Nasze codzienne jadłospisy, część XI

[liquefy]

Napisane przez cerveza

No słabo.



źle.

---------- Dopisano o 16:33 ---------- Poprzedni post napisano o 16:30 ----------

znikajac - badania wykazują, że soja spożywana w postaci niesfermentowanej jest szkodliwa dla naszego organizmu. Czyli lepiej nie jeść wszystkich tych kotletów, mleka, pasztetów itd. Nie zagłębiałam się w temat, ponieważ nie jem tych produktów.

ja sie nie zgodze z tym co napisałaś o niełączeniu chleba z makrelą czy żółtkiem. to wcale źle nie wpływa na redukcję, nie powinno się tylko łączyć węgli prostych z tłuszczami nasyconymi.

Napisane przez oli_19

R
9.00 : 2 kromki grahama + masło + polędwica sopocka + pomidor, kawa z mlekiem
11.00 : j.w
15.00: pół zupki chińskiej ( nie mogłam sie oprzec amore poimidore... )
17.00 pieczony dzwonek łososia ( bez tłuszczu ), ponad połowa torebki brązowe ryżu + surówka z kiszonej kapusty, cebuli, marchewki ( dodana łyżeczka oliwy )
17.30: pomarańcza
trening siłowy ok. 45 minut
18.30: banan
19.00: szklanka mleka
20.00 kromka grahama z gotowanym jajkiem i masłem

słabo. już pomijając tę zupkę chińską, bo wpadki się zdarzają, to co robi chleb w redukcyjnej kolacji? po co tyle masła? i dlaczego w okołotreningowych nie ma żadnego białka

[Irish lady 28]

uuu

1. jajko na miękko, 2 kromki razowca z polędwicą sopocką,pomidorem,ogórkie m,cebulką,szczypiorem
2. wielka ciabatta z masłem,salami,chrzanem,se rem żółtym,majonezem
3. gulasz: mięso z indyka, papryki (czerwona,żółta i zielona), pieczarki,czosnek,cebula, fix gulaszowy Knora, koncentrat pomidorowy, chili, inne przyprawy, do tego kromka razowca

ocenicie mnie?

[Margolcia0703181]

U/P: (sama nie wiem...)

I: owsianka: 3 łyżki owsianych, garść kukurydzianych, kilka orzechów włoskich i truskawek (już z kompotu) na szklance mleka 2%

II: 2 placki ziemniaczane na oleju, mizeria z 2 łyżeczkami śmietany 18%, 300 ml soku pomidorowego

III: szklanka kefiru z 3 garściami płatek kukurydzianych, garścią orzechów i łyżeczką dżemu, jabłko

IV: 2 placki ziemniaczane z dżemem, 100g twarogu z 2 łyżeczkami śmietany 18%

teraz piję kakao, nie wiem, czy powinno coś jeszcze wpaść, czy już wystarczy...Jakoś ostatnio w te upały mogłabym jeść tylko wieczorem, nie wiem, czy to normalne, a jednak na takim jedzeniu waga ani drgnie...

[znikajac]

Napisane przez liquefy

ja sie nie zgodze z tym co napisałaś o niełączeniu chleba z makrelą czy żółtkiem. to wcale źle nie wpływa na redukcję, nie powinno się tylko łączyć węgli prostych z tłuszczami nasyconymi.



słabo. już pomijając tę zupkę chińską, bo wpadki się zdarzają, to co robi chleb w redukcyjnej kolacji? po co tyle masła? i dlaczego w okołotreningowych nie ma żadnego białka

Masło jest zdrowe, ile ona wzięła go na te kanapki, 1 0g - co to jest? Bez przesady! Chleb w kolacji redukcyjnej może być, jezeli kolacja jest na 3 h przed snem...

[carmel_]

Napisane przez Margolcia0703181

U/P: (sama nie wiem...)

I: owsianka: 3 łyżki owsianych, garść kukurydzianych, kilka orzechów włoskich i truskawek (już z kompotu) na szklance mleka 2%

II: 2 placki ziemniaczane na oleju, mizeria z 2 łyżeczkami śmietany 18%, 300 ml soku pomidorowego

III: szklanka kefiru z 3 garściami płatek kukurydzianych, garścią orzechów i łyżeczką dżemu, jabłko

IV: 2 placki ziemniaczane z dżemem, 100g twarogu z 2 łyżeczkami śmietany 18%

teraz piję kakao, nie wiem, czy powinno coś jeszcze wpaść, czy już wystarczy...Jakoś ostatnio w te upały mogłabym jeść tylko wieczorem, nie wiem, czy to normalne, a jednak na takim jedzeniu waga ani drgnie...

Według mnie bardzo mało

[malenka17]

Moje U:

Ś: fitella bananowo-czekoladowa + 125ml mleka 2%
nektarynka
espresso

IIŚ: pół jogo nat+ miska jagód zmixowane
capuccino, cukierek bajeczny

O: zupa pomidorowy krem( świeże pomiodry,bazylia,czosnek, chilii, oliwa)
garstka razowych świderków

D: pasek gorzkiej czeko, kilka śliwek suszonych
kilka paluszków wpadło :P

P: pół kolby kukurydzy z solą! mniam! + big jabłko

K: jajecznica z szynką,cebulą,pomidorem z jednego jajca XL + pół grahamki

W ciągu dnia ok 3 mięty, i 1l wody.

Chyba przesadziłam dziś...:/

[slyvvia]

Utrzymanie

I domowe musli (płatki owsiane, płatki fitness, corn flackes, rodzynki, orzechy nerkowca i laskowe, suszona żurawina, suszone śliwki i morele, otręby żytnie) i trochę Cookie Crisp, jabłko, szklanka mleka 1,5%

II tost graham z masłem, polędwicą drobiową i sałatą, szklanka soku marchewkowego, 2 kostki czekolady orzechowej Dietto

III sałatka chili z kurczaka, marchewki, ogórka i ryżu

deser: batonik duplo, 5 małych kawałków arbuza

IV budyń czekoladowy, wiórki kokosowe, 2 małe brzoskwinie, paczuszka herbatników bebe

V pół grahamki z twarogiem, pomidorem i szczypiorkiem, pół grahamki z masłem, jajkiem i papryką, zielona herbata

Trochę za dużo wyszło na podwieczorek... Proszę o ocenę

[cordellia]

na początku chciałam się przywitać
od stycznia siedzę po uszy w ED, nigdy nie miałam kompulsów itd, nie wymiotowałam, za to w niesamowity sposób ograniczyłam ilość tłuszczów i nie jem praktycznie w ogóle batoników, czekolad itp. ze słodkich rzeczy pozwalam sobie jedynie na płatki, takie jak frutina, cheerios czy chocapic. po prześledzeniu paru jadłospisów chcę zacząć normalnie jeść, co wprowadzam w życie już od jutra.
mam 48kg/165cm.

do oceny daję moje dzisiejsze posiłki:

śniadanie jogurt activia musli z brzoskwinią, płatki frutina (30g) z mlekiem 0% (100ml), herbata miętowa.

drugie śniadanie malutka porcja płatków zdrowy błonnik, jogurt jogobella light, płatki owsiane z mlekiem 0% na zimno

obiad duuuża micha kalafiora i owsianka z otrębami owsianymi na wodzie
dwie porcje płatków owsianych na sucho

podwieczorek 90g płatków frutina na sucho

kolacja 200 g szparagów

masakrycznie do wygląda w porównaniu z waszymi posiłkami

[Winky]

Napisane przez cordellia

na początku chciałam się przywitać
od stycznia siedzę po uszy w ED, nigdy nie miałam kompulsów itd, nie wymiotowałam, za to w niesamowity sposób ograniczyłam ilość tłuszczów i nie jem praktycznie w ogóle batoników, czekolad itp. ze słodkich rzeczy pozwalam sobie jedynie na płatki, takie jak frutina, cheerios czy chocapic. po prześledzeniu paru jadłospisów chcę zacząć normalnie jeść, co wprowadzam w życie już od jutra.
mam 48kg/165cm.

do oceny daję moje dzisiejsze posiłki:

śniadanie jogurt activia musli z brzoskwinią, płatki frutina (30g) z mlekiem 0% (100ml), herbata miętowa. Tragedia. Jednym słowem. Śniadanie powinno być duże. Przede wszystkim wywal mleko i zastąp je chociaż tym 2%. Daj więcej płatków, a najlepiej zrób sobie owsiankę na mleku, koniecznie dodaj świeży owoc i sypnij garść orzechów.

drugie śniadanie malutka porcja płatków zdrowy błonnik, jogurt jogobella light, płatki owsiane z mlekiem 0% na zimno Jogurt już był, płatki też. Nie lepiej zjeść jakąś kanapkę z wędliną/serem/twarogiem, koniecznie masełkiem i warzywkami?

obiad duuuża micha kalafiora i owsianka z otrębami owsianymi na wodzie Znowu płatki? Tu daj jakiś ryż/kaszę/makaron i przydałoby się jakieś mięsko lub ryba.
dwie porcje płatków owsianych na sucho Tego nie skomentuję.

podwieczorek 90g płatków frutina na sucho Eee? Nie no, płatki? Ja już bym nie mogła na nie patrzeć. Na podwieczorek zrób sobie jakiś budyń/kisiel lub sałatkę owocową.

kolacja 200 g szparagów A może tak do tego coś jeszcze? Trzeba było sobie zrobić zapiekankę z szparagów, szynki i sera. W Internecie jest tyle przepisów, że na pewno któryś by ci się spodobał.

masakrycznie do wygląda w porównaniu z waszymi posiłkami

Zgadzam się. M-A-S-A-K-R-A

Same płatki, zero NNKT, białka, tłuszczy. Masz okres? Szybciutko zabierz się za siebie, nim będzie za późno. Jutro chcę tu widzieć normalny jadłospis, w którym głównej roli nie będą odgrywać różnego rodzaju płatki.

A jakbyś tak dobiła do 50 kg to nic by się nie stało.

[Panna Mia]

Napisane przez Irish lady 28

uuu

1. jajko na miękko, 2 kromki razowca z polędwicą sopocką,pomidorem,ogórkie m,cebulką,szczypiorem
2. wielka ciabatta z masłem,salami,chrzanem,se rem żółtym,majonezem
3. gulasz: mięso z indyka, papryki (czerwona,żółta i zielona), pieczarki,czosnek,cebula, fix gulaszowy Knora, koncentrat pomidorowy, chili, inne przyprawy, do tego kromka razowca

ocenicie mnie?

nie, żal mi klawiatury zużywać..

od kilku miesięcy Ci dziewczyny piszą co jest nie halo z Twoimi jadłospisami a Ty i tak wstawiasz 3 posiłki i czego się spodziewasz? że Ci napisze ktoś, że już jest super? ile razy można Ci pisać to samo? gdzie orzechy? ryby? owoce? kasza? ryż?

[sunny_day]

dziekuje za oceny

U:

sn: 4ł. platkow owsianych,szklanka mleka 2% , 1ł. budyniu czekoladowego, wiorki kokosowe, 1ł. fitelli jogurtowej, garsc migdalow, jagody, garsc zdrowego blonnika, 2ł. masla orzechowego. kawa z mlekiem 2%.

2sn: bulka orkiszowa, jedna polowka z maslem orzechowym, druga z maselkiem i zoltym serem z ketchupem, duza brzoskwinia.

ob: piers z kurczaka po wlosku z duza iloscia warzyw, porcja makaronu pelnoziarnistego spaghetti.

pod: 3 racuchy razowe z jablkiem smazone na oliwce, 50g chalwy z migdalami

kol: caly talerzyk salatki z tunczyka(tunczyk, majonez, kukurydza,papryka,fasola czerwona,cebula,ogorek)

Nie wiem dlaczego ale na takim jadle tyje

[sunny_me]

Napisane przez malenka17

Moje U:

Ś: fitella bananowo-czekoladowa + 125ml mleka 2%
nektarynka
espresso

IIŚ: pół jogo nat+ miska jagód zmixowane
capuccino, cukierek bajeczny

O: zupa pomidorowy krem( świeże pomiodry,bazylia,czosnek, chilii, oliwa)
garstka razowych świderków

D: pasek gorzkiej czeko, kilka śliwek suszonych
kilka paluszków wpadło :P

P: pół kolby kukurydzy z solą! mniam! + big jabłko

K: jajecznica z szynką,cebulą,pomidorem z jednego jajca XL + pół grahamki

W ciągu dnia ok 3 mięty, i 1l wody.

Chyba przesadziłam dziś...:/

Czym przesadziłaś? Kilkoma paluszkami czy jednym cukierkiem?

Ja bym bardziej uznała że raczej w drugą stronę - pół jogurtu, pół grahamki, pół kukurydzy, na obiad tylko zupa, skromna kolacja, widać że uważasz na to co jesz - masz problemy z utrzymaniem wagi czy boisz się przytyć?

[cerveza]

Napisane przez liquefy

ja sie nie zgodze z tym co napisałaś o niełączeniu chleba z makrelą czy żółtkiem. to wcale źle nie wpływa na redukcję, nie powinno się tylko łączyć węgli prostych z tłuszczami nasyconymi.

Nie powinno się łączyć żadnych tłuszczy z żadnymi węglowodanami.
Tak samo źle redukcję zahamuje skąpany w oliwie brązowy ryż, jak i jasna bułka posmarowana smalcem.

[paulina.t11]

U

szklanka wody
40 min Hula Hop
1. Grahamka polana oliwą z oliwek, szczypiorek i 2 plasterki polędwicy z indyka

2. Placki z otrębów owsianych, jęczmiennych, siemie lniane, słonecznik, zarodki pszenne, pestki dyni, białko jaja, trochę mleka, nektarynka

8 minute Buns & Legs
3. Woreczek ryżu parboiled, potrawka z mięsa wołowego z papryką.

4. 1 wafel ryżowy, 2 kromki chleba ziarnistego z polędwicą z indyka, pomidor

Ocenicie?

[Izaczka]

Napisane przez jelonk

Od obiadu już mi się nie chciało komentować, bo wszędzie bym pisała, że jest ślicznie Też bym tak chciała jeść...
I wszystkiego najlepszego!!!!!!!

---------- Dopisano o 14:30 ---------- Poprzedni post napisano o 14:26 ----------

Dziękuje bardzoskoro chcesz tak jeść to może czas zacząć?Jeżeli jesteś na P

Napisane przez znikajac

Kochana, boski jadłospis życzę Ci wszystkiego najlepszego, wyjścia z tego gów... i normalnego życia, żeby Twój jadłospis zawsze taki pyysssny był

Dziękujęmatcha to jest sproszkowana herbata zielona bez ktorej nie byłoby ciasta.Na moją cerę na szczęście ketchup źle nie wpływa, a przynajmniej nic takiego nie zauważyłam.Pełnoletnia no nie jestem,dlatego nie powinno go byc,ale cii..

wczorajsze urodzinowe przytycie
Iśn(w restauracji)-omlet z 3 jajek z szynką i pomidorami, croissant z dżemem
kawa mrożona (100ml kawy,4 kostki mlecznej czoko, 100 ml mleka 3,2%,250 ml lodów waniliowych,1,5 łyżeczki cukru)

IIśn- 2tosty podwójne z chlebka żytniego
-z masłem orzechowym z kawałkami czekolady i bananem
-z serem topionym(2 plastry)rzodkiewkami i ketchupem,
kawałek sernika z zieloną herbatą(resztka juz;()

wyjście na miasto: gofr z pudrem i owocami

O-chłodnik pomidorowy z makaronem
5 naleśników:
-z szynką,pieczarkami,serem
-z kukurydzą,papryką,pieczar kami
-z kurczakiem i ketchupem
-z masłem orzechowym z kawałkami czekolady x2
D- banan,2 brzoskwinie, naleśnik z nutellą
duuuuuuuużo nerkowców-miałam taką wielką pakę 500gr,i zjadłam więcej niż połowę-podjadałam przy szykowaniu się

P/K(impreza)-- 2 wielkie!kawały tortu szwarcwaldzkiego
różyczki z tortu, sernik,drożdżowe ciasto z owocami,ciastka owsiane, paluszki, chipsy,szampan i wino-ilość bliżej nie okreslona
deser lodowy, 4 banany, kilka kiwi, brzoskwin,duzo mandarynek..
tortilla z kurczakiem, warzywami i sosami
i pewnie cos jeszcze,nie pamietam

moze byc?

[sansimila]

Iza, masz spust na zdrowie!

R
śniadanie: placek (50g owsianych, 2 całe jajka, 2 białka, 2 łyżki otrębów, aromat migdałowy)
II śniadanie: kromka chleba pełnoziarnistego, 90g tuńczyka, micha sałaty z pomidorem, oliwa
obiad: 100g piersi z kurczaka, sałatka z kapusty pekińskiej, marchewki, ogórka, oliwa
(interwały)
podwieczorek: 100g piersi z kurczaka, 50g makaronu razowego
kolacja: 125g białego chudego sera, sałata, łyżeczka oliwy

[liquefy]

Napisane przez cerveza

Nie powinno się łączyć żadnych tłuszczy z żadnymi węglowodanami.
Tak samo źle redukcję zahamuje skąpany w oliwie brązowy ryż, jak i jasna bułka posmarowana smalcem.

tak? a masz na to jakieś uzasadnienie naukowe? bo tłuszcze nasycone zmniejszają wrażliwość mięśni na insulinę, a cukry proste podnoszą jej poziom, dlatego nie powinno się ich łączyć. a jak to jest z nienasyconymi i węglami złożonymi?

[ekstradyska]

Napisane przez liquefy

tak? a masz na to jakieś uzasadnienie naukowe? bo tłuszcze nasycone zmniejszają wrażliwość mięśni na insulinę, a cukry proste podnoszą jej poziom, dlatego nie powinno się ich łączyć. a jak to jest z nienasyconymi i węglami złożonymi?

hmm wiecie co to normalnie robi sie chore...
tak sobie czytam jakies dietetyczne wąki i artykuły i ...chyba przestane je czytac...soja - niby taka zdrowa - jest zła...mleko jest złe , bo powoduje osteoporoze mimo iz zawiera wapń, .. kurczaki sa faszerowane hormonami (mogą wywoływac np nowotwory u kobiet - narządy płciowe itp), //pasztety i parówki to najgorsze swinstwo, to samo wedliny...co jeszcze jogurty kefiry maslanki smakowe - tragedia - przeciez to cukier, albo co gorsza słodzik - słodzik wywołuje raka !! - jak mozna go spozywać...płatki np musli bez cukru - przetworzone - tragedia - nie mają wartości (jak nie mają wartosci jak nawet corn flacksy są wzbogacane chocby żelazem ale nie tylko...), a warzywa przeciez tez są pryskane i nie wiadomo jak hodowane (np pomidory itp), ni każdy może kupować o rolnika - to juz brzmi jak ortoreksja, niebawem trzeba bedzie na parapecie sobie załozyc plantacje aby miec swój nie-przetworzony szczypiorek, rzodkiewke czy pomidor, to juz jest paranoja
a i jeszcze nabiał )% - strasznie przetworzony..czytałyscie skład tawrogu/sera biaełgo 0% tł. ciekawe co w nim jest takiego przetworzonego oprócz tego, że nie dostracza dodatkowego cholesterolu i tł, zwierzecych, które i tak sa w jajkach/miesach...i innych produktach..witaminy sie nie wchłaniają - taak zapomnialabym...a przecvie człowiek je wiele innyh tłuszczy i te witaminy i tak sie wchłoną...a zjem ser żółty (bo ma du zo wapnia) i wystarczy mi juz tłusczy zwierzecych...a twaróg za to zjem chudy ...jezu...nie jem masła, bo wole wysokogatunkowa margaryne, wbogaconą witaminami np flora, rama (niektóre rodzaje)
i wiecie co
ten watek jest po prostu dziwny - bo osoby oceniajace same sie ze sobą nie zgdazaja - to co ma powiedziec osoba, która ompletnie nie zna sie na redukcji/ czy zdrowym odzywianiu, jak osoby oceniajace same nie moga ze soba dojść do porozumienia - jedna twierdzi tak, druga inaczej, powstaje tylko niepotrzebny metlik..patrzecie tez troche na cały jadłospis (cały dzien) - jesli ktos doładuje sobie wegli rano a nie ma ochoty wieczorem - to po co ?, żeby przekraczac racje weglowodanów na dobe, by zadowolic kogos kromka razowca na noc...ja tego nie pojmuje naprawde...

ja sama nie wiem juz jak ma sie zywic po prostu nie wiem, ok mialam zaburzenia odzywiania kiedys, nie jem super-zdrowo napewno, nie stronie ani od wegli ani od tłuszczy ani od weglowodanów..wrecz chyba za mało białka jem...chciałam jakoś dopracowac to wszystko ,,,myslałam o soji, ale wychodzi e żle...to żle tamto żle,,,już nic nie wiem,,,nie chodzi tylko o ten watek, nawet czytając google czy cos mozna zwariowac...

[poldzik]

moje R/U ( powiedzcie mi prosze czy czasem nie jem za malo...)

1. 7.15 platki all bran ("patyczki" z otrebow) 40 g + mala brzoskwinia + pol banana + 2 suszone morele i 2 suszone sliwki () i szklanka mleka 2%
2. 10.30 salatka z: zielonej salaty, pomidora, dwoch jajek na twardo (wlasciwie to dwa bialka i 1 zoltko), garstki migdalow, przyprawiona bazylia
3. 14.00 wiesniak i salatka z pomidorow z oliwa z oliwek
4. bedzie o 17.00 piers z kurczaka z warzywami
5. bedzie okolo 20.00 - 21.00 - kolacja w restauracji, przewiduje jakies miesko + salate i moze lampke wina

w dni treningowe dodaje weglowodany w posilkach okolotreningowych (staram sie dobrze je komponowac), ale dzisiaj caly dzien w biurze (posilki 2-3-4).. powinnam dodac weglowodany zlozone do ktoregos posilku? (przyznam ze niezabardzo mam na nie ochote ale boje sie ze jem za malo.. waze 49-50 kilo przy wzroscie 159 cm i nie chce juz wiecej chudnac..)
dzieki za wszystkie rady i konstruktywna krytyke!
pozdrawiam

[liquefy]

ekstradyska po prostu dietetyka to bardzo obszerny temat, cały czas nowe rzeczy zostają zbadane, o wielu jeszcze nie wiemy itd. ja się tym interesuję, wiec chce wiedzieć wszystko co mogę. nie znaczy to wcale, że w codziennym życiu nie zjem batona czy hamburgera w mc donaldzie, bo to przetworzony syf. wszystko jest dla ludzi. ja się staram zdrowo odżywiać i wydaje mi się, że dział 'dietetyka' na wizazu jest dobrym miejscem, żeby podyskutować o różnych ciekawostkach.
co do czytania różnych stron znalezionych w google itd. to przecież wiadomo, że każdy może napisać w internecie co chce. każdy powinien sam sobie zweryfikować tę wiedzę i zastosować w swojej diecie to co mu pasuje

[ekstradyska]

Napisane przez liquefy

ekstradyska po prostu dietetyka to bardzo obszerny temat, cały czas nowe rzeczy zostają zbadane, o wielu jeszcze nie wiemy itd. ja się tym interesuję, wiec chce wiedzieć wszystko co mogę. nie znaczy to wcale, że w codziennym życiu nie zjem batona czy hamburgera w mc donaldzie, bo to przetworzony syf. wszystko jest dla ludzi. ja się staram zdrowo odżywiać i wydaje mi się, że dział 'dietetyka' na wizazu jest dobrym miejscem, żeby podyskutować o różnych ciekawostkach.
co do czytania różnych stron znalezionych w google itd. to przecież wiadomo, że każdy może napisać w internecie co chce. każdy powinien sam sobie zweryfikować tę wiedzę i zastosować w swojej diecie to co mu pasuje

wiem, wiem, nie była to aluzja do Ciebie, mimo iz zacytowałam Twoja wypowiedż... tez sie interesuje, ale po prostu juz sama zgłupiałam...kiedyś unikało sie tłuszczy zwierzecych..a dzis wciskaja ci masło jako element zdrowej diety..kiedyś owoce były zdrowe dzis sa zdródłem fruktozy, która tuczy..rozumiesz...ja tam jem wszystko..heh chyba baiełk za mało, ale nie jeste na redukcji

[liquefy]

Napisane przez ekstradyska

wiem, wiem, nie była to aluzja do Ciebie, mimo iz zacytowałam Twoja wypowiedż... tez sie interesuje, ale po prostu juz sama zgłupiałam...kiedyś unikało sie tłuszczy zwierzecych..a dzis wciskaja ci masło jako element zdrowej diety..kiedyś owoce były zdrowe dzis sa zdródłem fruktozy, która tuczy..rozumiesz...ja tam jem wszystko..heh chyba baiełk za mało, ale nie jeste na redukcji

tu na wizazu wciskają masło, bo chyba wiekszosc ma zaburzenia odzywiania, w ten sposób mogą podbijać kaloryczność. nie znaczy to, że masło jest jakieś niezbedne czy super zdrowe. tłuszczy zwierzecych nie trzeba unikać, po prostu dieta "przeciętnego kowalskiego" obfituje w tłuszcze nasycone, stąd takie wskazówki, żeby je ograniczać. ale one też są potrzebne. wszystko można jeść, najgorsza jest przesada-obojętnie, w którą stronę

[cordellia]

mój dzisiejszy jadłospis:

śniadanie pięć kromek wasy z: pasztetem sojowym, sałatą, plastrem sera żółtego gouda fit, pomidorem, kawa ricore na wodzie z łyżeczką mleka 0% (mam jeszcze zapas, dlatego zakupię o wyższej zawartości tłuszczu dopiero, jak to mi się skończy)

drugie śniadanie garść płatków migdałowych + 5 orzechów włoskich

obiad ryż brązowy z sosem sojowym, pare dużych łyżek kapusty kiszonej, pokrojony pomidor

podwieczorek płatki owsiane górskie na mleku z dużą ilością śliwek suszonych

kolacja (będzie) twarożek półtłusty, szparagi i może jeszcze troszkę kapusty

w międzyczasie duuużo wody i herbatki miętowej

[znikajac]

Napisane przez cordellia

mój dzisiejszy jadłospis:

śniadanie pięć kromek wasy z: pasztetem sojowym, sałatą, plastrem sera żółtego gouda fit, pomidorem, kawa ricore na wodzie z łyżeczką mleka 0% (mam jeszcze zapas, dlatego zakupię o wyższej zawartości tłuszczu dopiero, jak to mi się skończy)

drugie śniadanie garść płatków migdałowych + 5 orzechów włoskich

obiad ryż brązowy z sosem sojowym, pare dużych łyżek kapusty kiszonej, pokrojony pomidor

podwieczorek płatki owsiane górskie na mleku z dużą ilością śliwek suszonych

kolacja (będzie) twarożek półtłusty, szparagi i może jeszcze troszkę kapusty

w międzyczasie duuużo wody i herbatki miętowej

pisz, czy r, u, p

[cordellia]

przepraszam, zapomniałam u, u. mimo głupiej chęci gubienia dalszych kg.

[znikajac]

Napisane przez cordellia

mój dzisiejszy jadłospis:

śniadanie pięć kromek wasy z: pasztetem sojowym, sałatą, plastrem sera żółtego gouda fit, pomidorem, kawa ricore na wodzie z łyżeczką mleka 0% (mam jeszcze zapas, dlatego zakupię o wyższej zawartości tłuszczu dopiero, jak to mi się skończy) wasę zamień na pełnoziarnisty/razowy itp. chleb. ten ser nie jest żółty, acz czemu fit? Wg mnie lepszy nie fit, pod względem składników jak i smaku(jak dla mnie ten fit ma całkiem inny smak w porównaniu z 'normalnym'). Mleko jak już sama zauważyłaś, lepsze 2% Dorzuciłabym owoc.

drugie śniadanie garść płatków migdałowych + 5 orzechów włoskich są nnkt, super, ale do nich powinien być jogurt/serek, i owoc,bo nie ma go ani tu ani w I śn

obiad ryż brązowy z sosem sojowym, pare dużych łyżek kapusty kiszonej, pokrojony pomidor pasztet sojowy, sos tez...jesteś wege? Jeżeli tak, przydałaby tu się jakaś ryba/jeżeli jesz/, kotlety sojowe, warzywne itp.(nie z paczek), bądź warzywa strączkowe. Nie piszesz ile ryżu, powinno być min 1/2 woreczka.

podwieczorek płatki owsiane górskie na mleku z dużą ilością śliwek suszonych nie napisałaś, ile płatków, jeżeli min. 4 ł. płatków to ok

kolacja (będzie) twarożek półtłusty, szparagi i może jeszcze troszkę kapusty wielu ludzi jedząc białkowe kolacje,a resztę posiłków jak zawsze, chudnie - jesteś na U, więc mogłabyś dorzucić tu jakąs kromkę chleba - nie wasowego.

w międzyczasie duuużo wody i herbatki miętowej

wasę zamień na chleb
mleko 0 na 2%
jedz świeże owoce
i reszta jak wyzej.

[poldzik]

a mi tez ktos pomoze..? znikajac moze Ty? widze ze sie znasz na rzeczy...

[cordellia]

tak, nie jadam mięsa. co do ryb, to akurat nie mam żadnej większej porcji ani świeżej, ani w puszce, jedynie zostały mi dwa plastry łososia. moglabym je w sumie dorzucic do kolacji ryżu zjadłam cały woreczek. były dokładnie 32 g płatków owsianych, nie wiem ile wychodzi z tego łyżek, ale na pewno mniej niż cztery.

[halfsara]

Napisane przez poldzik

moje R/U ( powiedzcie mi prosze czy czasem nie jem za malo...)

1. 7.15 platki all bran ("patyczki" z otrebow) 40 g + mala brzoskwinia + pol banana + 2 suszone morele i 2 suszone sliwki () i szklanka mleka 2%
2. 10.30 salatka z: zielonej salaty, pomidora, dwoch jajek na twardo (wlasciwie to dwa bialka i 1 zoltko), garstki migdalow, przyprawiona bazylia
3. 14.00 wiesniak i salatka z pomidorow z oliwa z oliwek
4. bedzie o 17.00 piers z kurczaka z warzywami
5. bedzie okolo 20.00 - 21.00 - kolacja w restauracji, przewiduje jakies miesko + salate i moze lampke wina

w dni treningowe dodaje weglowodany w posilkach okolotreningowych (staram sie dobrze je komponowac), ale dzisiaj caly dzien w biurze (posilki 2-3-4).. powinnam dodac weglowodany zlozone do ktoregos posilku? (przyznam ze niezabardzo mam na nie ochote ale boje sie ze jem za malo.. waze 49-50 kilo przy wzroscie 159 cm i nie chce juz wiecej chudnac..)
dzieki za wszystkie rady i konstruktywna krytyke!
pozdrawiam

to na R zdecydowanie wyglada,dorzuc do obiadu kasze,makaron.ryz,moze jakis deser?

[poldzik]

dzieki halfsara... no wiem, powinnam cos dorzucic, tak wlasnie myslalam... chyba zaczne z brazowym ryzem...