|
|
#61 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 2 578
|
Dot.: Czy rodzice to nadal małżenstwo ?
Cytat:
![]() I to ciągłe porównywanie - "przecież X ma już męża, a Y to nawet dwoje dzieci ma już, a młodsza od Ciebie jest! na co tu czekać?" . Mnie to jeszcze nie dotyczy, młoda jestem i nikt się nie czepia, ale wiem jak to jest czasem
|
|
|
|
|
|
#62 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 272
|
Dot.: Czy rodzice to nadal małżenstwo ?
no właśnie nie mówiąc o porównywaniu... heh no ale co zrobić
tego się nie uniknie
__________________
|
|
|
|
|
#63 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 744
|
Dot.: Czy rodzice to nadal małżenstwo ?
|
|
|
|
|
#64 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 3 242
|
Dot.: Czy rodzice to nadal małżenstwo ?
|
|
|
|
|
#65 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 397
|
Dot.: Czy rodzice to nadal małżenstwo ?
Dziewczyny pociesze was
jak już wyjdziecie za mąż i pojawi się dziecko nie ma spokoju że strony rodziny. Wtedy pojawia się kolejne pytanka: a kiedy drugie?? chyba nie chcecie mieć tylko jedno?? jedynak źle się chowa itp. itd. także gadanie rodzinki nigdy się nie kończy
|
|
|
|
|
#66 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 744
|
Dot.: Czy rodzice to nadal małżenstwo ?
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#67 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 272
|
Dot.: Czy rodzice to nadal małżenstwo ?
Cytat:
haha dokładnie nie ma to jak pocieszenie
__________________
|
|
|
|
|
|
#68 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 397
|
Dot.: Czy rodzice to nadal małżenstwo ?
Bo to tylko taki żarcik z mojej strony
a właściwie przestroga że rodzinki nigdy się nie zadowoli. Zawsze znajdzie coś do czego może się przyczepić |
|
|
|
|
#69 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 272
|
Dot.: Czy rodzice to nadal małżenstwo ?
Cytat:
__________________
|
|
|
|
|
|
#70 | ||
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Czy rodzice to nadal małżenstwo ?
Cytat:
Ale zdarzają sie w przyrodzie takie mamusie, co jak tatuś czy ojczym zgwałci córeczkę, to jeszcze powie: 'bo uwiodłaś'. Partner rzecz ważna, dbanie o związek jak najbardziej, dbanie o siebie, jeszcze bardziej , nie neguję...Czasem przy dziecku jest tak, że wolną chwilę na zjedzenie wlasnego sniadania ma się dopiero gdy male zaśnie w ciągu dnia, jak ma dajmy na to, 2 x po godzinie spania, to ile znowu nawojujesz? Rozczulasz się nad etatem ojca, bo trwal 8 godzin, niech będzie 10, matka jak siedzi przy niemowlaku od 7 do 20 (a jak chcesz ''wyglądać'' i nie łazić rozmemłana, co jest tutaj taką bolączką, to zazwyczaj wstaniesz wcześniej...), , no to też ma swój etat, 13 godzin, minus te 2h (może być 3 łącznie np) spania dzieciaka daje 11 (ty w tym czasie jak jestes wolna jeździsz na odkurzaczu, albo wstawiasz pranie albo masz inne tego typu fantastyczne rozrywki...), do tego dziecko trzeba uśpić, kolejne kwadransiki, do tego w nocy wstawać (przy zębach nie spią oboje, jest jakaś sprawiedliwość, do tego jak są zęby to matka zazwyczaj wraca już do pracy tak samo...). No rzeczywiście, urobiony pan mąż nieziemsko, nie to co leniwa żona. A co do kasy to jak zobaczysz ile miesięcznie dziecko kosztuje, i przeliczysz to na to, ile masz, to zobaczysz, jak będziesz kalkulować a nie śmiać się z innych. ![]() ---------- Dopisano o 21:03 ---------- Poprzedni post napisano o 20:57 ---------- Cytat:
(tak, tak, wina pani, bezspornie), skoro się odsunął, bo jakby tak troszkę polatał sobie na mordkę, to by mu nie w głowie były jakieś odsuwania...
Edytowane przez Hultaj Czas edycji: 2010-06-15 o 20:59 |
||
|
|
|
|
#71 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
|
Dot.: Czy rodzice to nadal małżenstwo ?
Cytat:
gdybym bardzo chciała pragnęła kochała od poczęcia, sprawa wyglądałaby inaczej. Mam inne priorytety i wątpię by to się zmieniło. Bo jak zajdę w ciążę to wysoce niechcianą i skończy się Szwecją albo nieszczęśliwą matką.---------- Dopisano o 21:10 ---------- Poprzedni post napisano o 21:09 ---------- Cytat:
|
||
|
|
|
|
#72 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 272
|
Dot.: Czy rodzice to nadal małżenstwo ?
Cytat:
można to zrobić razem jak już mąż wróci a ten czas spożytkować na czymś co się robi tylko dla siebie Poza tym dziecko nie tylko śpi ale też po prostu leży sobie łóżeczku nie trzeba go non stop nosić a odkładać tylko kiedy zaśnie ![]() kolejny raz wychodzi że matka to tylko matka a nie kobieta a przecież można inaczej i dziewczyny tutaj o tym pisały
__________________
Edytowane przez Angel_00 Czas edycji: 2010-06-15 o 21:14 |
|
|
|
|
|
#73 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Czy rodzice to nadal małżenstwo ?
Cytat:
![]() strasznie jestem ciekawa ( ), czy jeśli kiedyś urodzisz swoje dziecko będzie Ci się chciało:- tachać ze sobą ten aparat ( ) celem porobienia zdjęć przy dziecku w głębokim wózku (swoją drogą, jak dla mnie o krok od o tu podlecę za tematem 5 kroczków ; i ja się czasem dziwię, jak widzę wózek z dzieciaczkiem gdzieś pod sklepem ), lubi nie wiem, torbę z drutami, laptopik z pisaniem powieści (![]() ![]() ) :P- czy będziesz aż tak jak widzimy po emotkach pozytywna " ![]() ![]() " :PA siedzenie w domciu ze szkrabem to sama frajda, nic to, że jak zaczyna ruszać się samo nie usiedzisz, bo musisz mieć dzieciaka cały czas na oku, buła z masłem; jak tak byś se klapnął, a nie da rady, bo dziecko sunie do pokoju obok;-). I w ogóle się człowiekowi nie nudzi i rytm dnia dyktowany nocnikiem, zupką, zabawianiem i łażeniem na spacerki, wcale a wcale nie frustruje.
|
|
|
|
|
|
#74 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: Czy rodzice to nadal małżenstwo ?
Aete, odpuść sobie, one lepiej wiedzą
![]() A jeszcze je zniechęcisz do pisania i nie będe miała rozrywki czytając ten wątek
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! |
|
|
|
|
#75 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Czy rodzice to nadal małżenstwo ?
Cytat:
, ale jak nie będziesz miała za bardzo liczyć na czyją pomoc, a na niankę nie będzie cię zbytnio stać ( w warszawie ta przyjemnosć jedynie jakieś 2 tyś, w innych miastach, pani przychodzi np. na 7, o 15 wychodzi, i 1600 nie budżetu domowego; a pani domu przez resztę doby dzidziusia ma dla siebie (no i męża...), normal) to zobaczysz, jak sobie kolor na włoski położysz albo paznokietki poszlifujesz, jak ci mąly wyjec będzie marudzil z kojca, żeby go wziąć. ![]() a ponieważ praktyka jest czy była nierzadko taka, że kobita to w domu z dzieckiem, a mąż to do pracy z ludźmi, no to ona ma zawsze furę wolnego czasu a on bidulek jest wiecznie umęczon, och och.
Edytowane przez Hultaj Czas edycji: 2010-06-15 o 21:46 |
|
|
|
|
|
#76 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 272
|
Dot.: Czy rodzice to nadal małżenstwo ?
Cytat:
Ja rozumiem że dziecko potrafi biegać ściągać wszystko itd ale jest to jakiś etap przejściowy a nie wieczny ![]() Rozumiem że to iż nie chcę być tylko mamą ale i kobietą oraz żoną to coś strasznie dla Ciebie dziwnego... Myślę że wszystko jest kwestią ustalenia między małżonkami. Ja wiem że dziecko to też zmęczenie i wysiłek ale naprawdę wystarczy trochę chęci aby to wszystko nie było takie straszne. i jak widać po wypowiedziach dziewczyn można
__________________
|
|
|
|
|
|
#77 | |||||||
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Czy rodzice to nadal małżenstwo ?
a ja tylko chciałam dodać, że z serca podziwiam te matki, które np. taszczą się z wózkami i tobołami po piętrach, a windy nie ma. Naprawdę, nie wiem, jak to robią, dzieciak na rękę a w drugą tabor czy jak, i heja przez kondygnacje, bo wyobraźnia moja średnio to ogarnia.
Należy tez jeszcze nieśmiało przypomnieć, że istnieją w przyrodzie matki, ktore pampersy ograniczają, wybierając, gdy widzą, że są odparzenia, tetrę (już nawet nie trzeba prasować), zamiast kupować kolejny świetny krem, które wcześnie, po paru miesiącach, nocnikują dzieciaka a nie czekają aż osesek dobije w pamperze do tych 2 i samo się zacznie oduczać , i nie odkrecają sloiczków klik tylko pitraszą jedzonko. Pewnie z nudów. ![]() ---------- Dopisano o 21:35 ---------- Poprzedni post napisano o 21:28 ---------- Cytat:
![]() Cytat:
Cytat:
![]() Cytat:
Cytat:
![]() ---------- Dopisano o 21:43 ---------- Poprzedni post napisano o 21:35 ---------- Cytat:
Cytat:
![]() w ogóle idę stąd, bo niesamowicie działa mi na nerwy określenie ''maluszek''. ![]() a zestawiane z określeniem ''chętnie'' to już w ogóle swędzi. :P (chociaż nie, chętnie prosić, jak najbardziej brzmi stosownie. :P)każdy stan ma swoje prawa i to jest właśnie w życiu najpiękniejsze, czyż nie. serdecznie pozdrawiam.
Edytowane przez Hultaj Czas edycji: 2010-06-15 o 21:38 |
|||||||
|
|
|
|
#78 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 4 177
|
Dot.: Czy rodzice to nadal małżenstwo ?
Ja co prawda nie posiadam dzieci jednak muszę zgodzić się z Hultajem. Ludzie nie mają pojęcia jaką pracę wykonują kobiety zajmujące się dziećmi. Moja bratanica ma trochę ponad rok i szczerze podziwiam moją bratową, mimo,że od czasu do czasu wspomaga się nianią. Jest tak jak mówi Hultaj, nie ma czasu na pomalowanie paznokci czy cykanie foteczek..
Jak tylko ma chwilę wolną ( również pracuje zawodowo) to po prostu śpi na stojąco. Wiadomo,że u każdego to może przebiegać nieco inaczej , ale uważam, że okrutnie niesprawiedliwe jest niedocenianie kobiet, które zostają w domu z dziećmi. To cholernie ciężka i odpowiedzialna praca.
__________________
"Give me reason but don't give me choice. 'Cause I'll just make the same mistake again.." |
|
|
|
|
#79 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 397
|
Dot.: Czy rodzice to nadal małżenstwo ?
Dziewczyny to ja wtrącę się znów. Hultaj opisuje posiadanie dziecka jak koniec życia dla kobiety. Może na początku rzeczywiście tak jest, szczególnie jak trafi się bardziej kłopotliwy egzemplarz ( ja taki miałam . potrafił ciągle płakać przez 7 godz. lekarz stwierdził że ten typ tak ma
|
|
|
|
|
#80 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
|
Dot.: Czy rodzice to nadal małżenstwo ?
Ja niestety się nie zgadzam bo mam w domu małe dzieci
Wymagają bardzo dużo baaardzo dużo pracy i uwagi. ale... Ale jak pani wyżej napisała, Hultaj opisujesz to jako konkretny koniec życia dla kobiety ![]() bez przesady. Szajajaba np. jeszcze nie zginęła :P |
|
|
|
|
#81 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: Czy rodzice to nadal małżenstwo ?
Cytat:
Więc nie ma to tamto i nie, że niekóre kobiety jednak potrafią ale po prostu im dziecko starsze, tym lepiej sobie człowiek radzi. A poza tym: "ja mam chwilkę by ugotować obiad, posprzątać zrobić coś wokół siebie i w końcu pobawić się z nim, wyjść na spacer." to jednak nie to samo co, prawdaż, zrobienie się na bóstwo, zrobic wystrzałowy obiad a następnie uprawiac ekstremalny seks, coby sie mąż łaskawie nie odwrócił. ![]() ---------- Dopisano o 22:03 ---------- Poprzedni post napisano o 22:02 ---------- Bo Szajajaby mąż ma urlop i siedzą w domu we dwójke na razie co cztery ręce to nie dwie, można sobie obowiazki dzielić w tym momencie.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! Edytowane przez Luba Czas edycji: 2010-06-15 o 22:05 |
|
|
|
|
|
#82 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 397
|
Dot.: Czy rodzice to nadal małżenstwo ?
Jeśli to taki koniec życia kobiety jak opisuje HULTAJ to ja jestem masochistka bo mam 2 latka i jestem w ciąży . I tu zaczyna być ciekawie, bo młody energii ma za 3 a ja mogę spać na stojąco. A chłop wiecznie w pracy. I co radzę sobie. I nawet mam czas dla siebie i chłopa
![]() Co do robienia sie na bóstwo, mam czas by umyć włosy, zrobić makijaż oczu bo tylko tyle robie , ładnie się ubrać by wyglądać super. Obiad może super wystawny nie jest ale codziennie robiony jest. A i czesto 2/3 w tygodniu jest male co nieco z mężem. Fakt 9 miesięcy mi to zajeło ale na chwilkę obecna twierdze że maluch byl mniej wymagający co 2 latek, co ma milion pomysłów jak doprowadzic matkę do białej gorączki . I ja zostałam z maluchem na 4 dzień jego życia sama, bo chlop musiał do pracy wrócic Edytowane przez kasiazabrze Czas edycji: 2010-06-15 o 22:11 |
|
|
|
|
#83 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
|
Dot.: Czy rodzice to nadal małżenstwo ?
A tego to nie wiedziałam. W każdym bądź razie pisała że nigdy nie wychodzi z domu "zmurmulona"
|
|
|
|
|
#84 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: Czy rodzice to nadal małżenstwo ?
Nie, no spoko, można przeżyć, to nie jest jakies traumatyczne przeżycie ale wiadomo, że poczatki są we wszytskim najtrudniejsze.
Poza tym plany planami a życie czasem sobie i na to tez trzeba byc przygotowanym. Fakt, że im dziecię starsze tym jest lepiej i osobiście cieszę sie, że moje już starsze. ![]() ---------- Dopisano o 22:10 ---------- Poprzedni post napisano o 22:07 ---------- Cytat:
![]() Wiekszośc sobie radzi, ale też nie mówimy, że och, ach, jak to łatwo, z palcem w nosku, koleżanka przypilnuje dziecięcia (tak, bo się rwą, na wyprzódki lecą), a ja sobie zadbam o mężusia zmęczonego. Ile razy padałas na twarz i myslałas o tym, jaka ja jestem biedna? Bo ja tam herosem nie jestem, zdarzyło mi się ze dwa razy
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! Edytowane przez Luba Czas edycji: 2010-06-15 o 22:15 |
|
|
|
|
|
#85 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
|
Dot.: Czy rodzice to nadal małżenstwo ?
A ja wolałam mieć w domu bobaska
budziła się z rykiem co 3-4 godziny na jedzenie, ale generalnie całe jej życie kręciło się wokół snu jedzenia i przewijania... Teraz 2-3 latek, o masakra :P to jest żywe srebro :P trzeba mieć oczy wokół głowy i uważać na wszystko, co się mówi robi jak się mówi i jak się robi...
|
|
|
|
|
#86 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 430
|
Dot.: Czy rodzice to nadal małżenstwo ?
Cytat:
![]() Sa tacy, co maja swoje, mimo to swietnie sobie radza. Moja kolezanka jest matka, a jakos nigdy nie narzekala na to, ze musiala sie zajmowac swoim dzieckiem. I dla siebie czas tez miala, cala trojka sporo podrozoje i przyjscie dziecka az tak ich zycia nie zmienilo. Oboje dobrze zorganizowali sobie to "nowe" zycie, potrafia podzielic sie obowiazkami i zycie domowe jest w miare stabilne. Czary? Edytowane przez Blushy Czas edycji: 2010-06-15 o 22:12 |
|
|
|
|
|
#87 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 397
|
Dot.: Czy rodzice to nadal małżenstwo ?
Czary?? nie dobra organizacja życia
jak się chce to się da. U mnie niestety maż mało dokłada się do życia rodzinnego własną osobom bo dużo pracuje ale cii. ostatnio się poprawił i mam małą sielankę w domuLuba fakt łatwe to nie jest ale nie róbmy też z tego końca życia typu: teraz zapomnij o sobie masz dziecko więc tylko ono się liczy i jest ważne. Bo tak nie powinno być. Co do czasu dla siebie to wykorzystuje moment snu młodego bo on jeszcze sypia raz dziennie i bogu dziękuje za to . A tak to robimy razem wszystko, młody uwielbia odkurzać ze mną, czy robić pranie. Edytowane przez kasiazabrze Czas edycji: 2010-06-15 o 22:19 |
|
|
|
|
#88 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: Czy rodzice to nadal małżenstwo ?
Cytat:
Ale ona od porodu ma cały czas wsparcie i obecnośc męża w domu, więc jesli o to chodzi, to praca dzieli się na 4 ręce a nie na 2. ---------- Dopisano o 22:21 ---------- Poprzedni post napisano o 22:19 ---------- Cytat:
![]() I żeby nie było: nie narzekam na to, ze mam dzieci a i radziłam sobie tez nieźle ale tez nie twierdzę, ze rodząc dziecko dostałam sie do nieba dla leni ![]() A. Jeszcze. Organizacja to coś pięknego ale doba, draństwo to jest normalnie, czasem sie nie chce rozciagnąć, no. ![]()
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! Edytowane przez Luba Czas edycji: 2010-06-15 o 22:25 |
||
|
|
|
|
#89 | |||||
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: Czy rodzice to nadal małżenstwo ?
Cytat:
Niestety są dzieci, które tylko płaczą i na rękach chcą być. Odłożone do łóżeczka wyją. Cytat:
I guzik zrobisz.Cytat:
![]() Cytat:
![]() Cytat:
Już drugi tydzień w pracy jest ![]() Ale muszę przyznać, że mamy grzeczne dziecko I stąd czas. No i zajmujemy się córką razem.
|
|||||
|
|
|
|
#90 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 4 741
|
Dot.: Czy rodzice to nadal małżenstwo ?
ja sie taśkałam/taśkam na piętra
windy nie ma nie chciałam mieszkać w wieżowcu to mam motyw taki-klatkę sch.mamy taką wąską -i upierdliwą sasiadke-ze wózka zostawiać tam nie mogłam ,więc trzymałam wózek na parkingu w aucie ,który oczywiście jest dość kawałek za blokiem jaka żaba była całkiem mała to gondolę miałam w domu i z nią schodziłam do samochodu po reszte wózka ,no a z powrotem -ona w gondoli + siatki ,ba ,mieszkam w najwyszym punkcie miasta-no fakt widok z okna mam za***.isty -ale jak sie wtachałam na górkę ,potem na moje piętro to się lało ze mnie jak z myszy ,prawem murphego oczywiscie łażąć z nią 2 godz zasypiała mi 3 min.przed domem ,więc dreptałam i w miejscu i 10 min.czekająć na jakigoś chłopa albo dwóch by mi cały wózek wnieśli na piętro ,a ja wtedy miałam te 1,5 godz oddechuot taki malutki,malusieńki wycinek z zycia matki polki ![]() w kazdym bądź razie błogosłwiłam ten dzień kiedy się przesiedliśmy do spacerówki dzisiaj żaba ma prawie 2 lata i daje w kość inaczej jest bardzo ruchliwa/ciekawska ....teraz dla mnie spacery to jest odpoczynek!! jak leje deszcz a ja jestem sama to mnie szlak bierze -jestem wykończona tak w ogóle to uważam ze dziewczyny które nie mają dzieci a wypowiadają się ze to tak lekko i och ach to ..sory ale gadają z górki ![]() a mężowie którzy tak uważają to chyba nigdy nie byli dłuzej z dzieckiem niz 1/5 godzinki ,bo mój tak na pewno nie powie -wie jaka to orka ,ale tez aktywnie uczestniczy w zyciu żaby...a zdjęć robię mnóstwo taśkam ze sobą kolosa lustrzanke
Edytowane przez 201710120930 Czas edycji: 2010-06-15 o 22:31 |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:46.









tego się nie uniknie






oczywiscie łażąć z nią 2 godz zasypiała mi 3 min.przed domem ,więc dreptałam i w miejscu i 10 min.czekająć na jakigoś chłopa albo dwóch by mi cały wózek wnieśli na piętro ,a ja wtedy miałam te 1,5 godz oddechu
