Gorące zazdrośnice na mroźne wieczory-edycja III limitowana. - Strona 127 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe > Wizażowe Społeczności

Notka

Wizażowe Społeczności Wizażowe społeczności to forum, na którym poznasz osoby w swoim wieku, spod tego samego znaku zodiaku, szkoły. Dołącz do nas i daj się poznać.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-01-05, 23:57   #3781
garfieldek
Zakorzenienie
 
Avatar garfieldek
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: puszka po Pepsi ;>
Wiadomości: 21 373
Dot.: Gorące zazdrośnice na mroźne wieczory-edycja III limitowana.

koszka łaaaa podziwiam, robisz postepy nie to co ja
EJ ciezka sytuacja naparawde, starsznie przykro by mi bylo
__________________
PM2014


Wymianka
garfieldek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-06, 00:03   #3782
cholernarejestracja
Copyraptor
 
Avatar cholernarejestracja
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 21 283
Dot.: Gorące zazdrośnice na mroźne wieczory-edycja III limitowana.

Koszko, bardzo ładnie! dumna z Ciebie jestem jak stopięćdziesiąt

A co do pomysłów - ja jestem dość przedsiębiorczą osobą, można powiedzieć, że mam to we krwi..więc za każdym razem jak ktoś wokół mnie rzuca pomysłem na biznes, to staram się zachęcać, ale też krytykuję. Bo czasem ludzie myślą, że mają genialny pomysł, i on jest całkiem niezły, ALE. No właśnie.

Więc generalnie raczej zachęcam, jeżeli to jest w trakcie rozwoju i myślenia dopiero. A im bardziej poważne się robią plany, tym więcej luk i błędów wyszukuję, żeby się nie okazało, że to będzie masakryczne utopienie pieniędzy..
cholernarejestracja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-06, 00:05   #3783
KochajMniie
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 1 408
Dot.: Gorące zazdrośnice na mroźne wieczory-edycja III limitowana.

Cytat:
Napisane przez E.J. Pokaż wiadomość
Ja już mam po prostu dość, napisalam mu zresztą po tym jego sms, zebym wierzyła jego słowo jeszcze jeden sms, ze jedna niedotrzymaną obietnicę mogłam przepuścić, ma usprawiedliwienie ale innych obietnic nie przepuszcze, ze jego slowa i obietnice nie idą w parze z czynami, że wcale nie widzę, żebym ja, spotkania ze mna, kontakt był ważniejszy od czegokolwiek, że widzę, ze nawet nie chce tego zrozumieć i że jest to przykre..oczywsićie juz mi napisał w miedzyczasie, ze ja mu też coś obiecywalam... mnie to kutwa potrafi rozliczać a siebie to juz nie
I on sam z siebie na tą wycieczkę się zdeklarował ze jaby było miejsce wolne to on jest chętny.
I pojawia się to słynne " Ty też.. coś tam Ty też bla bla.." z jego strony W sumie fajnie tak pojechać napewno się ucieszyć ale chyba jak się ma dziewczyne to do czegoś to zobowiązuje. Nawet on chyba nie widzi problemu mów mu cały czas co myślisz o tym na spokojnie nie denerwuj się tylko Trzymaj się

Cytat:
Napisane przez Koszkaa Pokaż wiadomość
No już po Gadaliśmy 22 minuty on chyba nigdy tak długo przez telefon nie gadał.

Nie było chyba do końca tak jak powinno, ale chyba są postępy.
Zaczęłam rozmowę spokojnie, spytał się co u mnie, opowiedział co u niego, jakieś ma znowu plany na biznes, jak zwykle powiedziałam, że pewnie nic z tego nie będzie (jak z każdym jego ,,biznesem"). Kurcze tak teraz myślę, że ja go chyba troszkę demotywuję, nigdy jeszcze nie powiedziałam, że będzie dobrze i może faktycznie się uda, zawsze z góry jego pomysły zsyłałam na niepowodzenie, to chyba trochę nie fair z mojej strony co? Chyba się poprawie i powiem, że po przemyśleniu to może mieć faktycznie sens? Co myślicie?
Kurcze, widzicie, czasami łapie się dopiero po fakcie na czymś takim jak z nim o tym rozmawiałam nawet mi to do głowy nie przyszło
Zeszłam z wątku.
Potem się zapytałam co tam u jego ,,przyjaciółki" Nie wiedział na początku o co mi chodzi, potem się zorientował, zaśmiał i powiedział, że nie wie, bo na facebooka nie wchodził
Potem powiało ode mnie złośliwością, bo zacytowałam jego słowa o tych ciarkach na myśl o spotkaniu z nią i spytałam czy naprawdę zamierza się z nią spotkać.
I tutaj było tak jak myślałam, on już miał w głowie, że robię z tego wielką aferę i scenę zazdrości i powiedział ,,a co nie mogę?"
Na co ja: ,,Nie no przecież ja Ci nie zabraniam, tak tylko pytam z ciekawości"
On: ,,No nie wiem, jak się odezwie to może się spotkam. A co masz coś przeciwko?" - dalej tonem, że pewnie ja zaraz wybuchnę
No to ja: ,,Nie mam nic przeciwko, przecież to dla mnie żadna konkurencja Chyba nie sądzisz,że mogłabym być zazdrosna o **** (jej imie)?"
On: ,,Czyli mam Twoje pozwolenie?"
Ja: ,,Wiesz ja Ci nie muszę na nic pozwalać Ona dla mnie zagrożenia nie stanowi, a w razie czego to krzyżyk na drogę "
On: ,,Hehe, No i dobrze myślisz "

Nie poszło do końca tak jak bym chciała, ale jest postęp i myślę, że on też to widzi . Poznałam to po tonie jego głosu, i w ogóle nagle zapytał się czy ma moje pozwolenie .
Potem się zapytałam ,,to co mi powiesz"
a on: ,,a co chcesz usłyszeć?"
ja: ,,nie chcę, żebyś mówił tego co ja chcę usłyszeć, ale to co Ty chcesz powiedzieć"
on: ,,pewnie chciałabyś, żebym powiedział, że jesteś najwspanialszą dziewczyną na świecie"
ja: ,,nie chcę, żebyś mówił mi to, bo ja bym tak chciała, tylko chciałabym, żebyś mówił mi to, bo tak faktycznie myślisz"
on: ,,no bo tak myślę"

Ciężkie takie tematy z nim.
Ale może powolutku nauczy się wyrażania swoich uczuć, jak przestanę naciskać?
Oby tak było.
Zobaczymy. Póki co muszę powiedzieć, że jestem z siebie dumna. Mam porównanie i wiem jak zachowałabym się kiedyś. Różnica ogromna uwierzcie mi. Gdybym się nie zmieniała i nie miała Was, to pewnie teraz bym płakała w poduszkę, bo byśmy się o to pokłócili i pewnie powiedziałby mi coś złośliwie, co ja bym wzięła do siebie i byłaby masakra.
A tak, odpuściłam i jest dobrze
Zupełnie inaczej ze mną rozmawiał jak nie okazałam się taka zazdrosna jak zawsze.
Dobra kończę te wywody, kto to będzie czytał
Przepraszam, ale musiałam to powiedzieć, chciałabym, żebyście wspierały mnie w mojej zmianie i oceniały czy dobrze postępuję i co jeszcze robię źle. Wasze rady są dla mnie naprawdę cenne

Poradźcie co do pogrubionego, bo wiem, że pewnie nie każdy moją ,,fascynującą" opowieść przeczytał od początku do końca
W sumie mogłabyś go wspierać w tym co robi i stara się, przecież nie musisz wyć z zachwytu że genialny pomysł ma ale po prostu być przy nim, wierzyć że mu się uda i nie niszczyć jego nadziei na dobry pomysł bo na pewno bardzo liczy się dla niego Twoje zdanie czy też wsparcie
Aaaaaa! Strasznie się ciesze że tak podeszłaś do sprawy! chciałabym zmienić swoje myślenie o takim czyms jak spotkanie z koleżanka na takie jak Twoje, naprawdę wielki sukces, gratuluje
__________________
KochajMniie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-06, 00:05   #3784
Koszkaa
Zadomowienie
 
Avatar Koszkaa
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 1 485
Dot.: Gorące zazdrośnice na mroźne wieczory-edycja III limitowana.

Cytat:
Napisane przez garfieldek Pokaż wiadomość
madame to chyba nie od tego zalezy....
Hmm od czego to zależy? Nie mam pojęcia
Jednak chyba stawiałabym na charakter.
Przecież ja też taka byłam. Wiem doskonale jak zareagowałabym jakiś czas temu, nawet stosunkowo nie dawno. Już pisałam. Na pewno zareagowałabym impulsywnie, zadzwoniła, zrobiła aferę a teraz płakała do poduszki. I po co by mi to było, jak on nawet nie wie czy się z nią spotka? I chyba nie zależy mu strasznie na tym, skoro stwierdził, że może się spotka jak ONA się odezwie.
Z resztą ja mam kolegów, mogę się z nimi spotykać (nie wyobrażam sobie,zeby mi tego zabronił), on nie ma koleżanek, nigdy takiej sytuacji nie było, ale dlaczego mam mu zabraniać spotkania z dawną koleżanką?
Wiem, że dla mnie nie spotkałby się z nią. Ale po co niepotrzebne wojny wywoływać? Już pokazałam w moim związku wystarczająco zazdrości. Czas zacząć coś z tym robić. Bo niedługo będę zazdrosna o koleżanki z grupy (z resztą już był czas, że byłam ), potem bym się wkurzała jakby z kobietami pracował. A przecież nie wystrzegę go od wszystkich kobiet. I nie popadajmy w paranoje, nie każda kobieta patrzy na naszych facetów jak na ,,okaz do schrupania"

Cytat:
Napisane przez justynkavip Pokaż wiadomość
hej Kochane

postanowiłam, że wrócę do Was fajnie tak sobie tutaj poplotkować. Doszłam do wniosku, że zrobienie tego co niektóre mi tutaj sugerowały byłoby błędem.
To tyle w tym temacie.

---------------------------------------

U nas bardzo dobrze dzisiaj dopiero wróciłam od TŻta, bo byłam u Niego dwa tygodnie wspaniale było zasypiać razem i się budzić
Spędziliśmy też razem Wigilię z Jego rodzinką i Sylwestra ze znajomymi. Teraz odliczam dni do piątku, bo w weekend ze sobą mieszkamy Musimy się trochę na szkole skupić, a dość kiepsko nam to wychodzi.

Witam spowrotem
Dobrze, że u Was tak wspaniale Oby tak dalej



E.J. nie wiem co Ci powiedzieć... Zachował się jak egoista. I jak już ktoś mówił, dziwna ta kuzynka, że akurat jemu zaproponowała Jakbym nie miała chłopaka to już bym wolała wziąść jakąś najlepszą kumpele i powyrywać Włochów a nie kuzyna. O litości, kuzyna? Przypomniałam sobie moich kuzynów- wybaczcie, chyba wolałabym jechać sama niż z którymś z nich Ale mniejsza o to.
Zachował się baaaardzo nie ładnie. A może, takie coś mi przyszło do głowy, on się Ciebie o to zapytać, żeby sprawdzić Twoją reakcję, a wcale jeszcze na 100% się nie zadeklarował?
Poza tym rozwiązałabym to rozmową, a nie przez smsy... I bez fochów i kłótni, bo tak do niczego nie dojdziecie. Powiedz mu co o tym myślisz, bez ogródek.
__________________
,,Egoizmem jest wymaganie od innych, by żyli życiem, które akurat tobie wydaje się najwłaściwsze.
Żyć swoim życiem nie jest egoizmem"- Anthony de Mello
Koszkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-06, 00:07   #3785
jagaaaaa
Wtajemniczenie
 
Avatar jagaaaaa
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 2 222
Dot.: Gorące zazdrośnice na mroźne wieczory-edycja III limitowana.

EJ - no ja bym sie zdenerwowała tez, ale dobrze ze to tylko kuzynka jedzie, nie jakaś znajoma nie wiadomo skąd

koszka - widzę ze u Ciebie co raz lepiej, trzymaj tak dalej! ja tez zauważyłam ze TZ sie inaczej do mnie odzywa jak nie jestem zła o byle co i tak właśnie powinno być
jagaaaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-06, 00:07   #3786
E.J.
Zakorzenienie
 
Avatar E.J.
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 6 514
GG do E.J.
Dot.: Gorące zazdrośnice na mroźne wieczory-edycja III limitowana.

Właśnie piszemy sobie sms i stwierdził że chciałam uczestniczyc w jego zyciu więc dlaczego tego nie robie bo nie jestem szczera, zbywam go jak o coś mnie pyta i ze jak mi nie pasuje do moich kryteriów to moge se iść do innego

Edytowane przez E.J.
Czas edycji: 2010-01-06 o 00:11
E.J. jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-06, 00:09   #3787
garfieldek
Zakorzenienie
 
Avatar garfieldek
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: puszka po Pepsi ;>
Wiadomości: 21 373
Dot.: Gorące zazdrośnice na mroźne wieczory-edycja III limitowana.

koszka wg mnie to kwestia charakteru i podejscia do pewnych spraw
__________________
PM2014


Wymianka
garfieldek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-06, 00:12   #3788
MadameButterfly6
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Rawa Mazowiecka/Łódź
Wiadomości: 2 989
Dot.: Gorące zazdrośnice na mroźne wieczory-edycja III limitowana.

E.J. a czy to nie bylo czasem tak, ze kuzynka powiedziala, ze ma wycieczke dla dwoch osob i nie ma z kim jechac. A on sam wyszedl z propozycja, ze on moze pojechac z nia? Moze ona mu wcale nie proponowala? Pomyslalas o tym?

Koszka nie no szacun Jestes moim guru Oby tak dalej!!!!
MadameButterfly6 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-06, 00:15   #3789
garfieldek
Zakorzenienie
 
Avatar garfieldek
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: puszka po Pepsi ;>
Wiadomości: 21 373
Dot.: Gorące zazdrośnice na mroźne wieczory-edycja III limitowana.

EJ fajnie by bylo, gdyby kuzynka odstapila wam te bilety, ale oczywiscie pewnie kuzynka tez chce jechac, ale ja w takim wypadku to wzielabym kumpele, albo przyjaciolke,a nie kuzyna ...yy....
__________________
PM2014


Wymianka
garfieldek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-06, 00:25   #3790
E.J.
Zakorzenienie
 
Avatar E.J.
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 6 514
GG do E.J.
Dot.: Gorące zazdrośnice na mroźne wieczory-edycja III limitowana.

Cytat:
Napisane przez MadameButterfly6 Pokaż wiadomość
E.J. a czy to nie bylo czasem tak, ze kuzynka powiedziala, ze ma wycieczke dla dwoch osob i nie ma z kim jechac. A on sam wyszedl z propozycja, ze on moze pojechac z nia? Moze ona mu wcale nie proponowala? Pomyslalas o tym?

Koszka nie no szacun Jestes moim guru Oby tak dalej!!!!
Przecież sama to napisałam i to wcale nie umniejsza jego winy

---------- Dopisano o 00:25 ---------- Poprzedni post napisano o 00:20 ----------

Cytat:
Napisane przez garfieldek Pokaż wiadomość
EJ fajnie by bylo, gdyby kuzynka odstapila wam te bilety, ale oczywiscie pewnie kuzynka tez chce jechac, ale ja w takim wypadku to wzielabym kumpele, albo przyjaciolke,a nie kuzyna ...yy....
Ja już nie chce ani tych biletów, ani jego widzę, że zaś w życiu dokonałam wyboru bo mogłam po tym jego kryzysie nie wracać juz do niego a ja glupia dałam mu 2 szanse mimo, ze ktos inny był wtedy juz obok mnie, ktos z kim mam zdecydowanie częstszy kontakt niż z nim, z kim pół nocy potrafie przegadać i jeszcze i mało....boże dlaczego ja jestem taka głupia
E.J. jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-06, 00:26   #3791
Cocaine essence
Zakorzenienie
 
Avatar Cocaine essence
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 3 465
Dot.: Gorące zazdrośnice na mroźne wieczory-edycja III limitowana.

Ta moja menda mnie dobije.
Rozwalił ostatnio telefon, nowego się nie dorobił jeszcze.
Wi-fi coś mu się psuje w laptopie i nie zawsze może się połączyć z netem.
Pojechał ode mnie ok 22.30, na 22.50 powinien być w domu.
Nie wszedł na gg i kurcze jakoś się martwię.
Wypił trochę dziś z kumplem i nie wiem sama, pewnie przesadzam, ale wolałabym gdyby napisał , że jest w domu.
Przecież nie będę teraz dzwoniła jak idiotka do rodziców jego zapytać czy dopełzł do domu. Skrzywdzę go jutro za to , że teraz się martwię.
__________________
Zwykła noc spędzona w Twoim mózgu.
Obce ciała, psychicznie nadzy razem w łóżku.

Cocaine essence jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-06, 00:26   #3792
garfieldek
Zakorzenienie
 
Avatar garfieldek
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: puszka po Pepsi ;>
Wiadomości: 21 373
Dot.: Gorące zazdrośnice na mroźne wieczory-edycja III limitowana.

EJ sory, ze tak zapytam, ale kochasz swojego TZ-ta, jestes z nim szczesliwa?? Nie musisz odpowiadac nam, odpowiedz sama sobie.....
__________________
PM2014


Wymianka
garfieldek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-06, 00:28   #3793
Koszkaa
Zadomowienie
 
Avatar Koszkaa
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 1 485
Dot.: Gorące zazdrośnice na mroźne wieczory-edycja III limitowana.

Cytat:
Napisane przez Cocaine essence Pokaż wiadomość
Koszka- nie ma co go popierać w nietrafionych pomysłach, lepiej żeby to zgineło w zarodku, niż gdyby wwalił kase i czas i dopiero wtedy upadło.
Ale nie ma co olewać jego pomysłów z góry, może akurat ?
Ja liczylabym na jego miejscu na szczere, ale uzasadnione wsparcie jak i krytykę pomysłu.
No czy nie trafiony to ciężko stwierdzić. Na pewno kokosów z tego nie będzie. Po prostu miał kilka takich pomysłów, którym byłam przeciwna, a miały być ,,wielkim biznesem", a okazały się porażką I miałam rację, a straconego na to czasu i włożonej w to kasy się nie odzyska

Cytat:
Napisane przez garfieldek Pokaż wiadomość
koszka łaaaa podziwiam, robisz postepy nie to co ja
EJ ciezka sytuacja naparawde, starsznie przykro by mi bylo
Dziękuję
No to co, bierz się za siebie i też się zmieniaj!!
Wiesz co jest najważniejsze?
Przynajmniej mi się tak wydaje. Myśleć nad swoim zachowaniem. Bo przeważnie zastanawiamy się ,,co on robi", ,,jak on może" bla bla, a ja teraz najpierw myślę co JA robię i mówię, jak JA się zachowuję. I naprawde zauważyłam wiele błędów, MOICH błędów. Wiadomo, że prościej iść na łatwiznę i zwalić wszystko na tych biednych chłopów, ale przez to potem w związku się paprze, niestety
Ehh coś mam dzisiaj wene do gadania, kończę już

Cytat:
Napisane przez cholernarejestracja Pokaż wiadomość
Koszko, bardzo ładnie! dumna z Ciebie jestem jak stopięćdziesiąt

A co do pomysłów - ja jestem dość przedsiębiorczą osobą, można powiedzieć, że mam to we krwi..więc za każdym razem jak ktoś wokół mnie rzuca pomysłem na biznes, to staram się zachęcać, ale też krytykuję. Bo czasem ludzie myślą, że mają genialny pomysł, i on jest całkiem niezły, ALE. No właśnie.

Więc generalnie raczej zachęcam, jeżeli to jest w trakcie rozwoju i myślenia dopiero. A im bardziej poważne się robią plany, tym więcej luk i błędów wyszukuję, żeby się nie okazało, że to będzie masakryczne utopienie pieniędzy..
dziękować
Hmm może skieruję się do Ciebie z tym biznesem i sama powiesz co o tym myślisz
Masakryczne utopienie pieniędzy na pewno nie będzie. Mój TŻ w to praktycznie nic nie inwestuje, oprócz swojego czasu. Ale przeżyłam jego bloga to może przeżyję i to kto wie.
A tak a propo co do bloga w końcu też wyszło na moje, już mu się znudziło i nie przynosi to kasy Ale oczywiście teraz jacyś koledzy tam posty piszą i przecież będzie to kiedyś ,,żyła złota" Jakby nie było dziecko mu się rozwija, dobrze że on już tyle czasu w to nie inwestuje
Zauważyłam, że zaczął szukać ,,pomysłu na życie". Myśli jakby tu zarabiać, kombinuje co będzie robił jak po studiach w swoim kierunku nie będzie miał pracy.
Szkoda tylko, że wszystkie jego pomysły są dalekie od kierunku jego studiów, bo naprawdę niezłe studia kończy, no ale twierdzi, że nie lubi tego i raczej w tym kierunku przyszłości nie wiąże

Cytat:
Napisane przez KochajMniie Pokaż wiadomość


W sumie mogłabyś go wspierać w tym co robi i stara się, przecież nie musisz wyć z zachwytu że genialny pomysł ma ale po prostu być przy nim, wierzyć że mu się uda i nie niszczyć jego nadziei na dobry pomysł bo na pewno bardzo liczy się dla niego Twoje zdanie czy też wsparcie
Aaaaaa! Strasznie się ciesze że tak podeszłaś do sprawy! chciałabym zmienić swoje myślenie o takim czyms jak spotkanie z koleżanka na takie jak Twoje, naprawdę wielki sukces, gratuluje
Nie no taka straszna to nie jestem, że od razu mówie ,,jestes do niczego i na pewno nic Ci nie wyjdzie"
Kiedyś miałam pretensje bardziej nie o te biznesy tylko o to, że będzie przez to mniej czasu mi poświęcał jeju ja naprawdę byłam straszna. Nie wspierałam go w niczym, liczyło się tylko to, że mi jest z tym źle, bo on będzie miał mniej czasu dla mnie, bo będzie zajmował się czymś tam...
Więc generalnie każdy jego pomysł był dla mnie idiotyczny z tego względu. To, że potem okazywało się, że miałam racje to swoją drogą
Wiesz, to dużo zależy jaka koleżanka.
Sądzę, że jakieś której nie znam tak łatwo bym nie zaakceptowała Ale o tą akurat nie mam się co martwić, z resztą już w niedziele będzie daleko stąd
Ahh z resztą będzie chciał mnie zdradzić to mnie zdradzi, nie uchronie się przed tym, zabraniając mu spotkania z nią. Taka prawda, wiem że ciężko zacząć tak naprawdę myśleć, ale jakoś mi się udało! naprawdę

Cytat:
Napisane przez jagaaaaa Pokaż wiadomość
EJ - no ja bym sie zdenerwowała tez, ale dobrze ze to tylko kuzynka jedzie, nie jakaś znajoma nie wiadomo skąd

koszka - widzę ze u Ciebie co raz lepiej, trzymaj tak dalej! ja tez zauważyłam ze TZ sie inaczej do mnie odzywa jak nie jestem zła o byle co i tak właśnie powinno być
No właśnie też taką zależność zauważyłam. Nie mam pretensji, jestem miła, nie czepiam się => on jest miły, sypnie jakimś komplementem, sam się odezwie.
Wiadomo, że jeszcze nie jest idealnie. Ale ja naprawdę byłam straszna i dziwię się, że on jeszcze w ogóle ze mną jest
Ahh może kiedyś przy okazji Wam opowiem jakie akcje odwalałam Chociaż chyba nie ma się czym chwalić.
Mam nadzieję, że z czasem będzie tylko lepiej. Wiem, że cierpliwość w tym wypadku jest również bardzo ważna.

Zaraz mu chyba na dobranoc jakiegoś smsa skrobne . A co mi tam. Nie pisałam mu czegoś takiego już daaaaawno. Coś chcę wspomnieć o tym biznesie, że może to nie taki zły pomysł jednak.
Ma ktoś pomysły na fajnego smsa na dobranoc?
__________________
,,Egoizmem jest wymaganie od innych, by żyli życiem, które akurat tobie wydaje się najwłaściwsze.
Żyć swoim życiem nie jest egoizmem"- Anthony de Mello
Koszkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-06, 00:32   #3794
Koszkaa
Zadomowienie
 
Avatar Koszkaa
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 1 485
Dot.: Gorące zazdrośnice na mroźne wieczory-edycja III limitowana.

Cytat:
Napisane przez garfieldek Pokaż wiadomość
koszka wg mnie to kwestia charakteru i podejscia do pewnych spraw
No na pewno. Ale podejście do pewnych spraw można zmienić

Cytat:
Napisane przez MadameButterfly6 Pokaż wiadomość
E.J. a czy to nie bylo czasem tak, ze kuzynka powiedziala, ze ma wycieczke dla dwoch osob i nie ma z kim jechac. A on sam wyszedl z propozycja, ze on moze pojechac z nia? Moze ona mu wcale nie proponowala? Pomyslalas o tym?

Koszka nie no szacun Jestes moim guru Oby tak dalej!!!!
Dziękuję
__________________
,,Egoizmem jest wymaganie od innych, by żyli życiem, które akurat tobie wydaje się najwłaściwsze.
Żyć swoim życiem nie jest egoizmem"- Anthony de Mello
Koszkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-06, 00:33   #3795
cholernarejestracja
Copyraptor
 
Avatar cholernarejestracja
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 21 283
Dot.: Gorące zazdrośnice na mroźne wieczory-edycja III limitowana.

Koszko, jeżeli Cię to pociesza, to mój ojciec (który nie skończył żadnych studiów, bo właśnie wciąż szukał jakiejś pracy, i wciąż z kolejnych studiów wylatywał ) pracował chyba w 20 różnych interesach, zanim założył firmę która stała się bardzo dużym sukcesem więc kiedyś może trafi a jaki ma pomysł? (:
cholernarejestracja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-06, 00:35   #3796
garfieldek
Zakorzenienie
 
Avatar garfieldek
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: puszka po Pepsi ;>
Wiadomości: 21 373
Dot.: Gorące zazdrośnice na mroźne wieczory-edycja III limitowana.

koszka ale ci sie pochwal nazbieralo ja chyba takiej chwili to nigdy nie doczekam taki tępy charakter mam, ze ciezko bedzie mi sie zmienic
__________________
PM2014


Wymianka
garfieldek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-06, 00:35   #3797
E.J.
Zakorzenienie
 
Avatar E.J.
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 6 514
GG do E.J.
Dot.: Gorące zazdrośnice na mroźne wieczory-edycja III limitowana.

Cytat:
Napisane przez garfieldek Pokaż wiadomość
EJ sory, ze tak zapytam, ale kochasz swojego TZ-ta, jestes z nim szczesliwa?? Nie musisz odpowiadac nam, odpowiedz sama sobie.....
Odpowiem bo chce, bo już sama nie wiem był czas kiedy byłam z nim szczęśliwa, to on pomógł mi się pozbierać po moim byłym, dzięki niemu poczułam sie taka doceniona ale teraz nie wiem..może to była tylko pomyłka przyjaźni z pożądaniem...no nie wiem....
E.J. jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-06, 00:43   #3798
Cocaine essence
Zakorzenienie
 
Avatar Cocaine essence
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 3 465
Dot.: Gorące zazdrośnice na mroźne wieczory-edycja III limitowana.

Cytat:
Napisane przez E.J. Pokaż wiadomość
Odpowiem bo chce, bo już sama nie wiem był czas kiedy byłam z nim szczęśliwa, to on pomógł mi się pozbierać po moim byłym, dzięki niemu poczułam sie taka doceniona ale teraz nie wiem..może to była tylko pomyłka przyjaźni z pożądaniem...no nie wiem....
Czasami dziewczyna po rozstaniu z jednym, idzie do kolejnego z zauroczenia tym , że jest taki ,,inny" i ,,lepszy" niż ex. Trochę sobie wmawiając miłość, żeby być znowu w związku, żeby ktoś ją kochał , żeby ukladać sobie życie. Nie zawsze po prostu idzie wtedy do odpowiedniego człowieka.

Czuć coś to nie to samo co kochać.
__________________
Zwykła noc spędzona w Twoim mózgu.
Obce ciała, psychicznie nadzy razem w łóżku.

Cocaine essence jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-06, 00:44   #3799
Koszkaa
Zadomowienie
 
Avatar Koszkaa
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 1 485
Dot.: Gorące zazdrośnice na mroźne wieczory-edycja III limitowana.

Cytat:
Napisane przez cholernarejestracja Pokaż wiadomość
Koszko, jeżeli Cię to pociesza, to mój ojciec (który nie skończył żadnych studiów, bo właśnie wciąż szukał jakiejś pracy, i wciąż z kolejnych studiów wylatywał ) pracował chyba w 20 różnych interesach, zanim założył firmę która stała się bardzo dużym sukcesem więc kiedyś może trafi a jaki ma pomysł? (:
haha dziękuję za pocieszenie. Na szczęście on planuje studia skończyć i to te na których jest. Szkoda by było, jakby teraz je zawalił.
A o pomyśle to może Ci na PW kiedyś na piszę jak się dowiem od niego więcej szczegółów Wtedy dokonasz oceny tego biznesplanu

Cytat:
Napisane przez garfieldek Pokaż wiadomość
koszka ale ci sie pochwal nazbieralo ja chyba takiej chwili to nigdy nie doczekam taki tępy charakter mam, ze ciezko bedzie mi sie zmienic
No aż dumna się czuję od tych pochwał wszystkich
Żeby mi tylko teraz woda sodowa do głowy nie uderzyła

Napisałam mu ładnego smsa, ale pewnie nie odpisze Życie
__________________
,,Egoizmem jest wymaganie od innych, by żyli życiem, które akurat tobie wydaje się najwłaściwsze.
Żyć swoim życiem nie jest egoizmem"- Anthony de Mello
Koszkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-06, 00:47   #3800
garfieldek
Zakorzenienie
 
Avatar garfieldek
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: puszka po Pepsi ;>
Wiadomości: 21 373
Dot.: Gorące zazdrośnice na mroźne wieczory-edycja III limitowana.

EJ w takim razie przemysl sobie to wszystko jeszcze raz, ale na spokojnie, bo dzisiaj targaja toba emocje...
__________________
PM2014


Wymianka
garfieldek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-06, 00:50   #3801
justynkavip
Zadomowienie
 
Avatar justynkavip
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 886
Dot.: Gorące zazdrośnice na mroźne wieczory-edycja III limitowana.

ja już lecę spać. dobranoc
__________________
A jeśli słowa - to banalne.
Takie dla których brakło stronnic.
Moja, Jedyna - Ukochana
Tak jakby Ci chodziło o nic.
#Kora
justynkavip jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-06, 00:51   #3802
garfieldek
Zakorzenienie
 
Avatar garfieldek
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: puszka po Pepsi ;>
Wiadomości: 21 373
Dot.: Gorące zazdrośnice na mroźne wieczory-edycja III limitowana.

ja tez juz spadam kochane, zycze wam wszystkim spokojnej nocki

papa młaaa
__________________
PM2014


Wymianka
garfieldek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-06, 00:52   #3803
E.J.
Zakorzenienie
 
Avatar E.J.
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 6 514
GG do E.J.
Dot.: Gorące zazdrośnice na mroźne wieczory-edycja III limitowana.

Cytat:
Napisane przez Cocaine essence Pokaż wiadomość
Czasami dziewczyna po rozstaniu z jednym, idzie do kolejnego z zauroczenia tym , że jest taki ,,inny" i ,,lepszy" niż ex. Trochę sobie wmawiając miłość, żeby być znowu w związku, żeby ktoś ją kochał , żeby ukladać sobie życie. Nie zawsze po prostu idzie wtedy do odpowiedniego człowieka.

Czuć coś to nie to samo co kochać.
niesprawiedliwie mnie osądziłaś....nie znasz mnie a już oceniasz....nie zapytałaś się mnie o nic..miłość jaką miałam do byłego umarła na dlugo przed tym zanim zakończyłam związek... możesz uważać, co chcesz ale naprawdę z mojej strony to było głębokie uczucie do bylego, które on sam wlasnoręcznie zamordował...dzień po dniu...bylam z nim długo bo jakos liczyłam na to, że się zmieni, opamięta...ten obecny - zaureczenie zaczyna mijać i miałoby szansę przejsć w coś głębokiego gdyby nie jego zachowanie... nie twierdzę, ze go kocham, to nie ten moment, czas jeszcze, już teraz jestem ostrożna w wyrażaniu uczuć... a to haslo "żeby ją kochał" no cóż...może to w jakimś stopniu prawda,nie moja wina, że jest we mnie niezgłębiona potrzeba tego by mnie ktoś kochał, docenial, dopieszczał... nie miałam tego w dzieciństwie, nie mialam szczęścia otrzymać normalną rodzinę w postacji normalnego taty i mamy, babcia, choćby nie wiem jak kochająca,nie da rady wszystkiego i wszystkich.
E.J. jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-06, 01:04   #3804
Cocaine essence
Zakorzenienie
 
Avatar Cocaine essence
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 3 465
Dot.: Gorące zazdrośnice na mroźne wieczory-edycja III limitowana.

Cytat:
Napisane przez E.J. Pokaż wiadomość
niesprawiedliwie mnie osądziłaś....nie znasz mnie a już oceniasz....nie zapytałaś się mnie o nic..miłość jaką miałam do byłego umarła na dlugo przed tym zanim zakończyłam związek... możesz uważać, co chcesz ale naprawdę z mojej strony to było głębokie uczucie do bylego, które on sam wlasnoręcznie zamordował...dzień po dniu...bylam z nim długo bo jakos liczyłam na to, że się zmieni, opamięta...ten obecny - zaureczenie zaczyna mijać i miałoby szansę przejsć w coś głębokiego gdyby nie jego zachowanie... nie twierdzę, ze go kocham, to nie ten moment, czas jeszcze, już teraz jestem ostrożna w wyrażaniu uczuć... a to haslo "żeby ją kochał" no cóż...może to w jakimś stopniu prawda,nie moja wina, że jest we mnie niezgłębiona potrzeba tego by mnie ktoś kochał, docenial, dopieszczał... nie miałam tego w dzieciństwie, nie mialam szczęścia otrzymać normalną rodzinę w postacji normalnego taty i mamy, babcia, choćby nie wiem jak kochająca,nie da rady wszystkiego i wszystkich.
Czy ja napisałam ,,poszłaś"?
Nikt tu nikogo nie zna , nikt nie wie o nikim wszystkiego.
Nie wnikałam też w Twój poprzedni związek.
Chyba każda z nas chce być kochana.

Ja nikogo nie oceniam, bo zwyczajnie uważam , że każdy ma swoje życie, którym kieruje w określony sposób.
W mojej wypowiedzi nie było ani jednego słowa wyrażającego poparcie czy krytykę , bo było to przemyślenie, mój wniosek z tego co widzę w związkach innych, nad czym sama się zastanawiałam , bo szybko poszłam do aktualnego TŻta(czy może do niego wróciłam, wersje co do naszego bycia i niebycia 2 lata wcześniej są podzielone) i również po chłopaku którego kochałam w taki sposób, że on powinien ryczeć ze szczęścia.
__________________
Zwykła noc spędzona w Twoim mózgu.
Obce ciała, psychicznie nadzy razem w łóżku.

Cocaine essence jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-06, 01:10   #3805
E.J.
Zakorzenienie
 
Avatar E.J.
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 6 514
GG do E.J.
Dot.: Gorące zazdrośnice na mroźne wieczory-edycja III limitowana.

Cytat:
Napisane przez Cocaine essence Pokaż wiadomość
Czy ja napisałam ,,poszłaś"?
Nikt tu nikogo nie zna , nikt nie wie o nikim wszystkiego.
Nie wnikałam też w Twój poprzedni związek.
Chyba każda z nas chce być kochana.

Ja nikogo nie oceniam, bo zwyczajnie uważam , że każdy ma swoje życie, którym kieruje w określony sposób.
W mojej wypowiedzi nie było ani jednego słowa wyrażającego poparcie czy krytykę , bo było to przemyślenie, mój wniosek z tego co widzę w związkach innych, nad czym sama się zastanawiałam , bo szybko poszłam do aktualnego TŻta(czy może do niego wróciłam, wersje co do naszego bycia i niebycia 2 lata wcześniej są podzielone) i również po chłopaku którego kochałam w taki sposób, że on powinien ryczeć ze szczęścia.
No to przepraszam, nie zrozumiałam Ciebie, tego co napisałaś.
E.J. jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-06, 01:11   #3806
Red Lipstick
Wtajemniczenie
 
Avatar Red Lipstick
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 2 313
Dot.: Gorące zazdrośnice na mroźne wieczory-edycja III limitowana.

Czesc kochane Dopiero teraz mam spokoj, bo tz przed chwila pojechal. Sen go dopadł, a ja w tym czasie wziełam relaksujaca kapiel, obejrzalam filmy. Jak go obudzilam to byl taaaki slodki. Z trudem sie powstrzymywalam od zbyt duzych czulosci - nie chce zeby myslal, ze sytuacja opanowana.Tak czy inaczej....zaliczylam dzis kolokwium:win ko:. Czy wy tez, moje kochane macie takiego stresa przed sesja? To moja pierwsza w zyciu studenckim i na prawde sie jej obawiam . Czasu nie wiele, materialu od groma, a ja zabieram sie do tego jak pies do jeża. Jutro caaaly bozy dzien bede kuc, bo nie dam sobie pozniej rady....

Koszko, co tu duzo mowic, zrobilas ogromny krok do przodu na drodze do wyleczenia sie z zazdrosci. Ja to bym za chiny tak nie powiedziala, robilabym wymowki. Oby tak dalej! A co do biznesow.... faceci juz tacy sa, maja milion genialnych pomyslow i kazdym sa totalnie podjarani. Wiekszosc umiera smiercia naturalna i nienalezy brac ich na serio....a na pewno twoj bylby zachwycony, ze ma kobiete ktora go wspiera
Red Lipstick jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-06, 01:55   #3807
E.J.
Zakorzenienie
 
Avatar E.J.
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 6 514
GG do E.J.
Dot.: Gorące zazdrośnice na mroźne wieczory-edycja III limitowana.

jestem po prostu załamana, nie moge sie uspokoić, czy ja naprawdę jestem na tyle beznadziejna, że nie dość, ze nie moge wymagać by facet pokazywal zachowaniem że mu zależy to jeszcze mam być zadowolona i dyskutować z hasłem "postanowiłem jechać, cieszysz się?"

---------- Dopisano o 01:30 ---------- Poprzedni post napisano o 01:22 ----------

Ale oczywiście cieszę się, ze u Was dziewczyny już jest dobrze, lepiej:


Red Lipstick gratuluje zdania i powodzenia na następnych. I sądzę, ze dobrze będziesz jak swojego potrzymasz na dystans.


Koszkaa super, że potrafisz być taka konsekwetna i troche ci tego zazdroszczę super, że u Ciebie już zaczyna być naprawdę lepiej.

---------- Dopisano o 01:55 ---------- Poprzedni post napisano o 01:30 ----------

No suuuper, teraz się wypiera, że tak nie mówił, a napisałam mu chyba z 3 razy jak on mi powiedział i nic, uciął rozmowe, nie no super, ale przynajmniej wygarnełam mu to co leżało mi na żołądku niech wiem, lacznie z tym, że niech robi co chce, jest mi to obojętne bo widzę, że nie jestem kimś ważnym dla niego
E.J. jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-06, 08:17   #3808
m a d e i r a
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 2 328
Dot.: Gorące zazdrośnice na mroźne wieczory-edycja III limitowana.

Cytat:
Napisane przez Koszkaa Pokaż wiadomość
...to chyba trochę nie fair z mojej strony co? Chyba się poprawie i powiem, że po przemyśleniu to może mieć faktycznie sens? Co myślicie? ...
Na początku napisze że zachowałaś się super Także respect A co do pogrubionego to my nie możemy oceniać czy fair czy nie fair bo nie znamy tego pomysłu. Jeśli byłby on naprawde idiotyczny można powiedzieć prawde, że wydaje Ci sie że nie wyjdzie. Ale jeśli Ty myślisz że może coś by z tego było to zachęć go i niech ma tą motywację. Bez sensu jeśli jest głupi pomysł a Ty i tak powiesz 'kochanie zobaczysz, tym razem bedzie inaczej i ci sie uda'.
__________________
...
Otwierał drzwi, przepuszczał ją przodem, a wówczas lekko ocierała się o niego ramieniem i żyła tym do końca dnia.
Albo podawała mu szklankę herbaty i czubkami palców - przypadkowo? - dotykała jego palców, po czym rozmyślała o tym przez całą noc.

Do następnego spotkania.
..
m a d e i r a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-06, 09:24   #3809
*wanilia*
Zadomowienie
 
Avatar *wanilia*
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 1 841
Dot.: Gorące zazdrośnice na mroźne wieczory-edycja III limitowana.

Cytat:
Napisane przez garfieldek Pokaż wiadomość
To czyli ja jednak jestem straszna zazdrosnica, bo pewnie bym TZ-towi nie pozwolila isc na te spotkanie
Ja wcześniej tez bym nie pozwoliła byłby jak zwykle mój płacz, krzyk itp. Ale teraz sie zdystansowałam i bezstresowo chcesz, idź. Napewno siedziałabym w domu i o tym myslala ale nie dałabym tego po sobie poznac
Zreszta przezyłam sylwestra bez Niego to i jeden wieczór z kolezanka tez dałabym rade

Cytat:
Napisane przez Koszkaa Pokaż wiadomość
No już po Gadaliśmy 22 minuty on chyba nigdy tak długo przez telefon nie gadał.

Nie było chyba do końca tak jak powinno, ale chyba są postępy.
Zaczęłam rozmowę spokojnie, spytał się co u mnie, opowiedział co u niego, jakieś ma znowu plany na biznes, jak zwykle powiedziałam, że pewnie nic z tego nie będzie (jak z każdym jego ,,biznesem"). Kurcze tak teraz myślę, że ja go chyba troszkę demotywuję, nigdy jeszcze nie powiedziałam, że będzie dobrze i może faktycznie się uda, zawsze z góry jego pomysły zsyłałam na niepowodzenie, to chyba trochę nie fair z mojej strony co? Chyba się poprawie i powiem, że po przemyśleniu to może mieć faktycznie sens? Co myślicie?
Kurcze, widzicie, czasami łapie się dopiero po fakcie na czymś takim jak z nim o tym rozmawiałam nawet mi to do głowy nie przyszło
Zeszłam z wątku.
Potem się zapytałam co tam u jego ,,przyjaciółki" Nie wiedział na początku o co mi chodzi, potem się zorientował, zaśmiał i powiedział, że nie wie, bo na facebooka nie wchodził
Potem powiało ode mnie złośliwością, bo zacytowałam jego słowa o tych ciarkach na myśl o spotkaniu z nią i spytałam czy naprawdę zamierza się z nią spotkać.
I tutaj było tak jak myślałam, on już miał w głowie, że robię z tego wielką aferę i scenę zazdrości i powiedział ,,a co nie mogę?"
Na co ja: ,,Nie no przecież ja Ci nie zabraniam, tak tylko pytam z ciekawości"
On: ,,No nie wiem, jak się odezwie to może się spotkam. A co masz coś przeciwko?" - dalej tonem, że pewnie ja zaraz wybuchnę
No to ja: ,,Nie mam nic przeciwko, przecież to dla mnie żadna konkurencja Chyba nie sądzisz,że mogłabym być zazdrosna o **** (jej imie)?"
On: ,,Czyli mam Twoje pozwolenie?"
Ja: ,,Wiesz ja Ci nie muszę na nic pozwalać Ona dla mnie zagrożenia nie stanowi, a w razie czego to krzyżyk na drogę "
On: ,,Hehe, No i dobrze myślisz "

Nie poszło do końca tak jak bym chciała, ale jest postęp i myślę, że on też to widzi . Poznałam to po tonie jego głosu, i w ogóle nagle zapytał się czy ma moje pozwolenie .
Potem się zapytałam ,,to co mi powiesz"
a on: ,,a co chcesz usłyszeć?"
ja: ,,nie chcę, żebyś mówił tego co ja chcę usłyszeć, ale to co Ty chcesz powiedzieć"
on: ,,pewnie chciałabyś, żebym powiedział, że jesteś najwspanialszą dziewczyną na świecie"
ja: ,,nie chcę, żebyś mówił mi to, bo ja bym tak chciała, tylko chciałabym, żebyś mówił mi to, bo tak faktycznie myślisz"
on: ,,no bo tak myślę"

Ciężkie takie tematy z nim.
Ale może powolutku nauczy się wyrażania swoich uczuć, jak przestanę naciskać?
Oby tak było.
Zobaczymy. Póki co muszę powiedzieć, że jestem z siebie dumna. Mam porównanie i wiem jak zachowałabym się kiedyś. Różnica ogromna uwierzcie mi. Gdybym się nie zmieniała i nie miała Was, to pewnie teraz bym płakała w poduszkę, bo byśmy się o to pokłócili i pewnie powiedziałby mi coś złośliwie, co ja bym wzięła do siebie i byłaby masakra.
A tak, odpuściłam i jest dobrze
Zupełnie inaczej ze mną rozmawiał jak nie okazałam się taka zazdrosna jak zawsze.
Dobra kończę te wywody, kto to będzie czytał
Przepraszam, ale musiałam to powiedzieć, chciałabym, żebyście wspierały mnie w mojej zmianie i oceniały czy dobrze postępuję i co jeszcze robię źle. Wasze rady są dla mnie naprawdę cenne

Poradźcie co do pogrubionego, bo wiem, że pewnie nie każdy moją ,,fascynującą" opowieść przeczytał od początku do końca
Ja tak apropos tego pogrubionego Według mnie powinnaś powiedzieć ze to moze miec sens ale pod warunkiem ze: (i tu mogłabys powiedziec czego sie obawiasz, ze juz wczesniej cos mu nie wyszlo ale jakby wział sie za to na powaznie to kto wie.)

Mój TŻ ma milion pomysłów na minute ale ja Go w tym wszystkim wspieram. Ale tak jak mówiłam mowie ze mogłoby sie udac ale to ciezka praca itp. I najczesciej pomysl umiera w zarodku bo wytlumacze TŻ co i jak i On rezygnuje z jednego ale juz wymysla drugi, lepszy

Ostatnio znowu powiedział mi o jakims pomysle i pyta co sądze. Powiedziałam ze Jego najlepszym pomysłem był plan kochać mnie na zawsze i stwierdził ze przecież kocha wiec pomysł wypalił
I tak mi sie miło zrobiło tym bardziej ze teraz, po tej kłotni rzadziej słysze od Niego "Kocham Cię".

A poza tym wczoraj pisałam ze TŻ nie odzywa sie sam z siebie i chyba telepatycznie dostał mój przekaz bo dzisiaj rano zadzwonił jak zwykle jak wszedł do pracy
__________________

"Może możemy być szczęśliwi gdziekolwiek..
Móc zawsze i wszędzie już polegać na sobie.."


http://s4.suwaczek.com/200608254438.png

*wanilia* jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-06, 09:36   #3810
garfieldek
Zakorzenienie
 
Avatar garfieldek
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: puszka po Pepsi ;>
Wiadomości: 21 373
Dot.: Gorące zazdrośnice na mroźne wieczory-edycja III limitowana.

wanilia czemu sylwester spedzaliscie osobno?? Jesli byl w pracy to ok, ale inna opcja by dla nie wchodzila w gre....

Witajcie ja dopiero co wstalam aaaa....
__________________
PM2014


Wymianka
garfieldek jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:03.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.