Ciaza i porod w UK

[Diari]

KasiaUK a próbowałaś ogrzewać brzuszek suszarką? Ja się nie znam na tym, ale na innych forach dziewczyny piszą, że u nich to się sprawdza.

[indiria]

Napisane przez Vedma

Jak z epiduralem to chyba nie bedzie tak zle? Ja na razie ledwo ogarniam fakt, ze mam takiego malego pasozyta w brzuchu. I staram sie nie myslec o tym, ze kiedys sie go bede musiala w jakis sposob pozbyc

Mam nadzieję, że nie będzie źle. Ja chciałam dac się pokroic, ale niestety w moim szpitalu nie ma cc na życzenie. Serio, na mnie operacja nie robi wrażenia (mam za sobą taką w całkowitym znieczuleniu) ale poród naturalny mnie przeraża.

Kurcze, Kasia współczuję maluszkowi i Wam. Ze słów mojej mamy wiem, że to olbrzymi problem, córka darła im się dniami i nocami, chrzcili ją w pośpiechu, bo myśleli, że coś jest nie tak. Tą córką jestem ja . Rodzeństwo do tej pory wypomina mi nieprzespane noce, więc musiało byc strasznie.

A ta suszarka to dotąd myślałam, że chodzi o dźwięk (uspokajające szumy jak w brzuchu) no ale chyba nie zaszkodzi spróbowac.

[Vedma]

Napisane przez indiria

Serio, na mnie operacja nie robi wrażenia (mam za sobą taką w całkowitym znieczuleniu) ale poród naturalny mnie przeraża.

A ta suszarka to dotąd myślałam, że chodzi o dźwięk (uspokajające szumy jak w brzuchu) no ale chyba nie zaszkodzi spróbowac.

A mnie chyba odwrotnie - bo jakakolwiek operacja wymagajaca przeciecia powlok brzusznych jest STRASZNA i wiem to akurat z autopsji... No i dlugo sie dochodzi do siebie w porownaniu z porodem.

A co do sposobu z suszarka - nigdy o nim nie slyszalam

[indiria]

Napisane przez Vedma

A co do sposobu z suszarka - nigdy o nim nie slyszalam

http://www.youtube.com/watch?v=ANgLcpO6tiI

[Diari]

słodkie jest to dziecko na tym filmiku

[Vedma]

Napisane przez indiria

http://www.youtube.com/watch?v=ANgLcpO6tiI

dobrze wiedziec na przyszlosc

I zgadzam sie z Diari - ze mala (no chyba dziewczynka, skoro w rozu?) slodka

Czy Wam tez tak wszystko leci z rak w ciazy? mam wrazenie, ze jestem wyjatkowo niezgrabna i nie moge tego zwalic na brzuch, bo brzucha jeszcze wcale nie mam. Rozbijam szklanke za szklanka...

[Diari]

Koleżanki mi mówiły, że jak były w ciąży to zdarzyło im się rozbić parę rzeczy. U mnie jak na razie strat nie ma, ale ja dopiero w połowie ciąży jestem, więc jeszcze wszystko może się zdarzyć

[indiria]

Z rąk mi nie leci, ale poruszam się jak słoń w składzie porcelany, tu się potknę, tam zaczepię, w ścianę przygrzmocę, nóg mam nagle za dużo
A dziś miałam fajną akcję na basenie: ładnie sobie pływałam, miss gracji w wodzie hehe, a przy wychodzeniu normalnie odezwała się grawitacja i prawie spowrotem spadłam do wody, nie mogłam się wygrzebac, wszyscy mieli ubaw ze mnie

Vedma a z czego to cytat masz w opisie?

[Jola00]

Napisane przez kasia uk

Dziewczyny błagam o pomoc!

Sama już nie wiem co mam myśleć i kogo słuchać! Szlak mnie trafi niedługo, bo dosłownie każda położna mówi co innego!

Jedna każe karmić małego ile on sobie zażyczy i jak często chce, natomiast dzisiaj dwie położne stwierdziły, że malutki je za dużo/ często, przytył sporo i od tego ma kolki.

Poszliśmy do lekarza, a ta stwierdziła, żeby nikogo się nie słuchać, oprócz dziecka On wie najlepiej czego potrzebuje!

To pierwszy problem.
A drugi to to jak zachowuje się, gdy chce zrobić kupkę. Pisałam już wcześniej, ale jest coraz gorzej, pomimo iż podajemy koperek i wpychamy na chama wręcz infacol (poradzony przez położne), bo go nie toleruje malutki
Napina się, robi czerwony i stęka, aż do momentu kiedy zaczyna płakać i robi się fioletowy i zachowuje jakby ktoś go zabijał.

A każdy mi mówi, że to normalne! No jak normalne do jasnej.. ?? Dziecko mi tu rzecz jasna cierpi, widać, że przechodzi męki straszne, a ja niby mam to ignorować..

Zachowuje się jakby bolało go coś w środku, w odbycie. Kupka fakt jest normalna, ale to nie zmienia faktu, przez jakie cierpienia maluszek przechodzi...


Jutro chcę umówić się z innym lekarzem, a jak będzie trzeba jechać na emergency, bo dla mnie normalne to nie jest.


Rozumiem, czerwienić się, napinać etc, ale płakać jakby ktoś obdzierał ze skóry i robić się fioletowym? To normalne dla mnie nie jest

Już sama nie wiem jak mam mu pomóc


Proszę o pomoc!

Kasiu nie chcę Ci mieszać w głowie,ale napiszę co ja myślę
Otóż kiedy moi chłopcy byli mali (jakiś czas temu,więc może teraz już przekonania się zmieniły) "na żądanie" karmiło się tylko i wyłącznie piersią. Mlekiem sztucznym karmiono co kilka godzin (w równych odstępach czasu). Między karmieniami możesz przepajać maluszka,jeśli wydaje się głodny możesz oszukiwać go smoczkiem
Ja się stosowałam do tego i problemów nie miałam. Do tego fajnie by było gdybyś przyzwyczaiła Marcelka do leżenia troszkę na brzuszku. Wtedy i brzuszek się masuje i nie będzie problemu z bioderkami (przy czym nóżki trzeba podkulać mocno jak żabka).
Mam nadzieję,że troszkę Ci pomogłam

---------- Dopisano o 18:18 ---------- Poprzedni post napisano o 18:14 ----------

MadzikUK czekamy na dobre wiadomości

---------- Dopisano o 19:32 ---------- Poprzedni post napisano o 18:18 ----------

Napisane przez Kasiowa24

Czesc Kobitki. Pozdrowienia z Syberii - Polski, zimno , tona sniegu, a moje auto plywa po ulicach jak po lodzie.
Umnie to juz prawie 30tydzien a niestety mialam emergency konieczny wyjazd do Polski na szczescie czuje sie dobrze, choc sie bardzo balam, bo gdybym zaczely sie wczesne skurcze i zaczela rodzic w aucie gdzies jadac przez Niemcy..no to problem, ale niestety musialam.
Wczoraj bylam u lakerza tutaj w Polsce, na szczegolowym usg, no bo w Uk juz nie raczej nie bedzie, lekarz jak odrazu zobaczyl glowke Naqszego Synka to odrazu powiedzial, Pani chce rodzic naturalnie ta glowke? pamietam, ze w UK an usg po 20tyg na wykresach glowka malego juz byla prawie przy maximum, a teraz jest lekko ponad, i ogolnie caly jest duzy, wiekszy o 2tyg., lekarz wszystko sprawdzil szczegolowo, Synek zdrowiutki i wszystko dobrze, ale poprostu jest duzy i obecnie wazy 1700g, lekarz powiedzial,ze z doswiadczenia jak jest daje mu na koniec rozwiazania z 4500. Przyznam szczerze, ze ja mam 178cm, Maz 187cm wiec wiadomome bylo, ze Dziecko w Naszym przypadku male nie bedzie a wracajac do sedna..okazalo sie , ze sobie Dzidzia lezy posladkowo, lekarz mowi, ze moze sie jeszcze przestawic, ale niekoniecznie, bo na ta chwile on jest spory i moze tak zostac i , ze ma on nadzieje, ze nie kaza mi rodzic posladkowo, bo to sie moze skonczyc na cierpieniu, a z taka glowka na koncu poprostu moga ja rowniez podczas takiego porodu nawet urwac..mam te wszystkie papiery i troche mnie martwi ta Nasza Anglia, jak oni to sprawdza, przeciez juz usg nie beda robic, chcialam rodzidc naturalnie, ale teraz to mam andzieje, ze bedzie cc, tylko co zrobic, zeby tak bylo? Nie balam sie wczesniej porodu, a teraz sie boje, ze przez ich nie uwage czy nie sprawdzenie albo sprawdzenie kiepskie moze sie skonczyc na katastrfoei albo na ogromnym cierpieniu \Kasia Uk..Ty przeciez mialas problem i bidulka sie meczylas,a pewnie gdyby moze wczesniej na usg wyszlo , ze tak Twoj Marcelek lezy to moze by wszystko poszlo lepiej pomozcie Kobitki, co zrobic?

Kasia Uk..Marcelek sliczny.

Jolaa - gdzie mieszkasz w UK?ja w Leicester i ogloszenie dot, transporto z Polski znalazlam w Polskim sklepie, ja tez sie wczesniej dowiadywalam i mi tez powiedzieli podobne koszty przesylki, ale to standardowo taka cena od firmy kurierskiej ,
ja zaplacilam 40funtow, paczka wazyla ponad 30kg, bo i spacerowka i gondola i fotelik i konstrukcja, do 20kg - 20funtowm ,napisz skad jestes to jak bede w polskim sklepie to zpaytam sie czy ta firma transportowa tylko zachacza do Leicester czy tezjedzie dalej, ale wydaje mi sie , ze na cala Uk, to wtedy Ci dam tel kontaktowy do tego kuriera.

Powiem , ze w Polsce mimo , ze jest kiepsko to jednak tesknie troche, wiem, ze to Polska glupia mentalnosc,a le podoba mi sie, ze kazdym tutaj dba o siebie i jakos tak czlowiek sie inaczej tutaj czuje.. nawet za naturalnym malym soczkiem cappy sie stesknilam

Kochana ja przemyślałam sprawę i jednak zamówię tutaj ten wózek,bo w Polsce musiałabym prosić kogoś o pomoc,a nie bardzo mam kogo....
Ale dziękuję Ci

Tak jak dziewczynki Ci radziły,porozmawiaj ze swoją położną na temat ułożenia dziecka. Nie powinna tego zlekceważyć....
Czytałam dziś troszkę na temat tego do kiedy jest możliwe przekręcenie płodu. No i okazało się,że do ostatniej chwili przed porodem jest to możliwe Znalazłam nawet przypadek,kiedy kobitka miała bliżniaczki i obie przed samym porodem się przekręciły
Także kochana nie martw się,jeszcze wszystko dobrze się skończy

Wiecie ja dziś byłam u położnej i doznałam szoku! Przywitała mnie inna babka...Na moje pytanie,gdzie jest moja położna odpowiedziała,że dostały odgórne zarządzenie,że teraz tak się będą zmieniać...No i teraz na każdej wizycie mogę się widzieć z inną położną...Chore.....

[kasia uk]

O suszarce słyszałam, tzn słyszałam o nagrzewaniu brzusia. Ponoć dobre też okłady ciepłe, np. kłaść zagrzaną pieluszkę tetrową na brzuszek. Jeżeli dopajanie rumiankiem i koperkiem nie pomoże to będziemy próbować innych metod.
Dzisiaj malutki zrobił kupkę dwa razy! Szok , ale wychodzi na to, że dopajanie pomaga. Jednak nie zmienia to faktu, iż nadal Marcelek męczy się niesamowicie i nie są to dla niego miłe doświadczenia

Jola, to samo zawsze myślałam, że karmienie na żądanie piersią, a butelką nie.. Zwłaszcza, że nadmierne karmienie butelką doprowadzić może do otyłości maleństwa i w sumie jak położne zauważyły, on szybko przytył.. I w sumie wszędzie, gdzie nie czytam pisze to samo na temat karmienia butlą.
Ale co osoba to inna opinia i dlatego sama już nie wiem kogo się słuchać.
Póki co podjęliśmy decyzję o oszukiwaniu herbatkami i dawaniu 90ml mleczka, w przeciwnym wypadku dajemy 120ml.
Jeżeli zajdzie potrzeba zmienimy mleczko.
Myśleliśmy o Aptamil.

Powiedźcie dziewczyny czy macie tutaj doświadczenia z jakimiś mleczkami? Ja używam Cow&Gate, bo takie używa siostra i niestety jako niedoświadczona osoba nie wiedziałam które wybrać, więc wzięłam to co pije córcia siostry.

Btw, sposobu z suszarką z filmiku muszę wypróbować

[ursull]

Cześć dziewczyny,

KasiaUK ja karmiłam córkę na żądanie,mimo,że mlekiem z butelki i dobrze przybierała na wadze,ale fakt,że spacjaliści odradzają. To twoja decyzja.Co dobrzusia to nie pomogę,chociaż może to być wina mleka. Ja używam Cow & Gate i Milenka bardzo je lubi. Na początku używałam SMA,ale miała po nim zatwardzenie. Spróbuj zmienić mleko,może to bedzie pomocne. Aptamil jest dość dobrym mlekiem.Żeby nie kupować odrazu dużego opakowania,kup gotowe kartoniki.Ja tak testowałam mleko. Polecam również wodę Evian do dopajania,jest polecana dla niemowląt.

[kasia uk]

Napisane przez ursull

KasiaUK ja karmiłam córkę na żądanie,mimo,że mlekiem z butelki i dobrze przybierała na wadze,ale fakt,że spacjaliści odradzają. To twoja decyzja.Co dobrzusia to nie pomogę,chociaż może to być wina mleka. Ja używam Cow & Gate i Milenka bardzo je lubi. Na początku używałam SMA,ale miała po nim zatwardzenie. Spróbuj zmienić mleko,może to bedzie pomocne. Aptamil jest dość dobrym mlekiem.Żeby nie kupować odrazu dużego opakowania,kup gotowe kartoniki.Ja tak testowałam mleko. Polecam również wodę Evian do dopajania,jest polecana dla niemowląt.

Ursull, a czy Twoja córcia lubiła pić tę wodę? Rozumiem, że nią dopajałaś maluszka? Pytam, bo dawałam małemu przegotowaną ochłodzoną wodę i on nie bardzo się do niej garnął Ale spróbować mogę. Mineralna ma jednak inny smak niż przegotowana.
A z mlekiem to rzeczywiście dobry pomysł. Że też nie pomyślałam

[Diari]

KasiaUK Aptamil ma mleko na problemy z kolką i zaparciami http://www.aptamil.co.uk/en/article.asp?chco_id=18290

a tu jest info po polsku (w Polsce Aptamil to Bebilon) http://www.we-dwoje.pl/bebilon;comfo...ykul,5416.html

[indiria]

Napisane przez Jola00

Wiecie ja dziś byłam u położnej i doznałam szoku! Przywitała mnie inna babka...Na moje pytanie,gdzie jest moja położna odpowiedziała,że dostały odgórne zarządzenie,że teraz tak się będą zmieniać...No i teraz na każdej wizycie mogę się widzieć z inną położną...Chore.....

No ja już widziałam do tej pory 4 różne położne, dwie w starym miejscu zamieszkania i dwie w nowym. Też uważam, że to nie jest dobry pomysł, bo jednak za każdym razem startuje się od zera z nową osobą, która cię nie zna.

Powiedzcie mi dziewczyny jedną rzecz, bo nigdy nie wiem co mam odpowiedziec jak mnie ktoś pyta ile przytyłam. W pierwszych tygodniach straciłam 4 kg z powodu mdłości, jak liczyc wagę? od tej sprzed ciąży?

[Vedma]

Napisane przez indiria

Vedma a z czego to cytat masz w opisie?

Stare rosyjskie przyslowie: Do kosciola blisko, ale droga sliska, do karczmy daleko, ale pojde ostroznie

Wage liczy sie od "przed ciaza" - tzn dzielisz sobie przyrost/ubytek wagi na 3 trymestry i podajesz (przykladowo): w pierwszym "-4", w drugim "+3", w trzecim "+6" = w sumie przyrost wagi w ciazy wyniosl 5kg. Ja do tej pory (polowa 4mca) nie przytylam ani grama - wlasnie przez wywolany mdlosciami brak apetytu. Ale od kilku dni czuje, ze to sie zmienia

Napisane przez Diari

KasiaUK Aptamil ma mleko na problemy z kolką i zaparciami http://www.aptamil.co.uk/en/article.asp?chco_id=18290

a tu jest info po polsku (w Polsce Aptamil to Bebilon) http://www.we-dwoje.pl/bebilon;comfo...ykul,5416.html

Ja juz jakis czas temu wpadlam na to, ze przeciez Aptamil to stara, dobra Milupa, na ktorej wychowano mnie i moje rodzenstwo i uroslismy duzi i zdrowi

[ursull]

Dzień dobry wszystkim

Napisane przez kasia uk

Ursull, a czy Twoja córcia lubiła pić tę wodę? Rozumiem, że nią dopajałaś maluszka? Pytam, bo dawałam małemu przegotowaną ochłodzoną wodę i on nie bardzo się do niej garnął Ale spróbować mogę. Mineralna ma jednak inny smak niż przegotowana.
A z mlekiem to rzeczywiście dobry pomysł. Że też nie pomyślałam

Ja Milenkę mało dopajałam,bo nie miala problemu z zaparciami.Najpierw muszę dodać,ze zaczęłam karmić butelka w drugim miesiacu. Dawałam jej rumianek i koperek.Wodę też niezbyt lubiła,ale podawałam,zawsze kilka łyczków wzięła i przyzwyczaiła sie do samku.

Napisane przez indiria

No ja już widziałam do tej pory 4 różne położne, dwie w starym miejscu zamieszkania i dwie w nowym. Też uważam, że to nie jest dobry pomysł, bo jednak za każdym razem startuje się od zera z nową osobą, która cię nie zna.

Powiedzcie mi dziewczyny jedną rzecz, bo nigdy nie wiem co mam odpowiedziec jak mnie ktoś pyta ile przytyłam. W pierwszych tygodniach straciłam 4 kg z powodu mdłości, jak liczyc wagę? od tej sprzed ciąży?

Ja miałam jedną midwife,ale czasem na zastępstwie była inna. W sumie miałam do czynienia z wszystkim połoznymi z naszego birth centre,a przy porodzie miałam jeszcze inne,ale nie narzekam Fakt,że ta,moja była najlepsza i rzeczywiście lepiej mieć jedną położną.
Zdecydowanie wagę liczy się od tej sprzed ciąży

---------- Dopisano o 11:02 ---------- Poprzedni post napisano o 10:59 ----------

Napisane przez Vedma

Stare rosyjskie przyslowie: Do kosciola blisko, ale droga sliska, do karczmy daleko, ale pojde ostroznie

to przysłowie do mnie przemawia

[Diari]

Dobre to przysłowie

[aaliyah]

Napisane przez kasia uk

Dziewczyny błagam o pomoc!

Sama już nie wiem co mam myśleć i kogo słuchać! Szlak mnie trafi niedługo, bo dosłownie każda położna mówi co innego!

Jedna każe karmić małego ile on sobie zażyczy i jak często chce, natomiast dzisiaj dwie położne stwierdziły, że malutki je za dużo/ często, przytył sporo i od tego ma kolki.

Poszliśmy do lekarza, a ta stwierdziła, żeby nikogo się nie słuchać, oprócz dziecka On wie najlepiej czego potrzebuje!

Kasiu ja Ci tylko moge napisac jak ja robilam. Karmilam mala tak czesto jak chciala i ile chciala. Za bardzo nie rozumiem pomyslu zeby dziecko racjonowac mleko. Zgadzam sie z tym lekarzem jednym slowem.

Napisane przez kasia uk

A drugi to to jak zachowuje się, gdy chce zrobić kupkę. Pisałam już wcześniej, ale jest coraz gorzej, pomimo iż podajemy koperek i wpychamy na chama wręcz infacol (poradzony przez położne), bo go nie toleruje malutki
Napina się, robi czerwony i stęka, aż do momentu kiedy zaczyna płakać i robi się fioletowy i zachowuje jakby ktoś go zabijał.

A każdy mi mówi, że to normalne! No jak normalne do jasnej.. ?? Dziecko mi tu rzecz jasna cierpi, widać, że przechodzi męki straszne, a ja niby mam to ignorować..

Zachowuje się jakby bolało go coś w środku, w odbycie. Kupka fakt jest normalna, ale to nie zmienia faktu, przez jakie cierpienia maluszek przechodzi...


Jutro chcę umówić się z innym lekarzem, a jak będzie trzeba jechać na emergency, bo dla mnie normalne to nie jest.


Rozumiem, czerwienić się, napinać etc, ale płakać jakby ktoś obdzierał ze skóry i robić się fioletowym? To normalne dla mnie nie jest

Piszesz, ze kupka jest normalna tzn. jaka?

To co napisze nie spotkaloby sie zapewne z aprobata poloznej/ lekarza, ale ja dawalam coreczce herbatke hipp na trawienie. Zawiera ona glukoze i pomagala przez to rozrzedzac kupki. Dziecko moje nie uznawalo wody w ogole...

Napisane przez ursull

Cześć dziewczyny,

KasiaUK ja karmiłam córkę na żądanie,mimo,że mlekiem z butelki i dobrze przybierała na wadze,ale fakt,że spacjaliści odradzają. To twoja decyzja.Co dobrzusia to nie pomogę,chociaż może to być wina mleka. Ja używam Cow & Gate i Milenka bardzo je lubi. Na początku używałam SMA,ale miała po nim zatwardzenie. Spróbuj zmienić mleko,może to bedzie pomocne. Aptamil jest dość dobrym mlekiem.Żeby nie kupować odrazu dużego opakowania,kup gotowe kartoniki.Ja tak testowałam mleko. Polecam również wodę Evian do dopajania,jest polecana dla niemowląt.

My od poczatku uzywamy SMA az do teraz.

A woda moze byc Evian, ale z tego co sie orientuje to noworodkowi nalezy ja i tak zawsze przegotowac.

[Vedma]

Napisane przez aaliyah

A woda moze byc Evian, ale z tego co sie orientuje to noworodkowi nalezy ja i tak zawsze przegotowac.

Slyszalam, ze jak sie karmi piersia, to nie trzeba juz dziecka dopajac. Aczkolwiek zastanawiam sie, jak to wyglada w letnich miesiacach, gdy na dworze upal - przeciez maluchowi tez chce sie pic? Jak wygladaja wasze doswiadczenia w tym zakresie?

[aaliyah]

Napisane przez Vedma

Slyszalam, ze jak sie karmi piersia, to nie trzeba juz dziecka dopajac. Aczkolwiek zastanawiam sie, jak to wyglada w letnich miesiacach, gdy na dworze upal - przeciez maluchowi tez chce sie pic? Jak wygladaja wasze doswiadczenia w tym zakresie?

Vedma po pierwsze to gratuluje.

A wracajac do dopajania to wlasnie podobno nawet dzieci karmione piersia nalezy dopajac w lecie wlasnie jak sa upaly i w sezonie grzewczym. Wiem to od doswiadczonej mamy, ktorej wlasnie dziecko sie odwodnilo bedac na samej piersi.

[maatra]

Napisane przez aaliyah

A wracajac do dopajania to wlasnie podobno nawet dzieci karmione piersia nalezy dopajac w lecie wlasnie jak sa upaly i w sezonie grzewczym. Wiem to od doswiadczonej mamy, ktorej wlasnie dziecko sie odwodnilo bedac na samej piersi.

http://www.dlarodzinki.pl/artykul/cz...dopajania,958/

ja nie dopajalam
tez slyszalam o przypadku odwodnionego maluszka

Aaliyah,a tu tak pomocniczo sie udzielasz,czy tez oczekujaca ??

[ursull]

Napisane przez aaliyah

Kasiu ja Ci tylko moge napisac jak ja robilam. Karmilam mala tak czesto jak chciala i ile chciala. Za bardzo nie rozumiem pomyslu zeby dziecko racjonowac mleko. Zgadzam sie z tym lekarzem jednym slowem.



Piszesz, ze kupka jest normalna tzn. jaka?

To co napisze nie spotkaloby sie zapewne z aprobata poloznej/ lekarza, ale ja dawalam coreczce herbatke hipp na trawienie. Zawiera ona glukoze i pomagala przez to rozrzedzac kupki. Dziecko moje nie uznawalo wody w ogole...



My od poczatku uzywamy SMA az do teraz.

A woda moze byc Evian, ale z tego co sie orientuje to noworodkowi nalezy ja i tak zawsze przegotowac.

Ja także karmiłam małą na żądanie i nigdy nie miałam problemu z zatwardzeniem i za dużą wagą
Tak,Evian też musi być przegotowana.Ja przegotowywałam wodę do pół roczku,teraz używam zwykłej,przegotowanej kranówy

Napisane przez Vedma

Slyszalam, ze jak sie karmi piersia, to nie trzeba juz dziecka dopajac. Aczkolwiek zastanawiam sie, jak to wyglada w letnich miesiacach, gdy na dworze upal - przeciez maluchowi tez chce sie pic? Jak wygladaja wasze doswiadczenia w tym zakresie?

wszędzie mówią,że podczas karmienia piersią nie trzeba dopajać,ale troszkę wody w lecie napewno nie zaszkodzi


A tak z innej beczki,jakbyście chcialy to mogę przesłać na maila kilka ksiązek o dzieciach,a dokładnie: "Uśnij wreszcie" i "Każde dziecko może nauczyć się spać" oraz "Język niemowląt" Tracy Hogg,uwierzcie,są bardzo przydatne,szczególn ie,gdy dziecko ma pona 6mc i nadal nie przesypia nocy

[aaliyah]

Napisane przez maatra

Aaliyah,a tu tak pomocniczo sie udzielasz,czy tez oczekujaca ??

Pomocniczo.

[Vedma]

Napisane przez aaliyah

Vedma po pierwsze to gratuluje.

Dzieki
Czyli z waszych wypowiedzi wynika, ze dopajanie nie jest konieczne, no chyba, ze w wypadku wyjatkowo niesprzyjajacych warunkow atmosferycznych tzn przegrzania? Pewnie i w tym przypadku, nalezy sie kierowac zwyklym zdrowym rozsadkiem, ale obawiam sie, ze jak sie juz dziecko pojawi, to moj spokoj i rozsadek znikna, zastapione przez haribo z mozgu

[maatra]

Napisane przez Vedma

Dzieki
Czyli z waszych wypowiedzi wynika, ze dopajanie nie jest konieczne, no chyba, ze w wypadku wyjatkowo niesprzyjajacych warunkow atmosferycznych tzn przegrzania? Pewnie i w tym przypadku, nalezy sie kierowac zwyklym zdrowym rozsadkiem, ale obawiam sie, ze jak sie juz dziecko pojawi, to moj spokoj i rozsadek znikna, zastapione przez haribo z mozgu

ja ogolnie w takich sprawach, to jest za czytaniem ksiazek,artykulow,sluchan iu lekarzy, położnych.
nie nalezalam do mam,ktore wprowadzaly pokarmy juz 2 miesiace wczesniej, dopajaly sztucznym mlekiem juz po tyg,sadzaly duzo wczesniej itp bo im sie wydawalo,ze dziecko jest glodne,ma ochote na papke ze sloika i mleko juz nie wystarcza, albo rwie sie do siedzenia.
zeby nie wyszlo,ze moj post taki krytyczny, to dodam,ze mamy na forum tez bardzo pomogly. mialy duze doswiadczenie,przeczytaly wiecej ksiazek, lub poprostu znaly rozne triki,o ktorych ja bladego pojecia nie mialam.

***
gratuluje tym zaciazonym i tym co dopiero pojawily sie male szkrabiki. zazdroszcze Wam i nie moge sie doczekac kolejnego maluszka

---------- Dopisano o 17:06 ---------- Poprzedni post napisano o 16:51 ----------

Napisane przez kasia uk

Powiedźcie dziewczyny czy macie tutaj doświadczenia z jakimiś mleczkami? Ja używam Cow&Gate, bo takie używa siostra i niestety jako niedoświadczona osoba nie wiedziałam które wybrać, więc wzięłam to co pije córcia siostry.

co do mleka,to aaliyah wkleja kiedys taka fajna tabelke,gdzie mozna bylo porownac kilka rodzajow, moze ja jeszcze ma.

mi w kilku aptekach powiedziano,ze SMA najelpsze,ale uczula duzo dzieciaczkow.po 2 miesiacach i mojego smyka uczulilo,wtedy przeszlam na Aptamil.
ta firma wprowadzila mleko dla starszych dzieci powyzej roku i pamietam,ze kilka moich znajomych w realu i na forum bardzo je krytykowalo. ja osobiscie tez. teraz moze je ulepszyli.

[Vedma]

Napisane przez maatra

gratuluje tym zaciazonym i tym co dopiero pojawily sie male szkrabiki. zazdroszcze Wam i nie moge sie doczekac kolejnego maluszka

Nie ma na co czekac, tylko bierz sie do roboty! Trzeba walczyc z ujemnym przyrostem naturalnym w Europie

[Kasiowa24]

Napisane przez indiria

Mam nadzieję, że nie będzie źle. Ja chciałam dac się pokroic, ale niestety w moim szpitalu nie ma cc na życzenie. Serio, na mnie operacja nie robi wrażenia (mam za sobą taką w całkowitym znieczuleniu) ale poród naturalny mnie przeraża.

Kurcze, Kasia współczuję maluszkowi i Wam. Ze słów mojej mamy wiem, że to olbrzymi problem, córka darła im się dniami i nocami, chrzcili ją w pośpiechu, bo myśleli, że coś jest nie tak. Tą córką jestem ja . Rodzeństwo do tej pory wypomina mi nieprzespane noce, więc musiało byc strasznie.

A ta suszarka to dotąd myślałam, że chodzi o dźwięk (uspokajające szumy jak w brzuchu) no ale chyba nie zaszkodzi spróbowac.

czesc Kobitki
mam nadzieje, ze u Was dobrze i sie trzyamcie Kasia Uk mam nadzieje, ze z Twoim Malenstwem bedzie lepiej.
Umnie 31tc, bylam dzis u poloznej, noi w zeszlym tyg. w Polsce przy okazji na usg, polozna potwierdzila, ze dziecko duze wyglada na ponad 33tyg, powiedziala, ze jest praiwe pewna, ze skonczy sie na cesarce, wiec sie zapytalam czy mozna ja jakos zaplanowac co zrobic..a ona na to, ze nawet jezeli pod koniec ciazy mnie wysle do lekarza do spzitala w celu omowienia mojego problemu odnosnie porodu to i tak on bedzie mnie namawial na naturalny, i nie ma cesarki an zyczenie, mimo , ze wieksze prawdopodobienstwo, zen ie dam rady i zapewne bedzie cesarki to beda probowac ze mna naturalnie, co za po***anstwo.. mam sie meczyc niewieadomo ile godzin po czym stwierdza i tak, ze trzeba zrobic cesarke bo jednak glowa za duza! Niewiem co mam robic bede walczyc o ta cesarke, gdyby maluszek byl maly to naprawde chcialabym rodzic naturalnie,zreszta to planowalam, jednak umnie to dopiero 7.5miesiaca i Synek juz jest duzy o glowce juz nawet nie mowie...to co to bedzie dalej..

[ursull]

Napisane przez Vedma

Dzieki
Czyli z waszych wypowiedzi wynika, ze dopajanie nie jest konieczne, no chyba, ze w wypadku wyjatkowo niesprzyjajacych warunkow atmosferycznych tzn przegrzania? Pewnie i w tym przypadku, nalezy sie kierowac zwyklym zdrowym rozsadkiem, ale obawiam sie, ze jak sie juz dziecko pojawi, to moj spokoj i rozsadek znikna, zastapione przez haribo z mozgu

jesli karmisz piersią to nie jest konieczne,ale przy formule może się zdarzyć,że trzeba.jak najbardziej postaw na intuicję i zdrowy rozsądek,a czasem na prasę "branożową" i poradniki. Jak dziecko się pojawi to najpierw wpadniesz w panike,a po kilku tygodniach z zamknietymi oczami będziesz wiedziała co robić i reagować. Oczywiście gratuluję ciąży.W którym miesiącu jesteś,bo nie doczytałam?

Napisane przez maatra

ja ogolnie w takich sprawach, to jest za czytaniem ksiazek,artykulow,sluchan iu lekarzy, położnych.
nie nalezalam do mam,ktore wprowadzaly pokarmy juz 2 miesiace wczesniej, dopajaly sztucznym mlekiem juz po tyg,sadzaly duzo wczesniej itp bo im sie wydawalo,ze dziecko jest glodne,ma ochote na papke ze sloika i mleko juz nie wystarcza, albo rwie sie do siedzenia.
zeby nie wyszlo,ze moj post taki krytyczny, to dodam,ze mamy na forum tez bardzo pomogly. mialy duze doswiadczenie,przeczytaly wiecej ksiazek, lub poprostu znaly rozne triki,o ktorych ja bladego pojecia nie mialam.

***
gratuluje tym zaciazonym i tym co dopiero pojawily sie male szkrabiki. zazdroszcze Wam i nie moge sie doczekac kolejnego maluszka

---------- Dopisano o 17:06 ---------- Poprzedni post napisano o 16:51 ----------

co do mleka,to aaliyah wkleja kiedys taka fajna tabelke,gdzie mozna bylo porownac kilka rodzajow, moze ja jeszcze ma.

mi w kilku aptekach powiedziano,ze SMA najelpsze,ale uczula duzo dzieciaczkow.po 2 miesiacach i mojego smyka uczulilo,wtedy przeszlam na Aptamil.
ta firma wprowadzila mleko dla starszych dzieci powyzej roku i pamietam,ze kilka moich znajomych w realu i na forum bardzo je krytykowalo. ja osobiscie tez. teraz moze je ulepszyli.

zgadzam się co do poradników,gazet i lekarzy,ale na wszystko należy patrzeć z rozsądkiem i przez palce.Co osoba to inna opinia. Ja trzymam sie schematów,szczególnie przy wprowadzaniu pokarmów,ale nie sztywno.Należy słuchać intuicji,Jednak,gdy widzę matke,która podaje dziecku frytki w 6mc lub czekoladę,to szlag mnie trafia. Moja kumpela od 6mc karmi dziecko krowim mlekiem,bo taniej,a własciwie to już prawie wogóle mleka małej nie daje,bo ta poprostu nie chce.W zamian roczne dziecko dostaje chipsy,czekoladę,śledzie, słatki itp.
Jeśli chodzi o rozwój motoryczny dziecka,to też pozostawiam to swojemu trybowi i nie zmuszałam małej do siedzenia,raczkowania czy stania.

Możesz przypomnieć ile masz dzieci i w jakim wieku?
Ja mam 9mc córeczkę i własnie staramy się o kolejnego bobaska

Ja jestem wierna Cow & Gate,bo SMA zatwardzało małą.Teraz używam też Cow & Gate na noc i słoiczki rownież. Najgorzej tutaj z kaszkami dla dzieci,kupuje w polskim sklepie i chrupki kukurydziane oczywiście.

---------- Dopisano o 17:35 ---------- Poprzedni post napisano o 17:31 ----------

Napisane przez Kasiowa24

czesc Kobitki
mam nadzieje, ze u Was dobrze i sie trzyamcie Kasia Uk mam nadzieje, ze z Twoim Malenstwem bedzie lepiej.
Umnie 31tc, bylam dzis u poloznej, noi w zeszlym tyg. w Polsce przy okazji na usg, polozna potwierdzila, ze dziecko duze wyglada na ponad 33tyg, powiedziala, ze jest praiwe pewna, ze skonczy sie na cesarce, wiec sie zapytalam czy mozna ja jakos zaplanowac co zrobic..a ona na to, ze nawet jezeli pod koniec ciazy mnie wysle do lekarza do spzitala w celu omowienia mojego problemu odnosnie porodu to i tak on bedzie mnie namawial na naturalny, i nie ma cesarki an zyczenie, mimo , ze wieksze prawdopodobienstwo, zen ie dam rady i zapewne bedzie cesarki to beda probowac ze mna naturalnie, co za po***anstwo.. mam sie meczyc niewieadomo ile godzin po czym stwierdza i tak, ze trzeba zrobic cesarke bo jednak glowa za duza! Niewiem co mam robic bede walczyc o ta cesarke, gdyby maluszek byl maly to naprawde chcialabym rodzic naturalnie,zreszta to planowalam, jednak umnie to dopiero 7.5miesiaca i Synek juz jest duzy o glowce juz nawet nie mowie...to co to bedzie dalej..

sorry,że nie jestem zorientowana,ale nie możesz rodzić w UK? Tu nie maiałabyś problemu z CC. W ramach pocieszenia,maluszek może jeszcze zwolnić i w terminie mieć odpowiednią wagę,a poród naturalny nie jest aż tak straszny jak go malują

[indiria]

Napisane przez Vedma

Stare rosyjskie przyslowie: Do kosciola blisko, ale droga sliska, do karczmy daleko, ale pojde ostroznie

Wage liczy sie od "przed ciaza" - tzn dzielisz sobie przyrost/ubytek wagi na 3 trymestry i podajesz (przykladowo): w pierwszym "-4", w drugim "+3", w trzecim "+6" = w sumie przyrost wagi w ciazy wyniosl 5kg. Ja do tej pory (polowa 4mca) nie przytylam ani grama - wlasnie przez wywolany mdlosciami brak apetytu. Ale od kilku dni czuje, ze to sie zmienia

Heh, co do przysłowia bardziej zaciekawiło mnie, że masz opis w mało popularnym języku .
Wagi z poszczególnych trymestrów niestety nie pamiętam, nic to. Ale cieszę się, że bierze się pod uwagę tylko to co ponad wcześniejszą normę, dzięki temu jakby nie patrzył będzie 4 kg mniej w ogólnym rozliczeniu hehe.
Hmm, brak apetytu też mi "dokuczał" gdzieś do piątego miesiąca, potem niestety wszystko wróciło do normy a teraz bez przerwy muszę coś żuc właśnie się zastanawiam czy rzucic się na śledzie w czosnku

Ursull,. Kasiowa chyba pisze o swoich doświadczeniach z UK, no chyba, że źle coś zrozumiałam. A z cc na życzenie nie ma tak łatwo, czego jestem żywym przykładem.

[hanjah]

Ja się w ogóle nie ważę i też nie mam pojęcia ile i czy przytyłam. Jak się postaram, to mieszczę się w przedciążowe spodnie, tylko coraz gorzej się dopinają... i mam jeszcze wcięcie w talii Zastanawiam się kiedy zacznę tyć...