2009-12-18, 14:58 | #121 |
Klientka w krawacie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 19 689
|
Dot.: Książki, których nie polecamy. Najgorsza książka jaką kiedykolwiek przeczytałaś
"Wystarczy, że jesteś" Małgorzaty Gutowskiej- Adamczyk. Książka dla nastolatek, w której podoba mi się tylko i wyłącznie okładka. Książki dla nastolatek z założenia nie są zbyt wysokich lotów, ale np. Siesicka pisze cudownie, a porusza podobne kwestie.
Minusy: - Oklepana, denna fabuła- zakompleksiona dziewczyna znajduje od razu dwóch facetów. - Kreacja bohaterki woła o pomstę do nieba. Kompletnie nieżyciowa idiotka - Styl. To już ja bym lepiej tę książkę napisała - Odwołania do Zmierzchu. Zabieg marketingowy- inaczej nikt by po to badziewie nie sięgnął Ogólnie: 0,5/10
__________________
|
2009-12-24, 19:10 | #122 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 72
|
Dot.: Książki, których nie polecamy. Najgorsza książka jaką kiedykolwiek przeczytałaś
Jakiś czas temu musiałam przeczytać kilka książek i Sapkowskiego i Tolkiena, o ile Sapkowskiego pochłoniłam w mgnieniu oka o tyle z Tolkienem męczyłam się jak z chyba żadnym innym autorem, na samą myśl, że miałabym teraz przeczytać jakąś jego książkę robi mi się słabo
|
2010-01-09, 20:59 | #123 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 506
|
Dot.: Książki, których nie polecamy. Najgorsza książka jaką kiedykolwiek przeczytałaś
"wojna-polsko ruska" nie do przebrniecia. Przeczytałam ok. 30 stron i ten jezyk, ta stylistyka tak mi zblazowały mózg, ze musiałam odstawić.
"Władca pierscieni" zabrałam sie za to kilka lat temu. moze jeszcze spróbuję. Ale wtedy było to dla mnie koszmarnie nudne. Czytam sobie jak to frodo z samem idą przez las, czytam czytam i sobie myślę, ciekawe co będzie za 20 stron. Wiec przekładam te 2 stron, a tam dalej idą. Jak przekartkowałam jeszcze dalej i wciaż szli przez ten las, to odpuściłam "Alchemik" P. Coelho. W zamierzeniu to chyba miała być głebia w prostocie, a wyszła głeboka prostota... Jak to czytałam to znalazłam cytat mający być jakąś głęboką myślą, a był tak podobny do tego co napisałam w swoim wierszydle w 5 klasie podstawówki, ze mnie tylko rozśmieszył. Albo to ja osiągnęłam wtedy tak światowego poziomu talent pisarski (juz go straciłam) albo to coelho napisał tak trywialnie.Nie bywam fałszywie skromna, ale smiem twierdzić, że jednak talentu pisarskiego nie miałam Edytowane przez sabbra Czas edycji: 2010-01-09 o 21:00 |
2010-01-09, 22:24 | #124 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
|
Dot.: Książki, których nie polecamy. Najgorsza książka jaką kiedykolwiek przeczytałaś
Dzisas, Tolkien tutaj i to jeszcze w zestawieniu z Coelho
Nie mowiac juz oczywiscie, o tym, ze ocenianie ksiazki po kawalku pierwszego tomu jest bezsensowne i swiadczy bardzo zle o recenzencie.
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138 Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437 OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow. |
2010-01-09, 22:49 | #125 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 506
|
Dot.: Książki, których nie polecamy. Najgorsza książka jaką kiedykolwiek przeczytałaś
Cytat:
Nie zestawiam tolkienia z coelho, i myślę, ze inne wizażanki, które osobiscie nie polecają tych książek też tych nazwisk nie zestawiają. Tak się składa, ze jak się pisze w 1 wątku o różnych ksiażkach, to różne książki się pojawią. Dlaczego ocenianie po jakimś fragmencie książki jest bezsensowne? Jeśli książka jest cała w takim samym stylu, to jeżeli styl nie spodobał się w przeczytanej części, to nie spodoba się i dalej. Edytowane przez sabbra Czas edycji: 2010-01-09 o 22:51 |
|
2010-01-10, 17:31 | #126 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
|
Dot.: Książki, których nie polecamy. Najgorsza książka jaką kiedykolwiek przeczytałaś
A nie jest bezsensowne? Co Ty mozesz o tej ksiazce wiedziec, skoro nie przeczytalas nawet ulamka tejze? Przeciez taka ksiazka ma okreslona fabule i powinna byc oceniania w calosci. Zeby takie rzeczy trzeba bylo jeszcze tlumaczyc
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138 Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437 OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow. |
2010-01-10, 17:42 | #127 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 506
|
Dot.: Książki, których nie polecamy. Najgorsza książka jaką kiedykolwiek przeczytałaś
Cytat:
Po drugie, Akurat o tej książce sporo wiem, bo czytałam nt. jej tworzenia przez tolkiena + książkę Andrzeja Szyjewskiego pt. "Od Valinoru do Mordoru". Stworzony przez Tolkiena świat bardzo mi się podoba, ale sama książka ( a przynajmniej te 100 stron które przeczytałam) wydała mi się nudna i nie zachęciła do dalszego czytania. poza tym może jeszcze spróbuję kiedyś przeczytać. Może mi bardziej podejdzie. Gust może się zmienić, kiedyś nie czytałam książek, które teraz bardzo mi się podobają. Po trzecie, jeśl już wszedłeś na ten wątek to wypadałoby się wypowiedzieć w temacie. Jeżeli chcesz ubolewać nad tym, że ktoś odkłada książkę po przeczytaniu fragmentu lub nad tym, ze komuś śmie nie podobać sie klasyka literatury światowej, to załóż w tym celu osobny wątek. Na forum każdy moze pisać co chce, ale po to są wątki, zeby pisać na temat. Edytowane przez sabbra Czas edycji: 2010-01-10 o 17:44 |
|
2010-01-10, 17:46 | #128 |
Klientka w krawacie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 19 689
|
Dot.: Książki, których nie polecamy. Najgorsza książka jaką kiedykolwiek przeczytałaś
Matko, mnie też się nie podoba "Władca Pierścieni". Sabbra ma prawo do swojej opinii przecież- czasami człowiek nie jest w stanie przebrnąć do końca przez jakąś książkę. I na tej podstawie może ją ocenić.
|
2010-01-10, 17:46 | #129 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
|
Dot.: Książki, których nie polecamy. Najgorsza książka jaką kiedykolwiek przeczytałaś
Sorry, Wyrak, ale czepiasz się wręcz niemożliwie, chyba sam do końca nie wiesz, czego.
Przykro się to już zaczyna czytać. |
2010-01-10, 18:00 | #130 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 9 732
|
Dot.: Książki, których nie polecamy. Najgorsza książka jaką kiedykolwiek przeczytałaś
Wszystko co tknęłam Coelho. Ta, książka dla szarych mas, pseudointeligencja dla każdego.
Jako młoda osoba powiem że większość lektur to była katorga. PATOS Mickiewiczowski w Konradzie Wallenrodzie - acha, acha. Kordian - musiałam przeczytać dwa razy żeby w głowie sobie ułożyć kolejność wydarzeń a potem tak czy siak sięgnęłam do wydania z opracowaniem, niestety nie znam wszystkich ludowych legend, nazwisk, przeciętny nastolatek uzna że książka jest niezrozumiała rzuci ją w kąt i nigdy więcej nie tknie. Katowanie uczniów, ja albo jestem za głupia na tą książkę, albo to nie ten przedział wiekowy. Historia i Polski się nie nakładają, na historii tkwię w XIII wieku a na Polskim omawiamy wydarzenia XIX wieczne, ale przepraszam jak do jasnej anielki mam rozumieć większość poezji skoro nie znam tła historycznego?:x Potop - ku pokrzepieniu serc? Nie wiem czy te 1000 stron powieści pokrzepiły czyjeś serce. Katorga, niepotrzebna moim zdaniem. Książka która nie wniosła nic ciekawego a straciłam wiele godzin. Większość lektur jest źle dobrana. Obrzydza uczniom czytanie. Na prawdę, ja po przejściu przez Nie-boską komedię, wallenroda, wertera, kordiana miałam ochotę ułożyć stos ksiąg i je spalić. Wykreśliłabym kilka pozycji i dała coś co się komukolwiek podoba i cokolwiek wnosi. Krzyżacy w gimnazjum wystarczą, na miejsce potopu dałabym rok 1984 na przykład. Za mało literatury zachęcającej do czytania, za dużo gniotów na których nikt nawet nauczyciel nie ma ochoty. och zapomniałam, absolutnie najbardziej znienawidzona lektura jaką zdarzyło mi się otworzyć. GIAUR. ... nawet nie mam siły stukać w klawiaturę. jest tak koszmarnie ciężka do zrozumienia. część można z powodzeniem wy......rzyć ze spisu lektur Cytat:
__________________
Kto sieje wiatr ten zbiera burze
Edytowane przez rapifen Czas edycji: 2010-01-10 o 18:09 |
|
2010-01-10, 18:53 | #131 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 506
|
Dot.: Książki, których nie polecamy. Najgorsza książka jaką kiedykolwiek przeczytałaś
Przypomniał mi sie jeszcze jeden tytuł.
W. Wharton "Opowieści z Moulin DuBruit”. Innych książek autora nie czytałam. Raz mi bibliotekarka poleciała, bo jej się podobała, wiec wziełam. To dopiero były nuuuudy. Narrator jest w 1 osobie. Opowiada jak to się z rodziną przenosi z miasta na prowincje. Akcja to były lata60-te czy 7o-te we Francji. Też nie skończyłam tej książki. narrator przez cały czas pisze opisuje wszystko ze szczegółami, do bólu. Dokładnie jak się pakowali, jak kupili jakąś ruderę i on ja sam remontował, jak nie mógł zdobyc narzędzi, a jak ju zdobył to jak przybijał gwoździe, jak przenosił rupiecie z miejsca na miejsce... Cytat:
|
|
2010-01-10, 20:23 | #132 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 9 732
|
Dot.: Książki, których nie polecamy. Najgorsza książka jaką kiedykolwiek przeczytałaś
Mi przypadła do gustu jedynie 'Zbrodnia i kara' oraz 'Dekameron', 'Mistrz i Małgorzata' dopiero przede mną
__________________
Kto sieje wiatr ten zbiera burze
|
2010-01-10, 20:24 | #133 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 78
|
Dot.: Książki, których nie polecamy. Najgorsza książka jaką kiedykolwiek przeczytałaś
Rapifen, czy dobrze zrozumiałam, że wszystkie te utwory chciałabyś usunąć z listy lektur?
Jeśli tak, to chyba się trochę zagalopowałaś. Rozumiem że czytanie niektórych tzw. dzieł nie należy do przyjemności (zwłaszcza pod przymusem i ze świadomością, że "z tego będą pytać"), ale niektóre z tych które wymieniłaś należą do dziedzictwa kulturowego naszej cywilizacji (że się tak wyrażę górnolotnie) i chociaż częściowo wypadało by je znać. A wracając do tematu, zdarzyło mi się sięgnąć do Grocholi "Nigdy w życiu" . Cóż za grafomaństwo |
2010-01-10, 20:34 | #134 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 9 732
|
Dot.: Książki, których nie polecamy. Najgorsza książka jaką kiedykolwiek przeczytałaś
Cytat:
zauważ że to wszystko trzeba przerobić. dziedzictwo kulturowe? świetnie. Ale ile można
__________________
Kto sieje wiatr ten zbiera burze
|
|
2010-01-10, 20:45 | #135 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 78
|
Dot.: Książki, których nie polecamy. Najgorsza książka jaką kiedykolwiek przeczytałaś
Wiem, że jest wątek o ulubionych/znienawidzonych lekturach, ale może założyć taki w którym będzie można przedstawić własną listę lektur (o ile takiego już nie ma). To by mogło być ciekawe, a tutaj nie chcę offtopować i dalej rozpisywać się na ten temat.
|
2010-01-10, 20:47 | #136 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 9 732
|
Dot.: Książki, których nie polecamy. Najgorsza książka jaką kiedykolwiek przeczytałaś
Ok niegłupi pomysł, zakładam
__________________
Kto sieje wiatr ten zbiera burze
|
2010-01-11, 13:00 | #137 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 27
|
Dot.: Książki, których nie polecamy. Najgorsza książka jaką kiedykolwiek przeczytałaś
No nie... Nie wywalajmy całą listę lektur... Niektóre książki trzeba znać, choćby po to, żeby stwierdzić, że są do niczego...
I jak miło, że Wy też nie lubicie Coelho... Moje koleżanki się nim zachwycają, a u mnie wywołuje odruch wymiotny... I ZAWSZE musi byc jakiś debilny odnośnik do seksu... Najokropniejszy? 'Weronika postanawia umrzeć' i jej masturbacja przy Edwardzie. Oprócz tego 'Samotność w sieci'. Wszystko grubymi nićmi szyte i (jak to facet) odnośniki do seksu na każdej stronie. |
2010-01-11, 15:51 | #138 |
Klientka w krawacie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 19 689
|
Dot.: Książki, których nie polecamy. Najgorsza książka jaką kiedykolwiek przeczytałaś
|
2010-07-17, 14:28 | #139 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 887
|
Dot.: Książki, których nie polecamy. Najgorsza książka jaką kiedykolwiek przeczytałaś
odświeżam
__________________
To jest życie- tu nie ma sentymentów |
2010-07-17, 18:01 | #140 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 16
|
Dot.: Książki, których nie polecamy. Najgorsza książka jaką kiedykolwiek przeczytałaś
Cała ta pseudointelektualna papka Coelho przyprawia mnie o odruch wymiotny. w Newsweeku w recenzji jednej z jego książek jakiś miły Pan napisał, że książki Coelho są dobre dla niewychodzących z domu kur domowych, chcących choć przez chwilę poczuć się intelektualistkami. nie mam absolutnie nic do kur domowych, aczkolwiek sądzę, że są lepsze sposoby na rozwój duchowy i intelektualny.
Saga 'Zmierzch'. Może i nie sama fabuła jest nieprzeciętnie beznadziejna, ale dialogi wyglądają jakby napisała je 15 latka. wiele do życzenia pozostawia również cała ta mdła wizja miłości opierająca się nie na rzeczywistej fascynacji osobowością drugiej osoby, ale wyłącznie jej wizualnością. pomijam fakt, że autorka jest zupełnie nieprofesjonalna- wiele faktów z życia wampirów po prostu śmieszy osoby, które wcześniej miały z tym tematem do czynienia i wiedzą, że np. po wyjściu na słońce wampir się spala, a nie świeci. ;] Nie przemawia też do mnie Masłowska. Cała "twórczość" Grocholi. "Samotność w sieci". "O miłości i innych demonach" Marqueza. Też nie dostrzegam w niej żadnego piękna.. |
2010-07-17, 19:46 | #141 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: "zawsze tam gdzie Ty" ;)
Wiadomości: 8 836
|
Dot.: Książki, których nie polecamy. Najgorsza książka jaką kiedykolwiek przeczytałaś
może nie tyle co "najgorsza", ale....
Dom nad rozlewiskiem Kalicińskiej lelum polelum blebleble od przetworów do zbiorów szok |
2010-07-17, 22:23 | #142 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 63
|
Dot.: Książki, których nie polecamy. Najgorsza książka jaką kiedykolwiek przeczytałaś
"Pachnidło" i "Pielgrzym" nie rozumiem zacwytów tymi ksiązkami. W obu faceci łażą po górach i lasach i nic sie nie dzieje. Zadnej nie przeczytalam do końca. Lektur licealnyc tez nie polecam, dla mnie czytanie ich było męczarnią
|
2010-07-18, 09:12 | #143 | |
Buc
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: z kropki.
Wiadomości: 9 915
|
Dot.: Książki, których nie polecamy. Najgorsza książka jaką kiedykolwiek przeczytałaś
Cytat:
nie mogłam przez to przejść. okropieństwo.
__________________
|
|
2010-07-18, 12:00 | #144 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 2 543
|
Dot.: Książki, których nie polecamy. Najgorsza książka jaką kiedykolwiek przeczytałaś
Wszyscy mężczyźni mojego kota Karoliny Macios. Tandetna, źle napisana i obrażające inteligencję czytelników książka. Dno i jeszcze raz dno. Zdecydowanie odradzam.
|
2010-07-18, 13:30 | #145 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
|
Dot.: Książki, których nie polecamy. Najgorsza książka jaką kiedykolwiek przeczytałaś
"trzepot skrzydeł" - Grocholi.
Przekonały mnie wizażanki, bo nie trawię autorki. I? Po pierwsze razi mnie forma listowna. Cholernie utrudnia czytanie. Chwilami mam wrażenie że autor miał słowotok i wylał nam morze emocji bez ładu i składu. Chwilami fragmenty miałam ochotę pominąć bo były o wszystkim i o niczym. Książka kreowana na szokującą. Bardziej szokują mnie rozmowy sąsiadów niż ta książka. Ona jest po prostu nudna i pompatyczna. Mam wrażenie że autorka gubi wątki, czas jest niespójny. Trudno się czyta przez te anegdotki wstawki sny i opowiastki z koziej pupy. Przypominało mi to fantazje na blogu szalonej dwunastolatki która znudzona wakacjami opisuje cudze życie dość nieudolnie. Po prostu - NIE.
__________________
http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=3i492n0abunotuuu Edytowane przez muszynianka Czas edycji: 2010-07-18 o 13:31 |
2010-07-19, 00:35 | #146 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 8 905
|
Dot.: Książki, których nie polecamy. Najgorsza książka jaką kiedykolwiek przeczytałaś
Cytat:
Tolkiena również nie polecam jak któraś to już wizazanka napisała ciężko się go czyta.
__________________
Ćwiczę i dbam o siebie Uczę się języków Nadrabiam braki w książkach Realizuje swoje plany i dążę do realizacji marzeń! |
|
2010-07-19, 10:38 | #147 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 9 249
|
Dot.: Książki, których nie polecamy. Najgorsza książka jaką kiedykolwiek przeczytałaś
Kocham książki Nie czytam książek jakiś wysokich lotów, filozoficznych itp. Czytam książki które mnie rozluźniają
Jest kilka książek przez które przebrnęłam z trudem: Dom nad rozlewiskiem jestem pożeraczem ksiązek-czytam je w szybkim tempie i ogormne ilości a przez tą książke czołgałam sie 2 miesiące. Naprawde nie wiem co zrobiło z niej bestseller Jeszcze głupia kupiłam tą książkę i mam teraz własny egzemplarz. 35zl wyrzucone w błoto Samotność w sieci jak dla mnie nie do przejścia, nuuudaaaaa W pogoni za Harrym Winstonem może nie taka najgorsza ale strasznie przewidywalna! I jak dla mnie wiele w zyciu bohaterek sie nie zmieniło od poczatku do konca ksiazki To są książki które od razu mi sie nasunęły jak coś sobie przypomnę-na pewno napisze |
2010-07-19, 13:32 | #148 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Konin/Toruń
Wiadomości: 5 566
|
Dot.: Książki, których nie polecamy. Najgorsza książka jaką kiedykolwiek przeczytałaś
To ja chyba jestem jakaś nie halo bo Samotność w sieci uwielbiam i Dom nad rozlewiskiem też mi się podobał.
No i bardzo mnie irytuje krytyka, nie tyle książek Coelho (bo fakt, mogą się nie podobać), ale czytelników owych książek. Pseudointeligenci, kury domowe chcące poczuć się intelektualistkami, filozofia dla upośledzonych. Może trochę więcej szacunku dla cudzego gustu i preferencji? Ja nie cierpię Harrego Pottera i też się zastanawiam co przesądziło o sukcesie książek i filmów, ale nie rzucam obraźliwymi stwierdzeniami w stronę czytelników HP.
__________________
"Nigdy wcześniej nie interesowali mnie niebieskoocy blondyni, ale Pan Idealny nigdy nie zjawia się w postaci jaką sobie wymarzyłyśmy"
|
2010-07-19, 13:54 | #149 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 9 249
|
Dot.: Książki, których nie polecamy. Najgorsza książka jaką kiedykolwiek przeczytałaś
Cytat:
|
|
2010-07-20, 11:56 | #150 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 657
|
Dot.: Książki, których nie polecamy. Najgorsza książka jaką kiedykolwiek przeczytałaś
Może mam niskie gusta, ale... Nie cierpię Coehlo. Jest pretensjonalnym, intelektualnie wyjałowionym, samozwańczym mistykiem. Na dodatek zaś miernym kopistą twórców azjatyckich z lat 30. minionego wieku. Poza tym nie rozumiem swoistej fenomenologii Kalicińskiej, Wiśniewskiego, Grocholi, Meyer... Co do tej ostatniej - po jej książki sięgnęłam wiedziona ciekawością (nie byłabym sobą, nie dowiedziawszy się, co kryje się za zbiorową histerią), w przekonaniu, że to debiut młodziutkiej, dopiero wchodzącej w dorosłe życie osoby, targanej marzeniami o wielkiej miłości. Tymczasem zaskoczył mnie i jej wiek, i emocjonalna powierzchowność. Do dziś zachodzę w głowę, jak można stworzyć związek opierający się na fascynacji stricte fizycznej.
__________________
"Nie należy mylić prawdy z opinią większości." J. Cocteau |
Nowe wątki na forum Kultura(lnie) |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:04.