|
|
#91 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 260
|
Dot.: Nie mamy gdzie uprawiac seksu... : (
ja nie rozumiem, o co chodzi z tym szacunkiem w tej sytuacji
ja tu widzę, że to rodzice nie dorośli do myśli, że ich dziecko dorasta, ma swoją seksualność i prawo do pywatności (czyt. nie wchodzenia z butami w każdą sferę życia) ![]() a poza tym wiecie jak jest najczęściej? tak jak w tym powiedzeniu: "zapomniał wół, że cielęciem był"
__________________
nadzieja umiera ostatnia....
Edytowane przez strawberka Czas edycji: 2010-01-13 o 20:18 |
|
|
|
|
#92 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 2 984
|
Dot.: Nie mamy gdzie uprawiac seksu... : (
Ja rozumiem obie strony. I rodzicow i dzieci. Chociaz, jak juz pisalam wyzej sama kochalam sie kiedy rodzice byli za sciana to potrafie spojrzec na to ich oczami .
Sama nie chcialabym uslyszec przez przypadek jak moje dziecko uprawia seks, jak przychodzi pod moj dach jakis facet i bzyka moja corke. I nie jest to to samo co seks rodzicow. Rodzice sa po slubie i to jest naturalne, ze uprawiaja seks i powinno byc naturalne rowniez dla dzieci. Nie porównujmy fizycznej milosci pod jednym dachem dwojga doroslych ludzi po slubie, ktorzy maja dzieci do seksu zalozmy nastolatki, bo to nie to samo i nie pownnysmy uzywac tych argumentow tlumaczac to, ze same chcemy uprawiac seks w domu rodzicow. |
|
|
|
|
#93 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 10 321
|
Dot.: Nie mamy gdzie uprawiac seksu... : (
Mój TŻ u mnie normalnie nocuje i zawsze w nocy to robimy gdy już wszyscy śpią i ja nie widzę nic w tym dziwnego, ani nie na miejscu .
Poza tym moi rodzice raczej nie wchodzą do mnie do pokoju jak już coś to pukają. A jak nie można w domu samochód plener , wiadomo zimno jest ale w samochodzie nie jest tak źle :P |
|
|
|
|
#94 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 279
|
Dot.: Nie mamy gdzie uprawiac seksu... : (
Lea_, jasne, nie porównuję tego w kwestii moralności, bo to sprawa indywidualna kazdego człowieka, ale pytanie brzmi - co seks ma wspólnego z szacunkiem?
Jeśli chcemy to porównywać na innym polu to można nawet stwierdzić, że seks rodziców jest gorszy. Dlaczego? Poczytajcie wątek o wizażankach, które przyłapały rodziców na seksie - często nie rozumieją tego, ale czuły za dzieciaka odrazę do swojej matki. Rodzice natomiast powinni być na tyle dorośli, że są w stanie zrozumieć potrzeby prawie dorosłej córki i ufać jej życiowym wyborom. Baaardzo bym się zdenerwowała, gdyby moi rodzice mieli jakiś problem w tym, że uprawiam seks. Ja im do łóżka nie wchodzę i nie rozliczam. Jestem dorosła, dziewictwo straciłam kiedy miałam niemal 18 lat.
__________________
|
|
|
|
|
#95 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Nie mamy gdzie uprawiac seksu... : (
Ja do niedawna też miałam taki problem... Czasem nie kochaliśmy się miesiąc albo dwa nawet... Ale niedawno bratu mojego TŻ urodziło się dziecko i jego mama się opiekuje tym dzieckiem
![]() Więc jest czas i miejsce, i jest na prawdę romantycznie Dodam, że jestem z moim TŻ ponad 4 lata
|
|
|
|
|
#96 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 9 732
|
Dot.: Nie mamy gdzie uprawiac seksu... : (
Kwestia dyskrecji, taktu, zaufania, wyczucia, tego czy faktycznie dziewczyna/chłopak traktuje partnera/partnerkę serio, czy to jest związek a nie bzyk bzyk byle gdzie byle fajnie. Jest różnica między związkiem który planuje za jakiś czas brać ślub, widzą razem przyszłość a jakąś pijaną dziewczynką przywleczoną z dyskoteki. Rodzice powinni porozmawiać nie tylko o tym co założyć na członka żeby nie było dzieci, ale o tym czym jest miłość, jak ważna i cenna jest miłość fizyczna, że jest przeznaczona dla kogoś specjalnego. ITD, ITP.
Ja tam uważam że z szacunkiem to ma coś wspólnego ALE. Jest rodzina, rodzice wierzący, bardzo praktykujący. Mówią jasno że nie popierają seksu przed ślubem i nie życzą sobie figli w domu za ścianą. Wtedy gdy dziecko to robi, to jest brak szacunku. Ale jeśli jest rodzina w której rodzice nie mają nic przeciwko, uważają że dziecko jest dorosłe, mają warunki w mieszkaniu na tyle by każdy mógł stworzyć sobie przestrzeń intymną - wtedy to nie ma nic z brakiem szacunku. Takie jest generalnie moje zdanie.
__________________
Kto sieje wiatr ten zbiera burze
![]() |
|
|
|
|
#97 |
|
Ekspert od Dupy Strony
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 20 778
|
Dot.: Nie mamy gdzie uprawiac seksu... : (
No wiesz, każdy woli...
__________________
Jak na św. Hieronima jest deszcz albo go ni ma, to na św. Szczepana pada albo nie pada. |
|
|
|
|
#98 | ||
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 2 984
|
Dot.: Nie mamy gdzie uprawiac seksu... : (
Cytat:
Cytat:
Wlasnie, trafilas w sedno, wtedy i tylko wtedy mozna mowic o braku szacunku. Jezeli naruszamy przekonania religijne, polityczne , spoleczne czy jakie tam jeszcze istnieja ,rodzicow. Na szczescie moi rodzice maja podobne przekonania co ja, co bardzo ulatiwalo mi sprawe seksu w domu
|
||
|
|
|
|
#99 | |
|
Ekspert od Dupy Strony
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 20 778
|
Dot.: Nie mamy gdzie uprawiac seksu... : (
Cytat:
Nie każde dziecko rodziców po ślubie zamierza brać ślub kiedykolwiek. Podejrzewam, że ci rodzice też na ogół uprawiali seks przed ślubem, także też powinni zrozumieć dzieci. Decydując się na dzieci, powinni zakładać że ich dom będzie też domem ich dzieci i będą mieli takie samo prawo do niego, przynajmniej pod niektórymi względami.
__________________
Jak na św. Hieronima jest deszcz albo go ni ma, to na św. Szczepana pada albo nie pada. |
|
|
|
|
|
#100 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 9 732
|
Dot.: Nie mamy gdzie uprawiac seksu... : (
Cytat:
ile jest samotnych matek, ile jest matek które znalazły nowego partnera?
__________________
Kto sieje wiatr ten zbiera burze
![]() |
|
|
|
|
|
#101 | ||
|
Ekspert od Dupy Strony
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 20 778
|
Dot.: Nie mamy gdzie uprawiac seksu... : (
Cytat:
---------- Dopisano o 21:24 ---------- Poprzedni post napisano o 21:18 ---------- Cytat:
![]() ---------- Dopisano o 21:26 ---------- Poprzedni post napisano o 21:24 ---------- W tym ostatnim przypadku musi to być szczególnie krępujące.
__________________
Jak na św. Hieronima jest deszcz albo go ni ma, to na św. Szczepana pada albo nie pada. |
||
|
|
Okazje i pomysĹy na prezent
|
|
#102 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 2 984
|
Dot.: Nie mamy gdzie uprawiac seksu... : (
Cytat:
. Potrafie to zrozumiec.
|
|
|
|
|
|
#103 | |
|
Ekspert od Dupy Strony
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 20 778
|
Dot.: Nie mamy gdzie uprawiac seksu... : (
Cytat:
__________________
Jak na św. Hieronima jest deszcz albo go ni ma, to na św. Szczepana pada albo nie pada. |
|
|
|
|
|
#104 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 9 732
|
Dot.: Nie mamy gdzie uprawiac seksu... : (
Cytat:
__________________
Kto sieje wiatr ten zbiera burze
![]() |
|
|
|
|
|
#105 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Suwałki
Wiadomości: 12 007
|
Dot.: Nie mamy gdzie uprawiac seksu... : (
Lód nie lód, seks, cokolwiek, jak już wcześniej powiedziałam, jeśli wiedziałabym o tym że to już się stało (powyżej17tu lat!) to ok, pod warunkiem, że nie wiem w kiedy dokładnie. Póki wiedzą jak się zabezpieczyć i związek jest poważny ok. Ale jeśli słyszałabym, albo nie daj Boże zobaczyła, to co innego.
__________________
Kosmetycznie ![]() Cytat:
|
|
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#106 |
|
Ekspert od Dupy Strony
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 20 778
|
Dot.: Nie mamy gdzie uprawiac seksu... : (
Neciak, a tak z ciekawości czemu od 17
?
__________________
Jak na św. Hieronima jest deszcz albo go ni ma, to na św. Szczepana pada albo nie pada. |
|
|
|
|
#107 | ||||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 610
|
Dot.: Nie mamy gdzie uprawiac seksu... : (
Cytat:
Pytam z ciekawości, nie zdarzył mi się nigdy numerek w kiblu czy innej szafie, ale seks lubię bardzo ![]() Cytat:
I nie bardzo rozumiem, co to wszystko ma wspólnego z szacunkiem. Cytat:
Ja nie palę trawy i nie wymiotuję w krzakach, ani sama ani z rodzicami, no ale co kto lubi... ![]() Cytat:
|
||||
|
|
|
|
#108 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Suwałki
Wiadomości: 12 007
|
Dot.: Nie mamy gdzie uprawiac seksu... : (
Jak dla mnie to jest takie minimum. Z resztą, ja zaczęłam mając 17 z kawałkiem. 16 to za mało, a zabraniając np do 18 czy 19 to już chyba byłabym hipokrytką
__________________
Kosmetycznie ![]() Cytat:
|
|
|
|
|
|
#109 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 610
|
Dot.: Nie mamy gdzie uprawiac seksu... : (
O widzę że mnie wyprzedziłaś z tym pytaniem
![]() ---------- Dopisano o 22:58 ---------- Poprzedni post napisano o 22:56 ---------- Cytat:
Ale jeszcze się nie spotkałam z tym, że "ani jedno, ani drugie, ale nie jest mi wszystko jedno"
|
|
|
|
Okazje i pomysĹy na prezent
|
|
#110 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: Nie mamy gdzie uprawiac seksu... : (
Juz pal licho szacunek itp ale czy uprawiając sex z rodzicami za scian ,pietro niżej nie odczuwacie jakiegos dyskomfortu ?skrępowania ?i te wszytskie ograniczenia a bo łózko skrzypi to bęc na podłoge a bo po cichu,szybko ,pod kołdrą i po bożemu
+schowac gumki,pigułki,itp ,zero swobody.moze jakas dziwna jestem ale jakies to takie "upokorzająco"-krepujace . Zaznaczam ,że tez kiedyś miałam 17 lat
|
|
|
|
|
#111 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Suwałki
Wiadomości: 12 007
|
Dot.: Nie mamy gdzie uprawiac seksu... : (
Cytat:
Cytat:
__________________
Kosmetycznie ![]() Cytat:
|
|||
|
|
|
|
#112 | |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Nie mamy gdzie uprawiac seksu... : (
Cytat:
![]() ja nie odczuwam. nikt mi do pokoju nie przyłazi. a po ścianach nie skaczę, jak już wcześniej wspomniałam
__________________
|
|
|
|
|
|
#113 | |
|
Ekspert od Dupy Strony
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 20 778
|
Dot.: Nie mamy gdzie uprawiac seksu... : (
Cytat:
biedne moje dziecko Ale myślę, że gdyby moje dziecko miało te 17 z kawałkiem tak jak napisałaś to bym kazań mu nie prawiła. Jeszcze zalezy jak poważny byłby to związek.
__________________
Jak na św. Hieronima jest deszcz albo go ni ma, to na św. Szczepana pada albo nie pada. |
|
|
|
|
|
#114 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 1 098
|
Dot.: Nie mamy gdzie uprawiac seksu... : (
ja miałam prawie 18 i jakoś uważam że to dobry wiek. Bo np moja mama wychodziła za mąż jako dziewica i zawsze mi tłumaczyła że trzeba czekac do ślubu
hehe...ale czasy się zmieniają
|
|
|
|
|
#115 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 279
|
Dot.: Nie mamy gdzie uprawiac seksu... : (
Hmm... pewnie piszę tak, bo jestem ateistką
ale gdybym była wierząca i miałabym poglądy, że "seks tylko po ślubie" to zatrzymałabym je dla siebie a nie na siłę przekazywała niemal dorosłemu dziecku. W końcu kwestia wiary też jest wolna. Kiedy dziecko jest w wieku, w którym decyduje się na seks to raczej już za bardzo go nie wychowam. Mogę jedynie doradzić, ostrzec lub zachęcić (haha, zobaczymy ile z tego będę wykorzystywać w rzeczywistości za ileś lat).No, to sobie pogdybałam ![]() Pamiętajcie dziewczyny, że zasady moralne zmieniają się w zależności od czasów, w jakich się żyje. Moja mama urodziła mnie bardzo późno i w zasadzie mogłaby być moją babcią. Dodatkowo wychowała się na wsi. Dla niej jest niepojęte to, że straciłam dziewictwo i zerwałam z chłopakiem, bo wg niej seks był jak ślub! Tak samo uważa, że za dużo pieniędzy wydaję na kosmetyki, że nie powinnam się malować bo malować się mogą stare baby - w jej czasach dziewczyna nie mogła mieć pomalowanych paznokci, bo cała wieś o tym mówiła Moja mama uważa, że do pielęgnacji wystarczy krem nivea (o tak, na moją cerę z problemami to szczególnie), a na wypryski spirytus i aloes! Kosmetyczka jest wymysłem snobów, a gdy byłam mała (tj. sp) to wysyłała mnie na strzyżenie do dziadka (zawód: elektryk) ![]() W sumie mam do niej trochę żalu, że nie wytłumaczyła mi wielu rzeczy. Rozmawiała ze mną tylko o miesiączkowaniu, a już sprawy zabezpieczenia przed ciążą, używania kosmetyków, golenia nóg czy tego typu teoretycznie prostych spraw pomijała. Mój chłopak również ma pokój na klucz, do tego oboje uwielbiamy kochać się przy muzyce, więc nie ma problemu. Gumek ani tabletek również nie musimy ukrywać bo nikt nam w szufladach nie grzebie.
__________________
|
|
|
|
|
#116 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 1 098
|
Dot.: Nie mamy gdzie uprawiac seksu... : (
ja z moją matką nigdy nie rozmawiałam o seksie- w taki sposób że np jest przyjemnie itp. Tylko że po ślubie i po ślubie
Nigdy mi nie doradzała jak mam sie ubierać czy malować-kilka razy chciała ale podziękowałam za jej gust <to za krótkie, plecy ci widać, nie za wysokie te buty?> od 14 roku życia na zakupy chodzilam z ojcem. Zero wtrącania. ja wybierałam, a on płacił wszyscy byli zadowoleni.
|
|
|
|
|
#117 | ||
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 928
|
Dot.: Nie mamy gdzie uprawiac seksu... : (
Cytat:
Cytat:
__________________
jeśli kochasz to wybacz jeśli wybaczysz to nie wypominaj jeśli nie masz sił to odejdź od niego jeśli odejdziesz to już nie wracaj jeśli chcesz być z nim mimo wszystko to przeczekaj zestarzeje się i już nie będzie zdradzał lecz swoje najpiękniejsze lata stracisz na czekaniu na jego starość |
||
|
|
|
|
#118 |
|
Ekspert od Dupy Strony
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 20 778
|
Dot.: Nie mamy gdzie uprawiac seksu... : (
Ja z moją nigdy w żadnym sensie nie gadałam... Nie wiem, czy cieszyć się z tego czy nie. Chyba największym problemem jest tu niepewność jej ewentualnej reakcji... Ale myślę, że jest bardziej "przeciw"
__________________
Jak na św. Hieronima jest deszcz albo go ni ma, to na św. Szczepana pada albo nie pada. |
|
|
|
|
#119 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Suwałki
Wiadomości: 12 007
|
Dot.: Nie mamy gdzie uprawiac seksu... : (
Jasne. Ciekawe co na to rodzice jak dziecko jest niepełnoletnie.
__________________
Kosmetycznie ![]() Cytat:
|
|
|
|
|
|
#120 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 9 732
|
Dot.: Nie mamy gdzie uprawiac seksu... : (
Cytat:
Wiesz, dziwne, ja w liceum mam koleżanki których mamy jeszcze do 40 nie dobiły. Ba, nawet moja jeszcze-nie-40 nauczycielka, ma syna na 1 roku studiów. Wychowanie w mieście na wsi czy gdziekolwiek nie ma nic do tego kto kiedy uprawia seks.
__________________
Kto sieje wiatr ten zbiera burze
![]() Edytowane przez rapifen Czas edycji: 2010-01-14 o 16:37 |
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Seks
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:52.



ja tu widzę, że to rodzice nie dorośli do myśli, że ich dziecko dorasta, ma swoją seksualność i prawo do pywatności (czyt. nie wchodzenia z butami w każdą sferę życia) 












