Ekskluzywny Klub "Stojące nad grobem" - dla "starych" 25. i więcej latek

[Kasza Manna]

Napisane przez mww

bo niektóre staruszki (czyli JA ) dorabiają sobie jeszcze do emeryturki.. zawsze parę groszy w portfelu więcej na lekarstwa jak znalazł

eee tam, ja niedługo idę na wcześniejszą emeryturę, ale póki co sama jestem kobieta pracująca, która o 6 robi już brum-brum do pracy

Lekarstwa? Po co lekarstwa, ziółka wystarczą

[mww]

Napisane przez Kasza Manna

eee tam, ja niedługo idę na wcześniejszą emeryturę, ale póki co sama jestem kobieta pracująca, która o 6 robi już brum-brum do pracy

Lekarstwa? Po co lekarstwa, ziółka wystarczą

Myślę o takich lekarstwach dla duszy: kino, fajne ciuszki (żeby jakiś dziadek oko zawiesił ), kolacyja z koleżankami starowinkami w jakiejś fajnej restauracji, wypad nad morze... a co...człowiek na starość sobie poużywa... a z lekarstw dla ciała to miałam na myśli balsamy, błyszczyli, tusze do rzęs i perfumy..i oczywiście wizyty u kosmetyczki i fryzjera..

[Kasza Manna]

Zapomniałaś o naleweczkach - wiem, że samorobne, ale składniki też kosztują

[mww]

Napisane przez Kasza Manna

Zapomniałaś o naleweczkach - wiem, że samorobne, ale składniki też kosztują

zapomniałam, bo od czasu do czasu dopada mnie ten Niemiec.. no ten..Alzheimer..

[Kasza Manna]

Napisane przez mww

zapomniałam, bo od czasu do czasu dopada mnie ten Niemiec.. no ten..Alzheimer..

a to drań, zawraca Ci tylko głowę

[mww]

Napisane przez Kasza Manna

a to drań, zawraca Ci tylko głowę

dobrze, ze tylko głowę, a reszta ciała jeszcze sprawna...na szczęście nie dopadł mnie jeszcze w łóżku

[Kasza Manna]

Napisane przez mww

dobrze, ze tylko głowę, a reszta ciała jeszcze sprawna...na szczęście nie dopadł mnie jeszcze w łóżku

Czyli pamiętasz co, gdzie, jak i po co?

[mww]

Napisane przez Kasza Manna

Czyli pamiętasz co, gdzie, jak i po co?

na szczęście (dziadka z którym sypiam) pamiętam...mało tego..nawet w tym wieku jeszcze się uczę..

[wilcza jagoda]

Napisane przez mww

na szczęście (dziadka z którym sypiam) pamiętam...mało tego..nawet w tym wieku jeszcze się uczę..

a fe! W tym wieku nie wypada już sypać z dziadkiem! W tym wieku do dobrego tonu należy posiadanie dwóch jednoosobowych łóżek, których za diabła nie da sie razem zsunąć!

A na tego Alzheimera uważajcie drogie koleżanki! To straszny lowelas jest! On już niejednej (i niejednemu) w głowie namieszał! (...bo on chyba biseksualny jest...)

[mww]

Napisane przez wilcza jagoda

a fe! W tym wieku nie wypada już sypać z dziadkiem! W tym wieku do dobrego tonu należy posiadanie dwóch jednoosobowych łóżek, których za diabła nie da sie razem zsunąć!

A na tego Alzheimera uważajcie drogie koleżanki! To straszny lowelas jest! On już niejednej (i niejednemu) w głowie namieszał! (...bo on chyba biseksualny jest...)

HA HA..myślałam, ze do dobrego tonu jest posiadanie dwóch dziadków...

[wilcza jagoda]

Napisane przez mww

HA HA..myślałam, ze do dobrego tonu jest posiadanie dwóch dziadków...

Może być... jeden - dziadek do orzechów (taki wichajster) a drugi, który potem tego orzecha zawinie w chusteczkę i potłucze młoteczkiem - co by podstępnego twardziela uczynić zdatnym do konsumpcji dla swojej kobity

[olla74]

Napisane przez mww

HA HA..myślałam, ze do dobrego tonu jest posiadanie dwóch dziadków...

A ja myślałam ,że kilkoro wnucząt...

Witam w deszczowy ranek.Wczoraj tańcowałąm z mężem na zakończenie sezonu tanecznego. Grupy sa od 3latków, poprzez młodzież dorosłych i Pani prowadząca na końcu chciała powiedzieć,że taniec jest dla wszystkich i mówi "widzimy tu dzieciaczki, starsze dzieci , młodzież, (chwila ciszy bo w naszej grupie jest 2 siwych panów sporo po 50-ce) dorosłych" My i tak mówimy na siebie Grupa geriatryczna.
Znacie jakieś zaklęcia na zaklinanie pogody, stare wiedźmy?
Podzielcie się wiedzą.

[Kasza Manna]

Napisane przez olla74

A ja myślałam ,że kilkoro wnucząt...

Witam w deszczowy ranek.Wczoraj tańcowałąm z mężem na zakończenie sezonu tanecznego. Grupy sa od 3latków, poprzez młodzież dorosłych i Pani prowadząca na końcu chciała powiedzieć,że taniec jest dla wszystkich i mówi "widzimy tu dzieciaczki, starsze dzieci , młodzież, (chwila ciszy bo w naszej grupie jest 2 siwych panów sporo po 50-ce) dorosłych" My i tak mówimy na siebie Grupa geriatryczna.
Znacie jakieś zaklęcia na zaklinanie pogody, stare wiedźmy?
Podzielcie się wiedzą.

U mnie słonko, nawet nie muszę zaklinać

[wilcza jagoda]

Napisane przez olla74

A ja myślałam ,że kilkoro wnucząt...

Witam w deszczowy ranek.Wczoraj tańcowałąm z mężem na zakończenie sezonu tanecznego. Grupy sa od 3latków, poprzez młodzież dorosłych i Pani prowadząca na końcu chciała powiedzieć,że taniec jest dla wszystkich i mówi "widzimy tu dzieciaczki, starsze dzieci , młodzież, (chwila ciszy bo w naszej grupie jest 2 siwych panów sporo po 50-ce) dorosłych" My i tak mówimy na siebie Grupa geriatryczna.
Znacie jakieś zaklęcia na zaklinanie pogody, stare wiedźmy?
Podzielcie się wiedzą.

Grupa geriatryczna podoba mi się Samemu rąbnąć sobie prawdą w twarz...

Taaaak... znaaaam jedno zaklęcie...
Stajesz twarzą do okna i mówisz:
"Ja pier... znowu pada..."
Potem trzeba się odwrócić na lewej pięcie o 180 stopni i już do końca dnia nie spoglądać w okno... Jest 50% szans, że na drugi dzień będzie lepsza pogoda

[mww]

Napisane przez wilcza jagoda

Grupa geriatryczna podoba mi się Samemu rąbnąć sobie prawdą w twarz...

Taaaak... znaaaam jedno zaklęcie...
Stajesz twarzą do okna i mówisz:
"Ja pier... znowu pada..."
Potem trzeba się odwrócić na lewej pięcie o 180 stopni i już do końca dnia nie spoglądać w okno... Jest 50% szans, że na drugi dzień będzie lepsza pogoda

: hahaha:
u mnie też słoneczko
Ja też znam...
Jak to mówiła moja babcia:
"Jak nie zjesz całego obiadku o nie będzie ładnej pogody".. więc trza szamać ile wlezie..

[olla74]

Napisane przez mww

: hahaha:
u mnie też słoneczko
Ja też znam...
Jak to mówiła moja babcia:
"Jak nie zjesz całego obiadku o nie będzie ładnej pogody".. więc trza szamać ile wlezie..

Czyli albo pogoda albo gruby tyłek??? Wybór zależy od ciebie.
Cholera ale wybór. W dobie wszechobecnego odchudzania to coś czuję,że będzie deszczowe lato.

Ta "piękna wakacyjna pogoda" pokrzyżowała mi plany zagospodarowania przestrzennego. Tzn pan koparkowy miał być dziś ale ziemia namokła i rozmiękła więc musze czekać dalej na pogodę. A jak zrówna teren to będzie huśtawka i będe huśtać moją grubą , bo wtedy będzie słoniecznie (patrz wyżej;teoria Babci mww) Pozdrówki.

[cafe_time]

Witam i kłaniam się nisko- jestem ćwierćwieczkiem- jak to nazwał mnie pieszczotliwie i wielce pocieszająco mój mąż. W dniu urodzin miałam lekką zwieszkę- wszak już tyle żyję i co z tego??? Ale szybko doszłam do innego slangu - Życie zaczyna się po 25 roku życia))

[mww]

Napisane przez cafe_time

Witam i kłaniam się nisko- jestem ćwierćwieczkiem- jak to nazwał mnie pieszczotliwie i wielce pocieszająco mój mąż. W dniu urodzin miałam lekką zwieszkę- wszak już tyle żyję i co z tego??? Ale szybko doszłam do innego slangu - Życie zaczyna się po 25 roku życia))

Witaj to ty jeszcze taka młoda starowinka jesteś

[wilcza jagoda]

Napisane przez cafe_time

Witam i kłaniam się nisko- jestem ćwierćwieczkiem- jak to nazwał mnie pieszczotliwie i wielce pocieszająco mój mąż. W dniu urodzin miałam lekką zwieszkę- wszak już tyle żyję i co z tego??? Ale szybko doszłam do innego slangu - Życie zaczyna się po 25 roku życia))

Helloł cafe-time

Jakoś mi się to Twoje "ćwierćwieczko" skojarzyło ze słoikiem

[cafe_time]

hahah...ze słoikiem powiadasz- no teraz też mi się skojarzyło) może być i ćwikłóweczko

[wilcza jagoda]

Napisane przez cafe_time

hahah...ze słoikiem powiadasz- no teraz też mi się skojarzyło) może być i ćwikłóweczko

Chociaż w naszym wieku, to może bardziej powinnyśmy oscylować wokół tradycyjnych "weków" z gumką i tym metalowym ustrojstwem

[cafe_time]

nie ma śmiechu, w takich słoikach zawsze przechowuję w początkowej fazie moje naleweczki. Już się nie mogę doczekać, aż będą wiśnie...

[wilcza jagoda]

Napisane przez cafe_time

nie ma śmiechu, w takich słoikach zawsze przechowuję w początkowej fazie moje naleweczki. Już się nie mogę doczekać, aż będą wiśnie...

Uuuuu... to ja widzę, że Ty jesteś rasową babuszką... Może warto jeden z tych weków przeznaczyć do przechowywania państwowych ząbków?

[Kasza Manna]

wyszłam na chwilę i już rozgorzały dyskusje

cafe_time, to prawda, jesteś zupełnie młoda, jak na staruchę, nawet zmarszczek nie masz, jak Ci nie wstyd?

[mww]

Witajcie staruszki a ja sie byczęęęęę..ba... w sobotę obudziłam się o 10.30, a dzisiaj 11.33 - to się nazywa urloppp..jeszcze piękna pogoda, smażę to stare cielsko i jestem przeszczęśliwaaa... czasami umoczę usta w ulubionym napoju ludzi w podeszłym wieku czyli naleweczce z ubiegłego roku ..... i kto powiedział, ze starość jest straszna?

[wilcza jagoda]

Jak tak codziennie będziesz wstawała o godzinę później, to się zamienisz w nietoperza pod koniec urlopu...

Wtedy dopiero będziesz wysuszona i skrzecząca

[Kasza Manna]

a ja jutro wstaje o 4, i tak już będzie długo - długo. Do pracy na 6
(jupi )

---------- Dopisano o 22:06 ---------- Poprzedni post napisano o 22:06 ----------

Napisane przez wilcza jagoda

Jak tak codziennie będziesz wstawała o godzinę później, to się zamienisz w nietoperza pod koniec urlopu...

Wtedy dopiero będziesz wysuszona i skrzecząca

z naciskiem na skrzecząca

[wilcza jagoda]

Tak sobie myślę, że powinnam tak wstawać codziennie... (patrz: mój av)

Idąc tropem nietoperza i skrzeczenia... skojarzyło mi się ze skrzypieniem i strychem

Wierzycie w duchy?

[olla74]

Napisane przez wilcza jagoda

Tak sobie myślę, że powinnam tak wstawać codziennie... (patrz: mój av)

Idąc tropem nietoperza i skrzeczenia... skojarzyło mi się ze skrzypieniem i strychem

Wierzycie w duchy?

Lubie strychy w starych domach .mają swój urok i historie . Co do duchów to chyba jestem na tak

A tak poważnie to moje młodsze dziecie lat 8 ostatnio często mówi, że ona się martwi czy jest niebo i co będzie jak umrę.I ostatnio przyszła i mówi "mamo. Jak umrzesz to będę płakać 2 tygodnie i 4 dni i codziennie chodził na twój grób. A Ty przyjdziesz i powiesz mi czy Ci tam dobrze i czy niebo istnieje". Mówię "Córciu nie wiem czy Bóg mnie tak puści do Ciebie no i czy w niebie będę" --"No to przyślij gołębicę i bedę wiedzieć" Chwila zastanowienia i . "AAA Mamo, a to nie może być gołąb?

Tak,że czas uwierzyć w duchy. Nie wiem skąd u niej takie tematy i problemy ale cóż....
Jest słonko u nas. I wakacje.:jupi :
Miłego wylegiwania i późnego wstawania lub radosnego wczesnego wstawania.

[mww]

Ha na szczęście dziadek ma odpowiedni zestaw smarowidełek i jak cos zaczyna skrzypić to od razu aplikuje babci kilka kropelek..
wstaje już ok.9 - chyba spałam tyle, bo kładłam sie spac z myślą, że caaały tydzień urlopu przede mną( a w weekendy często tyle śpię..)
to do juterka babcinki - dbajcie o swoje kości i stawy (żeby nie łupało )