Czy rodzice to nadal małżenstwo ? - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-06-15, 18:10   #61
Shadii
Wtajemniczenie
 
Avatar Shadii
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 2 578
Dot.: Czy rodzice to nadal małżenstwo ?

Cytat:
Napisane przez Angel_00 Pokaż wiadomość
Najgorsze jest to wścibstwo :/ a kiedy ślub a kiedy dziecko i tak w kółko jakby to był jakiś obowiązek normalnie i nikt nie miał innego wyboru
No ludzie chyba nie znoszą gdy ktoś jest inny
I to ciągłe porównywanie - "przecież X ma już męża, a Y to nawet dwoje dzieci ma już, a młodsza od Ciebie jest! na co tu czekać?" .
Mnie to jeszcze nie dotyczy, młoda jestem i nikt się nie czepia, ale wiem jak to jest czasem
__________________
!



Shadii jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-15, 18:34   #62
Angel_00
Zakorzenienie
 
Avatar Angel_00
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 272
Dot.: Czy rodzice to nadal małżenstwo ?

no właśnie nie mówiąc o porównywaniu... heh no ale co zrobić tego się nie uniknie
__________________




Angel_00 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-15, 19:01   #63
dobra_wróżka
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 744
Dot.: Czy rodzice to nadal małżenstwo ?

Cytat:
Napisane przez Angel_00 Pokaż wiadomość
Najgorsze jest to wścibstwo :/ a kiedy ślub a kiedy dziecko i tak w kółko jakby to był jakiś obowiązek normalnie i nikt nie miał innego wyboru
Skąd ja to znam , koszmar.
dobra_wróżka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-15, 19:20   #64
201611241302
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 3 242
Dot.: Czy rodzice to nadal małżenstwo ?

Cytat:
Napisane przez Angel_00 Pokaż wiadomość
Najgorsze jest to wścibstwo :/ a kiedy ślub a kiedy dziecko i tak w kółko jakby to był jakiś obowiązek normalnie i nikt nie miał innego wyboru
Na szczęście wybór jest A ci ludzie widać nie mają ciekawszych rzeczy do roboty jak interesowanie się płodnością innych
201611241302 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-15, 19:56   #65
kasiazabrze
Raczkowanie
 
Avatar kasiazabrze
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 397
Dot.: Czy rodzice to nadal małżenstwo ?

Dziewczyny pociesze was jak już wyjdziecie za mąż i pojawi się dziecko nie ma spokoju że strony rodziny. Wtedy pojawia się kolejne pytanka: a kiedy drugie?? chyba nie chcecie mieć tylko jedno?? jedynak źle się chowa itp. itd. także gadanie rodzinki nigdy się nie kończy
kasiazabrze jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-15, 20:01   #66
dobra_wróżka
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 744
Dot.: Czy rodzice to nadal małżenstwo ?

Cytat:
Napisane przez kasiazabrze Pokaż wiadomość
Dziewczyny pociesze was jak już wyjdziecie za mąż i pojawi się dziecko nie ma spokoju że strony rodziny. Wtedy pojawia się kolejne pytanka: a kiedy drugie?? chyba nie chcecie mieć tylko jedno?? jedynak źle się chowa itp. itd. także gadanie rodzinki nigdy się nie kończy
dzięki za pocieszenie
dobra_wróżka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-15, 20:06   #67
Angel_00
Zakorzenienie
 
Avatar Angel_00
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 272
Dot.: Czy rodzice to nadal małżenstwo ?

Cytat:
Napisane przez kasiazabrze Pokaż wiadomość
Dziewczyny pociesze was jak już wyjdziecie za mąż i pojawi się dziecko nie ma spokoju że strony rodziny. Wtedy pojawia się kolejne pytanka: a kiedy drugie?? chyba nie chcecie mieć tylko jedno?? jedynak źle się chowa itp. itd. także gadanie rodzinki nigdy się nie kończy
Cytat:
Napisane przez dobra_wróżka Pokaż wiadomość
dzięki za pocieszenie

haha dokładnie nie ma to jak pocieszenie
__________________




Angel_00 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-15, 20:31   #68
kasiazabrze
Raczkowanie
 
Avatar kasiazabrze
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 397
Dot.: Czy rodzice to nadal małżenstwo ?

Bo to tylko taki żarcik z mojej strony a właściwie przestroga że rodzinki nigdy się nie zadowoli. Zawsze znajdzie coś do czego może się przyczepić
kasiazabrze jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-15, 20:47   #69
Angel_00
Zakorzenienie
 
Avatar Angel_00
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 272
Dot.: Czy rodzice to nadal małżenstwo ?

Cytat:
Napisane przez kasiazabrze Pokaż wiadomość
Bo to tylko taki żarcik z mojej strony a właściwie przestroga że rodzinki nigdy się nie zadowoli. Zawsze znajdzie coś do czego może się przyczepić
to akurat zauważyłam przy przygotowaniach do ślubu
__________________




Angel_00 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-15, 21:03   #70
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: Czy rodzice to nadal małżenstwo ?

Cytat:
Ja mam inne podejście dziecko dzieckiem, ale... Ale na prawdę partner jest ociupinkę ważniejszy.
No bo nie masz swojego. Jak dla mnie to dla normalnego rodzica, podkreslam, jak dla mnie, dziecko jest wazniejsze. Z tego choćby tylko względu, że jest dużo bardziej kruche, delikatne, skazane na rodzica, a partner jest już stary dorosły zazwyczaj koń i niepotrzebna mu opieka. Ale zdarzają sie w przyrodzie takie mamusie, co jak tatuś czy ojczym zgwałci córeczkę, to jeszcze powie: 'bo uwiodłaś'. Partner rzecz ważna, dbanie o związek jak najbardziej, dbanie o siebie, jeszcze bardziej , nie neguję...
Czasem przy dziecku jest tak, że wolną chwilę na zjedzenie wlasnego sniadania ma się dopiero gdy male zaśnie w ciągu dnia, jak ma dajmy na to, 2 x po godzinie spania, to ile znowu nawojujesz? Rozczulasz się nad etatem ojca, bo trwal 8 godzin, niech będzie 10, matka jak siedzi przy niemowlaku od 7 do 20 (a jak chcesz ''wyglądać'' i nie łazić rozmemłana, co jest tutaj taką bolączką, to zazwyczaj wstaniesz wcześniej...), , no to też ma swój etat, 13 godzin, minus te 2h (może być 3 łącznie np) spania dzieciaka daje 11 (ty w tym czasie jak jestes wolna jeździsz na odkurzaczu, albo wstawiasz pranie albo masz inne tego typu fantastyczne rozrywki...), do tego dziecko trzeba uśpić, kolejne kwadransiki, do tego w nocy wstawać (przy zębach nie spią oboje, jest jakaś sprawiedliwość, do tego jak są zęby to matka zazwyczaj wraca już do pracy tak samo...). No rzeczywiście, urobiony pan mąż nieziemsko, nie to co leniwa żona. A co do kasy to jak zobaczysz ile miesięcznie dziecko kosztuje, i przeliczysz to na to, ile masz, to zobaczysz, jak będziesz kalkulować a nie śmiać się z innych.

---------- Dopisano o 21:03 ---------- Poprzedni post napisano o 20:57 ----------

Cytat:
Albo kobieta jest zapatrzona w dziecko np przez pierwsze lata jego życia a jak się ocknie to twierdzi że mąż się od niej odsunął
znaczy się mąż, jak dla mnie, miał jednak za dużo tego czasu dla siebie... (tak, tak, wina pani, bezspornie), skoro się odsunął, bo jakby tak troszkę polatał sobie na mordkę, to by mu nie w głowie były jakieś odsuwania...

Edytowane przez Hultaj
Czas edycji: 2010-06-15 o 20:59
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-15, 21:10   #71
muszynianka
Zakorzenienie
 
Avatar muszynianka
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
Dot.: Czy rodzice to nadal małżenstwo ?

Cytat:
Z tego choćby tylko względu, że jest dużo bardziej kruche, delikatne, skazane na rodzica, a partner jest już stary dorosły zazwyczaj koń i niepotrzebna mu opieka.
Mimo wszystko z jakiegoś powodu na dziecko się nie decyduje i go nie chcę gdybym bardzo chciała pragnęła kochała od poczęcia, sprawa wyglądałaby inaczej. Mam inne priorytety i wątpię by to się zmieniło. Bo jak zajdę w ciążę to wysoce niechcianą i skończy się Szwecją albo nieszczęśliwą matką.

---------- Dopisano o 21:10 ---------- Poprzedni post napisano o 21:09 ----------

Cytat:
jak będziesz kalkulować a nie śmiać się z innych.
Póki co inni śmieją się ze mnie
muszynianka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-15, 21:11   #72
Angel_00
Zakorzenienie
 
Avatar Angel_00
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 272
Dot.: Czy rodzice to nadal małżenstwo ?

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
Czasem przy dziecku jest tak, że wolną chwilę na zjedzenie wlasnego sniadania ma się dopiero gdy male zaśnie w ciągu dnia, jak ma dajmy na to, 2 x po godzinie spania, to ile znowu nawojujesz? Rozczulasz się nad etatem ojca, bo trwal 8 godzin, niech będzie 10, matka jak siedzi przy niemowlaku od 7 do 20 (a jak chcesz ''wyglądać'' i nie łazić rozmemłana, co jest tutaj taką bolączką, to zazwyczaj wstaniesz wcześniej...), , no to też ma swój etat, 13 godzin, minus te 2h (może być 3 łącznie np) spania dzieciaka daje 11 (ty w tym czasie jak jestes wolna jeździsz na odkurzaczu, albo wstawiasz pranie albo masz inne tego typu fantastyczne rozrywki...),
No ale właśnie o to chodzi że nikt nie każe jeździć na odkurzaczu wstawiać prania itd można to zrobić razem jak już mąż wróci a ten czas spożytkować na czymś co się robi tylko dla siebie Poza tym dziecko nie tylko śpi ale też po prostu leży sobie łóżeczku nie trzeba go non stop nosić a odkładać tylko kiedy zaśnie
kolejny raz wychodzi że matka to tylko matka a nie kobieta a przecież można inaczej i dziewczyny tutaj o tym pisały
__________________





Edytowane przez Angel_00
Czas edycji: 2010-06-15 o 21:14
Angel_00 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-15, 21:14   #73
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: Czy rodzice to nadal małżenstwo ?

Cytat:
nie chodzi o to że ja usprawiedliwiam faceta że on jest zmęczony a kobieta nie ma prawa skoro oboje są zmęczeni to szybciutko razem ogarną to co najważniejsze i potem mają czas żeby zając się sobą maleństwem Chodzi mi o to żeby kobiety nie spychały tylko obowiązków na faceta bo one mają być prawo zmęczone po całym dniu opieki nad dzieckiem a on nie bo był w pracy Po prostu po obiedzie posprzątać to co ważne i mają czas dla siebie dla dziecka bez stresu i nerwów i kłótni o to kto ma posprzątać i kto jest bardziej zmęczony bo każdy jest i to jest oczywiste
za dużo oglądasz telewizji kochanie
strasznie jestem ciekawa (), czy jeśli kiedyś urodzisz swoje dziecko będzie Ci się chciało:
- tachać ze sobą ten aparat () celem porobienia zdjęć przy dziecku w głębokim wózku (swoją drogą, jak dla mnie o krok od o tu podlecę za tematem 5 kroczków ; i ja się czasem dziwię, jak widzę wózek z dzieciaczkiem gdzieś pod sklepem ), lubi nie wiem, torbę z drutami, laptopik z pisaniem powieści () :P
- czy będziesz aż tak jak widzimy po emotkach pozytywna "" :P
A siedzenie w domciu ze szkrabem to sama frajda, nic to, że jak zaczyna ruszać się samo nie usiedzisz, bo musisz mieć dzieciaka cały czas na oku, buła z masłem; jak tak byś se klapnął, a nie da rady, bo dziecko sunie do pokoju obok;-). I w ogóle się człowiekowi nie nudzi i rytm dnia dyktowany nocnikiem, zupką, zabawianiem i łażeniem na spacerki, wcale a wcale nie frustruje. Nie to co szanowny małżonek, co niedobrego szefa może ma czy co.
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-15, 21:18   #74
Luba
Zakorzenienie
 
Avatar Luba
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
Dot.: Czy rodzice to nadal małżenstwo ?

Aete, odpuść sobie, one lepiej wiedzą
A jeszcze je zniechęcisz do pisania i nie będe miała rozrywki czytając ten wątek
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko
J.M. Barrie


Afazja, darmowa strona z cwiczeniami!
Luba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-15, 21:20   #75
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: Czy rodzice to nadal małżenstwo ?

Cytat:
No ale właśnie o to chodzi że nikt nie każe jeździć na odkurzaczu wstawiać prania itd można to zrobić razem jak już mąż wróci a ten czas spożytkować na czymś co się robi tylko dla siebie Poza tym dziecko nie tylko śpi ale też po prostu leży sobie łóżeczku nie trzeba go non stop nosić a odkładać tylko kiedy zaśnie
kolejny raz wychodzi że matka to tylko matka a nie kobieta a przecież można inaczej i dziewczyny tutaj o tym pisały
wrzucasz do jednego gara i tyle, małe dzieci to małe dzieci, dyktują w życiu etap kiedy są pępkami świata i nie ma zmiłuj. a rodzice gówniarzy do swojego łóżka biorą rownież i z własnej wygody. Możesz sobie uważać, jaka zadbana być nie zamierzasz , ale jak nie będziesz miała za bardzo liczyć na czyją pomoc, a na niankę nie będzie cię zbytnio stać ( w warszawie ta przyjemnosć jedynie jakieś 2 tyś, w innych miastach, pani przychodzi np. na 7, o 15 wychodzi, i 1600 nie budżetu domowego; a pani domu przez resztę doby dzidziusia ma dla siebie (no i męża...), normal) to zobaczysz, jak sobie kolor na włoski położysz albo paznokietki poszlifujesz, jak ci mąly wyjec będzie marudzil z kojca, żeby go wziąć.
a ponieważ praktyka jest czy była nierzadko taka, że kobita to w domu z dzieckiem, a mąż to do pracy z ludźmi, no to ona ma zawsze furę wolnego czasu a on bidulek jest wiecznie umęczon, och och.

Edytowane przez Hultaj
Czas edycji: 2010-06-15 o 21:46
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-15, 21:24   #76
Angel_00
Zakorzenienie
 
Avatar Angel_00
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 272
Dot.: Czy rodzice to nadal małżenstwo ?

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
za dużo oglądasz telewizji kochanie
strasznie jestem ciekawa (), czy jeśli kiedyś urodzisz swoje dziecko będzie Ci się chciało:
- tachać ze sobą ten aparat () celem porobienia zdjęć przy dziecku w głębokim wózku (swoją drogą, jak dla mnie o krok od o tu podlecę za tematem 5 kroczków ; i ja się czasem dziwię, jak widzę wózek z dzieciaczkiem gdzieś pod sklepem ), lubi nie wiem, torbę z drutami, laptopik z pisaniem powieści () :P
- czy będziesz aż tak jak widzimy po emotkach pozytywna "" :P
A siedzenie w domciu ze szkrabem to sama frajda, nic to, że jak zaczyna ruszać się samo nie usiedzisz, bo musisz mieć dzieciaka cały czas na oku, buła z masłem; jak tak byś se klapnął, a nie da rady, bo dziecko sunie do pokoju obok;-). I w ogóle się człowiekowi nie nudzi i rytm dnia dyktowany nocnikiem, zupką, zabawianiem i łażeniem na spacerki, wcale a wcale nie frustruje. Nie to co szanowny małżonek, co niedobrego szefa może ma czy co.
powiem Ci że dziecka przed sklepem nie zostawię ale jak jesteś koło wózka to co się może stać ? poza tym nie trzeba na te spacery wychodzić samej można zabrać mamę koleżankę skoro tak się martwisz o tą minutkę bez wzroku na dziecku to taka osoba na pewno chętnie przez ten czas zerknie. Jednak jeśli to nie jest wystarczające rozwiązanie chętnie poproszę koleżankę mamę i mogą przypilnować maluszka w domu. Dziecko to nie kula u nogi która nie pozawala się nigdzie ruszyć.
Ja rozumiem że dziecko potrafi biegać ściągać wszystko itd ale jest to jakiś etap przejściowy a nie wieczny
Rozumiem że to iż nie chcę być tylko mamą ale i kobietą oraz żoną to coś strasznie dla Ciebie dziwnego... Myślę że wszystko jest kwestią ustalenia między małżonkami.
Ja wiem że dziecko to też zmęczenie i wysiłek ale naprawdę wystarczy trochę chęci aby to wszystko nie było takie straszne. i jak widać po wypowiedziach dziewczyn można
__________________




Angel_00 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-15, 21:43   #77
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: Czy rodzice to nadal małżenstwo ?

a ja tylko chciałam dodać, że z serca podziwiam te matki, które np. taszczą się z wózkami i tobołami po piętrach, a windy nie ma. Naprawdę, nie wiem, jak to robią, dzieciak na rękę a w drugą tabor czy jak, i heja przez kondygnacje, bo wyobraźnia moja średnio to ogarnia.
Należy tez jeszcze nieśmiało przypomnieć, że istnieją w przyrodzie matki, ktore pampersy ograniczają, wybierając, gdy widzą, że są odparzenia, tetrę (już nawet nie trzeba prasować), zamiast kupować kolejny świetny krem, które wcześnie, po paru miesiącach, nocnikują dzieciaka a nie czekają aż osesek dobije w pamperze do tych 2 i samo się zacznie oduczać , i nie odkrecają sloiczków klik tylko pitraszą jedzonko. Pewnie z nudów.

---------- Dopisano o 21:35 ---------- Poprzedni post napisano o 21:28 ----------

Cytat:
powiem Ci że dziecka przed sklepem nie zostawię ale jak jesteś koło wózka to co się może stać ? poza tym nie trzeba na te spacery wychodzić samej można zabrać mamę koleżankę skoro tak się martwisz o tą minutkę bez wzroku na dziecku to taka osoba na pewno chętnie przez ten czas zerknie. Jednak jeśli to nie jest wystarczające rozwiązanie chętnie poproszę koleżankę mamę i mogą przypilnować maluszka w domu. Dziecko to nie kula u nogi która nie pozawala się nigdzie ruszyć.
Ja rozumiem że dziecko potrafi biegać ściągać wszystko itd ale jest to jakiś etap przejściowy a nie wieczny
Rozumiem że to iż nie chcę być tylko mamą ale i kobietą oraz żoną to coś strasznie dla Ciebie dziwnego... Myślę że wszystko jest kwestią ustalenia między małżonkami.
Ja wiem że dziecko to też zmęczenie i wysiłek ale naprawdę wystarczy trochę chęci aby to wszystko nie było takie straszne. i jak widać po wypowiedziach dziewczyn można
a ja myślę, kochanie, że Ty po prostu za dużo myślisz, no po prostu.
Cytat:
Ja wiem że dziecko to też zmęczenie i wysiłek
a nie, jak nie chodzisz codziennie zajmować się np. dzieckiem siostry czy ciotki albo nie robisz za niankę, to nie, nie wiesz.
Cytat:
Dziecko to nie kula u nogi która nie pozawala się nigdzie ruszyć.
zdziwiałabys się czasami jak bardzo dziecko potrafi sprowadzić matkę czy opiekuna do roli swojego niewolnika.
Cytat:
Rozumiem że to iż nie chcę być tylko mamą ale i kobietą oraz żoną to coś strasznie dla Ciebie dziwnego...
Nie dziwnego, raczej chwalebnego. Podziwiam kobiety, które nie mogąc za bardzo liczyć na to, że ktos je odciąży, skracają swój sen jeszcze bardziej, a ów wykrojony czas inwestują w ''pasje'', potrzeby męża czy robienie się jak spod igly albo latanie na fitness. Wcale nie kpię.
Cytat:
ale jest to jakiś etap przejściowy a nie wieczny
krótki zazwyczaj nie jest.

---------- Dopisano o 21:43 ---------- Poprzedni post napisano o 21:35 ----------

Cytat:
powiem Ci że dziecka przed sklepem nie zostawię ale jak jesteś koło wózka to co się może stać ? poza tym nie trzeba na te spacery wychodzić samej można zabrać mamę koleżankę skoro tak się martwisz o tą minutkę bez wzroku na dziecku to taka osoba na pewno chętnie przez ten czas zerknie. Jednak jeśli to nie jest wystarczające rozwiązanie chętnie poproszę koleżankę mamę i mogą przypilnować maluszka w domu.
to zacznij sobie szukać większej liczby koleżanek.
Cytat:
ale jak jesteś koło wózka to co się może stać ?
nie ma co oczywiście przesadzać, ale jak dziecko ma parę miesięcy i siada? zgadnij?



w ogóle idę stąd, bo niesamowicie działa mi na nerwy określenie ''maluszek''.
a zestawiane z określeniem ''chętnie'' to już w ogóle swędzi. :P (chociaż nie, chętnie prosić, jak najbardziej brzmi stosownie. :P)




każdy stan ma swoje prawa i to jest właśnie w życiu najpiękniejsze, czyż nie. serdecznie pozdrawiam.

Edytowane przez Hultaj
Czas edycji: 2010-06-15 o 21:38
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-15, 21:57   #78
Vampi_z_piekla_rodem
Zakorzenienie
 
Avatar Vampi_z_piekla_rodem
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 4 177
Dot.: Czy rodzice to nadal małżenstwo ?

Ja co prawda nie posiadam dzieci jednak muszę zgodzić się z Hultajem. Ludzie nie mają pojęcia jaką pracę wykonują kobiety zajmujące się dziećmi. Moja bratanica ma trochę ponad rok i szczerze podziwiam moją bratową, mimo,że od czasu do czasu wspomaga się nianią. Jest tak jak mówi Hultaj, nie ma czasu na pomalowanie paznokci czy cykanie foteczek.. Jak tylko ma chwilę wolną ( również pracuje zawodowo) to po prostu śpi na stojąco. Wiadomo,że u każdego to może przebiegać nieco inaczej , ale uważam, że okrutnie niesprawiedliwe jest niedocenianie kobiet, które zostają w domu z dziećmi. To cholernie ciężka i odpowiedzialna praca.
__________________

"Give me reason but don't give me choice.
'Cause I'll just make the same mistake again.."
Vampi_z_piekla_rodem jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-15, 21:57   #79
kasiazabrze
Raczkowanie
 
Avatar kasiazabrze
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 397
Dot.: Czy rodzice to nadal małżenstwo ?

Dziewczyny to ja wtrącę się znów. Hultaj opisuje posiadanie dziecka jak koniec życia dla kobiety. Może na początku rzeczywiście tak jest, szczególnie jak trafi się bardziej kłopotliwy egzemplarz ( ja taki miałam . potrafił ciągle płakać przez 7 godz. lekarz stwierdził że ten typ tak ma) ale to wszystko idzie jakoś przetrzymać, wypracować sobie jakiś system i jest łatwiej zagospodarować swój czas by mieć go tyle by zrobić wszystko. Ja mam bardzo żywego dwulatka, nie usiedzi na tyłku 5 min. ale nauczony bawić się sam, nie wymaga bym była przy nim non stop. I ja mam chwilkę by ugotować obiad, posprzątać zrobić coś wokół siebie i w końcu pobawić się z nim, wyjść na spacer. Kwestia wprawy, która przychodzi z czasem ( mi zajęło 9 miesięcy. Dopiero po tym czasie zaczęłam czerpać przyjemność z bycia matką).
kasiazabrze jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-15, 22:00   #80
muszynianka
Zakorzenienie
 
Avatar muszynianka
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
Dot.: Czy rodzice to nadal małżenstwo ?

Ja niestety się nie zgadzam bo mam w domu małe dzieci Wymagają bardzo dużo baaardzo dużo pracy i uwagi. ale... Ale jak pani wyżej napisała, Hultaj opisujesz to jako konkretny koniec życia dla kobiety
bez przesady. Szajajaba np. jeszcze nie zginęła :P
muszynianka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-15, 22:03   #81
Luba
Zakorzenienie
 
Avatar Luba
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
Dot.: Czy rodzice to nadal małżenstwo ?

Cytat:
Napisane przez kasiazabrze Pokaż wiadomość
Dziewczyny to ja wtrącę się znów. Hultaj opisuje posiadanie dziecka jak koniec życia dla kobiety. Może na początku rzeczywiście tak jest, szczególnie jak trafi się bardziej kłopotliwy egzemplarz ( ja taki miałam . potrafił ciągle płakać przez 7 godz. lekarz stwierdził że ten typ tak ma) ale to wszystko idzie jakoś przetrzymać, wypracować sobie jakiś system i jest łatwiej zagospodarować swój czas by mieć go tyle by zrobić wszystko. Ja mam bardzo żywego dwulatka, nie usiedzi na tyłku 5 min. ale nauczony bawić się sam, nie wymaga bym była przy nim non stop. I ja mam chwilkę by ugotować obiad, posprzątać zrobić coś wokół siebie i w końcu pobawić się z nim, wyjść na spacer. Kwestia wprawy, która przychodzi z czasem ( mi zajęło 9 miesięcy. Dopiero po tym czasie zaczęłam czerpać przyjemność z bycia matką).
No, a do roku, jak sam przyznajesz, wyglądałaś jak oblado.
Więc nie ma to tamto i nie, że niekóre kobiety jednak potrafią ale po prostu im dziecko starsze, tym lepiej sobie człowiek radzi.

A poza tym: "ja mam chwilkę by ugotować obiad, posprzątać zrobić coś wokół siebie i w końcu pobawić się z nim, wyjść na spacer." to jednak nie to samo co, prawdaż, zrobienie się na bóstwo, zrobic wystrzałowy obiad a następnie uprawiac ekstremalny seks, coby sie mąż łaskawie nie odwrócił.

---------- Dopisano o 22:03 ---------- Poprzedni post napisano o 22:02 ----------

Bo Szajajaby mąż ma urlop i siedzą w domu we dwójke na razie co cztery ręce to nie dwie, można sobie obowiazki dzielić w tym momencie.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko
J.M. Barrie


Afazja, darmowa strona z cwiczeniami!

Edytowane przez Luba
Czas edycji: 2010-06-15 o 22:05
Luba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-15, 22:05   #82
kasiazabrze
Raczkowanie
 
Avatar kasiazabrze
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 397
Dot.: Czy rodzice to nadal małżenstwo ?

Jeśli to taki koniec życia kobiety jak opisuje HULTAJ to ja jestem masochistka bo mam 2 latka i jestem w ciąży . I tu zaczyna być ciekawie, bo młody energii ma za 3 a ja mogę spać na stojąco. A chłop wiecznie w pracy. I co radzę sobie. I nawet mam czas dla siebie i chłopa
Co do robienia sie na bóstwo, mam czas by umyć włosy, zrobić makijaż oczu bo tylko tyle robie , ładnie się ubrać by wyglądać super. Obiad może super wystawny nie jest ale codziennie robiony jest. A i czesto 2/3 w tygodniu jest male co nieco z mężem. Fakt 9 miesięcy mi to zajeło ale na chwilkę obecna twierdze że maluch byl mniej wymagający co 2 latek, co ma milion pomysłów jak doprowadzic matkę do białej gorączki .
I ja zostałam z maluchem na 4 dzień jego życia sama, bo chlop musiał do pracy wrócic

Edytowane przez kasiazabrze
Czas edycji: 2010-06-15 o 22:11
kasiazabrze jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-15, 22:06   #83
muszynianka
Zakorzenienie
 
Avatar muszynianka
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
Dot.: Czy rodzice to nadal małżenstwo ?

A tego to nie wiedziałam. W każdym bądź razie pisała że nigdy nie wychodzi z domu "zmurmulona"
muszynianka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-15, 22:10   #84
Luba
Zakorzenienie
 
Avatar Luba
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
Dot.: Czy rodzice to nadal małżenstwo ?

Nie, no spoko, można przeżyć, to nie jest jakies traumatyczne przeżycie ale wiadomo, że poczatki są we wszytskim najtrudniejsze.
Poza tym plany planami a życie czasem sobie i na to tez trzeba byc przygotowanym.
Fakt, że im dziecię starsze tym jest lepiej i osobiście cieszę sie, że moje już starsze.

---------- Dopisano o 22:10 ---------- Poprzedni post napisano o 22:07 ----------

Cytat:
Napisane przez kasiazabrze Pokaż wiadomość
Jeśli to taki koniec życia kobiety jak opisuje HULTAJ to ja jestem masochistka bo mam 2 latka i jestem w ciąży . I tu zaczyna być ciekawie, bo młody energii ma za 3 a ja mogę spać na stojąco. A chłop wiecznie w pracy. I co radzę sobie. I nawet mam czas dla siebie i chłopa
A masz inne wyjście?
Wiekszośc sobie radzi, ale też nie mówimy, że och, ach, jak to łatwo, z palcem w nosku, koleżanka przypilnuje dziecięcia (tak, bo się rwą, na wyprzódki lecą), a ja sobie zadbam o mężusia zmęczonego.
Ile razy padałas na twarz i myslałas o tym, jaka ja jestem biedna? Bo ja tam herosem nie jestem, zdarzyło mi się ze dwa razy
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko
J.M. Barrie


Afazja, darmowa strona z cwiczeniami!

Edytowane przez Luba
Czas edycji: 2010-06-15 o 22:15
Luba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-15, 22:10   #85
muszynianka
Zakorzenienie
 
Avatar muszynianka
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
Dot.: Czy rodzice to nadal małżenstwo ?

A ja wolałam mieć w domu bobaska budziła się z rykiem co 3-4 godziny na jedzenie, ale generalnie całe jej życie kręciło się wokół snu jedzenia i przewijania...
Teraz 2-3 latek, o masakra :P to jest żywe srebro :P trzeba mieć oczy wokół głowy i uważać na wszystko, co się mówi robi jak się mówi i jak się robi...
muszynianka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-15, 22:10   #86
Blushy
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 430
Dot.: Czy rodzice to nadal małżenstwo ?

Cytat:
Napisane przez Hultaj;20013670 [U
No bo nie masz swojego.[/U] Jak dla mnie to dla normalnego rodzica, podkreslam, jak dla mnie, dziecko jest wazniejsze. Z tego choćby tylko względu, że jest dużo bardziej kruche, delikatne, skazane na rodzica, a partner jest już stary dorosły zazwyczaj koń i niepotrzebna mu opieka. Ale zdarzają sie w przyrodzie takie mamusie, co jak tatuś czy ojczym zgwałci córeczkę, to jeszcze powie: 'bo uwiodłaś'. Partner rzecz ważna, dbanie o związek jak najbardziej, dbanie o siebie, jeszcze bardziej , nie neguję...
Czasem przy dziecku jest tak, że wolną chwilę na zjedzenie wlasnego sniadania ma się dopiero gdy male zaśnie w ciągu dnia, jak ma dajmy na to, 2 x po godzinie spania, to ile znowu nawojujesz? Rozczulasz się nad etatem ojca, bo trwal 8 godzin, niech będzie 10, matka jak siedzi przy niemowlaku od 7 do 20 (a jak chcesz ''wyglądać'' i nie łazić rozmemłana, co jest tutaj taką bolączką, to zazwyczaj wstaniesz wcześniej...), , no to też ma swój etat, 13 godzin, minus te 2h (może być 3 łącznie np) spania dzieciaka daje 11 (ty w tym czasie jak jestes wolna jeździsz na odkurzaczu, albo wstawiasz pranie albo masz inne tego typu fantastyczne rozrywki...), do tego dziecko trzeba uśpić, kolejne kwadransiki, do tego w nocy wstawać (przy zębach nie spią oboje, jest jakaś sprawiedliwość, do tego jak są zęby to matka zazwyczaj wraca już do pracy tak samo...). No rzeczywiście, urobiony pan mąż nieziemsko, nie to co leniwa żona. A co do kasy to jak zobaczysz ile miesięcznie dziecko kosztuje, i przeliczysz to na to, ile masz, to zobaczysz, jak będziesz kalkulować a nie śmiać się z innych.

---------- Dopisano o 21:03 ---------- Poprzedni post napisano o 20:57 ----------


znaczy się mąż, jak dla mnie, miał jednak za dużo tego czasu dla siebie... (tak, tak, wina pani, bezspornie), skoro się odsunął, bo jakby tak troszkę polatał sobie na mordkę, to by mu nie w głowie były jakieś odsuwania...
jej, ale powialo frustracja

Sa tacy, co maja swoje, mimo to swietnie sobie radza.
Moja kolezanka jest matka, a jakos nigdy nie narzekala na to, ze musiala sie zajmowac swoim dzieckiem. I dla siebie czas tez miala, cala trojka sporo podrozoje i przyjscie dziecka az tak ich zycia nie zmienilo. Oboje dobrze zorganizowali sobie to "nowe" zycie, potrafia podzielic sie obowiazkami i zycie domowe jest w miare stabilne. Czary?

Edytowane przez Blushy
Czas edycji: 2010-06-15 o 22:12
Blushy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-15, 22:15   #87
kasiazabrze
Raczkowanie
 
Avatar kasiazabrze
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 397
Dot.: Czy rodzice to nadal małżenstwo ?

Czary?? nie dobra organizacja życia jak się chce to się da. U mnie niestety maż mało dokłada się do życia rodzinnego własną osobom bo dużo pracuje ale cii. ostatnio się poprawił i mam małą sielankę w domu
Luba fakt łatwe to nie jest ale nie róbmy też z tego końca życia typu: teraz zapomnij o sobie masz dziecko więc tylko ono się liczy i jest ważne. Bo tak nie powinno być.
Co do czasu dla siebie to wykorzystuje moment snu młodego bo on jeszcze sypia raz dziennie i bogu dziękuje za to . A tak to robimy razem wszystko, młody uwielbia odkurzać ze mną, czy robić pranie.

Edytowane przez kasiazabrze
Czas edycji: 2010-06-15 o 22:19
kasiazabrze jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-15, 22:21   #88
Luba
Zakorzenienie
 
Avatar Luba
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
Dot.: Czy rodzice to nadal małżenstwo ?

Cytat:
Napisane przez muszynianka Pokaż wiadomość
A tego to nie wiedziałam. W każdym bądź razie pisała że nigdy nie wychodzi z domu "zmurmulona"
Życze Szajce jak najlepiej, teraz sobie dużo rzeczy poukłada i to jej z pewnoscia dużo da, bardzo dobrze, że jej mąż wziął urlop, takie ułozenie sobie spraw pokazuje dośc dużą trzeźwość umysłu i umiejetnośc planowania i u niej i u niego.
Ale ona od porodu ma cały czas wsparcie i obecnośc męża w domu, więc jesli o to chodzi, to praca dzieli się na 4 ręce a nie na 2.

---------- Dopisano o 22:21 ---------- Poprzedni post napisano o 22:19 ----------

Cytat:
Napisane przez muszynianka Pokaż wiadomość
A ja wolałam mieć w domu bobaska budziła się z rykiem co 3-4 godziny na jedzenie, ale generalnie całe jej życie kręciło się wokół snu jedzenia i przewijania...
Teraz 2-3 latek, o masakra :P to jest żywe srebro :P trzeba mieć oczy wokół głowy i uważać na wszystko, co się mówi robi jak się mówi i jak się robi...
A ja tam 10 latka czy 16 latka
I żeby nie było: nie narzekam na to, ze mam dzieci a i radziłam sobie tez nieźle ale tez nie twierdzę, ze rodząc dziecko dostałam sie do nieba dla leni
A. Jeszcze. Organizacja to coś pięknego ale doba, draństwo to jest normalnie, czasem sie nie chce rozciagnąć, no.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko
J.M. Barrie


Afazja, darmowa strona z cwiczeniami!

Edytowane przez Luba
Czas edycji: 2010-06-15 o 22:25
Luba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-15, 22:26   #89
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: Czy rodzice to nadal małżenstwo ?

Cytat:
Napisane przez Angel_00 Pokaż wiadomość
No ale właśnie o to chodzi że nikt nie każe jeździć na odkurzaczu wstawiać prania itd można to zrobić razem jak już mąż wróci a ten czas spożytkować na czymś co się robi tylko dla siebie Poza tym dziecko nie tylko śpi ale też po prostu leży sobie łóżeczku nie trzeba go non stop nosić a odkładać tylko kiedy zaśnie
kolejny raz wychodzi że matka to tylko matka a nie kobieta a przecież można inaczej i dziewczyny tutaj o tym pisały
No to polecam pogadać z niejaką Kropką z wizażu Niestety są dzieci, które tylko płaczą i na rękach chcą być. Odłożone do łóżeczka wyją.

Cytat:
Napisane przez Angel_00 Pokaż wiadomość
powiem Ci że dziecka przed sklepem nie zostawię ale jak jesteś koło wózka to co się może stać ? poza tym nie trzeba na te spacery wychodzić samej można zabrać mamę koleżankę skoro tak się martwisz o tą minutkę bez wzroku na dziecku to taka osoba na pewno chętnie przez ten czas zerknie. Jednak jeśli to nie jest wystarczające rozwiązanie chętnie poproszę koleżankę mamę i mogą przypilnować maluszka w domu. Dziecko to nie kula u nogi która nie pozawala się nigdzie ruszyć.
Ja rozumiem że dziecko potrafi biegać ściągać wszystko itd ale jest to jakiś etap przejściowy a nie wieczny
Rozumiem że to iż nie chcę być tylko mamą ale i kobietą oraz żoną to coś strasznie dla Ciebie dziwnego... Myślę że wszystko jest kwestią ustalenia między małżonkami.
Ja wiem że dziecko to też zmęczenie i wysiłek ale naprawdę wystarczy trochę chęci aby to wszystko nie było takie straszne. i jak widać po wypowiedziach dziewczyn można
A na przykład może ryczeć cały czas I guzik zrobisz.

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
a ja tylko chciałam dodać, że z serca podziwiam te matki, które np. taszczą się z wózkami i tobołami po piętrach, a windy nie ma. Naprawdę, nie wiem, jak to robią, dzieciak na rękę a w drugą tabor czy jak, i heja przez kondygnacje, bo wyobraźnia moja średnio to ogarnia.
Należy tez jeszcze nieśmiało przypomnieć, że istnieją w przyrodzie matki, ktore pampersy ograniczają, wybierając, gdy widzą, że są odparzenia, tetrę (już nawet nie trzeba prasować), zamiast kupować kolejny świetny krem, które wcześnie, po paru miesiącach, nocnikują dzieciaka a nie czekają aż osesek dobije w pamperze do tych 2 i samo się zacznie oduczać , i nie odkrecają sloiczków klik tylko pitraszą jedzonko. Pewnie z nudów.


A dziękuję dziękuję

Cytat:
Napisane przez muszynianka Pokaż wiadomość
Ja niestety się nie zgadzam bo mam w domu małe dzieci Wymagają bardzo dużo baaardzo dużo pracy i uwagi. ale... Ale jak pani wyżej napisała, Hultaj opisujesz to jako konkretny koniec życia dla kobiety
bez przesady. Szajajaba np. jeszcze nie zginęła :P
A bo ja taka nie do zdarcia jestem

Cytat:
Napisane przez Luba Pokaż wiadomość


Bo Szajajaby mąż ma urlop i siedzą w domu we dwójke na razie co cztery ręce to nie dwie, można sobie obowiazki dzielić w tym momencie.
A nie Już drugi tydzień w pracy jest
Ale muszę przyznać, że mamy grzeczne dziecko I stąd czas. No i zajmujemy się córką razem.
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-15, 22:27   #90
201710120930
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 4 741
Dot.: Czy rodzice to nadal małżenstwo ?

ja sie taśkałam/taśkam na piętra
windy nie ma
nie chciałam mieszkać w wieżowcu to mam
motyw taki-klatkę sch.mamy taką wąską -i upierdliwą sasiadke-ze wózka zostawiać tam nie mogłam ,więc trzymałam wózek na parkingu w aucie ,który oczywiście jest dość kawałek za blokiem
jaka żaba była całkiem mała to gondolę miałam w domu i z nią schodziłam do samochodu po reszte wózka ,no a z powrotem -ona w gondoli + siatki ,ba ,mieszkam w najwyszym punkcie miasta-no fakt widok z okna mam za***.isty-ale jak sie wtachałam na górkę ,potem na moje piętro to się lało ze mnie jak z myszy ,prawem murphego oczywiscie łażąć z nią 2 godz zasypiała mi 3 min.przed domem ,więc dreptałam i w miejscu i 10 min.czekająć na jakigoś chłopa albo dwóch by mi cały wózek wnieśli na piętro ,a ja wtedy miałam te 1,5 godz oddechu
ot taki malutki,malusieńki wycinek z zycia matki polki
w kazdym bądź razie błogosłwiłam ten dzień kiedy się przesiedliśmy do spacerówki

dzisiaj żaba ma prawie 2 lata i daje w kość inaczej
jest bardzo ruchliwa/ciekawska ....teraz dla mnie spacery to jest odpoczynek!! jak leje deszcz a ja jestem sama to mnie szlak bierze -jestem wykończona

tak w ogóle to uważam ze dziewczyny które nie mają dzieci a wypowiadają się ze to tak lekko i och ach to ..sory ale gadają z górki
a mężowie którzy tak uważają to chyba nigdy nie byli dłuzej z dzieckiem niz 1/5 godzinki ,bo mój tak na pewno nie powie -wie jaka to orka ,ale tez aktywnie uczestniczy w zyciu żaby


...a zdjęć robię mnóstwo taśkam ze sobą kolosa lustrzanke

Edytowane przez 201710120930
Czas edycji: 2010-06-15 o 22:31
201710120930 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:46.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.