Rozstanie z facetem - część 10 :( - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-06-25, 18:43   #1
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748

Rozstanie z facetem - część 10 :(


Poprzedni wątek przekroczył 5000 postów, więc zapraszam do nowej części

Grupa wsparcia, porozstaniowego przytulania, głaskania, pocieszania...i opieprzania w razie potrzeby

Witamy, zapraszamy, życzymy dużo siły i wiary w to, że rozstanie to nie koniec świata, że po upadku można się podnieść silniejszą...i z uśmiechem na twarzy


Link do poprzedniej części:

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=427399
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-25, 18:45   #2
oh Mandy
Zakorzenienie
 
Avatar oh Mandy
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Syreni gród
Wiadomości: 10 256
Dot.: Rozstanie z facetem - część 10 :(

Jestem i ja.

Właśnie się dowiedziałam, że w przyszłym tygodniu mam wolną chatę popołudniami. Smutno.. Zawsze spędzałabym ten czas z TŻtem.
__________________
czasem mniej znaczy więcej, taka szczypta ironii.
oh Mandy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-25, 18:48   #3
BlackAngel
Adwokat diabła
 
Avatar BlackAngel
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Warsaw
Wiadomości: 11 899
Dot.: Rozstanie z facetem - część 10 :(

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość

Witamy, zapraszamy, życzymy dużo siły i wiary w to, że rozstanie to nie koniec świata, że po upadku można się podnieść silniejszą...i z uśmiechem na twarzy
amen
__________________

With enough time, we all find what we're looking for.
Even if it was there all along
BlackAngel jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-25, 18:51   #4
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Rozstanie z facetem - część 10 :(

Cytat:
Napisane przez oh Mandy Pokaż wiadomość
Jestem i ja.

Właśnie się dowiedziałam, że w przyszłym tygodniu mam wolną chatę popołudniami. Smutno.. Zawsze spędzałabym ten czas z TŻtem.
Wcale nie zawsze i dobrze o tym wiesz, mimo że masz teraz te lepsze obrazy przed oczami. Przypomnij sobie ile razy ostatnio nastawiałaś się na pustą chatę, słodycz z tym związaną...i ile razy płakałaś, ile razy byłaś zawiedziona, ile razy to cholerne golenie nóg i nie tylko było na darmo

I przypomnij sobie ile razy był słodki tylko dlatego, że chciał seksu.



Cytat:
Napisane przez mimimka Pokaż wiadomość
Nie chce robic tego DLA NIEGO. I w tym sek...

Mimimka, nie zrobisz tego dla niego, tylko dla siebie. Popsułaś, to naprawiasz, mama Cię nie nauczyła? Elementarna zasada kultury.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-25, 18:53   #5
oh Mandy
Zakorzenienie
 
Avatar oh Mandy
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Syreni gród
Wiadomości: 10 256
Dot.: Rozstanie z facetem - część 10 :(

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
Wcale nie zawsze i dobrze o tym wiesz, mimo że masz teraz te lepsze obrazy przed oczami. Przypomnij sobie ile razy ostatnio nastawiałaś się na pustą chatę, słodycz z tym związaną...i ile razy płakałaś, ile razy byłaś zawiedziona, ile razy to cholerne golenie nóg i nie tylko było na darmo

I przypomnij sobie ile razy był słodki tylko dlatego, że chciał seksu.






Mimimka, nie zrobisz tego dla niego, tylko dla siebie. Popsułaś, to naprawiasz, mama Cię nie nauczyła? Elementarna zasada kultury.
skąd wiedziałaś?
Wczoraj przed imprezą się zmobilizowałam i była depilacja Ponad 2 tygodnie tego nie robiłam (oprócz pach ofc )

Doszłam do wniosku, że gdyby on chciał powrotu, czegokolwiek, to by zabiegał o to. Olał sobie. Więc ja już NIC nie mogę zrobić..
__________________
czasem mniej znaczy więcej, taka szczypta ironii.
oh Mandy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-25, 18:54   #6
Lagunaaa
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Tam gdzie diabeł mówi dobranoc ];->
Wiadomości: 2 419
Dot.: Rozstanie z facetem - część 10 :(

Cytat:
Napisane przez oh Mandy Pokaż wiadomość
Jestem i ja.

Właśnie się dowiedziałam, że w przyszłym tygodniu mam wolną chatę popołudniami. Smutno.. Zawsze spędzałabym ten czas z TŻtem.
Mandy otwórz oczy... ile razy miałaś wolną chatę i płakałaś że TŻ musi kosić trawę, albo spał do 14... swoją drogą ciekawe czy nadal potrzebuje tyle godzin snu
__________________
53,5 kg (8.09.10) 51,0 kg(2.11.10)......50,0 kg

..
Podejdź jeśli chcesz,
pokochaj jeśli potrafisz...
Lagunaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-25, 18:54   #7
oh Mandy
Zakorzenienie
 
Avatar oh Mandy
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Syreni gród
Wiadomości: 10 256
Dot.: Rozstanie z facetem - część 10 :(

Cytat:
Napisane przez Lagunaaa Pokaż wiadomość
Mandy otwórz oczy... ile razy miałaś wolną chatę i płakałaś że TŻ musi kosić trawę, albo spał do 14... swoją drogą ciekawe czy nadal potrzebuje tyle godzin snu
Też się zastanawialam , o której teraz wstaje.
__________________
czasem mniej znaczy więcej, taka szczypta ironii.
oh Mandy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-25, 18:59   #8
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Rozstanie z facetem - część 10 :(

Cytat:
Napisane przez oh Mandy Pokaż wiadomość
skąd wiedziałaś?
Wczoraj przed imprezą się zmobilizowałam i była depilacja Ponad 2 tygodnie tego nie robiłam (oprócz pach ofc )

Doszłam do wniosku, że gdyby on chciał powrotu, czegokolwiek, to by zabiegał o to. Olał sobie. Więc ja już NIC nie mogę zrobić..
Jak wiem, że nie będzie miziania, to nie latam po nogach maszynką, bo po co chyba, że mam kieckę włożyć Ile razy było tak, że chłop wpadał znienacka a ja bieg do łazienki "na chwilunie" i na szybkiego na sucho hue hue hue

No leń jestem no


Tyle już było powrotów, które nic nie dawały...oboje powinniście mieć tych powrotów serdecznie dość. On widocznie ma, Ty...JESZCZE nie. Ale popracujemy nad tym
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-25, 19:08   #9
oh Mandy
Zakorzenienie
 
Avatar oh Mandy
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Syreni gród
Wiadomości: 10 256
Dot.: Rozstanie z facetem - część 10 :(

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
Jak wiem, że nie będzie miziania, to nie latam po nogach maszynką, bo po co chyba, że mam kieckę włożyć Ile razy było tak, że chłop wpadał znienacka a ja bieg do łazienki "na chwilunie" i na szybkiego na sucho hue hue hue

No leń jestem no


Tyle już było powrotów, które nic nie dawały...oboje powinniście mieć tych powrotów serdecznie dość. On widocznie ma, Ty...JESZCZE nie. Ale popracujemy nad tym
Na razie jestem jeszcze na etapie "Jak on mógł mi to zrobić, przekreślić plany bez mrugnięcia okiem i dlaczego to zrobił, skoro nie podał konkretnego powodu"
Ale też doszłam do wniosku, że ja już nic nie mogę z tym zrobić.
__________________
czasem mniej znaczy więcej, taka szczypta ironii.
oh Mandy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-25, 19:08   #10
mimimka
Zadomowienie
 
Avatar mimimka
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 1 374
Dot.: Rozstanie z facetem - część 10 :(

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość

Mimimka, nie zrobisz tego dla niego, tylko dla siebie. Popsułaś, to naprawiasz, mama Cię nie nauczyła? Elementarna zasada kultury.
A czemu zmienilas zdanie? Zaraz po rozstaniu, kiedy o tym pisalam, mowilas zebym mu oddala kase za detke i tyle
__________________
You can spend, minutes, hours, days, weeks or even months over-analyzing a situation; trying to put the pieces together, justifying what could've, would've happened - or you can just leave the pieces on the floor and move the fuck on!!
mimimka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-25, 19:23   #11
Janis_
Zadomowienie
 
Avatar Janis_
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Krk
Wiadomości: 1 179
Dot.: Rozstanie z facetem - część 10 :(

I ja jestem również.
W środę rano się rozstaliśmy, a już wieczorem ex zaczął z nią być 'oficjalnie' (z okazji tego wydarzenia założył wczoraj konto na facebooku, by obwieścić wszystkim, że ma nową dziewczynę... "W związku, od 23.06"). Haaah pamiętam jak mówił niejednokrotnie, że nigdy nie założy profilu na fejsbuku, bo mu to do szczęścia nie jest potrzebne. No cóż, czego to się nie robi, by przypodobać się nowej, starszej o 4 lata dziewczynie "metalówie" z różowymi włosami... W głowie mi się do nie mieści -.- On ma zupełnie inny styl, no ale teraz może i to zacznie w sobie zmieniać.
Boli mnie bardzo to wszystko
__________________
liściu
osłoń mnie zielenią
jestem jesienne nagie drzewo
z zimna drżę
Janis_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-25, 19:27   #12
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Rozstanie z facetem - część 10 :(

Cytat:
Napisane przez oh Mandy Pokaż wiadomość
Na razie jestem jeszcze na etapie "Jak on mógł mi to zrobić, przekreślić plany bez mrugnięcia okiem i dlaczego to zrobił, skoro nie podał konkretnego powodu"
Ale też doszłam do wniosku, że ja już nic nie mogę z tym zrobić.
Kobieto...no weeeeeeeeeeeeź przestań. Co Cię nagle napadło? On wasze plany przekreślił już bardzo dawno temu. Zerwanie to tylko kropka nad i, przy czym, przypominam, to Ty z nim zerwałaś




Cytat:
Napisane przez mimimka Pokaż wiadomość
A czemu zmienilas zdanie? Zaraz po rozstaniu, kiedy o tym pisalam, mowilas zebym mu oddala kase za detke i tyle
Po pierwsze wtedy chodziło o to, żebyś się z nim nie spotykała, pamiętaj że pisałam o odesłaniu jego rzeczy kurierem. Bolało Cię to wtedy, chciałaś żeby wrócił, kombinowałaś z pretekstem do spotkania.
Po drugie nie wiedziałam, że on przyjedzie po ten rower mpk i będzie chciał nim wracać.
Po trzecie pisałam o jak najszybszym wysłaniu mu kasy (wisisz mu pieniądze o ile pamiętam) + pieniądze za dętkę. Czyli by wiedział w jakim stanie rower jest.
On myśli, że z rowerem jest ok (może przypuszcza, że go używasz?), że wsiądzie i pojedzie - jak nie będzie miał takiej możliwości i nie uprzedzisz go o tym, to będzie sajgon.
Chcesz tego? To dawaj.
Natomiast wydawało mi się, że już Ci nieco przeszło zapatrzenie w niego, że zajęłaś się swoim życiem i nie obchodzi Cię to co on o Tobie myśli. Ale widzę, że Ty jednak chcesz mu dopiec. No to rób jak uważasz, ale uważaj jak robisz

---------- Dopisano o 19:27 ---------- Poprzedni post napisano o 19:24 ----------

Janis, od metalów i różowych włosów się proszę odstosunkować

Ciesz się Kobieto, że nie zmarnowałaś z półgłówkiem następnych miesięcy. Szkoda młodości na kogoś takiego.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-25, 19:30   #13
mimimka
Zadomowienie
 
Avatar mimimka
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 1 374
Dot.: Rozstanie z facetem - część 10 :(

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość

Po pierwsze wtedy chodziło o to, żebyś się z nim nie spotykała, pamiętaj że pisałam o odesłaniu jego rzeczy kurierem. Bolało Cię to wtedy, chciałaś żeby wrócił, kombinowałaś z pretekstem do spotkania.
Po drugie nie wiedziałam, że on przyjedzie po ten rower mpk i będzie chciał nim wracać.
Po trzecie pisałam o jak najszybszym wysłaniu mu kasy (wisisz mu pieniądze o ile pamiętam) + pieniądze za dętkę. Czyli by wiedział w jakim stanie rower jest.
On myśli, że z rowerem jest ok (może przypuszcza, że go używasz?), że wsiądzie i pojedzie - jak nie będzie miał takiej możliwości i nie uprzedzisz go o tym, to będzie sajgon.
Chcesz tego? To dawaj.
Natomiast wydawało mi się, że już Ci nieco przeszło zapatrzenie w niego, że zajęłaś się swoim życiem i nie obchodzi Cię to co on o Tobie myśli. Ale widzę, że Ty jednak chcesz mu dopiec. No to rób jak uważasz, ale uważaj jak robisz
Ale Elvegirl, on wie, a przynajmniej wiedzial, ze ja mu ta detke przebilam!! Bo zrobilam to jeszcze bedac z nim i mu o tym mowilam. I teraz pewnei mowiac mi o tym rowerze, zapomnial o tym. Moj plan bylby taki, ze napisze do niego dzis wieczorem i mu przypomne ze ta detka jest uszkodzona, a ja jej nie naprawie bo nie potrafie () i ze musi przyjechac autem, a ja mu ta detke odkupie i sobie zmieni w domu. Poza tym, on u mnie nie ma tylko roweru, tylko jeszcze pare ksiazek. Dlatego chcialabym zeby przyjechal autem...
__________________
You can spend, minutes, hours, days, weeks or even months over-analyzing a situation; trying to put the pieces together, justifying what could've, would've happened - or you can just leave the pieces on the floor and move the fuck on!!
mimimka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-25, 19:34   #14
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Rozstanie z facetem - część 10 :(

Cytat:
Napisane przez mimimka Pokaż wiadomość
Ale Elvegirl, on wie, a przynajmniej wiedzial, ze ja mu ta detke przebilam!! Bo zrobilam to jeszcze bedac z nim i mu o tym mowilam. I teraz pewnei mowiac mi o tym rowerze, zapomnial o tym. Moj plan bylby taki, ze napisze do niego dzis wieczorem i mu przypomne ze ta detka jest uszkodzona, a ja jej nie naprawie bo nie potrafie () i ze musi przyjechac autem, a ja mu ta detke odkupie i sobie zmieni w domu. Poza tym, on u mnie nie ma tylko roweru, tylko jeszcze pare ksiazek. Dlatego chcialabym zeby przyjechal autem...
No to napisz. I koniecznie jako powód podaj "nie potrafię". Nie umiesz i koniec, słaba kobietka jesteś, nie wiesz gdzie i jaką dętkę trzeba kupić itd. Pieniążki ofkoz oddasz, ale on sam musi się tym zająć, bo Ty przecież jesteś taaaaaaaaaaaaaaaaaaka nieporadna.........

Wiesz o co mi chodzi, postaraj się żeby to wyszło że jesteś sierotka, a nie że idziesz z nim na udry, że mu robisz na złość.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-25, 19:35   #15
Lagunaaa
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Tam gdzie diabeł mówi dobranoc ];->
Wiadomości: 2 419
Dot.: Rozstanie z facetem - część 10 :(

Cytat:
Napisane przez mimimka Pokaż wiadomość
Ale Elvegirl, on wie, a przynajmniej wiedzial, ze ja mu ta detke przebilam!! Bo zrobilam to jeszcze bedac z nim i mu o tym mowilam. I teraz pewnei mowiac mi o tym rowerze, zapomnial o tym. Moj plan bylby taki, ze napisze do niego dzis wieczorem i mu przypomne ze ta detka jest uszkodzona, a ja jej nie naprawie bo nie potrafie () i ze musi przyjechac autem, a ja mu ta detke odkupie i sobie zmieni w domu. Poza tym, on u mnie nie ma tylko roweru, tylko jeszcze pare ksiazek. Dlatego chcialabym zeby przyjechal autem...
Jezuuu a co Ci zależy?? Na prawdę chcesz być w jego oczach aż tak bezczelna?? Chyba lepiej jak sama naprawisz ten rower i zachowasz honor i klasę niż dasz mu kasę i wyjdziesz na osobę bez szacunku. Poza tym miałaś ponad rok aby ten rower naprawić...


elve ja uważam że to zły pomysł i wyjdzie na desperatkę usilnie szukającą kontaktu (bo mogła powiedzieć o tym jak pisali a nie później jej się przypomniało)...
__________________
53,5 kg (8.09.10) 51,0 kg(2.11.10)......50,0 kg

..
Podejdź jeśli chcesz,
pokochaj jeśli potrafisz...

Edytowane przez Lagunaaa
Czas edycji: 2010-06-25 o 19:37
Lagunaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-25, 19:35   #16
Janis_
Zadomowienie
 
Avatar Janis_
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Krk
Wiadomości: 1 179
Dot.: Rozstanie z facetem - część 10 :(

Chodziło mi bardziej o podkreślenie tego, że zupełnie do siebie nie pasują wizualnie/stylem. Ogólnie do metalów nic nie mam :P Hmm do różowych włosów to już bardziej ;>

Wiem, że muszę być silna i powinnam się cieszyć, że nie jestem już z tym oszustem. Ale 2 lata i 7 miesięcy wspomnień to zbyt dużo, by wymazać je w kilka dni...

Znaleźć ciebie - spojrzeć na ciebie - to zaledwie przedsionek wyobraźni - ale już niedostępny moim oślepionym przez żal zmysłom. Nie potrafię przypomnieć sobie rysów twojej twarzy - zatarły się w rozpaczy jak słowo w plamie atramentu. Twój głos nie śpiewa we mnie - we mnie która byłam najlepszym rezonatorem twego głosu. Nie śpiewa bo krzyk samotności zagłuszył cierpliwe wyrazy wypowiadane twoimi ustami.
I ręce twoje pogubiłam i usta i wszystko to co było tobą odeszło - żeby zrodzić się na nowo w nagłym ostrym bólu po tobie.
__________________
liściu
osłoń mnie zielenią
jestem jesienne nagie drzewo
z zimna drżę
Janis_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-25, 19:36   #17
maryanna3
Zakorzenienie
 
Avatar maryanna3
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 911
Dot.: Rozstanie z facetem - część 10 :(

to jakieś takie smutne że ten wątek jest jednym z najlepiej rozwijających się...
a z drugiej strony dla wielu to może być pocieszające bo przynajmniej wiecie że nie jesteście z tym problemem same jedne na całym globie, że każdy kiedyś przeżywał/przeżywa/będzie przeżywał rozstanie i każdy sobie z tym jakoś w końcu poradzi.

Edytowane przez maryanna3
Czas edycji: 2010-06-25 o 19:38
maryanna3 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-25, 19:37   #18
mimimka
Zadomowienie
 
Avatar mimimka
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 1 374
Dot.: Rozstanie z facetem - część 10 :(

Cytat:
Napisane przez Lagunaaa Pokaż wiadomość
Jezuuu a co Ci zależy?? Na prawdę chcesz być w jego oczach aż tak bezczelna?? Chyba lepiej jak sama naprawisz ten rower i zachowasz honor i klasę niż dasz mu kasę i wyjdziesz na osobę bez szacunku. Poza tym miałaś ponad rok aby ten rower naprawić...
Szacunek? On nie wie co to jest
Wyzwal mnie od najgorszych... Szantazowal...

Zrobie tak jak mowi Evegirl
__________________
You can spend, minutes, hours, days, weeks or even months over-analyzing a situation; trying to put the pieces together, justifying what could've, would've happened - or you can just leave the pieces on the floor and move the fuck on!!
mimimka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-25, 19:41   #19
Lagunaaa
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Tam gdzie diabeł mówi dobranoc ];->
Wiadomości: 2 419
Dot.: Rozstanie z facetem - część 10 :(

Cytat:
Napisane przez mimimka Pokaż wiadomość
Szacunek? On nie wie co to jest
Wyzwal mnie od najgorszych... Szantazowal...

Zrobie tak jak mowi Evegirl
No tak skoro on nie wie co to szacunek, to Ty musisz mu w tym dorównać no rób jak uważasz
__________________
53,5 kg (8.09.10) 51,0 kg(2.11.10)......50,0 kg

..
Podejdź jeśli chcesz,
pokochaj jeśli potrafisz...
Lagunaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-25, 19:46   #20
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Rozstanie z facetem - część 10 :(

Janis, nie chodzi o to, żebyś to wymazała. Chodzi o to, żebyś nie myślała o tym jak mogłoby być właśnie pięknie...nie ma czegoś takiego jak "mogłoby być". Nie byłoby, bo on podjął decyzję. On wybrał. To nie stało się z dnia na dzień, robił z Ciebie oślicę (wybacz) już od jakiegoś czasu. Nie był uczciwy. Nie kochał prawdziwie. Zaprzepaścił te lata, spieprzył w jednej sekundzie wszystko. Człowieka poznaje się nie po tym jak zaczyna, a po tym jak kończy. Twój pokazał, że choć życie z nim było w pewnym momencie bajką, to niestety o smutnym zakończeniu. Tęsknić za tym co było możesz. Ale nie myśl o tym, że to się mogło zakończyć inaczej. On tak wybrał.

---------- Dopisano o 19:44 ---------- Poprzedni post napisano o 19:42 ----------

Cytat:
Napisane przez mimimka Pokaż wiadomość
Szacunek? On nie wie co to jest
Wyzwal mnie od najgorszych... Szantazowal...

Zrobie tak jak mowi Evegirl
Skarbek, widzę że uparłaś się przy zwaleniu winy na niego - no ok, skoro jest Ci dzięki temu lepiej to się nie będę powtarzać po raz enty

Tylko pamiętaj, niech to nie będzie wzniecanie awantury. Spróbuj chociaż

---------- Dopisano o 19:46 ---------- Poprzedni post napisano o 19:44 ----------

Cytat:
Napisane przez maryanna3 Pokaż wiadomość
to jakieś takie smutne że ten wątek jest jednym z najlepiej rozwijających się...
a z drugiej strony dla wielu to może być pocieszające bo przynajmniej wiecie że nie jesteście z tym problemem same jedne na całym globie, że każdy kiedyś przeżywał/przeżywa/będzie przeżywał rozstanie i każdy sobie z tym jakoś w końcu poradzi.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-25, 19:48   #21
Janis_
Zadomowienie
 
Avatar Janis_
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Krk
Wiadomości: 1 179
Dot.: Rozstanie z facetem - część 10 :(

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
Janis, nie chodzi o to, żebyś to wymazała. Chodzi o to, żebyś nie myślała o tym jak mogłoby być właśnie pięknie...nie ma czegoś takiego jak "mogłoby być". Nie byłoby, bo on podjął decyzję. On wybrał. To nie stało się z dnia na dzień, robił z Ciebie oślicę (wybacz) już od jakiegoś czasu. Nie był uczciwy. Nie kochał prawdziwie. Zaprzepaścił te lata, spieprzył w jednej sekundzie wszystko. Człowieka poznaje się nie po tym jak zaczyna, a po tym jak kończy. Twój pokazał, że choć życie z nim było w pewnym momencie bajką, to niestety o smutnym zakończeniu. Tęsknić za tym co było możesz. Ale nie myśl o tym, że to się mogło zakończyć inaczej. On tak wybrał.
Przykre to wszystko, ale jak najbardziej prawdziwe.
Gdyby naprawdę mnie kochał, to w kilka dni nie rozwaliłby naszej wspólnej przyszłości.
Niedojrzały emocjonalnie dzieciak
__________________
liściu
osłoń mnie zielenią
jestem jesienne nagie drzewo
z zimna drżę
Janis_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-25, 19:49   #22
mimimka
Zadomowienie
 
Avatar mimimka
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 1 374
Dot.: Rozstanie z facetem - część 10 :(

Ojejku, ok, pozwalalam sobie na to... A teraz nie chce mu pozwalac zeby mna pomiatal i mi pisal "jutro przyjezdzam po rower. kropka"
__________________
You can spend, minutes, hours, days, weeks or even months over-analyzing a situation; trying to put the pieces together, justifying what could've, would've happened - or you can just leave the pieces on the floor and move the fuck on!!
mimimka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-25, 19:53   #23
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Rozstanie z facetem - część 10 :(

Cytat:
Napisane przez mimimka Pokaż wiadomość
Ojejku, ok, pozwalalam sobie na to... A teraz nie chce mu pozwalac zeby mna pomiatal i mi pisal "jutro przyjezdzam po rower. kropka"
Ale przecież Cię już z nim nic nie łączy, więc jak on ma Tobą pomiatać?

Zdajesz sobie sprawę z tego, że w momencie kiedy masz takie rozkminy, jakby tu mu zrobić na złość, to pokazujesz że on ma jeszcze nad Tobą władzę?
Nie daj się, trzymam kciukasy za mądre przeprowadzenie sprawy.

---------- Dopisano o 19:53 ---------- Poprzedni post napisano o 19:52 ----------

Cytat:
Napisane przez Janis_ Pokaż wiadomość
Przykre to wszystko, ale jak najbardziej prawdziwe.
Gdyby naprawdę mnie kochał, to w kilka dni nie rozwaliłby naszej wspólnej przyszłości.
Niedojrzały emocjonalnie dzieciak
Dokładnie. I na takim właśnie myśleniu się skup. Nie na tym jak słodko było, tylko jak niesłodko on to wszystko pstryk i zostawił za sobą. I opluł w dodatku.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-25, 19:54   #24
Lagunaaa
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Tam gdzie diabeł mówi dobranoc ];->
Wiadomości: 2 419
Dot.: Rozstanie z facetem - część 10 :(

Cytat:
Napisane przez mimimka Pokaż wiadomość
Ojejku, ok, pozwalalam sobie na to... A teraz nie chce mu pozwalac zeby mna pomiatal i mi pisal "jutro przyjezdzam po rower. kropka"
Kochana ale ja nigdzie nie napisałam abyś od razu jutro mu ten rower naprawiała i może jeszcze dostarczyła, pisałam jedynie o tym abyś naprawiła to co zepsułaś. Ale każdy ma inne podejście wyraziłam tylko swoje zdanie na ten temat
__________________
53,5 kg (8.09.10) 51,0 kg(2.11.10)......50,0 kg

..
Podejdź jeśli chcesz,
pokochaj jeśli potrafisz...
Lagunaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-25, 19:54   #25
oh Mandy
Zakorzenienie
 
Avatar oh Mandy
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Syreni gród
Wiadomości: 10 256
Dot.: Rozstanie z facetem - część 10 :(

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
Kobieto...no weeeeeeeeeeeeź przestań. Co Cię nagle napadło? On wasze plany przekreślił już bardzo dawno temu. Zerwanie to tylko kropka nad i, przy czym, przypominam, to Ty z nim zerwałaś






Po pierwsze wtedy chodziło o to, żebyś się z nim nie spotykała, pamiętaj że pisałam o odesłaniu jego rzeczy kurierem. Bolało Cię to wtedy, chciałaś żeby wrócił, kombinowałaś z pretekstem do spotkania.
Po drugie nie wiedziałam, że on przyjedzie po ten rower mpk i będzie chciał nim wracać.
Po trzecie pisałam o jak najszybszym wysłaniu mu kasy (wisisz mu pieniądze o ile pamiętam) + pieniądze za dętkę. Czyli by wiedział w jakim stanie rower jest.
On myśli, że z rowerem jest ok (może przypuszcza, że go używasz?), że wsiądzie i pojedzie - jak nie będzie miał takiej możliwości i nie uprzedzisz go o tym, to będzie sajgon.
Chcesz tego? To dawaj.
Natomiast wydawało mi się, że już Ci nieco przeszło zapatrzenie w niego, że zajęłaś się swoim życiem i nie obchodzi Cię to co on o Tobie myśli. Ale widzę, że Ty jednak chcesz mu dopiec. No to rób jak uważasz, ale uważaj jak robisz

---------- Dopisano o 19:27 ---------- Poprzedni post napisano o 19:24 ----------

Janis, od metalów i różowych włosów się proszę odstosunkować

Ciesz się Kobieto, że nie zmarnowałaś z półgłówkiem następnych miesięcy. Szkoda młodości na kogoś takiego.
g... prawda, to on powiedział, że się poddaje.
ja chcę się do niego przytulić, bo on był taki miękki i pachnący
__________________
czasem mniej znaczy więcej, taka szczypta ironii.
oh Mandy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-25, 20:01   #26
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Rozstanie z facetem - część 10 :(

Cytat:
Napisane przez oh Mandy Pokaż wiadomość
g... prawda, to on powiedział, że się poddaje.
ja chcę się do niego przytulić, bo on był taki miękki i pachnący
Acha, czyli Twoje kozaczenie u Zazdrośnic było tylko na pokaz, wcale nie chciałaś z nim zrywać? Chciałaś powiedzieć mu "the end" i zobaczyć padającego na klęczki, zalewającego się łzami "nieeeeeee, nie rób nam tego, prooooooooszęęęęęęęęęęę, ja się poprawię, popracujemy nad tym, będzie dobrze, będzie lepiej, zoobaaaaaaaczyyyyyyysz... "?

Wydało się

Pomijam, że te same obietnice były nie tak dawno temu...i NIC.


Miękki i pachnący mam kocyk - świeżutko po praniu, lenorem pachnie

Facet to nie pluszak, nie figurka, jego zadanie NIECO wykracza poza siedzenie, bycie mięciutkim i pachnącym. Poza koszenie trawy i spanie do 14 też.
Twój ex tego nie wiedział. Albo wiedział, ale mu się nie chciało, bo po co.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-25, 20:04   #27
Lagunaaa
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Tam gdzie diabeł mówi dobranoc ];->
Wiadomości: 2 419
Dot.: Rozstanie z facetem - część 10 :(

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
Acha, czyli Twoje kozaczenie u Zazdrośnic było tylko na pokaz, wcale nie chciałaś z nim zrywać? Chciałaś powiedzieć mu "the end" i zobaczyć padającego na klęczki, zalewającego się łzami "nieeeeeee, nie rób nam tego, prooooooooszęęęęęęęęęęę, ja się poprawię, popracujemy nad tym, będzie dobrze, będzie lepiej, zoobaaaaaaaczyyyyyyysz... "?

Wydało się

Pomijam, że te same obietnice były nie tak dawno temu...i NIC.


Miękki i pachnący mam kocyk - świeżutko po praniu, lenorem pachnie

Facet to nie pluszak, nie figurka, jego zadanie NIECO wykracza poza siedzenie, bycie mięciutkim i pachnącym. Poza koszenie trawy i spanie do 14 też.
Twój ex tego nie wiedział. Albo wiedział, ale mu się nie chciało, bo po co.

detektyw elvegirl w akcji
__________________
53,5 kg (8.09.10) 51,0 kg(2.11.10)......50,0 kg

..
Podejdź jeśli chcesz,
pokochaj jeśli potrafisz...
Lagunaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-25, 20:16   #28
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Rozstanie z facetem - część 10 :(

Cytat:
Napisane przez Lagunaaa Pokaż wiadomość

detektyw elvegirl w akcji
uprzedzałam, że znam historię związku Mandy - pisałam serio
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-25, 20:16   #29
oh Mandy
Zakorzenienie
 
Avatar oh Mandy
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Syreni gród
Wiadomości: 10 256
Dot.: Rozstanie z facetem - część 10 :(

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
Acha, czyli Twoje kozaczenie u Zazdrośnic było tylko na pokaz, wcale nie chciałaś z nim zrywać? Chciałaś powiedzieć mu "the end" i zobaczyć padającego na klęczki, zalewającego się łzami "nieeeeeee, nie rób nam tego, prooooooooszęęęęęęęęęęę, ja się poprawię, popracujemy nad tym, będzie dobrze, będzie lepiej, zoobaaaaaaaczyyyyyyysz... "?

Wydało się

Pomijam, że te same obietnice były nie tak dawno temu...i NIC.


Miękki i pachnący mam kocyk - świeżutko po praniu, lenorem pachnie

Facet to nie pluszak, nie figurka, jego zadanie NIECO wykracza poza siedzenie, bycie mięciutkim i pachnącym. Poza koszenie trawy i spanie do 14 też.
Twój ex tego nie wiedział. Albo wiedział, ale mu się nie chciało, bo po co.
Dzien przed rozstaniem byłam na niego wściekła,że siedzi u panny G. A następnego dnia jak go zobaczyłam , to już sama nie wiedziałam, co zrobić. Ale się rozstaliśmy, on się poddał i ooo.
Pewnie się świetnie bawi.

Miałam dzisiaj iść do klubu znów, ale nie wypaliło.
__________________
czasem mniej znaczy więcej, taka szczypta ironii.
oh Mandy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-25, 20:16   #30
limonka1983
Zakorzenienie
 
Avatar limonka1983
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 255
GG do limonka1983
Dot.: Rozstanie z facetem - część 10 :(

Tydzień temu rzuciłam chłopa, bo... nazwał mnie głupim kaszalotem. Wpierw myślałam, że to jakiś chory żart, ale nie. Przez cały tydzień łaziłam i cieszyłam się jak małolata, bo dowiedziałam się, że od 1 lipca zaczynam robotę (nie mówiłam facetowi, bo to miała być niespodzianka), a on stwierdził, że jestem głupia, bo łażę i macham rękami jak walnięta (a ja tak z radości).

Cała sytuacja wzięła się stąd, że po ostatniej chorobie nadrabialiśmy braki w łóżku (kto wie, ten wie, o czym piszę). Ponieważ pofolgować sobie możemy tylko w weekendy, z niecierpliwością czekałam na ostatni. W sobotę mu się nie chce, ale ok. W niedzielę to samo. Powiedziałam, że nie po to do niego wracałam, by zaś przechodzić celibat, bo wiatr źle zawiał, deszcz pada, czy jakakolwiek inna bzdura. Powiedziałam: leków nie bierzesz, biegunka się skończyła, szef jest od tygodnia na urlopie, więc cię nie męczy, więc co znowu? I wypalił z tym machaniem rękami na ulicy. Że niby się tak zniesmaczył tym widokiem (ok, biegałam jak 7 - letnia dziewczynka, ale chyba nie co dzień dostaje się fajną robotę), iż nie ma ochoty na seks ze mną. Moja mina wyraziła wszystko, co w tej chwili o nim pomyślałam, więc zapodał, że "cokolwiek teraz nie powiem, to odpowiedź będzie -> tu pokazał mi wyprostowane środkowe palce u obu rąk". Poza tym on nie potrzebuje laski, nie podniecam go (jasne... To nieźle udawał chyba). Wywaliłam z domu. Następnego dnia dzwoni i coś tam jąka. No i telefon mu przyszedł (miałam paręnaście dni temu urodziny, to był prezent), to mówię, by se go w tyłek wsadził. Ale przylazł i mi go wcisnął. Ok, wzięłam, powiedziałam, że ładny i zamknęłam drzwi. Potem napisałam, że istnieje takie ładne słowo jak PRZEPRASZAM. Odpisał mi własnie tym słowem. Wysilił się Twierdzi, że przeprosiny na za sobą i finał. No i ten telefon mi dał (a telefon zamówił dużo wcześniej na prezent). To ja mu, ze chyba faktycznie ma mnie za tego głupiego kaszalota (tu się zastanawiam, gdzie on we mnie kaszalota zobaczył. Ewentualnie nie wie, co to kaszalot), skoro myśli, że napisze sobie smsa i będzie ok. I się skończyło. Aaa... Za usprawiedliwienie ma to, ze ma stresy w pracy, ustawia wszystkich po kolei (mamę, siostrę, ludzi w robocie), jeśli mu się coś nie podoba. Ok, ale czy trzeba wyjeżdżać z takim chamstwem? No i powiedziałam, że w przeciwieństwie do mamy i siostry, ja mogę go rzucić. Tak więc dołączam do Was całkiem legalnie po tygodniu bycia wolną. Chciałam tylko przeprosin osobistych. Czy to wiele?

Edytowane przez limonka1983
Czas edycji: 2010-06-25 o 20:17
limonka1983 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:18.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.