Maturzystki 2010 cz. VI - ciemno wszędzie, głucho wszędzie,co to będzie,co to będzie?

[chiddy]

apsiiiiiiik, hello all ;*

Napisane przez martus9191

doszło masz bardzo ładny kolor oczu


Znieczulają

Zrobiłam całą maturkę z matmy którą nam zadał ( no ok kolega mi pomógł ale cicho przynajmniej wiem co skąd się wzięlo ;D)

Teraz poczytam coś z biologii jeszcze i idę spac

no nareszcie
dziękuję


a ja nie jadłam, a wstałam dzisiaj z bólem gardła i z katarem lol

dzień dobry martus

Napisane przez rehab4181

doszły, wysłałam swoje jedno ale masz super duże niebieskie oczyjutro jadę robić do świadectwa, więc jak zeskanuję to wyślę też
chociaż pewnie wyjdę tak ->


pomogły mi na chwilę
a wychodzenie na dwór to w ogóle pomaga mi najlepiej, dziwne no nie ?


właśnie

nareszcie doszło

i tu Cię zaskoczę, bo oczy mam zielone
kocie

ślicznotka z Ciebie, wiesz?

wychodzenie na dwór?!? ale z Ciebie okaz

[Karmenka]

Napisane przez rehab4181

widziałyście to: http://demotywatory.pl/1421828/Naturalny-barwnik-E120

Widziałam, będę zajadać ze smakiem nadal

Napisane przez star15

Dziewczyny od ang. rozszerzonego- Martyna, Justyna, Ala, Karolina, nie wiem kto jeszcze - kiedy macie ustny R?

17 maja.

Napisane przez chiddy

lodyyyy na gardło ?!?

Podobno pomagają


Na polskim byłam tylko. Starczy

---------- Dopisano o 12:14 ---------- Poprzedni post napisano o 11:52 ----------

http://rozrywka.msstudio.com.pl/cgi-bin/murphy.cgi

[star15]

Cześć!

Napisane przez Claaire

Ja mam dopiero 27 maja niestety.

Napisane przez mtynai

18. maja moja ostatnia matura.

Napisane przez parodia

Dlatego ja już telewizor wyłączyłam.... Rodzice byli wczoraj na pogrzebie i mama: "jak jeszcze tam usłyszałam tego marsza żałobnego, to już miałam naprawde dosyć"
Słyszałyście (już nawet nie wiem, gdzie to czytałam...) że Marta Kaczyńska chciała od samego początku Powązki?

26, maja o 9.30 Weronika, Olga

Napisane przez Karmenka

Widziałam,
17 maja.

Kurde, to wychodzi na to, że ja i Karolajn mamy najwcześniej. jak mi dadzą np. lotnisko, bramkę i Murzyna, i będą kazali powiedzieć, co się robi na lotnisku to się zachlastam.

A Karolina, 17 maja o której godz.?


---

Dzisiaj tylko 5 lekcji. Miły dzień, ale jak wróciłam, to.. ech.


Tata jest strasznie smutny. Dawno go takiego nie widziałam.. ciężko mu się pogodzić z tą sytuacją. Tak mi go szkoda..
A mi nie. Nie wiem, dlaczego, jestem jakaś bezuczuciowa. Momentami mi tylko ciężko.

[Karmenka]

Napisane przez star15

Kurde, to wychodzi na to, że ja i Karolajn mamy najwcześniej. jak mi dadzą np. lotnisko, bramkę i Murzyna, i będą kazali powiedzieć, co się robi na lotnisku to się zachlastam.

A Karolina, 17 maja o której godz.?

Nawet nie wiem.

A ustnym R to się nie przejmuję, żeby to 30% było i starczy.

[star15]

Napisane przez Karmenka

Nawet nie wiem.

A ustnym R to się nie przejmuję, żeby to 30% było i starczy.

A właśnie, a jak się nie zda ustnego R, to co? Chyba nic. bo to przecież przedmiot dodatkowy. To tak, jakby się np. wosu nie zdało, masz jako dodatkowy i żadnych konsekwencji z tego nie ma. Dobrze rozumiem?

[Karmenka]

Napisane przez star15

A właśnie, a jak się nie zda ustnego R, to co? Chyba nic. bo to przecież przedmiot dodatkowy. To tak, jakby się np. wosu nie zdało, masz jako dodatkowy i żadnych konsekwencji z tego nie ma. Dobrze rozumiem?

Według mnie też nic, masz jeszcze ten podstawowy ustny przecież.
kiedy ja jakieś scenki czy obrazki ostatnio ćwiczyłam .


I coś z mózgiem mi się zrobiło. Co noc mi się śni, że się z kimś kocham

[martus9191]

Dzień dober ;*

Idę do fryzjera zaraz;D Chce ładnie jakoś te włosy ściac zanim zrobię zdjęcie, chociaz pewnie skonczy się na podcieciu koncowek ;P

Oddał nam nasze super matury z matmy ( napisaliśmy je w 90 min yeah) miałam całe 32 % Ale właściwie nie mam sobie dużo do zarzucenia bo na więcej czasu mi nie starczyo, robiłam przez to szybko i nie sprawdzałam tego co piszę, na normalnej będzie lepiej

Dzisiaj mieliśmy dzień otwarty w szkole I oprowadzali gimnazjalistów po klasach. Wpadają do nas na religię, siedzi nas może z 3 dziewczyny i 15 chłopaków czyli połowa klasy. Częśc gra w karty, cześc robi matmę a jeszcze inni maluja coś po tablicy. Katechetka tak patrzy na tych gimnazjalistów, potem na tablicę gdzie mnóstwo głupich haseł plus wymalowane męskie organy rozrodcze () i mówi: nie piszę się udyniec tylko odyniec, po czym dalej sprawdza kartkówki. Mina gimnazjalistów bezcenna :brzyda l:

Ok ide bo po fryzjerze od razu na angielski biegnę do domu, a jeszcze musze w pokoju posprzątac Miłego dnia;*

[BeaS]

Dzień dobry.

Napisane przez rehab4181

widziałyście to: http://demotywatory.pl/1421828/Naturalny-barwnik-E120

Ja wiedziałam wcześniej o tym.
Ale mnie to nie rusza, bo nie jem słodkich jogurtów, tylko naturalny.

Napisane przez parodia

Słyszałyście (już nawet nie wiem, gdzie to czytałam...) że Marta Kaczyńska chciała od samego początku Powązki?

Tak, pomysł Wawelu nie wyszedł od rodziny, jak chyba większość sądzi.

Napisane przez Karmenka

I coś z mózgiem mi się zrobiło. Co noc mi się śni, że się z kimś kocham

[star15]

Napisane przez Karmenka

Według mnie też nic, masz jeszcze ten podstawowy ustny przecież.
kiedy ja jakieś scenki czy obrazki ostatnio ćwiczyłam .


I coś z mózgiem mi się zrobiło. Co noc mi się śni, że się z kimś kocham

No właśnie.
My ćwiczymy, ćwiczymy, bo nam na lekcjach spokoju nie daje. Ale to dobrze.


O nie. dawno cyberka nie było i to dlatego !

[Claaire]

Napisane przez Karmenka

I coś z mózgiem mi się zrobiło. Co noc mi się śni, że się z kimś kocham

Napisane przez star15

A właśnie, a jak się nie zda ustnego R, to co? Chyba nic. bo to przecież przedmiot dodatkowy. To tak, jakby się np. wosu nie zdało, masz jako dodatkowy i żadnych konsekwencji z tego nie ma. Dobrze rozumiem?

Też mi się zdaje, że nic, ale chyba ciężko go nie zdać, więc sie nie ma co martwić

Ja to się boje z ustnego Ang takiej sytuacji, że będę miała ten cały materiał a tam będzie jakiś obrazek np. na którym coś będzie, a ja nie będę wiedziała jak to jest po angielsku

idę się uczyć

[Karmenka]

Jeszcze 2 cegły i 2 butelki mi potrzebne

[rehab4181]

Napisane przez mtynai

ja chyba też dzisiaj pójdę zrobić zdjęcie do świadectwa, póki mam pieniądze i póki mam ładne włosy (maska stapiza robi cuda) haha.

a tego, można te same zdjęcia do świadectwa i takie same do leitymacji studenckiej? (do legitymacji chyba nie ma znaczenia rozmiar bo i tak się wysyła elektronicznie)

haha. też mam dzisiaj ładne, więc poszłam zrobić gliss kur daje rade

właśnie nie wiem

Napisane przez malenstwo5

Zbyt ładnie to nie wyglądam, bo smarkam cały czas i mam nos czerwony, ale jakoś to zatuszuję Zdjęcia do środy musimy przynieść, więc nie mam wyjścia

też mam truskawe na nosie, więc wzięłam zdjęcia z retuszem

Napisane przez chiddy

i tu Cię zaskoczę, bo oczy mam zielone
kocie

ślicznotka z Ciebie, wiesz?

wychodzenie na dwór?!? ale z Ciebie okaz

też mam kocie oczy, chociaż wydają się brązowe
dużo osób mówi, że mam czarne

Napisane przez Karmenka

I coś z mózgiem mi się zrobiło. Co noc mi się śni, że się z kimś kocham

jakie sny

Napisane przez martus9191

Idę do fryzjera zaraz;D Chce ładnie jakoś te włosy ściac zanim zrobię zdjęcie, chociaz pewnie skonczy się na podcieciu koncowek ;P


Dzisiaj mieliśmy dzień otwarty w szkole I oprowadzali gimnazjalistów po klasach. Wpadają do nas na religię, siedzi nas może z 3 dziewczyny i 15 chłopaków czyli połowa klasy. Częśc gra w karty, cześc robi matmę a jeszcze inni maluja coś po tablicy. Katechetka tak patrzy na tych gimnazjalistów, potem na tablicę gdzie mnóstwo głupich haseł plus wymalowane męskie organy rozrodcze () i mówi: nie piszę się udyniec tylko odyniec, po czym dalej sprawdza kartkówki. Mina gimnazjalistów bezcenna :brzyda l:

musisz nam się potem pokazać w nowej fryzurze




dobry bobry ;*
pisałam, pisałam.. była burza, piorun trzasnął i światła nie było
jem pierogi
nic mi się nie chce

---------- Dopisano o 17:11 ---------- Poprzedni post napisano o 16:56 ----------

Napisane przez BeaS

Tak, pomysł Wawelu nie wyszedł od rodziny, jak chyba większość sądzi.

no jakby nie patrzeć, to Marta Kaczyńska ma teraz daleko do grobu rodziców.

[201604200942]

Napisane przez martus9191

Dzisiaj mieliśmy dzień otwarty w szkole I oprowadzali gimnazjalistów po klasach. Wpadają do nas na religię, siedzi nas może z 3 dziewczyny i 15 chłopaków czyli połowa klasy. Częśc gra w karty, cześc robi matmę a jeszcze inni maluja coś po tablicy. Katechetka tak patrzy na tych gimnazjalistów, potem na tablicę gdzie mnóstwo głupich haseł plus wymalowane męskie organy rozrodcze () i mówi: nie piszę się udyniec tylko odyniec, po czym dalej sprawdza kartkówki. Mina gimnazjalistów bezcenna :brzyda l:

w tamtym roku gdy gimnazjaliści nas odwiedzili, dyrektorka oprowadza ich po szkole i mówi "teraz zaprowadzą was do największej małpy w szkole. Módlcie się, by nie mieć z nią polskiego" I zaprowadziła ich do mojej polonistki, gimnazjaliści w szoku nie wiedzieli co powiedzieć


W ogóle mam dzisiaj szczęśliwy dzień
Okazało się, że nie muszę jutro pisać sprawdzianu (specjalizacja), bo nauczycielka wystawiła mi 3 na koniec (taaak z 3 i 1 wychodzi )
z polskiego odpowiedziałam na 4, z wosu napisałam na 4+ i jest świetnie

[Weronika112]

Napisane przez SamaraMorganx

W ogóle mam dzisiaj szczęśliwy dzień
Okazało się, że nie muszę jutro pisać sprawdzianu (specjalizacja), bo nauczycielka wystawiła mi 3 na koniec (taaak z 3 i 1 wychodzi )
z polskiego odpowiedziałam na 4, z wosu napisałam na 4+ i jest świetnie

Uła gratulejszyn.


Moja baba od matmy jest %^&$%&%#@#%@^%8 !
Zadała nam na jutro klejenie graniastosłupów i ostrosłupów ( w sumie 4).
I teraz, zamiast uczyć się biologii, kleję te ***.ane figurki.

A angielski ustny mam 20 maja dopiero.

Do 14 leżałam w łóżku, praktycznie cały czas spałam. Nie wiem co się stało, ale jestem strasznie osłabiona i jakby wymięta, mam objawy grypy. Teraz jest trochę lepiej. Podejrzewam, że to efekt szczepionki.

Boję się tej cholernej matury. Wszyscy nam o tym mówią, jakbyśmy nie wiedzieli.

[rehab4181]

Napisane przez SamaraMorganx

W ogóle mam dzisiaj szczęśliwy dzień
Okazało się, że nie muszę jutro pisać sprawdzianu (specjalizacja), bo nauczycielka wystawiła mi 3 na koniec (taaak z 3 i 1 wychodzi )
z polskiego odpowiedziałam na 4, z wosu napisałam na 4+ i jest świetnie

gratuluję

Napisane przez Weronika112

Do 14 leżałam w łóżku, praktycznie cały czas spałam. Nie wiem co się stało, ale jestem strasznie osłabiona i jakby wymięta, mam objawy grypy. Teraz jest trochę lepiej. Podejrzewam, że to efekt szczepionki.

Boję się tej cholernej matury. Wszyscy nam o tym mówią, jakbyśmy nie wiedzieli.

zdrowiej ja też jestem osłabiona. katar mam. mama moja też ma i się śmieje, że to chyba przez ten pył.

właśnie wszędzie "matura" bla bla bla

[parodia]

Napisane przez mtynai

a tego, można te same zdjęcia do świadectwa i takie same do leitymacji studenckiej? (do legitymacji chyba nie ma znaczenia rozmiar bo i tak się wysyła elektronicznie)

Ja mam do świadectwa: dwa 37x52,a na uczelnię trzy o wymiarach i wymaganiach takich ja do dowodu.
Poza tym, to ja chyba nie mam tego IRK(?) bo muszę podanie osobiście albo pocztą dostarczyć

Napisane przez malenstwo5

Aa wysyłajcie mi cegły, deski, gwoździe, butelki i koce

Ok
Mi potrzeba czterech gwoździ od Tżta sobie wysyłałam, a tu mu zmienili na cegły i dechy

Napisane przez BeaS

Tak, pomysł Wawelu nie wyszedł od rodziny, jak chyba większość sądzi.

Jeszcze zależy, co kto określa pod pojęciem najbliższa rodzina. Dla mnie to Marta, która straciła oboje rodziców, a nie J.K. (on ma takie inicjał jak ja! ), który nie przepadał ani za bratową, ani za bratanicą, nawet na jej drugim ślubie nie był
Pomysł pochowania na Wawelu podobno od Dziwisza wyszedł... Dzisiaj jak rozmawialiśmy o tym w klasie, to aż mnie że większość ma o nim lekko mówiąc nie najlepsze zdanie.

Napisane przez star15

No właśnie.
My ćwiczymy, ćwiczymy, bo nam na lekcjach spokoju nie daje. Ale to dobrze.

O nie. dawno cyberka nie było i to dlatego !

U nas tylko tępi tych, co to mogą nie zdać 2,5 roku musieliśmy wszystko pisać skomplikowanymi zdaniami, ambitnymi, a teraz podstawowe słowa, bo 2-3 osoby mogą nawet nie zdać. Co tam, że reszta zdała Operon >75% i siedzi, nic nie robi, nawet sobie innych lekcji nie można wyjąć

Kolejna spragniona

Napisane przez Weronika112

Boję się tej cholernej matury. Wszyscy nam o tym mówią, jakbyśmy nie wiedzieli.

U nas za to tabu

[star15]

Napisane przez Claaire

Też mi się zdaje, że nic, ale chyba ciężko go nie zdać, więc sie nie ma co martwić

Ja to się boje z ustnego Ang takiej sytuacji, że będę miała ten cały materiał a tam będzie jakiś obrazek np. na którym coś będzie, a ja nie będę wiedziała jak to jest po angielsku

idę się uczyć

Nie no zdać to chyba zdam, ale wynik <10 to będzie totalna porażka. Liczę na lepszy.

Zmobilizowałaś się tym, że możesz nie wiedzieć, jak coś jest po ang. i poszłaś się uczyć?

Napisane przez parodia

Pomysł pochowania na Wawelu podobno od Dziwisza wyszedł... Dzisiaj jak rozmawialiśmy o tym w klasie, to aż mnie że większość ma o nim lekko mówiąc nie najlepsze zdanie.

U nas tylko tępi tych, co to mogą nie zdać 2,5 roku musieliśmy wszystko pisać skomplikowanymi zdaniami, ambitnymi, a teraz podstawowe słowa, bo 2-3 osoby mogą nawet nie zdać. Co tam, że reszta zdała Operon >75% i siedzi, nic nie robi, nawet sobie innych lekcji nie można wyjąć

Kolejna spragniona

No ja też słyszałam, że od Dziwisza.

U mnie z ang. dwie osoby w klasie "mają szansę" nie zdać. reszta zda, z lepszym bądź gorszym rezultatem, ale zda.

Jaka spragniona, ja mam tżta!
A szczerze mówiąc to mu momentami współczuję, bo nieustannie mu truję o maturze, a on musi tego słuchać.

[chiddy]

mam okropnego doła

jest mi przykro, smutno i źle

czuję się sama i do d...

byłam w Klinice, mam tego wszystkiego dość

dość mam swojego stanu zdrowia, studiów, pracy, a nawet Tż-ta
;(

[201604200942]

Napisane przez chiddy

mam okropnego doła

jest mi przykro, smutno i źle

czuję się sama i do d...

byłam w Klinice, mam tego wszystkiego dość

dość mam swojego stanu zdrowia, studiów, pracy, a nawet Tż-ta
;(

co się dzieje?

[martus9191]

Napisane przez SamaraMorganx

co się dzieje?

własnie

Ściełam te włosy, oczywiście przyszłam do domu i poprawiałam Musze je umyc i po swojemu ułożyc Wydrukowałam sobie 5 matur z chemii i idę robic, a jutro pobudka o 5

A Olga będzie przez pewien czas niedostepna tutaj, jakby co bywa na gg więc jak któraś chce jej nr to pisac

[201604200942]

Napisane przez martus9191

własnie

Ściełam te włosy, oczywiście przyszłam do domu i poprawiałam Musze je umyc i po swojemu ułożyc Wydrukowałam sobie 5 matur z chemii i idę robic, a jutro pobudka o 5

A Olga będzie przez pewien czas niedostepna tutaj, jakby co bywa na gg więc jak któraś chce jej nr to pisac

Ja tez musiałam ściąć włosy po swojemu
o 5??? Wyśpij się kobieto

Olga ogranicza Wizaż, by uczyć się do matury?

[rehab4181]

Napisane przez chiddy

mam okropnego doła

jest mi przykro, smutno i źle

czuję się sama i do d...

byłam w Klinice, mam tego wszystkiego dość

dość mam swojego stanu zdrowia, studiów, pracy, a nawet Tż-ta
;(

co się dzieje ?

Napisane przez SamaraMorganx

Olga ogranicza Wizaż, by uczyć się do matury?

myśli, że przezwycięży to uzależnienie

[chiddy]

Napisane przez SamaraMorganx

co się dzieje?

Napisane przez martus9191

własnie

Napisane przez rehab4181

co się dzieje ?

eh,
dobiła mnie dzisiaj rozmowa z lekarzem, w ogóle ta wizyta w klinice.

dobija mnie mój dziwny związek, mój tż ciągle pracuje (codziennie od 13 do 24 lub nawet do 2-3 gdy ma nadgodziny, a ma je częściej niż często, wrr), ciągle się mijamy, nawet nie wie co u mnie i jak się czuje.
zero jakiegokolwiek oparcia z jego strony. co prawda nie mogę narzekać, kiedy ma czas rozpieszcza mnie jak może, ale ja już mam dość takiego życia.

wynajmuję mieszkanie w Łodzi, (nie chciałam mieszkać ciągle u rodziców mimo że mają duży dom, chciałam się usamodzielnić i być Panią swego losu) mieszkam w nim już 5 rok, będę musiała zmienić lokum, co dla mnie jest jednoznaczne z tym że albo wracam do rodziców albo inwestuję w mieszkanie. pieniążki mam, resztę dołożą rodzice lecz nie mogę się z nimi dogadać co do kwestii samego mieszkania oraz położenia.

ogólnie czuję się dziś jakaś samotna i smutna.

zawiodłam się na przyjaciółkach, ale o tym już nawet nie ma sensu pisać. ludzie są tylko wtedy koło nas kiedy czegoś chcą... przykre.

przykro mi, że nawet nie mam komu się dzisiaj wypłakać w rękaw.
a jest mi wyjątkowo źle. jeszcze mam gorączkę i okropny katar. jakby mi mało było.

ale nie zdołujcie się moim gadaniem.
uczcie się, jesteście młode, ładne i szczęśliwe.

[parodia]

Napisane przez star15

Jaka spragniona, ja mam tżta!
A szczerze mówiąc to mu momentami współczuję, bo nieustannie mu truję o maturze, a on musi tego słuchać.

Mówiłam Ci kiedyś, że się niepotrzebnie czymś zamartwiasz i wynajdujesz problemy?

Napisane przez chiddy

dość mam swojego stanu zdrowia, studiów, pracy, a nawet Tż-ta
;(

Rzułfik

Napisane przez rehab4181

myśli, że przezwycięży to uzależnienie

Jestem Olga, uzależniona od Wizażu nie no, wierzymy w Olgę

Napisane przez chiddy

eh,
dobiła mnie dzisiaj rozmowa z lekarzem, w ogóle ta wizyta w klinice.

dobija mnie mój dziwny związek, mój tż ciągle pracuje (codziennie od 13 do 24 lub nawet do 2-3 gdy ma nadgodziny, a ma je częściej niż często, wrr), ciągle się mijamy, nawet nie wie co u mnie i jak się czuje.
zero jakiegokolwiek oparcia z jego strony. co prawda nie mogę narzekać, kiedy ma czas rozpieszcza mnie jak może, ale ja już mam dość takiego życia.

wynajmuję mieszkanie w Łodzi, (nie chciałam mieszkać ciągle u rodziców mimo że mają duży dom, chciałam się usamodzielnić i być Panią swego losu) mieszkam w nim już 5 rok, będę musiała zmienić lokum, co dla mnie jest jednoznaczne z tym że albo wracam do rodziców albo inwestuję w mieszkanie. pieniążki mam, resztę dołożą rodzice lecz nie mogę się z nimi dogadać co do kwestii samego mieszkania oraz położenia.

ogólnie czuję się dziś jakaś samotna i smutna.

zawiodłam się na przyjaciółkach, ale o tym już nawet nie ma sensu pisać. ludzie są tylko wtedy koło nas kiedy czegoś chcą... przykre.

przykro mi, że nawet nie mam komu się dzisiaj wypłakać w rękaw.
a jest mi wyjątkowo źle. jeszcze mam gorączkę i okropny katar. jakby mi mało było.

ale nie zdołujcie się moim gadaniem.
uczcie się, jesteście młode, ładne i szczęśliwe.

A Ty już jesteś biedactwo w podeszłym wieku

A z tym mieszkaniem, teraz już chcesz kupić? Wiesz, że chcesz zostać w Łodzi? A mogłabyś coś więcej napisać, za jakim się oglądasz i gdzie? Bo mnie ogólnie teraz interesuje zakwaterowanie w Łodzi

Z Tżtem, sama mówisz, że rozpieszcza gorzej, jakby miał czas, ale twierdził, że po co ma się starać, przecież już 4 lata jesteście razem i w ogóle, to po co ma być czuły, miły, itd

[star15]

Napisane przez parodia

Mówiłam Ci kiedyś, że się niepotrzebnie czymś zamartwiasz i wynajdujesz problemy?

Oj nie płacz przecież ja wcale się tym nie zamartwiam, rzuciłam to mimochodem.

[chiddy]

Napisane przez parodia

Rzułfik

A Ty już jesteś biedactwo w podeszłym wieku

A z tym mieszkaniem, teraz już chcesz kupić? Wiesz, że chcesz zostać w Łodzi? A mogłabyś coś więcej napisać, za jakim się oglądasz i gdzie? Bo mnie ogólnie teraz interesuje zakwaterowanie w Łodzi

Z Tżtem, sama mówisz, że rozpieszcza gorzej, jakby miał czas, ale twierdził, że po co ma się starać, przecież już 4 lata jesteście razem i w ogóle, to po co ma być czuły, miły, itd

rzułfik

a żebyś wiedziała, że w podeszłym wieku
przekonasz się jak czas zapierdziela po 20-stce.

wiem, że chcę zostać
mieszkam tu już tyle lat, że nie wyobrażam sobie innego miejsca na ziemi...

szukam mieszkania na osiedlu Ustronie niedaleko CZMP jednak mieszkania są tutaj najdroższe i o strasznie dużym metrażu sięgającym nawet 120m2, a w takim bym się zgubiła mieszkając sama jak na razie.

znalazłam piękne M na Nowosolnej, ale troszkę mi stamtąd za daleko wszędzie, mimo że mam auto.
rozglądam się też na Nowym Widzewie bądź Retkinii.
na pewno nie na Bałutach, Teofilowie, Dąbrowie, Górnej i Śródmieściu.

jeśli mieszkanie używane to czyste, wyremontowane, urządzone od A do Z gdzieś z dala od tłoku i hałasu, ale jednocześnie z dobrym dojazdem

jednak bardziej skłaniam się ku decyzji na zupełnie nowe mieszkanko od developera, cenowo wychodzi (o dziwo!) podobnie, a miałabym urządzone tak jak chcę, w nowiutkim bloku, na strzeżonym osiedlu

jestem wymagająca troszkę, koniecznie musi mieć balkon i nie może być to parter bądź ostatnie piętro i w wieżowcu

mieszkanie to nie zabawka, którą można wymienić kiedy się znudzi
skoro teraz mam wkład finansowy to chcę dobrze zainwestować, nie chcę później stresować się duperelami. teraz mam czas na myślenie o swoim miejscu na ziemi


co do tż-ta, to ja nie czuję że to ten jedyny...
choć naprawdę bardzo mnie kocha i zrobiłby dla mnie wiele
nie czuję już motylków

tkwimy ze sobą jak w starym małżeństwie. ostatnimi czasy nawet współżycia między nami nie ma
praca, dom. praca, dom. wynagradza mi to, stara się jak żaden mój eks.
na Walentynki zabrał mnie do SPA. 4-dniowy pobyt. potrafi być romantyczny jak chce i widzi, że ten związek mnie nie cieszy, ale...

zawsze jest jakieś ALE ?!?

[UnbelievableGirl]

Chiddy nie ma co narzekać
wyobraź sobie, że masz tżta, który może ale nie chce się z Tobą spotykać, zapomina o walentynkach i przypomina sobie o Tobie tylko kiedy Cię potrzebuje.
i że jesteś ze wsi, w rodzinie nieciekawie, nawet na studia nie możesz wyjechać, bo Ci nikt grosza nie da nawet na bilet.

wiesz, takie rzeczy się zdarzają i całe szczęście większość z nas jest w milion razy lepszej sytuacji
tak pomyśl następnym razem i w każdej gorszej chwili

i na takiego tżta proszę nie narzekać
jestem z Łodzi i odstąpię jak coś

[mtynai]

Napisane przez star15

Kurde, to wychodzi na to, że ja i Karolajn mamy najwcześniej. jak mi dadzą np. lotnisko, bramkę i Murzyna, i będą kazali powiedzieć, co się robi na lotnisku to się zachlastam.

ja już bym wolała Murzyna i bramkę na lotnisku niż drużynę pierścienia dzikiego plemienia.. i opisywać jakieś rytuały dzikich ludzi

Napisane przez Karmenka

Według mnie też nic, masz jeszcze ten podstawowy ustny przecież.
kiedy ja jakieś scenki czy obrazki ostatnio ćwiczyłam .


I coś z mózgiem mi się zrobiło. Co noc mi się śni, że się z kimś kocham

my scenki na podstawę to ciągle w szkole tłuczemy. -.-"


nie mogie

Napisane przez Claaire

Też mi się zdaje, że nic, ale chyba ciężko go nie zdać, więc sie nie ma co martwić

Ja to się boje z ustnego Ang takiej sytuacji, że będę miała ten cały materiał a tam będzie jakiś obrazek np. na którym coś będzie, a ja nie będę wiedziała jak to jest po angielsku

idę się uczyć

i właśnie w takiej chwili, w której nie wiesz co jest na obrazku jest DUŻA szansa na to, by nie zdać

Napisane przez Weronika112

Boję się tej cholernej matury. Wszyscy nam o tym mówią, jakbyśmy nie wiedzieli.

ja też zaczynam sr.ać żarem.
jeszcze jak zobaczyłam terminy na uczelniach i to, że forum rekrutacji na UG już działa to ...

Napisane przez star15

Nie no zdać to chyba zdam, ale wynik <10 to będzie totalna porażka. Liczę na lepszy.

U mnie z ang. dwie osoby w klasie "mają szansę" nie zdać. reszta zda, z lepszym bądź gorszym rezultatem, ale zda.

ja też liczę na to, że dostanę na ustnej R łatwy zestawik i zdam w miarę dobrze.

u mnie na angolu próbne podstawy zdali wszyscy na 60+ , więc w sumie myślę, że na właściwej też sobie wszyscy poradzą.
w mojej szkole rzadko ktoś nie zdaje matury (1-2 osoby w ciągu roku, najczęściej na ustnym polskim, jak mają takiego jednego faceta w komisji, chociaż w tamtym roku jedna osoba nie zdała chemii R jako tego przedmiotu obowiązkowego; ja się też zaczęłam o ustny polak dygać bo mam z taką babą, że )

Napisane przez chiddy

rzułfik

a żebyś wiedziała, że w podeszłym wieku
przekonasz się jak czas zapierdziela po 20-stce.

mi tam czas od 18stki już zapierdziela



cześć i czołem, zamiast czytać o filozofiach to siedziałam na wizażu i was nadrabiałam 20 minut

miłego dnia ;*

[star15]

Dzień dobry.

Napisane przez mtynai

ja już bym wolała Murzyna i bramkę na lotnisku niż drużynę pierścienia dzikiego plemienia.. i opisywać jakieś rytuały dzikich ludzi

my scenki na podstawę to ciągle w szkole tłuczemy. -.-"

ja też liczę na to, że dostanę na ustnej R łatwy zestawik i zdam w miarę dobrze.

u mnie na angolu próbne podstawy zdali wszyscy na 60+ , więc w sumie myślę, że na właściwej też sobie wszyscy poradzą.
w mojej szkole rzadko ktoś nie zdaje matury (1-2 osoby w ciągu roku, najczęściej na ustnym polskim, jak mają takiego jednego faceta w komisji, chociaż w tamtym roku jedna osoba nie zdała chemii R jako tego przedmiotu obowiązkowego; ja się też zaczęłam o ustny polak dygać bo mam z taką babą, że )

cześć i czołem, zamiast czytać o filozofiach to siedziałam na wizażu i was nadrabiałam 20 minut

Takiego tematu to jeszcze nie widziałam jak przeglądałam zestawy. Wyobraziłam sobie swoją minę, jakbym dostała taki zestaw..

My na podstawie też, do tego odpowiedź z obrazka była na ocenę, która liczy się jak sprawdzian. (5 )

U mnie też wszyscy zdali próbną, ale jest jedna dziewczyna, która była w 1sem. zagrożona i w 2-gim też jakoś sobie nic z tego nie zrobiła, znów jest zagrożona. A jeden chłopak ledwie na 2 wyciągnął, jego wiedza z ang. jest dość niewielka. Ale myślę, że zdać na te 30% mimo wszystko dadzą radę. W końcu moja wiedza z matmy też jest mało imponująca, a bez problemu matury zaliczam.

A jakie to filozofije? Bergson, Nietzsche? Czyżby spr. z polaka?



---

Nie poszłam do szkoły. Powiedziałam tacie, że od dzisiaj nie będę go uprzedzała, że nie idę, po prostu pójdę albo nie. Zgodził się - "tylko żebyś nie przesadziła".

Miłego dnia Żbajkosławy. ;**

[Weronika112]

Napisane przez star15

Nie poszłam do szkoły. Powiedziałam tacie, że od dzisiaj nie będę go uprzedzała, że nie idę, po prostu pójdę albo nie. Zgodził się - "tylko żebyś nie przesadziła".

Miłego dnia Żbajkosławy. ;**

Ja jutro nie idę.

A dzisiaj taaaaakie nudy.
Poszłam wyrobić to zdjęcie do świadectwa. Jakoś chyba wyglądam.

W ogóle chora żem. Muszę matmę odwołać.

Idę do łóżka, Villeego poczytam może.

Miłego.