nalesnika i mega ciacho z lodami i bita smietana, co ukoronowalam w hotelu paczka chipsow.... jak tak dalej pojdzie to sie w drzwi nie bede miescic!!

[Maggie1983]

Napisane przez Scio

Maggie - ten był 30 dniowy - długi jak na mnie.
W każdym bądź razie nienastawiałam się to też nie jest mi bardzo przykro (trochę jest). TZ po świętach wysyłam do lekarza po skierowanie do poradni leczenia niepłodności - niech sobie zrobi badania, przynajmniej będziemy coś wiedzieć. Ja mam zaraz po okresie przyjść na usg, bo byłam kilka dni temu i lekarzowi coś się nie spodobało, że śluz za gęsty czy coś. W każdym razie jak nie zniknęło to może o być jakiś powód. To już 4 cykl za nami

osiolek ze mnie, przeciez wiem ze pisalas, ze 30 dc itp, a ja gdzies wzielam teraz kompilowalam od konca, ze skoro @ mialas miec 25.12 a dostalas 3 dni wczesniej to 28-3=25 dniowy cykl. Przepraszam, ale nakrecilam
moja przyjaciolka z mezem byla wczoraj w lodzi w klinice gdzies i czekam z wiesciami od niej (2 lata sie ponad staraja)-ma do mnie dzwonic po 14, bo teraz jest w pracy i powiedziala tylko, ze "duzo by opowiadac" ciekawe
a Scio, za mna juz 7 cykl, teraz za pare dni zaczne 8