Może nie dziś,nie jutro.Ale pewneo dnia.. i do konca życia- Zazdrośnic część XV ;)

[arrakis]

Napisane przez SimplyDivine

A to blisko bo na Sportowa i Krucza to kiedys do Hurtowni ciuchow chodzilam z mama Ja z okolic Jednostki Wojskowej - 4-go Marca wiec nie tak daleko..

a to wiem mniej wiecej gdzie jednostka - i wiem do ktorej hurtowni chodzilas
mi chodzilo raczej o to ze znam w Koszalinie garstke ludkow i wlasnie z tamtych rejonow wiec to bylby duzy zbieg okolicznosci, jakbysmy sie znaly
Ale kiedys na urodzinach kolezanki z Jeleniej poznalam jej kolezanke i jej chlopaka - on z Koszalina jest i akurat znal tych moich kolegow, takze takie zbiegi okolicznosci tez sie zdarzaja

Napisane przez *Insane

ech, dzień dobry ?

dzien dobry

Napisane przez sanrioo

dzień dobry

padł mi wczoraj internet ;/ agr
zdjęcia są świetne włosami byłabym podobna do Claris i wszystkie jesteście śliczne!

ja zaraz muszę uciekać na jakieś targi edukacyjne stać przy stoisku i godnie reprezentować kierunek... ble bleeee ale zajęć nie ma

widziałyście jakie śliczne staniki są w la senzie?

dzien dobry
widzialysmy - ale ja chwilowo bankrut jestem

Napisane przez Gwizdak

żebym się jakoś bardzo wyspała, to nie powiem....

dzien dobry

Napisane przez butterfly20

Cześć i czołem.

Smutno

Zaraz napiszę w klubie.

hej nie smutac jak taka piekna pogoda za oknem

Napisane przez osz rety

Boberkowe machanie ogonem?
Oj bycie żoną to ciężka praca tyle na głowie, że by mi się urlop przydał by w końcu wypocząć ale powiem jedno bardzo się cieszę, że już mieszkamy razem - nawet sprzeczki między nami nie zakłócają szczęścia oo i mamy już kuchnie gotową a w salonie obok suszarki i deski do prasowania stoi już akwarium więc już tak pusto nie mamy

super

[osz rety]

Napisane przez medeline

Osz, heh, a jakie rybki macie? Jeszcze tylko piesek, kotek, papucie na stópki i w ogóle domowo będzie

mamy danio, otoski, kiryski i ramirezkę (niestety już tylko jedną bo chłop przy samiczce się chyba wykończył )
domowo już jest tzn. trochę prowizorycznie - ale nie ma to jak swoje

[butterfly20]

Klub once again

[Antii89]

Napisane przez aanix

No to tak dla równowagi... Piszę sobie smsy z tż teraz... Od słowa do słowa i stwierdził, że jestem gruba. No. Brzuch mam duży, boczki mam duże. I jestem gruba. I czuję się teraz gruba, brzydka, mała, niechciana, niekochana, mdła, bezbarwna i z małymi cyckami.

A super zdjęcia ze spotkania. Ślicznie!

Nie przesadzasz? Przy Tobie to ja słonica jestem.
Ale tak wprost Ci powiedział "Kochanie jesteś gruba!"?

---------- Dopisano o 10:11 ---------- Poprzedni post napisano o 10:05 ----------

Eh chyba mam dzisiaj doła...

[raingirl]

Napisane przez Antii89

Eh chyba mam dzisiaj doła...

Doła? To zaraz będziemy odkopywać
Nie smucić mi się tam, wiosna przyszła

[Antii89]

Napisane przez raingirl

Doła? To zaraz będziemy odkopywać
Nie smucić mi się tam, wiosna przyszła

No właśnie nie przyszła... U mnie ciągle leje...

[arrakis]

Napisane przez Antii89

No właśnie nie przyszła... U mnie ciągle leje...

aaa u mnie sloneczko

rain

[aleksandrettaa]

Dziń dybry! 7 dnień wiercą u sąsiada. Ja zaraz oszaleję.

[butterfly20]

http://youcandance.plejada.pl/47,128....html#autoplay

EEEEEEEEEEEEEEEEEeeeee:ha haha:

[raingirl]

Napisane przez Antii89

No właśnie nie przyszła... U mnie ciągle leje...

Ale zważ, że leje deszcz a nie śnieg i to spory postęp

---------- Dopisano o 10:25 ---------- Poprzedni post napisano o 10:25 ----------

Napisane przez arrakis

rain

---------- Dopisano o 10:29 ---------- Poprzedni post napisano o 10:25 ----------

Napisane przez butterfly20

http://youcandance.plejada.pl/47,128....html#autoplay

EEEEEEEEEEEEEEEEEeeeee:ha haha:

jury ma na twarzy wypisaną wizualną definicję skrótu WTF
A ten drugi koleś to ... narkotyki jakieś czy jak
Niezły kabaret

[medeline]

Napisane przez raingirl

Ale zważ, że leje deszcz a nie śnieg i to spory postęp

---------- Dopisano o 10:25 ---------- Poprzedni post napisano o 10:25 ----------

A mnie się dzisiaj śniło, że szłam z TŻ na spacerku i zaczął padać śnieg I stanęłam na środku ulicy i zaczęłam plakać, że ja chcę wiosnę, a nie śnieg

[najfajniejsza]

Czeeeeeeeeeeeeeeeeeeeść

lecę, muszę zjeść śniadanko, obejrzeć serial i do pracy

[raingirl]

Napisane przez medeline

A mnie się dzisiaj śniło, że szłam z TŻ na spacerku i zaczął padać śnieg I stanęłam na środku ulicy i zaczęłam plakać, że ja chcę wiosnę, a nie śnieg

Jak widać zima wszystkim dała w kość

Napisane przez najfajniejsza

Czeeeeeeeeeeeeeeeeeeeść

Czeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee eeeeeeeeeeeeeeść

[frezyjka85]

Napisane przez skimos

frezyjka ładnie napisałaś, ale to samo mógłby powiedzieć każdy.
Ja tam bym napisała konkretnie - bardzo chciałabym pracować w Dziale Zakupów i piąć się po szczeblach kariery zawodowej w pracy, która z dzisiejszej perspektywy wydaje mi się wymarzona/dająca spełnienie czy coś takiego Nasłodź im trochę ale konkretami, a nie tak ogólnie

no popatrz.... kwestrionariusz już wysłałam, ale zanim przeczytałam Twój post dopisałam o tym że zamierzam piąć się po szczeblach kariery
podobnie myślimy

Napisane przez raingirl

Nie zapomnę jak raz bawiłam się na disco 80'. Jako, że poszłam bez TŻ to przysiadłam się do stolika kumpeli, która tam była djką. Pech chciał, że przyszedł do nich kolega kolegi a jeszcze większy pech chciał, że akurat ja wpadłam mu w oko po pewnym czasie świdrowania mnie spojrzeniem z drugiego końca stołu i parkietu, przystawił sobie krzesło koło mnie, usiadł i centralnie zaczął się na mnie gapić bez mrugania wzrokiem psa Droopy'ego z kreskówek w międzyczasie udało mu się poparzyć mnie papierosem po dobrych 15 minutach mojej wielkiej konsternacji w końcu usłyszałam największy komplement swojego życia "mówił ci ktoś kiedyś, że jesteś posągowa?", co może i nie jest jakieś zabójczo śmieszne, ale uwierz m, że miksując ten tekst i to spojrzenie i dodając do tego jeszcze ton WIELKIEGO WYZNANIA powstała piorunująca mieszanka
Bidny, jak w końcu udało mi się do spółki z tą koleżanką wyjaśnić, że nie jestem zainteresowana znajomością bo jestem zajęta i tak dalej, zamienił wzrok Droopy'ego na wzrok zgwałconego jelonka, który mnie później prześladował dobre kilka dni

niezły gość

Napisane przez aanix

No to tak dla równowagi... Piszę sobie smsy z tż teraz... Od słowa do słowa i stwierdził, że jestem gruba. No. Brzuch mam duży, boczki mam duże. I jestem gruba. I czuję się teraz gruba, brzydka, mała, niechciana, niekochana, mdła, bezbarwna i z małymi cyckami.

A super zdjęcia ze spotkania. Ślicznie!

no coś Ty nie słuchaj swojego TŻta... człowiek chyba nie wie o czym pisze.... ale źle go zrozumiałaś

Napisane przez osz rety

Boberkowe machanie ogonem?
Oj bycie żoną to ciężka praca tyle na głowie, że by mi się urlop przydał by w końcu wypocząć ale powiem jedno bardzo się cieszę, że już mieszkamy razem - nawet sprzeczki między nami nie zakłócają szczęścia oo i mamy już kuchnie gotową a w salonie obok suszarki i deski do prasowania stoi już akwarium więc już tak pusto nie mamy

faaajnie! my już też kuchnię mamy gotową może wrzucę fotki na pocztę

Napisane przez aleksandrettaa

Dziń dybry! 7 dnień wiercą u sąsiada. Ja zaraz oszaleję.

współczuję

Napisane przez medeline

A mnie się dzisiaj śniło, że szłam z TŻ na spacerku i zaczął padać śnieg I stanęłam na środku ulicy i zaczęłam plakać, że ja chcę wiosnę, a nie śnieg

nawet nie mów takich rzeczy!!! ja już nie chcę śniegu

[Grapefrutka]

to i ja się cichutko zamelduję
choć raczej w dyskusję się nie wbiję

[pagka]

Eluśka dawaj fotki!

[frezyjka85]

Napisane przez pagka

Eluśka dawaj fotki!

no dobra przekonałaś mnie już zrzucam i wysyłam

[medeline]

Grape, no coś ty, wbij się Co u Ciebie?

[Choji]

hej dziewczyny

[Grapefrutka]

Napisane przez medeline

Grape, no coś ty, wbij się Co u Ciebie?

mam za mała siłę przebicia żeby się skutecznie wbić

a u mnie nic ciekawego, kryzys goni kryzys więc rzuciłam się w wir pracy choć tam też nie jest zbyt ciekawie ale cóż za coś trzeba żyć
dziś wolne więc przede mną cały dzień spędzony samotnie w domu ale wiadomo trzeba posprzątać, pranie nastawić i na zakupy iść bo w lodówce nawet światła nie ma bo się żarówka spaliła więc dzień zleci szybko a jutro do pracy i tak co dzień oby do wylotu na urlop na który szczerze nie bardzo mam ochotę lecieć

streść mi jeśli możesz co się dzieje na wątku bo nadrabiać mi się nie chce

[Antii89]

Napisane przez Choji

hej dziewczyny

O nareszcie do nas wpadłaś.

[medeline]

Napisane przez Grapefrutka

mam za mała siłę przebicia żeby się skutecznie wbić

a u mnie nic ciekawego, kryzys goni kryzys więc rzuciłam się w wir pracy choć tam też nie jest zbyt ciekawie ale cóż za coś trzeba żyć
dziś wolne więc przede mną cały dzień spędzony samotnie w domu ale wiadomo trzeba posprzątać, pranie nastawić i na zakupy iść bo w lodówce nawet światła nie ma bo się żarówka spaliła więc dzień zleci szybko a jutro do pracy i tak co dzień oby do wylotu na urlop na który szczerze nie bardzo mam ochotę lecieć

streść mi jeśli możesz co się dzieje na wątku bo nadrabiać mi się nie chce

Też wzloty i upadki I spotkanie (Zdj na poczcie) Zaręczonych brak

Coś nie tak z TŻ?

[aanix]

Napisane przez butterfly20

Cześć i czołem.

Smutno

Zaraz napiszę w klubie.

Napisane przez medeline

Heh,te włosy to mi tylko tak chyba na zdjęciu wyszły Do lampy oślepiającej

Anix, co za Co za wredota z jego strony się odezwała?

Wszystkim smutnym przesyłam i boberkowe machanie ogonem

Osz, żono ty, jak tam?

Napisane przez Antii89

Nie przesadzasz? Przy Tobie to ja słonica jestem.
Ale tak wprost Ci powiedział "Kochanie jesteś gruba!"?

---------- Dopisano o 10:11 ---------- Poprzedni post napisano o 10:05 ----------

Eh chyba mam dzisiaj doła...

Żeby jeszcze powiedział kochanie :p Ja napisałam, że chcę hula hop, a on mi pisze "bardzo mnie kochasz i tak latwo sie nie obrazisz?" i sms "Zmiescisz się do tego hula hop?:P" No i od tego się zaczęło. Już mi to zwisło, ale wczoraj popłakało mi się trochę...

Napisane przez medeline

A mnie się dzisiaj śniło, że szłam z TŻ na spacerku i zaczął padać śnieg I stanęłam na środku ulicy i zaczęłam plakać, że ja chcę wiosnę, a nie śnieg

U tż wczoraj padał śnieg!

Ale mnie głowa boli Położyłam się spać po drugiej i jeszcze nie mogłam usnąć...

[Grapefrutka]

Napisane przez medeline

Też wzloty i upadki I spotkanie (Zdj na poczcie) Zaręczonych brak

Coś nie tak z TŻ?

zdjęcia już widziałam piękności kochane

z TŻ'tem raczej wszystko ok a raczej ze mną jest jakiś problem
ostatnio po prostu przytłacza mnie to wszystko i mam wszystkiego dość co nie najlepiej odbija się na moim nastroju/humorze przez co on się na mnie wkurza, on sie wkurza a mnie to jeszcze bardziej drażni i tak w kółko dochodzi jeszcze sprawa wesela i kłótnie z rodzicami bo oni maja inna wizję tego dnia i nasze zdanie się nie liczy, czyli jest tak jak przewidywałam że będzie przez to że jestem tutaj mama robi co chce i jak chce................. do tego doszło stwierdzenie że TŻ'towi zależy na ślubie ale nie zależy na weselu więc po co ja się tak staram, szukam, wybieram, dyskutuje z rodzicami....... a on w tym czasie nie robi nic żeby mi pomóc.............
czyli nudna, dołująca proza życia.............

[frezyjka85]

czesć Choji, cześć Grape dawno Was u nas nie było tęskniłyśmy

w wysłanych zostawiłam zdjęcia mieszkanka

[Choji]

Napisane przez Antii89

O nareszcie do nas wpadłaś.

A no.

[Grapefrutka]

Napisane przez frezyjka85

czesć Choji, cześć Grape dawno Was u nas nie było tęskniłyśmy

o a u mnie właśnie ogromny grad zaczął sypać a przed chwilka piękne słoneczko świeciło

[Gleniusia]

Witam lasencje

Zazdraszczam tego spotkania Waszego...musiało być super Może kiedyś bardziej na północy jakiś zlocik zrobimy?

Dostaliśmy zaproszenie na ślub od kolegi Tż z liceum ale świetnie graficznie zrobili, piękne zdjęcia wspólne i jedno z córeczką tej dziewczyny, czarno-białe (to taka okładka jakby 3-częściowa), a w środku już normalnie tekst, ale nad literką i są serduszka zamiast kropek a imprezka 30 kwietnia, więc muszę się za kiecką rozglądać fap fap

W ogóle taki przyjaciel Tż teraz się zakochał i wczoraj poznaliśmy jego dziewczynę. Przed tym spotkaniem siedzimy z Tż i taka rozmowa:
Tż: no ciekawe jaka jest ta jego żona
Ja: jaka żona? o ile wiem to dziewczyna
Tż: e, no mi się zdaje, że to już niedługo
(a znają się parę miesięcy, razem są może od 2)
Ja: myślę, że J. nie jest taki skory do żeniaczki
Tż: dlaczego? zakochał się chłopak
Ja: to jeszcze nic nie znaczy, mi się zdaje, że facetom wcale nie spieszno do tego i nie chcą się tak szybko żenić, muszą, jak to mówią, "dojrzeć do tej decyzji"
Tż: a myślisz, że ja jeszcze nie dojrzałem? czemu? ()
Ja: no nie wiem...może jeszcze nie chcesz...poza tym nie mamy zbytnio warunków finansowych, możesz myśleć, że jestem za młoda itp
Tż: hmm (zagadkowy uśmiech)
oczywiście dokładnie nie pamiętam całej rozmowy, ale wyglądało na to, że coś tam o tym myślał

[medeline]

Napisane przez aanix

Żeby jeszcze powiedział kochanie :p Ja napisałam, że chcę hula hop, a on mi pisze "bardzo mnie kochasz i tak latwo sie nie obrazisz?" i sms "Zmiescisz się do tego hula hop?:P" No i od tego się zaczęło. Już mi to zwisło, ale wczoraj popłakało mi się trochę...



U tż wczoraj padał śnieg!

Ale mnie głowa boli Położyłam się spać po drugiej i jeszcze nie mogłam usnąć...

Z jego punktu widzenia mógł być to czarny humor, jakis żart... Mój ma tak często, więc nie zwracam na to uwagi. W końcu gdybyś mu się nie podobala to by nie był z tobą A jednak Cię kocha Główka do góry, przykro na pewno Ci było, następnym razem odpiszesz, że go kochasz, ale obrazisz się mega szybko

Napisane przez Grapefrutka

zdjęcia już widziałam piękności kochane

z TŻ'tem raczej wszystko ok a raczej ze mną jest jakiś problem
ostatnio po prostu przytłacza mnie to wszystko i mam wszystkiego dość co nie najlepiej odbija się na moim nastroju/humorze przez co on się na mnie wkurza, on sie wkurza a mnie to jeszcze bardziej drażni i tak w kółko dochodzi jeszcze sprawa wesela i kłótnie z rodzicami bo oni maja inna wizję tego dnia i nasze zdanie się nie liczy, czyli jest tak jak przewidywałam że będzie przez to że jestem tutaj mama robi co chce i jak chce................. do tego doszło stwierdzenie że TŻ'towi zależy na ślubie ale nie zależy na weselu więc po co ja się tak staram, szukam, wybieram, dyskutuje z rodzicami....... a on w tym czasie nie robi nic żeby mi pomóc.............
czyli nudna, dołująca proza życia.............

Czy taka nudna to bym nie powiedziała... Nie dziwię Ci się, że się wkurzasz, normalnie Mamusia korzysta i ustawia Ci Twoje wesele na swoją modłę... Jedź do polski jak najszybciej

Napisane przez Choji

A no.

Rozmownaś

[Choji]

Napisane przez frezyjka85

czesć Choji, cześć Grape dawno Was u nas nie było tęskniłyśmy

w wysłanych zostawiłam zdjęcia mieszkanka

Frezyjko, śliczne mieszkanie zazdroszczę