Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XIX

[strippi]

Napisane przez myszka_maj

Dziękuje wam wszystkim za kciuki - pomogły bo.... było fajnie oby tak dalej

ooo to super

Napisane przez gold-fish

Stripi ślicznie razem wyglądacie

dziękuję

Napisane przez 201803111825

Treść usunięta

no Wrocław i Lubin przyciąga

Napisane przez baja_86

Strippi juz dawno Cię miałam zapytać, ale zawsze z głowy mi wyleciało, powiedź mi czy jak to jest z tą płytą z muzyką prenatalną, bo zdaje się, że miałaś sobie ja kupić. działa? bo to strasznie ciekawe jest

no powiem Ci, że moja przy tej płycie dalej zasypia. Polecam tą płytkę. U nas się sprawdziła.
Sama szybko robię się zaspana słuchając ją

Napisane przez zaaaabcia

super wygladacie

dzięki kochana

Napisane przez 201803111825

Treść usunięta

pamiętam tą powódź, masakra byłam wtedy we wrocku.



a moja Jula przewróciła się dziś sama z brzuszka na plecki

[aniaaa84]

Napisane przez martucha84

(...)
hahaha na madrej haha dobre
i lodyyyyy z maka jak dla mnie ok
(...)

Drugi raz taka sytuacja sie nie powtórzy, faceci sie na własnych błedach najlepiej uczą, szczególnie kiedy moralniak meczy

Strippi a próbowałaś na włosy tabletek?

Napisane przez myszka_maj

Dziękuje wam wszystkim za kciuki - pomogły bo.... było fajnie oby tak dalej

no to super, pierwsze koty za płoty

Napisane przez gold-fish

Stripi ślicznie razem wyglądacie

Ewurka gratuluję

Scio trzymam kciki żeby wszystko było o.k

Emilko, moim zdaniem to tylko na dobre Wam wyjdzie. Twój tata niestety brzydko sie zachwał i nie fair, że Was nie uprzedził. To tak jakby Was zwolnił z dnia na dzień! Jaki pracodawca tak się zachowuje Wybacz, ale przykro. Dacie radę powodzenia w szukaniu pracy

Jesteście przesadzone przejrzałam pierwszych 15 stron i wymiękłam
Dzisiaj byliśmy złożyć kolejny wniosek. Tym razem do Millenium podobno w max. 3 tygodnie ma być umowa... pożyjemy, zobaczymy
kciuki wskazane z góry dziękuję

Gold

Napisane przez india83

Dziewczyny, ktora z Was jest z Poznania.
Wybrałam sobie studia podyplomowe

Też bym chętnie poszła, ale kasy brak...choć zostaje jeszcze UP

Napisane przez ddaaiissyy

hejka Melduję sie, że jestem.
Udało sie wrocic - cali i zdrowi jestesmy chociaz nie obyło sie bez przygody. W pierwszym dniu po naszym przyjezdzie, nomen omen 13. maj, wracajac z malej wycieczki zabladzilismy a zarazem zatrzymalismy sie, gdyz poczulismy w aucie swad palonej gumy. Felga była tak goraca, ze nie dało sie jej dotknąć, smierdziało okrutnie. Na dodatek w czwartek w niemczech swieto i wszystko zamkniete. Okazało sie, ze zablokowały sie zaciski od hamulców i jechalismy jakby na hamulcu w prawym przednim kole. Nie było mowy aby tak 1200km wracac do polski.
Na nastepny dzien odprowadzilismy autko do mechanika ale prognoza byla taka, iż auto moze byc dopiero na srode gotowe a Mariusz jutro ma o 9 ostatnia rozmowe w sprawie pracy. Na dodatek pani HR manager, ktora dzwonila do niego gdy bylismy w niemczech, zaprosic do assesment centrum powiedziała, ze jest 7 kandydatów na testy, ale zaden na to stanowisko co maz wiec szansa chyba spora Bylismy wsciekli, dzwonilismy nawet do ASO Audi i tam równiez wiadomosc, ze częsci na wtorek... Do tego cena - 600 euro ! za wymiane klocków, tarczy hamulcowych oraz jednego zacisku. Horror! Cudem boskim ,trafilismy do samoobsługowego warsztatu w sobote, gdzie pracowało 2 Polaków i wyobrazcie sobie, ze czesci przyjechały taksówką w ciagu 30 minut! Po nastepnej godzinie auto było ready! I zapłacilismy 365eu... Generalnie jest to duzo, jak na taka w sumie pierdołe ale bylismy szczesliwi ze i tak połowe z tego co najpierw miało byc oraz ze udalo sie od reki. Natomiast co do koncertu.. fantastycznie... W stosunku do tego co pokazała Alicia to bilety byly za tanie Show nie do zapomnienia a dodatkowo jak support przed Alicia wystepowała Melanie Fiona. Bałam sie ze zgniotą mnie na tej hali, gdzie weszło 30 tys ale pełna kultura.Obawy bezpodstawne. Mozna było kupić lampki wina, szampana, drinki, piwko itd. Kazdy miał swoj wygodne siedzenie tak więc było bossko.
Zakupow praktycznie zero, bo niestety mielismy na głowie naprawe autka....
To tyle w telegraficznym skrócie
a teraz troszke postaram sie Was nadrobić, jednakże wszystkiego na pewno nie dam rady....

Wow Daisy ale przygody, dobrze że się w porę zmiarkowaliście z tą felgą no i że Polacy byli we właściwym miejscu i we właściwym czasie

ważne, że cali i zdrowi - witamy w kraju

a za oknem ciągle pada, potok którego na co dzień "nie ma" zalewa nam pętlę autobusową, stara jestem baba ale się boję...

[strippi]

Napisane przez aniaaa84

Strippi a próbowałaś na włosy tabletek?

oj ja karmię i nie bardzo mogę
łykam jakieś witaminy dla mam karmiących

[zaaaabcia]

twin - dziekuje

[201803111825]

Treść usunięta

[anika222]

hej laseczki

mam pietra!!!!!
z 50metrów ode mnie płynie kłodnica i jak jechałam do pracy to widziąłam ze juz prawie wylewa!!!!

matko zaleje nas a my w takim dołku!!!

[Gucia0987]

Napisane przez anika222

no tak napisałam tak bo mnie wkurzyło takie podejscie do zycia
nie macie pracy oboje ( no teraz juz nie ale wtedy jeszcze tak) chcesie sie budowac nie chcecie mieszkac u rodziców tylko cos wynająć i do tego jeszcze dziecko
sory ale dla mnie to szczyt nieodpowiedzialności


co do mnie
wstrzymałabym sie gdybym miała pewnosc ze to potrwa równo 1,5 roku a jak potrwa wiecej..... a pewnie tak bedzie... juz widze ze był plan ze zaczynamy kopac w czerwcu ale nei bedzie,y bo za mokro i koparki nie wjadą...

mam gdzie mieszkac mam dobrą prace mąż prowadzi firmę
mamy juz swoje lata

zobaczymy jak bedzie co zycie nam przyniesie

Anika jeśli jesteście gotowi to nie czekajcie. Ja myślę, że zawsze znajdzie się jakieś rozwiązanie w Waszym przypadku, bo najwyżej na te pierwsze miesiące przeprowadzicie się do rodziców (wiem, że tego nie chcesz, ale może to być jedną z wielu opcji). KOCHANA TRZYMAM ZA CIEBIE KCIUKI!
A może szybciej wam pójdzie z tą budową - będzie dobrze!

Napisane przez zaaaabcia

juz Cie dopisuje

Dziękuję

Napisane przez AgatkaL

Hej...może Wy się będziecie orientować w temacie szczepień przeciw żółtaczce. Dziś lekarz kazał mi odnaleźć kartę szczepień z podstawówki, czy nie byłam szczepiona już, bo po 94 roku dzieci były ponoć szczepione obowiązkowo w szkołach. Kurde nie mam pojęcia gdzie mam tą kartę. A nawet jeśli byłam szczepiona tyle lat temu, to już ta szczepionka nie działa, bo chyba ważna jest 10 lat. Kurde nie wiem co teraz jak to sprawdzić. No żesz zawsze coś i coś.

Agatek nic prostrzego, idziesz zrobić sobie badanie na przeciwciała na szczepionkę na żółtaczkę (przeciwciała HSB, czy jak to się tam nazywa) i wynik pokaże czy byłaś szczepiona i czy masz wystarczająco dużo przeciwciał, czy nie.

Ja szczepiłam się jak miałam 10 - 12 lat i teraz przed tym moim zabiegiem też sprawdzałam i wszystko jest ok, a też minęło już min 12 lat.

[kwiatuszekk88]

Napisane przez anika222

byłam dzis u rodziców
Pyskowice zalane tak ze szok stacja benzynowa ktora jest w dołku jest kompletnie zalana


porobiłam kilka zdjeć ale nei umiem znalesc kabelka

wklejam wam strone ze zdjeciami jakiegos mieszkanca

http://www.mojageneracja.pl/8720806/...bf1669df407a/0

Mój mąż pracuje w pyskowicach i jak wracał z pracy to porobił kilka zdjęć no masakra jakaś i to w sumie w ciągu niecałych 2 dni.

[martucha84]

Napisane przez anika222

juz widze ze był plan ze zaczynamy kopac w czerwcu ale nei bedzie,y bo za mokro i koparki nie wjadą...

wiem cos o tym jest tragedia... jest tak mokro ze ziemia sie osowa a koparki sie zapadaja, to jest poprostu tragedia.. nie dosc ze ludzi zalalo itd traca dobytki zycia to jeszcze ci co sie buduja maja przestoj i budowlancy traca... kazda robota wojtka ktora trwala dotychczas tydzien jest realizowana ponad 2 razy dluzej bo wszystko sie osypuje itd.. jest ciezko.. zamowienia leca na lep na szyje tragedia... nie wyobrazam siebie tego naszego remontu.. po zarabiscie ciezkiej zimie myslalam ze juz staniemy na nogi a widze ze tu dupa... dobrze ze ja dostaje kase z zusu to jest na rachunki itd... a jego kazdy grosz teraz jest na wage zlota.. no nic zrobimy remont tylko malego pokoju i zabieramy sie za wyprawke bo nie wiem ile to bedzie trwalo boje sie ryzykowac remont salonu jak sie okaze ze tak bedzie jeszcze w czerwcu (odpukac) poprostu to co sie dzieje z ta pogoda to tragedia...

Napisane przez strippi

no powiem Ci, że moja przy tej płycie dalej zasypia. Polecam tą płytkę. U nas się sprawdziła.
Sama szybko robię się zaspana słuchając ją
a moja Jula przewróciła się dziś sama z brzuszka na plecki

masz taka?
http://www.dlarodzinki.pl/m/products..._oryginal.jpeg
bo mi sie spodobala i nie wiem czy zamowic
i gratulacje dla Julci

Napisane przez aniaaa84

Drugi raz taka sytuacja sie nie powtórzy, faceci sie na własnych błedach najlepiej uczą, szczególnie kiedy moralniak meczy

no tak moralniak jest

[201803111825]

Treść usunięta

[AgatkaL]

Hej I deszczowej pogody ciąg dalszy...

[kwiatuszekk88]

Napisane przez anika222

hej laseczki

mam pietra!!!!!
z 50metrów ode mnie płynie kłodnica i jak jechałam do pracy to widziąłam ze juz prawie wylewa!!!!

matko zaleje nas a my w takim dołku!!!

Nie chcę Cię straszyć, ale kłodnica zalała już dwie dzielnice zabrza.

[AgatkaL]

Napisane przez Gucia0987

Agatek nic prostrzego, idziesz zrobić sobie badanie na przeciwciała na szczepionkę na żółtaczkę (przeciwciała HSB, czy jak to się tam nazywa) i wynik pokaże czy byłaś szczepiona i czy masz wystarczająco dużo przeciwciał, czy nie.

Ja szczepiłam się jak miałam 10 - 12 lat i teraz przed tym moim zabiegiem też sprawdzałam i wszystko jest ok, a też minęło już min 12 lat.

Dzięki Kochana , o tym nie pomyślałam. To chyba będzie najbardziej racjonalne rozwiązanie. TO dzisiaj skoczę do lekarza po skierowanie na badanie.

[Gucia0987]

Ania, mam nadzieje, ze Was ominie

Martucha, będzie dobrze. Może rzeczywiście odłóżcie na razie remont salonu, ale spokojnie, trzeba poczekać jakieś 2-3tyg, żeby kryzys minął

AgatkaL - napisałam Ci o badaniu stwierdzającym ilość przeciwciał co do żółtaczki, gdzie będzie pewne, czy miałaś szczepienie czy nie.

A w Krk, też coraz gorzej, pada cały czas, mosty zamykają, Wiśle w zasadzie brakuje 2 metrów, żeby wylać - koszmar!
Musze dzwonić do rodziców jak tam u nich... zaczynam się bać...

[201803111825]

Treść usunięta

[martucha84]

Napisane przez Gucia0987

Martucha, będzie dobrze. Może rzeczywiście odłóżcie na razie remont salonu, ale spokojnie, trzeba poczekać jakieś 2-3tyg, żeby kryzys minął

postanowilismy wlasnie wczoraj ze robimy maly pokoj na tip top i zaczynamy kupowac wyprawke bo owszem mozemy zrobic pokoj plus salon ale co jak to bedzie sie przedluzac.. bedziemy sie szarpac i stresowac ... musimy racjonalnie pomyslec.. lepiej zrobic maluchowi i to miec na bank zamkniete niz potem rwac wlosy... mam nadzieej ze zybko przestanie padac..

[anika222]

Napisane przez kwiatuszekk88

Mój mąż pracuje w pyskowicach i jak wracał z pracy to porobił kilka zdjęć no masakra jakaś i to w sumie w ciągu niecałych 2 dni.

kwiatuniu a gdzie twoj mąz pracuje?

ja tez porobiłam ale gdzies zgubiłam kabelek z telefonu

[kwiatuszekk88]

Napisane przez anika222

kwiatuniu a gdzie twoj mąz pracuje?

ja tez porobiłam ale gdzies zgubiłam kabelek z telefonu

Pracuje w zakładach mięsnych herbert suchanek

[Gucia0987]

Napisane przez martucha84

postanowilismy wlasnie wczoraj ze robimy maly pokoj na tip top i zaczynamy kupowac wyprawke bo owszem mozemy zrobic pokoj plus salon ale co jak to bedzie sie przedluzac.. bedziemy sie szarpac i stresowac ... musimy racjonalnie pomyslec.. lepiej zrobic maluchowi i to miec na bank zamkniete niz potem rwac wlosy... mam nadzieej ze zybko przestanie padac..

I bardzo mądrze

Rozmawiałam z rodzicami, tata pompuje wodę z piwnicy, utrzymuje poziom jakiś 20cm, więc jest ok, u babci też jest woda, ale na razie nie ma kryzysu. Uff... oby jak najszybciej przestało padać!

[anika222]

Napisane przez kwiatuszekk88

Pracuje w zakładach mięsnych herbert suchanek

no tak oj ja gupia baba juz pytalam przeciez kiedyś ale to na śląskich PM

---------- Dopisano o 09:31 ---------- Poprzedni post napisano o 09:29 ----------

Napisane przez Gucia0987

I bardzo mądrze

Rozmawiałam z rodzicami, tata pompuje wodę z piwnicy, utrzymuje poziom jakiś 20cm, więc jest ok, u babci też jest woda, ale na razie nie ma kryzysu. Uff... oby jak najszybciej przestało padać!

u nas tez woda w piwbnicy stoi cały węgiel zalało
teść rano podłączal pompę i wylewał wode

[celi25]

Hej - u nas na szczęście nie pada ale słońca brak

Napisane przez india83

podyplomówke z psychologii społecznej włansie w Poznaniu

Poznań - super miasto. Mieszkałam tam ponad 5 lat.
Ja też myślę o podyplomówce ale najpierw TŻ musi skończyć się dokształcać. Chociaż ostatnio teściowa jak usłyszała, że teraz ja chcę iść to powiedziała, że w takim wypadku chyba się nigdy wnuków nie doczeka

Napisane przez iwka28

Neska - fajnie te filiżanki wyglądają, nie są małe. Ja sama się zastanawiam nad zestawem kawowym z Chodzież o takim: http://www.allegro.pl/item1043006659..._chodziez.html

Śliczny zestaw, ale cena powalająca

Napisane przez anika222

nie raczej nie
chyba mu sie śniło
ostatnio mi powiedział jak go zapytałam rano ktora godzina jak zaczął wyć telefon

ja: borys która godzina
borys: sześćdziesiąt
ja: borys która godzina sie pytam
borys: nosz kur******* mowie żeby te szafki na sześćdziesiąt zrobić nie słyszysz..........
ja: jakie szafki godzina ktoa jest
borys: J. (pracownik) weź mnie nie wkur**********

no i wstałam sama se zobaczyc

musi przeżywać swoją pracę

[Maja102]

pogoda do bani, przed firmą mamy plac budowy (przebudowa skrzyżowania) i takie błocko, że po chodniku będziemy niedługo pływac
W dodatku zimno jak nie wiem co

[anika222]

Napisane przez celi25

Hej - u nas na szczęście nie pada ale słońca brak


Poznań - super miasto. Mieszkałam tam ponad 5 lat.
Ja też myślę o podyplomówce ale najpierw TŻ musi skończyć się dokształcać. Chociaż ostatnio teściowa jak usłyszała, że teraz ja chcę iść to powiedziała, że w takim wypadku chyba się nigdy wnuków nie doczeka



Śliczny zestaw, ale cena powalająca



musi przeżywać swoją pracę

maz nalezy na nieszczescie moje do pracoholików
a ze prowadzi własnądzialanosc to juz calkiem go nie ma w domu

[kwiatuszekk88]

Napisane przez anika222

no tak oj ja gupia baba juz pytalam przeciez kiedyś ale to na śląskich PM

---------- Dopisano o 09:31 ---------- Poprzedni post napisano o 09:29 ----------




u nas tez woda w piwbnicy stoi cały węgiel zalało
teść rano podłączal pompę i wylewał wode

A no tak zapomniałam, że pytałaś U mojej siostry też piwnica zalana niech już przestanie padać.

[anika222]

wiecie co zrobił maz jak wstał powiedzial dziendobry i pogłaskał mnei po brzuchu ........

[martucha84]

Napisane przez Gucia0987

I bardzo mądrze

tez tak mysle...

Napisane przez anika222

wiecie co zrobił maz jak wstał powiedzial dziendobry i pogłaskał mnei po brzuchu ........

hahahahah to sie wita z toba (wami ) jak moj maz wiec wiesz.. moze cos zasial

[kolanka]

Cześć żonki.
Ja na szczęście mieszkam w mieście, gdzie nie grożą nam wylania rzek, bo rzeki w okolicy nie ma, ale bardzo współczuję tym, którzy borkają się z podtopieniami. To jest straszne, jak człowiek całe zycie pracuje, odkłada, powolutku remontuje domek, a potem zalewa mu go woda.

[Gucia0987]

Napisane przez martucha84

hahahahah to sie wita z toba (wami ) jak moj maz wiec wiesz.. moze cos zasial

Oby to się nie skończyło jego urojoną ciążą Żartuje, Ania to kiedy zaczynacie staranka?

[Corii]

Dość mam już tego deszczu i tej parszywej pogody ileż można!
Na dodatek jestem wymęczona i padam na twarz

[Madzialenka12344321]

cześć

ale mi męzul zrobił niespodziankę zawsze jechał na 8 do pracy. dzis tez wstał tak normalnie szykował się. Ja mam budzik na 8 ustawiony. wstałam sobie, patrze, TZ nie ma. schodzę do kuchni , a tam sniadanko na mnie czeka. Wiec sie ucieszyłam, wzięłam sobie je i idę do salonu... a tam siedzi mój mąż z usmiechem na twarzy Powiedział, ze chciał mi zrobic niespodziankę zjadłam,nacieszylismy się sobą i.. dopiero pojechał z 2 godzinnym spóźnieniem do pracy

Napisane przez martucha84

postanowilismy wlasnie wczoraj ze robimy maly pokoj na tip top i zaczynamy kupowac wyprawke bo owszem mozemy zrobic pokoj plus salon ale co jak to bedzie sie przedluzac.. bedziemy sie szarpac i stresowac ... musimy racjonalnie pomyslec.. lepiej zrobic maluchowi i to miec na bank zamkniete niz potem rwac wlosy... mam nadzieej ze zybko przestanie padac..

Dokładnie. Zróbcie sobie na spokojnie tak jak piszesz.
Tez mam nadzieję, ze przestanie padac w Polsce. Choc u nas jest spoko. dzis ejszcze nie padało, wody na ulicach też nie ma. wszędzie sucho